Jeże, jeż, pigmejski jeż afrykański - WĄTEK ZBIORCZY

[karolina2121]

Witam

Wszędzie szukałam wątku o jeżach,ale nie znalazłam,więc go założyłam.
Czy któraś z Was miała kiedyś jeża ? Wiem,że może brzmieć to abstrakcyjnie ponieważ jeże są pod ochroną lecz zdarza się czasami,że ludzie znajdują małe jeżyki sierotki,które bez pomocy i opieki człowieka same nie mają szans na przeżycie ... Kilka dni temu u nas w ogródku znaleźliśmy takiego malucha i teraz mieszka z nami Jest naprawdę maleńki,mieści się w garści

Ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia z jeżykami?

[janina1984]

skąd wiesz, czy nie ma on mamy, która miała po niego przyjśc?
trzeba tego jeża oddać do zoo, tam go wychowają tak, że po uzyskaniu dojrzałości będzie można go wypuścić.

[karolina2121]

Napisane przez janina1984

skąd wiesz, czy nie ma on mamy, która miała po niego przyjśc?
trzeba tego jeża oddać do zoo, tam go wychowają tak, że po uzyskaniu dojrzałości będzie można go wypuścić.

Nie planowaliśmy go zaadoptować.Na początku też tak pomyśleliśmy,że jego mama go znajdzie,więc zostawiliśmy go w tym miejscu,w którym był.Następnego dnia znowu tam był,nie ruszył się z miejsca.Był głodny,przemoknięty i drżał z zimna.Siostra skontaktowała się z Pogotowiem Jeżowym (http://schroniska.cafeanimal.pl/JEZE...wie-Jezowe,459 ) i to tam poradzono nam,żeby zaopiekować się maluchem.

[mimochodem]

Moj pies przyniosl mi jeża (mlodego)...w pysku coprawda do smiechu mi wtedy nie bylo, ale teraz jak sobie przypomne to dosc zabawnie to wygladalo. Znalazl go gdzies w ogrodzie i wyplul z obrzydzeniem pod moimi nogami. Jez pobyl u mnie przez 2 dni, dostawal do jedzenia jakies jablka etc a potem wypuscilismy go na łaki za domem. Wrocil po 3 dniach i znowu pies go znalazl o.O wywiezlismy go wiec o wiele dalej i wypuscilismy daleko od drogi, tuz przy skraju lasu

Mialam tez rannego nietoperza z porwanym skrzydlem, ktory niestety przezyl tylko noc a nastepnego dnia byl juz martwy ;|

[karolina2121]

Napisane przez mimochodem

Moj pies przyniosl mi jeża (mlodego)...w pysku coprawda do smiechu mi wtedy nie bylo, ale teraz jak sobie przypomne to dosc zabawnie to wygladalo. Znalazl go gdzies w ogrodzie i wyplul z obrzydzeniem pod moimi nogami. Jez pobyl u mnie przez 2 dni, dostawal do jedzenia jakies jablka etc a potem wypuscilismy go na łaki za domem. Wrocil po 3 dniach i znowu pies go znalazl o.O wywiezlismy go wiec o wiele dalej i wypuscilismy daleko od drogi, tuz przy skraju lasu

Mialam tez rannego nietoperza z porwanym skrzydlem, ktory niestety przezyl tylko noc a nastepnego dnia byl juz martwy ;|

Hmm.. skoro był młody to raczej wątpię w to,że przeżył... takimi małymi sierotami musi się ktoś zaopiekować bo same sobie nie poradzą.

[motylek1007]

co dalej zamierzasz z nim zrobic?

[mimochodem]

Napisane przez karolina2121

Hmm.. skoro był młody to raczej wątpię w to,że przeżył... takimi małymi sierotami musi się ktoś zaopiekować bo same sobie nie poradzą.

On nie byl maly, byl mlody, ale juz dorosly. Z tym ze o wiele mniejszy rozmiarowo od innych widzianych przeze mnie, ale tez wiekszy od tych typowo malutkich zreszta bede szczera- nie chcialam go zatrzymywac, zbyt balam sie jakiegos chorobska, ktore jeze czesto roznosza

[Ismenkusia]

Napisane przez karolina2121

Witam

Wszędzie szukałam wątku o jeżach,ale nie znalazłam,więc go założyłam.
Czy któraś z Was miała kiedyś jeża ? Wiem,że może brzmieć to abstrakcyjnie ponieważ jeże są pod ochroną lecz zdarza się czasami,że ludzie znajdują małe jeżyki sierotki,które bez pomocy i opieki człowieka same nie mają szans na przeżycie ... Kilka dni temu u nas w ogródku znaleźliśmy takiego malucha i teraz mieszka z nami Jest naprawdę maleńki,mieści się w garści

Ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia z jeżykami?

czym karmisz jeżyka ?

[Maqua]

u mnie też bywały jeże i jeżyki, wyczytałam gdzieś, że lubią mleko, więc częstowałam mlekiem ze spodeczka, nie odmawiały wysypiały się zwykle na tarasie zwinięte w kłębuszek i wieczorem ruszały w siną dal

[karolina2121]

Napisane przez motylek1007

co dalej zamierzasz z nim zrobic?

Pogotowie Jeżowe poradziło mi,żeby go wychowywać do czasu aż podrośnie i wtedy zdecydujemy co dalej z nim robić.

Napisane przez mimochodem

On nie byl maly, byl mlody, ale juz dorosly. Z tym ze o wiele mniejszy rozmiarowo od innych widzianych przeze mnie, ale tez wiekszy od tych typowo malutkich zreszta bede szczera- nie chcialam go zatrzymywac, zbyt balam sie jakiegos chorobska, ktore jeze czesto roznosza

Aha,no więc w takim razie dobrze,że go zostawiłaś

Napisane przez Ismenkusia

czym karmisz jeżyka ?

Kozim mlekiem,krowie podobno mu szkodzi.

Napisane przez Maqua

u mnie też bywały jeże i jeżyki, wyczytałam gdzieś, że lubią mleko, więc częstowałam mlekiem ze spodeczka, nie odmawiały wysypiały się zwykle na tarasie zwinięte w kłębuszek i wieczorem ruszały w siną dal

Hmm ... krowie mleko to zły pomysł.Dobre jest kozie mleko lub karma dla kotów whiskas junior

[janina1984]

u nas parę dni kiedyś był jeż - wpadł do studzienki w ogrodzie i długo tam był zanim go znaleźliśmy - był bardzo chudy (mała wtedy byłam i tyle pamiętam) i mama w domu dawała mu surowe mięso i bardzo mu smakowało i mleko do picia.

jeże są owadożerne, ślimakożerne, mięsożerne... nie pamiętam dokładnie...

[karolina2121]

Napisane przez janina1984

u nas parę dni kiedyś był jeż - wpadł do studzienki w ogrodzie i długo tam był zanim go znaleźliśmy - był bardzo chudy (mała wtedy byłam i tyle pamiętam) i mama w domu dawała mu surowe mięso i bardzo mu smakowało i mleko do picia.

jeże są owadożerne, ślimakożerne, mięsożerne... nie pamiętam dokładnie...

Tak dorosłe jeże lubią mięsko,wszelkie robaczki,czytałam nawet,że jedzą węże

[janina1984]

o wężach to słyszałam, i że jeszcze żaby jedzą!

[karolina2121]

Żaby ? Blee! W każdym razie nasz jeżyk na to jeszcze za mały

[Ismenkusia]

Napisane przez karolina2121

Żaby ? Blee! W każdym razie nasz jeżyk na to jeszcze za mały

bedziesz musiała mu żaby łapać

[janina1984]

co u jeżyka? może jakieś fotki?

[karolina2121]

Napisane przez Ismenkusia

bedziesz musiała mu żaby łapać

Hmm mam nadzieję,że nie dojdzie do takiej sytuacji,jeżyk zadowoli się czymś innym

Napisane przez janina1984

co u jeżyka? może jakieś fotki?

Jeżyk ma się bardzo dobrze Je mleczko i powoli przybiera na wadzę.
Mam jakieś fotki,nie są one jednak najlepszej jakości.

[esfira]

Dzikie jeże nie są zwierzątkami domowymi, ale są hodowle jeży afrykańskich www.jezafrykanski.pl/, które nadają sie na rodzinne pupilki

[nenowka152900]

odczuwam dużą i niczym nie uzasadnioną miłość do jeży fajnie ze zwierzak dobrze się chowa i rośnie

[janina1984]

zdjęcia wypaśne jeże są cudowne!

[karolina2121]

Napisane przez esfira

Dzikie jeże nie są zwierzątkami domowymi, ale są hodowle jeży afrykańskich www.jezafrykanski.pl/, które nadają sie na rodzinne pupilki

Tak,wiem,ale dla takiej sierotki jedyną szansą przeżycia jest pomoc ze strony człowieka

Napisane przez nenowka152900

odczuwam dużą i niczym nie uzasadnioną miłość do jeży fajnie ze zwierzak dobrze się chowa i rośnie

Bardzo dobrze Już mu ząbki rosną i gryzie co tylko się da (w tym i mnie)

Napisane przez janina1984

zdjęcia wypaśne jeże są cudowne!

Cieszę się,że się podobają

[janina1984]

zacznij mu dawać mięsko, żeby się uczył jeść!

[karolina2121]

No już niedługo kupię mu jakiegoś whiskasa

[Maripossa]

Kochaaany zwierzak!! mnie jezyki baardzo rozczulaja sa takie nieporadne troche, bezbronne (choc maja kolce niby...) i kochane z wygladu
kiedys jak jechalismy wieczorem z chlopakiem autem to w ostatniej chwili zauwazyl jeza na jezdni, chcial go ominac ale chyba uderzyl go jakas czescia podwozia kurde przez reszta drogi nie myslalam o niczym innym tylko o tym jezyku co z nim... strasznie zal mi takich zwierzatek

[karolina2121]

Napisane przez Maripossa

Kochaaany zwierzak!! mnie jezyki baardzo rozczulaja sa takie nieporadne troche, bezbronne (choc maja kolce niby...) i kochane z wygladu
kiedys jak jechalismy wieczorem z chlopakiem autem to w ostatniej chwili zauwazyl jeza na jezdni, chcial go ominac ale chyba uderzyl go jakas czescia podwozia kurde przez reszta drogi nie myslalam o niczym innym tylko o tym jezyku co z nim... strasznie zal mi takich zwierzatek

Moi znajomi też mieli niedawno taką sytuację,niestety jeżyk nie przeżył

Bezbronne?? No nie powiedziałabym Nasz całkiem nieźle gryzie

[janina1984]

a może dżdżownice, ślimaki przynieść? niech się uczy jeść to co w przyrodzie będzie łapał?

[karolina2121]

Napisane przez janina1984

a może dżdżownice, ślimaki przynieść? niech się uczy jeść to co w przyrodzie będzie łapał?

Jak podrośnie.Na razie jest za młody i ma za małe ząbki

[trojka]

Mój uwielbiał śmietankę gęstą i kwaśną, mleczko i surową wątróbkę
Bardzo lubił też zjadać serek topiony fajnie zlizywał go z palca i nie raz ucapił ząbeczkami

Jeżyk sam do nas przyszedł jak jedliśmy przed domem kolację i wcale się nie bał, był taki maciupki jak ten Twój i jakiś czas był w domu i wypuszczaliśmy go do ogrodu, jak tylko poczuł jedzenie to zaraz przybiegał.

Jeżyk mieszka u moich rodziców w ogrodzie 10 lat, co roku przyjeżdżaliśmy do nich na wakacje i pies oznajmiał co jakiś czas przeraźliwym wrzaskiem i szaleńczym bieganiem, że znalazł jeża i wtedy łapaliśmy go i jeżyk dostawał swoje przysmaki.

Porażający był zapach jego koopek

[Aleetzya]

A mi się taki wpakował ostatnio prosto pod koła

Naucz go, żeby się trzy razy obejrzał zanim przejdzie przez ulicę.

[babeczka83]

Przez internet można kupić karmę dla jeża suchą, lub w konserwie Tak jak dla psa czy kota. Na szybko znalazłam takie, które często widzę na półkach w niemieckich sklepach http://www.ciao.de/Vitakraft_Igelfutter__1068708