Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"

[velluto]

Napisane przez ukrycior

Kochane. Dziś miałam Małą na rączkach. Do teraz mną telepie dosłownie. Następna wizyta w środę i czwartek. Choć atmosfera domu dziecka strasznie sztuczna, taka ciut wymuszona, ale na szczęście mogliśmy być z Małą sami. Mam fotki, ale nie będę wrzucać dopóki nie będzie nasza, nie tyle nie chcę zapeszać, co się jakoś obawiam. Ale jest słodkim blondaskiem, uśmiechniętym, gadającym, ząbkującym i zupełnie nie bojącym się obcych, nawet brodatych

super wiadomości
Nawet nie staram się wyobrażać sobie co teraz musisz czuć.
Ten malutki Aniołek ma wielkie szczęście, że to właśnie Ty będziesz jego mamą
Bardzo mocno trzymam kciuki za szczęśliwy finał

[ukrycior]

Napisane przez velluto

super wiadomości
Nawet nie staram się wyobrażać sobie co teraz musisz czuć.
Ten malutki Aniołek ma wielkie szczęście, że to właśnie Ty będziesz jego mamą
Bardzo mocno trzymam kciuki za szczęśliwy finał

Ja sama nie bardzo wiem co czuję. Jestem złożona z uczuć skrajnych i generalnie wiedziałam, że tempo będzie szybkie, ale to jest ciut za szybkie, na dodatek w totalnym rozgardiaszu zawodowym. Siedzę i przygotowuję pracę na zaś, wymyślam scenariusze zapasowe po odejściu na macierzyński, obmyślam kompletnie niewiadomą listę zakupową, próbuję skoordynować terminy i naukę do egzaminów z terminami wizyt u Małej, próbuję zrozumieć co czuję... masa tego, bo mogłabym wyliczać dalej. Wiem jedno-my też mamy wielkie szczęście, że to pogodne, ufne, zdrowe dziecko trafi właśnie do nas.

[velluto]

Napisane przez ukrycior

Ja sama nie bardzo wiem co czuję. Jestem złożona z uczuć skrajnych i generalnie wiedziałam, że tempo będzie szybkie, ale to jest ciut za szybkie, na dodatek w totalnym rozgardiaszu zawodowym. Siedzę i przygotowuję pracę na zaś, wymyślam scenariusze zapasowe po odejściu na macierzyński, obmyślam kompletnie niewiadomą listę zakupową, próbuję skoordynować terminy i naukę do egzaminów z terminami wizyt u Małej, próbuję zrozumieć co czuję... masa tego, bo mogłabym wyliczać dalej. Wiem jedno-my też mamy wielkie szczęście, że to pogodne, ufne, zdrowe dziecko trafi właśnie do nas.

zerknęłam na Twój wątek - jesteś niesamowitą osobą Jestem pewna, że ze ze wszystkim sobie świetnie poradzisz A jak już będziesz z Malutką w domu, to praca będzie ostatnią rzeczą jaką będziesz sobie zawracała głowę
Życzę Wam wszystkiego co najlepsze i mocno, mocno trzymam kciuki

[mamuska003]

Witam
Ja dalej się czołgam, coraz ociążalej Wszystko mnie strasznie boli i mam już dosyć. Mam ochotę już urodzić. Pocieszające jest to że maksymalnie jeszcze dwa tygodnie a potem na porodówkę

Ukruciorku trzymam mocno kciuki aby maluszek jak najszybciej był z wami

Ilona twój Franio to sama słodycz. Jak Ci fajnie że masz go już przy sobie.

Trzymam kciuki za Was wszystkie abyście mogły się cieszyć własnymi bobaskami
Jak moja klusia zdecyduje się wkońcu wyjść to podeślę Wam świeże fluidki

[Nika1980]

jak tu cichutko....

[Bazylia 222]

Napisane przez Nika1980

jak tu cichutko....

NO bardzo cichutko.

A ja dostalam zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna na piatek, wiec prosze trzymac kciiuki o 13 czasu pl. Po tylu miesiacach poszukiwan wreszcie sie cos ruszylo

Ps. DOrotko dostalam okres?

[Nika1980]

Bazylko, jasne, ze bedziemy trzymac kciuki! Bardzo mocno!

[Konczita]

nie
Trzymam kciuki !

[IlonaN2]

Napisane przez Konczita

nie
Trzymam kciuki !

Konczita i co z tym faktem ??

Cisz tu faktycznie Zaglądam tak codziennie
My już zaczęliśmy spacerki z Frankiem Byliśmy też na pierwszej wizycie i w dwa tygodnie mały przybrał 700 gram służy mu mój cyc

Bazylko będę trzymać mocno

[Bazylia 222]

Napisane przez Nika1980

Bazylko, jasne, ze bedziemy trzymac kciuki! Bardzo mocno!

Napisane przez Konczita

nie
Trzymam kciuki !

Kurcze, dlugo nie dostajesz.

Napisane przez IlonaN2

Konczita i co z tym faktem ??

Cisz tu faktycznie Zaglądam tak codziennie
My już zaczęliśmy spacerki z Frankiem Byliśmy też na pierwszej wizycie i w dwa tygodnie mały przybrał 700 gram służy mu mój cyc

Bazylko będę trzymać mocno

Ale mu smakuje

[Nika1980]

Napisane przez IlonaN2

Konczita i co z tym faktem ??

Cisz tu faktycznie Zaglądam tak codziennie
My już zaczęliśmy spacerki z Frankiem Byliśmy też na pierwszej wizycie i w dwa tygodnie mały przybrał 700 gram służy mu mój cyc

Bazylko będę trzymać mocno

pieknie mamusiu! zyczymy udanych jesiennych spacerkow i jeszcze duzo sloneczka zanim zima zawita !

Napisane przez Konczita

nie
Trzymam kciuki !

Konczitko, to juz strasznie dlugooo .... Co na to "czarodziej" ?

[velluto]

Napisane przez Bazylia 222

NO bardzo cichutko.

A ja dostalam zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna na piatek, wiec prosze trzymac kciiuki o 13 czasu pl. Po tylu miesiacach poszukiwan wreszcie sie cos ruszylo

Ps. DOrotko dostalam okres?

trzymamy

Napisane przez mamuska003

Witam
Ja dalej się czołgam, coraz ociążalej Wszystko mnie strasznie boli i mam już dosyć. Mam ochotę już urodzić. Pocieszające jest to że maksymalnie jeszcze dwa tygodnie a potem na porodówkę

Ukruciorku trzymam mocno kciuki aby maluszek jak najszybciej był z wami

Ilona twój Franio to sama słodycz. Jak Ci fajnie że masz go już przy sobie.

Trzymam kciuki za Was wszystkie abyście mogły się cieszyć własnymi bobaskami
Jak moja klusia zdecyduje się wkońcu wyjść to podeślę Wam świeże fluidki

czekamy na fluidka

[ania p]

Konczita - trzymam kciuki

[Miramej]

Cześć Dziewczyny

Zaglądam od czasu do czasu, większość z Was pewnie mnie nie zna, ale ja i tak wszystkim kibicuję

Napisane przez ukrycior

Cześć dziewczynki znajome i nieznajome. I dla mnie nadszedł radosny dzień. Telefon, na który czekałam trzy lata zadzwonił we wtorek, jutro jedziemy zobaczyć naszego Skarba (kwietniówka), w ciągu dwóch tygodni mam szansę być już mamusią z dziecięciem w ramionach.

Dorotko, dla Ciebie szczególne

Napisane przez ukrycior

Kochane. Dziś miałam Małą na rączkach. Do teraz mną telepie dosłownie. Następna wizyta w środę i czwartek. Choć atmosfera domu dziecka strasznie sztuczna, taka ciut wymuszona, ale na szczęście mogliśmy być z Małą sami. Mam fotki, ale nie będę wrzucać dopóki nie będzie nasza, nie tyle nie chcę zapeszać, co się jakoś obawiam. Ale jest słodkim blondaskiem, uśmiechniętym, gadającym, ząbkującym i zupełnie nie bojącym się obcych, nawet brodatych

Napisane przez ukrycior

Ja sama nie bardzo wiem co czuję. Jestem złożona z uczuć skrajnych i generalnie wiedziałam, że tempo będzie szybkie, ale to jest ciut za szybkie, na dodatek w totalnym rozgardiaszu zawodowym. Siedzę i przygotowuję pracę na zaś, wymyślam scenariusze zapasowe po odejściu na macierzyński, obmyślam kompletnie niewiadomą listę zakupową, próbuję skoordynować terminy i naukę do egzaminów z terminami wizyt u Małej, próbuję zrozumieć co czuję... masa tego, bo mogłabym wyliczać dalej. Wiem jedno-my też mamy wielkie szczęście, że to pogodne, ufne, zdrowe dziecko trafi właśnie do nas.

Normalnie aż gęsiej skórki dostałam

***
Życzę Wam tych wyśnionych upragnionych Cudów

[Konczita]

dopiero skończyłam brać luteine mam zaczekać 7 dni i do gina, ostatnio dużo schudłam co moze odbijać się na @

[karenina19]

Witam kochane

tak wpadam i wypadam, ale maly odkad biega sam to ja za nim...

Konczitko faktycznie, wieksza utrata wagi wplywa na @...

Ilonko oj widac, ze sluzy sluzy cieszcie sie pogoda i soba kochani!

Ukryciorku gratuluje z calego serca, az lezka mi sie zakrecila
Dzisiaj twoj...Wasz wielki dzien!

[stokrotka_to_ja]

Bazylko

[Nika1980]

MIRAMEJ! Ja pamietam kochana i zawsze bede pamietac o mojej dobrej wrozce!
Jak sie macie? Jak synus????

Napisane przez Konczita

dopiero skończyłam brać luteine mam zaczekać 7 dni i do gina, ostatnio dużo schudłam co moze odbijać się na @

kurcze, nie ma nic za darmo niestety oby przyszla ( nie przyszla? ) i oby sie wszystko ladnie uregulowalo!

[IlonaN2]

DZIEWCZYNY o to świeże fluidki od mojego obrzartucha

[Miramej]

Napisane przez Nika1980

MIRAMEJ! Ja pamietam kochana i zawsze bede pamietac o mojej dobrej wrozce!
Jak sie macie? Jak synus????

Cześć Nikuś

Dziękuję , u nas w porządku Kubuś jest super , kocham Go nad życie i nie pamiętam jak to było, jak Go jeszcze nie było

A co u Was? Jak Lenka?

[tarasia]

Ukrycior

[aliisanka]

Ukryciorku! gratuluję!
regularnie czytam tez wątek adopcyjny

[anciaahk]

Dziewczyny, co u Was słychać?? Jota, Jagodka?
Dorotko i Bazylko - trzymam kciuki .

[Konczita]

Aniu co u Ciebie ?????
moja przyszła ... w tym cyklu mierzenie tempki .... do gina umówiłam się na styczeń ... z moją dietą zostaję do świąt a od nowego roku zaczynamy a raczej kroczymy dalej kiedyś obraną drogą ..

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Ilonko śliczny bobasek

[anciaahk]

Dorotko Ty jak zawsze z konkretnym planem działania - to mi się podoba , tego jednak nie da się o mnie powiedzieć.
Poszłaś na studia??
U mnie źle, ale co ja Was tu będę zasmucać. Powiem tylko, że nie zanosi się na szybki powrót na wątek.

[Konczita]

Napisane przez anciaahk

Dorotko Ty jak zawsze z konkretnym planem działania - to mi się podoba , tego jednak nie da się o mnie powiedzieć.
Poszłaś na studia??
U mnie źle, ale co ja Was tu będę zasmucać. Powiem tylko, że nie zanosi się na szybki powrót na wątek.

Aniu plan czy ja wiem? ostatnio to z planami różnie ...
Tak, poszłam na studia ale jednak wybrałam Uniwersytet Ekonomiczny - być dobrym specjalistą można w jednej dziedzinie i tego mam zamiar się trzymać - ogólnie jest cholernie ciężko .... oby przetrwać ten semestr
Kochana co się dzieje? Pisz tu szybciutko ...

[anciaahk]

\Kto jak nie Ty ma dać radę. A na co się zdecydowalaś - tzn jaki kierunek? Ja ciągnę II rok prawa, też jest wesoło , zjazdy co tydzień, nauki robi się coraz więcej, ale dobrze - dużo się dzieje, nie ma czasu na myślenie.
Dorotko u mnie nawrót choroby, ani leki, ani laparo nic nie pomogły, nie wiem, co będzie, nie chcę kolejny raz trafić na stół operacyjny. Szukam specjalisty, ciężko o takiego w mojej chorobie niestety.

[Konczita]

Napisane przez anciaahk

\Kto jak nie Ty ma dać radę. A na co się zdecydowalaś - tzn jaki kierunek? Ja ciągnę II rok prawa, też jest wesoło , zjazdy co tydzień, nauki robi się coraz więcej, ale dobrze - dużo się dzieje, nie ma czasu na myślenie.
Dorotko u mnie nawrót choroby, ani leki, ani laparo nic nie pomogły, nie wiem, co będzie, nie chcę kolejny raz trafić na stół operacyjny. Szukam specjalisty, ciężko o takiego w mojej chorobie niestety.

Aniu poszłam na Ekonomię ...
Kochana wierze że uda Wam się wygrać z kolejnościami losu, że będzie dobrze Pamiętasz jak dowiedziałam się że jestem chora??? poddałam się i z dnia na dzień przestałam walczyć gdyby nie to że dostałam od bliskich wsparcie nie udało by się - a więc nie poddawaj się wierz że się uda szukaj wszędzie gdzie możesz !!!!!!!

[IlonaN2]

Anciaahk strasznie się cieszę że się odezwałaś Ja wierzę że uda się że wszytko będzie dobrze Faktycznie poszukaj jakiegoś specjalisty i zobaczysz wygrasz tą walkę

Konczito czy ty STUDIUJESZ w Krakowie ?? Zapraszam na kawkę do mnie w odwiedziny

[anciaahk]

Dzięki dziewczyny. Wiary mi potrzeba dużo - w wyzdrowienie, a nie mam jej wcale. O dziecku nie myślę, teraz to odeszło na dalszy - mocno dalszy plan.