Mój problem: mówię niewyraźnie

smutna85 · 2011-09-21, 18:06

Piszę z nadzieja, że może któraś z Was miała podobny problem i sobie poradziła lub zna się na tym i jest mi w stanie pomóc.
Mówię szybko i niewyraźnie, połykam zgłoski i czasem ciężko mnie zrozumieć. Strasznie mi głupio z tego powodu. Zresztą nawet jak staram się mówić wolniej, to zdarza się, że z moich słów powstają zbitki.

Nie wiem, czy powinnam iść do logopedy, czy najpierw spróbować sama jakoś to poćwiczyć? Znacie może jakieś skuteczne ćwiczenia na dykcję? Będę wdzięczna za podpowiedzi.

madana · 2011-09-21, 18:26

Z logopedą to nie jest zły pomysł; w necie znajdziesz na pewno różne ćwiczenia, które pomagają na dykcję. Tyle że pamiętaj: nie zniechęcaj się, to są żmudne ćwiczenia, wymagają czasu i wielokrotnego powtarzania. Wrzuć w wyszukiwarkę "ćwiczenia na dykcję".

elmowa · 2011-09-21, 18:26

Słyszałam, że aktorzy wkładają korek od wina między zęby i wymawiają różne zdania, w tym tzw. "łamacze języka".
Myślę jednak, że najlepiej by było, jakbyś poszła do logopedy, nawet jak nie będzie jakiegoś "leczenia", to pewnie taki specjalista zna jakieś triki na poprawę wymowy.

Sandra86 · 2011-09-21, 18:29

Mam podobny problem jak Ty, tyle że ja mówię cicho i niewyraźnie. Nie wiem z czego to wynika, być może z krzywego zgryzu. Logopeda to dobry pomysł.

madana · 2011-09-21, 18:29

Brałam kiedyś udział w warsztatach dykcyjnych prowadzonych przez aktora, po 3 godzinach ćwiczeń byłam skonana; ba- nawet nie wiedziałam, że mam w szczęce, twarzy tyle mięśni; to są super ćwiczenia, tyle że żmudne, wymagaja dokładności, wytrwałości, ale efekty potrafią być świetne. Jeśli masz dużą motywację do zmiany; to wybierz się do logopedy, dobierze ci ćwiczenia i poradzi na twój problem.

smutna85 · 2011-09-21, 18:39

Cytat:

Napisane przez madana

Z logopedą to nie jest zły pomysł; w necie znajdziesz na pewno różne ćwiczenia, które pomagają na dykcję. Tyle że pamiętaj: nie zniechęcaj się, to są żmudne ćwiczenia, wymagają czasu i wielokrotnego powtarzania. Wrzuć w wyszukiwarkę "ćwiczenia na dykcję".

W internecie już szukałam i jest tego naprawdę dużo. Dlatego liczę na to, że może ktoś poleci mi jakieś konkretne ćwiczenia, które jemu faktycznie pomogły

Cytat:

Napisane przez madana

Brałam kiedyś udział w warsztatach dykcyjnych prowadzonych przez aktora, po 3 godzinach ćwiczeń byłam skonana; ba- nawet nie wiedziałam, że mam w szczęce, twarzy tyle mięśni; to są super ćwiczenia, tyle że żmudne, wymagaja dokładności, wytrwałości, ale efekty potrafią być świetne. Jeśli masz dużą motywację do zmiany; to wybierz się do logopedy, dobierze ci ćwiczenia i poradzi na twój problem.

Motywację mam, tylko nie wiem, czy problem jest tak poważny, żeby wybierać się do logopedy. (Czy w ogóle do logopedy na NFZ potrzebne jest skierowanie?)

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

nAyu · 2011-09-21, 18:43

Na studiach miałam przedmiot emisję głosu i prowadząca robiła nam masę ćwiczeń m.in. z tej książki:

Mirosław Oczkoś, Sztuka poprawnej wymowy czyli o bełkotaniu i faflunieniu.

Możesz porozglądać się za nią w bibliotece, a jest naprawdę fajnie napisana i ma świetne ćwiczenia.

wika82 · 2011-09-21, 18:51

Skoro sama widzisz, że masz problem, to logopeda jak najbardziej jest świetnym pomysłem.

Ja akurat dobrze wiem jak można się zmęczyć rozmawiając z osobą, która mówi niewyraźnie, więc bardzo zachęcam do odwiedzenia logopedy. Z pewnością "zada" Ci odpowiednie ćwiczenia do wykonywania w domu, które będą dostosowane indywidualne do Twojego problemu.

Trzymam mocno kciuki!

Screamedy · 2011-09-21, 19:10

Mam podobny problem z tym że dodatkowo wysuwam język za zęby, tego nie widać ale podobno takie coś ma u mnie miejsce. Staram się mówić wolniej dokładniej. Ale te ćwiczenia to nie głupi pomysł

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2011-09-21, 19:28

do logopedy potrzebne jest skierowanie

na pewno zada Ci ćwiczenia oddechowe; wdech-wydech, samogłoski, dmuchanie balonika, ćwiczenie języka, picie przez słomkę, śpiewanie

LadyBeatta · 2011-09-21, 19:33

logopeda jak najbardziej

mialam zajecia na studiach z logopedii i pani, ktora nas uczyla, chyba nie wspominala o koniecznym skierowaniu... sprobuj pojsc w ciemno, moze sie uda

bedziesz miec mase zabawy z cwiczeniami

smutna85 · 2011-09-21, 19:46

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;29547145]do logopedy potrzebne jest skierowanie

na pewno zada Ci ćwiczenia oddechowe; wdech-wydech, samogłoski, dmuchanie balonika, ćwiczenie języka, picie przez słomkę, śpiewanie[/QUOTE]

Cytat:

Napisane przez LadyBeatta

logopeda jak najbardziej

mialam zajecia na studiach z logopedii i pani, ktora nas uczyla, chyba nie wspominala o koniecznym skierowaniu... sprobuj pojsc w ciemno, moze sie uda

bedziesz miec mase zabawy z cwiczeniami

Teraz to już sama nie wiem, co z tym skierowaniem

Podzwonię po przychodniach i się zorientuję

LadyBeatta - skoro miałaś z tego zajęcia, może polecisz mi jakieś materiały?

cleo2205 · 2011-09-21, 19:47

Miałam koleżankę, która mówiła szybko i niewyraźnie.. Jej.. Nic nie rozumiałam co do mnie mówiła- a głupio mi było prosić, aby powtórzyła ostatnią frazę...xD
Osoby nerwowe często mówią szybko i niewyraźnie. Postaraj sie mówić po mało.. Za każdym razem gdy przyspieszysz - powiedz to jeszcze raz, od początku i WoLnO!
Kontroluj prędkość z jaką się wypowiadasz, a bd dobrze

skazana_na_bluesa · 2011-09-21, 21:05

Cytat:

Napisane przez smutna85

Piszę z nadzieja, że może któraś z Was miała podobny problem i sobie poradziła lub zna się na tym i jest mi w stanie pomóc.
Mówię szybko i niewyraźnie, połykam zgłoski i czasem ciężko mnie zrozumieć. Strasznie mi głupio z tego powodu. Zresztą nawet jak staram się mówić wolniej, to zdarza się, że z moich słów powstają zbitki.

Nie wiem, czy powinnam iść do logopedy, czy najpierw spróbować sama jakoś to poćwiczyć? Znacie może jakieś skuteczne ćwiczenia na dykcję? Będę wdzięczna za podpowiedzi.

idz do logopedy.

LadyBeatta · 2011-09-22, 09:46

Cytat:

Napisane przez smutna85

Teraz to już sama nie wiem, co z tym skierowaniem

Podzwonię po przychodniach i się zorientuję

LadyBeatta - skoro miałaś z tego zajęcia, może polecisz mi jakieś materiały?

wyszukaj w google cwiczenia aparatu artykulacyjnego, fonacyjnego, i oddechowego

cwiczen artykulacyjnych jest najwiecej. jak poszukam notatek z logopedii, to powiem Ci cos wiecej

aa, no i logopedy szukaj w poradni psychologiczno- pedagogicznej.

eelmirka · 2011-09-22, 10:08

idź do logopedy, dowiesz się gdzie tkwi przyczyna, może źle układasz język i nawet tego nie wiesz. Nie wiem czy potrzebne jest skierowanie ale nawet jeśli to otrzymasz je bez problemu od swojego lekarza rodzinnego, może nawet dostaniesz od niego namiar na lekarza nfz (albo otrzymasz ich listę w recepcji). Nie krępuj się, na pewno po takiej wizycie otrzymasz jakieś ćwiczenia i poczujesz się o niebo lepiej że jesteś na drodze do rozwiązania problemu

LadyBeatta · 2011-09-22, 10:47

wlasnie popatrzylam po necie i do logopedy skierowanie jest niepotrzebne

aniajagoda · 2011-09-22, 12:27

Cześć

Jestem logopedą, więc może podpowiem. Najlepiej, gdybyś wybrała się do logopedy, nie potrzebujesz skierowania, logopeda pokaże Ci ćwiczenia, być może również nauczy Cię prawidłowego oddychania, które znacznie polepszy jakość Twoich wypowiedzi. Pamiętaj, że nasza mowa i to jak jesteśmy odbierani opiera się na samogłoskach, więc już prawidłowa, wolniejsza i na szerzej otwartych ustach ich artykulacja, znacznie może polepszyć odbieranie Ciebie, no i Twoje samopoczucie. Na pewno dostaniesz też ćwiczenia aparatu artykulacyjnego, bo może mówisz na lekkim szczękościsku (to dość częsta przypadłość). Najwięcej pracy niewątpliwie czeka Cie w domu, ważne tylko, żebyś dostała jakieś profesjonalne wskazówki. Powodzenia

smutna85 · 2011-09-26, 14:05

Dziękuję za rady, wszystkie wzięłam sobie do serca

Tytuły książek mam spisane i jutro idę z listą do biblioteki.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc

Stookrotka · 2012-06-02, 17:55

Hej, odświeżam wątek.

Moim problemem jest szybkie, niewyraźne mówienie, czasami za cicho. Dodatkowo czasami mowie jakiś wyraz, wiem jaki chce powiedzieć ale mowie inny, albo przekręcam ten wyraz np. zamiast dobrze to doebrze itp..
czuje się idiotycznie, nigdy tak nie miałam wcześniej - nie zdarza mi się to w domu gdy gadam z rodzicami/rodzeństwem tylko gdy jestem np na uczelni.
Myślałam może że to stres bo jakoś podświadomie boje się walnąć gafę czy coś ale zdarza mi się to też z koleżankami przy których nie powinnam się stresować bo znamy się.
Nigdy nie miałam problemów z dykcją, dużo śpiewałam, często głośno czytałam
nie wiem co się teraz dzieje

bridget0505 · 2012-06-14, 16:37

ja jako dziecko miałam z tym problem. Zjadałam "i" ...zamisat kwiat-kwat,rakieta-raketa ;]. Chodziłam do logopedy i już jest ok.

2011-09-21, 18:06	#1
smutna85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 62	Mój problem: mówię niewyraźnie Piszę z nadzieja, że może któraś z Was miała podobny problem i sobie poradziła lub zna się na tym i jest mi w stanie pomóc. Mówię szybko i niewyraźnie, połykam zgłoski i czasem ciężko mnie zrozumieć. Strasznie mi głupio z tego powodu. Zresztą nawet jak staram się mówić wolniej, to zdarza się, że z moich słów powstają zbitki. Nie wiem, czy powinnam iść do logopedy, czy najpierw spróbować sama jakoś to poćwiczyć? Znacie może jakieś skuteczne ćwiczenia na dykcję? Będę wdzięczna za podpowiedzi.

2011-09-21, 18:26	#2
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 072	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Z logopedą to nie jest zły pomysł; w necie znajdziesz na pewno różne ćwiczenia, które pomagają na dykcję. Tyle że pamiętaj: nie zniechęcaj się, to są żmudne ćwiczenia, wymagają czasu i wielokrotnego powtarzania. Wrzuć w wyszukiwarkę "ćwiczenia na dykcję".

2011-09-21, 18:26	#3
elmowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 51	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Słyszałam, że aktorzy wkładają korek od wina między zęby i wymawiają różne zdania, w tym tzw. "łamacze języka". Myślę jednak, że najlepiej by było, jakbyś poszła do logopedy, nawet jak nie będzie jakiegoś "leczenia", to pewnie taki specjalista zna jakieś triki na poprawę wymowy.

2011-09-21, 18:29	#4
Sandra86 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 434	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Mam podobny problem jak Ty, tyle że ja mówię cicho i niewyraźnie. Nie wiem z czego to wynika, być może z krzywego zgryzu. Logopeda to dobry pomysł. __________________ Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule. http://www.kameja.pl

2011-09-21, 18:29	#5
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 072	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Brałam kiedyś udział w warsztatach dykcyjnych prowadzonych przez aktora, po 3 godzinach ćwiczeń byłam skonana; ba- nawet nie wiedziałam, że mam w szczęce, twarzy tyle mięśni; to są super ćwiczenia, tyle że żmudne, wymagaja dokładności, wytrwałości, ale efekty potrafią być świetne. Jeśli masz dużą motywację do zmiany; to wybierz się do logopedy, dobierze ci ćwiczenia i poradzi na twój problem.

2011-09-21, 18:43	#7
nAyu Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Lokalizacja: Wwa Wiadomości: 177	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Na studiach miałam przedmiot emisję głosu i prowadząca robiła nam masę ćwiczeń m.in. z tej książki: Mirosław Oczkoś, Sztuka poprawnej wymowy czyli o bełkotaniu i faflunieniu. Możesz porozglądać się za nią w bibliotece, a jest naprawdę fajnie napisana i ma świetne ćwiczenia. __________________ There is only one person who could ever make you happy, and that person is you.

2011-09-21, 18:51	#8
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Skoro sama widzisz, że masz problem, to logopeda jak najbardziej jest świetnym pomysłem. Ja akurat dobrze wiem jak można się zmęczyć rozmawiając z osobą, która mówi niewyraźnie, więc bardzo zachęcam do odwiedzenia logopedy. Z pewnością "zada" Ci odpowiednie ćwiczenia do wykonywania w domu, które będą dostosowane indywidualne do Twojego problemu. Trzymam mocno kciuki! __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2011-09-21, 19:10	#9
Screamedy Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: ;) Wiadomości: 19	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Mam podobny problem z tym że dodatkowo wysuwam język za zęby, tego nie widać ale podobno takie coś ma u mnie miejsce. Staram się mówić wolniej dokładniej. Ale te ćwiczenia to nie głupi pomysł

2011-09-21, 19:28	#10
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie do logopedy potrzebne jest skierowanie na pewno zada Ci ćwiczenia oddechowe; wdech-wydech, samogłoski, dmuchanie balonika, ćwiczenie języka, picie przez słomkę, śpiewanie

2011-09-21, 19:33	#11
LadyBeatta Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 1 200	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie logopeda jak najbardziej mialam zajecia na studiach z logopedii i pani, ktora nas uczyla, chyba nie wspominala o koniecznym skierowaniu... sprobuj pojsc w ciemno, moze sie uda bedziesz miec mase zabawy z cwiczeniami __________________ konto nieaktywne

2011-09-21, 19:47	#13
cleo2205 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 141	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Miałam koleżankę, która mówiła szybko i niewyraźnie.. Jej.. Nic nie rozumiałam co do mnie mówiła- a głupio mi było prosić, aby powtórzyła ostatnią frazę...xD Osoby nerwowe często mówią szybko i niewyraźnie. Postaraj sie mówić po mało.. Za każdym razem gdy przyspieszysz - powiedz to jeszcze raz, od początku i WoLnO! Kontroluj prędkość z jaką się wypowiadasz, a bd dobrze __________________ Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywała najgorszych decyzji i robiła największe błędy świata.

2011-09-22, 10:08	#16
eelmirka Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 1 791	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie idź do logopedy, dowiesz się gdzie tkwi przyczyna, może źle układasz język i nawet tego nie wiesz. Nie wiem czy potrzebne jest skierowanie ale nawet jeśli to otrzymasz je bez problemu od swojego lekarza rodzinnego, może nawet dostaniesz od niego namiar na lekarza nfz (albo otrzymasz ich listę w recepcji). Nie krępuj się, na pewno po takiej wizycie otrzymasz jakieś ćwiczenia i poczujesz się o niebo lepiej że jesteś na drodze do rozwiązania problemu

2011-09-22, 10:47	#17
LadyBeatta Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 1 200	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie wlasnie popatrzylam po necie i do logopedy skierowanie jest niepotrzebne __________________ konto nieaktywne

2011-09-22, 12:27	#18
aniajagoda Przyczajenie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 16	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Cześć Jestem logopedą, więc może podpowiem. Najlepiej, gdybyś wybrała się do logopedy, nie potrzebujesz skierowania, logopeda pokaże Ci ćwiczenia, być może również nauczy Cię prawidłowego oddychania, które znacznie polepszy jakość Twoich wypowiedzi. Pamiętaj, że nasza mowa i to jak jesteśmy odbierani opiera się na samogłoskach, więc już prawidłowa, wolniejsza i na szerzej otwartych ustach ich artykulacja, znacznie może polepszyć odbieranie Ciebie, no i Twoje samopoczucie. Na pewno dostaniesz też ćwiczenia aparatu artykulacyjnego, bo może mówisz na lekkim szczękościsku (to dość częsta przypadłość). Najwięcej pracy niewątpliwie czeka Cie w domu, ważne tylko, żebyś dostała jakieś profesjonalne wskazówki. Powodzenia

2011-09-26, 14:05	#19
smutna85 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 62	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Dziękuję za rady, wszystkie wzięłam sobie do serca Tytuły książek mam spisane i jutro idę z listą do biblioteki. Jeszcze raz dziękuję za pomoc

2012-06-02, 17:55	#20
Stookrotka Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 413	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie Hej, odświeżam wątek. Moim problemem jest szybkie, niewyraźne mówienie, czasami za cicho. Dodatkowo czasami mowie jakiś wyraz, wiem jaki chce powiedzieć ale mowie inny, albo przekręcam ten wyraz np. zamiast dobrze to doebrze itp.. czuje się idiotycznie, nigdy tak nie miałam wcześniej - nie zdarza mi się to w domu gdy gadam z rodzicami/rodzeństwem tylko gdy jestem np na uczelni. Myślałam może że to stres bo jakoś podświadomie boje się walnąć gafę czy coś ale zdarza mi się to też z koleżankami przy których nie powinnam się stresować bo znamy się. Nigdy nie miałam problemów z dykcją, dużo śpiewałam, często głośno czytałam nie wiem co się teraz dzieje

2012-06-14, 16:37	#21
bridget0505 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 376	Dot.: Mój problem: mówię niewyraźnie ja jako dziecko miałam z tym problem. Zjadałam "i" ...zamisat kwiat-kwat,rakieta-raketa ;]. Chodziłam do logopedy i już jest ok.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)