Czy mogę dokarmiać ??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-12-01, 10:35   #1
MBPN
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 51

Czy mogę dokarmiać ???


Witam mój synek 11 grudnia sko,ńczy 4 miesiące, do tej pory karmiałam go tylko i wyłącznie piersią jednak od jakiegoś tygodnia zauważyłam, że moje mleko mu już nie wystarcza nawet przy opróżnianiu obu piersi na raz, zaczął poprostu jeść jak zaraz po urodzeniu - co godzinę. Czy mogę mu sama wprowadzić mleko modyfikowane na zmianę z moim, czy lepiej tylko i wyłącznie podawać mleko sztuczne, i czy muszę to konsultować z pediatrą. Pozdrawiam
MBPN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 11:23   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Idż do pediatry ,on pomoze wybrac odpowiednie mleko.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 11:26   #3
MBPN
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 51
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Mały nie ma 11 miesięcy tylko 11 skończy 4 miesiące. Wiem, że starsze dzieci jedzą nie tylko mleko ale i kaszki, kleiki, zupki itp. Tylko nie wiem czy mieszać moje mleko ze sztucznym czy dawać tylko sztuczne?
MBPN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 11:30   #4
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Poczekaj jeszcze z mm - może to jakiś skok? Może ząbki? Na pewno chce tak często jeść? - może szuka bliskości?

(Natomiast może nie zaszkodziłoby czasem podać mleczko odciągnięte albo troszkę herbatki z butelki/kubka niekapka - jeśli planujesz powrót do pracy zaraz po macierzyńskim - wszystko oczywiście zależy jak długo planujesz karmić.)

Zaczekaj z mm, i z rozszerzaniem diety też - doradź się lekarza najlepiej.
A co do przechodzenia na mm, to zawsze lepiej nawet odrobinę, ale jednak karmić własnym mlekiem, niż radykalnie przejść wyłącznie na mm.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

a co do mieszania - mój synek był karmiony mm i piersiowym od urodzenia do ok 5 miesiąca (za "błogosławieństwem" pediatry oczywiście)
Aper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 12:34   #5
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

A ja bym poczekala. może to kryzys laktacyjny? Też tak mam co jakiś zcas, kiedy mały szybko rośnie, przysyssa się pijawka co godzinę, albo pół dnia na cycu - potem po kilku dniach wszystko wraca do normy
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 18:13   #6
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Około 4 miesiąca pojawia się pierwszy skok rozwojowy, dziecko ma większe zapotrzebowanie energetyczne, więc częściej ssie, bo chce stymulować produkcję mleka...
Produkcja mleka działa na zasadzie podaży i popytu, dziecko potrzebuje więcej kalorii, więcej mleka, więc częściej chce ssać, aby zwiększyć produkcję. Jak podasz mu mleko to będzie po karmieniu piersią, mleko modyfikowane jest słodsze, bardziej kaloryczne, dziecko głupie nie jest, po co ma się męczyć z ssaniem piersi, musi się nassać, namęczyć, aby zwiększyć produkcję mleka w piersiach, zamiast najeść się od razu modyfikowanym?

Przeszłam 3 skoki rozwojowe, więc wiem o czym mówię, karmiłam prawie 2 lata, pomimo ciężkich początków, ale mi zależało na karmieniu piersią i moja determinacja (i spędzenie wiele godzin na czytaniu o całym procesie wytwarzania się mleka, skokach i takich tam) pozwoliła mi przetrwać i zdenerwowanie mojej córki, skoki rozwojowe, a nawet moje zatrucie pokarmowe (przez 2 doby prawie wcale nie miałam mleka, uratowało nas wcześniej zamrożone).

Musisz zdecydować na czym Ci zależy? Czy chcesz jeszcze karmić piersią, czy chcesz powoli kończyć?
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 18:20   #7
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Około 4 miesiąca pojawia się pierwszy skok rozwojowy, dziecko ma większe zapotrzebowanie energetyczne, więc częściej ssie, bo chce stymulować produkcję mleka...
Produkcja mleka działa na zasadzie podaży i popytu, dziecko potrzebuje więcej kalorii, więcej mleka, więc częściej chce ssać, aby zwiększyć produkcję. Jak podasz mu mleko to będzie po karmieniu piersią, mleko modyfikowane jest słodsze, bardziej kaloryczne, dziecko głupie nie jest, po co ma się męczyć z ssaniem piersi, musi się nassać, namęczyć, aby zwiększyć produkcję mleka w piersiach, zamiast najeść się od razu modyfikowanym?

Przeszłam 3 skoki rozwojowe, więc wiem o czym mówię, karmiłam prawie 2 lata, pomimo ciężkich początków, ale mi zależało na karmieniu piersią i moja determinacja (i spędzenie wiele godzin na czytaniu o całym procesie wytwarzania się mleka, skokach i takich tam) pozwoliła mi przetrwać i zdenerwowanie mojej córki, skoki rozwojowe, a nawet moje zatrucie pokarmowe (przez 2 doby prawie wcale nie miałam mleka, uratowało nas wcześniej zamrożone).

Musisz zdecydować na czym Ci zależy? Czy chcesz jeszcze karmić piersią, czy chcesz powoli kończyć?
Ja też to przechodziłam - miałam małe problemy zoładkowe (powrót dawnych przypadłosci), mimo to karmiłam piersia, młody miał około 3 miesiecy. Leżeliśmy całą dobe w łóżku, ja płakałam, bo leciała mi sama woda, alesmy przetrwali.

Też uwazam, ze dokarmienie to w zasadzie koniec laktacji, a przynajmniej początek konca., zwłaszcza jeślid ziecko 4-miesieczne, dlatego należy sie zastanowic, czy chce sie karmić peirsią czy nie.

Karmienie naturalne ma to do siebie, ze są okresy, kiedy dzieć po rpostu na pirsi wisi , no i jeśli chce sie karmić, to nic sie na to nie poradzi...

Przykre jest też to, ze położne - często, wiedząc, ze kobiecie zależy na karmieniu piersią (co innego, gdy sama chce przejść na mm), zalecają podanie mieszanki...
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-01, 19:17   #8
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Ja też to przechodziłam - miałam małe problemy zoładkowe (powrót dawnych przypadłosci), mimo to karmiłam piersia, młody miał około 3 miesiecy. Leżeliśmy całą dobe w łóżku, ja płakałam, bo leciała mi sama woda, alesmy przetrwali.
Wiesz ja to miałam mega zatrucie pokarmowe, biegunka i wymioty, byłam bardzo odwodniona, do tego dostałam gorączki. Mój organizm miał dwa wyjścia, produkcja mleka kosztem zatrucia krwi, albo podtrzymywanie funkcji życiowych, oczywiście wybrał to drugie

Leżałam bez ruchu w łazience (do łóżka nie miałam siły przez kilka godzin pójść), ryczałam ze mną mała.
Mąż rozmrażał mleko i dawał jej z butelki, dopajał wodą zmieszaną z sokiem jabłkowym (akurat zaczynałam wtedy jej wprowadzać przeciery).

Po około dobie coś tam zaczęło powoli ruszać, ale zjadłam tyle przeciwgorączkowych tabletek, że musiałam mleko ściągnięte wywalać, bo nie wiedziałam ile przeszło do mleka no i żeby rozbujać laktację znów.
Po około 2 dobach udało się
Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Karmienie naturalne ma to do siebie, ze są okresy, kiedy dzieć po rpostu na pirsi wisi , no i jeśli chce sie karmić, to nic sie na to nie poradzi...
Ja miałam mniej więcej tak: w 3, 6 i 9 miesiącu.
Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Przykre jest też to, ze położne - często, wiedząc, ze kobiecie zależy na karmieniu piersią (co innego, gdy sama chce przejść na mm), zalecają podanie mieszanki...
Ja też tego nie mogę zrozumieć .

Mi strasznie zależało, Ola nie mogła w pierwszym tygodniu załapać się, tzn. bardzo denerwowała się, że jej mleko od razu nie leci (do tej pory straszny z niej nerwus), przecież jej nie mogłam wytłumaczyć, że zanim mleko zacznie cieknąć na dobre, to musi oksytocyna wydzielić się, która pobudza produkcję prolaktyny...
Tydzień ściągania i podawania w butelce. Opłaciło się , po tygodniu przestała walczyć z naturą
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:14   #9
MBPN
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 51
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Ja to wszystko rozumiem, tylko ja nie mam zamrożonego mleka ponieważ mój mały jak tylko piersi były pełne, czyścił je do ostatniej kropelki. A teraz jak tylko uda mi się coś ściągnąć, to muszę zaraz odgrzewać bo dla małego to co mam w piersiach jest za mało. Wiem również, że karmienie piersią jest lepsze od butelki, ale co jeśli dziecko leży koło piersi i płacze bo jest głodne, a mleka nie ma???
MBPN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:31   #10
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

jabłko, kleik i marchewkę bym dała

butelkowym się podaje i nie szkodzi przecież
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:56   #11
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez MBPN Pokaż wiadomość
Witam mój synek 11 grudnia sko,ńczy 4 miesiące, do tej pory karmiałam go tylko i wyłącznie piersią jednak od jakiegoś tygodnia zauważyłam, że moje mleko mu już nie wystarcza nawet przy opróżnianiu obu piersi na raz, zaczął poprostu jeść jak zaraz po urodzeniu - co godzinę. Czy mogę mu sama wprowadzić mleko modyfikowane na zmianę z moim, czy lepiej tylko i wyłącznie podawać mleko sztuczne, i czy muszę to konsultować z pediatrą. Pozdrawiam
Nic nie musisz z nikim konsultować to twoje dziecko i twoje decyzje.

Natomiast dobrze piszą inne wizażanki - podawanie butelki to początek końca karmienia piersią i jeśli zależy ci na długim karmieniu to się nie uda przy sposobie mieszanym - wiem to na własnym przykładzie. Ja właśnie próbuję zreanimować laktację, ale chyba nic z tego nie będzie. A też dokarmiałam bo mała za często wisiała na piersi i lekarka mi tak zaleciła.

Co do tego jakie mleko - jeśli nie ma problemów z brzuszkiem to jakiekolwiek mleko początkowe, jeśli pojawią się problemy to wtedy będziesz zmieniać. Nie wiem też czy jest sens żeby pediatra dobierał ci rodzaj mleka - oni i tak robią to na chybił trafił, do tego pewnie nie znają wszystkich rodzajów (ja już 2 pediatrów na tym "złapałam" że polecają mleka o których nic nie wiedzą) i polecają to mleko, które im zalecił jakiś przedstawiciel
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-02, 03:39   #12
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez MBPN Pokaż wiadomość
Ja to wszystko rozumiem, tylko ja nie mam zamrożonego mleka ponieważ mój mały jak tylko piersi były pełne, czyścił je do ostatniej kropelki. A teraz jak tylko uda mi się coś ściągnąć, to muszę zaraz odgrzewać bo dla małego to co mam w piersiach jest za mało. Wiem również, że karmienie piersią jest lepsze od butelki, ale co jeśli dziecko leży koło piersi i płacze bo jest głodne, a mleka nie ma???
Jeszcze raz spytam, zależy Ci na karmieniu piersią?

Jeżeli tak, to nie musisz mieć zamrożonego mleka (ja mroziłam, bo kończyłam studia podyplomowe i mi zostały zapasy, ale to była sytuacja odbiegająca od normalnych).
Wydaje Ci się, że nic nie ma w piersiach, ja przy skoku leżałam z małą prawie non stop w łóżku, ssała praktycznie co 15min. Jak jest głodne, to niech ssie, pozwalaj mu, musi się namęczyć, żeby produkcja pokryła zapotrzebowanie.

A i jeszcze jedno, może to być nie tylko skok rozwojowy.

Mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie:
Czy mały wysysa tylko trochę (tak około 5 minut), a potem odrywa się od piersi?

Ja miałam taką sytuację, że mniej więcej właśnie w grudniu, kiedy rozpoczął się okres grzewczy, mała była odwodniona i faza wodnista mleka jej nie wystarczała, dopiero jak zrobiłam badanie krwi to okazało się, że ma ponad dwukrotnie przekroczony poziom płytek krwi, co moja durna lekarka zdiagnozowała jako chorobę hematologiczną , a inna przez telefon powiedziała, że jest odwodniona. Podawanie wody i zastosowanie nawilżacza powietrza pomogło.

---------- Dopisano o 04:39 ---------- Poprzedni post napisano o 04:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja właśnie próbuję zreanimować laktację, ale chyba nic z tego nie będzie.
Klarissa, a dlaczego się nie uda?
Dziecko ssie pierś? Jeżeli tak, to uda się, nie poddawaj się, nie ulegaj wymuszaniu malucha, żeby podać modyfikowane.
Ja karmiłam długo, kiedyś uważałam, że to jakiś idiotyzm, ale potem doceniłam karmienie piersią, chociażby wtedy, jak byłam w podróży, za przeproszeniem cycka łatwiej mi wyciągnąć było, niż butelkę i podgrzewać nie trzeba. Albo podam inny przykład, kiedy Ola zachorowała na ospę, której pierwszym objawem były mega wymioty, nic nie mogła przełknąć, nawet wody nie bardzo chciała, moje mleko tylko jadła.


Edytowane przez poissonivy
Czas edycji: 2010-12-02 o 03:40
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 05:45   #13
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nic nie musisz z nikim konsultować to twoje dziecko i twoje decyzje.

Natomiast dobrze piszą inne wizażanki - podawanie butelki to początek końca karmienia piersią i jeśli zależy ci na długim karmieniu to się nie uda przy sposobie mieszanym - wiem to na własnym przykładzie. Ja właśnie próbuję zreanimować laktację, ale chyba nic z tego nie będzie. A też dokarmiałam bo mała za często wisiała na piersi i lekarka mi tak zaleciła.

Co do tego jakie mleko - jeśli nie ma problemów z brzuszkiem to jakiekolwiek mleko początkowe, jeśli pojawią się problemy to wtedy będziesz zmieniać. Nie wiem też czy jest sens żeby pediatra dobierał ci rodzaj mleka - oni i tak robią to na chybił trafił, do tego pewnie nie znają wszystkich rodzajów (ja już 2 pediatrów na tym "złapałam" że polecają mleka o których nic nie wiedzą) i polecają to mleko, które im zalecił jakiś przedstawiciel
Pediatrzy nie robią tego na chybił-trafił, tylko zalezy to od ich umów z firmami
właśnie tak sie lekarze znają na laktacji, jak jest problem z karmieniem, a matka chce karmic, to zalecają podanie mm. To jest skandal i granda!
Klarissa, nie poddawaj się, jeśli ci zalezy, to nich choćby cały dzien wisi, ale poswieć ten jeden dzień, mleko samo przyjdzie, jak dziecko possie. Zyczę powodzenia!

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Jeszcze raz spytam, zależy Ci na karmieniu piersią?

Jeżeli tak, to nie musisz mieć zamrożonego mleka (ja mroziłam, bo kończyłam studia podyplomowe i mi zostały zapasy, ale to była sytuacja odbiegająca od normalnych).
Wydaje Ci się, że nic nie ma w piersiach, ja przy skoku leżałam z małą prawie non stop w łóżku, ssała praktycznie co 15min. Jak jest głodne, to niech ssie, pozwalaj mu, musi się namęczyć, żeby produkcja pokryła zapotrzebowanie.

A i jeszcze jedno, może to być nie tylko skok rozwojowy.

Mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie:
Czy mały wysysa tylko trochę (tak około 5 minut), a potem odrywa się od piersi?

Ja miałam taką sytuację, że mniej więcej właśnie w grudniu, kiedy rozpoczął się okres grzewczy, mała była odwodniona i faza wodnista mleka jej nie wystarczała, dopiero jak zrobiłam badanie krwi to okazało się, że ma ponad dwukrotnie przekroczony poziom płytek krwi, co moja durna lekarka zdiagnozowała jako chorobę hematologiczną , a inna przez telefon powiedziała, że jest odwodniona. Podawanie wody i zastosowanie nawilżacza powietrza pomogło.

---------- Dopisano o 04:39 ---------- Poprzedni post napisano o 04:32 ----------


Klarissa, a dlaczego się nie uda?
Dziecko ssie pierś? Jeżeli tak, to uda się, nie poddawaj się, nie ulegaj wymuszaniu malucha, żeby podać modyfikowane.
Ja karmiłam długo, kiedyś uważałam, że to jakiś idiotyzm, ale potem doceniłam karmienie piersią, chociażby wtedy, jak byłam w podróży, za przeproszeniem cycka łatwiej mi wyciągnąć było, niż butelkę i podgrzewać nie trzeba. Albo podam inny przykład, kiedy Ola zachorowała na ospę, której pierwszym objawem były mega wymioty, nic nie mogła przełknąć, nawet wody nie bardzo chciała, moje mleko tylko jadła.

Ja też siec ieszę, ze karmię tylko piersią (oprócz podawania niektórych posiłków stałych) i nie podaje mm, jest to cholernie wygodne, pomimo kryzysów udało się, chce karmic do 2 r.ż conajmniej.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 08:04   #14
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

U mnie to jest inaczej - chciałam karmić do końca 3 miesiąca a potem powoli przechodzić na butelkę. Do tego mojego terminu został nam miesiąc, do tego dochodzą u małej wysypki niewiadomego pochodzenia (właściwie za każdym razem gdy zjem coś więcej niż chleb z serem lub ziemniaki z marchewką) i powiem szczerze, że ja się powoli poddaję. Plus to, że mój maluszek ssie chętnie i długo, ale mleka i tak nie ma. Natomiast zaskoczyło mnie to, że mleko zniknęło praktycznie z dnia na dzień, nie wiedziałam, że to możliwe, myślałam, że zanik laktacji postępuje stopniowo.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Klarissa, a dlaczego się nie uda?
Dziecko ssie pierś? Jeżeli tak, to uda się, nie poddawaj się, nie ulegaj wymuszaniu malucha, żeby podać modyfikowane.
Ja karmiłam długo, kiedyś uważałam, że to jakiś idiotyzm, ale potem doceniłam karmienie piersią, chociażby wtedy, jak byłam w podróży, za przeproszeniem cycka łatwiej mi wyciągnąć było, niż butelkę i podgrzewać nie trzeba. Albo podam inny przykład, kiedy Ola zachorowała na ospę, której pierwszym objawem były mega wymioty, nic nie mogła przełknąć, nawet wody nie bardzo chciała, moje mleko tylko jadła.

Wiesz mnie aż tak bardzo nie zależy, tzn. ja nie uważam, że dokarmianie mm to jakaś krzywda dla dziecka. Chciałam karmić ją trochę dłużej piersią niż do teraz i mam nadzieję, że się jeszcze nam uda chociaż do świąt dociągnąć

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Pediatrzy nie robią tego na chybił-trafił, tylko zalezy to od ich umów z firmami
Ano właśnie.
W dodatku polecają jakiś rodzaj mleka, a nawet nie wiedzą dokładnie co to za mleko. I tak z powodu zaparć u dziecka lekarz kazał mi zmienić mleko hypoalergiczne i "antyzaparciowe" na takie wzbogacone w żelazo (a więc powodujące jeszcze większe zaparcia). Genialnie, prawda?

Dlatego napisałam autorce wątku, że nie musi o nic pytać lekarza - mama powinna się kierować własnym zdrowym roządkiem.

Cytat:
właśnie tak sie lekarze znają na laktacji, jak jest problem z karmieniem, a matka chce karmic, to zalecają podanie mm. To jest skandal i granda!
Klarissa, nie poddawaj się, jeśli ci zalezy, to nich choćby cały dzien wisi, ale poswieć ten jeden dzień, mleko samo przyjdzie, jak dziecko possie. Zyczę powodzenia!
Mnie pani powiedziała, że dziecko jest za grube i za dużo przybiera i kazała ograniczyć karmienia. Mleka zrobiło się więc mniej, właściwie za mało. I teraz efekt zmian jest taki, że moja córka przybiera za mało... ja już po prostu nie mam ochoty słuchać żadnych porad lekarskich.

Zresztą to samo było z jej buźką - mam cały kosz maści i kremów które nie pomogły. Od tygodnia myję jej buzie mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w wodzie i wszystkie krosty, plamy i przebarwienia oraz wysypka zniknęły.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 10:54   #15
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Klarissa, możesz napisać jak stwierdziłaś, że mleko zniknęło z dnia na dzień? Czy to chodzi o to, że nie da rady odciągnąć nic z piersi laktatorem?

I jeszcze co do za dużego przybierania - dzieci karmione mlekiem matki nie mogą być za grube. Zgadza się, niektóre są dość pulchne, ale to jest tłuszczyk, który zginie jak tylko dziecko zacznie się więcej ruszać. To kolejna bzdura powtarzana przez pediatrów, że niby trzeba odchudzić, karmiąc np warzywami czy mięsem. Z drugiego bieguna - niektórzy pediatrzy polecają karmienie warzywami, owocami czy mięsem właśnie po to, żeby dziecko lepiej przybierało na wadze. Co też ma niewiele wspólnego z prawdą, ponieważ najbardziej kaloryczne jest mleko.
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 11:29   #16
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
U mnie to jest inaczej - chciałam karmić do końca 3 miesiąca a potem powoli przechodzić na butelkę. Do tego mojego terminu został nam miesiąc, do tego dochodzą u małej wysypki niewiadomego pochodzenia (właściwie za każdym razem gdy zjem coś więcej niż chleb z serem lub ziemniaki z marchewką) i powiem szczerze, że ja się powoli poddaję. Plus to, że mój maluszek ssie chętnie i długo, ale mleka i tak nie ma. Natomiast zaskoczyło mnie to, że mleko zniknęło praktycznie z dnia na dzień, nie wiedziałam, że to możliwe, myślałam, że zanik laktacji postępuje stopniowo.

Wiesz mnie aż tak bardzo nie zależy, tzn. ja nie uważam, że dokarmianie mm to jakaś krzywda dla dziecka. Chciałam karmić ją trochę dłużej piersią niż do teraz i mam nadzieję, że się jeszcze nam uda chociaż do świąt dociągnąć

Ano właśnie.
W dodatku polecają jakiś rodzaj mleka, a nawet nie wiedzą dokładnie co to za mleko. I tak z powodu zaparć u dziecka lekarz kazał mi zmienić mleko hypoalergiczne i "antyzaparciowe" na takie wzbogacone w żelazo (a więc powodujące jeszcze większe zaparcia). Genialnie, prawda?

Dlatego napisałam autorce wątku, że nie musi o nic pytać lekarza - mama powinna się kierować własnym zdrowym roządkiem.

Mnie pani powiedziała, że dziecko jest za grube i za dużo przybiera i kazała ograniczyć karmienia. Mleka zrobiło się więc mniej, właściwie za mało. I teraz efekt zmian jest taki, że moja córka przybiera za mało... ja już po prostu nie mam ochoty słuchać żadnych porad lekarskich.

Zresztą to samo było z jej buźką - mam cały kosz maści i kremów które nie pomogły. Od tygodnia myję jej buzie mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w wodzie i wszystkie krosty, plamy i przebarwienia oraz wysypka zniknęły.
Moj syn urodził sie z wagą 4100. Karmiony piersią przybierał jak szalony - prawie kilo na miesiac. Po 2-3 miesiacach pzreszlo - teraz przybiera bardzo malo, no i pelza juz, ma duzo ruchu. Mi pediatra nic nie mowil - tylko zeby karmic i nei zwracac uwagi na wage. I sie unormowalo.
Trafic na dobrego pediatre, to naprawde, tzreba los na loterii wygrac.

Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2010-12-02 o 11:31
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 13:00   #17
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Trafic na dobrego pediatrę, to naprawde, tzreba los na loterii wygrac.
święte słowa - co jeden to inna teoria na zycie trzeba samemu poczytać , pomyśleć , poobserwować dziecko i zdecydować czego się chce

ja w sumie nie miałam problemu z karmieniem piersią, najpierw nie miałam wcale pokarmu, 5 dni po porodzie przyszedł a młody miał go głęboko w
takiej histerii przy cycu dostawał jakbym go ze skóry obdzierała, po 2 tygodniach prób dałam sobie spokój, na mm tez mu nic nie brakuje, rozwija się książkowo a nawet powiedział bym ze lepiej najważniejsze to dobrać mleko odpowiednie dla dziecka i to niestety nikt nie powie na 100% jakie, tylko metoda prób i błędów
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 17:38   #18
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Plus to, że mój maluszek ssie chętnie i długo, ale mleka i tak nie ma.
Klarissa, ale to nie do końca może być tak. Ja też miałam przeświadczenie, że mam puste piersi, a Olka zawsze coś tam wyssała i najadła się do tego
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Wiesz mnie aż tak bardzo nie zależy, tzn. ja nie uważam, że dokarmianie mm to jakaś krzywda dla dziecka. Chciałam karmić ją trochę dłużej piersią niż do teraz i mam nadzieję, że się jeszcze nam uda chociaż do świąt dociągnąć
I ja nic takiego nie twierdzę. Uważam, że każda mama sama powinna wybrać jak karmić swoje dziecko, a czy to będzie mleko z piersi, czy mm, to naprawdę nie ma znaczenia. Ja karmiłam piersią, bo tak chciałam, to był mój świadomy wybór. Rozumiem też wybór, że ktoś nie musi mieć na to ochoty.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ano właśnie.
W dodatku polecają jakiś rodzaj mleka, a nawet nie wiedzą dokładnie co to za mleko. I tak z powodu zaparć u dziecka lekarz kazał mi zmienić mleko hypoalergiczne i "antyzaparciowe" na takie wzbogacone w żelazo (a więc powodujące jeszcze większe zaparcia). Genialnie, prawda?
Naprawdę?
To nawet ja wiem, że mleko z żelazem powoduje zaparcia, choć karmiłam piersią...
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Mnie pani powiedziała, że dziecko jest za grube i za dużo przybiera i kazała ograniczyć karmienia. Mleka zrobiło się więc mniej, właściwie za mało. I teraz efekt zmian jest taki, że moja córka przybiera za mało... ja już po prostu nie mam ochoty słuchać żadnych porad lekarskich.
Już to chyba padło stwierdzenie, nie można dziecka przekarmić o ile słucha się to jakie nam daje znaki. A zwłaszcza niemowlaka . Ja każdą wizytę u pediatry konsultowałam z lekarzami ze szpitala, gdzie pracuje moja mama.
Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Trafic na dobrego pediatre, to naprawde, tzreba los na loterii wygrac.
O tak święta prawda
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 20:04   #19
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez Kasia.234 Pokaż wiadomość
Klarissa, możesz napisać jak stwierdziłaś, że mleko zniknęło z dnia na dzień? Czy to chodzi o to, że nie da rady odciągnąć nic z piersi laktatorem?
Tak.
Wcześniej bez problemu ściągałam całą butelkę, a teraz z obu piersi prawie nic.

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Trafic na dobrego pediatre, to naprawde, tzreba los na loterii wygrac.
No to też prawda.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Klarissa, ale to nie do końca może być tak. Ja też miałam przeświadczenie, że mam puste piersi, a Olka zawsze coś tam wyssała i najadła się do tego
Ale moje dziecko płakało z głodu ponieważ się nie najadła mimo, że próbowała. To pewna różnica

Cytat:
Naprawdę?
To nawet ja wiem, że mleko z żelazem powoduje zaparcia, choć karmiłam piersią...
Żelazo powoduje zaparcia, nie mleko

----------------------------
A u nas lepiej, częstsze przystawianie pomogło troszkę
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-02, 20:20   #20
Kasia.234
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 921
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

To, że teraz nie możesz nic ściągnąć, to dobrze Nadmiar mleka na początku kiedyś musi się w końcu unormować, teraz piersi produkują tylko tyle, ile potrzebuje dziecko.
Na początku karmienia piersi zwykle są jak kamienie, później laktacja się normuje i jest wrażenie pustych piersi, sporo mam uważa wtedy, że pokarm im się skończył (zwykle wypada to w okolicach trzeciego miesiąca) i musza teraz karmić modyfikowanym.
Kasia.234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 05:27   #21
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tak.
Wcześniej bez problemu ściągałam całą butelkę, a teraz z obu piersi prawie nic.

No to też prawda.

Ale moje dziecko płakało z głodu ponieważ się nie najadła mimo, że próbowała. To pewna różnica

Żelazo powoduje zaparcia, nie mleko

----------------------------
A u nas lepiej, częstsze przystawianie pomogło troszkę
Klarisso, ale ilosć sciaganego poakrmu nie równa sie ilosci pokarmu w piersi.
Ja np. , jak sie młody urodził, ściągałam dużo - nawet 10o ml. Nigdy nie dostał butli, ale miałam na wszelki wypadek. Teraz jak sciągnę 10 ml, to jest dobzre. Laktator nie jest miarą ilosci pokarmu! Po prostu unormowała ci sie laktacja.

---------- Dopisano o 06:27 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tak.
Wcześniej bez problemu ściągałam całą butelkę, a teraz z obu piersi prawie nic.

No to też prawda.

Ale moje dziecko płakało z głodu ponieważ się nie najadła mimo, że próbowała. To pewna różnica

Żelazo powoduje zaparcia, nie mleko

----------------------------
A u nas lepiej, częstsze przystawianie pomogło troszkę
niech powisisi sobie troszkę i mleko wróci w potzrebnej ilości.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 08:08   #22
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;23520742]jabłko, kleik i marchewkę bym dała

butelkowym się podaje i nie szkodzi przecież[/QUOTE]

Dzieciom na piersi inaczej rozszerza się dietę


Zgadzam się ze wszystkim co napisały tu dziewczyny.

Sama przechodziłam przez takie okresy kiedy miałam wrażenie że młoda się nie najada bo przy cycku płakała, więc cały dzień wyglądał tak, że leżałyśmy w łóżku i tylko zmieniałam jej cycka. Czasami wystarczył jeden taki dzień, czasami dwa - i wszystko wracało do normy. Jeśli jest taka możliwość i ma się cierpliwość to można te kilka dni poświęcić i przeleżeć z dzieckiem Ssanie i częste przystawianie pobudzą laktację.

Też doceniam karmienie piersią - wierzę że to najlepsze dla mojego dziecka, ale też bardzo wygodne dla mnie


Klarissa co to ściągania pokarmu to na początku musiałam odciągać bo pomimo, że córka była najedzona z piersi mi ciekło. Po unormowaniu laktacji miałam jak większośc dziewczyn wrażenie pustych piersi i wtedy laktatorem z trudem dało się odciągnąć 20 ml ale młoda ssała, słychac było jak łyka i czułam że mleko płynie, najedzona była, więc jednak pokarm był. Także nie poddawaj się


Ja akurat trafiłam na świetną położną - żadnego dokarmiania modyfikowanym, dla niej karmienie piersią 24 godziny na dobę to norma i w bardzo przyjemny sposób przekonywała, że nic w tym złego nie ma i na pewno nie świadczy o braku pokarmu albo o pokarmie niewartościowym.

Edytowane przez precious_81
Czas edycji: 2010-12-03 o 08:13
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 08:19   #23
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez precious_81 Pokaż wiadomość
Dzieciom na piersi inaczej rozszerza się dietę
Dlaczego inaczej ?

Dlaczego jabłko+mm jest ok, a jabłko+pierś już nie ?
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 08:45   #24
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;23543066]Dlaczego inaczej ?

Dlaczego jabłko+mm jest ok, a jabłko+pierś już nie ?[/QUOTE]

Chodziło mi o to, że dzieciom karmionym piersią później roszerza się dietę niż dzieciom karmionym modyfikowanym.
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 09:06   #25
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Dziewczyny nie jestem idiotką, jeśli moje dziecko płacze z głodu, ssie ale niczego nie połyka a w porze karmienia nie jestem w stanie z piersi prawie nic ściągnąć i nie czuję przypływu pokarmu, to znaczy, że nie ma pokarmu, a nie że się coś unormowało

Chociaż jak pisałam teraz przystawiam ją często i jest troszeczkę lepiej - coś się zaczyna pojawiać, więc może uda się jeszcze zreanimować laktację czego bym bardzo chciała.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-12-03 o 09:10
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 09:11   #26
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Ja dokarmiam synka w zasadzie od początku 2.miesiąca [wtedy sporadycznie] i nic mi się z laktacja nie dzieje Od miesiąca dostaje butlę z mm 2 razy- rano i wieczorem, a pokarmu mam ciągle tyle samo- nie dużo bo nie wycieka, piersi miękkie, ale też nie mało- mały spokojnie się najada [przybiera ok 1.5 kg na miesiąc], dopóki ciągnie to leci. Czasem udaje mi się jeszcze odciągać po 60-120 ml

Klarissa ja bym na Twoim miesjcu się nie poddawała, w tym sensie, że małej serwować mm, żeby była najedzona i nie musiała się zbytnio stresować, ale odciągałabym mleko aby chociaż w ten sposób pobudzać laktacje i czekać co będzie- czy się mleko skończyło, czy to tylko chwilowy kryzys. Oby to drugie I masz rację najlepiej jak najczęściej przystawiać

Pij na siłe duzo wody nawet z 3l herbatki na laktacje tez pomagają czasem. Powodzenia
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"

Edytowane przez naked21
Czas edycji: 2010-12-03 o 09:13
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 10:02   #27
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
Ja dokarmiam synka w zasadzie od początku 2.miesiąca [wtedy sporadycznie] i nic mi się z laktacja nie dzieje Od miesiąca dostaje butlę z mm 2 razy- rano i wieczorem, a pokarmu mam ciągle tyle samo- nie dużo bo nie wycieka, piersi miękkie, ale też nie mało- mały spokojnie się najada [przybiera ok 1.5 kg na miesiąc], dopóki ciągnie to leci. Czasem udaje mi się jeszcze odciągać po 60-120 ml

Klarissa ja bym na Twoim miesjcu się nie poddawała, w tym sensie, że małej serwować mm, żeby była najedzona i nie musiała się zbytnio stresować, ale odciągałabym mleko aby chociaż w ten sposób pobudzać laktacje i czekać co będzie- czy się mleko skończyło, czy to tylko chwilowy kryzys. Oby to drugie I masz rację najlepiej jak najczęściej przystawiać

Pij na siłe duzo wody nawet z 3l herbatki na laktacje tez pomagają czasem. Powodzenia
Najpierw jej daję pierś - nie ważne czy leci, czy nie, niech ssie. A potem ewentualnie butelkę i działa, tzn. od 2 dni jest mleczka coraz więcej, po prostu czuję jego napływ Natomiast to jest taka nauczka, żeby patrzeć przez palce na to, co mówi lekarz, bo to, że jest lekarzem wcale jak widać nie oznacza, że porada będzie trafna...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 10:20   #28
lutien
Wtajemniczenie
 
Avatar lutien
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Czytam to co piszecie i mysle, ze porady w stylu "nie dokarmiaj, dawaj cyca i nie wazne czy leci czy nie - butli dac nie wolno" sa bardzo okrutne i ja bym nie byla w stanie patrzec na placzace z glodu dziecko i nie dac mu jesc. Obojetnie czy piersia czy butla. I nie widze nic zlego w karmieniu butla. Sama tak karmie i nie mam problemu z odciaganiem odpowiedniej ilosci pokarmu.
Ciekawi mnie tez opinia, ze kobieta na 100% ma pokarm i jesli twierdzi inaczej (jak Klarissa) to jest w bledzie. Skad to przekonanie?
__________________
"Kiedy decydujesz się na dziecko,
zgadzasz się, że od tej chwili
twoje serce będzie przebywało poza twoim ciałem."
(Katharine Hadley )




lutien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 11:42   #29
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez lutien Pokaż wiadomość
Czytam to co piszecie i mysle, ze porady w stylu "nie dokarmiaj, dawaj cyca i nie wazne czy leci czy nie - butli dac nie wolno" sa bardzo okrutne i ja bym nie byla w stanie patrzec na placzace z glodu dziecko i nie dac mu jesc. Obojetnie czy piersia czy butla. I nie widze nic zlego w karmieniu butla. Sama tak karmie i nie mam problemu z odciaganiem odpowiedniej ilosci pokarmu.
Ciekawi mnie tez opinia, ze kobieta na 100% ma pokarm i jesli twierdzi inaczej (jak Klarissa) to jest w bledzie. Skad to przekonanie?
Nikt tu nie mówił o tym, ze karmienie butlą jest złe. Xle pcos przeczytałaś.
Chdzoi o to, ze odkarmianie butlą powoduje wiele kłopotów laktacyjnych (czego dowodem żywym jest Klarrissa), a pzrecież autorka wątku pytała o to, czy dokarmiać, czy nie.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-03, 13:54   #30
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Czy mogę dokarmiać ???

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Nikt tu nie mówił o tym, ze karmienie butlą jest złe. Xle pcos przeczytałaś.
Chdzoi o to, ze odkarmianie butlą powoduje wiele kłopotów laktacyjnych (czego dowodem żywym jest Klarrissa), a pzrecież autorka wątku pytała o to, czy dokarmiać, czy nie.
dla mnie w tym momencie większym problemem byłoby płaczące z głodu dziecko. Jeśli się regularnie opróżnia piersi, to niekoniecznie laktacja się zakończy jak wspomniałam, ja dokarmiam i jest ok. Moja bliska kumpela karmi piersią tylko w nocy a w dzień odciąga i podaje butlą i tak od pół roku

Nie mam nic przeciwko dokarmianiu, przecież mm to nie trucizna i wcale nie oznacza końca karmienia piersią
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:05.