Kurczenie bokserki.

[Majka1503]

Dziewczyny szukałam, ale znalazłam same wątki odnośnie kurczenie t-shirtów, a z metod tylko wysoka temperatura.

Chodzi o to, że noszę właściwie tylko bokserki. Materiał nie jest gładki tylko w takie 'prążki'. Ale po kilku praniach, czy to ręcznego czy w pralce (niska temperatura) bardzo rozciągają się, szczególnie ramiączka. Przez to robi się wielki dekolt i zaczyna wstawać stanik... Nie bardzo wiem co z tym zrobić. Macie jakieś pomysły?

[isetta_]

Mi też się tak zawsze robi... Jakkolwiek bym nie prała i tak się rozciągnie i ramiączka i ogólnie cała... Załatwiłam już tak wszystkie. Nie mam pojęcia co robić żeby się takie rzeczy nie działy.

[Majka1503]

Myślałam nad tym czy by po prostu nie skrócić ramiączek, ale nie wiem czy to nie zmieni jakoś tego jak będzie na mnie leżeć

[masterpiece]

Rozciąganie to swoją drogą. Ja kiedyś kupiłam 2 bokserki w C&A,czarną i białą,obie z prążkowanego materiału i biała po 2-3 praniach całkowicie straciła prążki na przodzie Materiał na plecach nadal jest prążkowany,ale z przodu idealnie gładki

[L_V]

Napisane przez Majka1503

Dziewczyny szukałam, ale znalazłam same wątki odnośnie kurczenie t-shirtów, a z metod tylko wysoka temperatura.

Chodzi o to, że noszę właściwie tylko bokserki. Materiał nie jest gładki tylko w takie 'prążki'. Ale po kilku praniach, czy to ręcznego czy w pralce (niska temperatura) bardzo rozciągają się, szczególnie ramiączka. Przez to robi się wielki dekolt i zaczyna wstawać stanik... Nie bardzo wiem co z tym zrobić. Macie jakieś pomysły?

Napisane przez isetta_

Mi też się tak zawsze robi... Jakkolwiek bym nie prała i tak się rozciągnie i ramiączka i ogólnie cała... Załatwiłam już tak wszystkie. Nie mam pojęcia co robić żeby się takie rzeczy nie działy.

Dzianina prazkowana (tzw. rib), jesli jest gorszej jakości to niesttey się rozciąga i deformuje. Wynika to z wielu czynników: jakość surówki bawełnianej, typ bawełny, sposób wykończenia, grubośc dzianiny, jakośc włókien elastanu czy lycry (czasami, nawet jak sama bawełna jest super, to producentowi dzianiny moze się trafić partia starej lycry, która w gotowym pordukcie szybko popeka i koszulka straci fason).

Polecam podkoszulki ribowe z Intimissimi. Są chyba najtrwalsze ze wszystkich, jakie do tej pory "przerabiałam".

Aha, wazne też, aby takich koszulek nigdy nie prasować w poprzek prązków, zawsze wzdłóż. Wysoka temperatura żelazka może trwale uszkodzić taką dzianinę.

[Majka1503]

L_V dziękuję bardzo za rady, chyba przestanę kupować te zrobione z ribu, skoro nic nie da się zrobić już z taką rozciągniętą, a nie wiadomo na jaką się trafi kupując...

[L_V]

Przed zakupem możesz taka koszulkę lekko przetestować w sklepie. Spróbuj lekko naciągnąć dzianine wbijajac w nią palec- jak zrobi sie flak i trwałe wybrzuszenie, to juz wiesz ze to szmelc. Jeśli dzianine wróci na swoje miejsce, ewentualnie zostanie tylko leki ślad tOjestszansa ze trafilas na lepszy towar.

[Alvesta]

jeśli nie muszą to być bokserki prążkowane polecam te z serii Fishbone w NewYorker, takie z przymarszczonym dekoltem, cena coś ok. 22 zł z haczykiem. Mam z 7 w różnych kolorach ( co jakiś czas trafiają do oferty i wówczas jest coraz to inna gama kolorystyczna), najstarsza ma rok i nic się z nią nie dzieje, tj. ma dalej fason, ramiączka się nie rozciągają, dołem też nic się nie naciągnęło. Minus - ciężko trafic na klasyczną białą czy szarą, na białą trafiłam, na szarą (jasną) poluję

[Majka1503]

Kupiłam czarną z Moodo, rozciągnęła się, ale nie dużo.
Biała z House tragedia... Rozciągnęła się strasznie i jeszcze zżółkła, teraz nawet wybielacz na nią nie działa, żeby była znowu biała.
Granatowa z NY jeszcze się trzyma, ale będzie tak samo zapewne, już to po niej widzę...
Teraz kupiłam znowu białą z funk'n'soul za 30 zł (całe plecy, nie typowo 'bokserkowe' więc może nie będzie się tak rozciągać) i boję się, że będzie to samo