Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII

[Soupir bordeaux]

krolewna_smieszka zerknęłam w Twój link w podpisie, Boże jakie masz piękne włosy czego używasz do stylizacji?

[little.b.blue]

Napisane przez Soupir bordeaux

Świetne włosy!

o, dzieki chociaż ja wzdycham do Twoich

[Soupir bordeaux]

Napisane przez little.b.blue

o, dzieki chociaż ja wzdycham do Twoich

dzięki

Jak tam Wam dzień mija? Ktoś dzisiaj planuje mycie?

[Klaudenc]

Napisane przez Soupir bordeaux

dzięki

Jak tam Wam dzień mija? Ktoś dzisiaj planuje mycie?

Ja się dzisiaj olejuję słonecznikowym, potem myju jakimś szamponem a potem chyba odżywka Yes to Carrots
SZampon Joanna Rzepa ma u mnie plusa - 2 miesiące pracuję w jednym miejscu a już mnie ludzie pytają od czego m itak szybko włosy rosną, jak wiadomo przy kręconych ciężko to zauważyć więc chyba coś tam rośnie a zawsze rosły mi włosy koszmarnie wolno, także ten, mogę polecić

[Soupir bordeaux]

Napisane przez Klaudenc

Ja się dzisiaj olejuję słonecznikowym, potem myju jakimś szamponem a potem chyba odżywka Yes to Carrots
SZampon Joanna Rzepa ma u mnie plusa - 2 miesiące pracuję w jednym miejscu a już mnie ludzie pytają od czego m itak szybko włosy rosną, jak wiadomo przy kręconych ciężko to zauważyć więc chyba coś tam rośnie a zawsze rosły mi włosy koszmarnie wolno, także ten, mogę polecić

Dobrze zrozumiałam, że rosną Ci tak od szamponu? :-o

[Klaudenc]

Napisane przez Soupir bordeaux

Dobrze zrozumiałam, że rosną Ci tak od szamponu? :-o

Tak

[Soupir bordeaux]

Ale super, chyba w końcu kupię ten szampon, tak go zawsze chwalisz, czas spróbować

[Klaudenc]

Napisane przez Soupir bordeaux

Ale super, chyba w końcu kupię ten szampon, tak go zawsze chwalisz, czas spróbować

No szczególnie za taką nską cenę. Nie wiem tlyko jak inne wersje, ja tej fioletowej cały czas używam bo np. zielona mnie puszy i jest za mocna. Ale nawet jak nie wpłynie na wzrost to i tak jest to dobry szampon.

[little.b.blue]

Ja dzisiaj myłam dr organics tea trea, odżywka tresemme i shea moisture b/s a na to żel aloesowy ale chyba trochę przesadziłam z ilością bo takie szorstkie w dotyku są, ble :/ Pewnie jutro rano umyję jeszcze raz.

[Soupir bordeaux]

Napisane przez Klaudenc

No szczególnie za taką nską cenę. Nie wiem tlyko jak inne wersje, ja tej fioletowej cały czas używam bo np. zielona mnie puszy i jest za mocna. Ale nawet jak nie wpłynie na wzrost to i tak jest to dobry szampon.

Właśnie miałam pytać, która to konkretnie była.

Napisane przez little.b.blue

Ja dzisiaj myłam dr organics tea trea, odżywka tresemme i shea moisture b/s a na to żel aloesowy ale chyba trochę przesadziłam z ilością bo takie szorstkie w dotyku są, ble :/ Pewnie jutro rano umyję jeszcze raz.

Witaj w klubie, ja ostatnio tak kombinowałam, że musiałam codziennie myć włosy.

[zagubiona94]

Ja dzis bedd myc wlosy ale jeszczs nie wiem co im zapodam

Klaudenc kupilam kremy slimakowe

[little.b.blue]

Napisane przez Soupir bordeaux

Witaj w klubie, ja ostatnio tak kombinowałam, że musiałam codziennie myć włosy.

Ja jeszcze 1,5 tygodnia jestem na zwolnieniu, mogę szaleć

Napisane przez zagubiona94

Ja dzis bedd myc wlosy ale jeszczs nie wiem co im zapodam

Klaudenc kupilam kremy slimakowe

Do twarzy? :->

[Soupir bordeaux]

hahah to szalej, póki możesz!

[Klaudenc]

Napisane przez zagubiona94

Ja dzis bedd myc wlosy ale jeszczs nie wiem co im zapodam

Klaudenc kupilam kremy slimakowe

Ja się póki co wstrzymałam bo ta cena mnie skutecznie zniechęca, ale daj znać jak Ci się sprawdzą to też sobie sprawię bo mamy podobne typy skóry

[zagubiona94]

Napisane przez little.b.blue

Do twarzy? :->

Tak

Napisane przez Klaudenc

Ja się póki co wstrzymałam bo ta cena mnie skutecznie zniechęca, ale daj znać jak Ci się sprawdzą to też sobie sprawię bo mamy podobne typy skóry

No cena jest troche przerazajaca, ale wyszlam z zalozenia ze bez promocji dwa wyniosa mnie drozej, ze i tak chcialam kupic w jakiejs tam przyszlosci slimakowy krem, ze w koncu zarabiam i mam swoje pieniadze no i po czwarte za kilka dni mam urodziny, takze no musialam
Okej, dam znac

[little.b.blue]

Ja miałam ślimakowy z dr organic. Szału nie było, nie wróciłam do niego.

[zagubiona94]

A jaka masz cere?

Zeby offtopu tyle nie robic to zastanawiam sie nad nalozeniem odzywki bananowej po umyciu. I uuozeniem wlosow na krem boots, tylko nie wiem czy dwie nowosci na raz to dobry pomysl

[Klaudenc]

Moje włosy są niezwykle mądre. Na końcówkach związują się supełki, zazwyczaj na tych suchych (na jednym włosie jeden supełek na końcu), to zapobiega dalszemu rozdwajaniu się, genialne xD

[Soupir bordeaux]

Napisane przez Klaudenc

Moje włosy są niezwykle mądre. Na końcówkach związują się supełki, zazwyczaj na tych suchych (na jednym włosie jeden supełek na końcu), to zapobiega dalszemu rozdwajaniu się, genialne xD

faktycznie, cwaniaczki!

[krolewna_smieszka]

Napisane przez Soupir bordeaux

krolewna_smieszka zerknęłam w Twój link w podpisie, Boże jakie masz piękne włosy czego używasz do stylizacji?

Dziękuję. Używam żelu. (+trochę odżywki Ziai fioletowej b/s+odrobina serum silikonowego Garnier na końcówki) Aktualnie używam żelu Syoss, ale mam z nim ciężką relację. W Polsce miałam z nim ładniejsze loki, tu strasznie mi się puszą. Ale mój ulubiony żel Andalou też tutaj gorzej działa, muszę znaleźć jakiś sposób na poskromienie puchu.

Napisane przez Klaudenc

No szczególnie za taką nską cenę. Nie wiem tlyko jak inne wersje, ja tej fioletowej cały czas używam bo np. zielona mnie puszy i jest za mocna. Ale nawet jak nie wpłynie na wzrost to i tak jest to dobry szampon.

A ja nigdzie w sklepach w mojej oklicy w PL nie znalazłam tej fioletowej. A szkoda, bo chciałam spróbować.

Napisane przez Klaudenc

Moje włosy są niezwykle mądre. Na końcówkach związują się supełki, zazwyczaj na tych suchych (na jednym włosie jeden supełek na końcu), to zapobiega dalszemu rozdwajaniu się, genialne xD

Mi się ostatnio zrobił taki kołtun, że musiałam go wyciąć.

[zagubiona94]

Drugie podejscie do odzywki bananowej z tbs i znow szalu nie ma, wiec kolejnej na zapas nie kupuje, a reszta testow po powrocie bedzie. Teraz kolej na testy albo balsamow alberto albo miodowego garniera, zobacze na co ochote bede miec przy myciu
I odkrylam ze mam suche konce ale co sie dziwic jak susze szybkim i letnim nawiewem i pielegnacja uboga (bo w sumie bogata powoduje obciazenie). No ale sa tylko suche, nie porozdwajane wiec da sie je uratowac, choc po powrocie i tak juz mam umowiana wizyte u fryzjeraaa

[Soupir bordeaux]

Napisane przez krolewna_smieszka

Dziękuję. Używam żelu. (+trochę odżywki Ziai fioletowej b/s+odrobina serum silikonowego Garnier na końcówki) Aktualnie używam żelu Syoss, ale mam z nim ciężką relację. W Polsce miałam z nim ładniejsze loki, tu strasznie mi się puszą. Ale mój ulubiony żel Andalou też tutaj gorzej działa, muszę znaleźć jakiś sposób na poskromienie puchu.

Dlaczego? Ja się właśnie zastanawiam czy do niego nie wrócić, bo wszystkie żele jakie mam są za słabe i nawet nie da się ich odgnieść.

Napisane przez zagubiona94

Drugie podejscie do odzywki bananowej z tbs i znow szalu nie ma, wiec kolejnej na zapas nie kupuje, a reszta testow po powrocie bedzie. Teraz kolej na testy albo balsamow alberto albo miodowego garniera, zobacze na co ochote bede miec przy myciu
I odkrylam ze mam suche konce ale co sie dziwic jak susze szybkim i letnim nawiewem i pielegnacja uboga (bo w sumie bogata powoduje obciazenie). No ale sa tylko suche, nie porozdwajane wiec da sie je uratowac, choc po powrocie i tak juz mam umowiana wizyte u fryzjeraaa

Ja ścięłam jakies 3cm i niebo a ziemia, nie wiem po co tyle z tym zwlekałam ale pewnie, póki się nie rozdwajają to nie ma co narzekać.

[zagubiona94]

Napisane przez Soupir bordeaux

Ja ścięłam jakies 3cm i niebo a ziemia, nie wiem po co tyle z tym zwlekałam ale pewnie, póki się nie rozdwajają to nie ma co narzekać.

Ja to samo mialam jak w koncu poszla do fryzjera w tym roku w marcu i sciela mi wszystkie zniszczone wlosy, troche ich poszlo, ale nie zaluje, pozniej bylam na odswiezeniu fryzury pod koniec maja, to tez troszke poszlo bo z dlugosci do wciecia w talii zrobily sie niewiele za zapiecie stanika nie byly wtedy zniszczone, po prostu nie przeszkadzaly mi tracone cm takze teraz koncowki sa ok tylko suche, ale aktualnie jestem za granica, pracuje na produkcji, wlosy non stop zwiazane, wiec wiedzialam, ze wlosy ucierpia dlatego mam juz termin na pazdziernik(po powrocie do domu) do fryzjera, a teraz nie ma sensu podcinac bo i tak koncowki zniszcza sie do powrotu

[Soupir bordeaux]

Grunt to zaufany fryzjer

Ja się właśnie zastanawiam kiedy z długości do zapięcia od stanika zrobią się do talii. Tak już o tym marzę, a doczekać się nie mogę. Jeszcze raz się mocniej skręcą, raz słabiej. Ostatnio jak nałożyłam coś z silikonami, to tak się wygładziły, że patrzę 'co jest, co ja mam znowu takie długie włosy?!'

Włosy non stop związane i mówisz, że ucierpią? Hmm... ja cały rok przechodziłam w koczku z tyłu głowy i końcówki całe, a jak zaczęłam latem stopniowo rozpuszczać, to pierwsze co zauważyłam, jak bardzo moje włosy są teraz narażone na zniszczenia. Jak to niechcący przygniotłam torebką, to wiatr, to słońce, to (co mi się niestety często zdarza) zaciągnęłam i wyrwałam włosa, bo zaczepił się o bransoletkę, kolczyk, łańcuszek. Grunt to znaleźć dobre upięcie, aby po rozpuszczeniu cebulki nie bolały, dlatego warkocz albo koczek z tyłu głowy robię najczęściej. Albo dobra odżywka z silikonami w ramach ochrony.

Nawiasem mówiąc zawsze zachwycają mnie twoje włosy na avku, jak będziesz miała czas to uracz nas jakąś fotką od czasu do czasu

[Satori00]

Napisane przez LadyChatterbox

Ja rano spryskuje wlosy woda z sola morska i olejkiem

Nie próbowałam nigdy, lepiej się układają? ja do układania stosuję olejek marakujowy

[zagubiona94]

Napisane przez Soupir bordeaux

Grunt to zaufany fryzjer

Ja się właśnie zastanawiam kiedy z długości do zapięcia od stanika zrobią się do talii. Tak już o tym marzę, a doczekać się nie mogę. Jeszcze raz się mocniej skręcą, raz słabiej. Ostatnio jak nałożyłam coś z silikonami, to tak się wygładziły, że patrzę 'co jest, co ja mam znowu takie długie włosy?!'

Włosy non stop związane i mówisz, że ucierpią? Hmm... ja cały rok przechodziłam w koczku z tyłu głowy i końcówki całe, a jak zaczęłam latem stopniowo rozpuszczać, to pierwsze co zauważyłam, jak bardzo moje włosy są teraz narażone na zniszczenia. Jak to niechcący przygniotłam torebką, to wiatr, to słońce, to (co mi się niestety często zdarza) zaciągnęłam i wyrwałam włosa, bo zaczepił się o bransoletkę, kolczyk, łańcuszek. Grunt to znaleźć dobre upięcie, aby po rozpuszczeniu cebulki nie bolały, dlatego warkocz albo koczek z tyłu głowy robię najczęściej. Albo dobra odżywka z silikonami w ramach ochrony.

Nawiasem mówiąc zawsze zachwycają mnie twoje włosy na avku, jak będziesz miała czas to uracz nas jakąś fotką od czasu do czasu

W koncu urosna niestety trzeba byc cierpliwym i przestac na to zwracac uwage

No moze nie do konca od samego zwiazywania, choc ciagle zwiazuje w jednego koczka i ciagle te same wlosy sa narazone na otarcia, bo i tak chodze, tak spie, a ostatnio silikonow chyba niespecjalnie uzywam, w dodatku susze cieplym i najszybszym nawiewem, a i pielegnacja nie jest zbyt bogata, bo taka zle wplywa na wyglad wlosow. No i czesze sie chyba tylko raz w tygodniu to w trakcie czesania jest nie zaciekawie, bo wszystko poplatane i wiadomo, ze wiekszosc sie pourywa, jak chce sie na szybko wyczesac

Dziekuje zdjecie w sumie ma chyba z rok albo poltora, juz je zapuscilam i scielam zarzuce pozniej jakimis zdjeciami

[Soupir bordeaux]

Napisane przez zagubiona94

W koncu urosna niestety trzeba byc cierpliwym i przestac na to zwracac uwage

No moze nie do konca od samego zwiazywania, choc ciagle zwiazuje w jednego koczka i ciagle te same wlosy sa narazone na otarcia, bo i tak chodze, tak spie, a ostatnio silikonow chyba niespecjalnie uzywam, w dodatku susze cieplym i najszybszym nawiewem, a i pielegnacja nie jest zbyt bogata, bo taka zle wplywa na wyglad wlosow. No i czesze sie chyba tylko raz w tygodniu to w trakcie czesania jest nie zaciekawie, bo wszystko poplatane i wiadomo, ze wiekszosc sie pourywa, jak chce sie na szybko wyczesac

Dziekuje zdjecie w sumie ma chyba z rok albo poltora, juz je zapuscilam i scielam zarzuce pozniej jakimis zdjeciami

O super, czekam na zdjęcia.
Jeśli chodzi o plątanie, to doskonale znam ten problem. Ale staram się przy myciu cierpliwie je rozplątywać, choć strasznie mnie to denerwuje, niewygodnie jest wisieć tyle czasu głową w dół i męczyć bidny kręgosłup.

Ja dziś swoje myję, tylko nie wiem co nałożyć, bo umyję na pewno ecolabem. Dwa razy z rzędu myłam alterrą i niestety chyba podrażniła mi skalp, a nie jest on jakoś specjalnie wrażliwy i zazwyczaj nie sprawia kłopotów. Trochę się nawet zauważyłam z głowy sypie sucha skóra... już dawno, dawno nie miałam takiego problemu.

[Klaudenc]

Nie wyobrażam sobie czesać włosów raz na tydzień, kiedyś tak robiłam to musiał mi fryzjer wyciąć jedno pasmo i to spore bo się dred zrobił (mocno kręcone włosy mogą się tak zakręcić że już nie rozplączesz). Że już nie wspomnę o tych zdechłych włosach, które wypadły w ciągu tygodnia i są zagrzebane w czuprynie i ewentualnie wpadłyby do zupy i przyklejałyby się do pośćieli, oszalałabym xD

[little.b.blue]

Myślałam ostatnio o tym czesaniu. Teraz staram się to robić rzadziej, ale jednak przed myciem MUSZĘ rozczesać włosy na sucho bo nie dałabym rady później rozczesać ich po nałożeniu odżywki. A nawet jeśli to trwałoby to wieki, byłoby bolesne i chybabym szału dostała ze złości :P

No i trochę szkoda mi szczotek (mam 4 TT i 1 tangle angel), przecież teraz nie wyrzucę?
No dobra, jedną sprezentuję mojej kocicy, uwielbia być tym czesana

[Malwiniakar]

a co ja mam zrobić, jeżeli po myciu mam loki, lecz jak wyschną sobie same to wtedy tracą blask i są szorstkie, jak je na mokro rozczeszę i wysuszę to mam proste druty
czasami chcę mieć naturalne fale/loki a nie da się bo wyglądają jak siano.