Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.72

[AnulaQa]

Siostra z mężem wybrali się w rejs po Kanarach (10 dni) styczeń br. Pogoda dopisała. Słonecznie 19-24 stopnie. Cenowo super, last minute, zamiast coś koło 3000 od osoby zapłacili po 1500. Sama wycieczka wyniosła ich więcej, trzeba doliczyć chociażby opłaty portowe (z tego co musieli, bo np stołować na mieście się nie musieli czy kupować tamtejszych pamiątek, szlajać się taksówkami, zwiedzać muzea itp., mogli cały czas siedzieć w kajucie, albo kąpać się w basenie, podziwiać wieczorne pokazy artystów i pić darmowego szampana, najadać się do syta. Reasumując, jeśli nie wychodzisz na ląd, wycieczka wyjdzie taniej. )
Teneryfa, Gomera, La Palma, Gran Canaria. Pozostałe widzieli z samolotu (Lanzarotte, Feurta, i coś na H.)

Tyle mi naopowiadała o każdej z wysp i wrażeniach a ja zapamiętałam jedynie że najbardziej spodobała jej się Gomera i tam by chciała znów wrócić już na dłużej.

A tutaj wiecej na temat wrażeń i wspomnień siostry, nie zwracajcie uwagi na błedy, to ja przeredagowywałam na szybcika (wyszukałam fragmenty gdzieś na fejsie i jakoś połączyłam w całość) Mogłam coś pokręcić, nie przeczę, mnie tam nie było.

Byli średnio po 1,5 dnia, więc jak twierdzi ledwie lizneli tych widoków. Nie żałuje, ale teraz wolałabym zwiedzić chociażby jedną wyspę mniej, za to pozostałe dokładniej. Ewentualnie przedłyżyc urlop.

Teneryfa.
Ogólnie najbardziej poleca Teneryfę, przez jej zróżnicowanie (większości osób przypadnie do gustu, raczej nikogo nie zawiedzie, choć jak twierdzi Chorwacka Korcula podobała jej się bardziej, ale to też może wynikać z tego, że ponoć oni na Teneryfę trafili w trakcie suszy i nie było aż tak zielono jak mogłoby być, poza tym zależy co kto lubi, czego szuka)
Co warte zobaczenia? Loro Park- takie zoo, Siam Park- wodne zjeżdżalnie, ogrody botaniczne, jaskinie, plaże takie i siakie, góry, las laurowy, rezerwaty, muzea, owoce morza, park narodowy el Teide, wjazd na wulkan prawie na szczyt, szlaki w okolicy wulkanu, różne skały. Adeye i Las Americas, plaże, bary i disco, hotel na hotelu, promenady w linii brzegowej, palmy. Wąwów Masca, od lądu, szlakiem górskim, od wody pionowe klify Las Gigantes, różne wodne wycieczki, delfiny, żółwie, wieloryby wokół klifów, łódź podwodna ze szklanym dnem (ale tam nie poleca, duszno, mało co widać) Szlaki w górach Anaga fajne są. Plaża Belito Chamorga la Teresitas, małe wioseczki kolorowe lub białe. Nad plaża Teresita groty i pozostałości fortyfokacujne.
Dracena (smocze drzewo) najstarsze na świecie. Ogród botaniczny w Peurto de la Cruz, Garachito które powstało z Lawy, L.Orotawia najstarsza osada na wyspie z białymi domkami, La ce de Laguna uniwersytetem i ładna zabudowa i piramidy Guimar, ale podobno to ściema, to pozostałość rolnicza a nie sakralna a bilet wstępu droższy niż w Krasiejowie.
Santa Cruz de Tenerife światowej klasy architektura,
Najładniejszy widok na Teneryfę był z samolotu, tak ładny, że tylko się wpatrywała, nawet zdjęcia nie zrobiwszy.


Gomera.
Najbliższa jej sercu.
Stolica, forty, wieże zw z Kolumbem, czarne plaże, palmy, katedre, wszystko o rzut kamieniem. I ta czarna plaża jest jej ulubioną razem z tą Las Palmas na Gran Canarii. Lubi czarne plaże, niektórym przeszkadza ten kolor, ale nie brudzi. Gomera ma kręte drogi, zabezpieczone barierkami, obite drewnem, w ciągu 5 godzin objechali pół wyspy z małymi przystankami. Najbardziej spodobała jej się Hermiqua, plantacje bananowe, ocean, skały, starożytne pale na molo, dolina otoczona wzgórzami, las wawrzynowy.

Gran Canaria
Jak się jedzie brzegiem Gran Canarii autostradą, to niczego ciekawego się nie widzi, oprócz wody i pustyni skalnej z szeregiem brzydkich budynków, czasem jakieś pole golfowe i trawa, palma też wyskoczy. A tak to taki beżowobrązowy żwir, piach skała, ale brzydkie takie. A gdy się już w docelowe miejsce dojedzie to faktycznie ciekawie i nawet ładnie. Ale tam musi być strasznie gorąco latem skoro już w styczniu skwar (najcieplej ze wszystkich wysp) I piwo w mrożonych, lodowych i lodowatych kuflach mają, nagie tam wszystko, łącznie z babkami na plażach i z facetami też.
Gran Canaria ma wielką stolicę, pozostałe takie do obejścia w jeden dzień

La Palma, mało turystyczna (raczej), ale dużo wędrowania po lasach sosnowych, wulkanach, wodospady.

Oczywiście siostra wspominała o rodzajach piasku na poszczególnyc plażach i kolorze wody, ale już mieszać nie będę.Jeszcze mi się wyspa z kolorem pomyli i dopiero będzie wtopa.
Samo przepisywanie zwłaszcza tych trudnych nazw (niby swojsko brzmiących ale jednak, jakaś trudność jest) to i tak już skuteczna gimnastyka dla mózgu. Na dziś już fajrant, wyłączam myslenie.
Teraz tylko potrzeby niższego rzedu.
Pic, jeść i spać.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Jeszcze gdzieś goryle były i gwiżdżący wiecznie policjanci (tylko ten dźwięk gwizdka było słychac, co nawet zabawne) ale gdzie to upchać? Nie wiem.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez cansada

z cyklu----smiechu warte!

od wczoraj faza 3 cia w wiekszosci rejonow w Hiszpanii. Kluby nocne i dyskoteki oficjalnie otwarte z zakazem tanca!!!

Ale pić można?

Napisane przez cansada

N Fuerte nie bylam bo.....tam wieje. a

Info dzis dostalam ze nie wiedza kiedy mi pakiet na wybory wysla...nic na chwile obecna w ambasadach nie wiedza... a czas leci...

Moja przesylka polecona z dokumentami dotarla do Ambasady UK po 5 ciu tygodniach....no comments.

Ten wiatr to nawet czuć jak się samolotem leci.

A to już wiaodmo kiedy wybory?

Wow!

[AnulaQa]

cansada
Te banany to na Gomerze rosną?
Stamtąd żeś jest? To nie z Honolulu?

[AnulaQa]

cansada
Te banany to na Gomerze rosną?
Stamtąd żeś jest? To nie z Honolulu?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez Kusum

Ocean potrafi być chłodny nawet w maju. Jesień to chyba najlepszy czas na Kanary. Byliśmy kilka razy na Fue. Zawsze maj/czerwiec. Mój brat lata jeszcze drugi raz w listopadzie i mówi, że zdecydowanie cieplej.

Faktycznie tak wieje?
Bo jeśli wracacie to pewnie warto.
No albo pomyślny wiatr kieruje.

Muszę się wyżalić.
Zepsułam deskę wolnoopadającą (coś z zawiasami)
A skubańcy tak ją zrobili, że nie da jej się naprawić bez specjalistycznego sprzęt (śrubokręt trójkąt, Kil!!! o co biega hehe)

Nowa klapa do zdobycia za 350 zł.
Zwyczajna, nie ze złota.

[zoila]

Napisane przez AnulaQa

cansada
Te banany to na Gomerze rosną?
Stamtąd żeś jest? To nie z Honolulu?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------


Faktycznie tak wieje?
Bo jeśli wracacie to pewnie warto.
No albo pomyślny wiatr kieruje.

Muszę się wyżalić.
Zepsułam deskę wolnoopadającą (coś z zawiasami)
A skubańcy tak ją zrobili, że nie da jej się naprawić bez specjalistycznego sprzęt (śrubokręt trójkąt, Kil!!! o co biega hehe)

Nowa klapa do zdobycia za 350 zł.
Zwyczajna, nie ze złota.

Można przykryć kartonem

[AnulaQa]

Taaa, dechą zabić.

[Oktawiaaa]

Napisane przez AnulaQa

Siostra z mężem wybrali się w rejs po Kanarach (10 dni) styczeń br. Pogoda dopisała. Słonecznie 19-24 stopnie. Cenowo super, last minute, zamiast coś koło 3000 od osoby zapłacili po 1500. Sama wycieczka wyniosła ich więcej, trzeba doliczyć chociażby opłaty portowe (z tego co musieli, bo np stołować na mieście się nie musieli czy kupować tamtejszych pamiątek, szlajać się taksówkami, zwiedzać muzea itp., mogli cały czas siedzieć w kajucie, albo kąpać się w basenie, podziwiać wieczorne pokazy artystów i pić darmowego szampana, najadać się do syta. Reasumując, jeśli nie wychodzisz na ląd, wycieczka wyjdzie taniej. )
Teneryfa, Gomera, La Palma, Gran Canaria. Pozostałe widzieli z samolotu (Lanzarotte, Feurta, i coś na H.)

Tyle mi naopowiadała o każdej z wysp i wrażeniach a ja zapamiętałam jedynie że najbardziej spodobała jej się Gomera i tam by chciała znów wrócić już na dłużej.

A tutaj wiecej na temat wrażeń i wspomnień siostry, nie zwracajcie uwagi na błedy, to ja przeredagowywałam na szybcika (wyszukałam fragmenty gdzieś na fejsie i jakoś połączyłam w całość) Mogłam coś pokręcić, nie przeczę, mnie tam nie było.

Byli średnio po 1,5 dnia, więc jak twierdzi ledwie lizneli tych widoków. Nie żałuje, ale teraz wolałabym zwiedzić chociażby jedną wyspę mniej, za to pozostałe dokładniej. Ewentualnie przedłyżyc urlop.

Teneryfa.
Ogólnie najbardziej poleca Teneryfę, przez jej zróżnicowanie (większości osób przypadnie do gustu, raczej nikogo nie zawiedzie, choć jak twierdzi Chorwacka Korcula podobała jej się bardziej, ale to też może wynikać z tego, że ponoć oni na Teneryfę trafili w trakcie suszy i nie było aż tak zielono jak mogłoby być, poza tym zależy co kto lubi, czego szuka)
Co warte zobaczenia? Loro Park- takie zoo, Siam Park- wodne zjeżdżalnie, ogrody botaniczne, jaskinie, plaże takie i siakie, góry, las laurowy, rezerwaty, muzea, owoce morza, park narodowy el Teide, wjazd na wulkan prawie na szczyt, szlaki w okolicy wulkanu, różne skały. Adeye i Las Americas, plaże, bary i disco, hotel na hotelu, promenady w linii brzegowej, palmy. Wąwów Masca, od lądu, szlakiem górskim, od wody pionowe klify Las Gigantes, różne wodne wycieczki, delfiny, żółwie, wieloryby wokół klifów, łódź podwodna ze szklanym dnem (ale tam nie poleca, duszno, mało co widać) Szlaki w górach Anaga fajne są. Plaża Belito Chamorga la Teresitas, małe wioseczki kolorowe lub białe. Nad plaża Teresita groty i pozostałości fortyfokacujne.
Dracena (smocze drzewo) najstarsze na świecie. Ogród botaniczny w Peurto de la Cruz, Garachito które powstało z Lawy, L.Orotawia najstarsza osada na wyspie z białymi domkami, La ce de Laguna uniwersytetem i ładna zabudowa i piramidy Guimar, ale podobno to ściema, to pozostałość rolnicza a nie sakralna a bilet wstępu droższy niż w Krasiejowie.
Santa Cruz de Tenerife światowej klasy architektura,
Najładniejszy widok na Teneryfę był z samolotu, tak ładny, że tylko się wpatrywała, nawet zdjęcia nie zrobiwszy.


Gomera.
Najbliższa jej sercu.
Stolica, forty, wieże zw z Kolumbem, czarne plaże, palmy, katedre, wszystko o rzut kamieniem. I ta czarna plaża jest jej ulubioną razem z tą Las Palmas na Gran Canarii. Lubi czarne plaże, niektórym przeszkadza ten kolor, ale nie brudzi. Gomera ma kręte drogi, zabezpieczone barierkami, obite drewnem, w ciągu 5 godzin objechali pół wyspy z małymi przystankami. Najbardziej spodobała jej się Hermiqua, plantacje bananowe, ocean, skały, starożytne pale na molo, dolina otoczona wzgórzami, las wawrzynowy.

Gran Canaria
Jak się jedzie brzegiem Gran Canarii autostradą, to niczego ciekawego się nie widzi, oprócz wody i pustyni skalnej z szeregiem brzydkich budynków, czasem jakieś pole golfowe i trawa, palma też wyskoczy. A tak to taki beżowobrązowy żwir, piach skała, ale brzydkie takie. A gdy się już w docelowe miejsce dojedzie to faktycznie ciekawie i nawet ładnie. Ale tam musi być strasznie gorąco latem skoro już w styczniu skwar (najcieplej ze wszystkich wysp) I piwo w mrożonych, lodowych i lodowatych kuflach mają, nagie tam wszystko, łącznie z babkami na plażach i z facetami też.
Gran Canaria ma wielką stolicę, pozostałe takie do obejścia w jeden dzień

La Palma, mało turystyczna (raczej), ale dużo wędrowania po lasach sosnowych, wulkanach, wodospady.

Oczywiście siostra wspominała o rodzajach piasku na poszczególnyc plażach i kolorze wody, ale już mieszać nie będę.Jeszcze mi się wyspa z kolorem pomyli i dopiero będzie wtopa.
Samo przepisywanie zwłaszcza tych trudnych nazw (niby swojsko brzmiących ale jednak, jakaś trudność jest) to i tak już skuteczna gimnastyka dla mózgu. Na dziś już fajrant, wyłączam myslenie.
Teraz tylko potrzeby niższego rzedu.
Pic, jeść i spać.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Jeszcze gdzieś goryle były i gwiżdżący wiecznie policjanci (tylko ten dźwięk gwizdka było słychac, co nawet zabawne) ale gdzie to upchać? Nie wiem.

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------



Ale pić można?




Ten wiatr to nawet czuć jak się samolotem leci.

A to już wiaodmo kiedy wybory?

Wow!

Wow, dzięki

[AnulaQa]

Ta wycieczka 7 dniowa a nie 10. Coś mi się popierniczyło, bo wylatywali we wtorek a wrócili w czwartek, tyle ze ten wtorek po 2 w nocy to już środa, a ten czwartek przed po północy na lotnisku, to też środa bo sama wycieczka trwała tydzień a nie przyloty i odloty. Ale 10 dniowe też były i chyba nawet 21 dniowe, ale głowy uciąć nie dam. Na statku sporo biznesmenów, żon a i może nawet kochanek, często jeździli w różne rejony świata(nie ma co się im dziwić) obeznani w temacie i na nic pieniędzy nie żałowali.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Co to dla nich taka deska klozetowa. Nawet i złota.

[liv87]

Czemu taka droga ta deska ? Masz jakas niewymiarowa?

Ja bylam na Fuercie mi sie bardzo podobalo. Te szerokie plaze moja mama byla w innym rejonie i tez jej sie bardzo podobalo i chce wrocic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez AnulaQa

cansada
Te banany to na Gomerze rosną?
Stamtąd żeś jest? To nie z Honolulu?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------


Faktycznie tak wieje?
Bo jeśli wracacie to pewnie warto.
No albo pomyślny wiatr kieruje.

Muszę się wyżalić.
Zepsułam deskę wolnoopadającą (coś z zawiasami)
A skubańcy tak ją zrobili, że nie da jej się naprawić bez specjalistycznego sprzęt (śrubokręt trójkąt, Kil!!! o co biega hehe)

Nowa klapa do zdobycia za 350 zł.
Zwyczajna, nie ze złota.

Łap! Czy już po ptokach?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Liv
Czemu taka droga ta deska ? Masz jakas niewymiarowa?


Ale, że pupę?

Nie no, to jakiś unikat, wycofany ze sprzedaży. 5 lat temu kosztowała 250 i to w promocji. Ale porządna (jak widać nie do końca). Ciężka, solidna (jak widać nie do końca). W każdym razie przed usterką taka była. Nawet nie wiem z czego to jest wykonane, bo ciężkie jak lakierowane drewno. Błyszczące, wygląda jak porcelana.
Generalnie Madżesti by się nie powstydziła.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Przypuszczam, że plastik, nie ma cudów.
Ale czuć piniądz. Hehe

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Kil,
ja tam tego nie widziałam, ja to tylko zepsułam, hehe.

Noo, ze w tym kole od śruby zamiast tego plusa + (na 4) jest taki znak pokoju peace (na 3), taki okrągły tort dzielony na 3 równe kawałki . Sadze ze o to chodzi, ale sie nawet nie dowiadywalam. Poza tym srube wywaliło, pękła (domestos zezarł, albo jaki cif do łazienek, bo my z tych co trafiaja do srodka, zmeczenie materiału, do wolnego opadania też przeciez trzeba siły użyć, aby zrownowazyc sile grawitacji hehe ) i ta sruba okazało się, że tez jakas unikatowa.

Nie martwcie się, jakoś sobie poradzimy.

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez AnulaQa

Liv
Czemu taka droga ta deska ? Masz jakas niewymiarowa?


Ale, że pupę?

Nie no, to jakiś unikat, wycofany ze sprzedaży. 5 lat temu kosztowała 250 i to w promocji. Ale porządna (jak widać nie do końca). Ciężka, solidna (jak widać nie do końca). W każdym razie przed usterką taka była. Nawet nie wiem z czego to jest wykonane, bo ciężkie jak lakierowane drewno. Błyszczące, wygląda jak porcelana.
Generalnie Madżesti by się nie powstydziła.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Przypuszczam, że plastik, nie ma cudów.
Ale czuć piniądz. Hehe

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Kil,
ja tam tego nie widziałam, ja to tylko zepsułam, hehe.

Noo, ze w tym kole od śruby zamiast tego plusa + (na 4) jest taki znak pokoju peace (na 3), taki okrągły tort dzielony na 3 równe kawałki . Sadze ze o to chodzi, ale sie nawet nie dowiadywalam. Poza tym srube wywaliło, pękła (domestos zezarł, albo jaki cif do łazienek, bo my z tych co trafiaja do srodka, zmeczenie materiału, do wolnego opadania też przeciez trzeba siły użyć, aby zrownowazyc sile grawitacji hehe ) i ta sruba okazało się, że tez jakas unikatowa.

Nie martwcie się, jakoś sobie poradzimy.

A, no to śrubokręt Y (trójramienny) też kiedyś nie ogarniałam, że taki jest. A potem kupiłam wkrętak z milionem (prawie) końcówek i jestem gotowa na wszystko (chyba/prawie). I mam jeden zamiast kilkunastu śrubokrętów

A deskę, możesz mieć taką jak ja, tzn drewniana pokryta porcelaną tylko kupiona w Praktikerze za trochę ponad stówę ale wygląda drogo x2

Czy ktoś jeszcze pamięta Macintosh? Ona też miała jakieś przygody z deskami. Dobrze, że teraz robią raczej uniwersalne, które można samemu dopasować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Ja pamiętam Jabłuszko.
Kumata babka, nie owijała niczego w bawełne .
I mądre rzeczy prawiła.


Dzięki!!!
Jesteś rewelacyjna.
Nawet nie wpadłam na to, że ten tort podzielony na 3 równe części to Y.

[cansada]

Napisane przez AnulaQa

cansada
Te banany to na Gomerze rosną?
Stamtąd żeś jest? To nie z Honolulu?

Gomera ma banany tez, wszedzie sa , ze tak napisze u nas banany za ''plotem''..... olbrzymie plantacje. jak wejde na taras na dach to po lewej stronie olbrzymie plantacje mam.
sa przepyszne, inna odmiana niz w PL w sklepach. bardzo slodkie. mniejsze. dos drogie w sklepach, dzis w supermarkecie po 1.85 E kilo....w tzw. spoldzielniach rolniczych czyli Cooperativach po 50-60 centow sa. moi sasiedzi to plantatorzy.......jak sie pomuysli za za jakis czas wytna i poczekaja na zmiane terenu na budowlany to glowa boli od sumy za ile beda parcele chodzic....

[liv87]

Napisane przez AnulaQa

Liv
Czemu taka droga ta deska ? Masz jakas niewymiarowa?


Ale, że pupę?

...

Padlam




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Napisane przez AnulaQa

Ja pamiętam Jabłuszko.
Kumata babka, nie owijała niczego w bawełne .
I mądre rzeczy prawiła.


Dzięki!!!
Jesteś rewelacyjna.
Nawet nie wpadłam na to, że ten tort podzielony na 3 równe części to Y.

[AnulaQa]

Uwielbiam Was,
tyle się można nauczyć, dowiedzieć.
O śrubokrętach, bananach, prawie spadkowym, budowlanym, roślinach wolnostojących, drzewkach niskopiennych, kierunkach turystycznych, gdzie co tanio można dostać, itp, itd.

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez AnulaQa

Uwielbiam Was,
tyle się można nauczyć, dowiedzieć.
O śrubokrętach, bananach, prawie spadkowym, budowlanym, roślinach wolnostojących, drzewkach niskopiennych, kierunkach turystycznych, gdzie co tanio można dostać, itp, itd.

Kurczaki, musiałam coś ominąć i nie doczytać... Kiedy było o roślinach wolnostojących?! Help! Mam braki w wykształceniu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Anula zdjecie specjalnie dla Ciebie. Weszlam. Na taras specjalnie, przy okazji zauwazylam ze mopem by nalezalo przeleciec Tu I tam.. Za moimi drzewiami I palmami proszacymi o przyciecie.... Waska droga do centrum handlowe go.... A za droga plantacje bananow.

Zaraz skasuje....

[cansada]

Napisane przez AnulaQa

cansada
Te banany to na Gomerze rosną?
Stamtąd żeś jest? To nie z Honolulu?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------


Faktycznie tak wieje?
Bo jeśli wracacie to pewnie warto.
No albo pomyślny wiatr kieruje.

Muszę się wyżalić.
Zepsułam deskę wolnoopadającą (coś z zawiasami)
A skubańcy tak ją zrobili, że nie da jej się naprawić bez specjalistycznego sprzęt (śrubokręt trójkąt, Kil!!! o co biega hehe)

Nowa klapa do zdobycia za 350 zł.
Zwyczajna, nie ze złota.

Zazdroszcze, tutaj deski wolnoopadajace to niby rarytas....jeden model nie pasujacy do wiekszosci.....kiedys myslalam aby w podrecznym zapakowac 2 sztuki z PL

[AnulaQa]

Napisane przez cansada

Zazdroszcze, tutaj deski wolnoopadajace to niby rarytas....jeden model nie pasujacy do wiekszosci.....kiedys myslalam aby w podrecznym zapakowac 2 sztuki z PL

Ta co się zepsuła to ta lepsza.
Mamy jeszcze drugą, ale tamtej to trzeba pomóc żeby opadła. Za lekka jest.

O ludzie, chciałabym se tak mopem przelecieć i takie banany zobaczyć.

Dziękuję, za specjalną dedykację.

[cansada]

Napisane przez AnulaQa

Ta co się zepsuła to ta lepsza.
Mamy jeszcze drugą, ale tamtej to trzeba pomóc żeby opadła. Za lekka jest.

O ludzie, chciałabym se tak mopem przelecieć i takie banany zobaczyć.

Dziękuję, za specjalną dedykację.

jutro jak bede w sklepie/ w centrum/ to zrobi z ich tarasu zdjecie. wowczas zobaczysz jak olbrzymie sa plantacje wszedzie. a banany drogie w sklepach....dlaczego:conf used:


ja w PL mam taka lekko lekka deske ze do konca sie nie zamyka...tak wisi....

[AnulaQa]

Napisane przez cansada

jutro jak bede w sklepie/ w centrum/ to zrobi z ich tarasu zdjecie. wowczas zobaczysz jak olbrzymie sa plantacje wszedzie. a banany drogie w sklepach....dlaczego:conf used:


ja w PL mam taka lekko lekka deske ze do konca sie nie zamyka...tak wisi....

Super!
***
A to na pewno deska?


Ostatnio ziemniaki kupowałam w Biedronce, tak mnie przyszpiliło
W ofercie niemieckie, włoskie, francuskie, a gdzie polskie ja się pytam?
W sensie, że polskie ale niemieckie, włoskie i francuskie.

Teraz widzę, że jakieś afery są i obietnice
"od jesieni tylko polskie ziemniaki".
I to już nie pierwszy raz taki numer z tego co google pokazuje.

[cansada]

Napisane przez AnulaQa

Super!
***
A to na pewno deska?


Ostatnio ziemniaki kupowałam w Biedronce, tak mnie przyszpiliło
W ofercie niemieckie, włoskie, holenderskie, a gdzie polskie ja się pytam?

Teraz widzę, że jakieś afery są i obietnice
"od jesieni tylko polskie ziemniaki".
I to już nie pierwszy raz taki numer z tego co google pokazuje.

obrazowy opis to wlasciwie---sterczy w zwisie--
tak to jest.....

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

NA TESTY dobra cena jak kogos interesuje ta marka i kolor ok. Miniak 12 ml.


https://www.sephora.pl/p/even-better...l#product-info

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

na testy/wyjazdy...

https://www.sephora.pl/p/drink-up-in...-P3655186.html

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

ciekawostki ze swiata.....jak potrzeba do domu kupic Ariel badz ACe to w Douglasie hiszpanskim nie ma problemu.....


https://douglas.es/c/hogar/lavadoras

[KiLaNeCzKa]

Która to tu chciała Bohemę z glamshop? Już jest przedsprzedaż. Wzięłam jeszcze błyszczyk, szminkę i dwa pudry...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Ja! Właśnie pacze.

[Kusum]

Napisane przez cansada

polecam Terneryfe, piekna wyspa, wspaniale krajobrazy!
N Fuerte nie bylam bo.....tam wieje. ale faktycznie maj i czerwiec to tutaj taka wiosenna pogoda, czesto w PL wyzsze temperatury byly w pojedyncze dni. Upaly zaczynaja sie w polowie lipca. Chociaz ostatnie 2 tygodnie jest bardzo goraco jak w sierpniu No i jeszczez nalezy wciac pod uwage ze to jest ocean, nigdy nie bedzie tak cieply jak morze srodziemne. Nawet w sierpniu---jedyny miesiac kiedy ja plywam w oceanie--- jest max 24C a czesto ok.22 C.

Info dzis dostalam ze nie wiedza kiedy mi pakiet na wybory wysla...nic na chwile obecna w ambasadach nie wiedza... a czas leci...

Moja przesylka polecona z dokumentami dotarla do Ambasady UK po 5 ciu tygodniach....no comments.

Napisane przez cansada

z cyklu----smiechu warte!

od wczoraj faza 3 cia w wiekszosci rejonow w Hiszpanii. Kluby nocne i dyskoteki oficjalnie otwarte z zakazem tanca!!!

to co się tam ma robić?

Napisane przez Oktawiaaa

A ja właśnie dostałam informację o odwołanym locie na Ibizę na wrzesień

Miałaś wycieczkę z biura czy sam lot? Ja mam kupione wczasy z Tui i nic nie piszą.

Napisane przez AnulaQa

cansada
Te banany to na Gomerze rosną?
Stamtąd żeś jest? To nie z Honolulu?

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------


Faktycznie tak wieje?
Bo jeśli wracacie to pewnie warto.
No albo pomyślny wiatr kieruje.

Muszę się wyżalić.
Zepsułam deskę wolnoopadającą (coś z zawiasami)
A skubańcy tak ją zrobili, że nie da jej się naprawić bez specjalistycznego sprzęt (śrubokręt trójkąt, Kil!!! o co biega hehe)

Nowa klapa do zdobycia za 350 zł.
Zwyczajna, nie ze złota.

Wieje Plaże są piękne, piaszczyste, szerokie, puste Na Fuercie jest cisza i spokój. Niewiele się dzieje. Wyspa emerytów

[AnulaQa]

Napisane przez Kusum

Wieje Plaże są piękne, piaszczyste, szerokie, puste Na Fuercie jest cisza i spokój. Niewiele się dzieje. Wyspa emerytów

To coś dla mnie.
Zresztą jak się człowiek połozy to nawet tego wiatru nie czuć.
Jedynie przy grze w badmintona może przeszkadzać, ale zawsze można zmienić połowe, albo się po prostu położyć.


Dziewczyny, jak oceniacie pudry Glam-shopu?
Miałyście?

[Oktawiaaa]

Napisane przez Kusum

to co się tam ma robić?





Miałaś wycieczkę z biura czy sam lot? Ja mam kupione wczasy z Tui i nic nie piszą.





Wieje Plaże są piękne, piaszczyste, szerokie, puste Na Fuercie jest cisza i spokój. Niewiele się dzieje. Wyspa emerytów

Mam wakacje z TUI, dostałam informację od zaprzyjaźnionej pani w biurze, że nasz hotel się nie otworzy w tym sezonie. Oficjalne pismo mamy dostać dzisiaj.
Szkoda, bo już raz byliśmy w tym hotelu i lokalizację ma rewelacyjną.
No nic, kombinuję z Kanarami na grudzień, a tegoroczne wakacje przenoszę w takiej samej konfiguracji na przyszły rok. Czyli w czerwcu Sycylia, w sierpniu/wrześniu Ibiza.
Jeszcze muszę wykombinować krótki wypad do Florencji.

[AnulaQa]

Kil, które pudry wzięłaś?

[KiLaNeCzKa]

Napisane przez AnulaQa

Kil, które pudry wzięłaś?

Matujący i do wypiekania. Sypkacze mi się pokończyły, więc wzięłam matujący, a z enadal brakowało mi do darmowej dostawy, to wpadł jeszcze ten drugi. Na co dzień używam minerałów, więc czasem potrzebuję dodatkowego krycia, a on podobno to zapewnia. No i delikatne wsparcie dla korektora też się przyda...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz