brak pewności siebie:(

[Karolina1046]

CINDIRELLA GIRL
Dziękie, wielkie dzięki pójdę za Twoimi radami mam nadzieję, że Mi się uda.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

i p.s. jezeli faktycznie masz tak zaburzony obraz siebie, to wiedz, ze nic nie przyjdzie od razu.. nie licz na to, ze po paru razach przeczytania tych dobrych rzeczy o sobie wszystko minie jak reka odjal - to beda etapy!! bedzie to dosc dluga walka, ale mysle, ze zakonczona zwyciestwem.. przestan myslec o sobie, ze jestes brzydka!! zacznij od tego chociazby - wyrzuc to z glowy, a jezeli tylko zaczniesz o tym myslec, to znajdz w sobie sile i mysl natychmiast o czyms innym obserwuj sie w witrynach sklepowych - polub swoj widok/swoja osobe - taka jaka jestem a przede wszystkim, to docen to co masz, bo wiele dziewczyn pewnie by chcialo tak wygladac jak Ty.. nasunelo mi sie zdanie na mysl: 'plakalem, bo nie mialem butow. zobaczylem czlowieka bez stop i przestalem plakac.'

[Karolina1046]

CASTANO
Spoko, każdy odbiera to na swój sposób.
Naprwade nie kpię sobie z Ciebie, bo nie mam powodu i takiego zwyczaju.
Dobrze wiem że musze się zaakceptować, ale nie jest to takie proste.
Wiesz łatwo powiedzieć zaakceptuj, ale nie zawsze tak prosto to zrobić.
Mam nadzieje że mi sie uda.

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;22319611]i p.s. jezeli faktycznie masz tak zaburzony obraz siebie, to wiedz, ze nic nie przyjdzie od razu.. nie licz na to, ze po paru razach przeczytania tych dobrych rzeczy o sobie wszystko minie jak reka odjal - to beda etapy!! bedzie to dosc dluga walka, ale mysle, ze zakonczona zwyciestwem.. przestan myslec o sobie, ze jestes brzydka!! zacznij od tego chociazby - wyrzuc to z glowy, a jezeli tylko zaczniesz o tym myslec, to znajdz w sobie sile i mysl natychmiast o czyms innym obserwuj sie w witrynach sklepowych - polub swoj widok/swoja osobe - taka jaka jestem a przede wszystkim, to docen to co masz, bo wiele dziewczyn pewnie by chcialo tak wygladac jak Ty.. nasunelo mi sie zdanie na mysl: 'plakalem, bo nie mialem butow. zobaczylem czlowieka bez stop i przestalem plakac.'

[/QUOTE]

Dobrze wiem, że to nie będzie takie proste, potrzeba czasu dużo czasu. Bardzo chce poczuć sie pewnie atrakcyjnie sexy i zrobie wszyustko by tak sie stało

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

bedzie dobrze napisz mi lepiej co masz ladnego w sobie ja tam bylam kiedys takim brzydkim kaczatkiem jako nastolatka ale pamietam, ze pare razy uslyszalam komplement na temat moich nog, ze bardzo zgrabne i jakos tak czesto patrzylam na te moje nogi, przypominalam sobie te komplementy, ciagle powtarzalam sobie, ze moze i ladna nie jestem, ale za to nogi mam bardzo zgrabne i duzo lepiej bylo mi z ta mysla wiedzac, ze az taka cala brzydka nie jestem poszukaj i u siebie takiej rzeczy, najlepiej znajdz pare i najlepiej, zeby byly takie jakie sa malo spotykane, np. mozesz miec ciekawy kolor oczu czy ladne usta.. wybierz sie z kolezanka na impreze, wejdz na parkiet jak bedzie leciec piosenka, ktora lubisz, zamknij oczy i.. tancz a w tancu.. mysl o tym, ze jestes atrakcyjna i ladna gdy je otworzysz, to z pewnoscia paru chlopakow bedzie patrzec na Ciebie - faceci wyczuwaja takie myslenie i sami zaczynaja Cie tak nieswiadomie postrzegac nie od dzis wiadomo, ze czesto dziewczyny stosunkowo nieatrakcyjne maja duze powodzenie, ale praktycznie ZAWSZE takie dziewczyny maja duza pewnosc siebie i sile przebicia.. duzym sukcesem juz teraz dla Ciebie jest to, ze wierzysz w to, ze sie uda i jestes chetna dzialac.. WSZYSTKO sie da

[Karolina1046]

Hm..tak wiem chęci są najważniejsze
Mam nadzieje że wszystko się uda.

[201803290936]

Napisane przez teva

coś mi tu śmierdzi zaburzeniami odżywiania

No właśnie się zastanawiałam co to za dziwny zapach...

[Narrhien]

Autorko, PSYCHOLOG to nie PSYCHIATRA.

Psychiatra to lekarz. Psycholog nie jest lekarzem. To zasadnicza różnica, więcej ich znajdziesz choćby na Wikipedii, bo mi nie chce się tłumaczyć rzeczy oczywistych.

To, że nie czujesz potrzeby wizyty u psychologa nie znaczy, że nie jest ci potrzebna. Człowiek, który ma problemy np. agresją również może nie czuć potrzeby takiej wizyty, ale powinien do psychologa pójść.

Psycholog to nic złego. Ja do niego chodziłam, gdy mój ojciec zmarł. Nie potrafiłam poradzić sobie z bólem i stratą. I to wcale nie znaczyło, że jestem chora psychicznie.

Problem z psychiką nie oznacza, że jesteś na coś chora, ze jesteś nienormalna, że jesteś wariatką. Problem z psychiką pojawia się wtedy, gdy przestajesz myśleć racjonalnie, gdy nie potrafisz poradzić sobie ze swoimi myślami.

Problem z samoakceptacją siedzi w psychice. Nieważne, jak wyglądasz. Czy będziesz gruba, czy chuda, czy piękna, czy brzydka - w takim stanie, w jakim jesteś teraz, nigdy nie dostrzeżesz swojej urody. Stajesz przed lustrem, twoje oczy wysyłają obraz do mózgu, tylko że mózg źle ten obraz odbiera.

Wiadomo, są osoby, które bez pomocy psychologa poradzą sobie ze sobą, którym uda się samodzielną, ciężką pracą nabrać pewności siebie. Ale większość ludzi nie ma takiej siły i zwyczajnie nie wie, jak się do tego zabrać. Psycholog potrafi wskazać dobre rozwiązania, rozjaśnić nasze myślenie. To nie jest tak, że on cię leczy, psycholog nawet nie może przepisać ci lekarstw, on po prostu słucha to, czego ty mówisz i ocenia to obiektywnie. Ty nie jesteś w stanie, on tak. A potem pomaga ci dostrzec, co w myśleniu jest błędne, a co ok, w którą stronę powinnaś się kierować.

Niestety, po tym, co piszesz, widać, że nie bardzo jesteś w stanie sama ze sobą sobie poradzić. Jesteś dość niedojrzała, na dodatek sam fakt, że uważasz się za grubą mimo ze obiektywnie rzecz biorąc chudzinka z ciebie, już o czymś świadczy. Oprócz zwykłego braku pewności siebie dochodzi jeszcze trauma z dzieciństwa - przykre słowa od rodziny potrafią pozostawić w psychice trwały ślad. Musisz najpierw pozbyć się żalu do rodziny, pozbyć się ich słów z twojej głowy, żeby potem zacząć pracować nad samoakceptacją.

Poza tym zaniepokoiły mnie u ciebie mocno podkrążone oczy. Wybacz, ale nie wyglądasz zdrowo. Wyglądasz na bardzo zmęczoną. Może warto zmienić lekarza?

[Karolina1046]

Wiesz co mam podkrązone oczy, bo się nie wysypiam. Drugi rok chodzę do szkoły na popołudnie mieszkam poza miastem więc wracam późno. Bardzo duzo nauki więc często jest tak że nie spię po kilka dni z rzędu.
Wiesz co ja znam siebie i wiem, ze jak wyznacze sobie cel to uda mi sie go zrealizować.
Uda mi się to bez pomocy psychologa. Przynajmniej mam taką nadzieje.

[Narrhien]

Napisane przez Karolina1046

Wiesz co mam podkrązone oczy, bo się nie wysypiam. Drugi rok chodzę do szkoły na popołudnie mieszkam poza miastem więc wracam późno. Bardzo duzo nauki więc często jest tak że nie spię po kilka dni z rzędu.
Wiesz co ja znam siebie i wiem, ze jak wyznacze sobie cel to uda mi sie go zrealizować.
Uda mi się to bez pomocy psychologa. Przynajmniej mam taką nadzieje.

Nawet w tym wątku udowodniłaś, że wcale nie udaje ci się zrealizować twoich celów. Schudłaś z rozmiaru 40 na 34, żeby się sobie spodobać, ale i tak ci nie wyszło - nie podobasz się sobie, dalej uważasz, że jesteś gruba.

Więc nie zrealizowałaś celu, a nie wątpię, że miałaś naprawdę dużo determinacji.

Powiedz, dlaczego boisz się psychologa? Co tak bardzo cię w nim przeraża?


Co do zmęczenia - a nie uważasz, że stałaś się szarą myszką stojącą z boku właśnie z powodu zmęczenia? Bo nie masz siły na to, żeby się bawić?

Ze zmęczenia także możesz się czuć gorzej psychicznie, zła, rozdrażniona, niezadowolona z siebie, niepewna siebie... organizm ludzki potrzebuje snu! Musi się zregenerować, inaczej nawala. Twój na pewno nawala.

To nie jest normalne nie spać kilka nocy z rzędu. Ile czasu zajmuje ci dojazd do szkoły? Nawet jeśli to jest godzina - masz na 13, wychodzisz z domu o 12. Kończysz max o 19, jesteś w domu ok 20. Umyć się, zjeść kolację, odprężyć, o 22 do spania, wstać o 7 lub 8 rano (9 lub 10 godzin snu powinno ci w zupełności wystarczyć) i rano, ze świeżym umysłem, odrobić lekcje, pouczyć się. Powiedzmy, że 2 godziny to zajmie. Masz czas na śniadanie, na umycie się, ubranie i tak dalej i jeszcze ci trochę zostanie.

Przy systematycznej nauce 2 godziny nauki dziennie powinny całkowicie wystarczyć, do tego masz weekendy, kiedy możesz na naukę poświęcić więcej czasu plus jakieś referaty czy zadania wymagające większego wysiłku. No i najważniejse - odpoczynek! Zmęczona będziesz się uczyć 3 razy wolniej, zaręczam ci.

Jeśli zaś masz szkołę dalej niż godzina dojazdu, to na litość, po co wybierałaś taką szkołę...? To się mija z celem, żebyś się przemęczała, nie sypiała... zmień ją na jakąś bliższą.

A jeśli 2 godziny nauki dziennie nie wystarczają ci na naukę to może warto zmienić szkołę na jakąś mniej wymagajacą? Nie każdy jest orłem i mózgiem, istnieją na świecie mniej zdolne osoby. Nie warto dla samych piątek ryzykować własnego zdrowia.


Teraz, jak napisałaś o tym zmęczeniu, wydaje mi się, że to może być klucz do całego problemu. Nie da się normalnie funkcjonować bez snu. To, że masz zaburzenia jeśli chodzi o postrzeganie własnego wyglądu to jest rzecz oczywista i powinna być wyleczona przy pomocy specjalisty, ale skoro tak się upierasz, ze go nie chcesz to ok, walcz sama.

Ale niczego nie wywalczysz, jeśli bedziesz ciągle zmęczona, Twój organizm po prostu nie znajdzie na to siły, już nie znajduje.

KONIECZNIE zmień tryb swojego życia.

Acha, żywienie - bardzo ważna jest odpowiednia dieta. To, że nie sypiasz, to raz, ale to, czy twój organizm dostaje wszystkie odpowiednie składniki, to dwa. Musisz jadać regularnie, najlepiej 4 posiłki dziennie, bez fastfoodów i innych niezdrowych rzeczy, plus warzywa i owoce, bardzo dobre i ważne w diecie są również ryby Ja dietetykiem nie jestem, to wiele ci nie poradzę, ale w necie jest multum informacji o tym, jak powinien wyglądać zdrowy posiłek.

[Karolina1046]

Napisane przez Narrhien

Nawet w tym wątku udowodniłaś, że wcale nie udaje ci się zrealizować twoich celów. Schudłaś z rozmiaru 40 na 34, żeby się sobie spodobać, ale i tak ci nie wyszło - nie podobasz się sobie, dalej uważasz, że jesteś gruba.

Więc nie zrealizowałaś celu, a nie wątpię, że miałaś naprawdę dużo determinacji..

Wiesz co moim celem było schudnoąć i to mam lecz chciałam trochę więcej, ale wiem że nie mogę bo mogło by sie to dla mnie skończyć.

Powiedz, dlaczego boisz się psychologa? Co tak bardzo cię w nim przeraża?
Co do zmęczenia - a nie uważasz, że stałaś się szarą myszką stojącą z boku właśnie z powodu zmęczenia? Bo nie masz siły na to, żeby się bawić?

Nie lubie lekarzy i staram się unikać. Wiem że nie jest to klasyczny lekarz, ale jednak w mniejszym tropniu ale jest.
Nie mam takiego traficznego dojazdu, bo to nie jest aż tak daleko od miasta, ale mam komunikacje w najmniejszym stopniu jaki tylko moze być. W szkoel mam nauki dużo bardzo dużo, ale wiem na co sie pisała, chce to zrobić dla siebie. Chce ja skończyć bo wiem ze mogę. Niestety 2h dziennie nie wystarczają na nauke. Każdy tydzien mam zawalony sprawdzianami i kartkówkami, a że są to głownie z przedmiotów zawodowych a chodze do ekonomika to nie jest to taki prosty materiał. Bardzo duzó czasu potrzeba na nauke niestety. W dodatku chodzę jeszcze na prywatne lekcje niemieckiego bo uwielbiam ten język i nie zrezygnuje z tego.

Odżywiam sie dobrze jem dużo a z badań wynika ze nie brakuje mi niczego.

[78366539b4b6f6153fe83f74bc8dfd6d5935c0ba_5ec707f2bba47]

Napisane przez Karolina1046

Wiesz co moim celem było schudnoąć i to mam lecz chciałam trochę więcej, ale wiem że nie mogę bo mogło by sie to dla mnie skończyć.


Nie lubie lekarzy i staram się unikać. Wiem że nie jest to klasyczny lekarz, ale jednak w mniejszym tropniu ale jest.
Nie mam takiego traficznego dojazdu, bo to nie jest aż tak daleko od miasta, ale mam komunikacje w najmniejszym stopniu jaki tylko moze być. W szkoel mam nauki dużo bardzo dużo, ale wiem na co sie pisała, chce to zrobić dla siebie. Chce ja skończyć bo wiem ze mogę. Niestety 2h dziennie nie wystarczają na nauke. Każdy tydzien mam zawalony sprawdzianami i kartkówkami, a że są to głownie z przedmiotów zawodowych a chodze do ekonomika to nie jest to taki prosty materiał. Bardzo duzó czasu potrzeba na nauke niestety. W dodatku chodzę jeszcze na prywatne lekcje niemieckiego bo uwielbiam ten język i nie zrezygnuje z tego.

Odżywiam sie dobrze jem dużo a z badań wynika ze nie brakuje mi niczego.

Narrhien-zgadzam się z Tobą w 100%..
Jeśli to dla Ciebie jest dużo obowiązków to ja nie wiem jak Ty sobie w życiu poradzisz.. powiem Ci wprost: użalasz się nad sobą. Nie śpisz, zamartwiasz się swoim wyglądem, żyjesz przeszłością, wyglądasz na zmęczoną, czujesz się gruba, zaczynasz bać się ludzi i konfrotacji z nimi.. Co najgorsze nie dostrzegasz problemu..My ci nie pomożemy bo ty nie przyjmujesz naszej pomocy. Narrhien sobie żyły wypruwa żeby Ci coś wytłumaczyć, a Ty nic...