Pomyslalybyscie poodbnie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-22, 17:24   #1
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24

Pomyslalybyscie poodbnie?


Czesc, zakladalam w innym dziale podobny watek, ale ten bedzie bardziej traktujacy o seksie i mysle, ze tu wlasciwie zostanie odebrany, w koncu w dziale seks piszecie doslownie o wszystkim bez zadnego wstydu

Facet zostawil mnie bez slowa gdy rozeszly sie nasze fizyczne drogi i nie o tym chce tu pisac, bo to dzial o seksie, dlatego wlasnie seksu dotyczy problem. Myslalam nad tym duzo i przyszlo mi do glowy, ze nie podobal mu sie nasz seks, ze bylam za slaba. Mimo, ze to byl tak na prawde dopieor poczatek czegos, a nie dlugi zwiazek. Te intymne relacje wygladaly tak:

bylam raczej cicha, orgazm przezywalam bez entuzjazmu, nawet gdy pytal ''czy razem''
bardzo balam sie ciazy dlatego mialam opory przed pierwszym zblizeniem, na drugi raz zaskocyzl mnie i pokazal zadowolony prezerwatywy ''extra bezpieczne'', populanej marki. Wprawdzie sam na to wpadl, ale wyczytalam, ze zmniejszaja doznania itp a do tego:
zawsze konczyl w pozycji od tylu gdy kobieta ma zlaczone nogi, czyzby faktycznie malo mnie czul? Pomyslalybyscie tak?
chcial seksu analnego, czyzby to co powyzej?
nie potrafilam kochac sie na jezdzca, raz na niego usiadlam i musial mi pomagac tak, ze to on raczej byl tym jezdzcem
on chcial seksu noc w noc, ja rowniez, ale pare razy mu odmowilam,mialam powody a on byl nachalny i nie chcial sluchac, usluchal, ale jednak odmowilam...lecz juz pozniej nigdy nie odmawialam
mial duza fantazje, ja raczej az taka sie nie wykazywalam
lubil gleboka penetracje a mnie to bolalo ze az popiskiwalam, moze myslal ze z rozkoszy w kazdym razie tutaj tez mnie zastanawia czy bylam niedopasowana ficzycznie

Ale! :
bylam otwarta na wszystko inne co chcial, na kazda pozycje z kamasutry, on lubil pikantne slowka, a ja go zaskakiwalam i to uskutecznialam...nazwal mnie pare razy dziw(ekhm) i lubil jak sie tak nazywalam, robil ze mna co chcial, wybaczylam nawet jak zrobil cos takiego bez zgody

Oraz: Pewnego razu bylam wyjatkowo entuzjastyczna, to bylo na drugi dzien po tym jak odmowilam, troche koloryzowalam, zeby nie pomyslal, ze go nie pozadam. (wtedy gdy odmowilam zly pytal czy jest niedobry w te klocki, ze tak powiem wiec pokazalam mu ze tak nie mysle. Nie bylo tak, ze nie dobralismy sie z temperamentem, odmowilam tylko w wyjatkowych sytuacjach a tak zawsze bylam gotowa, mial mnie zawsze, az za dobrze mial!). Wtedy zniecierpliwiona przywolywalam jego imie, calowalam po szyi co on uwielbial i takie tam...na drugi dzien wspominal to z usmiechem i zadowolony...czyzby to byl pierwszy raz po ktorym byl zadowolony?

No i nie pomyslcie, ze jestem tak plytka, ze tylko to mi przyszlo do glowy Po prostu tylko do tej dziedziny sie odnosze, no i to forum seks-bez pruderii jak czytam, wiec pewnie dobrze trafilam
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 17:41   #2
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Myślę, że nie ma sensu zakładać kolejnego wątku - to nie kwestia ciasnej czy luźniejszej pochwy. to kwestia tego, że nie powinniście być razem. Nie chciałaś tego seksu, byłaś gumową lalą do zaspokajania potrzeb, nie potrafiącą wymagać, by traktowano Cię tak, jak byś potrzebowała. to że pozwalałaś się przelecieć w wielu pozycjach nie ma żadnego związku z tym, że się nie angażowałaś w ten seks - osobiście, nie zniosłabym więcej niż jednego razu w łóżku z osobą, po której nie widziałabym, że seks sprawia jej radość. I ty i on wychodziliście z złego założenia i się tego nie dało poukładać - związek funkcjonuje dobrze wtedy, gdy dwie osoby mają podobne potrzeby i pragnienia.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 17:45   #3
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Myślę, że nie ma sensu zakładać kolejnego wątku - to nie kwestia ciasnej czy luźniejszej pochwy. to kwestia tego, że nie powinniście być razem. Nie chciałaś tego seksu, byłaś gumową lalą do zaspokajania potrzeb, nie potrafiącą wymagać, by traktowano Cię tak, jak byś potrzebowała. to że pozwalałaś się przelecieć w wielu pozycjach nie ma żadnego związku z tym, że się nie angażowałaś w ten seks - osobiście, nie zniosłabym więcej niż jednego razu w łóżku z osobą, po której nie widziałabym, że seks sprawia jej radość. I ty i on wychodziliście z złego założenia i się tego nie dało poukładać - związek funkcjonuje dobrze wtedy, gdy dwie osoby mają podobne potrzeby i pragnienia.
( w tytule mialo byc oczywiscie: ''podobnie'')

przepraszam, ale nie zrozumialam, uwazasz, ze on mogl uwazac, ze nie okazuje/nie mam radosci, ze sie nie angazowalam? Tak wnioskujesz?

Edytowane przez Morfia
Czas edycji: 2013-11-22 o 17:47
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 18:31   #4
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Powiedz - czy byłaś szczera w związku z wszystkim co razem robiliście? Mówiłaś otwarcie o swoich potrzebach łóżkowych(i nie tylko, ale o tym mamy wątek) i dążyłaś do ich realizacji? Byłaś spontaniczna, nie krępowałaś się, nie udawałaś? Czułaś się gotowa na to wszystko co robiliście?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 18:40   #5
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Powiedz - czy byłaś szczera w związku z wszystkim co razem robiliście? Mówiłaś otwarcie o swoich potrzebach łóżkowych(i nie tylko, ale o tym mamy wątek) i dążyłaś do ich realizacji? Byłaś spontaniczna, nie krępowałaś się, nie udawałaś? Czułaś się gotowa na to wszystko co robiliście?
seks wygladal miej wiecej jak go opisalam. czy wywnioskowalas, ze mogl sie tym zrazic? nie wiem jak jeszcze mialabym okazywac radosc...Odpowiadajac na twoje pytania tak jak je rozumiem: bylam szczera. Kiedy nazwal mnie dz***zapytalam zaszokowana dlaczego tak mowi, nie udawalam, ze mi sie to podoba. Po jakims czasie nazywalam tak siebie jak on chcial, ale nie czynilo mnie to nieszczesliwa. Nie musialam mowic o potrzebach bo podobaly mi sie niektore czynnosci podczas seksu, nie wszystkie, ale uznalam, ze pojde na kompromis. Mialam przyjemnosc z pewnych rzeczy i on mysle, ze tez. Nie krepowalam sie, ale nie czulam sie gotowa na wszystko. Natomiast mam watpliwosci o ktorych pisalam, one narosly dopiero teraz.
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 21:34   #6
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Na przyszłość - rozmawiaj, rozmawiaj, rozmawiaj i rozmawiaj. Czasem mówiąc na głos, a przede wszystkim konfrontując wszystko to co mówi partner z tym co czujemy na bierząco, odkrywa się we własnej głowie masę myśli, z których nie zdawałyśmy sobie sprawy wcześniej. Kompromis się powinno wypracować, a nie na niego iść bez słowa - jeśli mu wyraźnie nie powiedziałaś, że to albo tamto Ci mniej pasuje, ale za to masz ochotę na coś innego, to on prawdopodobnie nie zdawał sobie z tego sprawy. Czy wręcz - mogło go to nie interesować, ale tego nie wiesz, bo nie poprosiłaś go o to, by w ramach rewanżu zrobił coś dla Ciebie. Nigdy więcej nie zgadzaj się na coś, na co nie jesteś gotowa.
Ani przez moment z żadnej twojej wypowiedzi nie czuć tego, że byłaś szczęśliwa, pragnęłaś się z nim kochać, było Ci wspaniale - ciągle tylko godzenie się, jakieś niedookreślone dobrze mi było. Nie jesteś po to by uszczęśliwiać jakiegoś faceta. Jeśli już - jesteś po to by znaleźć człowieka, z którym razem będziecie szczęśliwi (SZCZĘŚLIWI wielkimi literami, a nie jakoś wyszemrane gdzieś tam, że może ujdzie i czasem bywa ok...).
Poza tym czasem ludzie rozstają się bez powodu - bez zdrady, przemocy i innych katastrof. Po prostu okazuje się, że to nie to. Może potrzebował kobiety bardziej wylewnej, ekspresyjnej - a skoro ty taka nie jesteś, to znaczy, że do siebie nie pasowaliście. to nie jest złe - to naturalne. Nie ważne jak byś sobie próbowała wypruć flaki, nie z każdym możesz być szczęśliwa, więc odpuść sobie kombinowanie na temat tego człowieka i poznaj kogoś kogo faktycznie będziesz CHCIEĆ.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-22, 22:32   #7
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Na przyszłość - rozmawiaj, rozmawiaj, rozmawiaj i rozmawiaj. Czasem mówiąc na głos, a przede wszystkim konfrontując wszystko to co mówi partner z tym co czujemy na bierząco, odkrywa się we własnej głowie masę myśli, z których nie zdawałyśmy sobie sprawy wcześniej. Kompromis się powinno wypracować, a nie na niego iść bez słowa - jeśli mu wyraźnie nie powiedziałaś, że to albo tamto Ci mniej pasuje, ale za to masz ochotę na coś innego, to on prawdopodobnie nie zdawał sobie z tego sprawy. Czy wręcz - mogło go to nie interesować, ale tego nie wiesz, bo nie poprosiłaś go o to, by w ramach rewanżu zrobił coś dla Ciebie. Nigdy więcej nie zgadzaj się na coś, na co nie jesteś gotowa.
Ani przez moment z żadnej twojej wypowiedzi nie czuć tego, że byłaś szczęśliwa, pragnęłaś się z nim kochać, było Ci wspaniale - ciągle tylko godzenie się, jakieś niedookreślone dobrze mi było. Nie jesteś po to by uszczęśliwiać jakiegoś faceta. Jeśli już - jesteś po to by znaleźć człowieka, z którym razem będziecie szczęśliwi (SZCZĘŚLIWI wielkimi literami, a nie jakoś wyszemrane gdzieś tam, że może ujdzie i czasem bywa ok...).
Poza tym czasem ludzie rozstają się bez powodu - bez zdrady, przemocy i innych katastrof. Po prostu okazuje się, że to nie to. Może potrzebował kobiety bardziej wylewnej, ekspresyjnej - a skoro ty taka nie jesteś, to znaczy, że do siebie nie pasowaliście. to nie jest złe - to naturalne. Nie ważne jak byś sobie próbowała wypruć flaki, nie z każdym możesz być szczęśliwa, więc odpuść sobie kombinowanie na temat tego człowieka i poznaj kogoś kogo faktycznie będziesz CHCIEĆ.
Piszesz o rozmowie w odniesieniu seksu i widze, ze ogolnie zmierzasz do okreslenia calej relacji. Wiem, ze nie da sie tak tego rozdzielic, ale celowo pisalam tylko o seksie. Poza seksem nie bylo tak bez problemowo, bez zarzutu, bez pytan, moze nawet przemocy wiec podejrzwam wiele rzeczy...(On zniknal nie mowiac nic dlatego mam tyle watpliwosci teraz). Ale teraz zastanawiam sie nad samym seksem i bardzo prosze zebys odpowiedziala, bo nie do konca rozumiem: wywnioskowalas, ze ogolnie a takze w jego odczuciu nie mialam zaangazowania, entuzjazmu, ze bylam za slaba a do tego, ze to moglo byc czyms duzej wagi, czy po prostu przyszlo Ci to do glowy, dlatego, ze ja to tym watkiem zasugerowalam a gdybym nie pisala ''czy moglam byc za slaba'' i podobnych rzeczy, to raczej bys miala inne wnsioski? Co do rozmow o seksie, nie mialam o czym z nim rozmawiac, wszytsko dzialalo sie niewerbalnie: tak jak pisalam, mialam opory np przed seksem analnym, a godzilam sie na inne rzeczy, dlatego, ze nie mialam nic przeciwko, a nawet uskutecznilm nazywanie samej siebie dziw**jak on wczesniej robil w stosunku do mnie. Chcialabym wiedziec co ogolnie wynika z opisu zycia za drzwiami spialni, ale chyba nikt juz nie chce pokusic sie o ocene cyz moglam mu nie pasowac i stad te specyficzne pozycje i wyrazana radosc na drugi dzien kiedy przywolywalam go i robilam to co lubil...Natomiast zgadlas, szczescia chyba we mnie nie bylo, nie ufalam tez, nie bylam wielce ''napalona'' mimo, ze sercem prgnelam bo obsesyjnei wrecz, dziwne...Moze oceniam go lepiej dlatego, ze odszedl...Ale te aspekty, ze nie ufalam itd to juz cos czego nie mogl zauwazyc, ja zastanawiam sie nad tym jak mogl mnie faktycznie odbierac w lozku...
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-23, 00:11   #8
DarioI
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 61
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

A co ty w burdelu pracujesz ze patrzysz tylko na seks? Liczy się cały związek a nie tylko seks. Mogą być pary co będą się bardzo dobrze dogadywać w łóżku a poza nim nie i taki związek się rozsypie.
Wracając do twoich pytań to wygląda mi na to ze gość otworzył czekoladę i chciał ją zjeść w całości, nie chciał mieć kobiety do miłości tylko porno gwiazdę co będzie robić wszystko dla jego własnej przyjemności. Z Twojego opisu wychodzi że to jakiś egoista patrzący tylko na siebie, ciągle widzę on, on, on... a gdzie tu jesteś TY??????
Ja tu nie widzę żebyś była w czymś słaba. Niektórych rzeczy trzeba się nauczyć a do niektórych dojrzeć i zobaczyć czy nam się podobają np: pierwszy analek miałem gdzieś po 4 latach zwiazku
DarioI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-23, 00:41   #9
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Cytat:
Napisane przez DarioI Pokaż wiadomość
A co ty w burdelu pracujesz ze patrzysz tylko na seks? Liczy się cały związek a nie tylko seks. Mogą być pary co będą się bardzo dobrze dogadywać w łóżku a poza nim nie i taki związek się rozsypie.
Wracając do twoich pytań to wygląda mi na to ze gość otworzył czekoladę i chciał ją zjeść w całości, nie chciał mieć kobiety do miłości tylko porno gwiazdę co będzie robić wszystko dla jego własnej przyjemności. Z Twojego opisu wychodzi że to jakiś egoista patrzący tylko na siebie, ciągle widzę on, on, on... a gdzie tu jesteś TY??????
Ja tu nie widzę żebyś była w czymś słaba. Niektórych rzeczy trzeba się nauczyć a do niektórych dojrzeć i zobaczyć czy nam się podobają np: pierwszy analek miałem gdzieś po 4 latach zwiazku
Oczywiscie, ze nie patrze tylko na seks Nie mam tak plytkiego myslenia...uwierz, ze myslalam nad tym wszystkim az za duzo, wiem co moge smialo podejrzewac, a teoria co do seksu pojawila sie w mojej glowie dopiero teraz, no i chcilam TYLKO o tym seksie pisac, nie o calej otoczce...dlatego moze to brzmiec dziwnie, ale to forum o seksie, wiec...

Zawsze dobrze czytac, ze nie uwazasz, ze bylam slaba (jak to komicznie brzmi, jakbys byl wtedy z nami w lozku, oczywiscie wiem, ze wnioskujesz tylko po tym co pisze :| ), bo to na prawde straszne, ze bo takiej wzgardzie i po tylu upokorzeniach porzucona kobieta wymysla takie dolujace i jalowe rzeczy przez swoje zalamanie nerwowe...Po prostu pomyslalam, ze bylam za slaba lub ze mnie nie czul na przyklad przez grubsze prezerwatywy stad te okreslone pozycje. Byc moze w desperacji mozna wiele wnioskow wysnuc, ale to miedzy innymi mi przyszlo do glowy

Edytowane przez Morfia
Czas edycji: 2013-11-23 o 00:42
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-23, 02:33   #10
DarioI
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 61
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Raczej niemożliwe ze Cię słabo czuł ze względu prezerwatywy. Sam używałem durexa extra safe i było oki chyba że ma paluszka zamiast penisa ale to raczej odpada bo sama pisałaś że Cię czasem bolało podczas seksu, po ciąży też nie jesteś wiec nie możesz być za bardzo rozciągnięta.
Naprawdę nie widzę tutaj żadnej Twojej winy.
Dziewczyno z Twojego pisania wynika że on Cie w ogóle nie szanował, nawet sam sposób odejścia o tym świadczy.
DarioI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-23, 03:33   #11
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Cytat:
Napisane przez Morfia Pokaż wiadomość
Zawsze dobrze czytac, ze nie uwazasz, ze bylam slaba (jak to komicznie brzmi, jakbys byl wtedy z nami w lozku, oczywiscie wiem, ze wnioskujesz tylko po tym co pisze :| ), bo to na prawde straszne, ze bo takiej wzgardzie i po tylu upokorzeniach porzucona kobieta wymysla takie dolujace i jalowe rzeczy przez swoje zalamanie nerwowe...Po prostu pomyslalam, ze bylam za slaba lub ze mnie nie czul na przyklad przez grubsze prezerwatywy stad te okreslone pozycje. Byc moze w desperacji mozna wiele wnioskow wysnuc, ale to miedzy innymi mi przyszlo do glowy
Cytat:
Napisane przez Morfia Pokaż wiadomość
wywnioskowalas, ze ogolnie a takze w jego odczuciu nie mialam zaangazowania, entuzjazmu, ze bylam za slaba a do tego, ze to moglo byc czyms duzej wagi, czy po prostu przyszlo Ci to do glowy, dlatego, ze ja to tym watkiem zasugerowalam a gdybym nie pisala ''czy moglam byc za slaba'' i podobnych rzeczy, to raczej bys miala inne wnsioski?

zastanawiam sie nad tym jak mogl mnie faktycznie odbierac w lozku...
Im więcej twoich wypowiedzi czytam tym bardziej mnie przerażasz - przede wszystkim nie da się rozdzielić seksu i całej reszty(emocji, charakteru, zachowań), bo to kwestie integralne - a ty sprawiasz wrażenie jakbyś chciała na dodatek sprawę seksu ograniczyć do samych pozycji i ruchów frykcyjnych i ograniczania wrażeń przez gumkę. tego się po prostu, najzwyczajniej w świecie nie da zrobić. tak samo jak nikt Ci tu nie powie czy byłaś dobra w łóżku czy nie, co odczuwał człowiek, z którym sypiałaś. Z tego co piszesz, zdajesz sobie sprawę, że to co robisz to przeżywanie i powtarzanie po raz milionowy tego samego koszmaru - po co? Jeśli będąc z nim też każdą sprawę tak rozdrabniałaś - nie dziw się że znikł, bo niewielu potrafiłoby to znieść... Nie mniej z tego co piszesz, z jednej strony masz pana i władcę, który bierze co chce, a jak się znudzi to porzuca i zakompleksioną niewolnicę poddającą się bez szemrania jego słowom, a potem zastanawiającą się czemu on ją zostawił na bruku (zamiast cieszyć się z wolności). Nic z tego co napisałaś nie brzmi jak problem natury seksualnej - wszystko to problem psychiki. Musisz skończyć w końcu z tym toksycznym związkiem (bo w twojej glowie on dalej istnieje i nie potrafisz się od niego uwolnić) i zacząć żyć. Przeczytaj jeszcze raz ten wątek na intymnym, przemyśl - i może poszukaj pomocy u specjalisty, bo sprawa jest zbyt poważna by ją zostawić opinii internetowych "ekspertów"
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-23, 07:08   #12
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Nie rozumiem takiego uporczywego oddzielania seksu od reszty relacji, jeżeli mówimy o związku, a nie o seksualnej przygodzie. Poza tym, droga autorko, robiłaś po prostu rzeczy, których nie chciałaś i na które nie miałaś ochoty. Wmówiłaś sobie, że chcesz i że ci się podobają, ale psychiki i podświadomości nie da się oszukać. Zgadzam się z Hibiku, że potrzebujesz pomocy psychologicznej
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-23, 19:29   #13
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Cytat:
Napisane przez DarioI Pokaż wiadomość
Raczej niemożliwe ze Cię słabo czuł ze względu prezerwatywy. Sam używałem durexa extra safe i było oki chyba że ma paluszka zamiast penisa ale to raczej odpada bo sama pisałaś że Cię czasem bolało podczas seksu, po ciąży też nie jesteś wiec nie możesz być za bardzo rozciągnięta.
Naprawdę nie widzę tutaj żadnej Twojej winy.
Dziewczyno z Twojego pisania wynika że on Cie w ogóle nie szanował, nawet sam sposób odejścia o tym świadczy.
Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Im więcej twoich wypowiedzi czytam tym bardziej mnie przerażasz - przede wszystkim nie da się rozdzielić seksu i całej reszty(emocji, charakteru, zachowań), bo to kwestie integralne - a ty sprawiasz wrażenie jakbyś chciała na dodatek sprawę seksu ograniczyć do samych pozycji i ruchów frykcyjnych i ograniczania wrażeń przez gumkę. tego się po prostu, najzwyczajniej w świecie nie da zrobić. tak samo jak nikt Ci tu nie powie czy byłaś dobra w łóżku czy nie, co odczuwał człowiek, z którym sypiałaś. Z tego co piszesz, zdajesz sobie sprawę, że to co robisz to przeżywanie i powtarzanie po raz milionowy tego samego koszmaru - po co? Jeśli będąc z nim też każdą sprawę tak rozdrabniałaś - nie dziw się że znikł, bo niewielu potrafiłoby to znieść... Nie mniej z tego co piszesz, z jednej strony masz pana i władcę, który bierze co chce, a jak się znudzi to porzuca i zakompleksioną niewolnicę poddającą się bez szemrania jego słowom, a potem zastanawiającą się czemu on ją zostawił na bruku (zamiast cieszyć się z wolności). Nic z tego co napisałaś nie brzmi jak problem natury seksualnej - wszystko to problem psychiki. Musisz skończyć w końcu z tym toksycznym związkiem (bo w twojej glowie on dalej istnieje i nie potrafisz się od niego uwolnić) i zacząć żyć. Przeczytaj jeszcze raz ten wątek na intymnym, przemyśl - i może poszukaj pomocy u specjalisty, bo sprawa jest zbyt poważna by ją zostawić opinii internetowych "ekspertów"
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie rozumiem takiego uporczywego oddzielania seksu od reszty relacji, jeżeli mówimy o związku, a nie o seksualnej przygodzie. Poza tym, droga autorko, robiłaś po prostu rzeczy, których nie chciałaś i na które nie miałaś ochoty. Wmówiłaś sobie, że chcesz i że ci się podobają, ale psychiki i podświadomości nie da się oszukać. Zgadzam się z Hibiku, że potrzebujesz pomocy psychologicznej

Bolalo przy glebokiej penetracji, mysle, ze uderzal w szyjke macicy- mowiac pobocznie. Tak, oczywiscie, nie szanowal mnie.

Oczywiscie, ze nie da sie oddzielic sfery seksu od innych, prawdziwie waznych moim zdaniem, ale to forum seks, nie chcialam wylewac swoich zalow i historii zwiazku, i sie tego trzymalam zdajac sobie sprawe z tego jak bardzo odpowiedzi beda hipotetyczne. Dlaczego piszesz, ze powielam koszmar? Bo moze masz dobra intuicje. Nie, bedac z nim niczego nie rozdrabnialam. Nie dlatego odszedl. Nasze drogi rozeszly sie fizycznie i nie kontynuowal, ucichl. Tak, mialam pana i wladce, tak, porzucil mnie zakompleksiona, podejrzewam, ze jest podly. Tak, z poczatku gdzies tam podswiadomie cieszylam sie wolnoscia. Tak, problem nie lezy w sferze seksu, tak, on lezy tylko w sferze psychicznej, zgadlas. Nie chcialam tego pisac, ale na zakonczenie juz rozjasnie to wszystko, mozliwe, ze wmowilam sobie, ze chce tych wszystkich rzeczy, mozliwe, sama nie wiem, nie potrafie nic powiedziec, dopiero po czasie bede w stanie, nie mniej pragnelam go psychicznie, bardzo, desperacko i z samotnosci a on to wykorzystal, nie ufalam mu i lezac obok niego mialam sucho nawet w ustach moze z jakichs nieuswiadomionych hamulcow,stresu, nie ufalam mu, nie czulam sie dobrze kiedy nazywal mnie dz*** chociaz po stosunku byl czuly, wiele razy pozwalal sobie na naduzycia, jeden incydent byl na pewno przemocowy, bylo tez tak, ze chcial zebym sie odprezyla, ''odjechala'', moze przysnela i wtedy poczulam ze znowu dobiera sie do mojego ciala tak jak nie chcialam, wspomagajac sie produktem durexa, obrzydliwe, wszystko bagatelizowalam przez jego czule zachowanie pozniej, nic dziwnego, ze mu nie ufalam a zganiam wszystko teraz na siebie z despercji, zeby zrozumiec dlaczego zostalam wykorzystana a moze tu nie ma zadnej filozofii, dziekuje za odpowiedzi i uwage, dobrzy z was ''psychologowie'', pozdrawiam.
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-24, 23:16   #14
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Zostałaś wykorzystana bo dałaś się wykorzystać i ani razu nie powiedziałaś wyraźnie i stanowczo NIE. Chyba najwyższa pora.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-24, 23:34   #15
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Mowilam, ale te epizody pomienlam w swojej opowiastce. To juz nieistotne.
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-24, 23:40   #16
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Moim zdaniem w drewniany sposób piszesz o seksie, może piszesz tak bez polotu, bo seks z tym facetem Ci nie odpowiadał, a może musisz odkryć to, co lubisz i nauczyć się czerpać z tego satysfakcję. Takie podejście kobiety w łóżku, że nie wykazuje się inicjatywa i nic z tym nie zamierza zrobić, jest beznadziejne.

Druga sprawa że trafiłaś na chama.
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-25, 00:03   #17
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem w drewniany sposób piszesz o seksie, może piszesz tak bez polotu, bo seks z tym facetem Ci nie odpowiadał, a może musisz odkryć to, co lubisz i nauczyć się czerpać z tego satysfakcję. Takie podejście kobiety w łóżku, że nie wykazuje się inicjatywa i nic z tym nie zamierza zrobić, jest beznadziejne.

Druga sprawa że trafiłaś na chama.
Czyli pisze bez polotu, czy z opisu wynika, ze bylam beznadziejna?
I prosze zebys powiedziala, co masz na mysli piszac ze trafilam na chama? Moze nie dostrzegam co bylo chamskie, przyda mi sie na przyszlosc moze

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

acha, ale ze mnie los, zapomnialam o tym co napisalam na koniec, a pytam skad wniosek, ze byl chamem ;]
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-29, 14:12   #18
anjya
Rozeznanie
 
Avatar anjya
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 992
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

a ile byliście razem? długo? wydaje mi się, że często seksu trzeba się w pewnym sensie "nauczyć", co dana osoba lubi, co nie i z czasem ten seks będzie coraz lepszy

z Twojego opisu seksu bije taki .. chłód, jakby Ci się to nie podobało. mało entuzjastycznie, może facet też to tak odebrał, kto go wie - myślę, że nic Ci tu nie podpowiemy, bo nie siedzimy u niego w głowie .. każdy ma inne preferencje
anjya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-30, 14:51   #19
Morfia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 24
Dot.: Pomyslalybyscie poodbnie?

Bylismy bardzo krotko, to byl wlasciciwe poczatek chociaz seks bardzo czesto.
Morfia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:31.