Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

[electra2006]

hehe no widzisz na darmo do niej poszłaś trzeba było wyznaczyć sobie np.100zł i szukac gdzie najlepiej przekłuwają. a za tą kase co wydałaś to spokojnie byś miała już dobrze zrobionego ;p w odpowiednich warunkach ;D

ja też robiłam u kosmetyczki ale oczywiście pierwsze co to weszłam i zaczełam czytac te certyfikaty i to wszystko co na ścianie wisiało ;D a że robi przy granicy to dobra jest,znana i polecana.

a mój język goi się długoooo tak jak zresztą pępek goił mi sie ponad pół roku masakra;/
a język? czwarty tydzień ;/

a tak na marginesie to jednak powinnaś ją 'ukarać' za to co robi. naślij na nią ten sanepid.

[kika467]

a mój język goi się długoooo tak jak zresztą pępek goił mi sie ponad pół roku masakra;/
a język? czwarty tydzień ;/

he he mi się pempuszek goił bardzo szybko a jeżeli chodzi o język najdłużej go miałam hmmm 3 dni i jak po 2 przekłuciu bolał to nie był taki ból straszny tylko taki denerwujący ze miałam ochote go wyrwac ;/ każda dziewczyna to przechodzi

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

a za 2 tyg lece do salonu profess mój facet był tak wkur***że powiedział teraz ze da mi kase i pójdzie ze mną na klczyk... pomimo wszystko i tak go chce mieć ...
Żeby mogło sie prawidłowo goić trzeba przemywać ranki... język ?? kostki lodu na opuchlizne i szałwia lub rumianek polecam szałwię ma lepszy zapach

[electra2006]

taaak ;D ja w drugi dzień już miałam dosyć kolczyka w języku...ten ból...mma sobie jadła pizze a ja patrzyłam ;/ męczyłam się z rosołem a oni wszyscy jedli ;/ było ciężko ale przetrwałam....

[ewusiiaa]

eee nie przesadzaj.. ;p pizza nie zając ;D przecież nie może to być aż takie nie do przeżycia! ;D
heheh najważniejsze, że przetrwałaś ! ;D

[kika467]

Napisane przez electra2006

taaak ;D ja w drugi dzień już miałam dosyć kolczyka w języku...ten ból...mma sobie jadła pizze a ja patrzyłam ;/ męczyłam się z rosołem a oni wszyscy jedli ;/ było ciężko ale przetrwałam....

ja już 1 dnia kilka godz po przekł jadłam frytki , oczywiscie nie prosto z patelni ale tak po 1 miutach po zdjęciu na talerz owszem to nie jest takie straszne jak sie wydaje i jak piszą i opowiadają bzdury


ja za 2 tygodnie już po raz 3 bede sie męczć


ale w pempuszku co niektórym bardzo wolno sie goi naprawdę

[Panikaa]

Napisane przez kika467

ja już 1 dnia kilka godz po przekł jadłam frytki , oczywiscie nie prosto z patelni ale tak po 1 miutach po zdjęciu na talerz owszem to nie jest takie straszne jak sie wydaje i jak piszą i opowiadają bzdury


ja za 2 tygodnie już po raz 3 bede sie męczć


ale w pempuszku co niektórym bardzo wolno sie goi naprawdę

Dlaczego bzdury? Każdy inaczej to przechodzi. Ja przez dwa dni prawie nic nie jadłam, tylko Kubusie piłam, tak mnie cholernie bolało, nie było mowy o "mieleniu" jęzorkiem. Innych boli bardzo, innych mniej. A zagoił mi się po ponad tygodniu. A jeśli chodzi o pępek....uuu tragedia,,,3 razy miałam przekłuwany(2 razy góra i raz dół) i ani razu mi się nie zagoił. Ślimaczyło się cholernie... dbałam jak tylko mogłam, nie moczyłam, nie zdarzało się żebym o coś zahaczyła a i tak nie zagoił się. Trzeci, przez przypadek TŻ mi wyrwał ale i tak prawie rok nie mógł się zagoić..tragedia.. Kusi mnie dalej na przebicie, ale zapewne znowu się nie zagoi tak więc daję spokój.. a pępek mój jest strasznie pokiereszowany

[Yurichika]

Napisane przez Panikaa

Dlaczego bzdury? Każdy inaczej to przechodzi. Ja przez dwa dni prawie nic nie jadłam, tylko Kubusie piłam, tak mnie cholernie bolało, nie było mowy o "mieleniu" jęzorkiem. Innych boli bardzo, innych mniej. A zagoił mi się po ponad tygodniu. A jeśli chodzi o pępek....uuu tragedia,,,3 razy miałam przekłuwany(2 razy góra i raz dół) i ani razu mi się nie zagoił. Ślimaczyło się cholernie... dbałam jak tylko mogłam, nie moczyłam, nie zdarzało się żebym o coś zahaczyła a i tak nie zagoił się. Trzeci, przez przypadek TŻ mi wyrwał ale i tak prawie rok nie mógł się zagoić..tragedia.. Kusi mnie dalej na przebicie, ale zapewne znowu się nie zagoi tak więc daję spokój.. a pępek mój jest strasznie pokiereszowany

biedna

Mi się teraz marzy cleavage albo neck piercing Świetnie wyglądają, niestety boję się że będą migrować Blizny później nie wyglądają ładnie

[skaz]

Napisane przez Yurichika

biedna

Mi się teraz marzy cleavage albo neck piercing Świetnie wyglądają, niestety boję się że będą migrować Blizny później nie wyglądają ładnie

hardcorowa dziewczyna jesteś ;D

[Paulinax123]

szczerze powiem ze ostatnio tez mi się strasznie podoba cleavage śliczny jest ;D ahh te ograniczenia wiekowe ;D

[kika467]

ja widziałam rany u swojej koleżanki są widoczne no zależy gdzie sie kuje czy między piersiami czy na rękach... są rany są .... ale ciekawa jestem jak to sie wkłuwa ..... ktos wie ?? jestem tego strasznie ciekawa

[Yurichika]

No bierze się skórę w szczypce, wenflon, przekłuwa, przeciąga kolczyka-musi być długi dość i miękki z biolplastu myślę, ale ułożył się do kształtu ręki przy gojeniu. Tak myślę

[kika467]

o ła .... mi sie podobaja jak one sie nazywają .... corset piercing ... super to wygląda wplatywanie wstąrzeczki.....coś pięknego...

[Paulinax123]

Po prostu gorset ;]
moze i ładnie wyglada ale pewnie strasznie długo sie goi, boli i pewnie duzo kosztuje ;P

[miss venflon]

Napisane przez Yurichika

No bierze się skórę w szczypce, wenflon, przekłuwa, przeciąga kolczyka-musi być długi dość i miękki z biolplastu myślę, ale ułożył się do kształtu ręki przy gojeniu. Tak myślę

przekłucia powierzchniowe powinno wykonywac się bez uzycia narzędzi,aby nadac przy przekłuwaniu odpowiedni kształt kanału pod kolczyka który nazywa się surfacebar
do kazdego przekłuci apowierzchniowego powinny byc zywane wyłacznie surface bary-jesli ktoś próbuje wam włozyc coś inego tzn,że nie nadąża za swoim zawodem

Napisane przez kika467

o ła .... mi sie podobaja jak one sie nazywają .... corset piercing ... super to wygląda wplatywanie wstąrzeczki.....coś pięknego...

jest to rodzaj piercingu który ja nazywam "okazyjnym" do sesji zdjęciowej,w trakcie pokazu piercingu itp.-nie do noszenia i wygojenia na codzień

[aniula22856]

Chciałam przebić dzisiaj język i co byłam w trzech salonach, nademną chyba wisiało jakieś fatum.. i w 1 piercerka była na urlopie i może by mi przebiła bo było do niej nawet dzwonione, ale niestety narzędzia były oddane do sterylizacji, a w 2 piercera nie było bo gdzieś pojechał( natomiast w 3 piercerki też akuratnie nie było ehh.. no, ale do tego ostatniego umówiłam się na jutro ) Happyy.. no i teraz mam pytanie bo bez tego by się nie obeszło heh:P Bo w tym ostatnim salonie do którego wybieram się jutro babka powiedziała, żę będzie trzeba wypełnić jakąś ankiete, i jak któraś z was też wypełniała tą ankiete to o co w niej kaman?? A i zapomniałabym oczyiście we wszystkich trzech salonach potrzebna zgoda rodzica i jeszcze najlepiej byłoby przyjść z rodzicem.xD no ale jakoś bez tego się obejdzie bo troche kitu powciskałam :P. No więć trzymajcie jutro za mnie kciuki, żebym w końcu przebiła ten jęzorek i zdam sprawozdanie jak było. Pozdro

[Yurichika]

Na jaki temat jest ta ankieta?

[zxc000]

Napisane przez Yurichika

Na jaki temat jest ta ankieta?

Koleżanka nad Tobą właśnie się o to pyta...

[Pozytywka]

To ja aniula22856 powiadamiam, iż zmieniłam login!!. No ja właśnie nie wiem na jaki temat jest ta ankieta tzn. tyczy się ona kolczyka w języku, a chciałam się dowiedzieć tak mniej więcej co tam pisze, czego mogę się spodziewać

[Panikaa]

Napisane przez Pozytywka

To ja aniula22856 powiadamiam, iż zmieniłam login!!. No ja właśnie nie wiem na jaki temat jest ta ankieta tzn. tyczy się ona kolczyka w języku, a chciałam się dowiedzieć tak mniej więcej co tam pisze, czego mogę się spodziewać

Ja nawet nie słyszałam o takiej ankiecie Może teraz tak się robi

[Yurichika]

Napisane przez zxc000

Koleżanka nad Tobą właśnie się o to pyta...

A faktycznie, przepraszam. Źle przeczytałam

[aniulap]

a ja mam takie pytanie czy idąc do dentysty musze wyciagnąć kolczyk? bo nie chce pojsc i zostac odesłana z kwitkiem ze tak powiem kolczyka nie bede mogła na miejscu odkręcić, bo od jakiegoś czasu mam z nim problem i nie umiem tego zrobić. nie wiem czy piercer mi go za mocno zakręcił, czy ja go jakoś źle odkręcam... ale wydaje mi sie ze to pierwsze, bo juz próbowałam na wszelkie sposoby;d i juz nie wiem co mam robic. wybrac sie do salonu?
a i boje sie ze w tym czasie dziurka moze mi zarosnąć ;/ (jak bede u dentysty) kolczyk mam juz pół roku, ale słyszałam ze to nie ma znaczenia i jezyk bardzo szybka zarasta...

[Yurichika]

Ja mam kolczyka ponad miesiąc, dzisiaj byłam u dentysty. Nie usłyszałam słowa na temat kolczyka Zmieniłam tylko z długiego pręta, który noszę na codzień, na krótszy, żeby nie obijał lusterka czy innych narzędzi jakie tam się wkłada do buzi

[kika467]

o jej nawet o tym nie pomyślałam ... ja ide na przeklucie za tydz bo mi stara dziurka goi i opuchlizna ... a ze jestem w kl maturalnej żle nauczyciele zareagują będą niezadowoleni bo nie bede mogłą mówić za bardzo a u mnie jest taki dentysta ze zwraca uwagę na kolczyki dobrze ze teraz nie mam przeklutego bo jestem chora i by u lekarza byyło gadane


A czy ktoś z Wam miał jakies przpadki ze naderwałs sobie rane jak Wam sie zaczepił kolczyk o zęby ????

[DominikA099]

mi nigdy sie nic takiego nie zdazylo...(mam kolczy juz z rok)...na samym poczatku czasem mi sie zachaczal (zazwyczaj przy jedzeniu) ale bylo to bardzo zadko i nigdy nic mi sie nie naderwalo:P

[kika467]

mi sie zdarzało już jak miałam kolczyk 3 dni (musiałam go wyjąć ) jak miałam 2 raz też mi sie zaczepiał teraz jak pójde na 3 raz na przeklucie to po 2 tyyg zmienie na płaską nakładkę zamiast kulki ciągle sie bałam jak jadłam pomimo tych kilku dni ;/

[vendettka]

Mam pytanie co do dentysty - wyjmować czy jakąś nakładkę zakładać? W 30-40minut może zarosnąć dziurka?

[Nais]

Napisane przez aniulap

a ja mam takie pytanie czy idąc do dentysty musze wyciagnąć kolczyk? bo nie chce pojsc i zostac odesłana z kwitkiem ze tak powiem kolczyka nie bede mogła na miejscu odkręcić, bo od jakiegoś czasu mam z nim problem i nie umiem tego zrobić. nie wiem czy piercer mi go za mocno zakręcił, czy ja go jakoś źle odkręcam... ale wydaje mi sie ze to pierwsze, bo juz próbowałam na wszelkie sposoby;d i juz nie wiem co mam robic. wybrac sie do salonu?
a i boje sie ze w tym czasie dziurka moze mi zarosnąć ;/ (jak bede u dentysty) kolczyk mam juz pół roku, ale słyszałam ze to nie ma znaczenia i jezyk bardzo szybka zarasta...

Spróbuj chwycić kulki przez kawałki materiału lub chusteczki higieniczne, powinno pomóc
A jak nie, to idź do salonu, moim zdaniem to żaden wstyd.

Napisane przez vendettka

Mam pytanie co do dentysty - wyjmować czy jakąś nakładkę zakładać? W 30-40minut może zarosnąć dziurka?

Dziurka nie zarośnie przez 40 minut, bo organizm nie ma takich zdolności regeneracyjnych natomiast to kwestia indywidualna, czy się dziurka zaciśnie na tyle mocno, że kolczyka nie da się włożyć z powrotem. U mnie to trwa kilka godzin, ale to nie jest reguła.
Mojemu dentyście nie przeszkadza kolczyk, nawet z długą sztangą.

[skaz]

Napisane przez vendettka

Mam pytanie co do dentysty - wyjmować czy jakąś nakładkę zakładać? W 30-40minut może zarosnąć dziurka?

Nic nie kombinuj, można miec zwykły kolczyk.
Jak byłam to nawet mi uwagi nie zwróciła.

[electra2006]

Napisane przez kika467

o jej nawet o tym nie pomyślałam ... ja ide na przeklucie za tydz bo mi stara dziurka goi i opuchlizna ... a ze jestem w kl maturalnej żle nauczyciele zareagują będą niezadowoleni bo nie bede mogłą mówić za bardzo a u mnie jest taki dentysta ze zwraca uwagę na kolczyki dobrze ze teraz nie mam przeklutego bo jestem chora i by u lekarza byyło gadane


A czy ktoś z Wam miał jakies przpadki ze naderwałs sobie rane jak Wam sie zaczepił kolczyk o zęby ????

taaak to naderwanie zapamiętam do końca życia ;/ kilka razy zdarzyło mi się zachaczyć kolczykiem o zęby i to tak porządnie ale nie było krwi i to naderwanie też nie jest wielkie tylko tam na powierzchni skórka było rozdarta ale to właśnie zaczeło puchnąć bo jadłam wszystko co popadnie i teraz mi sie nie chce zagoić mam to opuchnięcie z przodu przy górnej kulce bo mi sie tak kolczyk układa a ja mam go przebitego tak bardziej do tyłu po skosie.
ps jeszcze troche ropieje no i to opuchnięcie ciągle jest a dzisiaj mija czwarty tydzień...ale jestem cierpliwa i wierze że do końca miesiąca się zagoi ;D wkoncu do dwóch miesięcy może się goić więc nie jest tak źle.

[aniulap]

Napisane przez Nais

Spróbuj chwycić kulki przez kawałki materiału lub chusteczki higieniczne, powinno pomóc
A jak nie, to idź do salonu, moim zdaniem to żaden wstyd.

o matko a ja się tak męczyłam dziękuję! odkręciłam



czyli do dentysty pójdę z tym kolczykiem, najwyżej na miejscu wyjme. nie chce ryzykowac tym ze potem go nie bede umiala wlozyc ; |