2014-03-24, 00:55 | #31 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Da się, tylko że trzeba brać pod uwagę, że pies z dużym zamiłowaniem do ruchu ma to zamiłowanie codziennie - rzadko któremu przeszkadza w tym pora roku czy pogoda, chyba że mowa o wielkim upale, ale i wtedy pozostaje opcja wybiegania psa rano/wieczorem Więc biorąc psa który tego ruchu bardzo potrzebuje trzeba się nastawić na to, że raczej trzeba mu regularnie ruch organizować, bo inaczej może być kłopotliwy. Do psa niestety nie trafi, że akurat dziś nikomu się nie chce z nim iść gdzieś dalej, albo że wyjechałaś na wakacje więc przez dwa tygodnie nie będzie biegania.
|
2014-03-24, 03:35 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
Moda, szum medialny, popularyzacja, doprowadziła do znacznego i chyba przesadnego zainteresowania rasą, to nie jest pies dla każdego. Duża część labradorów to psy w typie rasy, w mniejszym lub większym stopniu odbiegająca i eksterierem i psychiką od wzorca rasy, pochodząca z pseudohodowli, fabryczek szczeniąt (coraz częściej spotyka się niestabilne i agresywne labradory) Psy rasowe, mające udokumentowane pochodzenie są w zdecydowanej mniejszości. To zmora nie tylko labradorów, tak się dzieje również z innymi popularnymi rasami. To psy silne, energiczne, bardzo aktywne, o żywym usposobieniu, bywają nadpobudliwe, w zasadzie też mało delikatne w kontaktach (do małych dzieci absolutnie) epatują taką energią i wylewnością w okazywaniu uczuć, że czasami ciężko nad nimi zapanować. Muszą być odpowiednio szkolone, bo inaczej mogą przysporzyć nie lada problemów. Spora dawka ruchu i zajęcia umysłowe, to podstawa. Poza tym wszystkożerny, pazerny na jedzenie labek nie jest psem jednego pana, dla niektórych może to nie być komfortowe. Łagodny i otwarty w stosunku do innych ludzi i zwierząt - to duża zaleta - ale nie predysponuje labka na psa stróżującego. Jak każda rasa, ma swoje wady i zalety. Labrador dzięki wspaniałemu węchowi i pasji do pracy jest z powodzeniem szkolony do wielu zadań. To bardzo oddany towarzysz, inteligentny, bystry, pojętny, ale to wszystko okupione jest pracą. -ale my tu nie o labradorach, zdaje się, że nie są brane pod uwagę Abstrahując już od rasy, to osobniki płci męskiej są nieco większe i mocniej zbudowane od suk. Częściej występuje u nich skłonność do dominacji, ucieczek, suki są bardziej skłonne podporządkować się człowiekowi. Pewnie każdy, kto decyduje się na psa, analizuje wybór i pod tym kątem. Każdy pies jest inny. Do człowieka, jako przewodnika psa, należy decydowanie, co jest dla nas i naszego psa najlepsze. Fajnie byłoby tak optymalnie zsynchronizować opiekuna i psa, i to pd każdym względem. |
|
2014-03-24, 06:08 | #33 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
labradora odradzam. I autorko niepotrzebnie się irytujesz tym, że odradzam dużego psa. Taki labrador to jest 40 kg dorosłego samca. Pies, który do 3 roku życia ma pstro w głowie. Radzę Ci z dobrego serca i doświadczenia, że duże psy są bardziej kłopotliwe w "użyciu", utrzymaniu a nawet w leczeniu. Wiele leków weterynaryjnych przelicza się na masę ciała. Nie sugeruję, że Twoi rodzice są zniedołężniałymi staruszkami, ale może jednak przyjmiesz rady osób, które mają duże psy i wiedzą "z czym to się je".
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2014-03-24, 10:08 | #34 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Widziałyście taki film z Jennifer Aniston i Owenem Wilsonem o labradorze? Dokładnie tak sobie wyobrażam te psy u przeciętnego właściciela
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-03-24, 10:19 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 18
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Zgadzam się w 100% z tym, że duży pies nie koniecznie dla starszych ludzi.
Mam goldena, przez 10 lat nie było problemów. Teraz ma zwyrodnienia kręgosłupa i jest tragedia z pokonaniem 3 schodków, nie wyobrażam sobie jak nawet sprawna fizycznie emerytka miałaby jej pomagać się podnieść. Zauważ, że teraz rodzice są sprawni fizycznie, a za 10 lat jak już i pies i oni mogą nie domagać, a Ty się przeprowadzisz dalej niż te 100 metrów to co wtedy? A czemu pies ma być krótkowłosy? Przecież sierść krótka jak się wbija w dywan i tapicerkę to jest o wiele więcej sprzątania niż po takim psie długowłosym? Ostatnio rozmawiałam z jedną emerytką, właścicielką pudla średniego. Ona mówi, że to jest pies idealny. Sierści nie gubi, z wnuczkami się pobawi, na dłuższy spacer pójdzie też. Jako rytuał już traktują czesanie raz w tygodniu, a 3 razy w roku strzyżenie. |
2014-03-24, 12:25 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
Księżka zaś to wzruszająca i piękna opowieść - o życiu, tak po prostu o życiu, o przemijaniu, miłości, o mało istotnych (mogłoby sie wydawać) niuansach życia codziennego, książka napisana lekko i z poczuciem humoru. W to wszystko wpleciona jest historia psa, nieznośnego, krnąbrnego, uciążliwego, ale pod wieloma względami wyjątkowego, bo od niego wszystko się zaczęło ... Film przedstawia Marleya jako kompletnie sfiksowanego szajbusa, niezrównoważonego psychicznie psa, z fobiami i niszczycielskimi zapędami, który demolował i tratował wszystko i wszystkich. Poniekąd pies taki był, sam autor opisuje różne niecodzienne, zwariowane historie z jego udziałem, nazywając go najgorszym psem świata - ale sposób w jaki ukazano problem w filmie jest przerysowany wręcz. Zbyt skupiono się na tym aspekcie, pomijając inne. Ktoś kto nie ma pojęcia o rasie, a obejrzałby film, mógłby pomysleć, że labrador właśnie taki jest. Nie, nie podobał mi się. Edytowane przez RenWier Czas edycji: 2014-03-24 o 12:48 |
|
2014-03-24, 13:27 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 284
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Ładny diapazon, od mastffa do pudla
Obie rasy odpadają, mastiffy są jednak za duże a pudle, cóż... po prostu nie. Dziękuję pięknie za rady, dziś umówiłam Mamę na wizytę u behawiorysty, mam nadzieję że uzyska tam konkretne i rzetelne informacje które pomogą jej podjąć decyzję.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach... |
2014-03-24, 13:30 | #38 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
o, ciekawy sposób ugryzienia tematu
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-03-24, 13:44 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Oj bardzo fajnie zrobilas. Pochwal sie co doradzi behawiorysta.
A co do pudli to swojego czasu byly praktycznie wszedzie I dlatego pewnie sie “znudzily“. Nie zmiania to jednak faktu ze sa to bardzo madre/inteligetne psy, latwo sie ucza, latwe w ulozeniu wlasnie no i odpowiednio zadbane nadal niejednemu sie podobaja… Byla tutaj na wizazu jedna wizazanka z pudlem, wstawiala filmiki i sprawaila ze zmianilam calkiem zdanie na temat tych pieskow |
2014-03-24, 13:57 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
Swoją drogą, gdyby tak każdy potencjalny właściciel, podejmował tak odpowiedzialne i przemyślane działania odnośnie posiadania psa, to schroniska nie byłyby przepełnione (bo o opustoszałych to raczej nie ma co marzyć) |
|
2014-03-25, 18:07 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 284
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Byłyśmy dziś u behawiorysty i wybrałyśmy z jego pomocą rasę.
Tatam! Owczarek szkocki collie. Pies średniej wielkości i długowłosy ale specjalista twierdzi że to rasa, której przedstawiciel najprawdopodobniej pasować będzie świetnie do pozostałych naszych oczekiwań. Ma być łatwy do ułożenia i nadający się dla początkujących ale przy tym nieufny wobec obcych, pojętny, spokojny i zdyscyplinowany a jednocześnie nadający się do wszelkiej aktywności sportowej. Podobno może mieć silny instynkt zaganiania i gdy członkowie stada (czyli rodzina) idąc wspólnie zbytnio się rozłazi i rozwleka może delikatnie łapać za pęciny starając się ich zebrać do kupy. Bardzo jestem ciekawa czy tak będzie Poza tym rasa spodobała się Mamie.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach... |
2014-03-25, 18:11 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cieszę się z wyboru czyli jednak długowłosy! nnie znam się na owczarkach szkockich ale rzucę tylko dobrą radą- pogadajcie też z właścicielami tych psów i hodowcami zanim kupicie pieska
__________________
Bohemian like you |
2014-03-25, 19:11 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
To sa psy bardzo przywiązanie do właściciela, bardzo szybko sie uczą i sa chętne do nauki. Mieliśmy w psiej szkółce przez jakis czas jednego ale wlasciele zrezygnowali. Nie wiem niestety ile potrzebuje aktywności fizycznej dziennie.
Pomyliłam wiec zdejmuje zdjęcie . Edytowane przez KarolinaK Czas edycji: 2014-03-25 o 20:03 |
2014-03-25, 19:46 | #44 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
Na zdjęciu nie ma szkockiego collie, jest border collie Szkocki collie to coś takiego: http://happy-animal.blog.onet.pl/wp-..._rozia_inn.jpg a ten z czarną kufą to pewnie owczarek beligjski
__________________
Bohemian like you Edytowane przez phony Czas edycji: 2014-03-25 o 19:49 |
|
2014-03-25, 20:00 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
|
|
2014-03-25, 20:04 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Swoją drogą to Twój brzdąc musi mieć super socjal, skoro sami kumple więksi od niego byli w tym przedszkolu fajnie tak, mój się bardzo boi większych od siebie psów, a jest ich dużo bo to w końcu jamnik
__________________
Bohemian like you |
2014-03-25, 20:52 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
A Twoj jamnik boi sie tak sam z siebie czy wcześniej zabranialas mu kontaktu z większymi? Zawsze kiedy spotykamy wieksze psy to ich właściciele bardzo sie boja ze mojemu krzywdę zrobią a jest tak ze o ile duży pies był prawidłowo socjalizowany to wie jak sie obejść z małym . Nasza trenerka właśnie ubolewa ze tak mało jest małych psow w grupach bo zwykle ludzi myślą ze nad małym mozna spokojnie zapanować wziąć pod pache i po problemie a to nie o to chodzi. Najważniejsze jest to zeby od szczeniaka przyzwyczajać psa do tych dużych psow jak i małych i nie zabraniać mu kontaktów. My to w szkółce juz od roku . Ale to bardzo lubimy |
|
2014-03-25, 21:10 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
Nie, mój od małego miał kontakty z dużymi psami. Nie wiadomo dlaczego się ich boi on ogólnie jest lękliwy, może jak był jeszcze u hodowcy to go nastraszył większy od niego pies, no ale wszystkie szczenięta miały kontakt z tymi samymi dogami niemieckimi i żaden się nie boi poza moim u mnie nic złego go nie spotkało poza lekkim staranowaniem przez przyjacielskiego labradora ale to staranowanie tylko go utwierdziło w przekonaniu, że duże psy są złe i na nic się zdaje pozwalanie na zapoznawanie się. On nie chce i już jak większy pies jego zdaniem narusza jego przestrzeń osobistą to wpada we wrzask, ogon pod siebie i zwiewa. To nie mój pierwszy pies ale pierwszy taki histeryk, więc chyba duże znaczenie ma jednak osobowość konkretnego czworonoga
__________________
Bohemian like you |
|
2014-03-25, 22:21 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
|
2014-03-26, 00:03 | #50 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Szkockie collie to fajne psy
|
2014-03-28, 09:50 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
A owczarki szkockie są fajne, co prawda rasa nie jest zupełnie dla mnie, bo jak dla mnie mają za mało jakiegoś indywidualnego charakteru, ale na pierwszego psa, który ma się w miarę szybko uczyć są bardzo ok moim zdaniem Znam kilka psów tej rasy i są bardzo plastyczne, jak jest deszcz i człowiek niema ochoty na spacer to one śpią cały dzień, a jak trzeba na dłuższą wycieczkę to dla nich super. Wydaje mi się że większość przedstawicieli rasy chce kontaktu z człowiekiem i to jest priorytetem, gdzie celem innej rasy jest np bieganie, ruch, wyładowanie emocji Teraz znajdźcie tylko dobrą hodowlę i wybierzcie super szczeniorka |
|
2014-03-28, 10:03 | #52 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Fakt, że fajny pomysł z behawiorystą.
Dodam, że chyba owczarki collie są też w wersji krótkowłosej |
2014-03-28, 11:42 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Cytat:
Ten drugi jest fajny : http://upload.wikimedia.org/wikipedi...lieTri2_wb.jpg http://www.petpaw.com.au/wp-content/...ie-Smooth1.jpg |
|
2014-03-28, 11:55 | #54 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Długowłose wydają mi się ładniejsze, ale krótka sierść ma swoje zalety.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-03-28, 12:31 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 95
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Mi też podobają się bardziej długowłose
Chociaż to nie mój "typ" psa, za wąska paszcza w każdym razie - danej przygody z nowym członkiem rodziny!
__________________
Moja asertywność kończy się w miejscu, w którym zaczyna się mój Kot, Będziemy szli - wbrew logice powolnym marszem całe życie będziemy mówić, że już dosyć i dalej, dalej, dalej kroczyć ... |
2014-03-28, 12:37 | #56 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Też wolę długowłose (ogólnie lubię psy z dłuższą sierścią i myślę, że sprzątania wcale nie ma przy nich więcej - u mnie większym problemem jest nanoszenie do domu piasku na łapach niż gubienie sierści), ale tu wcześniej była mowa o preferowaniu krótkowłosych, więc napisałam
|
2014-03-28, 15:54 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Jest spora różnica między collie smooth a collie rough. W charakterze
__________________
Bohemian like you |
2014-03-28, 19:16 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
|
2014-03-28, 20:16 | #59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Kociara z pytaniem do pisarzy.
Collie smooth jest lepszym wyborem do sportu, jest bardziej energiczny, pobudliwy. Collie rough jest bardziej zdystansowany, nieufnych do obcych, ma bardziej naturę psiego filozofa to tak w skrócie wiadomo, że to i tak głównie kwestia osobowości konkretnego psa. Jednak jeśli ktoś szuka psa aktywnego i ma wybrać między krótkowłosym collie a długowłosym to lepiej jak weźmie pierwszego
__________________
Bohemian like you |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:51.