Ruszamy z kopyta, bo to już 6 część - czas zakończyć odchudzanie i osiągnąć cel!

[laisla]

Napisane przez IR1988

Zajechałaś go

Zdecydowanie

Co tam słychać u Was? U nas wreszcie pogoda jak marzenie, chyba jutro nad jezioro się wybierzemy

[IR1988]

Witam jako świeżo upieczona mężatka fotki w albumie

Laisla jaki ładny, nowy av

[laisla]

Gratuluję kochana I jak Ci jest w tej nowej sytuacji?

Fotki obejrzę na spokojnie wieczorem

Dziękuję fotkę zrobiła mi mała jakieś dwa tygodnie temu nad morzem.

A ja borykam się z ostatnim etapem diety..znowu przełom 6/5..


Przepięknie wyglądacie Jak stworzeni dla siebie
I sukienka marzenie

[Promyczek Nadziei]

hej
Tak sobie dzisiaj weszłam na wizaż i stwierdziłam,że coś tutaj napiszę, ciekawa jestem czy ktoś tu jeszcze zagląda. Co tam u was słychać Kochane?

[IR1988]

Ja zaglądam, nawet ostatnio myślałam o Was brakuje mi odchudzania

Misia gratuluję synka dużo zdrówka dla niego

Jak Wasze R/U ?

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez IR1988

Ja zaglądam, nawet ostatnio myślałam o Was brakuje mi odchudzania

Misia gratuluję synka dużo zdrówka dla niego

Jak Wasze R/U ?

mi brakuje naszego wspólnego odchudzania
a u mnie jest aktualnie stan oby tylko nie przytyć jakoś nie mam siły do R...

[misia332]

Napisane przez IR1988

Ja zaglądam, nawet ostatnio myślałam o Was brakuje mi odchudzania

Misia gratuluję synka dużo zdrówka dla niego

Jak Wasze R/U ?

Dziękuję.

Życzę CI takiego porodu jak mój

[mindless]

Cześć.

Ja się wzięłam porządnie za siebie kilka miesięcy temu, waga leci, jestem już prawie na 5 z przodu (Laisla na pewno zna to uczucie oczekiwania na 5). Jest dobrze!

Misiu, gratuluje i wszystkiego najlepszego dla synka.

IR, . Jak tam brzuchatko kochana się czujecie?

Promyczku, jeżeli na R sił brak to ważne żeby chociaż nie przytyć. A jak psychicznie się czujesz?

[misia332]

Napisane przez mindless

Cześć.

Ja się wzięłam porządnie za siebie kilka miesięcy temu, waga leci, jestem już prawie na 5 z przodu (Laisla na pewno zna to uczucie oczekiwania na 5). Jest dobrze!

Misiu, gratuluje i wszystkiego najlepszego dla synka.

IR, . Jak tam brzuchatko kochana się czujecie?

Promyczku, jeżeli na R sił brak to ważne żeby chociaż nie przytyć. A jak psychicznie się czujesz?

dziękuję.

Kochane najlepsza dieta to karmienie piersią. W dzień porodu ważyłam magiczne 69, dzisiaj 54.

Wrzucam wam opis porodu, pośmiejcie sie ze mnie

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=471

[mindless]

Napisane przez misia332

Wrzucam wam opis porodu, pośmiejcie sie ze mnie

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=471

Rzeczywiście bardzo humorystycznie opisałaś. Ładne imię wybraliście.

[misia332]

Napisane przez mindless

Rzeczywiście bardzo humorystycznie opisałaś. Ładne imię wybraliście.

bo w sumie było śmiesznie, musiałam sama jechać za kółkiem 45 km do szpitala, bo mąż nie ma prawka.

A jeszcze chwilę byśmy czekali w domu to bym na drodze N2 gdzieś rodziła.

Dziękujemy.

[IR1988]

Napisane przez misia332

bo w sumie było śmiesznie, musiałam sama jechać za kółkiem 45 km do szpitala, bo mąż nie ma prawka.

A jeszcze chwilę byśmy czekali w domu to bym na drodze N2 gdzieś rodziła.

Dziękujemy.

Przepraszam, też się uśmiałam.
Chcę taki poród jak Ty

Napisane przez mindless

Cześć.

Ja się wzięłam porządnie za siebie kilka miesięcy temu, waga leci, jestem już prawie na 5 z przodu (Laisla na pewno zna to uczucie oczekiwania na 5). Jest dobrze!

Misiu, gratuluje i wszystkiego najlepszego dla synka.

IR, . Jak tam brzuchatko kochana się czujecie?

Promyczku, jeżeli na R sił brak to ważne żeby chociaż nie przytyć. A jak psychicznie się czujesz?

To brawo, oby tak dalej i żeby 5 jutro rano była na wadze

Tu coś zaboli, tam zakłuje, ale nie narzekam, bo przecież będzie jeszcze gorzej Młodzieniaszek waży 1700, a u mnie już 62kg

[laisla]

Napisane przez Promyczek Nadziei

mi brakuje naszego wspólnego odchudzania
a u mnie jest aktualnie stan oby tylko nie przytyć jakoś nie mam siły do R...

Mi także ..a tu taką pustką wieje

Napisane przez mindless

Cześć.

Ja się wzięłam porządnie za siebie kilka miesięcy temu, waga leci, jestem już prawie na 5 z przodu (Laisla na pewno zna to uczucie oczekiwania na 5). Jest dobrze!

Brawo Kochana, Ty to masz tempo Ja właśnie znowu przekroczyłam w tym tygodniu 6 po kilku imprezach Ale jak na to spojrzeć z dystansu to właściwie od kilku lat nie tyję tylko kulam się wokół tej 6/5 z przodu więc chyba nie jest źle.
Z nowości powiem, że chodzę na basen teraz jeszcze oprócz orbiego, którego zajeżdżam drugi egzemplarz

Napisane przez misia332

bo w sumie było śmiesznie, musiałam sama jechać za kółkiem 45 km do szpitala, bo mąż nie ma prawka.

A jeszcze chwilę byśmy czekali w domu to bym na drodze N2 gdzieś rodziła.

Dziękujemy.

Nie no szacun Kochana Gratuluję maleństwa

Ir nie martw się teraz żadną wagą tylko sobie spokojnie ciesz się tym czasem, zaglądaj czasami tutaj i szepnij słówko, co tam słychać i jak się czujesz

[Promyczek Nadziei]

wow Mindless gratulację kochana psychicznie czuję się już okey, teraz w sumie do szczęścia to brakuje mi tylko 65kg, zaczełam wychodzić do ludzi, coraz częściej się uśmiecham i jest tak jakoś inaczej niż jeszcze np 2 miesiące temu
Laisla znając Ciebie pewnie zaraz znowu będzie 5 z przodu

[mindless]

Dzięki dziewczyny!

Promyczku, trzymam kciuki za 65!

[laisla]

Napisane przez Promyczek Nadziei

wow Mindless gratulację kochana psychicznie czuję się już okey, teraz w sumie do szczęścia to brakuje mi tylko 65kg, zaczełam wychodzić do ludzi, coraz częściej się uśmiecham i jest tak jakoś inaczej niż jeszcze np 2 miesiące temu
Laisla znając Ciebie pewnie zaraz znowu będzie 5 z przodu

To się uśmiechaj czasami także tutaj do nas
No nie wiem jak będzie..u mnie zima to nie jest łatwy okres pod tym względem
Za Twój cel także będę trzymała kciuki jak już zgromadzisz motywację

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez laisla

To się uśmiechaj czasami także tutaj do nas
No nie wiem jak będzie..u mnie zima to nie jest łatwy okres pod tym względem
Za Twój cel także będę trzymała kciuki jak już zgromadzisz motywację

to i ja trzymam kciuki za to abyś nie przytyła zimą

[misia332]

Napisane przez laisla

Nie no szacun Kochana Gratuluję maleństwa

Ir nie martw się teraz żadną wagą tylko sobie spokojnie ciesz się tym czasem, zaglądaj czasami tutaj i szepnij słówko, co tam słychać i jak się czujesz

no w sumie stało się tak jak chciałam, odeszły mi najpierw wody i mogłam jechać spokojnie chociaż połowe drogi, a w samochodzie w sumie mnie bardziej plecy bolały niż brzuch.

Ale najlepsze było jak wysiadłam z samochodu na parkingu w szpitalu, a TŻ szedł do mnie dopiero z bilecikiem, bo wysiadłam oparłam się o tylne drzwi, i już cięzko dyszałam, przechodziła jakas kobieta i się dziwnie na mnie patrzała, bo chyba myślała, że ja sama jestem.

[IR1988]

Hop hop odchudza się ktoś tutaj jeszcze? Zostało mi 3 kg do zrzucenia, pora zabrać się za siebie

Wesołych Świąt

[laisla]

Dziewczynki, co u Was, jak Wasze maluszki?

[misia332]

Napisane przez laisla

Dziewczynki, co u Was, jak Wasze maluszki?

mój rośnie jak na drożdżach, i jeden i drugi pewnie też, ponieważ jestem w 20 tc.

Za dwa tygodnie dowiem sie kto siedzi w brzuszku.
A Korn to żywe srebro, wszędzie go pełno.

[laisla]

Napisane przez misia332

mój rośnie jak na drożdżach, i jeden i drugi pewnie też, ponieważ jestem w 20 tc.

Za dwa tygodnie dowiem sie kto siedzi w brzuszku.
A Korn to żywe srebro, wszędzie go pełno.

Ojej jakie wieści, gratuluję

[misia332]

Napisane przez laisla

Ojej jakie wieści, gratuluję

dziękuję.

[IR1988]

Misia gratuluję swietna wiadomość, to teraz może córeczka?

Laisla a jak Twoja córka, jak tryb dnia? Pewnie bez zmian orbiterek jeszcze żyje?

[laisla]

Napisane przez IR1988

Misia gratuluję swietna wiadomość, to teraz może córeczka?

Laisla a jak Twoja córka, jak tryb dnia? Pewnie bez zmian orbiterek jeszcze żyje?

Noo, bez zmian Córcia dorasta, właściwie to mnie przerosła, przechodzimy przez burzliwy okres dorastania prawdę mówiąc
Orbitrek drugi, żyje i ma się dobrze, a ja dążę do 5 z przodu niestrudzenie

Jak Maleństwo? Jak się macie?

[misia332]

Napisane przez IR1988

Misia gratuluję swietna wiadomość, to teraz może córeczka?

Laisla a jak Twoja córka, jak tryb dnia? Pewnie bez zmian orbiterek jeszcze żyje?

27.08 mam usg to sie dowiem któż tam siedzi, szczerze to wpadka jakich mało. Poszaleliśmy do końca jeden raz, jakie było moje zdziwienie jak nie nie dostawałam @ w PL, w maju, zrobiłam test 3 dni później i rzuciłam nim TŻtowi taka byłam zła.

No ale teraz już jest ok. Także oby córeczka.
Jak Pawełek ?

[Promyczek Nadziei]

hej hej
Zagląda ktoś tu jeszcze? Ciekawa jestem co tam u Was dziewczyny?

[laisla]

Miło Ciebie widzieć Promyczku

[mindless]

Melduje sie i ja! Chyba to jakis znak, bo wlasnie tydzien temu zaczelam znowu diete i cwiczenia (ktory to juz raz...), a tutaj nagle sie Promyczek odezwal.

[Promyczek Nadziei]

Hej Laisla
Co tam słychać u Ciebie?
Mindless witaj w klubie, bo ja też własnie powróciłam do diety i zamierzam tym razem schudnąć i zakonczyć ten etap w życiu