Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-01-10, 13:12   #1
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594

Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.


Nauczycielki (przedszkolanki,pedagodzy szkolni itp) mam do was pytanie - czy któraś z was wystawiała do sądu zaświadczenie na temat dziecka (w sprawie między rodzicami o opiekę)?

Poprosiła mnie o to jedna mama, gdyż właśnie sie rozwodzi i mąż oskarżył ją, że dzieci chodzą brudne i głodne -poprosiła mnie o wystawienie pisma, jak sprawa wygląda.

Czy któraś z was coś takiego pisała? Czy jest jakiś wzór wg którego się pisze czy mam po prostu opisać, co zaobserwowałam?
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 13:12   #2
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

zapytam sie meza ale dopiero po 20 jak wroci ze szkoly(pracy)
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 13:21   #3
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
zapytam sie meza ale dopiero po 20 jak wroci ze szkoly(pracy)
Będę bardzo wdzięczna

Z jednej strony nie chcę sie w to mieszać- wiadomo, później mogę być wezwana na świadka - a nie mam czasu ani ochoty na sądy - ale z drugiej strony chcę pomóc tej kobiecie. Chłopczyk zawsze był przez nia przyprowadzany i odbierany, zawsze był zadbany i czysty - a mąż oskarża ją, że nie zajmowała się dziećmi i chodziły brudne i głodne i samopas, a ona leżała pijana... Smutne to
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 13:21   #4
Shatine
Raczkowanie
 
Avatar Shatine
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

Mam koleżankę nauczycielkę ;] i z tego co wiem, nie ma konkretnego wzoru. W szkole nalezy podać zachowanie i oceny oraz opisać zachowania ucznia, jak chodzi ubrany, czy jest głodny, przestrzega higieny itp. Jeśli chodzi o przedszkole to się jeszcze nie spotkałam, pewnie też ogólny stan dzieci i przez kogo są zabierane do domu, czy zdaża sie sytuacja, że nikt nie przyjdzie. Ale to i tak z reguły kurator, ktróremu powiezono nadzór nad tym rozwodem kontaktuje się z wychowawczynią.
Shatine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 13:23   #5
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

niestety........
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 13:29   #6
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

Cytat:
Napisane przez Shatine Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o przedszkole to się jeszcze nie spotkałam, pewnie też ogólny stan dzieci i przez kogo są zabierane do domu, czy zdaża sie sytuacja, że nikt nie przyjdzie. Ale to i tak z reguły kurator, ktróremu powiezono nadzór nad tym rozwodem kontaktuje się z wychowawczynią.
No u mnie właśnie sprawa tyczy się przedszkola.

Aha - z kuratorem to nie wiedziałam...to teraz sama nie wiem, czy mam pisać, czy czekać na kuratora?

Wiem, że to małżeństwo miało mieć wczoraj pierwsza sprawę, na którą mąż przyniósł to pismo na temat żony (ze zaniedbuje dzieci). Sprawa się nie odbyła - o chyba on to pismo powinien wcześniej pokazać żonie? Czy ze nie przyniósł kopii dla niej- już sama nie pamiętam... no i generalnie mama poprosiła mnie, abym napisała pismo do sądu na temat dziecka.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 14:49   #7
aga79
Zakorzenienie
 
Avatar aga79
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 911
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

Najlepiej byłoby skontaktować sie z Sądem(najlepiej jakby to zrobił pedagog szkolny) i ustalić czy rodzina ma nadzór kuratora sądowego. Taki informacje, o które prosila Cię mama chłopca, powinien dostarczyć kurator także po ówczesnym skontaktowaniu się ze szkołą. Nie każde małżeństwo,które się rozwodzi dostaje kuratora
Sytuacja nietypowa ale warto pomóc kobiecie skoro dobrze opiekuje się dziećmi, a to co wypisuje mąż to oszczerstwa. Typowego wzoru pisma nie ma więc musisz sama napisać co zaobserwowałaś.
__________________
Insta https://instagram.com/aagawuu/
aga79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-01-10, 20:09   #8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

Sadzę, że spokojnie możesz napisać po prostu opinię pedagogiczną, wg tego, co sama widzisz. Na takie sprawy nie ma konkretnego wzoru, pisemka. Ja pisze wiele opinii do poradni.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 20:25   #9
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

Dziękuje za wszystkie rady - chyba faktycznie po prostu napiszę swoją opinię; najwyżej polecą mi doprecyzować czy coś.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 20:33   #10
Shatine
Raczkowanie
 
Avatar Shatine
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

aha79 - no może nie kazde..ale przy dzieciach to pewnie się dostaje ;]
Shatine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-10, 21:04   #11
_Ya
Zadomowienie
 
Avatar _Ya
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Pcim dolny ;)
Wiadomości: 1 856
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

primavera
Kiedyś mieliśmy taka sytuację w szkole, że pewne małożeństwo się rozwodziło. Niestety, ale fakt był taki, że ani mama, ani tata nie powinni się zajmować dziećmi. Pamietam, że nic wtedy nie pisałam do sądu, żadnej opinii (sprawa tyczyła się mojego wychowanka), jedynie moja Dyr. była wezwana do sądu i tam odpowiedziała na kilka pytań i tyle. Później dzieci miały kuratora, który regularnie odwiedzał i szkołe i dom rodzinny ucznia (ów).

Myślę, że nieiwele Ci pomogłam, ale może powinnaś porozmawiać o tym z dyr. i możesz spróbować zapytać się na forum literki. Często znajduję tam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania

Pozdrawiam
__________________
Demon odkaszlnął nerwowo (demony nie oddychają; jednakże dla każdej istoty inteligentnej, oddychającej czy nie, nadchodzą w życiu takie chwile, gdy odkasłuje nerwowo. Jedna z takich chwil nastała właśnie teraz, przynajmniej dla tego konkretnego demona).
_Ya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-11, 09:27   #12
aniielica
Zakorzenienie
 
Avatar aniielica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

ojciec często pisze opinie do sądu o swoich wychowankach (z domu dziecka). Pisze wtedy normalną opinię pedagogiczną i dodaje do tego opisy jak wygląda dziecko kiedy wraca do ośrodka po pobycie u rodziców (często jest brudne, śmierdzi, ma brudne ciuchy, często przyjeżdżają w starych ubraniach, bo nowe rodzice im zabrali i sprzedali...). Jeśli opinia będzie niewystarczająca to albo zostaniesz wezwana na rozprawę, albo poproszona o napisanie uzupełnienia.
aniielica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-01-12, 09:02   #13
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Nauczycielki - pismo do sądu o dziecku.

przepraszam ze tak pozno ale mialam problem z netem. No wiec pytalam meza-ale on sam nie wie, nie mial nigdy takiej sytuacji.
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:41.