2017-09-29, 15:50 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: mąż, ON i praca
Fajny ten offtop na temat karmy więc się dołączam niedawno miałam ciekawą dyskusję z shastri w buddyjskiej tradycji Shambhali, i on powiedział, że jego zdaniem najlepiej traktować pojęcie karmy nie jako zbieranie dobrych punktów do odrodzenia czy jakieś magiczne zjawisko... ale po prostu jako najprostsze prawo wszechświata, taki łańcuch przyczynowo-skutkowy (tzn. wszystko co robię, ma konsekwencje). Oczywiście to jego interpretacja, ale do mnie przemówiła
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2017-09-29, 16:18 | #92 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: mąż, ON i praca
Cytat:
A jesli jestesmy w temacie zdrady to nie potrafilabym powiedziec 'robie to w zgodzie ze soba, nie obchodzi mnie, ze ranie mojego meza', bo nie potrafilabym sobie po prostu spojrzec w lustro po czyms takim. Nie zazdroszcze tez ludziom, ktorzy potrafia zyc jako tacy ... hedonisci cyrenejscy, wedlug mnie jest to filozofia bardzo prymitywna i krotkotrwala. |
|
2017-09-29, 16:32 | #93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: mąż, ON i praca
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7757119 6]I ja mniej wiecej w ten sposob to traktuje. Moze to naiwne, ale naprawde wierze w to, ze to, co dajemy, wraca do nas w jakis sposob. Juz chociazby sam fakt, ze odnoszac sie do innych z szacunkiem, sami zarabiamy sobie na ich szacunek. Ze jesli ktos na nas krzyczy, a my odpowiadamy stonowanym glosem, to ta osoba tez w koncu sie ugnie i sciszy glos.
A jesli jestesmy w temacie zdrady to nie potrafilabym powiedziec 'robie to w zgodzie ze soba, nie obchodzi mnie, ze ranie mojego meza', bo nie potrafilabym sobie po prostu spojrzec w lustro po czyms takim. Nie zazdroszcze tez ludziom, ktorzy potrafia zyc jako tacy ... hedonisci cyrenejscy, wedlug mnie jest to filozofia bardzo prymitywna i krotkotrwala.[/QUOTE] Zgadzam się w 100% i nie sądzę że jesteśmy naiwne. Ty chyba pisałaś w innym wątku o tym, że świat to naczynia połączone. I to samo odnosi się do związków międzyludzkich, więc każde zachowanie ma swoją konsekwencję, czasem nie wiemy jak wielką. Taki efekt motyla trochę
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2017-09-30, 00:43 | #94 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: mąż, ON i praca
Cytat:
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2017-09-30, 02:05 | #95 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: mąż, ON i praca
Zapomniałam ,że to wizaż i tu się każdego słówka czepną. Przepraszam za tą karmę, nie było tematu.
|
2017-09-30, 08:08 | #96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: mąż, ON i praca
Cytat:
Orih a to nie jest oczywisty zwiazek przyczynowo skutkowy ? Karma ludzie rzucaja na prawo i lewo. Szczegolnie jak np. Ktos sie chce wymiksowac z nieudanego zwiazku. Smial odejsc ? Niedal boze ma inna/innego ? Karma ich dopadnie... Strach sie wiazac ,bo jak nie wyjdzie to klatwe na ciebie rzuca. A co do romansow w pracy ,to jesli nie ma milosci i nie prowadza do zwiazku nalezy unikac jak ognia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-10-02, 06:48 | #97 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: mąż, ON i praca
Właśnie bez miłości i parcia na związek taki romans ma szansę się udać. Mysli się trzeźwo, kontroluje sytuację, unika niebezpieczeństw, nie tak, jak w stanie zakochania, gdy działa się w amoku. Wtedy można się dobrze bawić.
|
2017-10-02, 17:11 | #98 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: mąż, ON i praca
Cytat:
Dla mnie jedynym wytlumaczeniem to - malzenstwo fikcyjne, nagle wielka milosc, facet odchodzi. Rzadka bajka. Znalam takiego oblecha co by kazda przelecial. Nie chcialabym byc ta kazda a w pracy nalezy takich ludzi unikac jak ognia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-10-02, 17:16 | #99 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: mąż, ON i praca
Cytat:
|
|
2017-10-02, 17:38 | #100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: mąż, ON i praca
Wyrachowanie nigdy nie poplaca. Smrod z rozbicia rodziny sie ciagnie. Nie wiedziec czemu finalnie to kobieta obrywa a nie facet. Wiec kto tu jest czyja zabawka.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-10-02, 17:47 | #101 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: mąż, ON i praca
Bez parcia kochanki na związek rzadko mowa o rozwodzie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2017-10-02, 18:44 | #102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: mąż, ON i praca
Jak facet nie chce odejść to nie odejdzie. Mi chodzi o sytuację ,że 2 osoby po prostu się bawią. Pan nie ma zamiaru do nikogo odchodzić a kobieta myśli ,że jest lepsza od żony.
Znam wiele małżeństw ,które rozpadły się a mężczyzna związał się z drugą kobietą. Znam i takie gdzie facet się bawi. Swoją drogą o mnie też gadają ,że zmusiłam Misiaczka do rozwodu. Co więcej, naciągnęłam na dziecko. To ,że związek był nieudany od początku a o separację i rozwód wystąpiła była to już nie istotne. To ,że sobą nie mieszkali też nie ważne. Żona to świętość nie ważna jaka A mój Tż powiedział ,że nawet gdyby nam nie wyszło on nigdy do byłej nie ma zamiaru wracać. Więc nie jest to tak ,że przychodzi wredna baba i zabiera zdrajce ukochanej żonie, tylko dlatego ,że ma swoje lata i biust obwisł Kobiety na szczęście już też przestają tkwić w bez sensownych związkach. |
2017-10-03, 06:42 | #103 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: mąż, ON i praca
No mnie też o taką sytuację chodzi. Raczej nie ma wtedy mowy o wspomnianym przez Ciebie rozbijaniu rodziny.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2017-10-03, 17:44 | #104 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: mąż, ON i praca
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;77198801]a nie mozesz mu poprostu powiedziec zostaw mnie w spokoju?
to od ciebie zalezy na ile sobie ktos pozwala w stosunku do ciebie gosciu ma cie za latwa dupe wie ze masz meza ia mimo to sie slinisz do niego,nie oczekuj szacunku po tym jak cie przeleci tylko opinie sobie zszargasz w pracy ,maz sie dowie i tyle po twojej namietnosci[/QUOTE] xfrida ma rację , zgadzam się w zupełności
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie". H. Jackson Brown Jr |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.