|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-06-11, 11:36 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 21
|
Jak uwierzyć w siebie?
Witam,
mam 23 lata, za miesiąc kończę studia, dobrze się uczę, dostaje stypendium naukowe, utrzymuję się sama, jestem w związku od 4 lat.. Wydawałoby się że wszystko jest super, tylko wcale nie wierzę w siebie. Miałam trudne dzieciństwo, nie utrzymuję kontaktu z rodzicami, moja najbliższa mi osoba (babcia) zmarła 3 lata temu i właściwie zostałam sama. Mam znajomych na uczelni, ale nie mam żadnych bliższych przyjaciół, za każdym razem gdy próbowałam się z kimś zaprzyjaźnić i coś faktycznie wynikało z tej znajomości (obopólnie) nagle inni przestają się do mnie odzywać, obrażają? Nie jestem gburem i nigdy nie narzekam na swoją przeszłość, nie wiem co jest ze mną nie tak. Ciągle czuję się gorsza od innych, chociaż do tej pory osiągam wszystko czego chciałam. Mój chłopak pracuje od 10 msc w dużej firmie (kończyliśmy razem 1 stopień, on zrezygnował z 2 stopnia, ja kontynuowałam naukę). Czuje się strasznie głupia przy nim i przy innych otaczających mnie ludziach, wg nie wierzę w siebie i ciągle widzę tylko sukcesy innych osób, że to im coś się udaje a nie mnie, że ja zostaję w tyle. A innym zazdroszczę Miałam problemy ze znajomością języka obcego, zapisałam się do szkoły językowej i w ciągu 3 miesięcy zrobiłam bardzo duży postęp, a jednak dalej czuję się głupia.. Najgorsze jest chyba to że zrobiłabym bardzo wiele dla osób na których mi zależy a ciągle mam wrażenie że nikt w ten sam sposób nie będzie zachowywał się w stosunku do mnie. Nie chcę się tutaj użalać nad sobą, pomóżcie, jak zacząć wierzyć w siebie i swoją wartość i skąd wiedzieć kiedy stawia się poprzeczkę zbyt wysoko, przestać zazdrościć innym i być szczęśliwą.. Edytowane przez raye Czas edycji: 2017-06-11 o 11:43 |
2017-06-11, 12:04 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie
Cytat:
|
|
2017-06-11, 12:15 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie
Próbowałam zbliżać się bardziej do znajomych ale nie chcę się nikomu narzucać, a jeszcze bardziej nie chcę znowu czuć się odrzucona i zastanawiać się dlaczego..
Lubię czytać książki, spędzać aktywnie czas (jazda na rolkach, pływanie, badminton) czasem robię ładne rzeczy ze starych (np. przerabiam ubrania itp.) ale jakoś zawsze myślę najpierw o tym, żeby zrobić pranie w domu niż żeby zrobić coś dla siebie nie potrafię myśleć o sobie w pierwszej kolejności, zawsze najpierw myślę co powiedzą inni albo jak się poczują.. |
2017-06-11, 13:01 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie
Cytat:
Edytowane przez kokietka007 Czas edycji: 2017-06-11 o 13:07 |
|
2017-06-15, 13:58 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie
bardzo dziękuję za miłe słowa,
ale jak przestawić swoje myślenie, na siebie samą.. jak nie czuć się gorszą o to że on ma pracę i znajomych w niej, z którymi czasem spotykają się na piwo i dobrze się bawi (i to mu w zupełności wystarczy z wyjść gdziekolwiek do ludzi) jak poradzić sobie z zazdrością, że koleżanki w pracy mają chyba z nim lepszy kontakt niż on ze mną, spędzają 8h w pracy śmieszkując i pracując oczywiście, ale jestem pewna że śmieszki z innymi są częstsze niż ze mną.. ja mam wrażenie że jestem tylko tłem, gotuje i piorę, dbam o dom i uczę się, jak nie ugotuje, nie upiorę to nic też się nie stanie (on to zrozumie, po prostu nie zrobiłam) tym bardziej mi tym pokazując że właściwie po co mam cokolwiek robić skoro jeśli nie zrobię to też nic się nie stanie czuję się do niczego |
2017-06-15, 16:01 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 614
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie
Cytat:
Teraz jest taka presja - trzeba fajnie wyglądać, mieć fajną chatę, fajnych znajomych i fajne życie. Trudno mieć wszystko a już na pewno w tak młodym wieku jak Twój Wyluzuj, jeszcze możesz wszystko zmienić, jesteś młodziutka. Za rok pewnie będziesz w innym miejscu w swoim życiu, oby fajniejszym.. to wszystko zależy od Ciebie. A tak na marginesie, napisałaś coś co mnie poruszyło: "Najgorsze jest chyba to że zrobiłabym bardzo wiele dla osób na których mi zależy a ciągle mam wrażenie że nikt w ten sam sposób nie będzie zachowywał się w stosunku do mnie. " Sama mogłabym to napisać, idealnie oddaje moje odczucia. Teraz niestety często są tacy ludzie.. jest fajnie póki na tym układzie (konkretnej znajomości) korzystają. W naszym pokoleniu króluje egoizm, zazdrość i zawiść. Liczy się mieć a nie być. Każdemu się to niestety udziela, takie czasy. A my dwie to takie frajerki za przeproszeniem oby dobro wracało - tego sobie i Tobie życzę. Amen
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie". H. Jackson Brown Jr Edytowane przez kalija Czas edycji: 2017-06-15 o 16:03 |
|
2017-06-15, 16:32 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie
Nie myślałaś o terapii? Nie zrozum mnie źle...w Polsce terapia postrzegana jest jako rozwiązanie dla "świrów". W praktyce tak nie jest. Terapia może Ci bardzo pomóc
|
2017-06-15, 19:56 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie
Myślałam, ale ciężko mi się za to zabrać, trochę się boję
|
2017-06-15, 20:33 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 65
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie?
Pytam bo jestem w identycznej sytuacji i właśnie się na to decyduję. Cykam się mega, ale jestem już u kresu. Wiele razy rezygnowałam, ale tym razem tak nie będzie
W końcu nie mamy nic do stracenia |
2017-06-16, 08:35 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Jak uwierzyć w siebie
Kochana nie boj się wszystko będzie dobrze ! robisz to przede wszystkim dla samej siebie, dla własnego samopoczucia kiedyś w końcu trzeba pomyśleć o sobie depresja to bardzo poważną choroba a psychiatra może okazać się wybawieniem to nie jest tak ze jak idziesz do psychiatry to znaczy ze masz cos z głową tylko masz problem z którym nie potrafisz sobie poradzić i potrzebujesz pomocy specjalisty my możemy dawać ci rady itd. Ale facgowcami nie jesteśmy, być może przepis że ci jakieś leki specjalne pamiętaj ze zawsze ci po możemy i będziemy cie wspierać, jak chcesz możesz nawet pisać na pw trzemam kciuki kochana, na pewno wszystko się ułoży jestem tego pewna tym bardziej ze w swoim życiu mialam wiele sytuacji podobnych do twoich co prawda nie szlam do psychiatry bo w porę się ogarnelam ale wiem ze gdybym sama się nie pozbierala to napewno bym poszła wiec przemysl to
---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ---------- I bardzo dobrze ! najważniejsze jest to ze wiesz ze masz problem, w pełni to rozumiesz i nie chcesz w nim tkwic tylko chcesz się leczyć i podjąć walkę z depresją a to pierwszy bardzo ważny krok idź tam i o nic się nie boj, będzie dobrze |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:46.