Dlaczego jestem taką pesymistką...

mala2206 · 2017-08-22, 19:10

Hej , macie jakiś pomysł na to jak sobie poradzić z pesymizmem ?
Męczy mnie to wszystko już , ciągle widzę same minusy , nie potrafie się cieszyć z życia ciągle chodzę smutna , cały czas mam wrażenie że nic mi w życiu nie wychodzi , jeśli jestem szczęśliwa to tylko przez moment i z powrotem się dołuję co mi jest?

**201709120941** · 2017-08-22, 19:35

Zacząć dostrzegać małe przyjemności. Czsami pomaga. Sam jestem pesymista ale to chyba zależy co sprawiło zw tam się postrzega

Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2

mala2206 · 2017-08-22, 19:40

Staram się ale i tak więcej jest tych dni w których się dołuję ciągle narzekam , nie wiem może powinnam iść do psychologa...

MissChievousTess · 2017-08-22, 19:40

Skłonność do pesymizmu czy optymizmu jest ponoć wrodzona, ale co innego skłonność, a co innego zaburzenia podobne do depresji.
Ja tam jestem umiarkowanym pesymistą z natury, ale nie unieszczęśliwia mnie to tak jak piszesz, więc może to jakaś depresja? Może warto zapytać specjalisty? Poradniki jak być szczęśliwym i być optymistą dla pesymistów też już można w księgarniach znaleźć. Pesymizm to jedna ze strategii przetrwania, sprzyja jej tendencja mózgu do lepszego zapamiętywania zagrożeń. U niektórych ludzi to silniejsze niż u innych. Ja np. tak mam, mój TŻ ma odwrotnie.

mala2206 · 2017-08-22, 19:43

Nie wiem a może po prostu sobie wmawiam...

tofik1984 · 2017-08-22, 20:23

Może kup i przeczytaj jakiś poradnik typu "Potęga pozytywnego myślenia"?

**578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a** · 2017-08-22, 23:03

Kochana, też wiele zależy od Twojej realnej sytuacji życiowej. Jeśli zdarzyło się parę trudnych sytuacji, niepowodzeń, być może dlatego wydaje Ci się, że wszystko jest złe, przez ten pryzmat zaczynasz postrzegać także wiele innych sfer swojego życia, nawet jakieś drobiazgi.

Ale jasne, że niektórzy ludzie mają tak od zawsze, mimo że prowadzą udane, pełne sukcesów życie.

Tak czy owak, ja bym się na Twoim miejscu starała osiągnąć jakiś malutki sukces, żeby coś mi się udało. Ot tak, dla przełamania czarnego pasma udręk i niepowodzeń

Jeśli kilka razy coś Ci się uda, nawet drobiażdżek, zaczniesz patrzeć na siebie trochę inaczej, zyskasz poczucie, że możesz coś zmienić. To bardzo dużo

mala2206 · 2017-08-23, 20:40

Dzięki bardzo bede sie starać

**578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a** · 2017-08-23, 20:45

Cytat:

Napisane przez mala2206

Dzięki bardzo bede sie starać

Trzymam za Ciebie kciuki z całej siły!

Diya · 2017-08-25, 12:01

Autorko, koniecznie zbadaj tarczycę!
TSH, fT3, fT4, p/ciała anty TPO i anty TG. Do tego poziom witaminy D3.
Być może Twój nastrój wywołany jest nieprawidłową pracą tarczycy lub niedoborem wyżej wymienionej witaminy.

kalija · 2017-08-25, 22:59

Cytat:

Napisane przez Diya

Autorko, koniecznie zbadaj tarczycę!
TSH, fT3, fT4, p/ciała anty TPO i anty TG. Do tego poziom witaminy D3.
Być może Twój nastrój wywołany jest nieprawidłową pracą tarczycy lub niedoborem wyżej wymienionej witaminy.

2017-08-22, 19:10	#1
mala2206 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 4	Dlaczego jestem taką pesymistką... Hej , macie jakiś pomysł na to jak sobie poradzić z pesymizmem ? Męczy mnie to wszystko już , ciągle widzę same minusy , nie potrafie się cieszyć z życia ciągle chodzę smutna , cały czas mam wrażenie że nic mi w życiu nie wychodzi , jeśli jestem szczęśliwa to tylko przez moment i z powrotem się dołuję co mi jest?

2017-08-22, 19:35	#2
201709120941 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 608	Dot.: Dlaczego jestem taką pesymistką... Zacząć dostrzegać małe przyjemności. Czsami pomaga. Sam jestem pesymista ale to chyba zależy co sprawiło zw tam się postrzega Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2

2017-08-22, 19:40	#3
mala2206 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 4	Dot.: Dlaczego jestem taką pesymistką... Staram się ale i tak więcej jest tych dni w których się dołuję ciągle narzekam , nie wiem może powinnam iść do psychologa...

2017-08-22, 19:40	#4
MissChievousTess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 12 916	Dot.: Dlaczego jestem taką pesymistką... Skłonność do pesymizmu czy optymizmu jest ponoć wrodzona, ale co innego skłonność, a co innego zaburzenia podobne do depresji. Ja tam jestem umiarkowanym pesymistą z natury, ale nie unieszczęśliwia mnie to tak jak piszesz, więc może to jakaś depresja? Może warto zapytać specjalisty? Poradniki jak być szczęśliwym i być optymistą dla pesymistów też już można w księgarniach znaleźć. Pesymizm to jedna ze strategii przetrwania, sprzyja jej tendencja mózgu do lepszego zapamiętywania zagrożeń. U niektórych ludzi to silniejsze niż u innych. Ja np. tak mam, mój TŻ ma odwrotnie. __________________ Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894

2017-08-22, 19:43	#5
mala2206 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 4	Dot.: Dlaczego jestem taką pesymistką... Nie wiem a może po prostu sobie wmawiam...

2017-08-22, 20:23	#6
tofik1984 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 460	Dot.: Dlaczego jestem taką pesymistką... Może kup i przeczytaj jakiś poradnik typu "Potęga pozytywnego myślenia"?

2017-08-22, 23:03	#7
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 3 521	Dot.: Dlaczego jestem taką pesymistką... Kochana, też wiele zależy od Twojej realnej sytuacji życiowej. Jeśli zdarzyło się parę trudnych sytuacji, niepowodzeń, być może dlatego wydaje Ci się, że wszystko jest złe, przez ten pryzmat zaczynasz postrzegać także wiele innych sfer swojego życia, nawet jakieś drobiazgi. Ale jasne, że niektórzy ludzie mają tak od zawsze, mimo że prowadzą udane, pełne sukcesów życie. Tak czy owak, ja bym się na Twoim miejscu starała osiągnąć jakiś malutki sukces, żeby coś mi się udało. Ot tak, dla przełamania czarnego pasma udręk i niepowodzeń Jeśli kilka razy coś Ci się uda, nawet drobiażdżek, zaczniesz patrzeć na siebie trochę inaczej, zyskasz poczucie, że możesz coś zmienić. To bardzo dużo

2017-08-23, 20:40	#8
mala2206 Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 4	Dot.: Dlaczego jestem taką pesymistką... Dzięki bardzo bede sie starać

2017-08-25, 12:01	#10
Diya Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 219	Dot.: Dlaczego jestem taką pesymistką... Autorko, koniecznie zbadaj tarczycę! TSH, fT3, fT4, p/ciała anty TPO i anty TG. Do tego poziom witaminy D3. Być może Twój nastrój wywołany jest nieprawidłową pracą tarczycy lub niedoborem wyżej wymienionej witaminy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)