Polecamy:

hanusia505 · 2012-02-28, 12:40

A Avon bezczelnie nadal pisze, ze nie testuja na ostatniej stronie

ula_ka · 2012-02-28, 13:09

Cytat:

Napisane przez Fugonetka

Na stronie PETA, wśród firm nietestujących znalazłam ORIFLAME. Chociaż tyle.
Z odkryć: maska parafinowa do stóp i dłoni BIELENDA. Dziewczyny to absolutne wow!!
A po Miraculum dziś podrepcze do drogerii.

Własnie Bilenda jest również rewelacyjna!! A jeśli szukacie NAPRAWDĘ SKUTECZNEGO serum antycelulitowego to Eveline zaspokoi wasze potrzeby, ja stosuję na zwykłą oponkę na brzuchu i działa cuda, tylko trzeba regularnie stosować, bo z szuflady nic nie działa

Co do Miraculum, nie szukaj w Rossmanie, tam nie mają, ja kupuję w zwykłej osiedlowej drogeryjce, wiem, że można również zamówić przez net

girlonthebridge · 2012-02-28, 13:17

Ula_ka jaki używasz? ja ten rozgrzewający. Mam niestety ogromny problem, w wyniku choroby miałam straszne wahania wagi, zresztą to mało powiedziane

z wieloryba w chudzielca i na odwrót powoli staram się wrócić do formy i właśnie mam problem z opornymi pozostałościami chociaż stosuję eveline już chyba z miesiąc i faktycznie jest lepiej ale wolałabym coś jeszcze lepszego, dodatkowo ćwiczę na ile pozwala mi mój organizm. No ale to ciągle mało. Wiem, że powinnam się ogólnie cieszyć, że jestem na dobrej drodze do zdrowia ale wiecie

i właśnie jak to jest z Niveą, bo też mają jedną serię dobrą a nie wiem na 100% czy warto w nich inwestować.

ula_ka · 2012-02-28, 13:36

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

Ula_ka jaki używasz?

Ja miałam te: http://www.ceneo.pl/107496
No oczywiście nie rzeźbi jak ćwiczenia ale na moje potrzeby sprawił się lepiej niż przypuszczałam

Stosowałam rano i wieczorem przez miesiąc i mówię wam schabiki zniknęły i trochę brzuszka - jak dla mnie rewelacja!! A najważniejsze jest to, ze to polskie!

Moja mama miała serum antycelulitowe Vichy z jakimiś wałeczkami do masażu (vichy testuje na zwierzakach nawiasem mówiąc) i nic, zero rezultatów

Więc nie warto ani przepłacać, ani pakować pieniędzy w ten okrutny interes i przynajmniej spróbować dać szansę polskim firmom, które jakościowo chyba nie odbiegają od produktów ogromnych koncernów, a wręcz może są zdrowsze

Chatul · 2012-02-28, 13:38

Cytat:

Napisane przez ula_ka

A własnie kobietki, a co z NIVEA??? Pytam ponieważ również nie mogę tego znaleźć na listach Pety, a to kolejny ogromny koncern. Do niedawna żyłam w przekonaniu, że Nivea nie testuje, ale teraz koleżanka poddała tę moją pewność próbie i już sama nie wiem. Wiecie coś o Nivei?

Nivea jest już na naszej czerwonej liście.

A w tym poście cytowałam to, co teraz znajduje się na różnych wersjach językowych strony Nivei, w kwestii testowania na zwierzętach: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=32174322&p ostcount=4676

ula_ka · 2012-02-28, 13:52

Cytat:

Napisane przez Chatul

Nivea jest już na naszej czerwonej liście.

A w tym poście cytowałam to, co teraz znajduje się na różnych wersjach językowych strony Nivei, w kwestii testowania na zwierzętach: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=32174322&p ostcount=4676

Czyli testują :\ buuuuuu... Ale jesli się powiedziało A trzeba powiedzieć B - będę konsekwentna! A jeżeli najdzie mnie ochota na zdradę, obejrze jeden z filmików i po tym nie ma mowy abym miała ochotę na testowany kosmetyk!

Linusiaczek · 2012-02-28, 14:26

Cytat:

Napisane przez ula_ka

Czyli testują :\ buuuuuu... Ale jesli się powiedziało A trzeba powiedzieć B - będę konsekwentna! A jeżeli najdzie mnie ochota na zdradę, obejrze jeden z filmików i po tym nie ma mowy abym miała ochotę na testowany kosmetyk!

Wiesz, najtrudniej jest na początku. Człowiek się przyzwyczaił, ma swoje ulubione kremy czy kosmetyki i wpada w czarną rozpacz, że z wszystkiego musi rezygnować i w ogóle takie wyrzeczenia go czekają. Po jakimś czasie okazuje się, że człowiek się przyzwyczaił do pewnych kosmetyków, bardzo często o niepowalającej jakości no i tak używał, właśnie bo się przyzwyczaił. Bez żadnego sensowniejszego powodu. Może się okazać, że z czasem będziesz bardzo zadowolona ze zmian - ja na przykład jestem bardzo

szprotka_ · 2012-02-28, 14:33

Cytat:

Napisane przez ula_ka

Własnie Bilenda jest również rewelacyjna!! A jeśli szukacie NAPRAWDĘ SKUTECZNEGO serum antycelulitowego to Eveline zaspokoi wasze potrzeby, ja stosuję na zwykłą oponkę na brzuchu i działa cuda, tylko trzeba regularnie stosować, bo z szuflady nic nie działa

Co do Miraculum, nie szukaj w Rossmanie, tam nie mają, ja kupuję w zwykłej osiedlowej drogeryjce, wiem, że można również zamówić przez net

jeszcze fajna serię ma ziaja: rebuild. miałam masło do ciała i sobie poradził z moim cellulitisem. ładnie napiął też skórę.

niektóre produkty Miraculum są dostępne w naturze (na pewno są produkty z serii różanej).

ula_ka · 2012-02-28, 14:37

Cytat:

Napisane przez Linusiaczek

Wiesz, najtrudniej jest na początku. Człowiek się przyzwyczaił, ma swoje ulubione kremy czy kosmetyki i wpada w czarną rozpacz, że z wszystkiego musi rezygnować i w ogóle takie wyrzeczenia go czekają. Po jakimś czasie okazuje się, że człowiek się przyzwyczaił do pewnych kosmetyków, bardzo często o niepowalającej jakości no i tak używał, właśnie bo się przyzwyczaił. Bez żadnego sensowniejszego powodu. Może się okazać, że z czasem będziesz bardzo zadowolona ze zmian - ja na przykład jestem bardzo

Wiem, wiem!!!

to jest własnie cały dramat, przyzwyczajenie! Powiem szczerze, że te polskie kremy Miraculum, o których wspominałam są najlepsze z tych których do tej pory używałam! Nie zamieniłabym ich teraz na inne nawet gdyby sie okazało, że nikt nie testuje

są już w mojej łazience nietestowane "niezastąpione" - nie zrezygnuje z nich dopóki będą

ale przyznam, ze staram się wybierać ogólnie polskie firmy - tak z miłości do ziemi ojczystej również i aby wspierać produkcję krajową

girlonthebridge · 2012-02-28, 14:44

szprotka ten żel Ziai to miał jakieś skutki uboczne w postaci nagrzewania tudzież chłodzenia czy na lajcie

?? bo ten mój eveline rozgrzewający to czasami jakbym zadek na patelni zostawiła

ula_ka · 2012-02-28, 14:48

Dziewczyny macie dużo wiedzy na ten temat, doświadczenie w wyszukiwaniu tego rodzaju informacji, czemu togo nie spożytkować w tej sprawie? Ja niedawno założyłam na Facebook wydarzenie, aby zmobilizować podpisywanie petycji w sprawie sprzeciwu testom na zwierzaqkach. Do wydarzenia dołączyło 1100 osób! Myślę, że były to takie osoby jak ja, nie bardzo widziały czego szukać i gdzie pytać, ale są wrażliwe na losy zwierzaków. Może by utworzyć taką stronę informacyjną na ten temat? Internet to potężne narzędzie, można wielu ludziom uzmysłowic o co chodzi w testach i jeszcze więcej osób zainteresować tematem. Co Wy na to? A może już jesteście z taka akcją w necie, a ja nic nie wiem

Tu jest to wydarzenie,
http://www.facebook.com/events/134246576682174/
Za pomocą FB, można łatwiej rozsyłać komunikaty co się dzieje w branży i testach, kto zaczyna, kto rezygnuje... Nie mówię, że zastąpić wątek, ale może więcej osób udałoby się wciągnąć w temat?

szprotka_ · 2012-02-28, 14:55

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

szprotka ten żel Ziai to miał jakieś skutki uboczne w postaci nagrzewania tudzież chłodzenia czy na lajcie

?? bo ten mój eveline rozgrzewający to czasami jakbym zadek na patelni zostawiła

miałam dokładnie to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...edrnianie.html żadnych efektów termicznych nie daje (tak sam w sobie

). żelu nie miałam żadnego, więc nie wiem. ale może w ramach nagrody sobie sprawię

dziewczyny, muszę się przyznać do czegoś... testuję na zwierzaku swoją parapetową hodowlę ziółek. niech mnie jakaś dobra dusza rozgrzeszy

ula_ka · 2012-02-28, 15:02

Cytat:

Napisane przez szprotka_

dziewczyny, muszę się przyznać do czegoś... testuję na zwierzaku swoją parapetową hodowlę ziółek. niech mnie jakaś dobra dusza rozgrzeszy

Rozgrzeszam

a jakie to ziółka, coś nielegalnego może

szprotka_ · 2012-02-28, 15:26

Cytat:

Napisane przez ula_ka

Rozgrzeszam

a jakie to ziółka, coś nielegalnego może

niestety, wszystko w pełni legalne

lucerna, bazylia i trawa polna. samo zdrowie

Merys · 2012-02-28, 15:50

Cytat:

Napisane przez szprotka_

dziewczyny, muszę się przyznać do czegoś... testuję na zwierzaku swoją parapetową hodowlę ziółek. niech mnie jakaś dobra dusza rozgrzeszy

hehe ja też

tyle że oleje

były już ze słodkich migdałów, pichtowy teraz z pestek winogron. No i oczywiście sama ich używam.
Najbardziej mnie dobija farbowanie włosów, z tego co się orientuje z tych bardziej dostępnych, nie testuje Joanna, Goldwell i one są w miarę cenowo przystępne.

girlonthebridge · 2012-02-28, 16:08

masełko właśnie widziałam, że jest masło, serum i olejek i zamierzam wszystkie 3 kupić

nie ma to jak obsesja

a co do ziółek i kota sądzę, że pewnie sama się do nich dobiera

?

Linusiaczek · 2012-02-28, 16:12

Dzeiwczyny, prawie dobiłyśmy do 3 części!!

Cytat:

Napisane przez ula_ka

Wiem, wiem!!!

to jest własnie cały dramat, przyzwyczajenie! Powiem szczerze, że te polskie kremy Miraculum, o których wspominałam są najlepsze z tych których do tej pory używałam! Nie zamieniłabym ich teraz na inne nawet gdyby sie okazało, że nikt nie testuje

są już w mojej łazience nietestowane "niezastąpione" - nie zrezygnuje z nich dopóki będą

ale przyznam, ze staram się wybierać ogólnie polskie firmy - tak z miłości do ziemi ojczystej również i aby wspierać produkcję krajową

Też bym wspierała, ale mieszkam za granicą, więc sprawa się komplikuje

Ale jak znajduję coś polskiego to czasami coś kupuję

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

szprotka ten żel Ziai to miał jakieś skutki uboczne w postaci nagrzewania tudzież chłodzenia czy na lajcie

?? bo ten mój eveline rozgrzewający to czasami jakbym zadek na patelni zostawiła

To ja może podziękuję za to smażenie siŁ w ogniu w imię piękna...

Cytat:

Napisane przez szprotka_

dziewczyny, muszę się przyznać do czegoś... testuję na zwierzaku swoją parapetową hodowlę ziółek. niech mnie jakaś dobra dusza rozgrzeszy

A mój testuje je na sobie! Obecnie kotka mojej mamy próbuje mi wszystkie plony wtrynić. Ale mi wyrosła chyba mięta (chyba, bo sadziłam z bazylią

jedno urosło, drugie nie, a doniczki takie same

)

Aha i rozgrzeszenie:

Cytat:

Napisane przez Merys

hehe ja też

tyle że oleje

były już ze słodkich migdałów, pichtowy teraz z pestek winogron. No i oczywiście sama ich używam.
Najbardziej mnie dobija farbowanie włosów, z tego co się orientuje z tych bardziej dostępnych, nie testuje Joanna, Goldwell i one są w miarę cenowo przystępne.

Znaczy, sama te oleje robisz?

Ja słyszałam, że można samemu masło z orzeszów ziemnych i masło z migdałów robić, ale oleje?

A farby ma jeszcze Revlon

Merys · 2012-02-28, 16:25

Cytat:

Napisane przez Linusiaczek

Znaczy, sama te oleje robisz?

Ja słyszałam, że można samemu masło z orzeszów ziemnych i masło z migdałów robić, ale oleje?

A farby ma jeszcze Revlon

Nie, nie, oleje kupuje i testuje na sobie i zwierzakach.
O dzięki, sama używam Revlona, ale do głowy mi nie przyszło, że mają farby.

szprotka_ · 2012-02-28, 16:30

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

masełko właśnie widziałam, że jest masło, serum i olejek i zamierzam wszystkie 3 kupić

nie ma to jak obsesja

a co do ziółek i kota sądzę, że pewnie sama się do nich dobiera

?

je tam, jakieś hobby zbierackie trzeba mieć. tak dla zdrowia psychicznego

w moim przypadku, chodzi o królika

jakby mógł to by zjadł wszystko na jednym posiedzeniu

Cytat:

Napisane przez Merys

hehe ja też

tyle że oleje

były już ze słodkich migdałów, pichtowy teraz z pestek winogron. No i oczywiście sama ich używam.

Cytat:

Napisane przez Linusiaczek

A mój testuje je na sobie! Obecnie kotka mojej mamy próbuje mi wszystkie plony wtrynić. Ale mi wyrosła chyba mięta (chyba, bo sadziłam z bazylią

jedno urosło, drugie nie, a doniczki takie same

)

Aha i rozgrzeszenie:

za rozgrzeszenie dziękuję. można by było się kiedyś pokusić, o coś w rodzaju dekalogu etycznego testowania na zwierzakach

(widzę, że nie tylko ja testuję, ba, są nawet ochotnicy

)

ula_ka · 2012-02-28, 16:30

Cytat:

Też bym wspierała, ale mieszkam za granicą, więc sprawa się komplikuje

Ale jak znajduję coś polskiego to czasami coś kupuję

Ja też mieszkam za granicą i kiedy wracam z wakacji od mamy, pół walizki to moje zakupy, których nie zrobię w niemczech

Co do testów ziół i olei na ziwerzakach, to myślę, że by się poobrażały, ze Wy coś jecie a im nic się nie dostało ;D

hanusia505 · 2012-02-28, 16:30

Dziewczyny moze to jest dobry pomysl, zeby umiescic liste chociazby tymczasowo w pierwszym poscie nowego watku?

doris8 · 2012-02-28, 19:11

Hej, dziewczyny, nie wiem, czy to nie będzie ot, ale pamiętam, że była tu chyba dyskusja na temat gmo. A właśnie wpadł mi "w ręce" filmik na ten temat, więc zamieszczam, może kogoś zainteresuje http://www.youtube.com/watch?v=FuPuBC0j21Q
No i interesuje mnie temat farb do włosów. Ostanio testuję joannę, ale widzę, że bardzo mi zniszczyła włosy (położyłam 2gi raz). Pisałyście o goldwellu, ale jatego niestety nigdzie nie widzę

. Owszem, trafiłam na marion w sklepie zielarskim, myślę wypróbować. Na revlona też się nigdzie nie natknęłam, ale jak dla mnie to oni w Polsce mają zabójcze ceny, niestety. W moim mieście (mieszkam w kielcach) w ogóle jest kiepsko z tymi rzeczami, tylko sieciówki, a w małych sklepikach niewielki wybór. Nawet kosmetyki polskich firm w dosyć wąskim asortymencie...

Noodle Soup · 2012-02-28, 19:28

Ja na razie z farb testuje Joanne. Wczoraj położyłam piękną rudziznę... Farba stała. Dzisiaj rano umyłam włosy i widzę, że sporo się już wypłukało, bo już mi prześwitują pasma brązowawe, co daje dość kiepski efekt

Mimo tego, że woda leciała czysta.
W dodatku przy myciu czuje, że włosy trochę się wysuszyły, dość mocno jak na jednorazowe położenie po roku przerwy od farbowania.
Więc jakby ktoś miała namiar na nietestowane, ładne rudzizny. Nie za czerwone, nie za marchewkowe, bardziej miedziane

Chatul · 2012-02-28, 19:55

Cytat:

Napisane przez doris8

Ostanio testuję joannę, ale widzę, że bardzo mi zniszczyła włosy (położyłam 2gi raz).

Zawsze można farbować włosy na oleju

Tj. nałożyć olej na włosy, a dopiero na to farbę. A potem przez najbliższe 2 mycia myć włosy samą odżywką albo szamponem z delikatnym detergentem

girlonthebridge · 2012-02-28, 20:03

laseczki, szproteczki (tak mi się zrymowało) przekroczyłyśmy 5000 należałoby podjąć jakąś decyzję bo trzeba założyć nowy wątek czy ktoś zostawi 3 posty na liste czy coś innego robimy? żeby nas nie zamknęli zawczasu

sylvi300 · 2012-02-28, 20:03

co do farb to polecam Biokapa albo henne khadi jeśli komuś nie przeszkadza, że trzeba troche czasu poświęcić na farbowanie

Merys · 2012-02-28, 20:40

Cytat:

Napisane przez doris8

Hej, dziewczyny, nie wiem, czy to nie będzie ot, ale pamiętam, że była tu chyba dyskusja na temat gmo. A właśnie wpadł mi "w ręce" filmik na ten temat, więc zamieszczam, może kogoś zainteresuje http://www.youtube.com/watch?v=FuPuBC0j21Q
No i interesuje mnie temat farb do włosów. Ostanio testuję joannę, ale widzę, że bardzo mi zniszczyła włosy (położyłam 2gi raz). Pisałyście o goldwellu, ale jatego niestety nigdzie nie widzę

. Owszem, trafiłam na marion w sklepie zielarskim, myślę wypróbować. Na revlona też się nigdzie nie natknęłam, ale jak dla mnie to oni w Polsce mają zabójcze ceny, niestety. W moim mieście (mieszkam w kielcach) w ogóle jest kiepsko z tymi rzeczami, tylko sieciówki, a w małych sklepikach niewielki wybór. Nawet kosmetyki polskich firm w dosyć wąskim asortymencie...

Niby w sklepach fryzjerskich można dostać goldwella, ale różnie to z tym bywa.. Zostaje więc allegro.

Cytat:

Napisane przez sylvi300

co do farb to polecam Biokapa albo henne khadi jeśli komuś nie przeszkadza, że trzeba troche czasu poświęcić na farbowanie

Dzięki zapisuje farbę Biokap.
Kusi mnie ten Szwedzki blond

http://allegro.pl/biokap-nutricolor-...123975035.html

Chatul · 2012-02-28, 20:42

Cytat:

Napisane przez girlonthebridge

laseczki, szproteczki (tak mi się zrymowało) przekroczyłyśmy 5000 należałoby podjąć jakąś decyzję bo trzeba założyć nowy wątek czy ktoś zostawi 3 posty na liste czy coś innego robimy? żeby nas nie zamknęli zawczasu

Ja mogę trzecią część założyć, chyba, że ktoś inny chce.

doris8 · 2012-02-28, 20:43

Dzięki

, muszę wypróbować ten patent z olejem. Co do mycia odżywką, to nie wiem, jakoś sobie tego nie umiem wyobrazić

A używam szamponu farmony radical do wypadających włosów, bo mam z tym problem... W ogóle tenszampon wydaje mi się jakiś wyjątkowo rzadki i mało wydajny, muszę naprawdę sporo go dać, żeby się zapienił. Włosy mam przetłuszczające się i muszę je myć praktycznie codziennie. No właściwie ostatnio co drugi dzień, ale w tedy przy myciu wyłazi mi ich dużo więcej. Nie wiem corobić, bo jak wcześniej pisałam, u mnie jest naprawdę kiepski wybór, próbowałam już polleny evy i joanny - z apteczki babuni i chyba będę musiała do któregoś z nich wrócić. Po tym radicalu jakoś swędzi mnie skóra i to nie tylko głowy, ale i twarzy przy linii włosów. Tak myślę, że to od szamponu, bo oprócz niego ostatnio zmieniłam tylko mydło, teraz myję twarz białym wielbłądem i nie sądzę, żeby to on mnie uczulał. Jeszcze przychodzi mi do głowy, że ten szampon mógł być po prostu czymś rozrzedzony przez właściciela sklepu, ale to by była chyba już przesadna teoria spiskowa

Chatul · 2012-02-28, 20:51

Dobra, założyłam nowy wątek (mam nadzieję, że nikt nie wpadł na ten sam pomysł w tym samym czasie

).

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

2012-02-28, 12:40	#4981
hanusia505 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 5 015	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 A Avon bezczelnie nadal pisze, ze nie testuja na ostatniej stronie __________________ Napełnij pustą miskę!klik Kosmetyki i inne produkty nietestowane na zwierzętach! klik

2012-02-28, 13:17	#4983
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 Ula_ka jaki używasz? ja ten rozgrzewający. Mam niestety ogromny problem, w wyniku choroby miałam straszne wahania wagi, zresztą to mało powiedziane z wieloryba w chudzielca i na odwrót powoli staram się wrócić do formy i właśnie mam problem z opornymi pozostałościami chociaż stosuję eveline już chyba z miesiąc i faktycznie jest lepiej ale wolałabym coś jeszcze lepszego, dodatkowo ćwiczę na ile pozwala mi mój organizm. No ale to ciągle mało. Wiem, że powinnam się ogólnie cieszyć, że jestem na dobrej drodze do zdrowia ale wiecie i właśnie jak to jest z Niveą, bo też mają jedną serię dobrą a nie wiem na 100% czy warto w nich inwestować. __________________ Pomóż mi! Puszek

2012-02-28, 14:44	#4990
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 szprotka ten żel Ziai to miał jakieś skutki uboczne w postaci nagrzewania tudzież chłodzenia czy na lajcie ?? bo ten mój eveline rozgrzewający to czasami jakbym zadek na patelni zostawiła __________________ Pomóż mi! Puszek

2012-02-28, 14:48	#4991
ula_ka Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 285	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 Dziewczyny macie dużo wiedzy na ten temat, doświadczenie w wyszukiwaniu tego rodzaju informacji, czemu togo nie spożytkować w tej sprawie? Ja niedawno założyłam na Facebook wydarzenie, aby zmobilizować podpisywanie petycji w sprawie sprzeciwu testom na zwierzaqkach. Do wydarzenia dołączyło 1100 osób! Myślę, że były to takie osoby jak ja, nie bardzo widziały czego szukać i gdzie pytać, ale są wrażliwe na losy zwierzaków. Może by utworzyć taką stronę informacyjną na ten temat? Internet to potężne narzędzie, można wielu ludziom uzmysłowic o co chodzi w testach i jeszcze więcej osób zainteresować tematem. Co Wy na to? A może już jesteście z taka akcją w necie, a ja nic nie wiem Tu jest to wydarzenie, http://www.facebook.com/events/134246576682174/ Za pomocą FB, można łatwiej rozsyłać komunikaty co się dzieje w branży i testach, kto zaczyna, kto rezygnuje... Nie mówię, że zastąpić wątek, ale może więcej osób udałoby się wciągnąć w temat?

2012-02-28, 16:08	#4996
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 masełko właśnie widziałam, że jest masło, serum i olejek i zamierzam wszystkie 3 kupić nie ma to jak obsesja a co do ziółek i kota sądzę, że pewnie sama się do nich dobiera ? __________________ Pomóż mi! Puszek

2012-02-28, 16:30	#5001
hanusia505 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 5 015	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 Dziewczyny moze to jest dobry pomysl, zeby umiescic liste chociazby tymczasowo w pierwszym poscie nowego watku? __________________ Napełnij pustą miskę!klik Kosmetyki i inne produkty nietestowane na zwierzętach! klik

2012-02-28, 19:11	#5002
doris8 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 23	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 Hej, dziewczyny, nie wiem, czy to nie będzie ot, ale pamiętam, że była tu chyba dyskusja na temat gmo. A właśnie wpadł mi "w ręce" filmik na ten temat, więc zamieszczam, może kogoś zainteresuje http://www.youtube.com/watch?v=FuPuBC0j21Q No i interesuje mnie temat farb do włosów. Ostanio testuję joannę, ale widzę, że bardzo mi zniszczyła włosy (położyłam 2gi raz). Pisałyście o goldwellu, ale jatego niestety nigdzie nie widzę. Owszem, trafiłam na marion w sklepie zielarskim, myślę wypróbować. Na revlona też się nigdzie nie natknęłam, ale jak dla mnie to oni w Polsce mają zabójcze ceny, niestety. W moim mieście (mieszkam w kielcach) w ogóle jest kiepsko z tymi rzeczami, tylko sieciówki, a w małych sklepikach niewielki wybór. Nawet kosmetyki polskich firm w dosyć wąskim asortymencie...

2012-02-28, 19:28	#5003
Noodle Soup Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 504	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 Ja na razie z farb testuje Joanne. Wczoraj położyłam piękną rudziznę... Farba stała. Dzisiaj rano umyłam włosy i widzę, że sporo się już wypłukało, bo już mi prześwitują pasma brązowawe, co daje dość kiepski efekt Mimo tego, że woda leciała czysta. W dodatku przy myciu czuje, że włosy trochę się wysuszyły, dość mocno jak na jednorazowe położenie po roku przerwy od farbowania. Więc jakby ktoś miała namiar na nietestowane, ładne rudzizny. Nie za czerwone, nie za marchewkowe, bardziej miedziane

2012-02-28, 20:03	#5005
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 laseczki, szproteczki (tak mi się zrymowało) przekroczyłyśmy 5000 należałoby podjąć jakąś decyzję bo trzeba założyć nowy wątek czy ktoś zostawi 3 posty na liste czy coś innego robimy? żeby nas nie zamknęli zawczasu __________________ Pomóż mi! Puszek

2012-02-28, 20:03	#5006
sylvi300 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 5 263	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 co do farb to polecam Biokapa albo henne khadi jeśli komuś nie przeszkadza, że trzeba troche czasu poświęcić na farbowanie __________________ Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł Zapraszam na bloga!!!! http://tocosalata.blogspot.com/

2012-02-28, 20:43	#5009
doris8 Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 23	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 Dzięki , muszę wypróbować ten patent z olejem. Co do mycia odżywką, to nie wiem, jakoś sobie tego nie umiem wyobrazić A używam szamponu farmony radical do wypadających włosów, bo mam z tym problem... W ogóle tenszampon wydaje mi się jakiś wyjątkowo rzadki i mało wydajny, muszę naprawdę sporo go dać, żeby się zapienił. Włosy mam przetłuszczające się i muszę je myć praktycznie codziennie. No właściwie ostatnio co drugi dzień, ale w tedy przy myciu wyłazi mi ich dużo więcej. Nie wiem corobić, bo jak wcześniej pisałam, u mnie jest naprawdę kiepski wybór, próbowałam już polleny evy i joanny - z apteczki babuni i chyba będę musiała do któregoś z nich wrócić. Po tym radicalu jakoś swędzi mnie skóra i to nie tylko głowy, ale i twarzy przy linii włosów. Tak myślę, że to od szamponu, bo oprócz niego ostatnio zmieniłam tylko mydło, teraz myję twarz białym wielbłądem i nie sądzę, żeby to on mnie uczulał. Jeszcze przychodzi mi do głowy, że ten szampon mógł być po prostu czymś rozrzedzony przez właściciela sklepu, ale to by była chyba już przesadna teoria spiskowa

2012-02-28, 20:51	#5010
Chatul ma zielone pojęcie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan) Wiadomości: 40 401	Dot.: Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2 Dobra, założyłam nowy wątek (mam nadzieję, że nikt nie wpadł na ten sam pomysł w tym samym czasie ). https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 __________________ „*Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans*”. Spock („Star Trek”)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)