Co zrobić, by kolor farby dłużej się utrzymywał?

[201609011236]

Witam, jestem tu nowa i mam pewien problem.
Chodzi o to, że od 2 lat farbuję włosy. Po każdym farbowaniu kolor był ładny i długo się trzymał (używałam farb min. z JOANNY i PALLETTE oraz ostatnio z GARNIERE).
Ostatnio zauważyłam, że kolor szybko blednie, dosłownie po 2-3 myciach farba się zmywa i efekt jest nieciekawy. Oprócz tego, włosy są suche i łamliwe. Oczywiście stosuję odpowiednie do koloru włosów odżywki i szampony, płuczę włosy w ciepłej, a nie gorącej wodzie. Co mam zrobić, by podreperować włosy? Co stosować by na długo zatrzymać kolor? Interesuję mnie bardziej domowe, "babcine" sposoby. Z góry dziękuję za odpowiedź

[the rock]

Napisane przez iwonawokal

Witam, jestem tu nowa i mam pewien problem.
Chodzi o to, że od 2 lat farbuję włosy. Po każdym farbowaniu kolor był ładny i długo się trzymał (używałam farb min. z JOANNY i PALLETTE oraz ostatnio z GARNIERE).
Ostatnio zauważyłam, że kolor szybko blednie, dosłownie po 2-3 myciach farba się zmywa i efekt jest nieciekawy. Oprócz tego, włosy są suche i łamliwe. Oczywiście stosuję odpowiednie do koloru włosów odżywki i szampony, płuczę włosy w ciepłej, a nie gorącej wodzie. Co mam zrobić, by podreperować włosy? Co stosować by na długo zatrzymać kolor? Interesuję mnie bardziej domowe, "babcine" sposoby. Z góry dziękuję za odpowiedź

Najlepiej nie myj włosów farba utrzyma sie dłużej

Nie razumiem jak mozna pytać w jaki sposób podreperować włosy ciągle je farbując?
NIE DA SIĘ! Skończ z farbami chemicznymi albo używaj ich bardzo rzadko.
Farby chemiczne niszczą, wysuszają, włosy staja się martwe.

Należy obciąc ile się da i zacząć o nie dbać.

[201607040946]

Napisane przez iwonawokal

Witam, jestem tu nowa i mam pewien problem.
Chodzi o to, że od 2 lat farbuję włosy. Po każdym farbowaniu kolor był ładny i długo się trzymał (używałam farb min. z JOANNY i PALLETTE oraz ostatnio z GARNIERE).
Ostatnio zauważyłam, że kolor szybko blednie, dosłownie po 2-3 myciach farba się zmywa i efekt jest nieciekawy. Oprócz tego, włosy są suche i łamliwe. Oczywiście stosuję odpowiednie do koloru włosów odżywki i szampony, płuczę włosy w ciepłej, a nie gorącej wodzie. Co mam zrobić, by podreperować włosy? Co stosować by na długo zatrzymać kolor? Interesuję mnie bardziej domowe, "babcine" sposoby. Z góry dziękuję za odpowiedź

Może zrób pigmentację?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

A jaki to kolor tak szybko się wypłukuje?

[licorne]

Napisane przez the rock

Najlepiej nie myj włosów farba utrzyma sie dłużej

Nie razumiem jak mozna pytać w jaki sposób podreperować włosy ciągle je farbując?
NIE DA SIĘ! Skończ z farbami chemicznymi albo używaj ich bardzo rzadko.
Farby chemiczne niszczą, wysuszają, włosy staja się martwe.

Należy obciąc ile się da i zacząć o nie dbać.

A ja nie rozumiem po co ta ironia. Jest wiele dziewczyn, które farbują chemicznie i mają piękne włosy, przykład pierwszy z brzegu - Anwen.


Autorko wątku, poszukaj odpowiedzi na forum.

[the rock]

Napisane przez licorne

A ja nie rozumiem po co ta ironia. Jest wiele dziewczyn, które farbują chemicznie i mają piękne włosy, przykład pierwszy z brzegu - Anwen.


Autorko wątku, poszukaj odpowiedzi na forum.

Ale autorka włosów pięknych nie ma (z tego co pisze) i jesli są one zniszczone poprzez długotrwałe farbowanie, to nie staną się takimi jak ma Anven.
Ja też farbuję włosy ale poza tym dbam o nie jak walnieta

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Można przypuszczać, że autorka farbuje na jakiś kolor jasny albo rudy. Wtedy nie ma co porównywać do Anwen, która fabuje na czarno, który to kolor zazwyczaj jest nie do ruszenia.

[grudniowa]

The Rock ma racje. Farbowanie jest oczywiscie dla ludzi, ale watpie ze farbowania wysuszonych, zmaltretowanych wlosow ma sens. Na pewno pogorszy tylko sprawe. Podejrzewam tez, ze inaczej farba trzyma sie na zdrowych, silnych, odzywionych wlosach, a inaczej na zniszczonych.
Tez bym radzila troche dac im odzyc, nawilzyc, uzywac odzywek i dopiero wtedy jak poprawi sie ich kondycja wziac sie za farbowanie.
Watkow na ten temat troche na forum jest.

[Limone]

Napisane przez the rock

Farby chemiczne niszczą, wysuszają, włosy staja się martwe.

Należy obciąc ile się da i zacząć o nie dbać.

Włosy z definicji są martwe

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez iwonawokal

Witam, jestem tu nowa i mam pewien problem.
Chodzi o to, że od 2 lat farbuję włosy. Po każdym farbowaniu kolor był ładny i długo się trzymał (używałam farb min. z JOANNY i PALLETTE oraz ostatnio z GARNIERE).
Ostatnio zauważyłam, że kolor szybko blednie, dosłownie po 2-3 myciach farba się zmywa i efekt jest nieciekawy. Oprócz tego, włosy są suche i łamliwe. Oczywiście stosuję odpowiednie do koloru włosów odżywki i szampony, płuczę włosy w ciepłej, a nie gorącej wodzie. Co mam zrobić, by podreperować włosy? Co stosować by na długo zatrzymać kolor? Interesuję mnie bardziej domowe, "babcine" sposoby. Z góry dziękuję za odpowiedź

Przede wszystkim napisz co dokładnie używasz - "Oczywiście stosuję odpowiednie do koloru włosów odżywki i szampony" - bo taka informacja nie mówi nam nic. Zastanów się faktycznie czy możesz zrezygnować z farbowania, jeśli nie zastanów się nad stosowaniem mniej trwałej koloryzacji z niewielką ilością wody utlenionej jako utleniacza, albo np henny. O włosy zacznij dbać - olejowanie, maski, płukanki z octem jabłkowym, zabezpieczenie końcówek. Na forum jest masa informacji na ten temat. Suszysz włosy, stylizujesz? Środki do stylizacji często mają alkohol w składzie.

[chimay]

Napisane przez iwonawokal

Witam, jestem tu nowa i mam pewien problem.
Chodzi o to, że od 2 lat farbuję włosy. Po każdym farbowaniu kolor był ładny i długo się trzymał (używałam farb min. z JOANNY i PALLETTE oraz ostatnio z GARNIERE).
Ostatnio zauważyłam, że kolor szybko blednie, dosłownie po 2-3 myciach farba się zmywa i efekt jest nieciekawy. Oprócz tego, włosy są suche i łamliwe. Oczywiście stosuję odpowiednie do koloru włosów odżywki i szampony, płuczę włosy w ciepłej, a nie gorącej wodzie. Co mam zrobić, by podreperować włosy? Co stosować by na długo zatrzymać kolor? Interesuję mnie bardziej domowe, "babcine" sposoby. Z góry dziękuję za odpowiedź

Znajdź dobrego fryzjera, który zna się na farbowaniu i zrobi np pigmentację, jak już kaguya wspomniała. Farbowanie (zwłaszcza na blond) w warunkach domowych ma sens i nie zniszczy włosów, jeśli ma się pojęcie o odcieniach (np jakie są skutki położenia jednej farby na włosy farbowane wcześniej innym odcieniem), jaką wodę utlenioną dodać itd. W innym przypadku efekty bywają opłakane. Przy farbowaniu samodzielnie warto też znać podstawowe zasady, które wiele kobiet pomija (sama tak robiłam) np to, żeby w razie możliwości nie kłaść farby od razu na całość, tylko przestrzegać czasu 10 minut na odrosty, żeby przed całkowitym spłukaniem najpierw zwilżyć włosy wodą i masować je przez minutę itp.
Co do pielęgnacji, to "odpowiednie do koloru włosów odżywki i szampony" nic nie mówią o jakości tej pielęgnacji. O przerzuceniu się na babcine metody raczej nie myśl, one są zazwyczaj dobre do utrzymania w dobrym stanie zdrowych włosów, tym zniszczonym mogą jeszcze bardziej zaszkodzić. Z Twojego opisu wynika, że masz zniszczone włosy, bo takie zazwyczaj nie trzymają koloru.

[SugarbabyLove]

myj rzadziej włosy, rzadziej je farbuj, olejuj, nie myj szamponem z slsem.. poza tym odzywiaj maskami odzywkami jesli kolor ci sie wyplukuje szybko to moze odswiezaj piankami i tonerami..? czymkolwiek! teraz mozna kupic nawet kolorowe odzywki i szampony o farbowanych.. i przeszukaj forum- tu jest mnóstwo podpowiedzi.. wystarczy poczytać..

[201609011236]

Hej, dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Co do włosów, oczywiście dbam o włosy i nie mam sobie nic do zarzucenia. Podcinam końcówki, odżywiam je regularnie i nie zaniedbuje ich, jak mi to ktoś wcześniej zarzucił. Chciałam się dowiedzieć, czy znacie jakieś inne, ciekawe sposoby na ich pielęgnację i przy okazji dowiedzieć się, czy również macie taki problem z farbami. Co do stylizacji, nie stylizuję ich, bo już od dłuższego czasu stwierdziłam, że muszą od żyć, nie prostuję i nie suszę ich, zostawiam by same wyschły, bo suszarka też je niszczy. Włosy płuczę w letniej wodzie.
Co do koloru, który schodzi, to faktycznie farbowałam ostatnio na rudo, tylko wyszedł mi czerwony. Farbuję je sama, i zaczynam od odrostów.
Zauważyłam że zaczynają odżywać, wczoraj zastosowałam maseczkę z fusów kawy, dodałam troszkę odżywki i szamponu - polecam! Włosy są delikatne i lśniące Chyba zacznę stosować tę kurację częściej.
Szamponetki i inne krótkotrwałe farby od początku mi się nie przyjmowały, dlatego stosuję jedynie kolory trwałe.
Dzięki jeszcze raz, może macie jeszcze jakieś ciekawe podpowiedzi? Pozdrawiam.

[chimay]

Napisane przez iwonawokal

Hej, dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Co do włosów, oczywiście dbam o włosy i nie mam sobie nic do zarzucenia. Podcinam końcówki, odżywiam je regularnie i nie zaniedbuje ich, jak mi to ktoś wcześniej zarzucił. Chciałam się dowiedzieć, czy znacie jakieś inne, ciekawe sposoby na ich pielęgnację i przy okazji dowiedzieć się, czy również macie taki problem z farbami. Co do stylizacji, nie stylizuję ich, bo już od dłuższego czasu stwierdziłam, że muszą od żyć, nie prostuję i nie suszę ich, zostawiam by same wyschły, bo suszarka też je niszczy. Włosy płuczę w letniej wodzie.
Co do koloru, który schodzi, to faktycznie farbowałam ostatnio na rudo, tylko wyszedł mi czerwony. Farbuję je sama, i zaczynam od odrostów.
Zauważyłam że zaczynają odżywać, wczoraj zastosowałam maseczkę z fusów kawy, dodałam troszkę odżywki i szamponu - polecam! Włosy są delikatne i lśniące Chyba zacznę stosować tę kurację częściej.
Szamponetki i inne krótkotrwałe farby od początku mi się nie przyjmowały, dlatego stosuję jedynie kolory trwałe.
Dzięki jeszcze raz, może macie jeszcze jakieś ciekawe podpowiedzi? Pozdrawiam.

Nie chodzi i zarzuty o brak pielęgnacji, tylko o to, że niekoniecznie kosmetyki, które kupujemy kierując się obietnicami producenta, są tak naprawdę dobre dla włosów. Można mieć kilka odżywek i masek, a po przyjrzeniu się im może się okazać, że to nie to. Nie napisałaś czego konkretnie używasz, a czasem wystarczy po prostu wymienić część kosmetyków na inne.
Inne sposoby na zatrzymanie koloru to płukanki zakwaszające np z octem, które domykają łuski włosa.

[SugarbabyLove]

wejdz na wątek czerwonowłosych na 1 stronie jest trochę o pielęgnacji czerwieni.. poza tym ja polecam mycie włosów letnią wodą i mycie odżywką.. płukanki też są OK.
I nikt ci nic nie zarzuca, my tylko doradzamy, może zmiana pielęgnacji bedzie lepsza dla koloru..

[201609011236]

Napisane przez the rock

Należy obciąc ile się da i zacząć o nie dbać.

Zawsze o nie dbałam, ale ok.
Wiem, że reszta chciała pomóc, ale to zdanie mnie trochę zaskoczyło...

Co do płukanek, kiedyś stosowałam właśnie octową, też nie jest zła, ale jednak trochę czuć octem, więc wolę stosować inne
Odżywki jakie stosuję to: GLISS KUR - różowa. Mam jeszcze kilka i też nie są złe, wiem że szampony i odżywki powinno się zmieniać co 1-2 miesiące, to też trochę pomaga, bo włosy nie przyzwyczajają się zbytnio do jednego rodzaju szamponu czy też odżywki.

[the rock]

Napisane przez iwonawokal

Zawsze o nie dbałam, ale ok.
Wiem, że reszta chciała pomóc, ale to zdanie mnie trochę zaskoczyło...

Ja zaskoczenia nie rozumiem ponieważ sama napisałaś że włosy są suche i łamliwe Moim zdaniem w takiej sytuacji pomogą jedynie nożyczki

[chimay]

Napisane przez iwonawokal

Z
Odżywki jakie stosuję to: GLISS KUR - różowa. Mam jeszcze kilka i też nie są złe, wiem że szampony i odżywki powinno się zmieniać co 1-2 miesiące, to też trochę pomaga, bo włosy nie przyzwyczajają się zbytnio do jednego rodzaju szamponu czy też odżywki.

Nie powinno się zmieniać co miesiąc-dwa tylko stosować je na zmianę, bo wszystkim można włosy przekarmić. Ta odżywka Gliss Kura jest proteinowa, włosy potrzebują też nawilżaczy i czasem odżywek emolientowych. Trudno powiedzieć, co sprawia, że Twoje włosy są suche. Może za dużo protein a za mało nawilżaczy, może jeszcze coś Ci szkodzi. Może pomogłoby Ci olejowanie. Na pewno dobrą decyzją jest rezygnacja ze stylizacji, ale to dopiero początek. Szukaj kosmetyków, które polepszą stan włosów, bo problem z wypłukiwaniem koloru bierze się ze z tego, że łuski włosów są porozchylane i farba słabo się przez to trzyma. Im zdrowsze włosy, tym łatwiej utrzymać kolor.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Jeśli kolor ma być rudy to polecam farbowanie henną.

[Fram]

Ja zasugeruję coś innego - może wina konkretnej farby?

U mnie garnier trzymał się najkrócej, l'oreal, palette i joanna dłużej a już najdłużej profesjonalne.

[playboy1991]

dziewczyny podstawa aby kolor sie trzymał są zdrowe włosy na zniszczonych dużo gorzej trzymaja sie farby szamponetki itp sa specjalne szampony podtrzymujące kolor ale niestety nie oszukujmy sie to nie wiele daje

[Madzialenka205]

Też farbuję włosy na rudo, więc doskonale rozumiem Twój problem. Niestety taki urok tego koloru, że bardzo szybko się wymywa. Jeśli zintensyfikujesz swoją pielęgnacje to na pewno zauważysz, że efekty koloryzacji będą dłuższe. Osobiście mogę polecić szampon koloryzujący Marion, jest naprawdę delikatny dla włosów, a efekty utrzymają się blisko miesiąc. Innym fajnym rozwiązaniem jest maseczka koloryzująca Riflessi, można ją kupić na allegro, u fryzjerów wykorzystujących produkty firmy Itely albo w sklepach fryzjerskich. Ja zakwaszałam po niej włosy octem i kolor utrzymywał się przez 4 mycia. Pomyśl o szamponie specjalnie dla rudowłosych np. z Isany, jest naprawdę fajny i też pomaga utrzymać kolor w ryzach.

I tak jak mówiły dziewczyny, pielęgnuj je, a kolor będzie się trzymał i trzymał..

[rafalinka]

zakazać włosom rosnąć i ich tak często nie myć ha ha ha ha żartuję ale tak na serio to na to chyba nie ma sposobu

[201607040946]

Ja pigmentacji nie robie, bo nie przeszkadza mi szybkie wyplukiwanie sie koloru, poniewaz czesto go zmieniam, ale jesli chce sie dluzej utrzymac rudosci na glowie, polecsm szamponetki na odswiezenie koloru.

[Kanula]

Ja po pierwszym myciu po farbowaniu stosuję płukankę octową. Do półlitrowego garnuszka wlewam łyżkę octu jabłkowego. Po wysuszeniu włosów nic nie czuć Poza tym zawsze przy ostatnim płukaniu polewam włosy chłodną wodą co domyka łuski włosów. Nie wiem czy robię dobrze czy źle ale u mnie sprawdza się świetnie farbowanie włosów u fryzjera na zmianę z henną Farbowałabym samą henną, ale odrost wychodzi mi zawsze ciemniejszy, dlatego wyrównuję kolor u fryzjera Dzięki hennie kolor po farbie chemicznej się tak szybko nie wypłukuje, a farbuję włosy i henną i farbą chemiczną na taki sam kolor czyli średni brąz. Odkąd tak robię, kolor się nie wypłukuje. Chciałam nadmienić, że obsesyjnie dbam o włosy i nie zauważyłam aby ta metoda niszczyła mi włosy, farba chemiczna nierówno łapała kolor lub żeby się działo cokolwiek złego. U mnie same plusy Henna tak jakby zapigmentowała włosy i kolor się nie wypłukuje już tak jak kiedyś (czyli baaaardzo)

[SugarbabyLove]

Napisane przez playboy1991

dziewczyny podstawa aby kolor sie trzymał są zdrowe włosy na zniszczonych dużo gorzej trzymaja sie farby szamponetki itp sa specjalne szampony podtrzymujące kolor ale niestety nie oszukujmy sie to nie wiele daje

a tam coty gadasz, mi duzo daje odswiezanie koloru, ale racje masz z tymi zdrowymi wlosami.. na zdrowych sie dobrze trzyma kolor ..