2014-01-13, 10:55 | #601 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 846
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Cytat:
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/kalinowskaiza/ |
|
2014-01-13, 11:30 | #602 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
U mnie po stymulacji femara w tym cyklu urosły 3 pęcherzyki, w poprzednim 2.
Dzisiaj spodziewam się @, niestety, no cóż, zacznie się kolejny cykl i nowa nadzieja. W przyszłą środę mam laparo, trzymajcie pls kciuki, żeby wszystko poszło dobrze |
2014-01-13, 11:43 | #603 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
A czy ta famara to tabletki czy Zaszczyki?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-01-13, 15:23 | #604 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 581
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Mnie po stymulacji super lekiem, ktorego uzywa sie do in vitro rosnie JEDEN
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-01-13, 15:45 | #605 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Cicci jaki to lek? Bo ja brałam ich bardzo duzo
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-01-13, 16:23 | #606 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 581
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Fostimon. W pierwszym cyklu musialam podwoic dawke aby w ogole go uratowac. Sam ginekolog sie dziwil... w drugim cyklu urosl jeden. W trzecim poszlo szybko. Pregnyl wzielam juz w 12 dc. Ale zawsze rosnie jeden. Nie wiem od czego to zalezy. Moj lekarz mowi, ze to lepiej, ze rosnie jeden bo moze dojsc do ciazy mnogiej. Tylko, ze na razie nie ma nawet pojedynczej.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2014-01-13, 18:21 | #607 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 385
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
mi w pierwszym monitoringu (bez żadnej stymulacji) wyrosło 5, ale lekarz powiedział ,że nic z nich nie będzie. w drugim były tylko 3, w tym jeden tak dorodny, że lekarz zganiał mnie z fotela, żebym jak najszybciej biegła do domu na seks( niestety efektu żadnego z tej dorodności nie było). ciekawe od czego to wszystko zależy...
|
2014-01-13, 19:25 | #608 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 581
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Cytat:
|
|
2014-01-13, 19:48 | #609 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
ja miałam 5
niby super jakości później zostały 3 i z nich też jedna wielka d..a
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-01-14, 10:44 | #610 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 59
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Cytat:
---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ---------- dzięki za wsparcie, już zaczynam pomału się stresować, ale wierzę, że będzie ok |
|
2014-01-14, 19:42 | #611 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Kobitki moje kochane!
Wkurzyłam się niemiłosiernie. A więc mój nowy gin kazał mi zrobić cytologię na NFZ co bym nie musiała mu bulić. No i poszłam do tego mojego nieszczęsnego ex gina, pobrał cytologię i powiedział że za 3 tyg wyniki Hahaha. A ja za jakieś 15 dni na HSG Oczywiście moją poprzednią cytologię ZGUBIŁ. Stwierdził, że przyjmą mnie na HSG bez cytologii , bo on wie gdyż pracuje też w szpitalu ( z moim nowym ginem). Rzekłam więc że ma się bujać, nie potrafi trzymać dokumentacji lekarskiej więc jak pójdę do szpitala a mnie nie przyjmą to wróce i go zaj.bie. No i humor popsuty na maxa, 3 godziny czekania w kolejce bo konował to konował.... Ja już tracę cierpliwość i nadzieję...... |
2014-01-14, 20:19 | #612 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 333
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Cytat:
Przeczytalam caly watek. W skrocie mamy za soba 2 lata walki i potrzebuje chyba zmienic lekarza, lecze sie w bielanskim... Aktualnie jestem po owulacji prawdopodobnie w niedziele, bo w piatek pecherzyk mial 17mm a w poniedzialek (14dc) byl juz plyn od 20 dc mam przez 7 dni brac duphaston... Jakos pozno mi kazal zaczac go brac ale sie dwa razy pytalam i tak kazal. Od 3 miesiecy biore bromergon, oczywiscie wiesiolek, magnez, vit b i oczywiscie czerwone winko... Jezeli teraz sie nie uda to potrzebuje zmiany lekarza.... Powoli trace nadzieje w lutym koncze 37 lat i czuje ze czas mi sie konczy!!! |
|
2014-01-14, 21:32 | #613 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 653
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
nie kumam co to znaczy ,że zgubił?
masakra jakaś co za burak
__________________
Nadzieja - marzenia i oczekiwania zawinięte w jedną paczkę. |
2014-01-15, 08:10 | #614 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 333
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Ogólnie lekarze na NFZ mają w dupie pacjenta tylko aby go od siebie odepchnąć... Ogólnie to w karcie powinny być wyniki, ale zawsze można do laboratorium spróbować uderzyć i poprosić o odpis. Ja nauczona doświadczeniem teraz zbieram wszystkie wyniki badań, nie bez problemów, bo są pytania po co Pani jak są u nas ale nie daję za wygraną i zawsze biorę kopię!
|
2014-01-15, 15:31 | #615 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Kasik1313...To jest Dr. Anna Zygler-Przysucha...Pracuje w Novum i ma swój prywatny gabibet w Michałowicach...Lepiej się opłaca do niej prywatnie chodzić, złoto kobieta....
Może troszkę roztrzepana i czasem jej trzeba coś przypomnieć ale jest bardzo fajna....I nie zdziera, nie przeciąga bez sensu wszystkiego... Życzę powodzenia....Ja prowadzę ciążę u niej Dzidzia już jest fajna ...Ostatnio jak podglągałam to paluszka ssał |
2014-01-15, 16:55 | #616 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 333
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Ale fajnie.....mam nadzieje ze tez niedlugo i ja bede mogla tak podgladac dzidzie!!!
Dzieki za namiary na lekarke, czekam do poczatu lutego bo to moj termim na @ i zaczynam dzialac, dlugo chodzilam do lekarza w raszynie ale on strasznie na koszty naciaga... |
2014-01-16, 08:22 | #617 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Kasia1313 ...jak bylas juz stymulowana clo i nie przynioslo efektu to popros o gonadropiny...sa drozsze ale duzo lepsze
Życze powodzenia... |
2014-01-16, 10:04 | #618 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 333
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
simka234 po clo rosły mi po 2-3 pęcherzyki, w tym bez clo był 1 i pękł to czekam może tym razem coś się udało zmajstrować ale przypuszczam że to bardziej złożony problem były próby do badania śluzu na wrogość, ale 2 razy nic z tego, nie było co pobrać i z tym walczę od 3 cykli... na początku cyklu Vagifem a później jeszcze progesteron przypuszczam że i mam niedomogę lutealną, bo pojawiał mi się jakieś 1,5 tygodnia przed @ już śluz z brunatną krwią... I dlatego fajnie, że dałaś mi namiar na tą lekarkę może ona spojrzy na to wszystko świeżym okiem i coś poradzi... zapisuję się po 10 lutego akurat będę przed owulacją...
A reszta staraczek jakoś milczy szkoda myślałam że razem jakoś łatwiej będzie znosić te problemy!!! |
2014-01-16, 13:51 | #619 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 385
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
udzielamy się, udzielamy, ile możemy. ja dopiero teraz znalazłam chwilę, żeby zajrzeć na forum.
ja za wiele do napisania czasami nie mam, bo Wy opisujecie już przez jakie badania przeszłyście a ja daleko z tym jeszcze jestem. na razie robiłam badania hormonalne i usg. niby wszystko ok... |
2014-01-16, 15:48 | #620 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
kasi 1313 mi też po clo rosły pęcherzyki ale były słabej jakości chyba skoro nic z tego nie wychodziło dopiero udało się po zastosowaniu połączenia clo z menopurem..pct na śluz wychodziło źle
na śluz mogę ci polecić olej z wiesiołka brany do owulacji oraz cały cyk linocomplex przed owulacją 4- 5 dni na rozrzedzenie śluzu syrop na kaszel na przykład mukosolwan jeśli masz niedomoga lutealną to po podaniu leku na pęknięcie pęcherzyków to po 32 h trzeba wziąc duphaston Ja brałam jeszcze acard cały cykl Życzę powodzenia |
2014-01-16, 16:35 | #621 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 333
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Cytat:
Z tym duphastonem nie wiem on kazal mi zaczac go w tym cyklu lykac od 20 dc a ouw byla w 13 dziwnie... No nic zobaczymy co bedzie i w lutym ide do Twojej lekarki chce jeszcze tylko badania zrobic na NFZ wiec bede konfrontowac dwoch lekarzy A jak maluszek nie daje sie we znaki mamusi? Edytowane przez Kasik1313 Czas edycji: 2014-01-16 o 16:36 |
|
2014-01-16, 18:58 | #622 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Doszliśmy do takich wniosków z dr. A na menopurze udało się w drugim cyklu
A co do duphastonu to jeśli jest niedomoga to zdecydowanie za póżno podany... A dzidzia zaczyna dawać...ostatnio mnie brzuch boli.. Ale na usg wszystko ok... Może dokuczać ile chce aby tylko było dobrze... |
2014-01-16, 19:08 | #623 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 219
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Cześć dziewczyny, ja już mam wszystkie wyniki swoje i męża, które lekarz nam zalecił zrobić i jutro jadę na wizytę. Zobaczymy jak je skomentuje i co zaleci dalej.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Was wszystkie, niech któraś z Was trzyma i za mnie |
2014-01-16, 21:01 | #624 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 385
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
ja będę trzymać kciuki mocno. powodzenia!
|
2014-01-17, 07:28 | #625 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 333
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
...a ja trzymam za Ciebie
|
2014-01-18, 12:20 | #626 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 219
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Hej dziewczynki, jak tam u Was leci? Jakieś nowe wyniki, zalecenia?
Ja już po wizycie. Owulki mają się dobrze, wręcz bardzo dobrze. Wyniki wszystko też git. Łącznie z mężem. Teraz czekam na wyniki wymazów. Muszę poćwiczyć swoją psychkę, żeby nie myśleć o tym. Odstawiam od przyszlego cyklu termometr, postaram się ograniczyć komputer - bo za dużo czytam i świruje później:p Owocnych starań |
2014-01-18, 14:51 | #627 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 333
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Cytat:
Ja czekam na rozwoj wydazen do konca miesiaca a pozniej prawdopodobnie zmiana lekarza, bo cos jest nie tak... Ogolnie lekarze mowia zeby wyluzowac tylko troche to trudne... |
|
2014-01-18, 15:11 | #628 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Z tym wyluzowaniem to prawda ale to nie takie łatwe
Ja w tym cyklu co sie udalo to właśnie nie myślałam wogóle o staraniach a wręcz myślałam że nic z tego ...bo miałam straszne zapalenie oskrzeli i łykałam antybiotyki i jeszcze jakieś inne specyfiki...więc myślenie mi się totalnie wyłączyło...ijak mi wyszedł pozytywny test to nie mogłam uwierzyć ... myślałam że to może pregnyl jeszcze działa..i poszłam na betę bo nie wiedziałam czy odstawić duphaston a tam się okaalo że to nasza fasolka Także warto czasem sie przeziębić na to wychodzi Trzymam za was kciuki z moją dzidzią |
2014-01-18, 17:47 | #629 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 115
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
Widzę, że masz identyczne podejście co ja. Dwa dni temu byłam u ginekolog, same pochwały jak to wszystko pięknie wygląda a brzucha dalej niet. Jedyne zalecenie - przestać myśleć o staraniach (sraty taty), teraz daję sobie dwa miesiące ze względu na zbijaną prolatynę a potem już wizyta w klinice niepłodności, bo na ginekologach w moim mieście niestety polegać się nie da. Jedyna cudowna wiadomość to taka, że moja przyjaciółka po kilku latach starań zaszła w ciążę, oczywiście jedynie dzięki klinice bo miejscowa ginekolog palcem nie ruszyła przez kilkanaście miesięcy. Z doświadczenia dziewczyn z mojego otoczenia widzę jak bardzo ważne jest trafić w odpowiednie ręce specjalisty. Trzymajcie się Dziewczynki
|
2014-01-19, 10:14 | #630 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 385
|
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)
u mnie gin wyjechał z tą samą śpiewką, czyli "zajście w ciążę to kwestia psychiki, trzeba o tym nie myśleć". powiedziałam mu, że to łatwo się tak mówi i myśli o tym, ale tak się nie da. potem powiedział, że zajdę w ciążę w najmniej spodziewanym momencie. póki co też odrzucam termometr w kąt w tym cyklu i chyba seks w tym miesiącu też sobie podaruję. póki co powtarzam badania hormonalne. we wtorek wyniki. w środę wybieram się na cytologię, a piątek planuję zrobić badanie na E2 A W 2 częsci cyklu powtórka z prolaktyny i progesteronu.
miłego dnia Wam wszystkim |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:16.