2014-01-13, 10:11 | #2461 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44580115]No u mnie póki co, jeszcze świeżo, ale po przeczytaniu twojego posta zaczęłam się zastanawiać jakie to uczucie jak już się uwierzy, że to już koniec. Bo narazie to ja tak naprawdę ciągle nie mam żadnej świadomości. owszem wiem, że się rozstaliśmy, wiem, że już nie będziemy razem, ale tak naprawde to kompletnie w to nie wierzę. Takie to dziwne.[/QUOTE]
Mam to samo, mimo, że to ja powiedziałam koniec.. że jeszcze jakoś nie dowierzam, że już się nie obudzimy koło siebie nie będziemy się śmiali, przytulali, ale najważniejsze - nie będziemy się kłócili ;-)
__________________
LIVE every moment LAUGH every day LOVE beyond words |
2014-01-13, 10:17 | #2462 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
camariera - u mnie było tak, że zanim uwierzyłam, to zapominałam. Nie zastanawiałam się nad tym.
Alexi - dobrze, że nie jesteś już z facetem, dla którego byłaś istotą niższą, czasoumilaczem, sponsorem, podbudowywaczem. Partnerstwo to równość, a tu jej nie było. Pisałam to już ostatnio - moja przyjaciółka jest nieśmiałą, znerwicowaną osobą, ma niewielu znajomych, ludzie jej nie lubią, bo jest cicha i wydaje się wiecznie obrażona (tak naprawdę boi się tłumów). Ma męża, który ją na rękach nosi, jest duszą towarzystwa, ma mnóstwo kumpli, laski za nim biegają... a on po pracy wraca do domu i idzie z synkiem do piaskownicy. Da się? Da się.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2014-01-13, 10:34 | #2463 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 211
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44580115]No u mnie póki co, jeszcze świeżo, ale po przeczytaniu twojego posta zaczęłam się zastanawiać jakie to uczucie jak już się uwierzy, że to już koniec. Bo narazie to ja tak naprawdę ciągle nie mam żadnej świadomości. owszem wiem, że się rozstaliśmy, wiem, że już nie będziemy razem, ale tak naprawde to kompletnie w to nie wierzę. Takie to dziwne.[/QUOTE]
Właśnie ja nadal w to nie wierzę i nie wiem kiedy uwierzę skoro minęły już 3 miechy. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-01-13, 10:52 | #2464 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
U mnie chyba najgorszy dzień (i kto by pomyślał 2,5 tygodnia po rozstaniu).
Wczoraj napisałam do ex-a w tej sprawie formalnej w której mi pomaga. Odpisał, że dzisiaj się zorientuje co i jak. Całą noc śnił mi sie on. Znów jakaś afera. Wróciłam w śnie do domu, już miałam zrywać, ale przyszedł, znów przeprosił i mnie przytulił. Ja wybaczyłam. I w momencie jak byliśmy wtuleni - telefon (już realny!). On! Powiedział tylko że załatwił to i to i tyle. Mega oficjalnie. A potem już w sprawie kontaktowała się jego znajoma (którą znam)... Czuję się mega mega mega źle.... P.S. Czy któraś z Was wie czy na czacie g-maila da się zmienić tak ustawienia, żeby bez blokowania osoby nie widzieć czy jest on-line czy off-line? |
2014-01-13, 10:57 | #2465 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
Cytat:
Cytat:
Widżet osób: Pokaż widżet osób - Wyświetlaj informacje o uczestnikach na prawo od każdego wątku Ukryj widżet osób Zaznacz "ukryj", powinno zadziałać, aczkolwiek głowy uciąć nie dam, bo tego nie próbowałam.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2014-01-13 o 10:59 |
||
2014-01-13, 11:02 | #2466 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
Alexi - dobrze, że nie jesteś już z facetem, dla którego byłaś istotą niższą, czasoumilaczem, sponsorem, podbudowywaczem. Partnerstwo to równość, a tu jej nie było. Pisałam to już ostatnio - moja przyjaciółka jest nieśmiałą, znerwicowaną osobą, ma niewielu znajomych, ludzie jej nie lubią, bo jest cicha i wydaje się wiecznie obrażona (tak naprawdę boi się tłumów). Ma męża, który ją na rękach nosi, jest duszą towarzystwa, ma mnóstwo kumpli, laski za nim biegają... a on po pracy wraca do domu i idzie z synkiem do piaskownicy. Da się? Da się.[/QUOTE]
Ja gdzieś tam zdaje sobie sprawe, że dobrze sie stalo, że wyjdzie mi to na dobre, wiem, że ex nie był dla mnie, on był dość płytkim człowiekiem imponowały mu drogie samochody i szeroko pojęty lans, pózniej poznał mnie trochę się uspokoił ale szybko tez mu się znudziło.Najsmutniejsze, że rzadko czułam jego wsparcie a na koniec wyszło, że to moja wina bo jestem za mało ''szalona'' gdy były momenty, że naprawde sie starałam. Sam argument, że jego koleżanka potrafiła krzyczec i prosic o pomoc na lodowisku a ja tak bym nie umiała jest przecież żałosny, on najwyrazniej potrzebuje szalonej, zwariowanej niezbyt dojrzałej dziewczynki, która w każdym mozliwym miejscu będzie sie wygłupiać a ja jestem niesmiała nie lubie byc w centrum uwagi co on odbierał jako zadufanie jak sie okazuje.Kiedyś wspominał, że boi się ze zachce mu sie jeszcze poszalec i będzie tego żałować ostatnio przy rozmowie jak zapytałąm tez stwierdził, że prawdopodobnie będzie... ale on po prostu jest pewien że wtedy ja bede, że dalej będe kochac i czekac z otwartymi ramionami.On nie chciał tracic kontaktu, chciał czasem sie spotkać bo jak twierdził uwielbiał chwile ze mna ale tez chciał spotykać sie z innymi, chciał zjesc cukierka i miec cukierka a tak sie nie da... Zwolnili go z pracy i to dobrej pracy bo podpadł szefowi mial za wielki tupet.Studiuje zaocznie i od początku rok był raz w szkole...teraz miał sie uczyc do sejsi ale za bardzo go pochłania firma z która już sa problemy i pewnie z sesji tez nic nie wyjdzie. Firma jeszcze dobrze sie nie rozkręciła a on juz mi opwiadał o planach na nastepny biznes...W dodadku totalnie nie zna sie na tym czym zajmuje sie jego firma bo jak twierdzi ma ludzi od tego, jest bardzo młody więc tez pewnie będzie sporo chętnych żeby go oszukac i absolutnie nie zycze mu zle ale to typ, któy ma bardzo słomiany zapał bierze sie za jedno nie dokonczy a juz mysli o nastepnym. W dodatku studia kompletnie nie sa dla niego ważne.Każdy kto go zna z mojego otoczenia zgodnie twierdzi, że poszaleje pare miesięcy a potem zostanie bez pracy, szkoly, firmy i ewentualnie z długami a wtedy znów będe cudowna istota dla której wiersze pisał. A może będzie tez wręcz przeciwnie Edytowane przez Alexi_ Czas edycji: 2014-01-13 o 11:09 |
2014-01-13, 11:02 | #2467 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
smutnaja88 - jaki teraz znajdziesz pretekst do kontaktu z nim, skoro sprawa załatwiona?
Póki nastawiasz się na to, że on zareaguje z zaangażowaniem i uczuciem, to nic z tego nie będzie. To nie tak działa. Alexi - jesteś cukierkiem, ale ekskluzywnym. Na wyłączność. Nie dla byle kogo. Jak pralinka Tak, na liście osób dostępnych na chacie możesz najechać na dany kontakt i wybrać możliwość jego niewyświetlania nigdy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2014-01-13 o 11:04 |
2014-01-13, 11:03 | #2468 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
Cytat:
|
|
2014-01-13, 11:10 | #2469 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
.
|
2014-01-13, 11:11 | #2470 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 889
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
Cytat:
Nie szukam Malla pretekstu. Sprawa jest załatwiona "na tę chwilę". A kiedy znów będzie-nie wiem. Napiszę Ci na prv o co chodzi. |
|
2014-01-13, 11:52 | #2471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 258
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44580115]No u mnie póki co, jeszcze świeżo, ale po przeczytaniu twojego posta zaczęłam się zastanawiać jakie to uczucie jak już się uwierzy, że to już koniec. Bo narazie to ja tak naprawdę ciągle nie mam żadnej świadomości. owszem wiem, że się rozstaliśmy, wiem, że już nie będziemy razem, ale tak naprawde to kompletnie w to nie wierzę. Takie to dziwne.[/QUOTE]
Mam podobnie ja wy. Też do końca nie wierze, że to się skończyło. Czasami czuje się jak w jakimś filmie, czy śnie. Wszystko wokoło wydaje się takie nierealne... Zostawił mnie? Już nie kocha? Niemożliwe, nie on... a jednak to fakt, to moje życie. Realne i cholernie smutne ale jeszcze nie jestem w stanie pojąć do końca całej tej beznadziejnej sytuacji U mnie ranki są najgorsze. Kiedy nawet dobrze się nie obudze on już wkrada się w moje myśli... Dzień fatalnie rozpoczęty, od tęsknoty, żalu, świadomości, że ma mnie gdzieś. A jak mi się przyśni to jestem już calkiem rozwalona... I znowu pół dnia musze walczyć z chęcią napisania żałosnego smsa żeby przestał już się wygłupiać i wrócił do mnie, że czekam na niego... Codziennie musze szukać w sobie siły i wiary, że będzie dobrze |
2014-01-13, 12:23 | #2472 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 339
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Napisałam dzisiaj jemu sms, że po prostu męczyłam się w tym związku, że nie widzę przyszłości dla nas etc..mówiłam już to jemu prosto w oczy,ale znowu to napisałam,bo napisał, że mam się zdecydować.. wiem, że db robię, z jednej strony mi smutno strasznie na serduchu, bo ten człowiek potrafił być naprawdę dobrym facetem..ale nie mogę patrzeć i przykrywać te złe chwile i tego jak mi ubliżał tymi dobrymi wspomnieniami, przecież to nie na tym rzecz polega..chciałabym, żeby to do mnie dotarło..
__________________
LIVE every moment LAUGH every day LOVE beyond words |
2014-01-13, 12:28 | #2473 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
Poradzimy sobie. Tak, najtrudniejsze sa ranki, kiedy budzisz sie i odechciewa ci się już na samym początku wszystkiego przez to, ze nie ma go obok ciebie... Musimy jakoś przetrwać ten trudny czas. Tyle dziewczyn było w takich samych sytuacjach jak teraz my, a teraz są w cudownych związkach z nowymi facetami. My też jeszcze będziemy miały ochotę niedługo podziękowac naszym ex za to, ze nas zostawili. Musimy sie wspierać wzajemnie, nie my pierwsze i nie ostatnie trafiłyśmy niestety na baranów..
__________________
Kiedy zgasło nade mną
słońce, musiałam sama stać się słońcem. |
|
2014-01-13, 12:35 | #2474 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 258
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
I obyśmy już nigdy więcej nie trafiły na takich dupków! |
|
2014-01-13, 13:02 | #2475 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
Nie trafimy, musimy uczyć się na błędach. Na pewno każda z nas wyciągnie jakieś wnioski z tego, co nam sie przydarzyło. Ja nauczyłam się jednego: jeżeli ludzie od siebie odchodzą i znów do siebie wracają po kilka razy to taki związek nie ma najmniejszego sensu. Ludzie się nie zmieniają. Teraz wiem, że straciłam tylko czas na powroty do niego bo po paru tygodniach znowu mu sie nudziłam. Teraz nie dosyć że porzucił mnie dla innej, robiąc ze mnie totalna kretynkę to w dodatku cierpię teraz o wiele bardziej niż kiedy porzucił mnie pierwszy raz. Musimy dac radę, nie ma przecież innego wyjścia! I jeszcze jedno: moja mama w końcu znalazła pracę, także cieszę się bardzo. Chociaż jedna miła wiadomość w tych beznadziejnych dniach!
__________________
Kiedy zgasło nade mną
słońce, musiałam sama stać się słońcem. |
|
2014-01-13, 13:23 | #2476 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 846
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXIX
Czas leczy rany...
__________________
INSTAGRAM: https://www.instagram.com/kalinowskaiza/ |
2014-01-13, 13:47 | #2477 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 258
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
U mnie niestety same porażki. Jak narazie wszystko zaczyna sie powoli sypać, póki co brak powodów do radości. I znowu zaczyna mnie łapać jakiś dołek... mysle, tęsknie, chce mi się płakać... a już sie powoli podnosiłam i znowu dupa |
|
2014-01-13, 13:58 | #2478 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Jestem okropnie chora, normalnie nic nie mogę zjeść ( grypa+ chore oskrzela). Za to waga idzie w dół !!!!! Dziewczyny na nas czeka takie szczęście, że szok!! Ja teraz będę patrzyła za mniej przystojnym facetem, skromnym i spokojnym. Jeszcze w naszym życiu będzie pięknie !
|
2014-01-13, 13:58 | #2479 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Kochane wizażystki, dołączam do was..
Chociaż jeszcze tydzień temu nie przypuszczałam, że będę w takiej sytuacji. Z wspaniałej bajki, jakże szczęśliwej powróciłam do szarej rzeczywistości dnia codziennego. Nie potrafię nadal w to uwierzyć, mam wrażenie, że to jakaś pomyłka, nie chodzi o nas- o nasz szczęśliwy związek. Ponad tydzień temu usłyszałam od swojego faceta, że chyba coś się zmieniło w naszej relacji, ma różne dziwne myśli, jakoś nie widzi naszej przyszłości, że coś sobie uświadomił.. Dodam, że dwa dni wcześniej było jak zawsze, czyli idealnie- byłam jego kochana dziewczyna, o którą tak się martwił i troszczył. Problem pojawił się jak pojechaliśmy w święta na weekend do gór wraz z znajomymi. Jakoś zaczął się oddalać, coś się zmieniło ale powód? Brak jak dla mnie, żadnych kłótni, sprzeczek tam nie było ale faktem jest, że było inaczej, jakby się zmienił, nie mój facet.. Dziewczyny co ja mam myśleć? Czy jeden głupi wyjazd może zmienić tak idealny związek, wręcz może go zniszczyć? Spotykamy się nadal ale to już nie to samo, jest pomiędzy nami jakaś bariera, którą on stwarza. Jakby wbił sobie do głowy, że i tak z tego nic nie będzie. Nie potrafię tego pojąć, dlaczego? Dlaczego jeszcze tydzień temu świata poza mną nie widział a teraz traktuje mnie z dystansem, czy jest w ogóle coś takiego możliwe? Jak dla mnie nie. Poradźcie, bo jestem w kompletniej rozsypce, gdyż wiem, że za jakiś czas go strace i chyba do końca życia nie zrozumiem dlaczego |
2014-01-13, 14:08 | #2480 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
A może podczas tego wyjazdu ze znajomymi spotkał swoją dawną miłość? Ciężko to wszystko wytłumaczyć, skoro 2 dni przed było wszystko ok.
|
2014-01-13, 14:15 | #2481 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 258
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
|
|
2014-01-13, 14:25 | #2482 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
ja tez chcę teraz faceta spokojnego, któremu nie w głowie balety i popisówka przed kolegami. Chcę dojrzałego faceta, któremu w głowie poważny związek. W sumie to nie wiem czy facet 22-23 letni chce poważnego związku bo pewnie większosc w tym wieku woli imprezować i szaleć z kolegami. Zobaczymy czy tacy jeszcze są!
__________________
Kiedy zgasło nade mną
słońce, musiałam sama stać się słońcem. |
|
2014-01-13, 14:33 | #2483 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Wszystko zależy od faceta... mój ex 28 lat i rozum jak dziecko... Czasem facet mający 21 lat już potrafi myśleć poważnie i wie czego chcę. Na to nie ma reguły.
|
2014-01-13, 14:37 | #2484 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 258
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Zgadzam się. Mój miał 26 i też jak widać woli zabawe od zakładania rodziny
|
2014-01-13, 14:45 | #2485 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
Wątpie, gdyż jechali z nami znajomi, których znamy od kilku dobry lat. Chcę żeby ktoś na to spojrzał na zimno, bo ja nie rozumiem, dlaczego 'wczoraj' byłam tą jedyną, ukochaną a 'dziś' on nie wie, ma mętlik w głowie, coś sobie uświadomił. Ale czy przez dwa dni można przekreślić cały dotychczasowy, jakże szczęśliwy wręcz idealny związek? Ma wrażenie, jakby naprawdę działo się to obok mnie, nie dotyczyło naszego związku.. |
|
2014-01-13, 14:46 | #2486 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Nasi ex byli zamiennikami miłości, teraz czas na prawdziwą miłość. Ciekawe jacy będą nasi przyszli faceci, skąd będą, ile będą mieli lat i czym będą się zajmowali. Na pewno będą wspaniałymi facetami i założymy z nimi rodzinę )
Ksenia jedź do niego! Porozmawiaj z nim... Czasem rozmowa potrafi wszystko naprawić i zmienić. Skoro ma wątpliwości itd. niech Ci wytłumaczy dlaczego. Nie przestaje się kochać i nie przestaje zależeć z dnia na dzień. Coś poważnego musiało się stać. Edytowane przez beri899 Czas edycji: 2014-01-13 o 14:49 |
2014-01-13, 14:58 | #2487 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 258
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
Jeżeli dalej się spotykacie to spróbuj z nim szczerze, na spokojnie porozmawiać! Jestem 2 tygodnie po rozstaniu i dalej nie wierze w realność tej sytuacji. Niby wiem, że to koniec ale nie potrafie się z tym do końca pogodzić. To jest jak sen, jak koszmar Chciałabym żeby to była prawda! I żeby ta prawdziwa miłość jak najszybciej się znalazła Edytowane przez porzucona_23 Czas edycji: 2014-01-13 o 14:59 |
|
2014-01-13, 14:59 | #2488 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 101
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
dziewczyny, co mogą uświadomić głupie dwa dni za miastem? Że mu na mnie nie zależy, że mnie nie kocha? W dwa dni takie coś można stwierdzić? Ja się przecież nie zmieniłam. Nie wiem o co chodzi, mam taki mętlik w głowie. |
|
2014-01-13, 15:02 | #2489 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
Tez jestem strasznie ciekawa jaki bd mój przyszły facet! Jak myśle o takich rzeczach, związanych z przyszłością to lepiej mi na sercu. Wiem jedno, mój ex będzie mógł ewentualnie buty czyścić mojemu przyszłemu facetowi. Także dziewczyny, ogarniamy się! Czeka na nas coś milion razy lepszego od tego, co było
__________________
Kiedy zgasło nade mną
słońce, musiałam sama stać się słońcem. |
|
2014-01-13, 15:05 | #2490 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXiX
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:44.