Dobry Fryzjer - Wrocław

[caate]

Napisane przez moniczorek

Niestety schodzi farba...i na to szampon nic nie zaradzi może odrobinke...wiem bo to przerabiałam

Byc moze ten kolor Ci nie dany, skoro tak szybko znika. Pogadalabym z Ania, bo jak Ci sie wczesniej kolor trzymal, a teraz zmiana tonacji i lipa, to rozczarowanie nieuniknione. Moje wlosy maja tak, ze 2-3 tonacji potrzebuje do "wprawienia" koloru. Ale co wlos, to inne potrzeby

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moniczorek]

Wczesniej miałam robione na rozjaśniaczu Joico, a teraz farba...która sama w sobie po zrobieniu jest taka bardziej kamelowa ( co mi sie osobiście bardzooo podoba ) ale dość szybko z tego karmelu robi sie zoltko niestety , w zeszłym miesiący myslalałam ze to przez Tajlandie i słońce i morze ale w tym jest niestety to samo...mam jeszcze w to wplecione drobne pasemka robione rozjasniaczem, które są jasniejsze i nie żółkną wiec efekt nie jest tragiczny ale jednak nie do końca taki jak bym chciała.
btw ja mam pomieszane chyba 4 odcienie farby

No jasne, że porozmawiam z Ania...juz jestem na nastepną wizyte zapisana mysle, że zostane póki co przy tym co mam ... bo naprawde go lubie, ale tylko przez 3-4 tygodnie
ale obawiam sie, ze w moim przypadku jest albo rozjasniacz i suche włosy...albo farba , po której wlosy są cudne w dotyku ale kolor... hmm

[caate]

Napisane przez moniczorek

Wczesniej miałam robione na rozjaśniaczu Joico, a teraz farba...która sama w sobie po zrobieniu jest taka bardziej kamelowa ( co mi sie osobiście bardzooo podoba ) ale dość szybko z tego karmelu robi sie zoltko niestety , w zeszłym miesiący myslalałam ze to przez Tajlandie i słońce i morze ale w tym jest niestety to samo...mam jeszcze w to wplecione drobne pasemka robione rozjasniaczem, które są jasniejsze i nie żółkną wiec efekt nie jest tragiczny ale jednak nie do końca taki jak bym chciała.
btw ja mam pomieszane chyba 4 odcienie farby

No jasne, że porozmawiam z Ania...juz jestem na nastepną wizyte zapisana mysle, że zostane póki co przy tym co mam ... bo naprawde go lubie, ale tylko przez 3-4 tygodnie
ale obawiam sie, ze w moim przypadku jest albo rozjasniacz i suche włosy...albo farba , po której wlosy są cudne w dotyku ale kolor... hmm

No rozumiem jednak ja byn cos pokombinowała z pielęgnacją do koloru. Pamiętam, że miałam taką maskę z Fekkai do wł.farbowanych i działała cuda. Nie dość, że włosy piękne i błyszczące to kolor przez pierwszy miesiac byl bez zmian, a mi szybko sie wyplukuje wszystko na rudo sama używałam Joico do blond i wspominam go dobrze, dlatego i Tobie poleciłam, bo mi zatrzymywał na dłużej chłodną poświatę. No ale, przynajmniej masz włosów dużo i mocne to tylko biedny portfel jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[szugarbejb]

Napisane przez caate

A jaką masz prostownicę?

Szarpnęłam się na GHD. Jest genialna, sunie po wlosach jak po maśle, nagrzewa się w sekunde, wlosy błyszczą niemiłosiernie, ale wiadomo - jak Ci zrobi drugi utalentowanyczłwoiek, tak sobie sama nie zrobisz choćbys miała złote przyrządy ;0 .

Napisane przez moniczorek

ale obawiam sie, ze w moim przypadku jest albo rozjasniacz i suche włosy...albo farba , po której wlosy są cudne w dotyku ale kolor... hmm

Mam dokładnie to samo.
Chciałam byc blondynka raz, i do tej pory się z tego lecze, jeszcze końce mi zostały w stanie siana po rozjasniaczu. Byłam żółta jak kurczak i ruda jak lis, a w niektórych miejscach zielona nawet.
Niestety, mam we wlosach rudo - brązowe pigmenty i bez wniknięcia rozjasniaczemm w struktrurę nigdy blondynka nie będę. A nie chcę siana, więc wróciłam do brązu. Z niektórymi rzeczami trzeba się pogodzić

[moniczorek]

Napisane przez caate

No rozumiem jednak ja byn cos pokombinowała z pielęgnacją do koloru. Pamiętam, że miałam taką maskę z Fekkai do wł.farbowanych i działała cuda. Nie dość, że włosy piękne i błyszczące to kolor przez pierwszy miesiac byl bez zmian, a mi szybko sie wyplukuje wszystko na rudo sama używałam Joico do blond i wspominam go dobrze, dlatego i Tobie poleciłam, bo mi zatrzymywał na dłużej chłodną poświatę. No ale, przynajmniej masz włosów dużo i mocne to tylko biedny portfel jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niestety farba blond , a ciemna to zupełnie coś innego , ja np z ciemnymi tego problemu nie miałam nic mi sie na rudo nie wypłukiwało. I tu nie chodzi o pieleganacje, bo ja już cudów próbowałam przez te wszystkie lata, naprawde...i niczym co ma w nazwie blond i jest farbą sie tego nie pokryje, a nawet jeśli to i tak zaraz parszywy pigment wyskoczy

Natomiast jeśli chodzi o szampon Joico to co prawda nie jestem aktualnie w jego posiadaniu ale miałam go przy okazji wcześniejszego blondu i jak dla mnie szału nie robił niestety i strasznie mi włosy wysuszał, jak i inne pozostałe do tego celu przeznaczone.

Ja włosów duzo i moce ? chciałabym ale niestety nie jest to prawda...ja mam cienkie wlosy, no moze nie cienkie a normalne i dodatkowo przerzedzone po jesiennym wypadaniu....jedyny ich plus to ekspresowy wzrost i w miare dobra kondycja ( chociaz po ostatnich kombinacjach daleko im do ideału nawet i pod tym względem ).

Napisane przez szugarbejb

Mam dokładnie to samo.
Chciałam byc blondynka raz, i do tej pory się z tego lecze, jeszcze końce mi zostały w stanie siana po rozjasniaczu. Byłam żółta jak kurczak i ruda jak lis, a w niektórych miejscach zielona nawet.
Niestety, mam we wlosach rudo - brązowe pigmenty i bez wniknięcia rozjasniaczemm w struktrurę nigdy blondynka nie będę. A nie chcę siana, więc wróciłam do brązu. Z niektórymi rzeczami trzeba się pogodzić

Chociaż Ty mnie rozumiesz

wiec teraz musze zadecydować czy zyje sobie ze swoim pieknym karmelem i chodze raz na miesiac do Ani na odwiezenie, albo zagryzam zeby i raz na dwa miesiące lub czy wracam do ciemnego, bo wersja z rozjaśniaczem odpada...i tutaj nawet najlepszy fryzjer świata nie pomoze

[szugarbejb]

Napisane przez moniczorek

Chociaż Ty mnie rozumiesz
wiec teraz musze zadecydować czy zyje sobie ze swoim pieknym karmelem i chodze raz na miesiac do Ani na odwiezenie, albo zagryzam zeby i raz na dwa miesiące lub czy wracam do ciemnego, bo wersja z rozjaśniaczem odpada...i tutaj nawet najlepszy fryzjer świata nie pomoze

Co mogę Ci powiedzieć, też przeżywam raz na jakiś czas załamanie włosopoglądowe na temat blondu. Ale znowu za ten kolor który mam dostaję tyle komplementów, i tak fajnie wychodzi an zdjęciach, i tak pięknie wlosy mi po nim błyszczą i pasuje mi do karnacji, że nie ma placzu Ten brąz wellowy, który Ania mi miesza jest naprawde piekny.

Jak chcesz blond to jesteś skazana na wyżeranie pigmentu z wlosa cały czas, a to wiadomo jak działa na włosy. Źle.



---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Dodatkowo z samego tonera. tzn. z Color Touch, jestem bardzo zadowlona, bo nie dość, że wypłukuje się niezwykle równomiernie i w ogóle nie widać mi odrostów, to jeszcze wyjątkowo pielęgnuje wlosy. Są miękkie, świetnie sie układają, błyszczą. Jednak co toner to toner, farba mnie wysuszała o wiele bardziej.

[moniczorek]

U mnie opinie z zewnatrz są bardzo podzielone jeśli chodzi o kolory .... jedni zrzedzili wróc do blondu jak byłam ciemniejsza, inni znowu teraz ze w ciemnych była bardziej wyrazista i ze jest mi o wiele lepiej itd nie dogodzisz
Ja osobiście w ciemnych czułam się naprawde dobrze, ale zdecyowanie lepiej w blond no i dupa blada

Ale co ciemny to ciemny fakt...wlosy są lejace, pieknie sie blyszcza tak sobie teraz pomyslalam, ze na ciemno mialam robione tylko Joico Chrome , a potem Color Touchem wiec tez w zadnym przypadku nie była to farba , a świetnie sie kolor trzymał

[szugarbejb]

Na plus ciemnych wlosów trzeba też zaliczyć ubieralność Do ciemnych wlosów łatwiej ubranie dobrać. Wyglądają lepiej do większej ilości kolorów.

[moniczorek]

Napisane przez szugarbejb

Na plus ciemnych wlosów trzeba też zaliczyć ubieralność Do ciemnych wlosów łatwiej ubranie dobrać. Wyglądają lepiej do większej ilości kolorów.

To fakt, zdecydowanie

[szugarbejb]

No to rób brąz ;D

[moniczorek]

Napisane przez szugarbejb

No to rób brąz ;D

hehe
to jest jeszcze do przemyślenia

[aga nr 1]

Moniczorek,
u Ciebie chyba nie da rady z tym brązem.

Masz chyba psychicznie taki defekt jak ja, że zdecydowanie lepiej czujesz się w blondzie.
Ja mam tak samo, dzioucha, tych osobistych preferencji niestety nie oszukasz !

I chociaż podejść do brązów miałam w moim życiu bodajże 4.... i mimo że w zasadzie było naprawdę wszystko ok ( kolory ładne, włos zdrowszy, piękny połysk ) to.... i tak za chwilę wracałam do blondu.
I chociaż wiem, że rozjaśnianie niszczy, wysusza, włosy się tak nie błyszczą itd. itd. .... to i tak wracam do blondu.
To silniejsze ode mnie normalnie, po prostu w wersji blond czuję się sobą i finito.
Jesienią zeszłego roku zrobiłam chyba 4 podejście do brązu - ombre takie.
No i znów, pochodziłam z 5-6 miesięcy... i z powrotem wylądowałam na blond pasemkach.
Jak zrobiłam pasemka to normalnie czułam jak kamień mi z serca spada. Idąc ulicami z dziką radością przeglądałam się w szybach wystaw itd., hahaha !
Ech, po prostu mam umysł i duszę blondynki.
I nic z tym nie zrobię już.

[moniczorek]

Napisane przez aga nr 1

Moniczorek,
u Ciebie chyba nie da rady z tym brązem.

Masz chyba psychicznie taki defekt jak ja, że zdecydowanie lepiej czujesz się w blondzie.
Ja mam tak samo, dzioucha, tych osobistych preferencji niestety nie oszukasz !

I chociaż podejść do brązów miałam w moim życiu bodajże 4.... i mimo że w zasadzie było naprawdę wszystko ok ( kolory ładne, włos zdrowszy, piękny połysk ) to.... i tak za chwilę wracałam do blondu.
I chociaż wiem, że rozjaśnianie niszczy, wysusza, włosy się tak nie błyszczą itd. itd. .... to i tak wracam do blondu.
To silniejsze ode mnie normalnie, po prostu w wersji blond czuję się sobą i finito.
Jesienią zeszłego roku zrobiłam chyba 4 podejście do brązu - ombre takie.
No i znów, pochodziłam z 5-6 miesięcy... i z powrotem wylądowałam na blond pasemkach.
Jak zrobiłam pasemka to normalnie czułam jak kamień mi z serca spada. Idąc ulicami z dziką radością przeglądałam się w szybach wystaw itd., hahaha !
Ech, po prostu mam umysł i duszę blondynki.
I nic z tym nie zrobię już.

widze, że masz tak samo nakopane w głowie jak ja to tak jakbym siebie opisywała i moja historie włosową

trzeba sie pogodzić z tym, że jestem chyba mentalnie blondynką

[aga nr 1]

Napisane przez moniczorek

widze, że masz tak samo nakopane w głowie jak ja to tak jakbym siebie opisywała i moja historie włosową

No dokładnie tak.

Napisane przez moniczorek

trzeba sie pogodzić z tym, że jestem chyba mentalnie blondynką

Ja też.
Amen.

[Marynia19]

Hej Dziewczyny,

Czy któraś z Was była kiedyś w Salonie Fryzjerskim Eccelente Hair Design na Kiełbaśniczej?

Ja ciągle czekam aż mi włosy jeszcze trochę odrosną po nieudanym cieciu...

[szugarbejb]

Mają dużo pozytywnych opinii w necie, ciekawe, bo nigdy nie słyszałam o tym salonie. W ogóle nie kojarzę, w którym jest miejscu, to tam gdzieś koło lamp?

[Marvela]

Ja polecam dwa salony we Wrocławiu:
- Candy Studio na ul. Benedykta Polaka (to jest zaraz za Pasażem Grunwaldzkim).
Wystrój cudowny w stylu retro, obsługa świetna, fryzjer bardzo rozgarnięty i wyszłam dokładnie z tym co chciałam a nawet lepiej
Minusem jest cena - 90 zł za cięcie włosów średniej długości (takich do łopatek)

- Okez Studio na ul. Mikołaja Reja.
Pierwsze wrażenie niezbyt przychylne, ponieważ cały czas mają owarte drzwi i masa ludzi zagląda, Pan zparosił mnie na myjkę bez konsultacji, światło dziwne i pierwsza myśl "Zwiewać, czy nie?". Zostałam i bardzo się cieszę. Pan się męczył z moimi włosami prawie dwie godziny, ale wyszłam MEGA zadowolona, bo wyszło dużo lepiej niż się spodziewałam. Miałam włosy do łopatek, a teraz mam krótkiego boba. No i największy hit - cena. 40 zł!

Obydwa bardzo polecam i na pewno do nich wrócę
Niestety tylko ścinałam, więc nie wiem jak z farbowaniem. Słyszałam tylko bardzo pozytywne opinie o Candy w tym zakresie, a Okez nic

[201701300931]

Napisane przez Marynia19

Hej Dziewczyny,

Czy któraś z Was była kiedyś w Salonie Fryzjerskim Eccelente Hair Design na Kiełbaśniczej?

Ja ciągle czekam aż mi włosy jeszcze trochę odrosną po nieudanym cieciu...

Ja tam chodzę od czasu do czasu i jestem zadowolona. Na którego fryzjera bym nie trafiła. Tyle że ja głównie obcinam i czasem farbuję. Nic wymyślnego.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mumkar]

Hej. Ten wątek jest tak bardzo obszerny, że lata trzeba by było spędzić na przeszukaniu całego . Dziewczyny, które często tu bywacie - o których wrocławskich fryzjerach są najlepsze opinie? Szukam takiego, który dobierze fryzurę, z fantazją - mi się moje włosy znudziły , chcialabym zrobić jakąś radykalną zmianę z kolorem, a nie mam na siebie pomysłu... Wyczytałam, żę uwielbiacie panią Anię, a czy jest jeszcze ktoś warty uwagi? I ile zapłaciłabym mneij więcej u Niej za strzyżenie- włosy do ramion i farbowanie ?

[caate]

Napisane przez mumkar

Wyczytałam, żę uwielbiacie panią Anię, a czy jest jeszcze ktoś warty uwagi? I ile zapłaciłabym mneij więcej u Niej za strzyżenie- włosy do ramion i farbowanie ?

Zadzwon i sie zapytaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mini1991]

czesc
wlasnie jestem na etapie szukania dobrego fryzjera we wroclawiu..

w salonie Ines gdzie scinalam wlosy p. Tomek zaproponowal mi co najwyżej brązową czern..

a ja chcialabym zejsc z tych moich kruczych wlosow ..

Caate (pamiętam Cię min z wątku o chłodnych brązach) myslisz ze "magiczne pasemka" p. Ani pomogą wyjsc z czerni?

[caate]

Napisane przez Mini1991

czesc
wlasnie jestem na etapie szukania dobrego fryzjera we wroclawiu..

w salonie Ines gdzie scinalam wlosy p. Tomek zaproponowal mi co najwyżej brązową czern..

a ja chcialabym zejsc z tych moich kruczych wlosow ..

Caate (pamiętam Cię min z wątku o chłodnych brązach) myslisz ze "magiczne pasemka" p. Ani pomogą wyjsc z czerni?

O, heej
Odpowiem Ci tak, wlasnie przez Anie porzucilam wlasnoreczne kombinowanie z kolorem. Z tym, ze ja do niej trafilam po dekoloryzacji, z sianem na glowie i kolorem ciezki do opisania. Mimo wszystko, pierwsza koloryzacja byla piekna, wiele komplementow za nia zebralam. Teraz pasemka mam robione, ale ciemne. Bo moj odrost jest ciemniejszy od tej czesci farbowanej. Nie wiem jak by Ci schodzila z koloru, ale wiem ze doradzilaby Ci najlepiej i wiedzialabys jakie sa mozliwosci co do Twojego wymarzonego koloru.

I mowie Ci tak realnie, zadzwon i sie zapytaj co by Ci zaproponowala. Mozesz uprzedzic tylko, ze Ty to taki hardcore jestes i zmienna jak Ewelina Ja juz musialam Ani obiecac, ze bede wytrwala z tym co sobie wymyslilam :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moniczorek]

Ja Anie odwiedziłam ponownie wczoraj jak zwykle zadowolenie 100% ! Coś pokombinowała z tym moim kolorem i proporcjami farby, sama się zdziwiła że tak szybko mi wychodzą te rudości i ze tak szybko mi kłaki rosną ... zobaczymy po jakim czasie tym razem wyjdą ciepłe pigmenty oby dłużej niż miesiąc przetrzymało a w najbliższych dniach czeka je chorwacki test ( słońce, piasek ) wiec zobaczymy.

[caate]

Napisane przez moniczorek

Ja Anie odwiedziłam ponownie wczoraj jak zwykle zadowolenie 100% ! Coś pokombinowała z tym moim kolorem i proporcjami farby, sama się zdziwiła że tak szybko mi wychodzą te rudości i ze tak szybko mi kłaki rosną ... zobaczymy po jakim czasie tym razem wyjdą ciepłe pigmenty oby dłużej niż miesiąc przetrzymało a w najbliższych dniach czeka je chorwacki test ( słońce, piasek ) wiec zobaczymy.

Ej Tobie to nie za dobrze? zazdro 100% :-P o Chorwacje to raz ,a dwa to o przyrost. U mnie zawsze to mozolny proces, moje wlosy sa powolne, a juz dogadzam im jak moge.

Mam nadzieje, ze kolor przetrwa dluzej i Ania znalazla na niego zloty srodek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[moniczorek]

Hehe tak się jakoś składa ostatnio

Jak teraz nie zadziała, to jest jeszcze jeden pomysł na proporcje ...a po drodze również szkolenie z nowej koloryzacji welli wiec może w końcu będzie strzał w 10

[szugarbejb]

Ja idę w piątek na regenerację Joico, żeby mnie nie przesuszyło, bo jadę do Hiszpanii za 2 tygodnie.

Ej, miałyśmy się na wspólne fryzjerowanie umówić ;P

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez Mini1991

a ja chcialabym zejsc z tych moich kruczych wlosow ..

Caate (pamiętam Cię min z wątku o chłodnych brązach) myslisz ze "magiczne pasemka" p. Ani pomogą wyjsc z czerni?

Mnie się kołacze po głowie, że mi Ania coś mówiła o nowej jakiejś metodzie ściągania koloru. Że jakiś preparat, a później coś. Ale nie dam głowy. Zapdzwonić i zapytać to jest najlepsza sensowna rad, a w ogóle to na Twoim miejscu pojechałabym do niej, żeby Cie obejrzała.

[szugarbejb]

Oooooo, a to mój jasny brąz Selfie w brudnym lustrze ;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[caate]

Napisane przez szugarbejb

Oooooo, a to mój jasny brąz Selfie w brudnym lustrze ;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie mogę się napatrzeć, ale urodę chyba i tak masz ładniejszą niż włosy
to ja chce taki braz


ja się z Wami nigdzie nie wybieram, bo się załamię patrząc na Wasze włosy, grube ewentualnie długie i w kompleksy wpadnę dopiero z jednego kryzysu wychodzę

[szugarbejb]

O tej urodzie i włosach to chyba o sobie piszesz

Dawaj, chodź w piątek ze mną, przyjadę po Ciebie

[caate]

Napisane przez szugarbejb

O tej urodzie i włosach to chyba o sobie piszesz

Dawaj, chodź w piątek ze mną, przyjadę po Ciebie

Oj Szugar, no komplement to był dla Ciebie, nie dla mnie

poszłabym chętnie, jeszcze jak za free transport to już w ogole haj lajf chociażby odwiedzić Anie, ale na 12 mam do pracy. I jak na razie z nosa jak z kranu mi leci, wierze w świeżą dostawę dzisiejszych leków Ja do Ani się wybieram koniec czerwca lub początek lipca, impreza urodzinowa TŻta mi wyznacza termin, chcę ładnie wyglądać