Skąd w alkoholu biorą się kalorie?

[loneliness]

Od dłuższego czasu wiadomo mi, że alkohol ma dużo kalorii [np. 0.5 l piwa = 380 kcal]
Jednak ostatnio często słyszę opinie pt. "Chyba żartujesz! Alkohol nie ma kalorii! Bo niby skąd? Nie ma w nim ani cukru, ani tłuszczu!"

Zgłupiałam...

Więc jak to jest?

[Milka19]

Napisane przez loneliness

Od dłuższego czasu wiadomo mi, że alkohol ma dużo kalorii [np. 0.5 l piwa = 380 kcal]
Jednak ostatnio często słyszę opinie pt. "Chyba żartujesz! Alkohol nie ma kalorii! Bo niby skąd? Nie ma w nim ani cukru, ani tłuszczu!"

Zgłupiałam...

Więc jak to jest?

Alkohol jest niestety dość kaloryczny

Np. w skład piwa wchodzą:

Słód: Dla koloru, smaku i gęstości piwa decydujące znaczenie ma rodzaj i ilość zastosowanego słodu na jednostkę wody. W wyniku działania zawartych w słodzie enzymów, skrobia przekształcana jest w cukry.

Chmiel: Zapewnia obecność w smaku piwa jego typowej goryczki (przypominające Cykorię) oraz wpływa na powstanie aromatu.

Drożdże: Zamiana cukrów w alkohol i dwutlenek węgla podczas procesu fermentacji wywołana jest działaniem dodanych drożdży. Rodzaj użytych drożdży zależy od sposobu fermentacji (inne drożdże stosowane są dla piw górnej fermentacji i inne dla piw dolnej fermentacji). Dzięki dwutlenkowi węgla piwo przyjemnie łaskocze podniebienie, a na jego powierzchni powstaje piana.

Oczywistym składnikiem piwa jest alkohol, jednak jest on wynikiem procesu warzenia piwa a nie surowcem do jego produkcji. Nie każdy jednak wie, że zawartość alkoholu w piwie zależy od ilości przekształconych w alkohol cukrów. Niekiedy w celu osiągnięcia pożądanej zawartości alkoholu, w końcowej fazie procesu warzenia piwa, dodawany jest płynny cukier .

Do wina dodawany jest cukier, a wódki gatunkowe otrzymuje się ze spirytusu wymieszanego z wodą, cukrem i składnikami smakowo-zapachowymi Czyli mimo, że za bardzo go nie czuć (no może oprócz wina) wszędzie pojawia się cukier

[rzęsa]

na dodatek piwo, ma bardzo wysoki indeks glikemiczny

poza tym 1g alkoholu, to z tego co pamiętam 7,5 kalorii

[k_rubia]

a mnie z kolei obiło sie o uszy , że alkohol to tzw: "puste kalorie" , ponieważ poza energią nie dostarcza żadnych składników pokarmowych....

[rzęsa]

np. kieliszek 50 ml wódki czystej to 130 kalorii
i ZERO tłuszczu, ZERO białka, ZERO węglowodanów

kieliszek 120 ml wina czerwonego półsłodkiego
to 92 kalorie
ZERO tłuszczu i białka
oraz 1g węglowodanów (pewnie cukier)

[Milka19]

Napisane przez rzęsa

np. kieliszek 50 ml wódki czystej to 130 kalorii
i ZERO tłuszczu, ZERO białka, ZERO węglowodanów

To skąd te kalorie się wzięły w tej wódce Zawsze myślałam, że właśnie to ilość tłuszczu, białka i węglowodanów ma wpływ na kaloryczność

[k_rubia]

ja tam nie wiem....poczytajcie sobie....:
http://serwisy.gazeta.pl/Boze-Narodz...31,158405.html

[Milka19]

Zastanawiam się co najlepiej wypić, żeby czuć się dobrze i najmniej kalorii dostarczyć

[mizuho]

no właśnie.. jak to jest ??

ja rozumiem, że piwo jest kaloryczne - dużo cukrów itp.


ale jak to jest z czystym etanolem ? może i jest kaloryczny.. ale pytanie jest czy alkohol może się odkladac w formie tkanki tluszczowej ?

raczej nie, prawda ?

bo jak zrobic z czasteczki 2-weglowej, czasteczke nie-wiadomo-ile-weglowa..

chyba, ze sa w naszym organizmie rozne niezbadane dotad szlaki metaboliczne

moja mama tlumaczy mi to tak, ze alkohol/etanol sam w sobie nie jest 'kaloryczny', ale po nim chce sie bardziej jesc - zgadzam sie z tym

[rzęsa]

Napisane przez mizuho

no właśnie.. jak to jest ??

ja rozumiem, że piwo jest kaloryczne - dużo cukrów itp.


ale jak to jest z czystym etanolem ? może i jest kaloryczny.. ale pytanie jest czy alkohol może się odkladac w formie tkanki tluszczowej ?

raczej nie, prawda ?

bo jak zrobic z czasteczki 2-weglowej, czasteczke nie-wiadomo-ile-weglowa..

chyba, ze sa w naszym organizmie rozne niezbadane dotad szlaki metaboliczne

moja mama tlumaczy mi to tak, ze alkohol/etanol sam w sobie nie jest 'kaloryczny', ale po nim chce sie bardziej jesc - zgadzam sie z tym

a właśnie może się odkładać
kalorie mają i tłuszcze i białako i węglowodany i właśnie alkohol

dlaczego faceci opijący piwo mają wielkie brzuchy?

chudzi są tylko długodystansowi zapijacze , ale to z powodu wyniszczenia organizmu

[marciszonek]

Napisane przez k_rubia

a mnie z kolei obiło sie o uszy , że alkohol to tzw: "puste kalorie" , ponieważ poza energią nie dostarcza żadnych składników pokarmowych....

niestety, to prawda, alkohol ma puste kalorie.
polecam stronke

http://www.female.pl/tabela.php3

jest fajna, mozna sobie obliczyc jesliu sie cos zje jak to spalic, ile czasu trzeba np biegac czy odkurzac

[marciszonek]

chociaz w sumie pewnie juz ten link gdzies sie pojawial wczesniej, postananowilam go powtorzyc gdyby ktos nie znal tej strony

[mizuho]

faceci pijacy piwo maja wielkie brzuchy, bo piwo to nie tlyko alkohol ...


powszechnie wiadomo, ze nadmiar bialek, tluszczy, weglowodanow odklada sie w postaci tluszczy - przechodzac wczesniej przez stadium "acetylokoenzymA"

pytanie jest czy alkohol = 2-weglowa czasteczka moze przemienic sie w tluszcz..

o odpowiedz poprosilabym Pania Dietetyk, bo nie zalezy mi na prostych ospowiedziach "bo to puste kalorie", ale na wytlumaczeniu biochemicznym - szukam i nie moge znalezs odp

[mizuho]

JEST ! hehhe, znalazlam - dlugo mi to nie zajelo

a jednak !

moze przeksztalcac sie do acetylo-CoA = nasz metabolizm jest niesamowity !

Metabolizm alkoholu:
Alkohol jest absorbowany z szlaku GI i w ponad 90% jest metabolizowany w wątrobie poprzez mechanizmy oksydacyjne głównie z udziałem dehydrogenazy alkoholowej i pewnych enzymów mikrosomalnych (mikrosomalny system oksydacji etanolu). Alkohol nie może być przechowywany i musi być zmetabolizowany. Dehydrogenaza alkoholowa produkuje aldehyd octowy, główny katabolit, który jest później utleniany do octanu. Aldehyd octowy może być toksyczny dla wątroby i innych organów. Przekształcenie alkoholu do aldehydu octowego i później do octanu lub acetylo-CoA wymaga wytworzenia zredukowanego NADH, który jest transportowany do wnętrza mitochondrium, zwiększając stosunek NADH/NAD i w ten sposób zwiększając potencjał oksydo-redukcyjny wątroby. Metabolizm alkoholu przyczynia się do redukcji potencjału międzykomórkowego co przeszkadza w metabolizmie cukrów, lipidów oraz innych typów metabolizmu pośredniego. Utlenianie alkoholu jest połączone z redukcją pirogronianu do mleczanu co powoduje powstawanie nadmiernego stężenia kwasu moczowego we krwi, hipoglikemię oraz kwasicę. Utlenianie alkoholu jest połączone również z redukcją kwasu szczawiowego do jabłczanu. Co może tłumaczyć zmniejszoną aktywność cyklu kwasu cytrynowego, zmniejszoną glukogenezę i zwiększoną syntezę kwasów tłuszczowych związaną z metabolizmem alkoholu. Stężenie a-glicerofosforanu zwiększa się po spożyciu alkoholu; wyprodukowany glicerol przyczynia się do zwiększonej syntezy triglicerydów i prowadzi do hiperlipidemii. Chociaż zużycie tlenu po spożyciu alkoholu pozostaje na normalnym poziomie, to występuje przeniesienie zużycia tlenu z procesów rozkładu kwasów tłuszczowych do procesu rozkładu alkoholu do octanu. To przeniesienie może tłumaczyć zmniejszoną oksydację lipidów oraz zwiększoną syntezę ketonów notowaną po spożyciu alkoholu. Metabolizm alkoholu może wywoływać również lokalne podwyższenie metabolizmu w wątrobie , prowadząc do uszkodzeń w strefie 3 (strefa wokół końcowych żyłek wątrobowych) spowodowanych niedotlenieniem. Efektem sieciowym jest zmniejszony stan oksydacyjno-redukcyjy, zahamowana synteza białek oraz zwiększona peroksydacja lipidów.
Niewiadomo czy alkoholicy metabolizują alkohol inaczej niż ludzie nie pijący nałogowo. Jasnym jest, iż częste spożywanie alkoholu prowadzi do adaptacji wątroby poprzez przerost gładkiego retikulum endoplazmatycznego i zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych, odpowiedzialnych za metabolizm trucizn. Tak więc, człowiek nadużywający alkoholu nabywa zwiększonej tolerancji na alkohol i leki (np.: leki uspokajające, nasenne, antybiotyki) następuje również adaptacja neurologiczna. Rezultatem tego jest złożona interakcja pomiędzy lekami, innymi środkami chemicznymi i alkoholem.


logiczne, uff - przeciez acetyloCoA tez ma 2 czasteczki wegla..

dlatego = nie pijmy alkoholu !

[marciszonek]

Napisane przez mizuho

o odpowiedz poprosilabym Pania Dietetyk, bo nie zalezy mi na prostych ospowiedziach "bo to puste kalorie", ale na wytlumaczeniu biochemicznym - szukam i nie moge znalezs odp

zrobilo mi sie przykro, ze nie zaspokoilysmy Twojej ciekawosci. wszystkie odpowiedzi sa takie na jakie mnie stac najlepsze, twierdzenie ze sa to puste kalorie jest najbardziej trafne i popularne a jesli takie banaly kogos tu wkurzaja to moze czas wybrac sie gdzies na prywatne konsultacje, tutaj kazda z nas pisze co mysli i wie. jest to forum z poradami i miejsce gdzie mozna pogadac nie tylko NAUKOWO

[marciszonek]

Napisane przez mizuho

JEST ! hehhe, znalazlam - dlugo mi to nie zajelo

a jednak !
>

FIU FIU, jak biochemicznie sie zrobilo. fajnie ze masz czego szukalas, szkoda ze ja nie moglam Ci pomoc

[monyczkaaa]

No własnie, skąd przede wszystkim wódce biorą się kalorie? Skoro nie zawiera ani grama B/W/T ?

[madame_apple]

kalorie biorą się z... alkoholu :P
kiedyś czytałam, że tak jak 1g białka i węgli mają po 4kcal, 1g tłuszczu to 8czy 9kcal, a z kolei 1ml spirytusu to 7kcal
No, a w każdej wódce ileś % spirytu przecież jest

[Hypnotic Eyes]

Tak BTW. to czemu spirytus ma tyle kalorii? No rozumiem, że w winie są kalorie bo są z winogron, likiery to też wiadomo - cukier itp. No ale zawsze mnie właśnie ta wódka rozwala, przecież to tylko woda ze spirytusem. No, ale nie cierpię bardzo, bo wódki nie piję. Szkoda tylko, że malibu ma kalorie i advocat...

[BabciaWeatherwax]

Kalorie są tylko jednostką energii, którą dostarcza pozywienie, nie musza pochodzić jednie z białka, węgli czy cukrów, są jedynie miarą tego, ile węgle, cukry czy alkohol tej energii dostarczają

[Ather]

Napisane przez BabciaWeatherwax

Kalorie są tylko jednostką energii, którą dostarcza pozywienie, nie musza pochodzić jednie z białka, węgli czy cukrów, są jedynie miarą tego, ile węgle, cukry czy alkohol tej energii dostarczają

Z tym że w alkoholu są tzw. puste kalorie. To trucizna dla organizmu.

[EwelkaaS]

Ostatnio czytałam, że jacyś tam naukowcy odkryli że od picia piwa niekoniecznie musi się tyć- piwo może nawet odchudzić o.O
ale coś mi się w to wierzyć nie chce.

[madame_apple]

Napisane przez EwelkaaS

Ostatnio czytałam, że jacyś tam naukowcy odkryli że od picia piwa niekoniecznie musi się tyć- piwo może nawet odchudzić o.O
ale coś mi się w to wierzyć nie chce.

mi też średnio
ALE! wielokrotnie spotykałam się z opinią, że nie tyje się od samego alkoholu. Tyje się od zagrychy. Wiadomo - najczęściej do piwa idą chipsy, krakersy, paluszki etc... Poza tym nie wiem jak u Was, ale u mnie i u większości moich znajomych po alkoholu baaaaaardzo zwiększa się apetyt - stąd popularność nocnych kebabów i budek z zapiekankami^^ Zresztą na pusty żołądek nie można pić bo skutki są opłakane - a już najlepiej zjeść przed piciem coś tłustego. I to przede wszystkim od tego jedzenia spożywanego przy okazji alku się tyje. Podobno

[1stLaDy]

na jakie drinki mozna sobie pozwolic np w klubie na imprezie?jakie sa najmniej kaloryczne?

[ainoh7]

a jak sie zapatrywac na piwo bezalkoholowe? hdzie tam sa kalorie? no bo chyba z alkoholu juz nie ma co?

[Ather]

Napisane przez ainoh7

a jak sie zapatrywac na piwo bezalkoholowe? hdzie tam sa kalorie? no bo chyba z alkoholu juz nie ma co?

Ee... a co to w ogóle takiego ? Piwo bezalkoholowe ? Jak dla mnie to jakaś abstrakcja, bez urazy

[ainoh7]

no tak to po prostu "profanacja piwa" ale jak to wyglada wtedy z kaloriami???

[agatuch]

Co ciekawe, ja na drugi dzien, po 3 wypitych piwach waze mniej niz dzien wczesniej ;>
Fakt, ze w ciagu dnia waga wraca do normy, chyba ze nic nie jem, ale tak nie robie, bo mam regularne godziny posilków.

Nie zajadam do piwa chipsow, paluszków, a tym bardziej zadnego jedzenia po piwie, a jem zazwyczaj jakies 3-4 godziny przed wyjsciem.
Chcialam sobie odmowic piwa, ale nie jestem w stanie zastapic go niczym innym w pub'ie poza woda mineralna i sokiem pomidorowym, który ostatnio pokochałam

Pije raz, góra 2 razy w tygodniu.
Nie odbija sie to na mojej figurze w ogóle, ciekawe dlaczego ;>

[Hypnotic Eyes]

Napisane przez agatuch

Co ciekawe, ja na drugi dzien, po 3 wypitych piwach waze mniej niz dzien wczesniej ;>
Fakt, ze w ciagu dnia waga wraca do normy, chyba ze nic nie jem, ale tak nie robie, bo mam regularne godziny posilków.

Nie zajadam do piwa chipsow, paluszków, a tym bardziej zadnego jedzenia po piwie, a jem zazwyczaj jakies 3-4 godziny przed wyjsciem.
Chcialam sobie odmowic piwa, ale nie jestem w stanie zastapic go niczym innym w pub'ie poza woda mineralna i sokiem pomidorowym, który ostatnio pokochałam

Pije raz, góra 2 razy w tygodniu.
Nie odbija sie to na mojej figurze w ogóle, ciekawe dlaczego ;>

No bo piwo czyści nerki. To znaczy, że więcej sikasz. Wypłukujesz wodę z organizmu = mniej ważysz dopuki nie uzupełnisz zapasów płynów.

[201705042038]

Napisane przez EwelkaaS

Ostatnio czytałam, że jacyś tam naukowcy odkryli że od picia piwa niekoniecznie musi się tyć- piwo może nawet odchudzić o.O
ale coś mi się w to wierzyć nie chce.

Ja też czytała, że osoby stroniące od alkoholu ważyły średnio więcej niż pijące (oczywiście w granicach rozsądku )

Napisane przez agatuch

Co ciekawe, ja na drugi dzien, po 3 wypitych piwach waze mniej niz dzien wczesniej ;>

Podejrzewam odwodnienie

A kalorie w wódce pochodzą od ... alkoholu. Bo przecież nie od wody .