upss obzarstwo napad cos teraz

oluszka91 · 2010-05-14, 21:33

musze sie was poradzic

ten tydzien ladnie sie trzymalam dietki

tydzien temu w sobote mialam atak obrzarstwa-ale mimo to waga w srode pokazala kilo mniej

dzis piatek-od poludnia czulam ze sie ,,nawpierniczam" i tez sie tak stalo-zjadlam multum ciastek,kromke cheba,platki,czekolade

a jutro jade na grilla-a w niedziele potem zostaje u znajomych na obiadku? jak myslicie konsekwencje beda marne?bedzie tragicznie?oczywiscie w niedziele po tym obiedzie mam juz zamiar nic nie jesc i tak juz do konca maja ostra dieta?JAK TO WIDZIcie?

SailorMoon · 2010-05-14, 22:35

Prawdopodobnie jest za male i zle skomponowane posilki i stad takie napady. Co sie stalo dzisiaj - trudno, juz sie nie odstanie, trzeba kontynuowac diete na normalnych zasadach. Jednak jak dorzucisz do tego dzisiejszego ataku na lodowke grilla i obiadek u znajomych, mozesz juz nie zobaczyc takich ladnych wynikow na wadze za tydzien. Przeciez na grillu tez da sie jesc wg regul diety, mozesz sobie przyniesc przeciez piers z kurczaka, salatki, podarowac sobie bulki i alkohol. Na obiedzie u znajomych wiadomo, nie wypada wybrzydzac, ale mozesz zjesc polowe porcji (a jesli sa obrazalscy

) to juz przed posilkiem kilka razy zasygnalizuj, ze np. jest CI niedobrze, masz klopoty z zoladkiem

venomik · 2010-05-14, 23:14

1. Jeśli masz problemy z napadami obżarstwa to może być znak, że coś nie tak z dietą. Może za mało jesz (przelicz kcal ostatniego dnia). Może za dużo węgli prostych w diecie. Jeśli na nich opierasz jedzenie to organizm ma wahania: dużo energii, mało energii, dużo energii, mało energii, co skłania do podjadania. Możesz też za mało jeść zapychających warzyw. Albo stosować idiotyczną zasadę 'nic nie jem po 18'.
2. Grill nie jest niczym złym. Weź pierś czy nawet karkówkę/skrzydełka. Raczej unikaj kiełbasy. To będzie zdrowo. Oczywiście unikaj sałatek z masą majonezu/oleju - ale to się da zrobić bez przeszkód.
3. Generalnie najzdrowszym wyjściem z obżarstwa w południe powinny być intensywne ćwiczenia jak już będziesz mogła + posiłek potreningowy po nich. A do końca dnia białko + tłuszcze.

Jeśli ćwiczenia odpadają - staraj się sporo pospacerować, być w ruchu do końca dnia. Ale nie unikaj jedzenia przez 10 godzin - jedz białkowe posiłki.

2010-05-14, 21:33	#1
oluszka91 Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 7	upss obzarstwo napad cos teraz musze sie was poradzic ten tydzien ladnie sie trzymalam dietki tydzien temu w sobote mialam atak obrzarstwa-ale mimo to waga w srode pokazala kilo mniej dzis piatek-od poludnia czulam ze sie ,,nawpierniczam" i tez sie tak stalo-zjadlam multum ciastek,kromke cheba,platki,czekolade a jutro jade na grilla-a w niedziele potem zostaje u znajomych na obiadku? jak myslicie konsekwencje beda marne?bedzie tragicznie?oczywiscie w niedziele po tym obiedzie mam juz zamiar nic nie jesc i tak juz do konca maja ostra dieta?JAK TO WIDZIcie?

2010-05-14, 22:35	#2
SailorMoon Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Iława Wiadomości: 1 779	Dot.: upss obzarstwo napad cos teraz Prawdopodobnie jest za male i zle skomponowane posilki i stad takie napady. Co sie stalo dzisiaj - trudno, juz sie nie odstanie, trzeba kontynuowac diete na normalnych zasadach. Jednak jak dorzucisz do tego dzisiejszego ataku na lodowke grilla i obiadek u znajomych, mozesz juz nie zobaczyc takich ladnych wynikow na wadze za tydzien. Przeciez na grillu tez da sie jesc wg regul diety, mozesz sobie przyniesc przeciez piers z kurczaka, salatki, podarowac sobie bulki i alkohol. Na obiedzie u znajomych wiadomo, nie wypada wybrzydzac, ale mozesz zjesc polowe porcji (a jesli sa obrazalscy ) to juz przed posilkiem kilka razy zasygnalizuj, ze np. jest CI niedobrze, masz klopoty z zoladkiem __________________ 62-60-54

2010-05-14, 23:14	#3
venomik Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 351	Dot.: upss obzarstwo napad cos teraz 1. Jeśli masz problemy z napadami obżarstwa to może być znak, że coś nie tak z dietą. Może za mało jesz (przelicz kcal ostatniego dnia). Może za dużo węgli prostych w diecie. Jeśli na nich opierasz jedzenie to organizm ma wahania: dużo energii, mało energii, dużo energii, mało energii, co skłania do podjadania. Możesz też za mało jeść zapychających warzyw. Albo stosować idiotyczną zasadę 'nic nie jem po 18'. 2. Grill nie jest niczym złym. Weź pierś czy nawet karkówkę/skrzydełka. Raczej unikaj kiełbasy. To będzie zdrowo. Oczywiście unikaj sałatek z masą majonezu/oleju - ale to się da zrobić bez przeszkód. 3. Generalnie najzdrowszym wyjściem z obżarstwa w południe powinny być intensywne ćwiczenia jak już będziesz mogła + posiłek potreningowy po nich. A do końca dnia białko + tłuszcze. Jeśli ćwiczenia odpadają - staraj się sporo pospacerować, być w ruchu do końca dnia. Ale nie unikaj jedzenia przez 10 godzin - jedz białkowe posiłki.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)