2011-11-18, 10:34 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
obowiązek sprzątania w domu TŻ...
jak to zwykle bywa, mam potrzebę znów pożalić się na mamę mojego TŻ z moim TŻ widujemy się tylko w weekendy ze względu na odległość i jego pracę... 95% weekendów spędzamy u niego... jestem tam od piątku wieczór do niedzieli wieczór... nie odpowiada mi to zbytnio, ale co zrobić...
u rodziców mojego TŻ na górze mieszka: * brat ze swoją świeżo poślubioną żonką (Nazwijmy ją A), * drugi brat TŻ, który ma narzeczoną - widują się regularnie u nich, mieszkają blisko siebie... ( Nazwijmy ją B) * mój TŻ Ostatnio mama mojego TŻ zarządziła, że mamy na zmianę - ja, A i B sprzątać na górze WC.. mi to nie przeszkadzało, bo i tak często tam sprzątałam, bo z syfu korzystać nie będę ;P co to za problem przetrzeć podłogę czy umywalkę... A widziałam jak raz sprzatała - jak jej rodzice przyszli w odwiedziny... B tam chyba nigdy nie sprzątała.... Zawsze jak przyjeżdzam w piątek to łazienka jest cała zasyfiona, umywalka cała z petów (jeden z braci pali)... Oczywiście od razu biorę się za sprzątanie.... Oczywiście zawsze to my z TŻ kupujemy tam jakis domestos czy coś... jak zmieniłam tam ręczniki 3 tygodnie temu, tak dalej tam pewnie wiszą, przynajmniej wisiały w niedziele.. w czym problem?? Ostatnio A powiedziała mi, że to nie fer, że ja i ona sprzątamy, a B nic nie robi.... miała pretensje, czy my są jakieś gorsze, a B lepsza... ok może A sprząta w tygodniu, nie wiem, nie ma mnie tam wtedy... no ALE... z drugiej strony: * ja i B nie mieszkamy tam, tylko bywamy, nie jesteśmy tam zameldowane a mamy wyznaczone jakieś dyżury sprzątania WC... myślałam, że jesteśmy tam goścmi.. rozumiem, można pomóc, korzystamy z tego WC, ale żeby nam nakładać jakieś obowiązki w ich domu.... * gdy A tam nie mieszkała NIGDY nie posprzątała tego WC.. a teraz ma pretensje do dziewczyny, która tego nie robi, a sama też nie sprzątała... z igły widły robię ;P no ale nie cierpię jak ktoś tak mną pomiata i innymi co o tym sądzicie? czy wy też macie wyznaczone dyżury sprzątania u swoich TŻ?
__________________
[euc3]207905[/euc3] |
2011-11-18, 10:39 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Co? Ja nie rozumiem. Dlaczego Ty masz myć kibel w domu swojego faceta? Pierwsze słyszę o takim obowiązku.
|
2011-11-18, 10:41 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
bo korzystam też z niego i mój TŻ ...
__________________
[euc3]207905[/euc3] |
2011-11-18, 10:43 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
To niech Twój TŻ go myje Ty spędzasz tam 2 dni w tygodniu, a cała rodzinka 7. Możesz kupić Domestos albo umyć po sobie wannę, ale nie daj się wrobić w sprzątanie po kimś. Dla mnie to chore i w ogóle nie do ogarnięcia :|
|
2011-11-18, 10:45 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Skoro to dom Twojego TŻ to chyba on powinien o to zadbać skoro Cię gości? Czy ja jakaś dziwna jestem?
|
2011-11-18, 10:47 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
dla mnei to chore :/ ty jesteś gościem tam a masz kibel sprzątąc ? niech Twój TŻ ruszy dupe , on tam mieszka na stałe
|
2011-11-18, 10:47 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
W tej sytuacji mój facet by sprzątał,na pewno nigdy mnie by nie pozwolił...
Jestem w szoku,że Ci pozwala sprzątać???Naprawdę dziwne. Powinna być łazienka czysta na Twój przyjazd. A już palący brat i pety w umywalce to jakiś żart.Nie nauczono go sprzątać po sobie???
__________________
Edytowane przez platekrozy Czas edycji: 2011-11-18 o 10:48 |
2011-11-18, 10:49 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Jak dla mnie dziwna sytuacja, przecież jak sama piszesz nie mieszkasz w tym domu, tylko przyjeżdżasz raz w tygodniu do swojego faceta. Rozumiem że można samemu czasem z własnej woli coś ogarnąć ale żeby jakieś dyżury ustalać osobom niezamieszkałym Szczerze mówiąc wstyd by mi było na miejscu żony jednego z braci twojego TŻta i ich samych, to jest ich dom, oni są mieszkancami i moim zdaniem to oni powinni utrzymywać porządek. Jak do mnie do wynajętego mieszkania przyjeżdzał Tż (praktycznie co tydzien) i był od piątku do niedzieli to nawet mi przez myśl nie przeszło żeby kazać mu sprzątać czy ustalać jakieś dyżury
|
2011-11-18, 10:51 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
u nich w domu jest gospodarstwo i faceeci mają swoje zajęcia, a do kobiet należy sprzątanie, gotowanie itp. ... mojego TŻ często całą sobotę nie ma, bo jest zajęty w gosppodarstwie czy budowie, a ja pomagam jego mamie przy obiedzie czy sprzątaniu....
ostatnio mama TŻ wróciła z zakupów i pokazywała jakiś prezent dla swej nowej synowej, jakaś pierdołka na meblościanke... powiedziała że dla mnie też coś ma, wyciągła mopa i powiedziała że to prezent dla mnie, bo lubię myć schody...
__________________
[euc3]207905[/euc3] |
2011-11-18, 10:52 | #10 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
No i te pety w umywalce tez mnie powaliły
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
||||
2011-11-18, 10:53 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
no nie wiem... to świeżo upieczony małżonek ;P więc ma chyba żonkę od tego, żeby sprzątała po nim umywalkę.... ;/
problem w tym, że ta świeżo upieczona żoneczka jest oczywiście w ciąży i nie może tam sama sprzątać, musi mieć pomoc ......
__________________
[euc3]207905[/euc3] |
2011-11-18, 10:53 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
Sama uwielbiam sprzątać,ale nie oszukujmy się powinno być gotowe na Twój przyjazd - zwłaszcza,że jesteś tam tylko w weekend. Z mopem - cóż znaleźli sobie sprzątaczkę - sorry tak to wygląda. Ja bym w ogóle tam nie przyjeżdżała,po co?sprzątać?Jak tż ciągle i tak nie ma.
__________________
|
|
2011-11-18, 10:54 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
__________________
[euc3]207905[/euc3] |
|
2011-11-18, 10:55 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
|
2011-11-18, 10:55 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Może zadam głupie pytanie, ale dlaczego żaden z panów nie ma obowiązku sprzątania?
Plus dlaczego Ty własnego faceta nie pogonisz do roboty? Czy może to jeden z tych, którzy twierdzą, że sprzątanie to babska robota? A co do reszty: spędzając u kogoś cały weekend pewnie bym pomogła przy sprzątaniu i coś ogarnęła, bo to żaden problem. Natomiast w resztę się nie wtrącała: co kto robi, co kto myśli itd.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
2011-11-18, 10:55 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
źle napisałam.. nie pety tylko ten brat kipie czy jak to się mówi do umywalki... popielniczkę sobie znalazł podczas posiedzeń ale posprzątać tego już nie umie ...
__________________
[euc3]207905[/euc3] |
2011-11-18, 10:56 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 5 198
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
Sprzątanie przez ciebie toalety czy czegokolwiek innego jest dla mnie dziwne, przecież tam nie mieszkasz! Ja rozumiem, że możesz pomóc (nawet czasami powinnaś) ale nikt nie powinien Ci wyznaczać dyżurów! Przecież nie spędzasz tam całego tygodnia i też masz swój dom! A twój Tż co na to wszystko? |
|
2011-11-18, 10:56 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
wysmialabym ich jakby mi kazali kibel sprzatac. ..
bez przesady przeciez tam nie mieszkasz na codzien... mozesz pomoc pozmywac po obiedzie albo pomoc w odkurzaniu...
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2011-11-18, 10:56 | #19 |
zuy mod
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
U mojego eksa było podobnie, jego ciotka (która tam nie mieszkała, tylko przychodziła na "kontrolę" ) kazała mi sprzątać, jak byłam tam na weekend. Co innego ogarnąć po sobie itp, co innego sprzątać w czyimś domu.
Z drugiej strony zanim zamieszkaliśmy z TŻtem, a byliśmy u mnie sami przez weekend to gdy ogarniałam mieszkanie to go prosiłam o jakąś drobną pomoc. Ale bez przesady... To co Ty opisujesz jest CHORE.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2011-11-18, 10:57 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
|
|
2011-11-18, 10:57 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
dziwnie, nie powiem
zdarzyło mi się sprzątać u tż, ale nikt mnie do tego nie przymuszał, wręcz przeciwnie - wszystkich to krępowało (ale taka była sytuacja). Gdyby mama tż zarządziła coś takiego, to wiem, że on by mi nie pozwolił palcem kiwnąć. Dziwne zasady...
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
2011-11-18, 10:57 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
Dla mnie to jest tam stereotyp : kobieta do roboty domowej i tyle.Facet w tym czasie może nawet leżeć.
__________________
|
|
2011-11-18, 10:58 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
A Tobie odpowiada to, że kobiety do garów i do sprzątania? Bo wiesz, jak będziecie kiedyś razem mieszkać, to najpewniej on będzie takiego czegoś oczekiwał. Mnie by to zraziło na dzień dobry, ale nie wiem, jaki Ty masz do tego stosunek.
Co do prezentu w postaci mopa, to brak słów. Poniżające i tyle. Ja bym tam już się nie pojawiła po takiej akcji. Zresztą, ja bym nawet cudzych wc nie zaczynała sprzątać. Pomóc - jak najbardziej mogę i bardzo chętnie to zrobię. Ale żeby mi dyżury ustalali kiedy sprzątam wc? Nie jest to dla mnie do ogarnięcia. |
2011-11-18, 10:59 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 163
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
(ps. I żeby nie było nie wychodzę z założenia że "gość" ma leżeć i pachnieć. Jak jestem u TŻta to zawsze coś pomogę, czy to posprzątać po obiedzie, czy coś... No ale narzucenie komuś sprzątania łazienki to jak dla mnie przegięcie)
__________________
|
|
2011-11-18, 11:00 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kędzierzyn Koźle
Wiadomości: 11 997
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
Przepraszam, ale... NIE! Jeszcze nigdy nie sprzątałam u kogoś wc. Dla mnie to by było wręcz żałosne i niesmaczne jakby mnie ktoś o to poprosił. Nie wyobrażam sobie, że wpadam z wizytą do chłopaka, a jego mama mi każe kibel szorować Dobra, mogę pomóc- odkurzyć, umyć zlew... Ale nie co tydzień pchać łapy w wc, zmieniać reczniki... Co o tym sądzę? - Dziwną rodzinke ma ten Twój TŻ. Wygodna mamusia zrobiła sobie z Was sprzątaczki, pomoc domową. |
|
2011-11-18, 11:00 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk (:
Wiadomości: 265
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
mój TŻ buduje nam dom i ma tam już dużo pracy... ale w porównaniu do swoich braci to naprawiał ostatnio tam umywalkę (zatkana była) i potem też posprzątał całe WC (nawet lepiej niż ja czy A.. ;P) .. a te jego leniwe braciszki to nawet nie umią wyrzucić do kosza końcówki po papieru toaletowym... kiedyś tam przyjechałam to były chyba 4 zużyte papiery toaletowe i cięzko było im to wyrzucić ;/
__________________
[euc3]207905[/euc3] |
2011-11-18, 11:01 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
Doczytałam teraz. I powiem tak: w fajne bagienko się pakujesz nie ma co.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
2011-11-18, 11:02 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
Ja u TŻ w domu czuje się jak u siebie Więc pomogę np. przy wyciągnięciu naczyń ze zmywarki albo umyciu garnków (zwłaszcza jak gotujemy coś razem, dla siebie), nasypię psu karmy, pomogę TŻ nakryć do stołu, ale nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wręczył mi mopa albo domestos i kazał sprzątać... |
|
2011-11-18, 11:02 | #29 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
co za chamstwo... z resztą ustalanie "dyżurów" moim zdaniem też było chamskie, co innego jakby POPROSIŁA czy byś mogła od czasu do czasu sprzątnąć łazienkę a nie jakieś narzucanie że musisz... Cytat:
ja bym nagadała jego żoneczce że jaki on nie wychowany z tymi petami i w życiu bym tego nie sprzątnęła za każdym razem bym wołała ją albo jego
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. Edytowane przez viki1988 Czas edycji: 2011-11-18 o 11:03 |
||||
2011-11-18, 11:04 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: obowiązek sprzątania w domu TŻ...
Cytat:
i faktycznie może byś przyjeżdżała po prostu w sobote wieczorem , bez sensu samej siedzieć z miłą teściową cały dzień. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:08.