Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-25, 18:11   #1
lagerfeldised
Rozeznanie
 
Avatar lagerfeldised
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931

Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?


W związku z projektem zaliczeniowym na zajęcia, postanowiłam dowiedzieć się co sądzi "internet" na temat osób, tzw. "wydziaranych".
Nie chodzi rzecz jasna o motylka na kostce, tylko o osoby z dużą ilością tatuaży, widocznych na pierwszy rzut oka przy większości okazji.
Podoba wam się to? Zatrudnilibyście takiego pracownika? Zatrudnilibyście taką osobę jako opiekę do dzieci? Chodzi oczywiście nie tyle o te konkretne pytania, ale o to, czy sam fakt posiadania dużej ilości tatuaży wpływa jakoś na zaufanie wobec danej osoby?


Z drugiej strony, chciałabym zapytać osoby "wydziarane". Jak wam się z nimi żyje? Czy spotykacie się z jakimiś nietypowymi sytuacjami w związku z posiadaniem tatuaży? Czy ludzie odnoszą się do was inaczej niż przed zrobieniem tatuaży? Czy są sytuacje, w których bycie wytatuowanym pomaga/przeszkadza w osiągnięciu celu?

Zapraszam i zachęcam do dyskusji
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy
30.03.2013 Pierwszy własny samochód
lagerfeldised jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 18:18   #2
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Nie robi mi jak są to ładne tatuaże ze smakiem a nie 'j....ać lechię'
czy zatrudniłabym, zależy jako kogo? i do czego? bo wytatuowanej od stóp do głowy laski nie wzięłabym na modelkę sukni ślubnej a jako opiekunkę do dzieci no to tylko zależy czy miałaby podejście do dziecka, to tylko tatuaże. NIEMNIEJ jednak! Sama nie zrobiłabym sobie widocznego tatuażu, właśnie z tego względu że zawód jaki zdobędę po zakończeniu studiów to... Nauczyciel, obawiałabym się że będzie to źle postrzegane i tak dalej. Ale tatuaż planuję ale zawsze mi wyskakuje jakiś inny wydatek
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 18:30   #3
lagerfeldised
Rozeznanie
 
Avatar lagerfeldised
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Nie robi mi jak są to ładne tatuaże ze smakiem a nie 'j....ać lechię'
czy zatrudniłabym, zależy jako kogo? i do czego? bo wytatuowanej od stóp do głowy laski nie wzięłabym na modelkę sukni ślubnej a jako opiekunkę do dzieci no to tylko zależy czy miałaby podejście do dziecka, to tylko tatuaże. NIEMNIEJ jednak! Sama nie zrobiłabym sobie widocznego tatuażu, właśnie z tego względu że zawód jaki zdobędę po zakończeniu studiów to... Nauczyciel, obawiałabym się że będzie to źle postrzegane i tak dalej. Ale tatuaż planuję ale zawsze mi wyskakuje jakiś inny wydatek
Dlaczego?

Oczywiście, w pytaniach zakładamy, że dana osoba posiada wszelkie inne kwalifikacje do spełniania danej pracy, po prostu (w odróżnieniu do reszty kandydatów na stanowisko) jest mocno wytatuowana

Czyli zakładasz, że duża ilość tatuaży mogłaby zaszkodzić w jakiś sposób karierze nauczyciela?
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy
30.03.2013 Pierwszy własny samochód
lagerfeldised jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 18:37   #4
Nyappy
Rozeznanie
 
Avatar Nyappy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa.
Wiadomości: 829
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Też chciałabym się dowiedzieć czegoś na ten temat. Sama planuję wytatuować sobie ręce, ale nadal mam kilka wątpliwości jak to zostanie odebrane w niektórych sytuacjach.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Cytat:
Napisane przez lagerfeldised Pokaż wiadomość
Czyli zakładasz, że duża ilość tatuaży mogłaby zaszkodzić w jakiś sposób karierze nauczyciela?
Ja myślę, że to oczywiste. W większość szkołach uczniom nie pozwala się na najmniejsze tatuaże, bo grozi to wyrzuceniem. A tu nagle mają przyjąć do pracy kogoś wymalowanego od stóp do głów? Nie ma szans. Chyba, że uda się je całkowicie zakryć.
Nyappy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 18:43   #5
lagerfeldised
Rozeznanie
 
Avatar lagerfeldised
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

To fajnie, że wątek się jeszcze komuś przyda


Pamiętam, że u mnie w gimnazjum dostałam opieprz za pofarbowanie sobie włosów. Musiałam tłumaczyć się przed dyrektorem, że to miało być zmywalne, a teraz nie schodzi i nic nie mogę poradzić.

Ciekawe tylko, czy takie podejście w przypadku tatuaży jest/będzie uważane za ograniczające swobodę, konserwatywne i z czasem nie będzie się zwracało na to uwagi, czy raczej panuje/będzie panowała opinia, że pewne sytuacje wymagają pewnej konkretnej estetyki i koniec kropka.
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy
30.03.2013 Pierwszy własny samochód
lagerfeldised jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 18:44   #6
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez lagerfeldised Pokaż wiadomość
Podoba wam się to?
Nie jestem miłośniczką wytatuowanych ciał. Ale, jeśli są to ładne tatuaże, które razem tworzą jakąś sensowną całość, to nie jest to moim zdaniem, brzydkie.
Za to bardzo nie podoba mi się duża ilość tatuaży, które do siebie nie pasują i każdy jest od czapy. Nie podoba mi się też tatuowanie twarzy

No i nie podoba mi się, gdy ktoś nosi ubrania, które pokazują tylko część tatuażu. Tatuaż ma być albo niewidoczny, albo widoczny w całości.

Cytat:
Zatrudnilibyście takiego pracownika?
Zależy w jakiej firmie. Wytatuowanej osoby nie wzięłabym raczej na modela/modelkę, bo jak wspomniałam, nie lubię, gdy spod ubrania wystaje tylko część tatuażu. A to byłyby dodatkowy kłopot, by danej osobie dobierać takie ubrania, by tatuaż był niewidoczny bądź widoczny w całości. No i żeby jeszcze te ubrania do tatuażu pasowały.
Tak samo nie chciałabym osoby wytatuowanej na twarzy jako osoby, na której pokazuje się makijaż. Tatuaż za dużo by zmieniał.

Cytat:
Zatrudnilibyście taką osobę jako opiekę do dzieci?
Tak. Chyba, że dana osoba miałaby naprawdę brzydkie/nieestetyczne/odpychające czy niesmaczne tatuaże.

Cytat:
Chodzi oczywiście nie tyle o te konkretne pytania, ale o to, czy sam fakt posiadania dużej ilości tatuaży wpływa jakoś na zaufanie wobec danej osoby?
Sama ilość tatuaży nie byłaby dla mnie problemem. Za to problemem mogłoby być to, co te tatuaże przedstawiają.
No i jednak tatuaże na twarzy nie są przeze mnie mile widziane. Podejrzewam, że niektóre z nich mogłyby zmniejszyć moje zaufanie do drugiej osoby, gdyby np. bardzo zmieniały optycznie rysy twarzy itp..
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 18:47   #7
Little Katie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Gdzie Diabeł nie może, tam Katie pośle.
Wiadomości: 816
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Sama mam 3tatuaze a 4ty w planach, przy kazdej okazji je widac. Jak odbieraja to ludzie? Hmm... Moje tatuaze cos znacza sa czescia roznych etapow w zyciu i zazwyczaj pytaja o historie. Co do pracy to zazwyczaj prosza by zalozyc mniej przeswitujaca koszule i nic poza tym. Czy zatrudnilabym osobe wydziabana, mysle ze jezeli by byla wyksztalcona i miala kwalifikacje do wykonywania zawodu to tak, nie skreslilabym kogos za wyglad nawet jesli by wygladal jak 'zombie boy'. Coraz mniej mozna spotkac ludzi z zasciankowym mysleniem: tatuaze = kryminal, wychowanie na ulicy etc.
Little Katie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-25, 18:48   #8
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Dlaczego?
Bo prawdopodobnie mogłaby nie pasować do mojej koncepcji całej sesji zdjęciowej

Cytat:
Czyli zakładasz, że duża ilość tatuaży mogłaby zaszkodzić w jakiś sposób karierze nauczyciela?
Tak, bo nauczyciel powinien dawać przykład, podejrzewam że wiele osób miało nieprzyjemności z powodu dreadów czy tatuażu nawet w wieku 18 lat w szkole, więc mogłoby mu nie wypadać. Nie uważam że to jest dobre, uważam że uczniowie powinni mieć swobodę w tym jak wyglądają, póki wyniki w szkole mają dobre - jest to coś za coś, dobre oceny i zachowanie - swoboda. To samo tyczy się nauczycieli, niestety jest inaczej i uważam że duża ilość widocznych tatuaży mogłaby zaszkodzić karierze nauczyciela. Ja wybrałam tatuaż, ale będzie w miejscu niewidocznym.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 18:53   #9
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

podobają mi się tatuaże u facetów (nawet całe rękawy), u kobiet niestety nie (tzn. jakieś drobne, małe tatuaże czy wyrazy mogą być, ale w większej ilości zdecydowanie nie, nie podoba mi się).

oczywiście mam na myśli ciekawie wykonane i interesujące tatuaże, żadne tam koślawe tribale, chińskie znaki (bo fajnie wyglądały więc niech będą, ale co znaczą-a kto by się tym przejmował) i inne tandetne w stylu ''kocham Paulinkę".
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 18:56   #10
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Osobiście nie przeszkadzają mi tatuaże.
Nie podobają mi się, ale nie jestem uprzedzona do wytatuowanych ludzi.
Sama bym sobie tatuażu nie zrobiła, ale gdyby mój mężczyzna jakiś miał, to bym nie kręciła na to nosem, chyba, że byłby to jakiś brzydki/niesmaczny wzór.
Zatrudniłabym osobę wytatuowaną jako opiekunkę do dziecka, jeśli miałaby odpowiednie podejście i referencje.
Natomiast prowadząc własną firmę nie zatrudniłabym takiej osoby do pracy polegającej na kontakcie z klientami, gdyż wiem, jak bardzo nietolerancyjni są ludzie w naszym kraju i nie ryzykowałabym wizerunku swojego biznesu.
Nie podobają mi się sesje zdjęciowe promujące ubrania, w których modele mają dużo tatuaży z tego samego powodu, z którego nie podobają mi się zdjęcia sukien ślubnych na białym tle - uważam że w takich sesjach ubrania powinny grać główną rolę, a nie kosmiczne fryzury, tatuaże czy to odwracające uwagę.
Co do nauczycieli, to moim zdaniem nie powinni mieć wielu dużych tatuaży, chociaż bardziej liczy się, tak jak w przypadku pracy opiekuna do dziecka podejście.
Różnica mojego poglądu na temat tatuaży u opiekunki, a tatuaży u nauczyciela polega na tym, że opiekunka byłaby zatrudniana bezpośrednio przeze mnie i ja byłabym świadoma tego, że jest to odpowiednia osoba do zajmowania się moim dzieckiem, miałabym kolokwialnie mówiąc gdzieś to, czy moja sąsiadka uważa, że to osoba "z kryminału" czy cokolwiek innego. Z kolei nauczyciel ma kontakt z różnymi rodzicami, którzy pod wpływem emocji mogą na podstawie wizerunku podważać jego kompetencje i np zrujnować takiej osobie karierę.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 19:00   #11
Nyappy
Rozeznanie
 
Avatar Nyappy
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa.
Wiadomości: 829
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez lagerfeldised Pokaż wiadomość
To fajnie, że wątek się jeszcze komuś przyda


Pamiętam, że u mnie w gimnazjum dostałam opieprz za pofarbowanie sobie włosów. Musiałam tłumaczyć się przed dyrektorem, że to miało być zmywalne, a teraz nie schodzi i nic nie mogę poradzić.

Ciekawe tylko, czy takie podejście w przypadku tatuaży jest/będzie uważane za ograniczające swobodę, konserwatywne i z czasem nie będzie się zwracało na to uwagi, czy raczej panuje/będzie panowała opinia, że pewne sytuacje wymagają pewnej konkretnej estetyki i koniec kropka.

Myślę, że raczej to drugie, niestety. Mówię tutaj o szkołach. Chodziłam do wielu szkół ponieważ często się przeprowadzam i niestety podejście w większości jest takie, a nie inne. Dzieci w wieku licealnym i w gimnazjum są jeszcze całkowicie niezdyscyplinowane, a przynajmniej tak sądzi rada pedagogiczna i wsadza wszystkich do jednego worka. Łącznie z nauczycielami. Akurat w szkołach zawsze narzuca się trochę większy rygor dotyczący wyglądu, ponieważ pracownicy mają dawać przykład uczniom. Rzadko jest miejsce na indywidualizm. W szkole do której ostatnio uczęszczałam nie można było nawet mieć nadruku na koszulce czy nosić krótkich spodenek/rybaczków. A co dopiero tatuaż.
Nyappy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-25, 19:03   #12
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

No, z jednej strony uważam że powinno być więcej swobody właśnie w ramach nagrody - ty nam oceny i zachowanie a my tobie swobodę. Tylko że nauczyciel to pracownik a nie wychowanek. Ale z podporządkowaniem się nie mam problemów, no trudno. Sędzia też sobie nie walnie motylka na karku albo gąsienicy na pięści, jakoś to przeżyję
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 19:05   #13
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

z kolei w Japonii tatuaże traktowane są jak zło konieczne i potrafią wytatuowaną osobę wyprosić z basenu, plaży czy zoo :P
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 19:09   #14
irene adler
Raczkowanie
 
Avatar irene adler
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 368
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Bardzo mi się podobają tatuaże, a facet z dziarami jest dla mnie niesamowicie seksowny Nie miałabym problemu z zatrudnieniem takiej osoby. Raczej nie przypisuję wytatuowanym negatywnych cech charakteru, wręcz przeciwnie wydają mi się interesujący.
__________________
Audaces fortuna iuvat
irene adler jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 19:13   #15
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez irene adler
Raczej nie przypisuję wytatuowanym negatywnych cech charakteru, wręcz przeciwnie wydają mi się interesujący.
No u mnie to niekoniecznie. Jak widzę napisy Tylko Bóg może mnie sądzić no chyba że Lechia, biała rasa biała duma, kocham jósie foreva <3 tooo niestety ale przypisuję negatywne cechy. No ale to tak jak z ubraniem, po prostu coś swoim wyglądem reprezentujemy
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 19:23   #16
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Jak widzę napisy Tylko Bóg może mnie sądzić no chyba że Lechia, biała rasa biała duma, kocham jósie foreva <3 tooo niestety ale przypisuję negatywne cechy. No ale to tak jak z ubraniem, po prostu coś swoim wyglądem reprezentujemy
Tatuaż tatuażowi nierówny. Na świecie zawsze będzie pełno idiotów, wytatuowanych i niewytatuowanych.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 19:28   #17
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Bardzo podobają mi się tatuaże, ale tak jak większość tu napisała - dobrze wykonane, nie takie od jakiegoś recydywisty, który nauczył się dziarać w więzieniu
Ładne ciekawe tatuaże są wg mnie ozdobą zarówno mężczyzn jak i kobiet.
Nie mam nic przeciwko i nie osądzam nikogo tylko dlatego, że ma tatuaż. Nie przypisuję do tego żadnego stereotypu i nie przeszkadzałoby mi gdyby mój lekarz miał tatuaże w widocznym miejscu, to samo myślę o chociażby prawnikach, farmaceutach, bankierach, pielęgniarkach, nianiach, nauczycielkach itp. no o każdym, niezależnie jaki zawód wykonuje.

Chciałabym aby w naszym kraju była większa tolerancja co do tatuowania sobie ciała, wtedy z pewnością odważyłabym się na większy tatuaż i w bardziej widocznym miejscu. Póki co wstrzymuję się tylko dlatego, że boję się reakcji w pracy itp.

Z tego co kojarzę, mój nauczyciel angielskiego w gimnazjum, miał tatuaż na przedramieniu i nie przeszkodziło mu to w żaden sposób w tym aby dobrze przekazywać wiedzę. Chociaż wiadomo, możliwe że miał problem ze znalezieniem pracy, bo w szkołach bywa różnie.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 19:35   #18
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 19:51   #19
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez lagerfeldised Pokaż wiadomość
W związku z projektem zaliczeniowym na zajęcia, postanowiłam dowiedzieć się co sądzi "internet" na temat osób, tzw. "wydziaranych".
Nie chodzi rzecz jasna o motylka na kostce, tylko o osoby z dużą ilością tatuaży, widocznych na pierwszy rzut oka przy większości okazji.
Podoba wam się to? Zatrudnilibyście takiego pracownika? Zatrudnilibyście taką osobę jako opiekę do dzieci? Chodzi oczywiście nie tyle o te konkretne pytania, ale o to, czy sam fakt posiadania dużej ilości tatuaży wpływa jakoś na zaufanie wobec danej osoby?


Z drugiej strony, chciałabym zapytać osoby "wydziarane". Jak wam się z nimi żyje? Czy spotykacie się z jakimiś nietypowymi sytuacjami w związku z posiadaniem tatuaży? Czy ludzie odnoszą się do was inaczej niż przed zrobieniem tatuaży? Czy są sytuacje, w których bycie wytatuowanym pomaga/przeszkadza w osiągnięciu celu?

Zapraszam i zachęcam do dyskusji

Nie, mnie się to nie podoba, tak wizualnie. Właściwie żadne ani małe ani duże. Po prostu uwielbiam ciało naturalne, bez takich dodatków (co nie znaczy, że np nieogolone itp, po prostu nie lubię tatuaży).
Czy zatrudniłabym? Tak. Może coś mi się nie podobać, ale w kontaktach międzyludzkich nie kieruje się stereotypami. Jako przykład: może nie podobać mi się kolczyk w uchu u chłopaka, ale bez problemu taki chłopak może być moim kolegą. Nie będę piać z zachwytu nad tym kolczykiem, ale jeżeli chodzi o relacje międzyludzkie, to przecież ważniejsze jest to co sama osoba sobą reprezentuje, więc to czy podoba mi się jego kolczyk czy nie będzie bez znaczenia- taki przykład.

Poznałam wiele osób i wiem, że wielu ludzi, którzy wyglądają stereotypowo, wcale nie jest takich, jak osoby ze stereotypów, więc po prostu poznałabym pracownika, jego kwalifikacje i na tej podstawie zdecydowała czy do zatrudnić, a nie na podstawie czy podobają mi się jego tatuaże. Jeżeli chodzi o opiekę do dzieci tak samo. Jeżeli ktoś będzie nie w porządku, to na pewno to zauważę, ale tatuaże nie są dla mnie podstawą do oceniania. Mój wujek też ma sporo, a to fajny facet Jeżeli chodzi o zatrudnienie, to może np faktycznie byłby problem z pracą nauczyciela, ale do innych zawodów nie byłabym uprzedzona, by przyjąć takiego pracownika, bo ma tatuaże. W zawodzie nauczyciela to wiadomo, bo tutaj jednak istnieją pewne restrykcje dotyczącego wyglądu i są uzasadnione. No, ale w zasadzie, gdyby tolerancja była większa, to wytatuowany pracownik mógłby znaleźć pracę w wielu zawodach, dlatego szkoda, że nadal myślenie jest często takie ograniczone.

No i tyle, wiadomo, na resztę nie odpowiem, bo tatuaży nie mam, po prostu mi się nie podobają, więc nie chcę

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2012-11-25 o 20:02
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-25, 20:32   #20
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Nie podobają mi się tatuaże, bez względu na wielkość ani to, co przedstawiają. Traktuję to w kategoriach niszczenia swojego ciała i nie potrafię zrozumieć co ludzie widzą w tym atrakcyjnego.
Jednak generalnie cudze tatuaże jak i reszta cudzego ciała to nie moja sprawa, więc nie interesuję się tym zbytnio.
Czy tatuaże wpływają na zaufanie do danej osoby? Pewnie tak, ponieważ mogą sugerować, że ma ona mniejsze zahamowania i nie zastanawia się specjalnie nad przyszłością, bardziej żyje chwilą, a to może się przekładać także na inne sfery życia. W niektórych zawodach oczywiście mogłoby to być atutem, w innych niekoniecznie, w kontaktach osobistych również nie bardzo.
__________________
The best way to a man’s heart is straight through his chest with a sharp knife.

There is never any point in telling people they are wrong or how it is. When people are ready to learn they will learn in their own way.
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 20:36   #21
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
mogą sugerować, że [...] nie zastanawia się specjalnie nad przyszłością
niby że w jakim sensie
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 20:40   #22
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
niby że w jakim sensie
Na przykład w takim, że zanim sobie wytatuują jakiś napis np na szyi nie pomyślą "mogą z tego względu nie przyjąć mnie kiedyś do jakiejś pracy".
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 20:46   #23
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

E nie wiem nie przeprowadzałam nigdy rozmów kwalifikacyjnych ale sądzę że w większości przypadków o nie przyjęciu decyduje fakt że
a. nie jest to osoba z polecenia
b. nie jest to nasz krewniak
c. nie ma ktoś wystarczającego doświadczenia
d. nie ma wystarczających kwalifikacji
e. przyszedł w dresie
f. przyszedł w klapkach
g. ma na czole wytatuowane suck my dick

sądzę tak że przypadek g jest najrzadszy
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 20:57   #24
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 21:01   #25
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

nie no, ja rozumiem w czym rzecz, aż takiego jełopa ze mnie nie róbcie ale znam osoby które takie tatuaże mają w widocznych miejscach bo mogą sobie na to pozwolić - np kucharz, znam też sporo osób pracujących fizycznie z takim tatuażem i po prostu w pracy nikogo to nie interesuje, najmniej jaką jolkę kochają i jak jej to wyznaję i czy na uchu czy na pośladku
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 21:21   #26
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 21:39   #27
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Prawda, ale z przykładowych stu osób niewiele będzie w sytuacji, że będą mogli sobie pozwolić na nieprzejmowanie się opiniami potencjalnego pracodawcy.
Przyjmijmy, że jakiś chłopak wytatuuje sobie całe przedramiona w wieku powiedzmy 16-17 lat, potem sobie jeszcze trochę poszaleje, wiadomo, młodość rządzi się swoimi prawami. Potem jednak ten sam chłopak mając dwadzieściaparę bądź trzydzieści lat zechce trochę się ustatkować, powiedzmy, że np. zechce po studiach być nauczycielem w dobrej szkole, może wychowawcą, autorytetem, a na rozmowie kwalifikacyjnej władze placówki mu podziękują, bo ich zdaniem nie nadaje się na autorytet? I przejdzie mu koło nosa praca, która mogłaby być dla niego pasją?
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 21:43   #28
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Może chodzić w bluzce z długim rękawkiem :d
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 21:49   #29
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-25, 22:11   #30
claudiiin
Zadomowienie
 
Avatar claudiiin
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 1 005
Dot.: Ludzie wytatuowani. Co sądzą niewytatuowani? Jak widzą to "wydziarani"?

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Osobiście nie przeszkadzają mi tatuaże.
Nie podobają mi się, ale nie jestem uprzedzona do wytatuowanych ludzi.
Sama bym sobie tatuażu nie zrobiła, ale gdyby mój mężczyzna jakiś miał, to bym nie kręciła na to nosem, chyba, że byłby to jakiś brzydki/niesmaczny wzór.
Zatrudniłabym osobę wytatuowaną jako opiekunkę do dziecka, jeśli miałaby odpowiednie podejście i referencje.
Natomiast prowadząc własną firmę nie zatrudniłabym takiej osoby do pracy polegającej na kontakcie z klientami, gdyż wiem, jak bardzo nietolerancyjni są ludzie w naszym kraju i nie ryzykowałabym wizerunku swojego biznesu.
Nie podobają mi się sesje zdjęciowe promujące ubrania, w których modele mają dużo tatuaży z tego samego powodu, z którego nie podobają mi się zdjęcia sukien ślubnych na białym tle - uważam że w takich sesjach ubrania powinny grać główną rolę, a nie kosmiczne fryzury, tatuaże czy to odwracające uwagę.
Co do nauczycieli, to moim zdaniem nie powinni mieć wielu dużych tatuaży, chociaż bardziej liczy się, tak jak w przypadku pracy opiekuna do dziecka podejście.
Różnica mojego poglądu na temat tatuaży u opiekunki, a tatuaży u nauczyciela polega na tym, że opiekunka byłaby zatrudniana bezpośrednio przeze mnie i ja byłabym świadoma tego, że jest to odpowiednia osoba do zajmowania się moim dzieckiem, miałabym kolokwialnie mówiąc gdzieś to, czy moja sąsiadka uważa, że to osoba "z kryminału" czy cokolwiek innego. Z kolei nauczyciel ma kontakt z różnymi rodzicami, którzy pod wpływem emocji mogą na podstawie wizerunku podważać jego kompetencje i np zrujnować takiej osobie karierę.
Właściwie to mogę podpisać się pod Twoim postem

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Dokładnie tak jak mówisz Za każdym razem, gdy widzę kompilacje zdjęć półnagich, seksownych dziewczyn, od stóp do głów wytatuowanych, nad którymi są wznoszone zachwyty do nieba (a jak jeszcze gdzies przewinie sie jack daniels to juz w ogole ), to myślę sobie, że to przecież NIE zasługa tych tatuaży samych w sobie, tylko raczej głównie twarzy, figury, kształtów tych modelek

Moje podejście do tatuaży? Nie podobają mi się, w szczególności te wielkie. Uważam, że ludzkie ciało to nie brudnopis, żeby po nim pisać i rysować i najpiękniejsze ciała, zwłaszcza kobiece, to te ładnie wyrzeźbione, z "czystą" skórą, dające wrażenie subtelności i naturalności. Względnie jestem w stanie zrozumieć potrzebę wytatuowania sobie czegoś drobnego, co ma związek z jakąś szczególną osobą czy wydarzeniem, np. na nadgarstku bądź stopie. Ale wielki obraz na całe plecy - nie nie nie
Oczywiście to o czym piszę sprowadza się do tego, że sama bym sobie czegoś takiego nie zrobiła i patrząc np. na jakichś modeli czy modelki uważam że coś jest estetyczne bądź nie, natomiast w życiu osobistym nie dzielę ludzi na mądrzejszych i niemądrych czy ładnych i brzydkich na podstawie tatuaży. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Co innego w sferze zawodowej, tu obecność tatuażu już ma znaczenie - dobrze to ujęła Kasztanka. Jeszcze jeden powód, dla którego nie zrobiłabym sobie widocznego tatuażu, to fakt, że jako lekarz mogłabym wzbudzać mniejsze zaufanie wśród pacjentów i taki wizerunek mógłby być odbierany jako nieprofesjonalny.

Co ciekawe, mam wrażenie, że ludzie, którzy się tatuują chcą być oryginalni, a powoli zaczynają osiągać przeciwny skutek - tyle tego się teraz porobiło w internecie, przestrzeni medialnej, tylu moich znajomych ma tatuaże, że paradoksalnie nie jest to bynajmniej już nic oryginalnego czy wyróżniającego, tylko swego rodzaju... moda. Niedługo oryginalne będą niewytatuowane, naturalne ciała

I jeszcze tak pół żartem, pół serio - strona z facebooka... "No, I don't want a tattoo, you don't put bumper stickers on a Bentley"

Rzecz jasna to wszystko tylko i wyłącznie moje zdanie wynikające z mojego własnego poczucia estetyki i nikt nie musi się z nim zgadzać
__________________
Yesterday is History, Today is a Gift, Tomorrow is Mystery

CG i olejowanie od listopada 2011 + walka z wypadaniem, zapuszczanie grzywy, powrót do naturalek...

Edytowane przez claudiiin
Czas edycji: 2012-11-25 o 22:13
claudiiin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.