Wspierajmy się (niepłodność) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-02, 11:15   #1
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128

Wspierajmy się (niepłodność)


Cześć. Chciałabym, aby ten wątek zainteresował wszystkie osoby, które zmagają się z tą straszną chorobą. Myślę, że razem będzie nam raźniej walczyć o swoje Szczęście.
Stwórzmy grupę wsparcia
Ja staram się o dziecko 3,5 roku. Właśnie przechodzę przez kolejny mały kryzys. Niby żadnych wielkich przeciwwskazań nie ma, ale jednak ciągle nie wychodzi...
Czy jest ktoś, kto miałby ochotę podzielić się tu własnymi doświadczeniami, radościami i smutkami???

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny do popisania na takim forum.
jestem akurat w czasie dni płodnych chyba pierwszy raz w życiu śluz płodny występuje już 5 dni (nie wiem czy to normalne), i mimo minionych lat, jak zwykle mam nadzieje. Nie wielką, ale mam. Jest to też pierwszy miesiąc bez leków, witamin itp. Więc teoretycznie nic z tego nie wyjdzie, ale czasem cuda się zdarzają
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-03, 10:37   #2
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Nie ma żadnych chętnych???
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-03, 11:25   #3
Nastia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 115
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Cud zdarzy się na pewno, bardzo mocno w to wierzę! Sama mam problem z zajściem w ciążę od ok. 1,5 roku. Znam mnóstwo par, które borykają się z tym samym problemem niepłodności, takie czasy. Największego doła łapię niestety kiedy wokół słyszy się o kolejnych ciążach w otoczeniu i widzi się te wózeczki na ulicach.. Ale nie możemy się poddawać, mam nadzieję że niebawem będziemy się siebie radzić na forach bobaskowych bardzo mocno Ci tego życzę, bo wiem co teraz czujesz
Nastia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-03, 19:42   #4
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

No właśnie, to otoczenie daje czasem nieźle popalić. Człowiek i tak ma wielki problem, a inni potrafią tylko jeszcze gorzej zdołować. Też ciągle myślę, że kiedyś się doczekam. Tylko to czekanie jest bardzo trudne. A Ty gdzieś się leczysz czy narazie próbujecie bez wspomagania ? I jak tam u Ciebie ten miesiąc, jesteś w trakcie oczekiwania na nie pojawienie się miesiączki ?
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-03, 21:01   #5
Nastia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 115
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Co miesiąc wkręcam sobie liczne objawy wczesnej ciąży do momentu aż pojawi się ta zołza @. U mnie jest troszkę inna sytuacja, bo mąż często wyjeżdża zagranicę i trudno czasem wstrzelić się w cykl Póki co nie leczymy się nigdzie, za niecały miesiąc idę na kontrolę jajeczek na usg, mąż zrobił badania nasienia i wszystko z nim ok. U mnie też nie znaleziono żadnych uchybień ale na wszelki wypadek trafiłam pod opiekę ginekolog chociażby po to aby powiedziała mi jasno i wyraźnie żebym się nie martwiła Jestem w 24 dc (regularnego 28-31) i już tupię z nóżki na nóżkę bo korci mnie zrobienie testu - takie natręctwo
Nastia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-03, 23:53   #6
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

To właśnie jest dziwne, że niby wszystko ok a mimo to się nie udaje. I wydaje mi się, że takie sytuacje są najgorsze. Bo pojawia się pytanie dlaczego?. U nas też jest ok, a walczymy prawie 4 lata. Oczywiście były drobne problemy po drodze infekcje, zawirowania w hormonach itp. Ale jestem przekonana, że nawet te kobiety, które urodziły po kilkoro dzieci nawet nie wiedziały, a miały też tego typu problemy. Już tak to po prostu musi być. Nie dziwię się, że już nie możesz się doczekać zrobienia testu, bo sama mam tak prawie co miesiąc. Myślę, że wcześniej niż z 10 dni po owulacji to nie ma co robić i tego zawsze się trzymam. Ale potem to już robię prawie codziennie. I zawsze ten sam zawód... Może Tobie uda się wytrzymać chociaż ze dwa dni, to będzie bardziej wiarygodny.
Jak ja się cieszę, że chociaż Ty się odezwałaś. To naprawdę wiele znaczy jak można pogadać z kimś, kto rozumie, nie żartuje sobie z tych spraw itp. Miejmy nadzieję, że niedługo będziemy rozmawiać na zupełnie inne tematy...
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 16:13   #7
Nastia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 115
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Niby człowiek się nakręca ale wiadomo, że ciągle nie myśli się jedynie o ciąży. Wszędzie pojawia się jedna rada - trzeba przestać się starać i wyluzować. Ale przecież nie spinamy się tak, żeby nas to blokowało. Dawniej nie spodziewałam się, że zajście w ciąże to jakieś obliczenia, mierzenia itd :P zwłaszcza, że tyle wokół było ciąż nieplanowanych, co chwile w szkole jakaś była zaskoczona po jakiś disco Staram się myśleć pozytywnie i nie doszukiwać się problemu jeśli go naprawdę nie ma, ale pewnie sama wiesz jak jest. Już przeciekałam chyba wszystkie fora o ciążach, pierwszych objawach (ohh ile ja już ich miałam!). Jedynym pocieszeniem jakie zauważyłam jest to, że wiele dziewczyn na forach też pisało kilka lat temu o problemach z zajściem w ciążę a teraz pod ich nickami wyświetlają się suwaczki z wiekiem ich dzieciaczków. Także jest nadzieja i dla nas
Wspominałaś o jakiś lekach czy witaminkach. Czym się wspomagałaś? Ja myślę czy nie wrócić do oleju z wiesiołka bo brałam tylko miesiąc i może wypróbować Castagnus.
Nastia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-05, 10:54   #8
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Brałam olej z wiesiołka kilka miesięcy, na początku niby poprawił śluz ale potem miałam wrażenie, że przestał działać. Pregnyl, choragon na podwyższenie progesteronu. Witamina d i b12. syrop na rozrzedzenie śluzu/ taki na kaszel. Próbowałam clostylbegyt ale minimalna dawka działa na mnie tak jak końska dawka, więc już nie będę tego przyjmować. Najlepsze jest to, że w tym miesiącu nie wzięłam nic, a miałam 5dni płodnego śluzu i jak narazie mój cykl wygląda bardzo ładnie. Zastanawiam się czy te wszystkie wspomagacze są mi potrzebne. 15 maja zrobię test i się okaże ... A Ty już po teście czy wytrzymałaś?
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 13:56   #9
Nastia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 115
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

To faktycznie troszkę tego brałaś - ja przy Tobie jestem nowicjuszką W tym cyklu na nic nie liczę, bo małż wrócił tylko na tydzień więc nawet nie ma szans. Bardziej będę wyczekiwała Twojego teściku, kto wie - może już coś Ci tam broi w brzusiu Choć się nie znamy to baaaaaaaaaaaardzo mocno Ci tego życzę i trzymam kciuki z całych sił
Nastia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 17:44   #10
abnitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

czesc dziewczyny jestem tu nowa i nie do konca wiem jak obslugiwac to forum ale chcialam spotkac tu kogos ,kto tak jak ja stara sie o dziecko i siła wyższa na to nie pozwala ... miesiac temu dostalam duphaston, stosuje od 16 dnia cyklu i ciagle jest nadzieja ze akurat w tym miesiacu sie uda.... staramy sie o dzidzie juz prawie 2 lata ale dopiero teraz gin zapisal cokolwiel pozdrawiaaam
abnitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 17:56   #11
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Witam miło, że się odezwałaś, będzie nam raźniej ja już po roku wybrałam się do kliniki leczenia niepłodności, ale nadal nic się nie wydarzyło. A czy jesteś pewna, że owulację masz do 16dc?? Bo mi kiedyś lekarz też tak przepisał (na początku starań) i okazało się, że źle przyjmowałam, bo owulację miałam 18-20 dc. a sumie po przyjmowaniu leku pewnie jej nie miałam. A teraz, w którym dniu cyklu jesteś?
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-05, 18:10   #12
abnitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

ja właśnie dzisiaj łyknęłam tabletkę 16 dzień .... moje cykle były mega rozregulowane, albo co 28 dni albo czasami po 51 (!)dodatkowo w pierwszy dzień umierałam z bólu, łykałam ketonal tudzież odwiedzałąm szpital na kroplówkę rozkurczwą. gin zdecydował się na duphaston i choć robię sobie nadzieję,że to coś da to mam świadomość,że najpierw musi mi się cykl wyregulować ... i tak co miesiąc . a czekanie najgorsze
abnitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 18:28   #13
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Tobie również życzę upragnionej dzidzi.
Tak w ogóle to chciałabym się w tym miesiącu nie nakręcać, tak żeby był to naprawdę wyjątkowy miesiąc bez leków i spięć. Na pewno dam znać jak przyjdzie czas testowania.

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Nastia pisała o castagnusie, czytałam że bardzo reguluje cykl. Może powinnaś spróbować, niby ziołowy więc nie powinien zaszkodzić.
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 18:45   #14
abnitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

poczytam o tym leku. narazie moj kochany doktor nie kazal wkrecac sobie nieplodnosci , starac sie bez napiec no i w czerwcu kontrola. zobaczymy czy duphaston wyreguluje cokolwiek. moja kolezanka zaszla po staraniu przez 2 lata niby przez te tabletki po drugim cyklu ich lykania ale niestety poronila.
abnitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 16:10   #15
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Cześć dziewczyny. Jak mija dzień? ja dziś przynajmniej dwa razy złapałam się na tym, że pomyślałam, że może w tym miesiącu się jednak udało. Jestem na siebie zła, bo miałam się nie nakręcać, a coś czuje, że im bliżej będzie końca cyklu, tym więcej będę o tym myśleć. A jak tam u Ciebie Nastia? Dobrze liczę, że dziś masz 27dc?
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 16:24   #16
abnitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

hej ja dzis po drugiej tabl dupka umieram...glowa mi peka , mam okropne mdlosci,czkawke i odbija mi sie nie wiem czym..a na poprawe humorku pol dnia ogladalam mebelki dzieciece i ciuszki po moim rocznym braciszkui znow to czekanie i zapewne rozczarowanie ...
abnitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 16:36   #17
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Cytat:
Napisane przez abnitka Pokaż wiadomość
hej ja dzis po drugiej tabl dupka umieram...glowa mi peka , mam okropne mdlosci,czkawke i odbija mi sie nie wiem czym..a na poprawe humorku pol dnia ogladalam mebelki dzieciece i ciuszki po moim rocznym braciszkui znow to czekanie i zapewne rozczarowanie ...
Mam nadzięję, że te skutki uboczne brania tabletek szybko Ci przejdą. A może to w ogóle nie jest wina tabletek? Ja właśnie też najbardziej boję się rozczarowania i tego doła związanego z pierwszymi dniami okresu. Pewnie za dwa tygodnie będziemy już wszystko wiedziały... Ten czas zawsze mi się dłuży.
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 16:41   #18
abnitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Mam nadzieję,że przejdą, w poprzednim cyklu nie były tak nasilone albo sobie nie przypominam....Tempetarur ę mam 37,4 ale to też ponoć jest przez hormony....Nadzieja umiera ostatnia
abnitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 16:51   #19
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Cytat:
Napisane przez abnitka Pokaż wiadomość
Mam nadzieję,że przejdą, w poprzednim cyklu nie były tak nasilone albo sobie nie przypominam....Tempetarur ę mam 37,4 ale to też ponoć jest przez hormony....Nadzieja umiera ostatnia
Życzę Ci, żeby w tym miesiącu się udało. Może i nam przyniosłoby to szczęście Chyba, że pierwsza szczęście nam przyniesie Nastia Miejmy nadzieję, że to będzie bardzo szczęśliwe forum. Trzymam kciuki
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-06, 17:47   #20
abnitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Trzymam kciuki za was obie a za siebie po cichu Mówią,że nie wolno się nakręcać ale powiedzieć coś takiego kobiecie,która walczy o szczęście to po prostu nietakt...Zdaję sobie sprawę,że połowa moich dolegliwości jest wykreowana przez podświadomość jednak zaprzestanie myślenia o fasolce jest nierealne
abnitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:50   #21
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Tak sobie siedzę i czytam różne fora. Kobiety starają się latami i nagle przychodzi dzień, że się udaje, tak po prostu... Nastawmy się pozytywnie, bo dlaczego nie miałby być akurat nasz miesiąc ?
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 22:18   #22
Nastia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 115
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

łojejku, chwilę mnie nie było a tu takie liczne pogaduszki Witam nową staraczkę na pokładzie, bardzo przyjemnie czyta mi się Wasze wypowiedzi. Jakoś tak miło na serduchu, że ktoś ze szczerego serca kibicuje mojemu podwojeniu Dziewczynki ja mocno wierzę, że nasze ciąże to tylko kwestia czasu. Zbliżają się wakacje, czas relaksu - może wtedy nieco wyluzujemy i jak raz się coś nabroi Jeśli chodzi o mój aktualny i następny cykl to nie mam złudzeń, mąż wraca na tydzień czasu (a potem znów siuuu zagranicę na dwa tygodnie) i biedak trafi na okres A tak na pocieszenie dodam, że koleżanka starała się kilka lat o dziecko, ze względu na stan zdrowia lekarze nie dawali jej szans. Trafiła do kliniki - leki brała przez miesiąc i wyjechała na wakacje. Dziś ma kilkutygodniową córę Także wychodzę z założenia, że jeśli my drogie kobitki nie mamy przeciwwskazań do ciąży to niby dlaczego miałybyśmy w niej niebawem nie być
Nastia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-07, 14:44   #23
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Nastia w końcu się odezwałaś Ja dziś miałam w sumie miły dzień. Częstym tematem w pracy były dzieci, ale nawet mi to nie przeszkadzało pewnie dlatego, że jestem akurat w tej fazie cyklu. Nastia Ty niczego nie spisuj na straty, bo bywa że owulacja pojawia się już pod koniec okresu Odezwę się jeszcze późnym wieczorem. Miłego dnia dziewczyny
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-07, 15:02   #24
Nastia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 115
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Wychodzę z założenia, że lepiej się nie nastawiać i mieć ewentualnie miłe zaskoczenie humorek mi również dopisuje, jutro jadę na lotnisko po mojego małża a Wy dziewuszki nie próżnujcie, nie siedzieć na forum tylko brać się do "roboty" pozdrawiam Was i również życzę przyjemnego dnia!
Nastia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-07, 16:49   #25
abnitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Hej dziewczyny Chyba wszystkim nam dziś humor dopisuje Chociaż pilnowanie mojego 1,5 rocznego braciszka było dla mnie mega wycieńczające. Dalej boli mnie podbrzusze po tabletkach ale czytałam, że to nie potrwa za długo, drugi cykl maksymalnie się pojawiają Mam nadzieję,że ten miesiąc będzie naszym miesiącem miłego popołudnia
abnitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-08, 20:44   #26
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Jak tam mija Wam dzień? Ja dziś byłam lekko zestresowana i to w sumie bez większego powodu. Ale po południu pojeździłam rowerkiem i przeszło Nastia zaczęłaś nowy cykl i jeszcze nie? a jak Ty się czujesz Anbitka? Mnie dziś pobolewał jajnik. Tak myślę, że może organizm domaga się tych wszystkich wspomagaczy w postaci leków?

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Teraz zobaczyłam, że napisałam z błędem miało być abnitka, sorki.



---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

może wiecie jak wygląda szyjka macicy, ok.5-6 dni po owulacji. Kiedyś słyszałam, że musi być wysoko, a moja jest naprawdę nisko. Zastanawiam się czy to już jest konkretny argument za tym, że w tym miesiącu nici z dzidzi?
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-09, 16:16   #27
abnitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 84
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Hej nie wiem nic na temat macicy w tym stadium cyklu ale moim zdaniem to żaden argument wykluczający ciąże Dziś dowiedziałam się,że moja kuzynka która zimą poroniła wreszcie zaszła jest w 8 tygodniu a żaden test jej tego nie wykazał Barrdzo jej zazdroszcze,ale cieszę się jej szczęściem Ja narazie kontynuuje duphaston ale poza hektolitrami śluzu nic mi nie dolega I czekam w końcu aż będzie pewne że w tym miesiącu nici z fasolki Takie przeczucie a Ty blondi kiedy spodziewasz się @ ??
abnitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-09, 17:20   #28
blond11
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 128
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Cytat:
Napisane przez abnitka Pokaż wiadomość
Hej nie wiem nic na temat macicy w tym stadium cyklu ale moim zdaniem to żaden argument wykluczający ciąże Dziś dowiedziałam się,że moja kuzynka która zimą poroniła wreszcie zaszła jest w 8 tygodniu a żaden test jej tego nie wykazał Barrdzo jej zazdroszcze,ale cieszę się jej szczęściem Ja narazie kontynuuje duphaston ale poza hektolitrami śluzu nic mi nie dolega I czekam w końcu aż będzie pewne że w tym miesiącu nici z fasolki Takie przeczucie a Ty blondi kiedy spodziewasz się @ ??
Hej. To życzę szczęśliwego rozwiązania kuzynce A te testy to dają naprawdę przeróżne wyniki. Jednak nie ma się co nimi za bardzo sugerować. Dziś jest mój 6 dzień po owulacji i pojawiła się niewielka ilość białego śluzu. Kiedy brałam progesteron to miesiączki dostawałam na 13 lub 14 dzień po owulacji. Ale teraz niczego nie przyjmuję więc może pojawić się kilka dni wcześniej, bo faza lutealna nie będzie sztucznie wydłużana. Myślę, że misiączka przyjdzie między 15 a 17 maja. Wiec jeszcze sporo czasu. Jutro sprawdzę poziom progesteronu, czy jest w porządku i czy w ogóle była owulacja. Ale wyniki będą dopiero za 1,5 tygodnia. A Ty kiedy się spodziewasz? Ciekawe jak tam Nastia, czy nadal jest przed...?
blond11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-09, 18:19   #29
Nastia87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 115
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Słońca moje przepraszam, że tak rzadko się pojawiam, ale wiadomo - mąż wrócił na tydzień więc trza się radować Jestem w 30 dc i wypatruje @ a tu cisza (cykle mam 29-31). Coś mnie tam pobolewa a starań było malusio więc nie nastawiam się. Odebrałam dziś wyniki z morfologii (wszystko w normie) oraz tsh - tu się nieco zastanawiam, bo nigdy nie miałam problemów z hormonami a dziś wyszło mi 3,89 co niby mieści się w normie 0,27-4,20 ale czemu w tej górnej granicy..? Czekam na okres, bo w 10 dc muszę umówić się na usg i może dowiem się czegoś więcej.
A tak na marginesie na zaś jakbyście szukały spisuje normy dla kobiet w ciąży:
I trymestr: 0,33 - 4,59
II trymestr: 0,35 - 4,10
III trymestr: 0,21 - 3,15

A o szyjce macicy nic mi nie wiadomo blond11, ale myślę że nie ma co się tym sugerować jak napisała abnitka
Nastia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-09, 18:32   #30
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Wspierajmy się (niepłodność)

Wypowiem się na temat TSH - nie patrz na normy. Kobiety w okresie rozrodczym powinny mieć TSH maksymalnie 2. A najlepiej do 1,5. Moim zdaniem powinnaś iść z tym do endorynologa.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-10-28 23:04:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:00.