2012-11-27, 08:00 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Problem męsko-damski.
Sama nie wiem od czego mam zacząć, jesteśmy razem od 1,5 roku (mamy po 22 lata) od jakiegoś czasu coraz gorzej układa nam się w łóżku, ja nigdy nie mam ochoty, nastoju, nic na mnie nie działa, seks mógłby dla mnie nie istnieć. Wszystko kojarzy mi się z bólem naszych 'początków'... Strasznie Go kocham, nie potrafię tak zwyczajnie tego skończyć, mimo że czuję, że Go tym ranię, a siebie zawodzę... Nie czuję się w pełni wartościową kobietą przez to wszystko. Sama nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić - z desperacji postanowiłam tu zajrzeć. Wiem, że ta sfera życia jest dla Niego ważna, chce to jakoś ratować, ale nie wiem jak, ponieważ każde próby zbliżenia kończą się tak samo - moją rezygnacją z braku odpowiedniej chęci i gotowości... Co robić?
|
2012-11-27, 10:00 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Szczerze porozmawiać? Bo bez tego nie ma podstaw związku.
|
2012-11-27, 10:12 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
rozmawiamy o tym bardzo często, zazwyczaj kończy się moimi łzami i brakiem pomysłu na zmianę tej sytuacji... Oboje jesteśmy zgodni, że się kochamy i nie chcemy tego kończyć, ale ja zadaję sobie pytanie czy przez te moje stany Go nie krzywdzę, odbieram coś cennego, coś co mimo wszystko również tworzy związek, normalny związek, nie mówię, że podstawę bycia ze sobą, ale jego istotny element. |
2012-11-27, 10:20 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 4 798
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Nie masz jakiś problemów hormonalnych? Bo rozumiem, że ten stan nie trwa od początku Waszego związku...? To by mogło tłumaczyć spadek libido. Może masz uraz po tych "początkach"? Od psychiki też zależy bardzo dużo.
|
2012-11-27, 11:14 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
jakoś za miesiąc idę do gina, pogadam o tym... tzn tak, na początku było ciężko... bo On jest dla mnie pierwszy, potem powoli zaczynało się układać, może inaczej ja żyłam nadzieją, że będzie lepiej... Póki nie sypialiśmy ze sobą to miałam więcej ochoty na cokolwiek, a teraz... nic. Próbowałam jakiś tam specyfików, ale sama nie wiem czy jakieś tabletki mogą poprawić libido...
|
2012-11-27, 13:11 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
aaa właśnie, antykoncepcji hormonalnej nie przyjmujesz? bo czasem ma ona spory wpływ na spadek libido |
|
2012-11-27, 17:38 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Nie ma między nami tematów tabu, rozmawiamy o wszystkim, nie czujemy przed sobą wstydu czy skrępowania... Był delikatny, cierpliwy i dlatego fakt, że ostatnio nic mnie nie kręci coraz bardziej mnie przeraża... Czytałam, że jest ponoć dużo różnych specyfików choć nie wierzę w ich skuteczność.... Sama nie wiem co mam jeszcze zrobić...
Nie jeszcze nie biorę tabletek, chociaż mam zamiar za jakiś czas zacząć, ale patrząc na sytuację, która jest teraz zaczynam się wahać... |
2012-11-28, 18:26 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
a może ma zna któraś jakiś patent, sposób na jakieś intensywne urozmaicenie życia seksualnego? ciągle o tym wszystkim myślę i sama nie wiem jak to rozwiązać... |
|
2012-11-28, 20:34 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Wg mnie przede wszystkim powinnaś się poczuć dobrze sama ze sobą... Musisz poczuć , że jesteś atrakcyjna i potrafisz uwieść swojego mężczyznę Może jakaś fajna bielizna podkreślająca Twoje atuty Cię pocieszy? Korzyść dla dwojga, nie ma nic lepszego
|
2012-11-28, 20:43 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Fajna bielizna jest za każdym razem, bardzo często wybrana bądź sprezentowana przez Niego Już tylu rzeczy próbowaliśmy, On jest bardzo nakręcony, a ja bez zmian... i już sama nie wiem w czym problem
|
2012-11-29, 13:47 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 75
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Moze masz duzo stresow w codziennym zyciu? Gdy u mnie przez pewien dlugi czas pojawil sie stres, wogole nie mialam ochoty na zadne zabawy, jedynie bliskosc, przytulanie sie i tez zaczynalam myslec ze kurcze pierwszy raz mamy za soba a tu checi spadaja...jednak raz i drugi mimo ze nie mialam checi on mnie jakos rozkrecil i bylo fajnie i po takim czym stres malal i oboje bylismy zadowoleni. Nie raz nie mialam zadnej ochoty, on jakos porobowal i sie udawalo i po pewnym czasie problem zniknal.
|
2012-11-29, 14:33 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Chciałabym bardzo żeby ten problem znikł, ale to już trwa i trwa... On się tak stara, a ja.. ciągle bez ochoty...
Może masz rację, ostatnio miałam dużo stresów, nowe studia, nowa praca, nowe mieszkanie... ciągle w biegu... ale teraz już nie mam żadnych powodów do nerwów, a problem nadal istnieje... |
2012-11-29, 16:12 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 75
|
Dot.: Problem męsko-damski.
W takim razie to na pewno mialo wplyw, przyzwyczajasz sie do nowej sytuacji, wszystkiego nowego, i to zajmuje troche czasu mimo ze juz sie tym moze tak nie stresujesz. Moze sprobuj mu ulec, wiadomo nic na sile i nie mozna sie do niczego zmuszac, ale moze to podziala. Niech sie zajmie Toba, moze poczujesz ze on Cie pragnie i Cie to nakreci. Czujesz do niego nadal pociag fizyczny? Moze czesciowo sie tu ulotnilo, bo jak czytam uczucie nadal jest. Trzeba cos zrobic zeby odbudowac i na nowo przywolac ten pociag fizyczny. Albo rzeczywiscie problem hormonalny, to ma jednak duzy wplyw chociaz czasem by to nam nawet do glowy nie przyszlo.
|
2012-11-29, 18:37 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Tylko to jest takie dołujące, kiedy jest atmosfera, wolne mieszkanie, coś tam leci w tle, całujemy się, jest pięknie, miło i przyjemnie, ale kiedy ma przejść do czegoś dalej to u mnie nakręcenie się kończy...
pociąg fizyczny? trudne pytanie... tak, ale mniejszy niż kiedyś. próbowałam 'ulec' - kończyło się bólem z braku podniecenia... Edytowane przez ona90 Czas edycji: 2012-11-29 o 18:50 |
2012-11-29, 18:40 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 75
|
Dot.: Problem męsko-damski.
No to rzeczywiscie, ciezko powiedziec gdzie problem moze lezec :/ Chcialabym cos doradzic ale nawet nie wiem co...moze teraz po prostu potrzebujesz samej takiej bliskosci i obecnosci, no bo trudno powiedziec czy to jakas blokada czy brak fizycznego pociagu albo jakies problemy...
|
2012-11-29, 19:42 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
glowa do gory mialam podobnie i przeszlo,za duzo stresu wokol ciebie! |
|
2012-11-29, 19:55 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
tylko problem tkwi w tym, że to trwa już kilka miesięcy, próbujemy urozmaicać wszystko, ale ja już nie mam pomysłu jak zmienić moje libido...?
|
2012-11-29, 20:03 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: \
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
Libido można zmienić łykając proszeczki - nie powiem jakie, bo nie mam o tym informacji Powracając do sedna tematu. Jesteś w dość osobliwej sytuacji, żadko spotykanej. Jeżeli faktycznie nie podnieca Cię nic, co on robi, to rzeczywiście wina może leżeć po stronie libido, alee..! Warto zastanowić się czy Twój problem nie ma podłoża psychicznego. Czemu tak sądzę? Na początku pisałaś, że seks kojarzy Ci się z trudnymi początkami, być może uraz pozostał do dziś? Co ma skutek w dniu dziesiejszym taki, a nie inny. Proponuję Ci wizytę u psychologa, myślę, że on jest w stanie Ci pomóc. Jeżeli nie on, no to zawsze nadzieja w tabletkach Czytając Twoje wypowiedzi widzę, że uczucie jest, i to nie małe, także szkoda byłoby to tracić Mam nadzieję, że skorzystasz z moich porad! Oczywiście rzyczę Ci powodzenia i relacjonuj dalej jakie podejmiesz kroki, jestem wielce ciekaw co z tego wyniknie, a zarazem dasz być może odpowiedź innym w przyszłości co robić w Twojej sytuacji
__________________
|
|
2012-11-29, 20:11 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
Ciężko jest mi o tym mówić z kimś trzecim, nie wiem czy umiałabym się otworzyć przez psychologiem.... |
|
2012-11-29, 20:15 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 75
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Zapomnialam o twoim oryginalnym poscie i wypadlo mi z glowy ze pisalas o trudnych poczatkach, i tu rzeczywiscie moze lezec problem, czasami o tym nie wiemy i nie zdajemy sobie sprawy a czasami walczymy z tym i udajemy ze to nie to. Wiadomo, zawsze trudno rozmawiac z kimkolwiek o takich problemach, ale jakos trzeba pomoc...
|
2012-11-29, 20:35 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
|
|
2012-12-03, 08:13 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
i ciągle bez zmian...
|
2012-12-03, 09:04 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 157
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
dwa słowa: seksuolog i endokrynolog spadek libido ma często przyczyny fizjologiczne, kwestia hormonów tarczycy itp., to się wszystko leczy nie ma się co zamartwiać ani desperować tylko trzeba pójść do specjalisty |
|
2012-12-03, 09:23 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
chyba nie będę miała wyboru, bo zdaję sobie sprawę, że traci na tym nasz związek-niestety... ale najpierw pójdę do ginekologa - chciałam przejść na tabletki - ale obawiam się, że to może nawet pogłębić problem. |
|
2012-12-03, 09:40 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 157
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
jeśli masz dobrego ginekologa tj. takiego, z którym da się pogadać większość z ginekologów ma we łbie tylko rodzenie i choróbska, które leczy się standardowymi lekami lepiej seksuolog - to inna wrażliwość |
|
2012-12-03, 09:53 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
jeszcze nie wiem czy jest dobry, bo będę u niego pierwszy raz, bo zmieniłam miejsce zamieszkanie i musiałam poszukać kogoś bliżej... spróbuje rozejrzeć się za seksuologiem, pewnie w Poznaniu nie będzie problemu, pytanie czy znajdę kogoś, kto ma umowę z nfz (?) |
|
2012-12-03, 10:25 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Maków Mazowiecki
Wiadomości: 131
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Ja tutaj przyznam racje koleżankom wyżej... Z jednej strony może to być problem psychologiczny... z drugiej strony fizyczny... a i może to się zazębiać. Być może w łóżku czujesz się ograniczona, zastanawiasz się czy to możesz zrobić a tego nie?
Poeksperymentuj... faceci to lubią... Ponadto być może skupiasz się na tym, ze Cię to nie kręci i sama popadasz w spiralę takiej oziębłości.... Znajoma miała podobny problem.... mówiła, że nie może z czegoś takiego wyjść i o dziwo :P Zrobiła to co Annie w filmie Annie Hall w filmie Woodego Allena za każdym razem przed stosunkiem :P - zapaliła skręta i podziałało :P |
2012-12-03, 10:29 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 157
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Cytat:
trochę procentowych bąbelków tj. musujące winko też może zdziałać cuda nieprawdopodobne jest jak ludzie są poblokowani a odpowiednio wstawieni odzyskują ochotę a nawet robią rzeczy, których nawet by się po sobie nie spodziewali ale to może być rozwiązanie tylko doraźne, w dłuższej perspektywie lepiej jednak poradzić się specjalisty |
|
2012-12-03, 10:32 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Maków Mazowiecki
Wiadomości: 131
|
Dot.: Problem męsko-damski.
Oczywiście, że tak. Nie ma to być reguła jak w przypadku filmu. Tylko działanie na zasadzie sprawdzenia, czy to przez zaburzenie zmysłów, czy bardziej blokady psychologicznej.
|
2012-12-03, 10:47 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 44
|
Dot.: Problem męsko-damski.
dziękuje bardzo za cenne rady, wszystkie na pewno dokładnie przeanalizuję
jeśli chodzi o jakieś blokady, ograniczenia - to nie mamy przed sobą, o seksie, o potrzebach, o urozmaiceniach rozmawiamy swobodnie, nie czujemy żadnego zażenowania, otwarcie może to dlatego, że wszystko u Nas było we właściwej kolejności, powoli się poznawaliśmy, budowaliśmy zaufanie ostatnio dzień w dzień o tym myślę, boję się, że nie jestem wystarczająco dobra dla Niego. aaa co do 'procentowego' wieczoru - umiarkowanego oczywiście - też nie działa. |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.