Najlepsze farby Blond-wätek zbiorczy(offtopowo) II

[Yattamanka]

Napisane przez ifrit

WELLATON 12/1 próba na pasemku i wyszło tak
rozjaśniło złapało podrost , jutro farbuje całość

Szczerze powiedziawszy nie widzę różnicy.. może wina zdjęcia. Chociaż skoro mówisz, że jesteś zadowolona to najważniejsze, lepsze to niż rude..

Byłam dziś u fryzjerki i mówiłam jej o moich przygodach. Była zdziwiona, że jeszcze mi nie wypadły, i nie mogła uwierzyć, że włoski mi odżyły po olejowaniu i nie wypadają.. Co prawda kruszą się, ale i tak są w o wiele lepszej kondycji niż po farbowaniu wellatonem.

Zastanawia mnie, czy to jaki jest odstęp czasu pomiędzy farbowaniami ma wpływ na to czy wychodzi rudo? Chyba nie bo lourose robiła na pasemku i tez mówi, że jest rudo.. Chcę spróbować zrobić pasemko palette 00A i zobaczyć czy nie wyjdzie rudo.. może jeszcze poczekać? Od wellatonu minęło 1,5 tygodnia.

[eliize]

cześć dziewczyny a więc..
moim naturalnym kolorem jest ciemny blond. parę dni temu użyłam farby Garniera Belle Color 10 - wyszły mi jaśniejsze, miodowe. Wiadomo że najpierw trzeba jako tako rozjaśnić, a potem kształtować swój wymarzony odcień. Chciałabym się was spytać czy któraś z was używała farby Palette 1000 Jasny Blond ? http://www.palette.pl/nasze-produkty...ienie-palette/ i czy produkty z tej serii są dobre, trochę mnie nie przekonuje to 10min i pewnie przetrzymałabym więcej, ale boję się że mi włosy poprzepala! a ogólnie rzecz biorąc marzy mi się taki blond, jaki niegdyś dodała do wątku jedna z forumowiczek i uzyskała go u fryzjera; d a mianowicie ten;

http://i30.tinypic.com/9pux41.jpg

[Yattamanka]

Kiedyś jak te farby 10 - minutówki weszły - wcześniej jakaś inna firma miała - moja fryzjerka mówiła, jak to niszczy włosy, zresztą wystarczy się zastanowić - co tam musi być, jaka chemia, że wystarczy jej 10 min by zafarbować o rozjaśnianiu nie wspominając.. Ta farba to chyba nie najlepszy wybór.

Swoją drogą ładny kolorek ma ta dziewczyna, a jakie lśniące włosiątka ;P

[caskada]

Napisane przez 8joja8

Mnie też już dawno tu nie było . Witam starą i nową ekipę.

Dopóki trzymałam się garniera moje włosy były w miarę zdrowe. Chcąc spróbować czegoś nowego - nałożyłam Castinga 1021 chyba - ochłodził włosy super to prawda ale co zrobił z włosami to szkoda gadać

Dziewczyny już miesiąc próbuje je doprowadzić do ładu - są suche jak siano. Zużyłam wszystkie odżywki załączone do farb - kupiłam kallosa mlecznego , zużyłam całego - tak tak to 1 litrowe pudło , kupiłam już następne kallos z łożysk.

I co i nic (

Moje obcięcie włosów do ramion żeby pozbyć się suchych końców poszło na marne . Znów mam suche.

Idę jutro do fryzjera. Niech mi zrobi jakiś zimny średni blond balejaż bo już nie wiem co robić.

Help

moze sprobuj olejowania wlosow np olejem kokosowym lub oliwa z oliwek na suche koncowki oleju rycynowego moze troche sklei ...

[mysia m]

dziewczyny no nie moge się zdecydowac. Żal mi odrostu farbowac, bo ma fajny kolor, ale chciałam ta reszte jakos odświezyc. Chyba po porstu nałoze fioletowy szampon w duzej ilosci i potrzymam 10 minut. Żóltawe na pewno pusci.

jak zapuszcze swój kolor i zachce mi sie jasniejszego, to bede miała pole do kombinacji. także żegam sie na razie z blond wąteczkiem i zajrze tu za pare miesiecy jak mi sie cos odmieni w któras strone do końca

[Yattamanka]

Napisane przez caskada

moze sprobuj olejowania wlosow np olejem kokosowym lub oliwa z oliwek na suche koncowki oleju rycynowego moze troche sklei ...

Dokładnie, mnie dziewczyny poradziły i teraz będę wszystkim zachwalać
Włoski są mięciutkie, gładziutki a i odżywka mi nie potrzebna (co jeszcze kiedyś było nie do pomyślenia) a dodatkowo zakupiłam olejek kokosowy vatika i wax for blondies i będę używać Te rozjaśniania naruszyły mocno strukturę włosa, więc muszę działać

Mysia, faktycznie szalejesz ale nie przejmuj się ja też mam milion pomysłów na minutę
Powodzenia

[JOANNA16]

dziewczyny może Wy się orientujecie jaką farbą moge osiągnąc taki kolorek???

[Agatau88]

mysia m nie opuszczaj blondowego watku bez Ciebie bedzie smutnawo

Dziewczyny powiedzcie mi jak mozna uzyskac blond Sochy, zdjecia ktos wklejal strone wczesniej? Ten kolorek jest cudowny, taki jasny ale naturalny blond. Blagam o pomoc

[8joja8]

Dzięki dziewczyny za rady ale już sie stało - byłam u fryzjera - czyli wracam do punktu wyjścia. Na dole macie moje fotki .
To była dobra decyzja - bardzo dobrze czuję się w zimnym blondzie. Fryzjerka polecila mi odżywkę z łożysk firmy Kallos- podpytałam co używa prywatnie.
Jest jeszcze mleczna-nawilżająca ale ta z łożysk odbudowuje wlosy.

Olejoowanie ? musze o tym poczytać Czym olejujecie włoski?

bo WaX do blondów podobno super- też muszę kupić a czy on przypadkiem nie pożółca trochę włosów?

[EwCiA000]

dziewczyny moje włosy po belle color 111
co wy na to??

[Agatau88]

Dziewczyny poradzcie jak uzyskac taki kolor jak ma Socha bo nie daje mi spać po nocach

http://www.xoxo.pl/default/article/s...sci-w-brzyduli

[Yattamanka]

Ehh..
Kupiłam dwie farby Palette 00A i garniera 111, zrobiłam na próbę pasemko garnierem i niestety, zero zmian.. kolor się nie zmienił, a włosy są tak gumiaste.. Dramat dobrze, że to tylko pasemko.. uff.. w związku z tym chyba nie ma sensu próbować nawet tym 00A..
Moje włosy są przeklęte

[lourose]

Napisane przez Yattamanka

Ehh..
Kupiłam dwie farby Palette 00A i garniera 111, zrobiłam na próbę pasemko garnierem i niestety, zero zmian.. kolor się nie zmienił, a włosy są tak gumiaste.. Dramat dobrze, że to tylko pasemko.. uff.. w związku z tym chyba nie ma sensu próbować nawet tym 00A..
Moje włosy są przeklęte

Mnie Garnier 111 podchodzi, co prawda na 3 mycia mam lekko fioletowo-zielone włosy, ale z resztą jest ok.
Sama szukam super farby, Wellaton raczej do bani, nie wiem za co się teraz złapac, w sierpniu mam wesele szwagra i trzeba wyglądac jak człowiek. Teraz mam prawie 2cm odrosty ale poczekam aż wróce z urlopu - potem trzeba bedzie podjąc decyzję

[TLU]

Yattamanko a przebywasz duzo na sloncu? Jesli tak to naprawde sprobuj z maseczka z miodem albo ten psikacz 2x na tydzien. Trzeba sie tylko uzbroic w cierpliwosc (wiem jak to boli!), bo efekty powoli ale beda. Po psikaczu czy miodzie zawsze zawijaj te pasma w folie i podgrzej - jak sie wlosy ciagna po 111 to lepiej nawet sam miod moze. Jak sie zrobi guma, nie ma rezurekcji dla wlosow. Wiem, ze nudze (zwlaszcza z tym miodem) ale sama przez to przechodze i efekty naprawde sa tylko bardzo stopniowe. Tez mnie juz kusi nalozyc juz kolejna farbe, ale musze jeszcze poodzywiac wlosy jakis miesiac (jak nie dluzej ).

[Yattamanka]

Napisane przez TLU

Yattamanko a przebywasz duzo na sloncu? Jesli tak to naprawde sprobuj z maseczka z miodem albo ten psikacz 2x na tydzien. Trzeba sie tylko uzbroic w cierpliwosc (wiem jak to boli!), bo efekty powoli ale beda. Po psikaczu czy miodzie zawsze zawijaj te pasma w folie i podgrzej - jak sie wlosy ciagna po 111 to lepiej nawet sam miod moze. Jak sie zrobi guma, nie ma rezurekcji dla wlosow. Wiem, ze nudze (zwlaszcza z tym miodem) ale sama przez to przechodze i efekty naprawde sa tylko bardzo stopniowe. Tez mnie juz kusi nalozyc juz kolejna farbe, ale musze jeszcze poodzywiac wlosy jakis miesiac (jak nie dluzej ).

No właśnie, problem w tym, że nie.. wtedy gdy było to piękne słoneczko i były te upały to miałam najwięcej roboty, a tera z jak mam wolne to o.. pada.. zgodnie z powiedzeniem "kiedy się ochłodzi? jak pójdę na urlop"

A ta maseczka z miodem to jakąś konkretną masz na myśli? Nie nudzisz.. Ja ostatnio zakupiłam parę kosmetyków z listy top ten na wizażu dla zniszczonych włosów i będę stosować nie mniej każda rada sprawdzona się przyda.. Szczególnie, że (chyba zwariowałam) ale siedzę właśnie z palette na głowie kolor wygląda całkiem całkiem, ale jak kondycja włosów nie wiem.. ide spłukać obu nie było tragedii..

Dobrze, że włosy nie umieją mówić, bo moje to już mnie chyba znienawidziły..

[blond bunny]

Dziewczyny o ile nie jesteście uprzedzone do palette to polecam wam ich program dobierający kolory farb do waszych włosów.
Link tu:

http://www.palette.pl/wybierz-odcien...ie/?no_cache=1

Z tym że jeśli macie włosy cienkie to zawsze wybierajcie że macie kolor o ton ciemniejszy naturalny niż w rzeczywistości- wtedy program wybierze wam farby idealnie i nie ma opcji żeby coś nie wyszło.
Popróbujcie sobie.

[eliize]

a co powiecie na Garnier Belle Color 110 ? ;D ma któraś może zdjęcia po tej farbie ? ; >




jaka farba żeby uzyskać taki efekt? może jakaś z Wellatonów, rozświetlony blond ?

[TLU]

Napisane przez Yattamanka

No właśnie, problem w tym, że nie.. wtedy gdy było to piękne słoneczko i były te upały to miałam najwięcej roboty, a tera z jak mam wolne to o.. pada.. zgodnie z powiedzeniem "kiedy się ochłodzi? jak pójdę na urlop"

A ta maseczka z miodem to jakąś konkretną masz na myśli? Nie nudzisz.. Ja ostatnio zakupiłam parę kosmetyków z listy top ten na wizażu dla zniszczonych włosów i będę stosować nie mniej każda rada sprawdzona się przyda.. Szczególnie, że (chyba zwariowałam) ale siedzę właśnie z palette na głowie kolor wygląda całkiem całkiem, ale jak kondycja włosów nie wiem.. ide spłukać obu nie było tragedii..

Dobrze, że włosy nie umieją mówić, bo moje to już mnie chyba znienawidziły..

Pare stron wczesniej komus opisywalam bardziej znosna opcje czyli miod zmieszac z woda w proporcji 1/4, dodac oliwy i pod cieply czepek na godzine. Ja robie z mniejsza iloscia wody (bardzo cieplej), zeby nie splywalo. Woda jest konieczna do uwolnienia nadtlenku wodoru w miodzie, czyli, zeby rozjasnial, a oliwa to usprawnia. Nie ma opcji zeby wlosy sie zniszczyly. Nie ma tez zolci jak po rumianku. Metoda to zmudna - az mam ochote zalozyc watek 'dbanie o wlosy - mam dosc!', kiedy kolejny dzien siedze pod czepkiem z innym specyfikiem. To utlenianie miodu jest duzo slabsze niz po wodzie utlenionej, wiec na portalach polecaja zostawic na 8 h albo cala noc. Dzisiaj chyba w nocy to zrobie, chociaz perspektywa lepienia sie pod tym czepkiem tyle czasu mnie zniecheca. Co do zmywania - zmywa sie latwo, woda rozpuszcza miod ale szamponu i tak lepiej uzyc ze wzgledu na ta oliwe. Ide pochodzic na dworze z odzywka z rumiankiem... jak ja bym chciala moc juz nalozyc farbe .
Jak wyniki po palecie?

[Yattamanka]

Napisane przez TLU

Pare stron wczesniej komus opisywalam bardziej znosna opcje czyli miod zmieszac z woda w proporcji 1/4, dodac oliwy i pod cieply czepek na godzine. Ja robie z mniejsza iloscia wody (bardzo cieplej), zeby nie splywalo. Woda jest konieczna do uwolnienia nadtlenku wodoru w miodzie, czyli, zeby rozjasnial, a oliwa to usprawnia. Nie ma opcji zeby wlosy sie zniszczyly. Nie ma tez zolci jak po rumianku. Metoda to zmudna - az mam ochote zalozyc watek 'dbanie o wlosy - mam dosc!', kiedy kolejny dzien siedze pod czepkiem z innym specyfikiem. To utlenianie miodu jest duzo slabsze niz po wodzie utlenionej, wiec na portalach polecaja zostawic na 8 h albo cala noc. Dzisiaj chyba w nocy to zrobie, chociaz perspektywa lepienia sie pod tym czepkiem tyle czasu mnie zniecheca. Co do zmywania - zmywa sie latwo, woda rozpuszcza miod ale szamponu i tak lepiej uzyc ze wzgledu na ta oliwe. Ide pochodzic na dworze z odzywka z rumiankiem... jak ja bym chciala moc juz nalozyc farbe .
Jak wyniki po palecie?

Dziękuję Ci bardzo, przeglądałam praktycznie cały wątek tyle, że wtedy zawieszałam oko na farbach i mogło mi umknąć

Dziękuje kochana na pewno skorzystam, tylko najpierw muszę zdobyć miód

Co do farbowania włosów, zaczęło się nie ciekawie.. ja generalnie jak farbuje to wrzucam wszystko do miseczki i mieszam pędzelkiem, tak nakładam - nie lubię aplikatorów. A tutaj była buteleczka w której trzeba było składniki zmieszać, najpierw trzeba było ją otworzyć i zakrętka od farby mi do niej wpadła.. nie pytajcie jak to zrobiłam potem jak wyciskałam farbę to to miejsce gdzie tubka jest zgrzana pękło i farba wychodziła z obu końców.. pomyślałam sobie wtedy - to zły znak , nie powinnam ruszać włosów..

Ale.. koniec końców wyszło i tak na moje bo te wszystkie problemacje spowodowały ze wrzuciłam to wszystko do miski. Najpierw zostawiłam tylko pasemko. Po 10 minutach widziałam, że coś tam się dzieje, więc zdecydowałam się zaryzykować. Dodatkowo założyłam czepek by nie patrzeć na efekty w trakcie i się nie stresować. Po zmyciu farby nałożyłam tą odżywkę z pudełeczka i jeszcze ta z garniera co mi się została po niezużytej farbie. A dodatkowo położyłam na to waxa. Po wysuszeniu jak się uczesałam szczotka była pełna kłaczków :/ Ale tak szczerze jak się zastanowię to po wellatonie pierwsze czesanie tez nie wyglądało najlepiej. Będę się dalej olejować - tym razem vatiką kokosową bo nabyłam niedawno. Nie jest źle po tym jak włosy ciągnęły mi się po garnierze spodziewałam się, że będzie dużo gorzej.

Generalnie efekt jest taki, że na "moich" włosach wyszło ładnie, a te ciężkie przypadki (końcówki) nadal nie są takie jakie być powinny ale jest zdecydowanie lepiej. Nie wiem dlaczego ale aparat trochę przekłamuje. Na żywo wyglądają o wiele lepiej Tak czy tak, mnie ten efekt zadowala i niech już tak zostanie. A jak włoski odpoczną to pójdę do fryzjera i zrobię jakieś pasemka to może nie będzie takiej różnicy

Oto zdjęcia, oceńcie same (jeszcze uszko czerwone od suszarki )
Pierwsze to kompilacja różnego stadium (w kolejności balejaż fryzjera, wellaton, dzisiejszy palette ooA), na drugim z góry dziwnie ten kolor wyszedł gdzie są te rudawe, ale w rzeczywistości tak dziwnie to nie wygląda , a na trzecim drugi boczek

[lourose]

Napisane przez blond bunny

Dziewczyny o ile nie jesteście uprzedzone do palette to polecam wam ich program dobierający kolory farb do waszych włosów.
Link tu:

http://www.palette.pl/wybierz-odcien...ie/?no_cache=1

Z tym że jeśli macie włosy cienkie to zawsze wybierajcie że macie kolor o ton ciemniejszy naturalny niż w rzeczywistości- wtedy program wybierze wam farby idealnie i nie ma opcji żeby coś nie wyszło.
Popróbujcie sobie.

Całkiem fajny dobieracz farb
z zaproponowanych czterech chyba najbardziej podoba mi się Srebrzysty blond 218 Deluxe.
zobaczymy ?

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez Yattamanka

Oto zdjęcia, oceńcie same (jeszcze uszko czerwone od suszarki )
Pierwsze to kompilacja różnego stadium (w kolejności balejaż fryzjera, wellaton, dzisiejszy palette ooA), na drugim z góry dziwnie ten kolor wyszedł gdzie są te rudawe, ale w rzeczywistości tak dziwnie to nie wygląda , a na trzecim drugi boczek

Yattamanka, kurcze, ten bok nie wygląda dobrze, ja mam po prostu całe ciepłe, pod spodem są trochę badziej rude.

Głupie pytanie, ale nie próbowałaś pofarbować tylko tych rudych pasemek a te na górze zostawić w spokoju?

[Yattamanka]

Napisane przez lourose

Całkiem fajny dobieracz farb
z zaproponowanych czterech chyba najbardziej podoba mi się Srebrzysty blond 218 Deluxe.
zobaczymy ?

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------



Yattamanka, kurcze, ten bok nie wygląda dobrze, ja mam po prostu całe ciepłe, pod spodem są trochę badziej rude.

Głupie pytanie, ale nie próbowałaś pofarbować tylko tych rudych pasemek a te na górze zostawić w spokoju?

Mnie też dobieracz całkiem przypadł do gustu, niestety moje włosy przetrwonione czarną farbą w ogóle nie są podatne na jaką kolwiek farbę. Dlatego też welaton ni epomógł a zaszkodził bo użółcił mi włosy.. przez co miałam żółte przy głowie potem popielate i znów żółto rude.. dlatego górę też ufarbowałam.. teraz przynajmniej mam tylko dwa kolory a tak serio to, dla Ciebie może nie widac różnicy, ale ja pamiętam i po zdj też widzę, że jest lepiej że ta rudość jest jaśniejsza, a z racji tego, że one są pocieniowane i tylko trochę z wierzchu są takie rudawe, to jak je zepnę to tak bardzo nie widać zresztą mniemam, że teraz jedyne co mogłoby je ruszyć z tej rudości to rozjaśnianie ale u fryzjera bo te domowe jak widać słabo dają radę . Także póki co będę się kurować bo mam z czego :/

[lourose]

Napisane przez Yattamanka

a tak serio to, dla Ciebie może nie widac różnicy, ale ja pamiętam i po zdj też widzę, że jest lepiej że ta rudość jest jaśniejsza, a z racji tego, że one są pocieniowane i tylko trochę z wierzchu są takie rudawe, to jak je zepnę to tak bardzo nie widać zresztą mniemam, że teraz jedyne co mogłoby je ruszyć z tej rudości to rozjaśnianie ale u fryzjera bo te domowe jak widać słabo dają radę . Także póki co będę się kurować bo mam z czego :/

Powolutku damy radę

[synth]

TLU,
nie wiem czy to prawda, ale słyszałam, że miód przyciemnia włosy(chociaż też myślałam, żę rozjaśnia). Kiedyś robiłam taką kurację (lecz w proporcjach 1:1) co 2 dni przez tydzień i włosy były na prawdę gładkie i świecące, a różnicy w kolorze nie było. Ze zniszczonymi włosami nie mam problemu, po tych eksperymentach (a było ich mnóstwo łącznie z wodą utlenioną i wieloma amoniakowymi farbami) nie są zniszczone i są nadal mocne i gładkie. To dziwne (przynajmniej dla mnie) ale to, że nie są zniszczone nawet trochę potwierdziło więcej osób. Jak narazie myślałam, żeby użyć jeszcze raz jakiejś bardzo jasnej farby i nałożyć ją na całe włosy. Myślę, że wtedy usunie się mój miedziany odcień i uzyskam wymarzony kolor. Co myślicie o tym?

[TLU]

Dziewczyny jak silna wode ma belle color 110? Wie ktos?


Synth - miod na 100 rozjasnia, nie przyciemnia. Skutecznosc zalezy od rodzaju miodu. Robilam dwoma porownawczo i jeden dzialal lepiej niz drugi.

Tez mam dosc metod delikatnych. Chcialam sredniego blondu ale mnie facet namowil na te 110ke dzisiaj i dygam szczerze mowiac. Balejaz nie wchodzi w gre bo mi sie nie podobaja.

Yattamanka widze wlosy w lepszej kondycji - czyzby to olej?

[Yattamanka]

Napisane przez TLU

Dziewczyny jak silna wode ma belle color 110? Wie ktos?


Synth - miod na 100 rozjasnia, nie przyciemnia. Skutecznosc zalezy od rodzaju miodu. Robilam dwoma porownawczo i jeden dzialal lepiej niz drugi.

Tez mam dosc metod delikatnych. Chcialam sredniego blondu ale mnie facet namowil na te 110ke dzisiaj i dygam szczerze mowiac. Balejaz nie wchodzi w gre bo mi sie nie podobaja.

Yattamanka widze wlosy w lepszej kondycji - czyzby to olej?

Chyba tak bo nic innego nie stosowałam (prócz tego waxa tuż po umyciu główki,ale nie sądzę by akurat jedno jego użycie dało taki efekt

Oleje górą Teraz stosuje vatike kokosową, ale czuję, że szybko się skończy bo taka malunia ta butelczyna

Z belle color nie miałam do czynienia, prawdę powiedziawszy gdybym nadal chciała experymentować to tylko z tą palette 00A bo ona jedyna dała mi efekty, nie zażółciła, kolor wyszedł identiko jak na opakowaniu, nie zniszczył jakoś szczególnie włosów (czego nie mogłam powiedzieć o tym biednym pasemku, które potraktowałam garnierem), i jako jedyna "ruszyła" tą rudość
Mężowi się bardzo podoba, twierdzi, że nawet lepiej mi w takich jasnych, a jak mam upięte włosy to mówi, że wcale nawet nie widać tych ciemniejszych Także póki co skupiam się na odbudowie włosków

Czy one będą w stanie się na tyle odbudować by za jakiś czas, np m-c spróbować znów rozjaśnić tą rudość? Boje się, żeby mi się nie zaczęły ciągnąć jak guma

Ah jeszcze apropo tego miodu, tych rodzajów miodu jest tak dużo.. nie spodziewałam się.. polować na jakiś konkretny? No bo nie wiem, cena nie zawsze idzie w parze z jakością więc nie wiem na czym najlepiej zarzucić oko..?

[Agatau88]

blond bunny poradz mi proszę jak uzyskać kolor jak u Sochy:

http://www.xoxo.pl/default/article/s...sci-w-brzyduli

Nalozyc np Natural Easy, musze chyba robić pasemkami, refleksami?

[FallenAngel1990]

Witam Pod koniec czerwca ufarbowałam włosy farbą Garnier 100% Color XL1 superrozjaśniający blond. Od tego czasu kolor bardzo się sprał i pojawiły się już widoczne odrosty. Stad moje pytanie do was. Nie chcę znowu farbować włosów tą samą farbą,ponieważ ona rozjaśnia i z moich i tak już bardzo jasnych włosów wyszłyby zapewne białe a tego nie chcę. Natknęłam się ostatnio w sklepie na farbę Castinga z Loreal- Świetlisty blond. Czy któraś z was farbowała tą farbą rozjaśniane wcześniej włosy? Obojętnie czy farbą rozjaśniającą czy nawet rozjaśniaczem. Chciałabym wiedzieć jaki jest efekt- jaki kolor potem wychodzi. Albo może podpowiecie jakimi farbami farbowałyście swoje włosy jeśli wcześniej kładłyście jasne farby? Nie chcę zaliczyć ewentualnie jakiejś "wpadki"dlatego pytam. Pozdrawiam

[laseczkaa]

hej dziwczyny a wiec moj problem wyglada nastepujaco . mialam blondzik na wlosach z natury jestem jasny braz lub ciemna blondynka . potem ten blondzik zafarbowalam na braz z jasnymi pasemkami i teraz on sie zmywa juz mma go ponad miesiac i schodzi mi na rudy . a chce miec caly blond najlepiej bezyk lub platyna . a wiec kupilam garniera 111 i kupilam jeszcze rozjasniacz joanna intensive blond o 4-5 tonow i kupilam joanny szlachetna perle . i sama sprawdzilam na szczescie najpierw na 1 pasmie . i oto co mi wyszlo nalozylam rozjasniacz trzymalam najdluzej jak moglam tzn 45 min (oczywiscie ten rozjasniacz jest z woda 9%-to chyba dla mnie za malo ) i wyszla mi ruda marchewka -wiewiorka. nastepnie zmylam to i nalozylam farbe joanny szlachetna perla ona jest razem z woda 9% i tez nic kolor zupelnie sie nie zmienil chociaz trzymalam 40 min i co teraz mam zrobic ? dodoam ze probowalam rowniez garniera i tez nic zupelnie nie zadzialal . chyba bym potrzebowala wode 12 % ... bo 9% dziala za slabo dodoam ze to pasmo chociaz miala na sobie rozjasniacz a potem farbe nie jest zniszczone i jest wdobrej kondyzji .
pomóżcie co mam zrobic co uzyc zeby miec swoj wymarzony blondzik ?

[LoudCalm]

haaa!
tak po tych kombinacjach na włosach wpadła mi jedna myśl:
orientujecie sie co wyjdzie z połączenia złotego blondu z popielem?
tak próbuję rozszyfrować pewny odcień wlosów

[Adzi07]

Napisane przez LoudCalm

haaa!
tak po tych kombinacjach na włosach wpadła mi jedna myśl:
orientujecie sie co wyjdzie z połączenia złotego blondu z popielem?
tak próbuję rozszyfrować pewny odcień wlosów

Zielony wyjdzie albo szaro bury.Ciepłych odcieni nie miesza się z chłodnymi.