Fryzjerzy rozkładają ręce :(

[Mordeczka]

Niestety musze ciut sie rozpisac aby podac jaknajwiecej informacji o moich włosach.
W podstawówce pamietam miałam jeszcze ładne długie włosy. Łdne bo zdrowe. (Co prawda cienkie ale moje siostry tez takie mają). Potem miałam coraz gorsze koncówki. nie chodziłam do fryzjera - podcianałam sama. Ale gdy włosy miałam coraz krótsze (od podcinania) a nie było poprawy zaczełam chodzic od fryzjera do fryzjera. Kazdy mi podcinał włosy twierdzac ze wkoncu włosy wydobrzeją a tu nic... a włosy juz sa krótkie. A ja ochydnie wygladam w krótkich włosach!!!
w skrócie napisze - robie co jkis czas lekki balejaz (co 2-3 miesiace - nie czesciej), łykam skrzyp polny (bo byc moze mi czegos brakuje z witaminek), stosuje odżywkę Wax którą mi poleciła fryzjerka, szampony firm typu Loreal czy Garnier. Dodam ze zadko susze włosy suszarką, praktycznie nigdy. Lakier do włosów tylko na okazję, co jakis czas pianke do włosów.
Obecnie juz nie scinam włosów, ewentualnie ciut, wole miec "postrzepione" koncówki dłuzszych włosów niz krótkich. To jest własnie mój problem końcówki. Obecnie mam włosy do ramion i od połowy włos jest jakby suchy, zniszczony (tak wyglada ale ponoc nie jest zniszczony - tak mówia fryzjerzy), nie ma rozdwojonych koncówek!! Kilka razy spotkałam sie z okresleniem "jakby szybko sie starzały" albo poprostu kwitują "taka pani uroda"
Moje pytanie jest takie: czy naprawde tak musi juz byc?? Przez takie brzydkie koncówki ładnie wygladam jedynie w spiętych włosach, czy juz nigdy nie bede mogła sobie pozwolic na ich rozpuszczenie?? A własnie proponowano mi jeszcze ze moze zbyt czesto je spiam gumką, ale jesli mam wygladac jak "poszarpana" to ja wole miec spiete i kółeczko sie zamyka
No juz koncze..nie bede zameczac ... Ostantie pytanko. W rozpuszczonych włoskach fajnie wygladałam po potraktowaniu ich prostownicą. Ale fryzjerki tez mówiły ze na ten typ włosa to ostroznie. I teraz nie wiem...lepiej rozpuscic włsoy zeby "pooddychały" ale jednoczesnie grzac je prostownicą? czy juz lepsze dla takich włosów zeby były spiete i ich nie przesuszac. Co robic??
Za wszelkie rady i odpowiedzi bede wdzięczna.

[koculek]

Mordeczko jak masz włoski w kiepskiej kondycji to nie traktuj ich prostownicą To gorsze niż suszarka, której nie uzyasz. Nic nie wiem na temat tego, aby spiecie włosów w kitkę je niszczyło

[k-n]

Mordeczka napisał(a):
> Obecnie mam włosy do ramion i od połowy włos jest jakby suchy, zniszczony (tak wyglada ale ponoc nie jest zniszczony - tak mówia fryzjerzy), nie ma rozdwojonych koncówek!! Kilka razy spotkałam sie z okresleniem "jakby szybko sie starzały" albo poprostu kwitują "taka pani uroda"

Ja mam podobny problem, tez kiedyś usłyszałam okreslenie "jakby szybko sie starzaly" a poza tym fryzjerka powiedziała ze moje włosy "zachowują się tak jakby były w srodku puste".... Niesamowicie szybko schną i pochłaniają wszelkie preparaty do stylizacji, dlatego tez trzeba uzywac ich podwójną "dawke", co niestety zle wpływa na ich wygląd a przede wszystkim kondycje...
Mimo ze nie mam farbowanych włosów, fryzjerka poleciła mi kosmetyki do włosów farbowanych twierdząc iz one bardziej intensywnie regeneruja i odzywiają zniszczone włosy niz te przeznaczone do suchych i zniszczonych. Obecnie uzywam szamponu Sunsilk do włosów farbowanych i odżywki Dove z serii Pielęgnacja i Blask i jedno musze przyznac: włosy się bardziej wygładziły Wprawdzie nie stu procentowo i nie tak jakbym tego chciała ale zawsze to cos! Wiadomo ze samą odżywką i szamponem nie "doprowadzi sie" włosków do stanu idealnego ale mozna zabezpieczyc je przed dalszymi uszkodzeniami...
A co do spięcia włosów i gumki, to równiez słyszałam ze takie uczesanie jest szkodliwe dla włosów...

[Mordeczka]

No własnie jedni twierdzą ze spinanie niszczy własy inni nie... Ale dziekuję za odpowiedzi każda sie liczy i prosze o wiecej porad !!!
Może Pani Grażynka by cos poradziła????

[agabil1]

oczywiście,że mocne ściąganie włosów w kucyk niszczy włosy i przede wszystkim osłabia cebulki.

[koculek]

>> oczywiście,że mocne ściąganie włosów w kucyk niszczy włosy i przede wszystkim osłabia cebulki.

mocne tak (zwłaszcza zaczesywanie mocno do góry, ze aż boli) , ale zwykła kitka nic nie szkodzi

[Jagna]

A w jakiej wodzie myjesz włosy? Może winę ponosi tu bardzo twarda woda? Spróbuj np. na sam koniec płukać włosy w chłodnej wodzie mineralnej z dodatkiem cytryny. Ja po miękkiej wodzie mam zupełnie inne włosy niż po "domowej", może i Tobie to pomoże? Włosy są jak po najlepszej odżywce Spróbuj, myślę, że zobaczysz różnicę.

[gaga]

spinanie w kitke obciaza włosy wlasnie w tym miejscu, wlasciwie lamie je, a obciaza cebulki, jak wlosy sa ciezkie to moze nawet dojsc do ich wypadania a nawet łysienia plackowatego
natomiast jezeli o konce ,moze srodek ktorym robisz balejaz jest zbyt mocny dla Twojego włosa , powinnas na konce nakladac serum do koncowek, ktore wygladz łuske włosa, zamyka ja i nie pozwala sie jej przez to strzepic
cop do prostiwnicy, jezeli mialabys ceramiczna, i uzywała "zabezpieczaczy"(pisalism y o tych srodkach do ułatiwiania prostyowania wlosow)to nie zniszcza sie

[Mordeczka]

dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Jagna tego sposobu jeszcze nie próbowałam ale na pewno to zrobie
Pani Grażynce rózwnież dziękuje - znudził mi sie ten kucyk a z prostownicą bede mogła sobie pozwolic na luźne fryzurki, dzieki papa

[videll]

na koncowki wlosow ktore wygladaja jak siano polecam nblyszczcz w spayu, profesjonalny, firma obojetna, super efekt i problem z glowy.