wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-23, 10:42   #31
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Emilko, obiecałam, że wkleję to, co kupiłam dziewczynom na komunię. Zmieniłam zdanie i kupiłam im kolczyki jednak - stwierdziłam, że dzieci nie noszą łańcuszków raczej, a obie mają przekłute uszy, więc kupiłam kolczyki.
Takie:
Fajne
Kupiłaś w sieciowym sklepie jubilerskim, czy w lokalnym?

Ja jeszcze się nie rozglądałam za prezentem...


Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
emi_lka, super lampa, ładnie współgra i delikatnie ożywia kącik

Co do butiku, mogliby pisać długość wkładki. Zniechęca mnie to do zakupów u nich.

A zostając w zamówieniach internetowych to zawsze przeżywam ogromny zawód kiedy coś okazuje się niedobre. Chociaż często mam czuja.

Aktualnie czekam na trzy przesyłki. Ostatnia zamówiona przed sekundą. Niestety stare stroje kąpielowe są na mnie za duże i zamówiłam taki z przeceny: http://www.asos.com//ASOS/ASOS-50s-U...px?iid=1723931

Dzięki.

Ja baaardzo rzadko kupuję online, jednak przeważa obawa, że się rozczaruję tym, co dostanę.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 10:47   #32
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Fajne
Kupiłaś w sieciowym sklepie jubilerskim, czy w lokalnym?

Ja jeszcze się nie rozglądałam za prezentem...





Dzięki.

Ja baaardzo rzadko kupuję online, jednak przeważa obawa, że się rozczaruję tym, co dostanę.
w aparcie, w kruku też były ładne - podobne, ale srebrne, wolałam złote, więc wzięłam te
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 11:05   #33
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
w aparcie, w kruku też były ładne - podobne, ale srebrne, wolałam złote, więc wzięłam te
Dzięki za informacje
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 11:48   #34
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ooo na rowerze..fajnie. Muszę wytargać rower, trochę odczyścić i zacząć jeździć też hmm.. może dziś

No powiem Ci, że serio przyzywczajam się do takiego trybu życia
Hmm, ja nie jeżdżę na rowerze
Tak właśnie myślałam, że już Ci to powszednieje

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Cześć!
Dziś mam jakiś dziwny dzień, obudziłam się smutna

Wyrabiam pozycje z listy zadań i staram się nie myśleć za bardzo.

Wczoraj kupiłam sobie lampę stołową, dzięki której mój kącik pracowy jest przytulniejszy - oby to był czynnik motywujący

http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E254448_S4.JPG
A dlaczego smutna?

Fajny kącik
Kupiłam kiedyś poduchy na kanapę a takim samym motywem, ale je oddałam - nie pasowały mi do wnętrza jednak.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Porządek jest tylko na etapie porannej kawy, teraz już są wszędzie papierzyska
Zawsze coś

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Polski paranoiczny standard

Nie lubię jak zamówione buty okazują się niedobre..trzeba znowu na nowe czekać. Na szczescie z butyku szybko przychodza.


Mój mąż wysadzi chyba pocztę polską
Skurczybyki- siostra wysłała nam sab simplex dla Małej na kolki. Z Niemiec paczka wyszła po jednym dniu, czyli tydzień temu we wtorek była już na terenie Polski...i do tej pory do nas nie dotarła. A dziecko płacze i płacze.
Niestety, ale już chyba wiem dlaczego - w innym szpitalu w Katowicach zepsuł się rezonans i pewnie wszyscy idą do tej samej placówki.

Rzadko kupuję ciuchy czy buty przez internet - często mnie kusi, ale jednak obawiam się, że nie będę zadowolona. Teraz też mam obawy, czy nowy rozmiar nie będzie jednak za duży

Sab Simplex to dobry lek, TŻ kiedyś kupił, jak bym w Niemczech.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Poza tym pokój jest raczej już mocno "uzupełniony".
Znajduje się w nim łóżko ze śliwkową narzutą, jedna ściana jest tapetowana (ornamentowy wzorek z wrzosowym akcentem). Oprócz tego komoda i półki z książkami, które dają kolor i efekt "dziania się".
Ja właśnie uwielbiam to "dzianie się" powodowane przez duuuużą liczbę książek. Muszę jeszcze pouzupełniać moje zasoby - egzemplarzami, które zostały u moich rodziców, i nowymi pozycjami

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Emilko, obiecałam, że wkleję to, co kupiłam dziewczynom na komunię. Zmieniłam zdanie i kupiłam im kolczyki jednak - stwierdziłam, że dzieci nie noszą łańcuszków raczej, a obie mają przekłute uszy, więc kupiłam kolczyki.
Takie:
Fajowe

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
Aktualnie czekam na trzy przesyłki. Ostatnia zamówiona przed sekundą. Niestety stare stroje kąpielowe są na mnie za duże i zamówiłam taki z przeceny: http://www.asos.com//ASOS/ASOS-50s-U...px?iid=1723931
Ładny strój. Aktualnie nie mam żadnego. Już na samą myśl o kupowaniu, a co dopiero o włożeniu go na plażę, robi mi się niedobrze
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 12:07   #35
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Hmm, ja nie jeżdżę na rowerze
Tak właśnie myślałam, że już Ci to powszednieje


Niestety, ale już chyba wiem dlaczego - w innym szpitalu w Katowicach zepsuł się rezonans i pewnie wszyscy idą do tej samej placówki.
Ja bardzo dawno nie jeździłam, ale mam ochotę to wznowić

Ja chyba nie doczytałam, masz iść na rezonans?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 12:32   #36
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

zaj....iście

Leje i jest burza a ja jestem dziś rowerem i bez parasola. Ta pogoda ma 2h na zmianę

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

zapomniałam, a miałam was zapytać. Robiłam w weekend to sernikobrownie z kwestii. Ciasto wyszło mi trochę twarde (ten spód), miękło, jak wyjęłam na dłużej z lodówki, ale mogłoby być bardziej miękkie. Teraz pytanie, czy coś namotałam i tylko mi tak wyszło, czy wam też takie wychodzi?
Muszę rozkminić piekarnik w tym mieszkaniu, bo gałka od temperatury jest na stałe przekręcona i luźna, więc temperaturę ustawiałam na oko - może to to. Załatwiłam sobie już termometr od znajomej, włożę go do środka i wyczaję, jak trzeba ustawiać.
Albo sprawa druga, przy wyjmowaniu spodu samego spadło mi naczynie na podłogę i ciasto dość mocno popękało - po wyłożeniu masy serowej mogła zbyt mocno wsiąknąć w spód i dlatego taki twardy.
Samo ciasto bardzo dobre - będę powtarzać, ale zmniejszę ilość cukru w spodzie i zwiększę ilość sera (żeby robić z całego wiaderka)
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 12:47   #37
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
zaj....iście

Leje i jest burza a ja jestem dziś rowerem i bez parasola. Ta pogoda ma 2h na zmianę

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

zapomniałam, a miałam was zapytać. Robiłam w weekend to sernikobrownie z kwestii. Ciasto wyszło mi trochę twarde (ten spód), miękło, jak wyjęłam na dłużej z lodówki, ale mogłoby być bardziej miękkie. Teraz pytanie, czy coś namotałam i tylko mi tak wyszło, czy wam też takie wychodzi?
Muszę rozkminić piekarnik w tym mieszkaniu, bo gałka od temperatury jest na stałe przekręcona i luźna, więc temperaturę ustawiałam na oko - może to to. Załatwiłam sobie już termometr od znajomej, włożę go do środka i wyczaję, jak trzeba ustawiać.
Albo sprawa druga, przy wyjmowaniu spodu samego spadło mi naczynie na podłogę i ciasto dość mocno popękało - po wyłożeniu masy serowej mogła zbyt mocno wsiąknąć w spód i dlatego taki twardy.
Samo ciasto bardzo dobre - będę powtarzać, ale zmniejszę ilość cukru w spodzie i zwiększę ilość sera (żeby robić z całego wiaderka)
Misku, to normalne, że jest twarde, bo to brownie. Każde brownie takie jest, więc tak ma być.
Ja nie przepadam za takim efektem, dlatego daję do ciasta łyżeczkę proszku do pieczenia, wtedy jest bardziej puszyste.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-23, 13:01   #38
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Misku, to normalne, że jest twarde, bo to brownie. Każde brownie takie jest, więc tak ma być.
Ja nie przepadam za takim efektem, dlatego daję do ciasta łyżeczkę proszku do pieczenia, wtedy jest bardziej puszyste.

nie wiedziałam, że tak ma być, też wolałabym bardziej miękkie, więc następnym razem będę pamiętam o tym proszku. Dzięki
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 13:06   #39
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

A dlaczego smutna?

Fajny kącik
Kupiłam kiedyś poduchy na kanapę a takim samym motywem, ale je oddałam - nie pasowały mi do wnętrza jednak.


Zawsze coś


Ja właśnie uwielbiam to "dzianie się" powodowane przez duuuużą liczbę książek. Muszę jeszcze pouzupełniać moje zasoby - egzemplarzami, które zostały u moich rodziców, i nowymi pozycjami

Dzięki! Aktualnie tonę w papierach, ale po pracy wszystko jest skrzętnie chowane i nastaje ład.

Mój TŻ jest pedantem, ja też lubię porządek (choć trudno mi go utrzymać) - więc żebyśmy mogli odpoczywać musi zniknąć bałagan wzrokowy.

Co do książek, to właśnie też muszę dowieźć od rodziców moje zbiory... przydałby nam się kolejny regał...

---------------------------------

smutek bo pogoda bura a i wewnętrznie mi niewygodnie

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
zaj....iście

Leje i jest burza a ja jestem dziś rowerem i bez parasola. Ta pogoda ma 2h na zmianę

U mnie właśnie się przejaśniło, ale od rana lało.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 13:27   #40
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dzięki! Aktualnie tonę w papierach, ale po pracy wszystko jest skrzętnie chowane i nastaje ład.

Mój TŻ jest pedantem, ja też lubię porządek (choć trudno mi go utrzymać) - więc żebyśmy mogli odpoczywać musi zniknąć bałagan wzrokowy.

Co do książek, to właśnie też muszę dowieźć od rodziców moje zbiory... przydałby nam się kolejny regał...

---------------------------------

smutek bo pogoda bura a i wewnętrznie mi niewygodnie



U mnie właśnie się przejaśniło, ale od rana lało.
Ja mam to samo, z czego tż się śmieje, dla niego, albo jest czysto, albo brudno. A dla mnie istnieje jeszcze porządek wizualny. Też muszę mieć dookoła w miarę ogarnięte, żeby odpoczywać w danym pomieszczeniu. Dlatego też nie pasuje mi jednak kuchnia w formie aneksu w salonie, chyba że byłaby jakoś chociaż częściowo oddzielona, zasłonięta
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 13:49   #41
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Ja mam to samo, z czego tż się śmieje, dla niego, albo jest czysto, albo brudno. A dla mnie istnieje jeszcze porządek wizualny. Też muszę mieć dookoła w miarę ogarnięte, żeby odpoczywać w danym pomieszczeniu. Dlatego też nie pasuje mi jednak kuchnia w formie aneksu w salonie, chyba że byłaby jakoś chociaż częściowo oddzielona, zasłonięta
właśnie

Jak w ogóle Wam się mieszka?
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-23, 13:57   #42
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
właśnie

Jak w ogóle Wam się mieszka?
coraz lepiej.
Ta kuchnia w pokoju to jednak średnie rozwiązanie jest, będę wiedziała przynajmniej, że w swoim mieszkaniu tego nie chcę.
W sobotę rodzicie dowieźli mi brakującą kanapę do salonu, więc jest całkiem ok, można się nawet przed tv wyłożyć w końcu.
Dziś będziemy wieszać obraz w sypialni i tż będzie jeszcze przygotowywał zabezpieczenia w piwnicy, żeby chować tam rowery, póki co są w mieszkaniu i wkurza mnie to.
No i dziwnie mi czasem na parterze, bo zapominam że wszystko widać i przebieram się np. przy zapalonym świetle i odsłoniętym oknie
Ale ogólnie jest spokojniej, nawet żadnych sąsiadów nie widuję.
I mam zarąbisty warzywniak pod nosem - są po prostu wszystkie warzywa. Już teraz mam kilka gatunków pomidorów, codziennie są różne sałaty do wyboru - to mi w zasadzie najbardziej pasuje ze wszystkich zalet tego mieszkania
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 14:02   #43
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
coraz lepiej.
Ta kuchnia w pokoju to jednak średnie rozwiązanie jest, będę wiedziała przynajmniej, że w swoim mieszkaniu tego nie chcę.
W sobotę rodzicie dowieźli mi brakującą kanapę do salonu, więc jest całkiem ok, można się nawet przed tv wyłożyć w końcu.
Dziś będziemy wieszać obraz w sypialni i tż będzie jeszcze przygotowywał zabezpieczenia w piwnicy, żeby chować tam rowery, póki co są w mieszkaniu i wkurza mnie to.
No i dziwnie mi czasem na parterze, bo zapominam że wszystko widać i przebieram się np. przy zapalonym świetle i odsłoniętym oknie
Ale ogólnie jest spokojniej, nawet żadnych sąsiadów nie widuję.
I mam zarąbisty warzywniak pod nosem - są po prostu wszystkie warzywa. Już teraz mam kilka gatunków pomidorów, codziennie są różne sałaty do wyboru - to mi w zasadzie najbardziej pasuje ze wszystkich zalet tego mieszkania
Ja też przez rok spałam, gotowałam, pracowałam w kuchniopokoju i zdecydowanie lepiej mi teraz, gdy przestrzenie są wyraźnie zdefiniowane

Co do swobody zachowań, to faktycznie wyższe mieszkania dają jej więcej, właśnie to, że nie trzeba zasłaniać okien itp Ale da się przyzwyczaić.

Fajnie, że masz pod nosem warzywniak.
Ja mam w odległości 3 minut bazarek warzywny + sklepy z mięsem (prosto od rzeźników), więc bomba

Jaki obraz
Pewnie już Wam pisałam, że od prawie 2 lat szukam obrazu do salonu
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 14:16   #44
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja chyba nie doczytałam, masz iść na rezonans?
Tak, na rezonans głowy.
Szczerze to myślałam, że wyśle mnie na EEG, zresztą psychoterapeutka sugerowała, że można brać pod uwagę także "ukrytą" epilepsję, co takie badanie wykrywa. Pogadam z nią na spotkaniu.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dzięki! Aktualnie tonę w papierach, ale po pracy wszystko jest skrzętnie chowane i nastaje ład.

Mój TŻ jest pedantem, ja też lubię porządek (choć trudno mi go utrzymać) - więc żebyśmy mogli odpoczywać musi zniknąć bałagan wzrokowy.

Co do książek, to właśnie też muszę dowieźć od rodziców moje zbiory... przydałby nam się kolejny regał...

---------------------------------

smutek bo pogoda bura a i wewnętrznie mi niewygodnie
U mnie przeważnie po pracy, po jedzeniu itp. nie od razu nastaje porządek, delikatnie rzecz ujmując

My nie jesteśmy z TŻ pedantyczni, ale też lepiej nam się żyje w wysprzątanym mieszkaniu, bez zbędnego bałagan na wierzchu.

Czy coś się dzieje, czy po prostu tak dzień?

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
coraz lepiej.
Ta kuchnia w pokoju to jednak średnie rozwiązanie jest, będę wiedziała przynajmniej, że w swoim mieszkaniu tego nie chcę.
W sobotę rodzicie dowieźli mi brakującą kanapę do salonu, więc jest całkiem ok, można się nawet przed tv wyłożyć w końcu.
Dziś będziemy wieszać obraz w sypialni i tż będzie jeszcze przygotowywał zabezpieczenia w piwnicy, żeby chować tam rowery, póki co są w mieszkaniu i wkurza mnie to.
No i dziwnie mi czasem na parterze, bo zapominam że wszystko widać i przebieram się np. przy zapalonym świetle i odsłoniętym oknie
Ale ogólnie jest spokojniej, nawet żadnych sąsiadów nie widuję.
I mam zarąbisty warzywniak pod nosem - są po prostu wszystkie warzywa. Już teraz mam kilka gatunków pomidorów, codziennie są różne sałaty do wyboru - to mi w zasadzie najbardziej pasuje ze wszystkich zalet tego mieszkania
Ja się cieszę, że kuchnię mam osobno. W sytuacji awaryjnej zawsze mogę zamknąć drzwi do niej

Zazdroszczę warzywniaka. U mnie w mieścinie zawsze jest z tym problem.

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Pewnie już Wam pisałam, że od prawie 2 lat szukam obrazu do salonu
Pisałaś
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 14:26   #45
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Tak, na rezonans głowy.
Szczerze to myślałam, że wyśle mnie na EEG, zresztą psychoterapeutka sugerowała, że można brać pod uwagę także "ukrytą" epilepsję, co takie badanie wykrywa. Pogadam z nią na spotkaniu.
I na kiedy masz termin? Umawiałaś się już? Bo wiem, że czeka się okropnie długo. Przepraszam, jeśli pisałaś, ale ja jestem dziś kompletnie nierozgarnięta.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 14:30   #46
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
I na kiedy masz termin? Umawiałaś się już? Bo wiem, że czeka się okropnie długo. Przepraszam, jeśli pisałaś, ale ja jestem dziś kompletnie nierozgarnięta.
Umówiłam się na 19 grudnia Ale już dzwoniłam do Tychów, tam jest termin 10 sierpnia, ale jeszcze się nie umówiłam, bo potrzebuję podać dane ze skierowania, które mam w domu.
Jeszcze spróbuję zadzwonić do Zabrza.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 14:32   #47
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

U mnie przeważnie po pracy, po jedzeniu itp. nie od razu nastaje porządek, delikatnie rzecz ujmując

My nie jesteśmy z TŻ pedantyczni, ale też lepiej nam się żyje w wysprzątanym mieszkaniu, bez zbędnego bałagan na wierzchu.

Czy coś się dzieje, czy po prostu tak dzień?



Ja się cieszę, że kuchnię mam osobno. W sytuacji awaryjnej zawsze mogę zamknąć drzwi do niej
Ja nie mogę, bo nie mam drzwi do kuchni

Taki dzień i taki czas - wątpię w swoje możliwości i umiejętności najogólniej rzecz ujmując.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-23, 20:57   #48
goosia207
Zakorzenienie
 
Avatar goosia207
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć,


Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość

Gosia, bieganie ma bardzo dobry wpływ na kręgosłup, ponieważ angażuje mięśnie, które go podtrzymują. A im są silniejsze, typ lepiej go trzymają.
Na mój kręgosłup bieganie ma wręcz zbawienny wpływ, wyeliminowało mi permanentny ból odcinka lędźwiowego. Trzeba jednak pamiętać, że biegając również obciążamy kręgosłup, dlatego warto wybierać jak najbardziej naturalne, miękkie podłoże do biegania - trawę, leśne/polne ścieżki.
Dzięki. Tż miał złamany kręg lędźwiowy i boi się biegać.Chyba ma uraz
Ja biegałam w czwartek, piątek, niedzielę i dzisiaj. Miałam co drugi dzień, ale mnie nosi

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Cześć!
Dziś mam jakiś dziwny dzień, obudziłam się smutna

Wyrabiam pozycje z listy zadań i staram się nie myśleć za bardzo.

Wczoraj kupiłam sobie lampę stołową, dzięki której mój kącik pracowy jest przytulniejszy - oby to był czynnik motywujący

http://www.ikea.com/pl/pl/images/pro...E254448_S4.JPG
Bardzo ładny kącik pracowy i ładna lampka

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
emi_lka, super lampa, ładnie współgra i delikatnie ożywia kącik

Co do butiku, mogliby pisać długość wkładki. Zniechęca mnie to do zakupów u nich.

A zostając w zamówieniach internetowych to zawsze przeżywam ogromny zawód kiedy coś okazuje się niedobre. Chociaż często mam czuja.

Aktualnie czekam na trzy przesyłki. Ostatnia zamówiona przed sekundą. Niestety stare stroje kąpielowe są na mnie za duże i zamówiłam taki z przeceny: http://www.asos.com//ASOS/ASOS-50s-U...px?iid=1723931
Fajny

Jestem głodna za 15min idę spać. Nie będę już jeść, bo nie chcę się opychać na noc, ale z pustym żołądkiem też nie lubię zasypiać
__________________
razem
goosia207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 07:29   #49
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć!

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Ja nie mogę, bo nie mam drzwi do kuchni

Taki dzień i taki czas - wątpię w swoje możliwości i umiejętności najogólniej rzecz ujmując.
Podczas remontu zastanawiałam się, czy wstawiać drzwi czy nie - ale dobrze zrobiłam, bo podczas wizyt gości często ich używamy

Przesyłam pozytywne fluidy, żeby złe myśli szybko przeszły

Dziewczyny, wczoraj straciłam wszystkie kontakty z telefonu i z karty SIM Nie wiem, czy da się je jakoś odzyskać?

Zapisałam się na ten rezonans na 11 sierpnia. Ten grudniowy termin na razie trzymam - gdyby sprzęt się popsuł albo gdyby okazało się, że trzeba zrobić kolejne badanie.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-24, 07:45   #50
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!



Podczas remontu zastanawiałam się, czy wstawiać drzwi czy nie - ale dobrze zrobiłam, bo podczas wizyt gości często ich używamy

Przesyłam pozytywne fluidy, żeby złe myśli szybko przeszły

Dziewczyny, wczoraj straciłam wszystkie kontakty z telefonu i z karty SIM Nie wiem, czy da się je jakoś odzyskać?

Zapisałam się na ten rezonans na 11 sierpnia. Ten grudniowy termin na razie trzymam - gdyby sprzęt się popsuł albo gdyby okazało się, że trzeba zrobić kolejne badanie.
Dzięki

Niedobrze z tymi kontaktami... Nie wiem, jak odzyskać, a jak to się stało?

Trzymaj termin, zawsze zdążysz odwołać i ktoś się ucieszy
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 07:55   #51
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć.

Kurcze, Asiuk, absurd z tymi terminami. Chociaż ja pamiętam, że na rezonans kolana czekałam 5 miesięcy...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:13   #52
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Dzięki

Niedobrze z tymi kontaktami... Nie wiem, jak odzyskać, a jak to się stało?

Trzymaj termin, zawsze zdążysz odwołać i ktoś się ucieszy
Nie mam pojęcia właśnie. Może podczas rozmowy telefonicznej niechcący coś nacisnęłam policzkiem? Ale to wydaje mi się mało prawdopodobne.

Też tak myślę Zresztą może jeszcze okaże się, że ktoś wcześniej też odwoła termin i wizyta się przyspieszy

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Cześć.

Kurcze, Asiuk, absurd z tymi terminami. Chociaż ja pamiętam, że na rezonans kolana czekałam 5 miesięcy...
Jak TŻ miał kartę ubezpieczenia zdrowotnego w firmie, w której pracował, to rezonans nogi miał za dwa dni Teraz by mi się taka karta przydała, wycyckałabym firmę, jak tylko się da, przebadałabym się od stóp do głów Poszłabym do endokrynologa, na USG tarczycy, USG piersi, USG nerek, EEG i do flebologa z moimi naczynkami na nogach (mama ma żylaki, więc pewnie mnie też kiedyś dopadną)

Przed chwilą umówiłam Ewę do kardiologa - termin ma na koniec listopada
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:13   #53
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

cześć

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
Ja też przez rok spałam, gotowałam, pracowałam w kuchniopokoju i zdecydowanie lepiej mi teraz, gdy przestrzenie są wyraźnie zdefiniowane

Co do swobody zachowań, to faktycznie wyższe mieszkania dają jej więcej, właśnie to, że nie trzeba zasłaniać okien itp Ale da się przyzwyczaić.

Fajnie, że masz pod nosem warzywniak.
Ja mam w odległości 3 minut bazarek warzywny + sklepy z mięsem (prosto od rzeźników), więc bomba

Jaki obraz
Pewnie już Wam pisałam, że od prawie 2 lat szukam obrazu do salonu
Obraz to żadne dzieło sztuki czy coś, czymś należałoby się chwalić. Ma po prostu zasłonić prowizorkę na ścianie w sypialni, gdzie jest dostęp do jakichś liczników, ale nie ma żadnej skrzynki, tylko było wycięcie w ścianie i płyta przymocowana na naklejkę (sic!). Tż wszystko zamalował i stwierdził, że jedyna opcja, żeby tego na stałe nie zamykać i żeby nie było widać, to trzeba coś tam powiesić Początkowo chciałam lustro, ale tak ni w 5 ni w 10 ono by tam było, więc znalazłam niedrogi obraz. Taki widok z dołu na niebo przez konary drzew. No i ok, będzie wisiał

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Tak, na rezonans głowy.
Szczerze to myślałam, że wyśle mnie na EEG, zresztą psychoterapeutka sugerowała, że można brać pod uwagę także "ukrytą" epilepsję, co takie badanie wykrywa. Pogadam z nią na spotkaniu.
Nie zazdroszczę, bardzo nie lubię tego badania, mimo że nic nie boli, ale dość nieprzyjemne uczucie.
Muszę to powtarzać co rok i też zawsze czekam pół roku na termin.



Robiłam wczoraj wieczorem maturę ze ścisłych razem z telewizorem. Tyle że te pytania były kompletnie inne od tego, co w szkole uczą. Zdać bym zdała, ale żadna rewelacja
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:19   #54
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Nie zazdroszczę, bardzo nie lubię tego badania, mimo że nic nie boli, ale dość nieprzyjemne uczucie.
Muszę to powtarzać co rok i też zawsze czekam pół roku na termin.



Robiłam wczoraj wieczorem maturę ze ścisłych razem z telewizorem. Tyle że te pytania były kompletnie inne od tego, co w szkole uczą. Zdać bym zdała, ale żadna rewelacja
Wiem właśnie, czytałam co nieco, i przyznaję, że się będę bać Świadomość, że nie można się poruszyć plus ciasna przestrzeń, plus hałas nieco mnie martwią, bo mam lekką klaustrofobię Nawet świadomość kontrastu dożylnego niespecjalnie mnie zajmuje, jak ta konieczność sztywnego leżenia.

Wjeżdża się całym ciałem, czy tylko głową?

Przynajmniej byś zdała. Obawiam się, że ja niekoniecznie
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:23   #55
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Jak TŻ miał kartę ubezpieczenia zdrowotnego w firmie, w której pracował, to rezonans nogi miał za dwa dni Teraz by mi się taka karta przydała, wycyckałabym firmę, jak tylko się da, przebadałabym się od stóp do głów Poszłabym do endokrynologa, na USG tarczycy, USG piersi, USG nerek, EEG i do flebologa z moimi naczynkami na nogach (mama ma żylaki, więc pewnie mnie też kiedyś dopadną)

Przed chwilą umówiłam Ewę do kardiologa - termin ma na koniec listopada
Ja mam taka kartę. Nie wszystko jest darmowe. Za np. usg piersi muszę płacić. Ale fakt, to super sprawa, na szybko można się wbić do lekarza, a jak ma się dziecko to w ogóle marzenie
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:24   #56
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć



Obraz to żadne dzieło sztuki czy coś, czymś należałoby się chwalić. Ma po prostu zasłonić prowizorkę na ścianie w sypialni, gdzie jest dostęp do jakichś liczników, ale nie ma żadnej skrzynki, tylko było wycięcie w ścianie i płyta przymocowana na naklejkę (sic!). Tż wszystko zamalował i stwierdził, że jedyna opcja, żeby tego na stałe nie zamykać i żeby nie było widać, to trzeba coś tam powiesić Początkowo chciałam lustro, ale tak ni w 5 ni w 10 ono by tam było, więc znalazłam niedrogi obraz. Taki widok z dołu na niebo przez konary drzew. No i ok, będzie wisiał



Nie zazdroszczę, bardzo nie lubię tego badania, mimo że nic nie boli, ale dość nieprzyjemne uczucie.
Muszę to powtarzać co rok i też zawsze czekam pół roku na termin.



Robiłam wczoraj wieczorem maturę ze ścisłych razem z telewizorem. Tyle że te pytania były kompletnie inne od tego, co w szkole uczą. Zdać bym zdała, ale żadna rewelacja
To malowany obraz, olejny, akwarela, pastele?
Kupiłaś przez internet, czy w stacjonarnym?

Dopytuję, bo boję się zaryzykować i kupić bez oglądania na żywo...

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Nie mam pojęcia właśnie. Może podczas rozmowy telefonicznej niechcący coś nacisnęłam policzkiem? Ale to wydaje mi się mało prawdopodobne.

Też tak myślę Zresztą może jeszcze okaże się, że ktoś wcześniej też odwoła termin i wizyta się przyspieszy

Może te numery są, tylko jakoś ukryte?
Dziwne, że jednocześnie zniknęły z karty sim i pamięci telefonu...
Przekładałaś kartę do innego telefonu, żeby sprawdzić?

Dokładnie
Moja koleżanka chciała umówić swojego 2 miesięcznego syna do okulisty, termin był za 2 miesiące. Zaczęła drążyć, naciskać i okazało się, że za dwa dni jest wolny termin, bo ktoś go zwolnił...

------------------------------

Kurcze, właśnie pojawiła się niespodziewana okoliczność: wyjazd do Rumunii w delegację
Ale sama się boję

Edytowane przez emi_lka
Czas edycji: 2012-04-24 o 08:28
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:31   #57
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Wiem właśnie, czytałam co nieco, i przyznaję, że się będę bać Świadomość, że nie można się poruszyć plus ciasna przestrzeń, plus hałas nieco mnie martwią, bo mam lekką klaustrofobię Nawet świadomość kontrastu dożylnego niespecjalnie mnie zajmuje, jak ta konieczność sztywnego leżenia.

Wjeżdża się całym ciałem, czy tylko głową?

Przynajmniej byś zdała. Obawiam się, że ja niekoniecznie
Całym ciałem. Nie nastawiaj się negatywnie i nie myśl o tym za dużo. Zobaczysz na miejscu, może akurat się okaże, że będzie ok.
Pamiętaj tylko, żeby zażądać słuchawek wyciszających hałas, do których masz prawo, o czym najczęściej się nie mówi. Inaczej ciężko się nie ruszać, jak nagle zaczyna się łomot

Cytat:
Napisane przez emi_lka Pokaż wiadomość
To malowany obraz, olejny, akwarela, pastele?
Kupiłaś przez internet, czy w stacjonarnym?

Dopytuję, bo boję się zaryzykować i kupić bez oglądania na żywo...



Może te numery są, tylko jakoś ukryte?
Dziwne, że jednocześnie zniknęły z karty sim i pamięci telefonu...
Przekładałaś kartę do innego telefonu, żeby sprawdzić?

Dokładnie
Moja koleżanka chciała umówić swojego 2 miesięcznego syna do okulisty, termin był za 2 miesiące. Zaczęła drążyć, naciskać i okazało się, że za dwa dni jest wolny termin, bo ktoś go zwolnił...

------------------------------

Kurcze, właśnie pojawiła się niespodziewana okoliczność: wyjazd do Rumunii w delegację
Ale sama się boję
Olejny.
Jedź, nie ma się czego bać, korzystaj z okazji
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:33   #58
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Wiem właśnie, czytałam co nieco, i przyznaję, że się będę bać Świadomość, że nie można się poruszyć plus ciasna przestrzeń, plus hałas nieco mnie martwią, bo mam lekką klaustrofobię Nawet świadomość kontrastu dożylnego niespecjalnie mnie zajmuje, jak ta konieczność sztywnego leżenia.

Wjeżdża się całym ciałem, czy tylko głową?

Przynajmniej byś zdała. Obawiam się, że ja niekoniecznie
Wjeżdża się całym ciałem.
Ja jak miałam kolano robione, to wjechałam od nóg do piersi...i już mnie cykor oblatywał..ale ja się potwornie boję, jak mam 'zamkniętą' klatkę piersiową, albo głowę w ciasnych przestrzeniach. Boję się, że się uduszę i panikuję.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:36   #59
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
Całym ciałem. Nie nastawiaj się negatywnie i nie myśl o tym za dużo. Zobaczysz na miejscu, może akurat się okaże, że będzie ok.
Pamiętaj tylko, żeby zażądać słuchawek wyciszających hałas, do których masz prawo, o czym najczęściej się nie mówi. Inaczej ciężko się nie ruszać, jak nagle zaczyna się łomot



Olejny.
Jedź, nie ma się czego bać, korzystaj z okazji
Nigdy nie miałam takich badań...

TŻ właśnie pojechał do lekarza, na przegląd trzydziestolatka Stało się - nie odwołał w ostatniej chwili

Zobaczę jeszcze co z tym wyjazdem... wolałabym mieć towarzystwo z Polski...
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-24, 08:56   #60
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

helo.

Mała nam od rana znowu świruje..mąż miał dyżur od 6 ja od 9. Nakarmiłam dziadówę a ta dalej nie śpi. Bujam łóżeczko jedną noga i liczę na cud.

Asiuk coś magicznego z tymi kontaktami. Trzeba sie starać żeby zniknęły i z karty i z tel. Jak to się mogła stać

Apropo telefonu. Mężowi kończy się umowa i złodziejski Orange wziska mu od wczoraj kit że żadna sieć nie oferuje darmowych do wszytskich sieci No myślą że z idiotami mają do czynienia

Emi a czemu się boisz sama??
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:32.