Z 75kg idziemy razem w dół!!

[berbla1855]

Napisane przez redhead91

Hej dziewczyny!

Przestałam się odzywać, bo po prostu jest mi wstyd. Wszystkim Wam idzie świetnie a mi waga drgnie o kilogram i znów wraca do punktu wyjścia, więc jaki ja Wam daje przyklad, jako zalozycielka wątku? Nie wiem jak to się dzieje, przecież chodziłam na siłownie ponad miesiąc, staralam się nei jeść wieczorami, ograniczylam slodycze, widocznie nadal zbyt duzo kalori przyjmowałam względem mojego zapotrzebowania.... Póki co skupiłam się na pracy i na świeżo powstałym związku, jednak nie ukrywam, że nadal bardzo chciałabym schudnąć z tych 75 kg ... chociaż te 5 kg Tylko dlaczego to takie trudne w moim przypadku.

Radhed przestań się wygłupiać, jesteśmy tylko ludźmi i każdemu się zdarzają wpadki. Bardzo się cieszę że się odezwałaś, bo czuję do ciebie sympatię od początku to ty mnie motywowałaś i radziłaś jak mam ja sobie radzić. Mam nadzieję że już jesteś gotowa i podejmiesz tą walkę z zbędnym smalcem. Ja radziłabym Ci zostawić w zapomnienie wszelkiego rodzaju cukry również te w ukrytych produktach, spróbuj chociaż na jakiś czas i zobaczysz czy będą efekty.

[martitka007]

ja mam nową pracę i taki zapie**ol że nie mam czasu jeść a jak wracam do domu to moim marzeniem jest wyrko, kawa i texas holdem... I diete odpuszczam i wysiłek fizyczny, może jak się wbiję w rytm pracy i załapię co i jak, to wrócę do ćwiczeń.
Redhead jak masz nowego faceta, to szybko spalisz

[jilllove]

U mnie dziś sukces !!! w końcu wymarzona 6-tka z przodu na wadze : jupi: strasznie się cieszę do celu jeszcze niecałe 2 kg, a 8 już stracone

[berbla1855]

Napisane przez jilllove

U mnie dziś sukces !!! w końcu wymarzona 6-tka z przodu na wadze : jupi: strasznie się cieszę do celu jeszcze niecałe 2 kg, a 8 już stracone

GRATULACJE
Chyba tylko we dwie zostałyśmy!!! U mnie też super Jeszcze troszeczkę mi zostało niecałe 2 kg tak jak Tobie.

76,75,74,73,72,71,70,69,6 8,67,66,65,64,63,626 1,60

[jilllove]

Super, cieszę się, że u Ciebie też jest postęp brawo !

Dziewczyny pozostałe odezwijcie się też czasem i nie poddawać się ! warto powalczyć o lepsze ciałko

U mnie kilogramy teraz lecą dość wolno, kiedyś obliczyłam, że mój cel czyli 68 powinnam osiągnąć pod koniec marca...już jest kwiecień i jeszcze 2 kg zostały...no coż, ważne, że idzie w dół choć odrobinę

[Lady_Daga]

Zaczynałam z podobnej wagi, jak na razie boje się sprawdzic czy coś ruszyło

[redhead91]

Ok, zmotywowalam sie na nowo Mam takiego Powera,ze juz 5 dzien pod rzad cwicze z Mel B - Chodakowska mnie meczyla natoiast Mel B jest swietna, co prawda cwicze tylko 20 min, ale daje w kosc, mam lekkie zakwasy ale lubie z nia sie ruszac ! do tego doszla jazda konna, czasami rolki, narazie na wage nie wchodze,zeby sie nie zniechecic, ale mysle ze za dwa tygodnie sprawdze i ze moze byc mila niespodzianka.


A Wam zazdroszcze tego wszystkiego, ale zasluzylyscie !!

[berbla1855]

Napisane przez redhead91

Ok, zmotywowalam sie na nowo Mam takiego Powera,ze juz 5 dzien pod rzad cwicze z Mel B - Chodakowska mnie meczyla natoiast Mel B jest swietna, co prawda cwicze tylko 20 min, ale daje w kosc, mam lekkie zakwasy ale lubie z nia sie ruszac ! do tego doszla jazda konna, czasami rolki, narazie na wage nie wchodze,zeby sie nie zniechecic, ale mysle ze za dwa tygodnie sprawdze i ze moze byc mila niespodzianka.


A Wam zazdroszcze tego wszystkiego, ale zasluzylyscie !!

Witaj Radhed fajnie że nabrałaś sił i jesteś już gotowa, do walki Pisz o swoich osiągnięciach i wpadkach jak się zdarzą, ale tego ostatniego Ci nie życzę. POWODZENIA pisz będę zaglądać i pilnować.

[berbla1855]

Napisane przez berbla1855

Witaj Radhed fajnie że nabrałaś sił i jesteś już gotowa, do walki Pisz o swoich osiągnięciach i wpadkach jak się zdarzą, ale tego ostatniego Ci nie życzę. POWODZENIA pisz będę zaglądać i pilnować.

Cele osiągnięte, marzenia spełnione

76,75,74,73,72,71,70,69,6 8,67,66,65,64,63,62,61,60 59

[jilllove]

Witajcie

Moja waga w końcu ruszyła !! przez miesiąc było cały czas 69,3 kg aż do dziś ->>>>> 68,5 czyli jeszcze 0.5 kg do mojego celu ale pewnie i tak coś jeszcze zrzucę bo troszkę brzuszka zostało

[redhead91]

Kurcze, schudłam poprzednio do 72.... a obecnie jest 78,5 Od ponad roku mam pracę biurową i coraz gorzej idzie mi dieta. Przytyłam mocno po świętach i nie mogę się tego pozbyć.

Teraz na nowo zaczęłam. Biorę rano chrom, magnes i teraz kupiłam jeszcze błonnik w tabletkach.

Staram się nie jeść po 20:00 (chodzę spać o 23)

Tylko kiepsko z odżywianiem u mnie teraz. nie mam czasu na szykowanie jedzenia do pracy, do domu zazwyczaj wchodzę o 20, zjem kolacje, ide sie wykapac, jest 21 i nie mam siły.

Staram się jeść w pracy jogurty, jakieś przekąski z Sonco (takie kukurydziane chrupki) jakiś jogurt naturalny albo sałatka, wracam do domu, jem obiad, w międzyczasie jakis owoc.

Zaczęłam jeździć sportowo. Uprawiam jeździectwo 4-5 razy w tygodniu (nawet więcej czasami)

[spinka95]

Cześć dziewczyny )

Nie było mnie na tym wątku baaardzo daaawno (1,5 roku?)

Zaczynałam z wagą ok. 73 kg, na ten moment ważę 61 kg (ważyłam 57 kg, ale święta :P)

Jest dobrze