Może kiedyś się uda i będę chuda! cz. II

[klaudiak96]

do roboty dziewczyny, nic się samo nie wydarzy!
ja właśnie odświeżyłam Mel B, pierwszy raz od dwóch miesięcy znów czuję się swietnie, jest o stokroć lepsza od Ewy Ch. brak nudy i z resztą co ja wam będę opowiadać, same sobie przypomnijcie !
kurs zumby jak na razie się nie udał ( okazalo się że cena za jedne zajęcie to 40 zł). szukam dalej.

[olena90]

Napisane przez klaudiak96

do roboty dziewczyny, nic się samo nie wydarzy!
ja właśnie odświeżyłam Mel B, pierwszy raz od dwóch miesięcy znów czuję się swietnie, jest o stokroć lepsza od Ewy Ch. brak nudy i z resztą co ja wam będę opowiadać, same sobie przypomnijcie !
kurs zumby jak na razie się nie udał ( okazalo się że cena za jedne zajęcie to 40 zł). szukam dalej.

klaudia a skąd Ty jesteś?? To może pomogę Ci coś znaleźć przez neta...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Sweet a Ty co podglądasz?? Jak już patrzysz to napisz

[VeroniczkaA]

hej wszystkim

[klaudiak96]

heej Veroniczka
z warszawy, z ursynowa. no i własnie interesowałby mnie głownie ursynów, ewent. mokotów. znalazłam kilka korzystnych ofert typu 21-25 zł za zajęcia zumby ale to na Bielanach, wr. jak zwykle na złość

[Sweet :)]

olena jak mam chwilkę to poczytuję co u Was, ale na pisanie nie zawsze mam niestety czas

No, dziś dzień na plus, może jeszcze uda się poćwiczyć A waga niestety uparcie pokazuje 52 kg Eh, coś mi nie idzie...

[myboyismine]

też kiedyś bd miała 52

[Karolina8904]

Witajcie,
ja jakoś już nie daje rady praca -> nauka -> obowiązki domowe i konam...
wczoraj wyszło 1300kcal więc nie tak źle i tak się dziwie że nie wpierdalam tonami słodkiego jak to zawsze robię przy nauce... to stres tak na mnie działa ;( Trzymajcie się kobietki... do usłyszenia

AHA PRZYPOMINAM jutro TABELKĘ NALEŻY UZUPEŁNIĆ ;P

ja też się postaram to zrobić

[myboyismine]

tez dzisiaj zauważyłam, że jutro ważonko

[DaGaDa]

Napisane przez olena90

a

nie cztery tylko trzy bo DaGaDa nie wpisała

Napisane przez myboyismine

a ona zakrecona

Już uzupełniłam tą tabelkę. W piątek rano nie mam czasu na ważenie i mierzenie, a w weekend synek zaczął mi chorować i jakoś nie miałam do tego głowy. Ale już wpis jest. Od razu uprzedzam, że jutro też nie wpiszę - uzupełnię dopiero w poniedziałek.


[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;36947391]a ja ze sportów jedynie zespołowe, w biegach byłam do dupy bo wiecznie miałam nadwagę. A skoki to już w ogóle, wybić taką mase to nie lada zadanie.

Hej laski robiłam sobie owsianke wyszła mi ale potem dodałam łyżkę dzemu i starte na mus jabłko i już owsianka była nie dobra jakoś na słodko mi nie podchodzi, można ją jeść na słono?[/QUOTE]

Ja zawsze uwielbiałam grać w siatkówkę, ale musiałam przestać bo mój kręgosłup się buntował.
A co do owsianki to podziwiam Was dziewczyny, ja nie jestem w stanie patrzeć w stronę owsianki a co dopiero ją jeść. To nie jest jedzenie dla mnie.

Napisane przez klaudiak96

do roboty dziewczyny, nic się samo nie wydarzy!
ja właśnie odświeżyłam Mel B, pierwszy raz od dwóch miesięcy znów czuję się swietnie, jest o stokroć lepsza od Ewy Ch. brak nudy i z resztą co ja wam będę opowiadać, same sobie przypomnijcie !
kurs zumby jak na razie się nie udał ( okazalo się że cena za jedne zajęcie to 40 zł). szukam dalej.

Też ćwiczę MEL B - ostatni raz we wtorek, a w poniedziałek była zumba i basen.
Szkoda, że u Ciebie ta zumba taka droga. U mnie jedno wejście kosztuje 16 zł, a jak się kupi karnet na miesiąc to wychodzi ok. 10,63 zł.
Dzisiaj znowu idę na zumbę - będzie super. Jak tylko sobie przypomnę to od razu humor mi się poprawia. Uwialbiam te zajęcia.

[klaudiak96]

jejku, jak ci zazdroszczę tej zumby ! wiem, wiem, nie lubisz takiego gadania , jak twoja koleżanka co nic nie robi a mówi i mówi, no ale mi po prostu szkoda wydać 35-40zł za jedne zajęcia. już wolę w zaciszu domowym Mel lub moje buty i w drogę ! widziałam ostatnio na grouponie nawet korzystną ofertę, ale znowu: 500 kupionych, wiec nie chce myśleć jak wygląda ta sala, wypelniona ludzmi + kawał drogi od domu, ok 40 minut w jedną stronę, wrr.
u mnie dziś jadłospis w mairę w porządku, właśnie jem kasze jaglaną z pokruszonym herbatnikiem i troszkiem mleka.
Dagada, to co ty jesz na śniadanie, jak nie owsiankę? bułki czy co, bo nie wiem szczerze mówiąc?
ja jutro nie uzupełnie tabelki, bo mam strasznie idiotyczną wagę, ale w środę obiecuję że wpiszę już taką megaprawdziwą bo u dietetyczki :P

[mania2121]

witam wszystkich ja tez chcialabym schudnac moze jakies dobre pomysly oraz rady od was otrzymam

[Sylwia16_]

kaludiak a jak ta kasza jaglana smakuje? podobnie do mannej? :d
ja dzis jadlam kaszke nestle kakaowa moze byc w smaku

[myboyismine]

Napisane przez mania2121

witam wszystkich ja tez chcialabym schudnac moze jakies dobre pomysly oraz rady od was otrzymam

Przede wszystkim standard:

*5 posilków dziennie
*omijać słodycze, słodkie napoje gazowane, chipsy, fast foody
*białe pieczywo zamienić na ciemne, pełnoziarniste
*codziennie owoce i warzywa
*ustalić sobie limit kcal
*ćwiczyć, ćwiczyc, ćwiczyc...

jak coś zapomniałam to dopiszcieD:

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez Sylwia16_

kaludiak a jak ta kasza jaglana smakuje? podobnie do mannej? :d
ja dzis jadlam kaszke nestle kakaowa moze byc w smaku

ooo a ja kakaowej nie widzialam to z tych dla dzieci???

[Sylwia16_]

no tak dla dzieci z bobovity też jest kakaowa ale szczerze wolę sobie ugotowac zwykłą kaszę manną, tylko własnie dluzej sie robi ehh

[myboyismine]

a nie ma więcej kalorii niz normalne??? bo wydajke mi sie, że wszystkie maja tyle samo;D

[klaudiak96]

one wszystkie mają po mniej więcej tyle samo: jak patrzyłam na te 'słodkie chwile' to kaszki manne to ok. 200 ckal. z tymże ja np się nimi nie najadam, więc wolę sama sobie zrobić kaszkę manną z płatkami owsianymi i muesli
kasza jaglana jest pyszna!50 gram to ok 180 ckal, ja zalewam ją wodą i rozdrabniam banana,troche cynamonu i troszkę muesli. wtedy wychodzi mi ok.300 ckal , czyli normalne śniadanie, a jestem meega syta oczywiście kaszka manna równiez jest pyszna-wymiennie je jem :P

[myboyismine]

ja z kaszki tylko do bobovity się ograniczam jadłam wszystkie ale w innych postaciach, moze spróbuję tak jak mówisz

[lady catherine]

Dziewczyny czemu wpisy do tabelki są w piątki?
Wstaje rano i nie bardzo mam czas się zmierzyć, nawet śniadania nie jem... i normalnie o tym zapominam

[myboyismine]

Lady, to wpisz moze w sob czy nd... jak dla mnie lepiej nie ważyć się w weekend

[lady catherine]

Napisane przez myboyismine

Lady, to wpisz moze w sob czy nd... jak dla mnie lepiej nie ważyć się w weekend

no ok, już ustawiam sobie przypomnienie

[myboyismine]

oby jakiś gramik spadł

[DaGaDa]

Napisane przez klaudiak96

jejku, jak ci zazdroszczę tej zumby ! wiem, wiem, nie lubisz takiego gadania , jak twoja koleżanka co nic nie robi a mówi i mówi, no ale mi po prostu szkoda wydać 35-40zł za jedne zajęcia. już wolę w zaciszu domowym Mel lub moje buty i w drogę ! widziałam ostatnio na grouponie nawet korzystną ofertę, ale znowu: 500 kupionych, wiec nie chce myśleć jak wygląda ta sala, wypelniona ludzmi + kawał drogi od domu, ok 40 minut w jedną stronę, wrr.
u mnie dziś jadłospis w mairę w porządku, właśnie jem kasze jaglaną z pokruszonym herbatnikiem i troszkiem mleka.
Dagada, to co ty jesz na śniadanie, jak nie owsiankę? bułki czy co, bo nie wiem szczerze mówiąc?
ja jutro nie uzupełnie tabelki, bo mam strasznie idiotyczną wagę, ale w środę obiecuję że wpiszę już taką megaprawdziwą bo u dietetyczki :P

Nie chcę Cię dołować, ale wczoraj znowu byłam na zumbie i dodatkowo na basenie. Było suuuper. Mogłabym tak codzinnie.

Muszę przyznać, że u Ciebie ceny tej zumby są z kosmosu. Jak to słyszę to cieszę się, że mieszkam w małej miejscowości i mam normalne ceny. Za 40,00 zł też bym nie chodziła - można zbankrutować. Ale i tak trzymam kciuki żeby w końcu Ci się udało znaleźć fajne zajęcia za przystępną cenę.

Co do śniadań to ja jem po prostu chleb z różnymi dodatkami, np.: ser żółty, biały, wędlina, jakieś warzywa albo miód. Czasami gotuję jajka. Ja nie odrzucam żadnych produktów także nie mam problemu z tym, że jem pieczywo. U mnie w "diecie" jest wszystko tylko w odpowiedniej ilości.

[klaudiak96]

Dagada, kiedyś czytałam artykuł o tym że co kto je śniadanie to jakby swiadczy o jego upodobaniach kulinarnych tzn: sa osoby które musza rano zjeść michę słodkich płatków, inni jajecznice z bekonem, jeszcze inni ciepłe pieczywko z wędlinką, kolejni parówkę etc. i to coś tam oznacza. zabawne, ale może prawdziwe? ja np lubie pieczywo ale rano mi ono nie podchodzi. mam ochote na płatki owsiane wymieszane z muesli i poduszeczkami kokosowymi i tak mogę jeść całe tygodnie oczywiście w wakacje kiedy miałam czas to byłyt jakieś omlety , nalesniczki, placuszki, ale szara rzeczywistosć wiadomo jaka jest
ja już zakupy zrobiłam, na cały weekend i jeszcze trochę. nachodziłam się dziś po sklepach toteż robię sobie mały odpoczynek od cwiczeń, ale jutro oczywiscie już biegam : )
mam nadzieję że waga w środę mnie miło zaskoczy. ostatnio byłam u kolezanki i zwazyłam się: boże, 55 kg. myślałam ze juz nie zobacze tej liczby a jednak. pocieszam się że byłam po śniadaniu i że tej przynajmniej kilogram to tak za free dostałam

[myboyismine]

[Sylwia16_]

co tam u Was? ja zjadłam dzisiaj na śniadanie naleśniki, a zaraz będę robic obiad
jutro rano się zmierzę i wpiszę do tabelki. skonczylam cwiczyc przed chwilą, czuję się o 5 kg lżejsza lubię to uczucie ahh a jak zjem cos słodkiego to czuję jakby mi ze 20 kg przytyło

[Summerland]

Hej laski! Co tam u Was? Mam chwilkę to pomyślałam, że zajrzę Taka przerwa między robieniem obiadu,a sporządzaniem notatek na kolokwium Ja jak narazie trzymam dietkę, zdrowo się odżywiam, w miarę regularnie, dziś pierwszy raz poćwiczyłam... i mam pytanie odnośnie tej sprawy do Was. Czy taki krótki trening ( przesyłam zdj. w załączniku) wystarczy 5* tygodniowo, a w weekendy postaram się o godzinny trening, taki porządny, przez brak czasu musiałam coś wymyśleć...ćwiczenia te skupiają się m.in. na partiach nóg i pupy, a na tym najbardziej mi zależy
Mój short pract. składa się z :
- 50 * squat
- 3o przysiadów
- 2 * 30 wymachów na każdą nogę
a w weekendy godzinny trening ( m.in. Aniołki, start it up + ćwiczenia na nogi).
Zważyłam się dziś ważę 57.5, początkowa reakcja-załamanie następnie zmierzyłam się i obwody nie poszły w górę uff no ale w dół też nie...
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę by nowy tydzień był idealny pod względem dietki i ćwiczeń! Trzymajcie się!!!!!

[klaudiak96]

u mnie w porządku, dziś zrobiłam killera, pierwszy raz od dwóch miesięcy , czuję się o niebo lepiej! kalorycznie dziś w porządku, ok.1300 jak na razie, i jeszcze jeden niewielki posiłek mi został
wczoraj poszalałam, byłam na imprezie (19-3:00) i wpadły tylko frytki, 2 szklanki nestea i 5-6 winogron, więc jak na tyle godzin to i tak uważam to za sukces, duzo tańczyłam, wiec załamania nie ma
na wadze 53,9 kg, hm.. nie wiem co mam myśleć bo to po tych frytkach etc, więc bardzo się tym nie przejmuje- w środę będzie prawdziwy wynik

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Ja dzisiaj zrobiłam skalpel też chyba pierwszy raz od 2 miesięcy ale zawziełam się żeby zrobić go 20 razy w ciągu 40 dni, zrobiłam sobie nawet mini kalendarzyk będę odchaczać czy zrobiłam czy nie, a jak z dietą tego dnia będzie ok to będę rysować uśmieszek trzeba ruszyć dupsko, chociaż Ewka mnie wkurza i przynudza to ciało ma szczuplutkie.


Dobrze, że ktoś tu się znowu odzywa

[Sweet :)]

Cześć Kochane! Wracam do boju, bo się ostatnio rozleniwiłam i moje jedzenie też do wzorowego nie należało
Dziś już dzień był super, mam nadzieję, że w tygodniu też się nie złamię

[lady catherine]

ja codziennie mówie że zaczynam odnowa a później nawal