2016-06-25, 04:50 | #2101 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 746
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Hej ja bylam zima w polskim zakladzie fryzjerskim na Belmont, podcinalam koncowki i farbowalam , ogolnie ok ale mam troche daleko, teraz chodze do salonu Mario Triccoci , ceny wysokie ale jestem bardzo zadowolona , jezeli chcesz to poszukam nr tel do tej polskiej fryzjerki
__________________
~Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść.~ — Maria Kalergis |
|
2016-06-26, 23:16 | #2102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Dzięki, ale trochę daleko jak dla mnie - do Chicago mam przynajmniej pół godziny drogi. Głównie chodziło mi o to, czy macie jakieś doświadczenia z tańszymi fryzjerami. W Polsce jednak jest tak, że jak pójdziesz "w ciemno" do tańszego, to najczęściej nie będziesz zadowolona. Ale może tutaj tańsze zakłady mają lepiej wykwalifikowanych fryzjerów?
Przejmuję się ceną, bo za ok. miesiąc będę w Polsce, więc mogę się przemęczyć i iść tam (chociaż wolałabym nie, bo będzie mało czasu). Czyli ceny powyżej 25$ odpadają całkiem. |
2016-07-01, 16:08 | #2103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Ja chodze do tanich salonow w centrach handlowych i zawsze jestem zadowolona -to nie tak jak w Polsce ze Ci zetna za duzo i beda udawac ze nic sie nie stalo
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-07-02, 13:08 | #2104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Ja bym na twoim miejscu nie chodzila do tych miejsc w Walmartach albo typu Supercuts. Jest DIAMETRALNA roznia pomiedzy tymi taniochami a fryzjerka ktora umie dobrze sciac. Ja chodze do takiej Filipinki ktora pracuje w ma;ym prywatnym zakladzie i ona scina tak dobrze jak w najlepszych salonach fryzjerskich w Polsce. Co prawda liczy sobie $40 za sciecie (ja mam dlugie wlosy) ale po jej scieciu i wysuszeniu czuje sie jak to mowia "million dollarow" i nie musze przez nastepne kilka miesiecy nic robic. Teraz spedzam wakacje w innym stanie i poszlam do takiego wlasnie taniego zakladu gdzie zaplacilam dwie dychy i bylam w szoku ze te fryzjerki nie znaja zadnych technik scinania, tylko ci wezma wlosy ciachna od lini i moze grzywke zrobia. Ta moja fryzjerka scina jakos tak fajnie przez kitke, z roznych stron i potem te wlosy sie super ukladaja.
Zalezy kto jakie ma oczekiwania... Ale ja na twoim miejscu znalazlabym jakas babeczke Polke co scina wlosy w domu (a skoro mieszkasz w chicago to pewnie jest tam duzo takich osob). Mam wrazenie ze w Polsce jestesmy bardziej zaawansowani pod wzgledem uslug kosmetycznych. To tylko takie moje 5 groszy Tak z innej beczki: sa tu jakies dziewczyny z Philadelphii i okolic? Edytowane przez Floridzianka Czas edycji: 2016-07-02 o 13:13 |
2016-07-03, 19:41 | #2105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 39
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Ja mam fatalne doświadczenia z fryzjerami. A ceny o których piszecie... Co prawda mieszkam w Californii, ale mimo wszystko. Ja mam jeden salon od 3 lat, ostatnio pozwoliłam sobie na zmianę fryzjerki w tym salonie, po rekomendacji mojej fryzjerki (ona jest właścicielką). Płacę sporo (farba, pasemka, ścięcie, maska to około $300), ale wychodzę z włosami zrobionymi jak chce. I nie ufam Azjatkom, jedna zniszczyła mi włosy, spaliła totalnie i do tej pory mam problem.
|
2016-07-06, 20:41 | #2106 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 746
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Ja mam nie mile doswiadczenia z fryzjerami jak i z kosmetyczkami poszukuje dobrej maniciurzystki , chinskie salony omijam z daleka. Czasami sie zastanawiam , czy sama sie nie zajac paznokciami ,bo na prawde baaardzo ciezko jest znalezc kogos kto robi na prawde dobrze paznokcie.
__________________
~Bywają w życiu chwile, których ból daje się zmierzyć dopiero po jego przeżyciu, i wówczas dziwi nas, iż zdołaliśmy go znieść.~ — Maria Kalergis |
2016-07-07, 04:52 | #2107 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Dzięki. Chyba jeszcze raz poczytam opinie o okolicznych fryzjerach. Właściwie wyrównać tą moją asymetrię to każdy potrafi a jakby było tak sobie, to ostatecznie mogę pójść w Polsce ponownie. Lekkie cieniowanie końcówek mi się prawie 2 lata utrzymuje, więc może poszukam tu nieco lepszego zakładu. Ciężko się czyta te opinie, bo w większości dają gwiazdki za jakieś dziwne rzeczy - np. komuś przeszkadza, że fryzjerka jest zbyt gadatliwa. Ok, może to jest minus, ale interesuje mnie przecież jak ścina - dla wielu osób wizyta u fryzjera jest i tak przyjemna jak wizyta u dentysty
|
2016-12-26, 00:19 | #2108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Wesolych Swiat!
Chyba juz tu nikt nie zaglada Watek odkopalam dopiero na 4 stronie Szkoda, ale pewnie nikt nie ma czasu... ja zreszta tez, ale teraz mam ferie swiateczne Pozdrawiam dziewczyny I jeszcze raz wesolych Swiat |
2016-12-26, 17:25 | #2109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Wesolych Swiat Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2016-12-27, 05:59 | #2110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 39
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Wesołych Świąt!
|
2017-03-03, 00:20 | #2111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Elfiku gratuluje Duzo zdrowka dla Was I bardzo sie dla Ciebie ciesze, bo Ty chyba chcialas Pozdrawiam
|
2017-03-07, 16:06 | #2112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
|
2017-03-28, 15:34 | #2113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Witam mam pytanie ile dać $ do koperty na komunie ???? ile chrzestni ile goście żeby się nie zbłaźnić , dodam ze Komunia w rodzinie która mieszka w USA , na której nie będziemy obecni .
Dziękuje za jakiekolwiek odpowiedzi .
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE |
2017-03-31, 05:43 | #2114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Jak Was nie będzie to bym dała $100 jako gość
Jako chrzestna to zależy na ile tez kogo stać i jakie się ma relacje. ---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ---------- Cytat:
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
|
2017-04-01, 01:36 | #2115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
co u Ciebie slychac?? Kurcze, dawno Cie nie bylo choc ja sama tez baaaardzo rzadko tu zagladam, nie mam czasu, bo studia moje sa bardzo absorbujace... no ale mniejsza z tym, dzis tu przypadkiem zajrzxalam, patrze Ty! no to musialam cos napisac Wszystko dobrze u Was? jak Alex ? napisz co u Ciebie, albo na priva jak wolisz pozdrowka Elfiku, a co u Ciebie, kiedy termin? Pozdrawiam wszystkich serdecznie |
|
2017-04-01, 02:55 | #2116 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Dziękuje u nas wszystko w miarę okay. Alex miewa się dobrze, robi duże postępy w rozwoju. U Alexa jest podejrzenie o autism ,wykazuje spectrum ale nie jest to takie głębokie wiec póki co czekamy. Od 18mca życia miał terapie różne do 3latek, a teraz chodzi do specjalnego przedszkola na 2.5h i tam ma terapie i wczesna naukę. A ja jestem w ciazy obecnie z drugim chłopakiem 😃 Po Alexie straciłam dwie ciąże i już dałam sobie spokój ,a tu nagle miła wpadka . Jestem już w 7mcu ciąży . Jeny jak miło,ze pamiętasz o mnie 😘 Pisz na jakie studia chodzisz i co u Ciebie? I o jaki termin Elfika chodzi ? Czy to jest to o czym myśle ? Pozdrawiam 😘
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
|
2017-04-02, 00:26 | #2117 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
$100 na bank wystarczy.Ostatnio bylam z kolezanka na weselu i ona dala $20 a blizsza osoba $50-duzo zalezy od relacji.Tutaj nie maja ludzie wymagan zeby sie zwrocilo za takerzyk. Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ---------- Cytat:
Termin na 18 kwietnia Napisz jak na studiach jestJa do klubu teraz nie zagladach bo przez telefon jakos nie moge ogarnac jak Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ---------- Cytat:
Milo Cie widziecAle sie ciesze z Twojej ciazy Czasami tak jest ze ciaza jest z zaskoczenia-Ja juz sie poddalam po tylu latach starania a tu z drugim mezem zaskoczylo w miare szybko dla Alexa Sent from my iPhone using Tapatalk |
|||
2017-04-02, 13:28 | #2118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 3 027
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Dziękuje z odpowiedzi
__________________
Il mio gatto è come un angelo dal musetto umido e dal cuore pieno D'AMORE Edytowane przez Anitast Czas edycji: 2017-04-02 o 13:44 |
2017-04-04, 21:59 | #2119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Hey
Sorry dziewczyny, ze dopiero teraz odpisuje, ale na prawde nie mam czasu, w dodatku mialam jury duty KMN!!! Wypalilam sie w pielegniarstwie, coraz niechetniej chodzilam do pracy, zaczelam studiowac cos innego, potem stwierdzilam, ze to tez jednak nie dla mnie, zlapalam dola... w ogole doszlam do wniosku, ze ja nic nie lubie robic haha :P musialam sobie pomoc i wyjsc z dola, wiec przez jakis czas nic nie robilam procz przyjemnosci, wyjazdow etc. Jak poczulam sie lepiej postanowilam jednak wrocic do pielegniarstwa i robic dodatkowe studia z. Ale o szczegolach mozemy pogadac na priva, nie mam ochoty sie otwierac przed obcymi mi ludzmi na publicznym forum. Zostal mi jeszcze rok i jest mi troche ciezko. Nie przez nauke, udaje mi sie utrzymac GPA 4.00, ale nie mam na nic czasu. Najgorzej, ze w tym roku nie polece do Polski odwiedzic Rodzicow Pierwszy raz od 12 lat, czyli od kad tu jestem. Zawsze latalam co roku, czasem 2x. Tak... podrozy mi brakuje najbardziej, jedynie co to na Bahamas udalo nam sie wyskoczyc na 5 dni na sylwestra, bo mialam ferie swiateczne. Teraz tez mam spring break, ale slecze nad klasa, ktora wzielam online. Nawet na silownie mam mniej czasu Dawniej smigalam 5-6 razy w tygodniu po godzinie+, teraz raptem 3x /40 min no nic, nie bede Wam marudzic, jakos sie jeszcze przemecze, to tylko rok i czas strasznie szybko leci na szczescie Dziewczyny, gratuluje Wam serdecznie i zycze szczesliwych i latwych porodow zmykam do ksiazek Pozdrowka! |
2017-04-05, 00:38 | #2120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Widze ze chyba jestesmy na podobnym etapie jezeli chodzi o droge zawodowa.Ja po skonczeniu studiow nie zaczelam zadnej nowej pracy bo juz na praktykach rocznych sie doszczetnie wypalilam,zaczelam sie zastanawiac czy dobre studia wybralam.Prawie ze tez mialam depresje.W miedzyczasie odkrylam ze bardzo mi sie podoba remont domow i dekoracja wnetrz W miedzyczasie zaszlam w ciaze i teraz mysle tylko o pomyslnym jej rozwiazaniu.Mamy tez pomysl na biznes z kolezanka ktora tez czuje wypalenie po tych samych studiach co ja. Mam nadzieje ze dokonczysz studia i odnajdziesz znowu pasje,z rodzina rozumiem-ona jest najwazniejsza,prace zawsze mozna zmienic.Trzymam za Ciebie kciuki-powodzenia Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2017-04-05, 16:55 | #2121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Dziewczyny a jak ja was czytam to ręce opadają! 5-6 razy w tygodniu siłownia albo 2 razy w roku wyjazdy do Polski? Wow
Ja kończę prawo i nie ze komuś ujmuje w kierunkach studiów ale te studia naprawdę były mega ciężkie. Kiedyś się uzalalam nad sobą w undegrad jak to mi ciężko i złe.. prawda jest taka ze nie znasz piekła chyba ze pójdziesz do professional school. Moje studia prawnicze/doktoranckie to były jak jakaś karuzela rodem z piekła: ryjesz tyle ze nie wiesz jaki jest dzień tygodnia, ile masz lat albo co się w ogóle wokół ciebie dzieje. Dorzuccie do tego niekończące się darmowe praktyki bo przecież jesteś studentem prawa i jest prawie ze przyjęte ze albo pracujesz za damro albo za jakieś ochłapy tyle co by ci zapłacili za sprzątanie albo sklep. Nie byłam w Polsce odkąd zaczęłam ta szkole prawnicza. Przytyłam 7kg. Nie mam żadnego mięśnia zarysowanego na ciele. Straciłam polowe znajomych z braku czasu. Mam od cholery pożyczek studenckich. Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. Uważam, ze jak już się tak ciężko pracowało to nie można poddać się depresji, to zbyt łatwe. Ja nie mam męża gdzie mogłabym po prostu zajść w ciąże albo wymyślać sobie jakieś inne zajęcia życiowe wiec nie pozostaje mi nic innego jak brnąc na przód i nie załamywać się. Życzę wam tez także wytrwałości i pamiętajcie ze praktyki to nie prawdziwe życie i praca , wydaje mi się ze jak człowiek już pracuje w zawodzie ja stałej pensji i nie musi zasuwać w książkach to czuje się inaczej. I tez zachęcam was kobitki na kontynuowanie edukacji bo np praca pielęgniarki jako BSN jest trudna i uwłaczającą ale np ARNP jest tak jak lekarz, zarabia o wiele więcej, nożem przepisywać recepty i praca jest o wiele inna. (Wiem od koleżanek). Tak wiec czym więcej specjalizacji i edukacji tym lepiej... powodzenia!! |
2017-04-20, 11:06 | #2122 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Sama wybrałaś takie życie. Zero życia i masakryczne długi. Czy warto było zobaczysz za kilkanaście lat. Jeśli chodzi o edukacje nie zawsze czym więcej tym lepiej. Ja np już jestem na tyle daleko ze firma ma w nosie czy mam magistra czy nie. Kiedyś jeszcze myślałam zrobić ale tera wiem ze to by było wyrzucenie pieniędzy w błoto. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ---------- Czy już gratulacje się należą? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-04-20, 16:14 | #2123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Oye
Mala jeszcze siedzi-w sobote ide na indukcje Co do edukacji tutaj-to w moim przypadku robienie tutaj masters tez mi sie finansowo i czasowo nie oplaca takze koncze na BA edukacje Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ---------- Cytat:
U mnie zly nastroj sie poprawil jak tylko skonczylam darmowe praktyki-odliczalam normalnie godziny do skonczenia ich.Teraz poprostu wiem ze akurat to miejsce nie bylo dla mnie. Co do cwiczen i czasu dla siebie czy z rodzina to jest to b wazne.Wiem ze czasem nie jest to realne ale mnie uratowala codzienna aktywnosc gdy studiowalam i robilam praktyki-w moim przypadku byl to rower ale to byla moja jedyna forma transportu ze szkoly na praktyki czy do pracy ale mieszkam w malym miescie dostosowanym do rowerzystow takze mialam w tym szczescie. Z Twojego opisu widac ze lubisz swoje studia-mimo ze sa ciezkie i nie ma czasu na nic.Napewno zaprocentuje to w przyszlosci bo akurat w Twoim zawodzie wydaje mi sie ze ma to sens.Patrzylas na opcje wybaczania dlugow studenckich?-wiem ze jest taka opcja tutaj. Zycze powodzenia-u Ciebie z tego co piszesz juz koncowka studiow Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2017-04-28, 16:35 | #2124 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
|
2017-04-28, 20:26 | #2125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
|
2017-04-28, 23:28 | #2126 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
serdecznie gratuluje Elfiku Postaram sie odezwac, ale moze jutro, bo zaraz mam gosci, chcialam tylko pogratulowac Hey OYE milo Cie widac Tez Cie dawno nie bylo |
|
2017-04-29, 15:22 | #2127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
|
2017-05-05, 04:00 | #2128 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Woah Ale walnelas "cieta riposta" no, no. To prawda nie mialam zycia przez x lat bo na takich kierunkach jak prawo, medycyna, farmacja czy dentysta studia to poswiecenie nie tylko osobiste, ale i finansowe i czasowe. Jakby bylo to takie proste to kazdy bylby prawnikiem, lekarzem, farmaceuta etc... Tak, sama wybralam sobie "to zycie". Dzisiaj zakonczylam ostatni egzamin i niedlugo zasiadam do tzw. bar exam na licencje prawnika wiec nie sadze ze tak strasznie sie wpakowalam w tarapaty. OWszem bylo strasznie trudno bo przyjechalam do stanow w wieku 18 lat i wiadomo czlowiek zaczynal od przyslowiowego zera. Nie przyszlam na forum zeby sie zalic ze wzielam pozyczki studenckie tylko zeby troche dziewczyny popchnac/zmotywowac. Nie wiem jaki odnioslo to skutek A nie chwalisz sie co robisz w zyciu ze nie potrzebujesz wyksztalcenia. Podziel sie moze wszystkie pojdziemy w twoje slady Nie kazdy moze dzielic moja opinie, to moze byc roznica tez pokoleniowa czy pogladowa. Ale w gronie moich kolezanek wszystkie brniemy aby miec co najmniej magistra, co raz to nowe szkolenia, doktoraty... Teraz nie jest prosto utrzymac sie na rynku pracy i jak sie chce zyc na poziomie i miec jakis prestiz to trzeba zasuwac W mojej rodzine patrzac wstecz od dziadkow po rodzicow kazdy ma wyksztalcenie wyzsze na poziomie inzynierskim lub magisterskim z Polskich uniwersytetow wiec ja nie chcialam byc gorsza i siedziec sobie szczesliwa z licencjatem ktory wiadomo co w dzisiejszych czasach daje absolwentom... ---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ---------- Cytat:
Edytowane przez Floridzianka Czas edycji: 2017-05-05 o 04:10 |
||
2017-05-06, 18:49 | #2129 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Gratulacje! Super imię Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ---------- Cytat:
Nie każdy chce być prawnikiem czy lekarzem. Prawników i lekarzy jest masę jak i innych. Świat nie kończy się na adwokacie czy lekarzu, można zarabiać super pieniądze w innych zawodach tez. Najważniejsze by lubiec to co się robi. Twoja poprzednia wypowiedz była dość dziwna. Napewno nie motywacyjna bardziej potępiająca. Szczególnie jak wytykałas innym Polskę Siłownie czy męża. Jak już pisałam nie każdy chce być prawnikiem czy lekarzem. Magister czy doktorat to nie wszystko Steve Jobbs czy Michael Dell nawet nie maja BA. Takich ludzi jest masa. Jak przyjmuje kogoś do pracy to bardziej patrzę na doświadczenie i osobę a nie ile papierków ma pod imieniem. Pisze z doświadczenia z życia. Prestiż? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ---------- Cytat:
Witam! Chyba czasy wizaż się skończyły Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez OYE Czas edycji: 2017-05-06 o 18:38 |
|||
2017-05-06, 19:15 | #2130 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Nasze Życie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Nikogo nie potepialam ze chodzi na silownie tylko chcialam pokazac ze warto poswiecic te kilka lat ze swojego zycia, nawet cialo czy kontakty towarzyskie zeby potem miec lepiej. Po prostu mam taka osobowosc ze staram sie wszystkich dookola motywowac, niestetety ale dojscie do czegos szczegolnie za granica to bardzo duze poswiecenie. Ale przepraszam jesli urazilam Ms. Polish Steve Jobbs ktora bez wyksztalcenia ale w scisle tajnym zawodzie robi kariere Strzez tajnie tego sekretu gdzie pracujesz, widze juz awansowalas ze wczoraj na pozycje head huntera do zatrudniania ludzi. Przepraszam jesli moja wypowiedz zabrzmiala dziwnie, nie mialam takiego zamiaru. Wylaczam sie z toba z tej dziwnej dyskusji, widzialam ze masz w zwyczaju najezdzac na ludzi na roznych watkach i wyladowywac swoje zale zyciowe i niepowodzenia. Wez tylko z laski swojej takiemu burakowi jak ja czasem pomachaj ze 100 pietra swojego biurowca kiedy bedziesz zatrudniac nastepnych pracownikow w swojej tajnej korporacji. Pozdrawiam |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:35.