Układ bez zobowiązań a zaangażowanie. - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-10-25, 16:04   #181
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Tak zrobiłam wczoraj. Napisałam że koniec, dla mojego dobra . Nie odpisuje, ale nie będę chyba blokować.. chociaż nie wiem wlaśnie.. nie jest nachalny teraz. Rozmowy nie będzie a wiem że on będzie nalegal za jakiś czas .. jak sie ni zgodzę są duże szanse że odwiedzi mnie w pracy

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

W jaki sposób przeciagam... Przez ostatnie dwa tygodnie dostał ode mnie 4 wiadomości, raz odmówiłam spotkania , kolejne trzy wczoraj dwuzdaniowe kończące znajomość...
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 17:03   #182
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Cytat:
Napisane przez dianka91 Pokaż wiadomość
Tak zrobiłam wczoraj. Napisałam że koniec, dla mojego dobra . Nie odpisuje, ale nie będę chyba blokować.. chociaż nie wiem wlaśnie.. nie jest nachalny teraz. Rozmowy nie będzie a wiem że on będzie nalegal za jakiś czas .. jak sie ni zgodzę są duże szanse że odwiedzi mnie w pracy

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

W jaki sposób przeciagam... Przez ostatnie dwa tygodnie dostał ode mnie 4 wiadomości, raz odmówiłam spotkania , kolejne trzy wczoraj dwuzdaniowe kończące znajomość...


Przeciagasz nie urywajac kontaktu raz a dobrze-poblokuj go i tyle.Zacznij sie umawiac z innymi.Po co przedluzac to cierpienie?Milosci z tego nie bedzie-to nie ten facet.Daj sobie szanse na normalny zwiazek.Powodzenia


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Moja bliska kolezanka bawi sie w takie uklady-no dziewczyna poprostu lubi chaos w swoim zyciu ma tez b niskie poczucie wlasnej wartosci.Tez tlumaczy goscia i za kazdym razem ma nadzieje na wiecej niz tylko sex mimo ze gosciu na poczatku znajomosci powiedzial ze nie jest zainteresowany zwiazkiem.On sie odzywa tylko wtedy gdy chce sexu a ona caly czas ma nadzieje na wiecej.Tez analizuje,przeciaga mimo ze fakty mowila jedno-gosciowi zalezy na sexie.W koncu poszla po rozum do glowy i uciela kontakt i nie odpowiada na wiadomosci-gosciu nie odezwal sie wogole.Na koniec jeszcze zapytala go czemu ja tak meczy wiadomosciami mimo ze wie ze ona chce czegos wiecej.Koles odpowiedzial-bo mi na to pozwalaszNo i taka prawda-facet wie ze masz uczucia i ze zmiekniesz dlatego trzeba uciac kontakt definitywnie-to powinna byc dla Ciebie najwieksza satysfakcja


Sent from my iPhone using Tapatalk
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 17:20   #183
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Sto razy lepiej żeby odwiedził Cię w pracy, gdzie możesz mu powiedzieć że pracujesz, nie masz czasu, proszę wyjść, niż żebyście umówili się na pożegnalne spotkanie, które nie będzie pożegnalnym, bo on Ci znowu namiesza w gĺowie.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 18:07   #184
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Jak podjęłam decyzję o zerwaniu kontaktu to postarałam się jak umiałam żeby było konkretnie.. już nie ma usprawiedliwiania jego od ok 3 tygodni... Terqz kiedy przychodzi mi on go głowy to mnie wewnętrznie odrzuca czasami , taki odruch , i bardzo dobrze bede starać żeby doszło do tego że stanie mi się obojetny i nic nie bede czuła , zobojętnienie mi on....

Na ten moment zostawie jak jest.

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

SoFunny , predzej czekałby na parkingu az wyjdę z pracy... Tak myślę. ..
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 18:16   #185
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Naprawdę nie sądzę, żeby był tak zdesperowany, by ciebie w pracy nawiedzać... Raczej ma problem, bo dostęp do seksu odcięty i następnej chętnej trzeba poszukać.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 19:00   #186
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Ja się zastanawiam nad tym z tego względu, że trochę poznałam tego człowieka. Zdaje mi się, że on ma jako swój priorytet ostateczne, finalne zakończenie relacji po swojej stronie, ogólnie w życiu .. na każdym polu chce być "zwycięzca"...

Czuje w kościach że nie odpuści.

Wiecie... Patrząc na to z boku, czuje że on traktował mnie jako swoją cenna "zdobycz"... Wiem , że fizycznie ogromnie mu sie podobam, a czego wiecej potrzebuje typ jego pokroju. Chodzi o fizyczność , nie chodzi o przechwalki w tym momencie , jestem świadoma swoich atutów ...

Jestem prawie pewna że nie odpuści patrząc na jego ostatnie wiadomości.. nie wiem co o tym myśleć . Lepiej nie będę , będę próbować
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 20:37   #187
Valtamerii
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 943
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Cytat:
Napisane przez dianka91 Pokaż wiadomość
Ja się zastanawiam nad tym z tego względu, że trochę poznałam tego człowieka. Zdaje mi się, że on ma jako swój priorytet ostateczne, finalne zakończenie relacji po swojej stronie, ogólnie w życiu .. na każdym polu chce być "zwycięzca"...

Czuje w kościach że nie odpuści.

Wiecie... Patrząc na to z boku, czuje że on traktował mnie jako swoją cenna "zdobycz"... Wiem , że fizycznie ogromnie mu sie podobam, a czego wiecej potrzebuje typ jego pokroju. Chodzi o fizyczność , nie chodzi o przechwalki w tym momencie , jestem świadoma swoich atutów ...

Jestem prawie pewna że nie odpuści patrząc na jego ostatnie wiadomości.. nie wiem co o tym myśleć . Lepiej nie będę , będę próbować
Troche wiecej dystansu i pokory a mniej niepotrzebnego rozmyslania.
Jestes jedna z wielu dla tego faceta a wmawiasz sobie ,ze jestes dla niego boginia. Chcesz byc postrzegana przez kawalek ciala ? Na tym zwiazku sie nie buduje.
A on w trakcie kiedy Ty sie nakrecasz bajeruje inna. Moze ona tez ma takie przemyslenia
A facet gdzies pomiedzy meczem a wizyta u mamusi zaliczy niezobowiazujacy seks

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Valtamerii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-10-25, 21:11   #188
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Dzięki ... Przemyśle , widzę po sobie że dużo racji masz. Będąc z Wami szczera to brakuje mi często pokory, chyba to mój taki sposób na nie dopuszczanie do świadomości przykrych spraw.

Ps. On ciągle mieszka z mamusia
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 21:25   #189
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Cytat:
Czuje w kościach że nie odpuści.
dziewczyno, jego to nic nie kosztuje. Są handlowcy którzy klientów bajerują lekko i sprawnie i lubią swoją pracę, są w tym dobrzy, i są tacy ktorzy się do tego nie nadają.
I ten twoj urabia ciebie robiąc po drodze milion innych swoich rzeczy bo nie kosztuje go to wiele wysiłku.

Kiedy jesteś komunikatywny, pewny siebie, otwarty na ludzi - wysylanie smsów, telefonowanie, zagadywanie, kadzenie miłych rzeczy, czy spacer pod firmę to nie jest żaden wyczyn.

ty się zakochałaś, więc analizujesz każdą kropkę.
już kminisz że może przyjdzie do pracy lub na parking, a on jeszcze tego nie planuje. lub planuje bo jest wyrachowany, ale to nieważne.
siedzisz, wałkujesz, a gościu może zrobi akcję na spontanie. skręci z drogi bo mu się przypomni że monika świetna ''opalona dupeczka'', super ciałko, i może dziewczątko da się jeszcze przebzykać.
to nawet nie musi być zła osoba, kiedy będzie ci mruczał do uszka. to nie jest zabronione, a on może być zwyczajnie miły.
oboje będziecie zadowoleni chwilowo. z tą różnicą że on potem pójdzie dalej, zajmując sie swoimi sprawami, a ty będziesz nieszczęsliwa, że znów cię zostawił dla nie wiesz w sumie kogo i czego.

myślisz, że jak mu czegokolwiek odmówisz to jego duma ucierpi? poszuka innej.
skoro taki z niego cud i do tego rzekomo charakterniak to chętnych panienek zaginających na niego parol ma wianuszek.

serio chcesz być tylko zabawką w jego rękach?

2.
niepotrzebnie podchodzisz do tego pod kątem rywalizacji.
zakochałaś się i miałaś prawo. to nie ważne czy coś mu dalaś, czegoś nie dałaś, w czymś cię miał, w a czymś innym nie miał.
chciałaś dać mu miłość i związek i to naprawde nie jest powód do wstydu.

nie daj się natomiast wykorzystywać, i tyle.
Cytat:
Chce się spotkać za jakiś czas "jak sobie wszystko ułoże w glowie", żeby on był apokojny. Co o tym myślicie?
myślę, że jeśli naprawdę chcesz to skonczyć to powinnaś miec centralnie gdzieś co on chce.
zero spotkan i wyjaśnien bo tak naprawdę facet jest nikim, wazna dla ciebie jesteś ty.
chcesz się spotkać bo chcesz się spotkać i szukasz pretekstow.

po pierwsze zdaje się że już się odsłoniłaś i wyszło szydło z worka, że chcesz związku , przynajmniej spróbowania, a nie seks koleżenstwa. tu nie ma co tłumaczyć.
pragnienie jest proste.
chcę być twoją dziewczyną i chcę by to było z twojej strony szczere. żeby to nie była manipulacja, bo prawda jest taka że to że z kimś jesteś w związku, jeszcze nie jest w żaden sposób zobowiązujące. każdy może np. po pół roku relacji powiedzieć, że to jednak nie to.

2. to jest facet który dalej nie dał się usidlić. masz świetne ciało ale widac dla niego to nie dość by chcieć monogamii.


3. jesteś dokładnie w takiej samej sytuacji jak mamione bzdetami kochanki.
żeby kobieta zgodziła się sypiać z facetem który po wszystkim wraca do żony i rodziny, i niekiedy trwała w tym układzie wiecznego czekania, latami, to też musi być pewien typ kobiety, samotności, desperacji, i faceta, ktory tą kobietę przy sobie trzyma bo tak mu jest wygodnie.
myślisz, że kochanki nie myślą o sobie, szczególnie gdy są umęczone i rozżalone, i złe, że kurczę, taką jestem świetną kobietą, zasługuję na coś lepszego..?

każdy człowiek w trudnej przykrej sytuacji, lub po jej przemyśleniu, z w miarę nie pokopaną całkowicie samooceną, od czasu do czasu myśli o sobie w ten sposób, że jest coś wart i to druga strona traci - to jest zwykły mechanizm obrony. żeby nie przeżywać tego, że ktoś cię nie zechcial, nie pogrązyć się w depresji, tylko probować działać i szukać szczęscia dalej.



Będziesz się długo motać bo nie umiesz tego skonczyć.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-10-25 o 21:40
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-25, 21:56   #190
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Chce to zakończyć! To wszystko jest prawda co piszesz Hultaj. Ale nie umiem okiełznać tych myśli...

Proszę uwierzcie we mnie, to już będzie dużo dla mnie znaczyło i doda mi sił .

Będzie dobrze
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-26, 06:56   #191
Mahdab
Zakorzenienie
 
Avatar Mahdab
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Ja wierzę
Moim zdaniem te 4 wiadomości nic nie znaczyły, pewnie sama bym odpisywała, bez przesady, przecież to nie jest ktoś kto zrobił ci jakieś wielkie świństwo i musisz koniecznie się odciąć natychmiast.
(Niedokładnie czytałam wątek, to mogę się mylić)
W końcu też czerpałaś z tej relacji i odpowiadała ci do czasu, tylko już ci się zużył i już. Teraz ci już układ nie odpowiada, więc koniec z tym i on to musi zrozumieć.
Ja pewnie na twoim miejscu nie powiedziałabym prawdy tylko jakoś inaczej rozegrała
Trzymaj się, jestem pewna, że niedługo ktoś się pojawi i zapomnisz o tym gościu. Szkoda na niego czasu.
__________________

Mahdab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-10-26, 08:26   #192
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Poznałam innego, lepszego do tego układu
Facet na bank by sie ulotnił
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-26, 18:06   #193
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Dasz rade


Sent from my iPhone using Tapatalk
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-04, 22:39   #194
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Hej Trzymam się swego, odmawiałam mu jesscze 2 razy spotkania.. nie było mi łatwo i dalej nie jest.. On zamilkł, od kilku dni zero kontaktu... Tęsknię i bije się do tej pory z myślami, czy słusznie zrobiłam. Do tej pory wychodziłam przecież z założenia że kończenie relacji tekstowo jest okazaniem braku szacunku i zwykłym tchorzostwem... Wyszłam na tchórza i tchórzem na ten moment realnie się czuje. Z drugiej strony patrząc wyobrażam sobie siebie i jego jeśli do tego spotkania jednak by doszło i jestem prawie pewna ze nie obyloby się bez albo mojego "oczadzenia" jego jakimś tam urokiem i ulegloscia, albo gdybym była nieustepliwa jednak, jego akcją pt. Skoro tak to ja Ci teraz powiem żebys mnie popamietala...

No to ostatecznie wiem że nie miałam innej możliwości racjonalnie, ale... Walczę i spokoju ducha nir widzę na horyzoncie

Napisałam mu wprost: kończę granie e gierki, to nie dla mnie.

I cisza... Pustka we mnie też.

Trwało to prawie 4miesiące, ciekawi mnie ile czasu będę leczyć ranki. Małe na szczęście bo do niczego bardzo mnir krzywdzącego z jego strony nie dopuściłam, gdybym chciała to kontynuować to wtedy byłoby naprawdę niebezpiecznie bo z automatu straciłabym do siebie większość szacunku i zaufania, zdradzilabym sama siebie. Brrrr. Strach mi nawet o tym myśleć!

Chcę żeby powiało optymizmem na koniec Nie wiem o co na Boga chodzi, ale odkąd przestałam się z nim widywac mężczyźni z którymi się stykam jaśniej jak nigdy dotąd mnie adoruja.. interpretuje to jako pomoc "z góry?" żebym szybciej sir z tej krótkiej historii otrząsnąła, jak myślicie?

Przez ostatnie dwa tygodnie poczułam się bardziej zauważona w jakimś sensie kobieta niż przez 4 miesiące spotkań z typkiem z lasu.. Dopiero teraz widzę jak on ciągnął mnie w dół, liczył się tylko on dla siebie.

Był seks, ale jak kobieta przy nim przyznaje się teraz tak naprawdę ani razu się nie poczułam. Smutne.

Pouczające.
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 11:25   #195
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Myślę, że mężczyźni cały czas cię adorowali, tylko tego nie zauważałaś, skupiona na tamtym.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 13:58   #196
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Przyznaję Ci rację, tak mogło być..

Wczoraj wprost usłyszałam od kumpla - tyle czasu chce Cie bliżej poznać, prawie Ci komplementy, jestem Ciebie ciekawy a do Ciebie jak grochem o ścianę.. nie dociera. Byłam mocno w szoku. Do tego dla mnie to nowe bo chłopak młodszy sporo, ma 20 lat, ja 26 ma gadane, pewny siebie, ale widać, że wrażliwiec czylia cechę której myśliwy nie posiada chyba.....

W pracy, ani na parkingu koło pracy do tej pory go nie widziałam

Ten wątek więc zmierza raczej ku końcowi...
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 16:47   #197
Pa_pa_ja
Raczkowanie
 
Avatar Pa_pa_ja
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Cytat:
Napisane przez dianka91 Pokaż wiadomość

Ten wątek więc zmierza raczej ku końcowi...
__________________
Cytat:
Napisane przez Mojsza Pokaż wiadomość
Kocham - nie zdradzam. Da się. Sprawdzone.
Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic.


co mnie nie zabije to mnie boli
Pa_pa_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:26   #198
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Papapa, jestem ciekawa jak Twoje samopoczucie, klimat w związku? Liczę, że jest dobrze

Odwołując się do Twoich pierwszych postów w tym wątku napisze tak - na wszystko, w tym na miłość przychodzi dla każdego TEN czas , nie zawsze musi być koniecznie wielka miłość od samego początku dla dwóch osób w relacji. często najważniejsza jest DECYZJA, że sobie na nią pozwalamy, a z tą u wieeelu mężczyzn (kobiet też) w tych czasach jest ciężko. Unikanie odpowiedzialności za drugą osobę, to jest zdaje się coraz częściej spotykane zjawisko...
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 13:44   #199
Pa_pa_ja
Raczkowanie
 
Avatar Pa_pa_ja
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 85
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Cytat:
Napisane przez dianka91 Pokaż wiadomość
Papapa, jestem ciekawa jak Twoje samopoczucie, klimat w związku? Liczę, że jest dobrze

Odwołując się do Twoich pierwszych postów w tym wątku napisze tak - na wszystko, w tym na miłość przychodzi dla każdego TEN czas , nie zawsze musi być koniecznie wielka miłość od samego początku dla dwóch osób w relacji. często najważniejsza jest DECYZJA, że sobie na nią pozwalamy, a z tą u wieeelu mężczyzn (kobiet też) w tych czasach jest ciężko. Unikanie odpowiedzialności za drugą osobę, to jest zdaje się coraz częściej spotykane zjawisko...
Piszesz do mnie?

Nie jestem z nikim w związku i nie jest mi z tym jakoś źle.
Uczę się cierpliwości.
__________________
Cytat:
Napisane przez Mojsza Pokaż wiadomość
Kocham - nie zdradzam. Da się. Sprawdzone.
Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic.


co mnie nie zabije to mnie boli
Pa_pa_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-04, 00:12   #200
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Hej, jestem załamana i czuje bezradność, zdezorientowanie, pomóżcie, proszę!

Był w pracy u mnie raz, mnie nie zastał, jednak kilka dni temu trafił na moją zmianę . Domyślacie się ci było dalej.. Pewnie tak. Uśmiechnięty, Odwalony jak ten cały stróż w Boże Ciało, czyli idealny twor jaki kreuje dosłownie porwał mnie na godzinę (przyszedł chwilę przed moim wyjściem) przez ten czas dużo się działo - w mojej głowie przede wszystkim.

Wciągnął mnie w swój świat odrobinę, wspominał mile chwilę wspólne, dopytywał dlaczego go "niegrzeczne potraktowałam", wyjaśniał dlaczego on nie chce związku teraz w swoim życiu - brak czasu, praca, pasja, szkoła, wieczna walka z ludźmi z branży (jego słowa wszystko) bla bla bla. Prawil komplementy, zalecał się jak to on z wyczuciem, nie był nachalny, dobry jest manipulat...

Ja byłam twarda, bo udało mi się złapać dystans pewien przez ten ponad miesiąc zerowego kontaktu, dałam do zrozumienia że NICZEGO od niego nie chce i nie wymagam bo zawiódł moje zaufanie, jednak czuje się skolowana po tym dziwnym spotkaniu. On to ciągnie i nie wiem czego on chce, a ja nie jestem jeszcze na tyle silna żeby jego "czar" nie miał na mnie znaczącego wpływu i Cholera wracam do niego myślami coraz częściej, korci żeby odebrać ten telefon od niego (dzwonił). Do tej pory mam

siłę, ale miekne w posadach... To jest coś takiego głęboko we mnie, potrzeba, pęd ku niemu... Dystonans mocny odczuwam i to boli...

Dziwnie się czuje bo zobaczyłam w nim zagubione dziecko, które szuka i pragnie bliskości w jakim sensie, ale sam nie wie czym ona jest, pojawił się tu syndrom Zbawicielki czy jaka cholera, ciepłe uczucia, wkur.wia.jace uczucie wiedząc racjonalnie co to za toksyk

Jak mu ulegne to przepadne. Prawda? Co o tym myślicie?

Czułam że nie odpuści, sama pewnie tego podświadomie chciałam gdzieś, ale do licha - on mnie nie szanuje jako człowieka, kobietę, a ja ciągle jestem w rozdarciu.

Jestem świadoma że desperacki wpis.. Co zrobić, tak się na ten moment czuje.

Jesteście jeszcze tu??

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Aaaa dodam że ktoś włamał się na moje konto na fb kilka dni of mojej ostatniej wiadomości kończącej definitywnie te relacje....

Miałam kilka lat temu taka sytuacje że facet zrobił włam i dlatego się zabezpieczylam, więc mam lokalizację i duża szansa że to mógł być on choć pewności wiadomka nie mogę mieć...

Dziewczyny wiem że mi doradzicie żebym zerwała z nim kontakt całkowicie.. tylko dlaczego mnie ciągnie do tego człowieka skoro tak na prawdę nasza relacja, układ był tak płytki wydawałoby się. Powiecie że zakochanie, oksytocyna, dlaczego ja nie mam kontroli nad swoim życiem i decyzjami, gdzie jest ten szkopuł, czarna dziurę mam w sobie i chce ją wypełnić taka toksyna... Smutno mi...
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-04, 01:18   #201
Hiyori
Zadomowienie
 
Avatar Hiyori
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 656
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Ten wątek ciągnie się dalej, serio? Musisz mieć trochę szacunku do siebie samej, jeśli nie masz to najwyższa pora, żeby go znaleźć. Wciąż nie chce z tobą związku, tzn. wciąż nie jesteś wystarczająco dobra. Szanuj siebie, zrozum to szybko, bo inaczej inni ci pomogą i nie będzie już tak kolorowo.
__________________
Hiyori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-04, 08:49   #202
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Jakie "zagubione dziecko"? On dobrze wie, czego chce - układu, nie związku. Nie wmawiaj sobie proszę, ze to przez to, ze jest wielce zagubiony. Nie.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-04, 10:52   #203
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Cytat:
Napisane przez dianka91 Pokaż wiadomość
Hej, jestem załamana i czuje bezradność, zdezorientowanie, pomóżcie, proszę!

Był w pracy u mnie raz, mnie nie zastał, jednak kilka dni temu trafił na moją zmianę . Domyślacie się ci było dalej.. Pewnie tak. Uśmiechnięty, Odwalony jak ten cały stróż w Boże Ciało, czyli idealny twor jaki kreuje dosłownie porwał mnie na godzinę (przyszedł chwilę przed moim wyjściem) przez ten czas dużo się działo - w mojej głowie przede wszystkim.

Wciągnął mnie w swój świat odrobinę, wspominał mile chwilę wspólne, dopytywał dlaczego go "niegrzeczne potraktowałam", wyjaśniał dlaczego on nie chce związku teraz w swoim życiu - brak czasu, praca, pasja, szkoła, wieczna walka z ludźmi z branży (jego słowa wszystko) bla bla bla. Prawil komplementy, zalecał się jak to on z wyczuciem, nie był nachalny, dobry jest manipulat...

Ja byłam twarda, bo udało mi się złapać dystans pewien przez ten ponad miesiąc zerowego kontaktu, dałam do zrozumienia że NICZEGO od niego nie chce i nie wymagam bo zawiódł moje zaufanie, jednak czuje się skolowana po tym dziwnym spotkaniu. On to ciągnie i nie wiem czego on chce, a ja nie jestem jeszcze na tyle silna żeby jego "czar" nie miał na mnie znaczącego wpływu i Cholera wracam do niego myślami coraz częściej, korci żeby odebrać ten telefon od niego (dzwonił). Do tej pory mam

siłę, ale miekne w posadach... To jest coś takiego głęboko we mnie, potrzeba, pęd ku niemu... Dystonans mocny odczuwam i to boli...

Dziwnie się czuje bo zobaczyłam w nim zagubione dziecko, które szuka i pragnie bliskości w jakim sensie, ale sam nie wie czym ona jest, pojawił się tu syndrom Zbawicielki czy jaka cholera, ciepłe uczucia, wkur.wia.jace uczucie wiedząc racjonalnie co to za toksyk

Jak mu ulegne to przepadne. Prawda? Co o tym myślicie?

Czułam że nie odpuści, sama pewnie tego podświadomie chciałam gdzieś, ale do licha - on mnie nie szanuje jako człowieka, kobietę, a ja ciągle jestem w rozdarciu.

Jestem świadoma że desperacki wpis.. Co zrobić, tak się na ten moment czuje.

Jesteście jeszcze tu??

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Aaaa dodam że ktoś włamał się na moje konto na fb kilka dni of mojej ostatniej wiadomości kończącej definitywnie te relacje....

Miałam kilka lat temu taka sytuacje że facet zrobił włam i dlatego się zabezpieczylam, więc mam lokalizację i duża szansa że to mógł być on choć pewności wiadomka nie mogę mieć...

Dziewczyny wiem że mi doradzicie żebym zerwała z nim kontakt całkowicie.. tylko dlaczego mnie ciągnie do tego człowieka skoro tak na prawdę nasza relacja, układ był tak płytki wydawałoby się. Powiecie że zakochanie, oksytocyna, dlaczego ja nie mam kontroli nad swoim życiem i decyzjami, gdzie jest ten szkopuł, czarna dziurę mam w sobie i chce ją wypełnić taka toksyna... Smutno mi...
Urwij kontakt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-04, 11:41   #204
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Naprawdę spotkał się z tobą po miesiącu ciszy, by wyjaśnić ci, dlaczego nie chce związku?
Żałosny typ.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-04, 20:55   #205
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Zablokuj go wszedzie gdzie sie da. Odetnij sie calkowicie. Jak przyjdzie do twojej pracy nie idz z nim, daj mu dobitnie do zrozumienia, ze ma sie od ciebie odczepic. Nie daj sie, nie mieknij. On nie jest zagubionym dzieckiem, tylko sie na takiego biednego misia kreuje. Nie daj mu sie złamac i trzymaj sie
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-05, 05:46   #206
QueenOfHearts
Rozeznanie
 
Avatar QueenOfHearts
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Dokładnie.
Widać,że jest genialnym manipulatorem. Autorko, ty już miekkniesz, już widzisz w nim małego chłopca,który boi się bliskości.
Ech, ogarnij się. Chcesz być laską od seksu w układzie bez zobowiązań, to się w to pchaj.
Jeśli nie chcesz to się nie pchaj.
Ale nie roj sobie w głowie,że on zapragnie z tobą związku, że przy tobie zagubione dziecko przemieni się w dojrzałego mężczyznę, że ty mu pokażesz, że nie musi bać się bliskości i inne bla,bla,bla.


Cytat:
Napisane przez kalor Pokaż wiadomość
Jakie "zagubione dziecko"? On dobrze wie, czego chce - układu, nie związku. Nie wmawiaj sobie proszę, ze to przez to, ze jest wielce zagubiony. Nie.
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett
QueenOfHearts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-05, 10:18   #207
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Okropny facet

wycofałaś się bo cię to rani to lata i naciska bo go pili i w dupie ma twoje uczucia.

Krótka piłka, nie chcę być twoją kochanką, chcę być twoją kobietą a ty żebyś był moim facetem.
Nie chcesz to nie, to spadaj i nie zawracaj gitary.
Niech sobie idzie do profesjonalistek, cwaniak jeden. wstrętny typ.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-05, 10:22   #208
kalor
Gazela inteligencji
 
Avatar kalor
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

W sumie jak on ci tłumaczył czemu nie chce związku obecnie, to trzeba mu było dobitnie powiedzieć, ze ty akurat chcesz związku i wasze priorytety są na tyle różne, ze sorry, to nie ma prawa bytu. On nie chce, ty chcesz, tu nie ma miejsca na żadne przekonywanie siebie nawzajem, argumenty i tak dalej.
__________________
kalor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-05, 16:28   #209
dianka91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 84
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Czuję złość na tego drania, jeśli go niedługo spotkam będę się bronić bo tak czuję że muszę. Dla niego wiem że to wszystko to przysłowiowy pikuś, a świadomość tego że jestem kobietą z normalnymi odruchami, która najzwyczajniej się do niego na jakimś poziomie przywiązala, ciągnie za sznurki które mu pozostały. Cham, egoista, pustak, sprytny bo sprytny faktycznie... szkoda że mało empatyczny... Dowiedziałam się od niego ze przenieśli go w inne miejsce pracy, jedna z dziewczyn nie wytrzymała presji jaka podobno tworzył... ambitny jest bardzo, ale brakuje mu przy tym wyczucia, albo ma na to "wywalone" i się nie stara aby dobrze żyć z ludźmi. To się przekłada na wiele dziedzin w jego życiu....

Nie czułam potrzeby żeby mu się z czegokolwiek tłumaczyć, nie mówiłam mu ze chce czegoś głębszego bo.on to wie, on dobrze wie co się dzieje, a komunikować mu swoich potrzeb względem niego nie będę, bo już ich nawet nie ma, prosić nie mam w zwyczaju o takie ważne aspekty jak zaangażowanie. Tzn tak, ja mu powiedziałam że jestem kobietą która ma swoje potrzeby, odczucia, emocje, ale już nic nie kieruje w jego stronę. To KONIEC i nie ma szans na nic. Słabość pozostała, jestem z tym na razie pogodzona, to głębsza sprawa w mojej emicjonalnosci, ale z nim już tego nie łącze, on był lekcja i pokazał mi moje braki.

W sumie za to to mogę być mu kiedyś wdzięczna. A teraz niech spier.ala...

Już się nie odzywa, myślę że jest już ok

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Czuję złość na tego drania, jeśli go niedługo spotkam będę się bronić bo tak czuję że muszę. Dla niego wiem że to wszystko to przysłowiowy pikuś, a świadomość tego że jestem kobietą z normalnymi odruchami, która najzwyczajniej się do niego na jakimś poziomie przywiązala, ciągnie za sznurki które mu pozostały. Cham, egoista, pustak, sprytny bo sprytny faktycznie... szkoda że mało empatyczny... Dowiedziałam się od niego ze przenieśli go w inne miejsce pracy, jedna z dziewczyn nie wytrzymała presji jaka podobno tworzył... ambitny jest bardzo, ale brakuje mu przy tym wyczucia, albo ma na to "wywalone" i się nie stara aby dobrze żyć z ludźmi. To się przekłada na wiele dziedzin w jego życiu....

Nie czułam potrzeby żeby mu się z czegokolwiek tłumaczyć, nie mówiłam mu ze chce czegoś głębszego bo.on to wie, on dobrze wie co się dzieje, a komunikować mu swoich potrzeb nie będę. Tzn tak, ja mu powiedziałam że jestem kobietą która ma swoje potrzeby, odczucia, emocje, ale już nic nie kieruje w jego stronę bo to KONIEC i nie ma szans na nic.

Dzięki za Wasz głos

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ----------

Wiecie dlaczego to spotkanie stało się dla mnie tak dziwne.. ? Już Wam mówię, jego ojciec miał zawał.. Powiedział mi to z uśmiechem od ucha do ucha, a ja zamarłam. Stwierdził że on nie ma uczuć...
dianka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-05, 16:50   #210
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Układ bez zobowiązań a zaangażowanie.

Cytat:
Dowiedziałam się od niego ze przenieśli go w inne miejsce pracy, jedna z dziewczyn nie wytrzymała presji jaka podobno tworzył... ambitny jest bardzo, ale brakuje mu przy tym wyczucia, albo ma na to "wywalone" i się nie stara aby dobrze żyć z ludźmi.
raczej się nie przenosi zwierzchników , bo jakas dziunia rzekomo nie zniosła tempa narzuconego przez szefa, nie zdziwiłabym się gdyby sprawa miała drugie dno.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-19 18:17:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:07.