Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-08-15, 11:30   #3931
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja wczoraj pobiegałam, ale nie zrobiłam treningu zgodnie z założeniem :pała:


Mnie również ciężko się zmobilizowac do takich zwykłych 10km. Jednak jak konkretny trening (a nie wybieganie 10km), to km leci za km i nagle człowiek zaskoczony,z e minęło 10-15 km
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 14:58   #3932
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Lenistwo po raz kolejny pokonane
4km i to w blisko 1,5 minuty krócej niż poprzednio (chwali się ta, co ma wywalone w czasy ).
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 19:05   #3933
lenor
Zadomowienie
 
Avatar lenor
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 141
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

A mi się dzisiaj nie chce
__________________
lenor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 19:59   #3934
Hankaak
Rozeznanie
 
Avatar Hankaak
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja nie biegałam. Za to wczoraj zrobiłam jakieś 62 km na rowerze a dziś jakieś 45. Ot
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie...
Hankaak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-15, 20:39   #3935
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja dzisiaj rest, trening wczoraj, kolejny jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 08:14   #3936
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez Hankaak Pokaż wiadomość
Ja nie biegałam. Za to wczoraj zrobiłam jakieś 62 km na rowerze a dziś jakieś 45. Ot
wow! pięknie
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 09:33   #3937
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Codziennie chodzę do pracy na piechotę - w obie strony mam 11km. Wczoraj biegałam ok 4km. Powiem wam, że moje nogi są już przyzwyczajone, ale jak mam bóle kręgosłupa to wiem, że muszę sobie zrobić parę dni przerwy aby wszystko wróciło do normy. W ogóle zauważyłam, że mój układ kostny nie nadąża za mięśniowym.

Edytowane przez MsLizard
Czas edycji: 2018-08-16 o 09:34
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-16, 11:32   #3938
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Codziennie chodzę do pracy na piechotę - w obie strony mam 11km. Wczoraj biegałam ok 4km. Powiem wam, że moje nogi są już przyzwyczajone, ale jak mam bóle kręgosłupa to wiem, że muszę sobie zrobić parę dni przerwy aby wszystko wróciło do normy. W ogóle zauważyłam, że mój układ kostny nie nadąża za mięśniowym.
Polecam się porządnie porosciagac. Mnie plecy bolały z powodu zbyt spietych mięśni pośladków
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 11:41   #3939
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez dziunkowa Pokaż wiadomość
Polecam się porządnie porosciagac. Mnie plecy bolały z powodu zbyt spietych mięśni pośladków
Wypróbuje
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 17:47   #3940
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Kupiłam sobie dziś krótkie spodenki. Uj tam, że ciut na styk w udach i że męskie, jaka różnica... Chlopowi się podobały, bo pomarańczowe, a on już ma dość czarnych. I mówi, że odstają mi z przodu, bo jednak krój męski jest ciut inny. To ja mówię, że może se je wziąć, ale przecież nie wejdzie w nie i tak... I wiecie co. Kurde, wszedł! I po spodniach
Muszę zacząć się mieścić w numer mniejsze

Dziś 9km spaceru do miasta i z powrotem. I pęcherz na stopie, zobaczymy, czy dam radę jutro pobiec. Planowałam interwały i kilka serii skipów znowu.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 19:47   #3941
mabi27
Wtajemniczenie
 
Avatar mabi27
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 477
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Dziś tylko trochę ponad 3, zaczęło mi się w trakcie biegu jakoś dziwnie ciemno przed oczami robić i do domu wróciłam spacerem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
mabi27 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-16, 20:53   #3942
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Ja dzisiaj 8 km. Kurde coś mi się stało z pulsometrem po wymianie baterii nie da się go połączyć z zegarkiem. Wrrrr

Ja spodenki biegowe kupuje damskie, a i tak albo z przodu dziwnie wyglądają, albo z tyłu. Nigdy nie znalazłam spodenek wygodnych, ale ładnie leżących.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-16, 21:18   #3943
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez beatiska Pokaż wiadomość

Ja spodenki biegowe kupuje damskie, a i tak albo z przodu dziwnie wyglądają, albo z tyłu. Nigdy nie znalazłam spodenek wygodnych, ale ładnie leżących.
A to akurat zwykle były
Biegam ostatnio głównie w spodenkach z firmy dla surferów, HotTuna Po prostu je lubię i tyle. Luźne i do kolan.
Biegowe mam legginsy 3/4, ale ostatnio jakoś mi nie podchodzą. Myślałam o kupieniu legginsów normalnych długich lub spodni dresowych Nessi, bo mają fajne wzory, ale... ja nawet zimą (w UK mieszkam, przypomnę, żeby się ktoś nie dziwił, że w minus 20 taka twardzielka jestem ) biegałam w tych 3/4, to na kij mi długie...
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 07:56   #3944
mia00
Zakorzenienie
 
Avatar mia00
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: L.!
Wiadomości: 7 512
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

hej, kuuurczątko, kiedyś uprawiałam tyle sportów, a teraz znowu zaczyna się od początku.

na razie biegam 2 min biegu, 2 minuty marszu. Robię coś ok 3,40 km, chyba jest coraz lepiej, biegam 3-4 razy w tygodniu. Biegam wieczorami, raz chciałam potruchtać rano, ale taka kolka mnie łapała, że po prostu nie dałam rady... i czemu? byłam przed śniadaniem
__________________
Some people care too much...
I think it's called love...



2019 - 12
2020 - 9
2021 - 4
mia00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 08:55   #3945
blotowlosa
summerlover
 
Avatar blotowlosa
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Melduję wczoraj wieczorne 9km po górkach, (znów z koleżanką od ultra ), zaczynam być lepsza w tych stromiznach, nawet się wczoraj nie zmęczyłam ( w sensie zmęczyłam, ale tak pozytywnie, nie tak porzygam się/uduszę się/umrę jak ostatnio )
__________________
km 2019: 365
książki 2019: 23
blotowlosa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 08:57   #3946
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Melduje 5,6 km. Juz dzisiaj w miarę przyzwoicie pod względem prędkości. Chociaż jeszcze nie to co kiedyś. No i ciesze się bardzo z tego ze cały czas biegnę, żadnych marszy, chociaż też zdolności nie zatracilam i nawet udało mi się dłużej biec, przed kontuzja odciagalam do 40 min, wczoraj miałam 53.



Spodenki ja mam zwykle dresowe. legginsy 3/4 2 pary, długie tez 2 pary normalne( a i tak wolę biegać w spodniach dtesowych) , 2 pary typowo zimowe, z lekki ociepleniem i mają takie wzmocnienia na czworoglowych uda. Te ostatnie polecam, super zakup, super się sprawdziły na mrozach.

Edytowane przez dziunkowa
Czas edycji: 2018-08-17 o 08:59
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 09:16   #3947
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez mia00 Pokaż wiadomość
ale taka kolka mnie łapała, że po prostu nie dałam rady... i czemu? byłam przed śniadaniem
Kolka od jedzenia to mit Albo inaczej, to nie jedyna przyczyna.

Mnie kolka łapie niezależnie od tego, kiedy jadłam. Z tego, na ile kiedyś próbowałam szukać, wynika, że nie do końca wiadomo, skąd się bierze. Jedną z przyczyn mogą być słabe mięśnie brzucha... nie wiem, jak je nazwać, roboczo nazwę je pasem brzusznym, bo chodzi o te wszystkie na tej wysokości i dookoła.

I to chyba jest mój przypadek, bo ja mam te mięśnie bardzo słabe (efektem choćby garbienie się ). Tylko że ja się nauczyłam z kolką radzić w biegu, zanim się rozkręci. Zazwyczaj jestem w stanie ją opanować.

Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
Melduję wczoraj wieczorne 9km po górkach, (znów z koleżanką od ultra ), zaczynam być lepsza w tych stromiznach, nawet się wczoraj nie zmęczyłam ( w sensie zmęczyłam, ale tak pozytywnie, nie tak porzygam się/uduszę się/umrę jak ostatnio )
Brawo Podziwiam, mnie już małe nierówności rozwalają

Dzisiaj w domu będzie ćwiczenie, bo jak sobie skórę z pęcherza zedrę od butów, to nie będzie miło
Mam taką pionową siłownię (vertical gym), w sumie mnie to nie kręciło, chłop z tego korzysta, ale to chyba akurat wzmocni mi nogi, tak jak potrzebuję, imitując wspinaczkę albo takie właśnie skipy, jakie ostatnio robiłam, z kolanami pod brodę.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 09:53   #3948
mia00
Zakorzenienie
 
Avatar mia00
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: L.!
Wiadomości: 7 512
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
Kolka od jedzenia to mit Albo inaczej, to nie jedyna przyczyna.

Mnie kolka łapie niezależnie od tego, kiedy jadłam. Z tego, na ile kiedyś próbowałam szukać, wynika, że nie do końca wiadomo, skąd się bierze. Jedną z przyczyn mogą być słabe mięśnie brzucha... nie wiem, jak je nazwać, roboczo nazwę je pasem brzusznym, bo chodzi o te wszystkie na tej wysokości i dookoła.

I to chyba jest mój przypadek, bo ja mam te mięśnie bardzo słabe (efektem choćby garbienie się ). Tylko że ja się nauczyłam z kolką radzić w biegu, zanim się rozkręci. Zazwyczaj jestem w stanie ją opanować.


Brawo Podziwiam, mnie już małe nierówności rozwalają

Dzisiaj w domu będzie ćwiczenie, bo jak sobie skórę z pęcherza zedrę od butów, to nie będzie miło
Mam taką pionową siłownię (vertical gym), w sumie mnie to nie kręciło, chłop z tego korzysta, ale to chyba akurat wzmocni mi nogi, tak jak potrzebuję, imitując wspinaczkę albo takie właśnie skipy, jakie ostatnio robiłam, z kolanami pod brodę.
Brzuch wydaje mi się, że mam całkiem silny, nie jestem z tych co ma wielką oponkę na brzuchu, talia 69cm i zawsze ćwiczyłam abs i inne takie. Cóż muszę próbować i jakoś sobie z nią radzić.


z jaką predkością na km biegacie?
__________________
Some people care too much...
I think it's called love...



2019 - 12
2020 - 9
2021 - 4
mia00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 10:04   #3949
Laura Rose
Zakorzenienie
 
Avatar Laura Rose
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
A to akurat zwykle były
Biegam ostatnio głównie w spodenkach z firmy dla surferów, HotTuna Po prostu je lubię i tyle. Luźne i do kolan.
Biegowe mam legginsy 3/4, ale ostatnio jakoś mi nie podchodzą. Myślałam o kupieniu legginsów normalnych długich lub spodni dresowych Nessi, bo mają fajne wzory, ale... ja nawet zimą (w UK mieszkam, przypomnę, żeby się ktoś nie dziwił, że w minus 20 taka twardzielka jestem ) biegałam w tych 3/4, to na kij mi długie...
Haha, ludzie jednak są różni, ja przy tych upałach, gdy od rana było 20 stopni, raz ubrałam spodenki przed kolano i raz 3/4, kilka razy więcej poszłam w krótkim rękawku, a teraz już przymierzam się do wyjęcia rękawiczek
Cytat:
Napisane przez mia00 Pokaż wiadomość
hej, kuuurczątko, kiedyś uprawiałam tyle sportów, a teraz znowu zaczyna się od początku.

na razie biegam 2 min biegu, 2 minuty marszu. Robię coś ok 3,40 km, chyba jest coraz lepiej, biegam 3-4 razy w tygodniu. Biegam wieczorami, raz chciałam potruchtać rano, ale taka kolka mnie łapała, że po prostu nie dałam rady... i czemu? byłam przed śniadaniem
Ja biegam rano i wrzucam przed wyjściem na ruszt banana
Cytat:
Napisane przez blotowlosa Pokaż wiadomość
Melduję wczoraj wieczorne 9km po górkach, (znów z koleżanką od ultra ), zaczynam być lepsza w tych stromiznach, nawet się wczoraj nie zmęczyłam ( w sensie zmęczyłam, ale tak pozytywnie, nie tak porzygam się/uduszę się/umrę jak ostatnio )
Jest moc, do górek chyba się trzeba przekonać

U mnie dziś rano 8.5km, ustawiłam sobie 5:30 biegu i 0:30 marszu, a średnie tempo wyszło mi zaskakująco dobre. Chyba za wolno biegam normalnie?
__________________
I will go anywhere as long as it is forward.
Laura Rose jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-17, 13:57   #3950
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez violino Pokaż wiadomość
Kolka od jedzenia to mit Albo inaczej, to nie jedyna przyczyna.

Mnie kolka łapie niezależnie od tego, kiedy jadłam. Z tego, na ile kiedyś próbowałam szukać, wynika, że nie do końca wiadomo, skąd się bierze. Jedną z przyczyn mogą być słabe mięśnie brzucha... nie wiem, jak je nazwać, roboczo nazwę je pasem brzusznym, bo chodzi o te wszystkie na tej wysokości i dookoła.

I to chyba jest mój przypadek, bo ja mam te mięśnie bardzo słabe (efektem choćby garbienie się ). Tylko że ja się nauczyłam z kolką radzić w biegu, zanim się rozkręci. Zazwyczaj jestem w stanie ją opanować.


Brawo Podziwiam, mnie już małe nierówności rozwalają

Dzisiaj w domu będzie ćwiczenie, bo jak sobie skórę z pęcherza zedrę od butów, to nie będzie miło
Mam taką pionową siłownię (vertical gym), w sumie mnie to nie kręciło, chłop z tego korzysta, ale to chyba akurat wzmocni mi nogi, tak jak potrzebuję, imitując wspinaczkę albo takie właśnie skipy, jakie ostatnio robiłam, z kolanami pod brodę.
Ja biegam na czczo i kółki nie mam. Chociaż mięśnie brzucha tez regularnie trenuje. Głównie dna miednicy
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 15:34   #3951
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez mia00 Pokaż wiadomość
Brzuch wydaje mi się, że mam całkiem silny, nie jestem z tych co ma wielką oponkę na brzuchu, talia 69cm i zawsze ćwiczyłam abs i inne takie. Cóż muszę próbować i jakoś sobie z nią radzić.


z jaką predkością na km biegacie?
Mnie się zdąży, że kółka mnie złapie, ale nie wiem od czego to zależy. Całe szczęście, występuje to rzadko.

Ja biegam różnie, wybiegania robię po 5:40-6:00min/km. Czasami idę biegać szybciej to biegam 5:0, a ostatnio wg planu treningowego mam odcinki do 4:20-4:30min/km



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 21:25   #3952
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez mia00 Pokaż wiadomość
z jaką predkością na km biegacie?
Ja wolno Ostatnio jak mnie prawie (!) nic nie bolało, to było 7:35/km na liczniku. Wcześniej było nieco wolniej, w okolicach 7:50 lub ponad 8. A jakiś czas temu celowo biegałam bardzo wolno, trzymałam niski puls, wtedy ok. 10min na km mi schodziło
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-17, 22:41   #3953
AuroraVD
Raczkowanie
 
Avatar AuroraVD
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 53
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Wow dziewczyny szybkie jesteście! Mi na rolkach wychodzi 5:40/km
Przymierzam się powoli do biegania a póki co staram się poprawić kondycję na rolkach. Jaki był wasz plan na samym początku? Ile razy w tygodniu biegałyście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AuroraVD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-18, 07:46   #3954
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

VIOLINO ja mam podobną prędkośc, tzn, miałam przed kontuzja. Tak 7-8 min na kilometr. Ale jak zaczynałam to 10 było.

6 to miałam przy interwalacj w fazie szybkiej

Ja mam trochę trudniejszy teren, ty chyba tez.
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-18, 21:53   #3955
violino
Zadomowienie
 
Avatar violino
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez AuroraVD Pokaż wiadomość
Wow dziewczyny szybkie jesteście! Mi na rolkach wychodzi 5:40/km
Przymierzam się powoli do biegania a póki co staram się poprawić kondycję na rolkach. Jaki był wasz plan na samym początku? Ile razy w tygodniu biegałyście?
Hm, nie czuję, żeby to było szybko. Wręcz czuję, że ta prawa noga mnie blokuje i gdyby nie to, spokojnie mogłabym szybciej. Albo gdyby mi ogólnie nogi nie słabły. Zobaczymy czy coś się poprawi z czasem. Liczę na wzmocnienie nóg, ale bardziej na dłuższy bieg liczę niż na szybszy.

Cytat:
Napisane przez dziunkowa Pokaż wiadomość
VIOLINO ja mam podobną prędkośc, tzn, miałam przed kontuzja. Tak 7-8 min na kilometr. Ale jak zaczynałam to 10 było.

6 to miałam przy interwalacj w fazie szybkiej

Ja mam trochę trudniejszy teren, ty chyba tez.
Nie wiem nawet jak wolno biegałam na początku W sumie to ciężko sprawdzić, bo ogólny wynik jest zafałszowany marszami. Albo raczej te krótkie sekundy biegu zafalszowuja obraz, bo wtedy pewnie cisnęłam na tempo

Teren wybieram raczej w miarę płaski, na ile mogę. 4km da radę znaleźć z lekkimi tylko nachyleniami, chociaż moja pierwsza regularna trasa, dokoła osiedla, to tak w jednej trzeciej pod górkę.

Dzisiaj znowu 4km, ale tym razem z niemężem Myślałam, że się nie zgodzi, a mnie zaskoczył I dał radę nawet
Raz nie zawsze, ale fajna odmiana.

Koszulki bokserki przyszły. Ale Adidas ma zawyżone rozmiary Jedna ujdzie, ale drugą odsyłam i zamówiłam rozmiar mniejszą.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej.
Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają".

Edytowane przez violino
Czas edycji: 2018-08-18 o 21:56
violino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-18, 22:21   #3956
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez AuroraVD Pokaż wiadomość
Wow dziewczyny szybkie jesteście! Mi na rolkach wychodzi 5:40/km
Przymierzam się powoli do biegania a póki co staram się poprawić kondycję na rolkach. Jaki był wasz plan na samym początku? Ile razy w tygodniu biegałyście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie miałam planu. Plan był, żeby więcej biegać i zaczęłam. Potem się zapisalismy z TZ na zawody i zaczęliśmy się przygotowywać. Początkowe bieganie było bardzo nieregularne i często nierozsadne - za mocno/wolno, za duzo/mało - no ale się uczylismy na własnym organizmie.


Ja dzisiaj miałam trudny trening 3km rozbiegania + 6x 1km po 4:30 z odpoczynkiem 0,5km w 3 min. Przy każdym szybszym km mówiłam sobie, że kończę, trudno. A jednak wytrzymałam i wszystkie 6 odcinków zrobiłam Max 4:30,a jeden nawet 4:05 (ale było płasko i czasami z górki )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-19, 06:28   #3957
dziunkowa
Zakorzenienie
 
Avatar dziunkowa
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez beatiska Pokaż wiadomość
Nie miałam planu. Plan był, żeby więcej biegać i zaczęłam. Potem się zapisalismy z TZ na zawody i zaczęliśmy się przygotowywać. Początkowe bieganie było bardzo nieregularne i często nierozsadne - za mocno/wolno, za duzo/mało - no ale się uczylismy na własnym organizmie.


Ja dzisiaj miałam trudny trening 3km rozbiegania + 6x 1km po 4:30 z odpoczynkiem 0,5km w 3 min. Przy każdym szybszym km mówiłam sobie, że kończę, trudno. A jednak wytrzymałam i wszystkie 6 odcinków zrobiłam Max 4:30,a jeden nawet 4:05 (ale było płasko i czasami z górki )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rzeczywiście trudny. A jaki plan robisz?
dziunkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-19, 06:35   #3958
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez dziunkowa Pokaż wiadomość
Rzeczywiście trudny. A jaki plan robisz?
Plan na 10km w 45 min. Mam zawody za 2 tyg, ale nie zaczynałam treningu od początku. Ma pewno nie wybiegam 45min,ale chcę się przygotować na najlepszy czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-19, 20:52   #3959
Laura Rose
Zakorzenienie
 
Avatar Laura Rose
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Wczoraj miałam zły dzień i wpadło 17km. Miałam nie biegać wieczorami, dzień po dniu i nie robić 10km+ więcej niż raz w tygodniu. Okrutnie się zgubiłam, potem dwa razy źle spojrzałam na mapę i musiałam zawracać. A dziś rano dorzuciłam 5km, bo byłam niezadowolona z wczorajszego tempa, no a poza tym w sierpniu biegam co drugi dzień, więc wypadało i dziś, bo wczoraj było ponad program Ciekawe, że jak zaczęłam błądzić, to zwolniłam, a jak w końcu znalazłam się w znanej okolicy, przyspieszyłam

Chciałabym zejść do 5min/km. Teraz biegam koło 5:30. Wczoraj wyszło prawie 6
__________________
I will go anywhere as long as it is forward.
Laura Rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-19, 21:04   #3960
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

Cytat:
Napisane przez Laura Rose Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam zły dzień i wpadło 17km. Miałam nie biegać wieczorami, dzień po dniu i nie robić 10km+ więcej niż raz w tygodniu. Okrutnie się zgubiłam, potem dwa razy źle spojrzałam na mapę i musiałam zawracać. A dziś rano dorzuciłam 5km, bo byłam niezadowolona z wczorajszego tempa, no a poza tym w sierpniu biegam co drugi dzień, więc wypadało i dziś, bo wczoraj było ponad program Ciekawe, że jak zaczęłam błądzić, to zwolniłam, a jak w końcu znalazłam się w znanej okolicy, przyspieszyłam

Chciałabym zejść do 5min/km. Teraz biegam koło 5:30. Wczoraj wyszło prawie 6
dziwna logika: zrobiłam 17km, woec dorzucę jeszcze 5km,bo nie jestem zadowolona ale dałaś sobie w weekend niezły wycisk.

Ja dzisiaj 10km, jutro rest, a we wtorek czeka mnie taki sam trudny trening jak wczoraj. Będę po pracy, więc pewnie nie wyjdzie tak dobrze, jak wczoraj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-03-23 12:39:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:15.