Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V

[dziunkowa]

Zrobiłam insanity max 30 cardio challenge. Mogę porównac to 7-8 km biegu. Myślałam że będzie gorzej. Filmik wyglądal strasznie

[violino]

Napisane przez Laura Rose

Jak coś z tego ogarniesz, daj znać

Która część kręgosłupa cię boli?

Środkowa, tak jakoś tam, gdzie się kręgosłup zginą, kiedy się garbię

Dziś 12 km. Starałam się wolno. Muszę znowu włączyć raporty po każdym kilometrze, może wtedy faktycznie więcej zwolnię. Tylko nie wiem, czy to ma sens, skoro czułam, że tempo nie jest mocne i mogłabym biec dalej?

Na moją logikę nie ma sensu. Ma to sens wtedy, kiedy chcesz przebiec większy dystans, np. na zawodach, i nie chcesz się przypadkiem wcześniej skończyć, więc wiesz już jakie tempo jest dla Ciebie na dłuższą metę bezpieczne.

Albo wtedy, kiedy zależy Ci na spalaniu tłuszczu lub ćwiczysz strefę tlenową organizmu, ale to wtedy na puls się biega.

Ja właśnie chyba muszę zwolnić, bo puls mi zbyt wysoko skacze.
Tylko że takie powłóczenie nogami mnie denerwuje, równie dobrze mogłabym szybko iść.

[carmen_20]

Hej

Melduje sie po "wakacjach" od Rzeznika postanowiłam sobie troche odpocząć i rzuciłam plany treningowe w kąt wychodziłam biegać czasem jak miałam ochote, dużo łaziłam po górach, po równinach też
W końcu steskniłam sie za moimi planami treningowym i w tym tygodniu z nimi ruszyłam. Powoli zapełniam też kalendarz startów na ten rok i pierwszą połowę nastepnego

Napisane przez blotowlosa

wróciłam wczoraj z tygodniowego urlopu i zrobiłam 10km po górkach, jednak przy stromszych podejściach nie wytrzymuję biegu, muszę włazić marszem, ale tempo trzymam między 6 a 7min/km.

Widzę, że temat o aplikacjach.
Ja mam dość archaiczny telefon, i Endomondo na nim niestety bardzo często się zacinało albo wyłaczało i nie nagrywało mi biegu. Nike Run było fajne ale podobnie jak Endo mój telefon nie wytrzymał tylu fajności i bardzo szybko wyładowywała mi się bateria.
Teraz od marca biegam na Stravie, która jest bardzo prosta i mój telefon jest ją w stanie ogarnąć. Jak sobie kupię co nowocześniejszego to popróbuję innych appek

Btw 8 września zawody woohoohoo!

Wow, 6-7 min na stromym podejściu. Ładnie

Napisane przez Laura Rose

Mój zegarek jest tak podstawowy, że pomiar dystansu go przerasta, tzn. niby mierzy, ale dodaje, że ho ho

Co za zawody?

Gratki Mnie też światła wpieniają. Z reguły staram się unikać, ale ostatnio ze dwa razy się nadziałam i utknęłam na środku We mnie właśnie wstępuje dodatkowa energia, gdy wiem, że do domu już blisko.

Również nie znoszę świateł, wybijają mnie z rytmu :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez Laura Rose

Jak coś z tego ogarniesz, daj znać

Która część kręgosłupa cię boli?


Powodzenia

Dziś 12 km. Starałam się wolno. Muszę znowu włączyć raporty po każdym kilometrze, może wtedy faktycznie więcej zwolnię. Tylko nie wiem, czy to ma sens, skoro czułam, że tempo nie jest mocne i mogłabym biec dalej?

Wg mnie nie ma sensu w takim wypadku zwalniać na sile.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez carmen_20

Hej

Melduje sie po "wakacjach" od Rzeznika postanowiłam sobie troche odpocząć i rzuciłam plany treningowe w kąt wychodziłam biegać czasem jak miałam ochote, dużo łaziłam po górach, po równinach też
W końcu steskniłam sie za moimi planami treningowym i w tym tygodniu z nimi ruszyłam. Powoli zapełniam też kalendarz startów na ten rok i pierwszą połowę nastepnego Wow, 6-7 min na stromym podejściu. Ładnie Również nie znoszę świateł, wybijają mnie z rytmu :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj.
A jakie masz starty w planach

[dziunkowa]

Na yt jest transmisja na żywo z Utmb jakby kogoś interesowalo

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Weszłam na stronę połmaratonu w Bonn. Żeby dostać medal trzeba 10 eu zapłacić

[beatiska]

Napisane przez dziunkowa

Na yt jest transmisja na żywo z Utmb jakby kogoś interesowalo

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

Weszłam na stronę połmaratonu w Bonn. Żeby dostać medal trzeba 10 eu zapłacić

Ooo, dzięki. Widzę, że Polak w czołówce Trzymam ksiuki.

Cooooo? 10e? Masakra u nas są w cenie pakietu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Polak wygrał!! Wow!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

Ooo, dzięki. Widzę, że Polak w czołówce Trzymam ksiuki.

Cooooo? 10e? Masakra u nas są w cenie pakietu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Polak wygrał!! Wow!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to zazwyczaj wcale nie ma, a tu można ale dopłacić, no ale nie będę brała. Za to koszulkę mają w cenie. Tylko nie wiem jaki rozmiar wziąć. Bo mam l, ale do kwietnia może schudnę, może nie...

[Holigula]

Miałam wczoraj zaplanowany trening interwałowy. Byłam tak zmęczona, że odpuściłam. Dziś muszę go nadrobić koniecznie. Obym miała więcej sił niż wczoraj.

[dziunkowa]

Mam do wyboru kupić chip za 25 eu albo wypożyczyć za 6. Pytanie czy często się takowy przydaje? Czy opłaca się kupować?

[carmen_20]

Napisane przez dziunkowa

Wg mnie nie ma sensu w takim wypadku zwalniać na sile.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------


Witaj.
A jakie masz starty w planach

Na razie wstępnie zaplanowałam cykl City Trail, Biegi w Szczawnicy i Rzeźniczka

Napisane przez dziunkowa

Mam do wyboru kupić chip za 25 eu albo wypożyczyć za 6. Pytanie czy często się takowy przydaje? Czy opłaca się kupować?

Ciężko powiedzieć. W Polsce nie miałoby to sensu bo w zdecydowanej wiekszosci biegów chip jest w cenie pakietu i zwraca się go po zawodach. Zorientuj sie czy u Ciebie czesto praktykowane jest wypożyczanie chipów i jak masz zamiar często startować to może sie opłacać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez carmen_20

Na razie wstępnie zaplanowałam cykl City Trail, Biegi w Szczawnicy i Rzeźniczka Ciężko powiedzieć. W Polsce nie miałoby to sensu bo w zdecydowanej wiekszosci biegów chip jest w cenie pakietu i zwraca się go po zawodach. Zorientuj sie czy u Ciebie czesto praktykowane jest wypożyczanie chipów i jak masz zamiar często startować to może sie opłacać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Często jest stosowany. Następna polowka w której mam zamiar brać udział tez z tym chipem. Maraton tez.
I czasami ładna kaucję za niego wołają. Wiec chyba wezmę.

A wcześniej którego Rzeznika bieglas?

[carmen_20]

Napisane przez dziunkowa

Często jest stosowany. Następna polowka w której mam zamiar brać udział tez z tym chipem. Maraton tez.
I czasami ładna kaucję za niego wołają. Wiec chyba wezmę.

A wcześniej którego Rzeznika bieglas?

To chyba faktycznie sie opłaca.

Wcześniej biegłam (nie dobiegłam ) tego Rzeźnika w parach na 80 km

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez carmen_20

To chyba faktycznie sie opłaca.

Wcześniej biegłam (nie dobiegłam ) tego Rzeźnika w parach na 80 km

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli ten standardowy. Dużo kilometrów Ale sama zeszłas czy się w limicie nie zamieściłas?

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Ja bym chciała na Rzeznika enigme w 2020 pojechać

[carmen_20]

Napisane przez dziunkowa

Czyli ten standardowy. Dużo kilometrów Ale sama zeszłas czy się w limicie nie zamieściłas?

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Ja bym chciała na Rzeznika enigme w 2020 pojechać

Zeszłam, stwierdziłam że 50 km mi wystarczy na pierwsze ultra nie byłam gotowa na więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blotowlosa]

Napisane przez Laura Rose

Co za zawody?

Telekom Night Run - 10km, zgłosił nas kumpel z pracy.
Jak na początkującego początkowicza chciałabym przebiec w czasie pod godzinę ale zobaczymy jak będzie, ogólnie to lubię biegać nocą

[dziunkowa]

Jak kuedys będę na tym Utmb to na pewno nie mogę wygrać. Wtedy musiałabym wystąpić przed kamerami a to nie dla mnie

[Laura Rose]

Napisane przez blotowlosa

Telekom Night Run - 10km, zgłosił nas kumpel z pracy.
Jak na początkującego początkowicza chciałabym przebiec w czasie pod godzinę ale zobaczymy jak będzie, ogólnie to lubię biegać nocą

Super

Napisane przez dziunkowa

Jak kuedys będę na tym Utmb to na pewno nie mogę wygrać. Wtedy musiałabym wystąpić przed kamerami a to nie dla mnie

Hahaha


Dziś ostatni bieg, nabiegałam ponad 140km w sierpniu, Szkoda, że rano jest tak ciemno, bo źle mi się wstaje.

[dziunkowa]

Ja mam 39,7 km w sierpniu. I tak nieźle biorąc pod uwagę ze po pontuzji i tylko pół miesiąca.

[beatiska]

Napisane przez dziunkowa

Jak kuedys będę na tym Utmb to na pewno nie mogę wygrać. Wtedy musiałabym wystąpić przed kamerami a to nie dla mnie

w sumie to rozsądny powód. Też chyba sobie daruję wygraną


-----
Ja sierpień kończę z 152 km. Najwięcej w tym roku. Nie wiem co dalej. Pewnie nie zrobię życiówki w niedziele i nie wiem, czy cofnąć się w tym planie co robię i powtórzyć ostatnie tygodnie treningu, czy na razie odpuścić i po prostu chodzić biegać. Kolejne zawody będę mieć za 2 tygodnie w niedzielę, pewnie niewiele się polepszę. Z drugiej strony takie plany fajnie motywują i jakoś te km lecą lepiej niż takie wychodzenie bez celu.

[dziunkowa]

Melduje 10,3 km. Dycha wybiła 1 h 22 min 16 s wiec mamy rekord. Ale trasa łatwiejsza niż ostatnio
Teraz zacznę plan na przyspieszenie duchy zanim zabiorę się za połówkę. Prędkość to mój największy problem. Bo wytrzymałość mam w miarę niezła.

[beatiska]

Dziewczyny, szybko pisze z mety Zrobiłam życiowke na 10km zegarek pokazał mi 45:17 ale się cieszę!!! Lece czekać na TZta, bo biegnie polmaraton.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

Dziewczyny, szybko pisze z mety Zrobiłam życiowke na 10km zegarek pokazał mi 45:17 ale się cieszę!!! Lece czekać na TZta, bo biegnie polmaraton.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję.

Melduje 7,4 km. Zaczęłam nowy plan 10 km w godzinę, oczywiście nie osiągnę takiego czasu, ale muszę przyspieszyć. Miałam niby 3 razy 15 min i 3 minuty marszu pomiędzy. Ten bieg miałbyc szybszy niż trucht. No ale przebiegłam i przy drugiej 15 tce musiałam 40 sec podejść bo już nie zdołałam biec. Wróciłam do domu martwa, bardziej niż wczoraj po dysze.

[Laura Rose]

Napisane przez beatiska

Dziewczyny, szybko pisze z mety Zrobiłam życiowke na 10km zegarek pokazał mi 45:17 ale się cieszę!!! Lece czekać na TZta, bo biegnie polmaraton.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteś niesamowita, gratki

Napisane przez dziunkowa

Melduje 10,3 km. Dycha wybiła 1 h 22 min 16 s wiec mamy rekord. Ale trasa łatwiejsza niż ostatnio
Teraz zacznę plan na przyspieszenie duchy zanim zabiorę się za połówkę. Prędkość to mój największy problem. Bo wytrzymałość mam w miarę niezła.

Brawo

Napisane przez dziunkowa

Gratuluję.



Melduje 7,4 km. Zaczęłam nowy plan 10 km w godzinę, oczywiście nie osiągnę takiego czasu, ale muszę przyspieszyć. Miałam niby 3 razy 15 min i 3 minuty marszu pomiędzy. Ten bieg miałbyc szybszy niż trucht. No ale przebiegłam i przy drugiej 15 tce musiałam 40 sec podejść bo już nie zdołałam biec. Wróciłam do domu martwa, bardziej niż wczoraj po dysze.

Sporo już miałaś w nogach po wczorajszym biegu, więc zmęczenie uzasadnione. Jak mniej więcej ten plan wygląda?


Zrobiłam dziś 21.3 km. Przegięłam Ostatnie 3.5 km to był dramat, chciałam się zatrzymać albo nawet walnąć na chodnik. Pierwsze 14 km miałam sporo górek i zabrakło mocy na końcówce. Półmaraton wyszedł na 2h 2min. Co ciekawe HR max 175.

[dziunkowa]

Napisane przez Laura Rose

Jesteś niesamowita, gratki



Brawo



Sporo już miałaś w nogach po wczorajszym biegu, więc zmęczenie uzasadnione. Jak mniej więcej ten plan wygląda?


Zrobiłam dziś 21.3 km. Przegięłam Ostatnie 3.5 km to był dramat, chciałam się zatrzymać albo nawet walnąć na chodnik. Pierwsze 14 km miałam sporo górek i zabrakło mocy na końcówce. Półmaraton wyszedł na 2h 2min. Co ciekawe HR max 175.

https://run-log.com/plan_treningowy/...minut,725.html

Widzę ze nie tylko ja mialam dranatycznie.
Możliwe ze zmęczenia po wczorajszym, ale nie wiem kiedy znowu wybiegań bo już mi drugi dzień starczec zaczął. A tż to tylko w weekendy może i to nie zawsze i to nie zawsze 2 dni.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Połówkę to mi wystarczy w 3 godz, nie oczekuje więcej.

[carmen_20]

Napisane przez beatiska

Dziewczyny, szybko pisze z mety Zrobiłam życiowke na 10km zegarek pokazał mi 45:17 ale się cieszę!!! Lece czekać na TZta, bo biegnie polmaraton.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beatiska]

Napisane przez dziunkowa

Gratuluję.

Melduje 7,4 km. Zaczęłam nowy plan 10 km w godzinę, oczywiście nie osiągnę takiego czasu, ale muszę przyspieszyć. Miałam niby 3 razy 15 min i 3 minuty marszu pomiędzy. Ten bieg miałbyc szybszy niż trucht. No ale przebiegłam i przy drugiej 15 tce musiałam 40 sec podejść bo już nie zdołałam biec. Wróciłam do domu martwa, bardziej niż wczoraj po dysze.

Dziękuję
40 sec z drugiej 15, to malutko - uważam, że poszło Ci super, zwłaszcza, ze wczoraj też biegałaś. Treningi powinny być wymagające. Ja moich treningów też nie potrafiłam czasami "dociągnać" , a dzisiaj zobaczyłam efekt, którego się nie spodziewałam. Ważne, aby się nie poddać

Napisane przez Laura Rose

Jesteś niesamowita, gratki



Brawo



Sporo już miałaś w nogach po wczorajszym biegu, więc zmęczenie uzasadnione. Jak mniej więcej ten plan wygląda?


Zrobiłam dziś 21.3 km. Przegięłam Ostatnie 3.5 km to był dramat, chciałam się zatrzymać albo nawet walnąć na chodnik. Pierwsze 14 km miałam sporo górek i zabrakło mocy na końcówce. Półmaraton wyszedł na 2h 2min. Co ciekawe HR max 175.

Dziękuję.


Super, ważne, że się na ten chodnik nie walnęłaś ;-)

A jakie masz tętno maksymalne?

Napisane przez dziunkowa

https://run-log.com/plan_treningowy/...minut,725.html

Widzę ze nie tylko ja mialam dranatycznie.
Możliwe ze zmęczenia po wczorajszym, ale nie wiem kiedy znowu wybiegań bo już mi drugi dzień starczec zaczął. A tż to tylko w weekendy może i to nie zawsze i to nie zawsze 2 dni.

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Połówkę to mi wystarczy w 3 godz, nie oczekuje więcej.

Systematyczność jest istotna. Fajnie, jakbyś jednak utrzymała te treningi. A może bierz ze sobą dzieci w wózku i sobie truchta z nimi? Choć nie wiem, czy to nie za ciężkie by było.

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

Dziękuję
40 sec z drugiej 15, to malutko - uważam, że poszło Ci super, zwłaszcza, ze wczoraj też biegałaś. Treningi powinny być wymagające. Ja moich treningów też nie potrafiłam czasami "dociągnać" , a dzisiaj zobaczyłam efekt, którego się nie spodziewałam. Ważne, aby się nie poddać




Dziękuję.


Super, ważne, że się na ten chodnik nie walnęłaś ;-)

A jakie masz tętno maksymalne?


Systematyczność jest istotna. Fajnie, jakbyś jednak utrzymała te treningi. A może bierz ze sobą dzieci w wózku i sobie truchta z nimi? Choć nie wiem, czy to nie za ciężkie by było.

One są juz za duże na wózek, nie używam od roku. Poza tym jak są chore to nie za bardzo, szczególnie ze pogoda u mnie nieciekawa. Nic, nadrobić jakimś insanity

[beatiska]

Napisane przez dziunkowa

One są juz za duże na wózek, nie używam od roku. Poza tym jak są chore to nie za bardzo, szczególnie ze pogoda u mnie nieciekawa. Nic, nadrobić jakimś insanity

Rozumiem. To faktycznie nadrabiaj insanity, tylko uważaj na stawy. Dodatkowo możesz dorzucić ćwiczenia funkcjonalne i rozciąganie w takie dni, to też pozytywne wpłynie

[dziunkowa]

Napisane przez beatiska

Rozumiem. To faktycznie nadrabiaj insanity, tylko uważaj na stawy. Dodatkowo możesz dorzucić ćwiczenia funkcjonalne i rozciąganie w takie dni, to też pozytywne wpłynie

Taki mam zamiar. Jeszcze jakieś typowo siłowe dorzucę, bo jak normalnie biegam to nie mam na nie czasu

[violino]

Beatiska, gratuluję życiówki

Laura, nie znam się, ale w odniesieniu do mojego serca, to HR max 175 przy tak długim biegu to super wynik. Ja właśnie strefę tlenową chciałam trenować, żeby niższe ciśnienie łapać, ale ciężko mi aż tak wolno biegać.
Tych 21km gratuluję, ładnie

Dziunkowa, nie ma co się martwić podejściami, następnym razem (lub jeszcze kolejnym) nie przerwiesz biegu

Ja dzisiaj 2x3km, z 3min marszu pomiędzy. Pierwsze 3km sporo lekko pod górę, za to powrót z górki, bo wracałam tą samą drogą I prawa noga mnie już NIC nie bolała (Jeszcze tylko lewa pięta teraz, ale to już zupełnie nie wiem od czego).

Po powrocie zrobiłam ciasto marchewkowe z twarożkiem, w wersj fit. Wyszło fantastycznie