Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33

[squirrelqa]

Fehn próbowałam zrobić zdjęcie blizn, ale wychodziło beznadziejnie i się poddałam
Ale tak jak pisałam - są teraz przez pewien czas od laseru bardziej widoczne niż były i ciemniejsze. Ale cierpliwie czekam. Tylko muszę je zabezpieczyć filtrem gdy wychodzę na słońce w bluzce bez biustonosza (dziś planuje drugi raz! To w ogóle jest spektakularna zmiana - patrzę na bluzki i sukienki, które do tej pory były poza moim zasięgiem, bo byłoby spod nich widać biustonosz. A teraz HYC i pięknie wygląda dekolt bez żadnego stanika).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mela07]

Napisane przez squirrelqa

Mela07 współczuję krwiaka. Też miałam (a może jeszcze mam minimalny? Jeszcze nie sprawdzałam na USG), jednak nie ma się co martwić, bo jest duża szansa, że sam się wchłonie, zwłaszcza, że lekarz Ci go "opatrzył".

Co do efektów po pierwszym laserze to tylko widać, że blizna jest większa ale tak naprawdę to nie ona się powiększyła, tylko właśnie ta powstała przez laser krateczka na skórze sprawia, że miejsce cięcia jest bardziej widoczne i szersze. Ale to chwilowe, po tygodniu powinno zejść, a skóra przebudować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie sądziłam, że po takim czasie jeszcze może być niewchłonięty krwiak A jak na USG wyjdzie Ci, że jest to co się wtedy z tym robi?
Ja mam przeczucie, że z tą prawą piersią będę miała jazdy, no, ale nie ma co gdybać, bo w sumie to jestem dokładnie 11 dni po operacji, więc wszystko świeże. Z dnia na dzień piersi są mniej bolesne przy dotyku. Mam nadzieję, że krwiak się rozejdzie, póki co dostałam od lekarza prywatny nr. telefonu w razie gdyby coś mnie niepokoiło, więc się nie stresuję, że zostanę bez jakiejkolwiek informacji w razie potrzeby.
Fajnie wygląda ta blizna w siateczkę Nie ma opcji, żebym nie skorzystała z lasera kiedy przyjdzie pora.

[squirrelqa]

Ja to chyba się wybitnie wolno goję, może też dlatego ten krwiak tak długo u mnie jest Nie mam pojęcia, co się robi dalej, jednak i chirurg, i fizjoterapeuta, i lekarz wykonujący usg mówili, że to się zdarza i sam się wchłonie. Ale przy masażu tej piersi już nie czuję takiego dyskomfortu i lekkiego zgrubienia, więc chyba zmierza ku dobremu

Jeju dziewczyny, dziś byłam na zakupach i przymierzałam te najbardziej kuse i wydekoltowane bluzki, na które przed operacją (czyli przez całe życie) nawet nie śmiałam zerkać, bo wiedziałam, że będę w nich wyglądać groteskowo. I wyglądałam świetnie! Nie wulgarnie, tylko tak fajnie, kobieco, bez biustonosza, tylko fajnie wycięta bluzka i biust To jest game changer na 100%. I dziś w końcu poczułam, że choćby dla tego braku ograniczenia w kupowaniu dowolnych, a nie tylko "bezpiecznych" i zakrytych ubrań warto było przechodzić przez tę (paskudną dla mnie) rekonwalescencję.

[asiulkaa]

Napisane przez squirrelqa

Fehn próbowałam zrobić zdjęcie blizn, ale wychodziło beznadziejnie i się poddałam
Ale tak jak pisałam - są teraz przez pewien czas od laseru bardziej widoczne niż były i ciemniejsze. Ale cierpliwie czekam. Tylko muszę je zabezpieczyć filtrem gdy wychodzę na słońce w bluzce bez biustonosza (dziś planuje drugi raz! To w ogóle jest spektakularna zmiana - patrzę na bluzki i sukienki, które do tej pory były poza moim zasięgiem, bo byłoby spod nich widać biustonosz. A teraz HYC i pięknie wygląda dekolt bez żadnego stanika).

Ja też poproszę o relację z efektów lasera, bo to co robiłam na twarz nie jest miarodajne. To znaczy z efektów byłam bardzo zadowolona, ale parzyłam na wypłycenie zmarszczek, a w bliznach mam jedynie to zlikwidowania przebarwienie. Jestem też ciekawa ile zabiegów potrzeba, bo jednorazowo "uszkadzane" jest 10% skóry, trzy zabiegi to 27% powierzchni skóry.
Ja przez tę konieczność używania filtra robiłam zabieg zimą i pewnie jeśli się zdecyduję, to znowu w zimie, choć trochę plany mi krzyżuje listopadowy wyjazd, ale może sobie zrobię cykl trzech zabiegów i bym negocjowała dobrą cenę na blizny

[Mela07]

Napisane przez squirrelqa

Jeju dziewczyny, dziś byłam na zakupach i przymierzałam te najbardziej kuse i wydekoltowane bluzki, na które przed operacją (czyli przez całe życie) nawet nie śmiałam zerkać, bo wiedziałam, że będę w nich wyglądać groteskowo. I wyglądałam świetnie! Nie wulgarnie, tylko tak fajnie, kobieco, bez biustonosza, tylko fajnie wycięta bluzka i biust To jest game changer na 100%. I dziś w końcu poczułam, że choćby dla tego braku ograniczenia w kupowaniu dowolnych, a nie tylko "bezpiecznych" i zakrytych ubrań warto było przechodzić przez tę (paskudną dla mnie) rekonwalescencję.

Oj, na pewno było warto Ja to się w dekolty jeszcze nie wbiję, bo nie dość, że biust mały, to jeszcze prawie całe lato musze ten sportowy stanik nosić, więc push upy muszę na razie zostawić w szufladzie.

Póki co wszystko się ładnie goi, strupki powoli odpadają i już zamówiłam plastry silikonowe i żel, bo nie wiedziałam co będzie mi bardzej odpowiadało. No i lekarz kazał też masaże blizn robić przy pomocy linomagu. W ogóle to spisał się ten mój pan doktor, mam wrażenie, że wokół otoczki sutków w ogóle nie będzie widać blizn, więc w sumie mam tylko te pionowe.
squirrelqa, jak tam efekty po laserze, widać już coś? Mam w sierpniu wizytę u pani dermatolog w sprawie włosów, ale od razu się z nią skonsultuję również w kwestii blizn.

[squirrelqa]

Mela07, super, że wszystko ładnie się goi, a blizny nie będą widoczne
Miałam dopiero jeden laser, więc jeszcze efektów nie widzę. Ale są już niewyczuwalne pod palcami, więc fajnie (muszę brać lusterko żeby wiedzieć, że dobrze nakładam krem )
I zaczynam widzieć, że właśnie teraz - trochę po 3 miesiącach - zbliżają się bardziej do siebie. Trochę to trwa, ale efekt super, codziennie z dumą paraduje przed lustrem i patrzę, jak fajnie wyglądają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fehn]

Squirrelqa ja jestem już tyle czasu po operacji I moje nadal się zmieniają i uważam że im więcej czasu upłynęło od operacji to wyglądają coraz lepiej.
Bylam na dodatkowej wizycie kontrolnej w związku z tym podwinieciem implantu, lekarz nie widzi wskazań do operacji, tą wyczuwalną krawędź implantu można zasłonić uzupełniając tłuszczem. Ale nie zamierzam niczego robić. Implant jest wyczuwalny przy pochyleniu i mocnym jego szukaniu. A tłuszcz może z czasem zniknąć. Implant mocno się trzyma, jest nieruchomy, a przy tym miękki.
Lekarz jest w zachwycie nad moimi bliznami, nawet pytał co stosowałam na blizny.
Nie wiem czy pojadę na roczna kontrolę.
A wracając jeszcze na szybko do moich problemów z ćwiczeniami górnej części to bez zmian. Nadal jestem w tym samym miejscu, z pompką nie drgnęło nawet o centymetr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Fehn super z tymi bliznami czyli już nie masz tam żadnych problemów i wszystko się ładnie zagoiło?

Współczuję braku mocy przy ćwiczeniach pompki. Mam nadzieję, że ta sprawność wróci z czasem. Ja jeszcze nic tego typu nie próbowałam, staram się powoli wdrażać ćwiczenia na górę, bo i tak często po treningu bolą mnie później piersi i obawiam się, że może przesadziłam. Lekarz mówił, że tak będzie na początku i trzeba cierpliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

martyna_zdybel - czy Ty niedługo masz operację?

Rzucam pytanie otwarte - czy macie jakieś bluzki/sukienki WOW, w których świetnie wyglądacie po operacji, a wcześniej były jedynie w obszarze marzeń?
Kupiłam sobie dwie takie i są świetne Ale chętnie zobaczyłabym jeszcze więcej inspiracji. Jedna ASOS, druga Zalando.Screenshot_2022-07-12-14-32-13-598_com.brave.browser.jpgScreenshot_2022-07-12-14-31-37-816_de.zalando.mobile.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez squirrelqa

Rzucam pytanie otwarte - czy macie jakieś bluzki/sukienki WOW, w których świetnie wyglądacie po operacji, a wcześniej były jedynie w obszarze marzeń?

Ja sporej ilości ubrań musiałam się pozbyć, styl też odrobinę zmieniłam, bo jak nie kupić czegoś eksponującego cycki , co ciekawe, jeśli chodzi o bluzki, to nie jest takie bardzo łatwe zadanie.
W sumie najwięcej mam sukienek, ostatni nabytek to kopertowa, u góry ładnie dopasowana, na dole rozkloszowana. Mam jeszcze jedną podobną i nawet musiałam ją lekko przeszyć, bo cyc za bardzo się odsłaniał

Całkiem fajnie wygląda się w rzeczach które wprawdzie zakrywają, ale obciskają, poza taką bluzeczką, mam też golf i cyce robią piorunujące wrażenie
Jeśli chodzi o stroje kąpielowe, to polecam koło września zapolować na wyprzedaże w calzedonii. Przyznam, że obecnie mam stroje prawie tylko od nich, a przed operacją nie miałam pojęcia, że mają je w ofercie.

[squirrelqa]

O, ta bluzka świetna! Skąd jest? Może jeszcze do kupienia?

Też właśnie zauważyłam, że biust jest bardzo widowiskowy w takich obcisłych ubraniach bez dekoltu. Kupiłam basicowy t-shirt o dopasowanym kroju fit (co paradoksalnie jest trudne, bo wszędzie oversizy; kupiłam na Ansin) i wyglądam w nim, nieskromnie powiem, baaardzo dobrze. Aż sama jestem zaskoczona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fehn]

W calzedonia kupowałam kostiumy na wyprzedaży jeszcze przed operacją kierując się planowanym rozmiarem i wszystko pasuje. Również je polecam, choć zwykle po dwóch sezonach kolor bardzo mi płowiał.
Ja nie umiem się przestawić z garderobą. Mój partner nawet kilka razy mi wspomniał że zrobiłam biust i chodzę w golfach. To co dla mnie jest ma największy plus to to że mogę chodzić w sukienkach z odkrytymi plecami i nie martwić się czym przytrzymać mój zwis.
Squirrelqa jak już zaczniesz ćwiczyć górę to daj mi proszę znać jak Twoje odczucia. Bo ja nadal jestem w ... zastanawiam się czy nie iść do rehabilitanta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Fehn troszkę zaczęłam ostatnio z tą góra, ale małe rzeczy: 2/3kg hantle na barki i 8kg przy wiosłowaniu na plecy na jedną rękę. Nie próbowałam jeszcze ani maszyn na plecy, ani pompek (a o podciąganiu nawet jeszcze nie marzę, choć bardzo tęsknię).
Odczucia mam pozytywne, miałam jakieś incydenty z szybkim i krótkim napięciem mięśnia piersiowego, co jest takim dość dziwnym uczuciem, ale nie było powodem do zaprzestania wykonywania ćwiczenia.
Na razie robię wszystko wolno i ze świadomym ruchem od początku do końca, nie wiem jak to będzie np. przy swingach z kettlem (to nie na górę, ale obawiam się jeszcze trochę tej gwałtowności i ciężaru w ręce).

A Ty jakie masz z tym doświadczenia? Co jest nie tak? Pisałaś, że nie możesz pompki zrobić - przez dyskomfort, brak siły czy jeszcze coś innego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiulkaa]

Napisane przez squirrelqa

O, ta bluzka świetna! Skąd jest? Może jeszcze do kupienia?

Też właśnie zauważyłam, że biust jest bardzo widowiskowy w takich obcisłych ubraniach bez dekoltu. Kupiłam basicowy t-shirt o dopasowanym kroju fit (co paradoksalnie jest trudne, bo wszędzie oversizy; kupiłam na Ansin) i wyglądam w nim, nieskromnie powiem, baaardzo dobrze. Aż sama jestem zaskoczona

Bluzka na taranko, choć u nich w dziale swetry . Z tego co widzę, to beżowy jest tylko od 38, a przy moim 80 pod biustem i 99 w biuście biorę 36, bo spore mają te ubrania. Jeśli kolor różowy Ci nie straszny, to mają pełną rozmiarówkę https://taranko.com/pl/e-sklep/8278-...196783157.html


Basicowe t-shirty kiedyś kupowałam głównie w C&A, ale ostatnio mieli marmurkowe i strasznie mi się nie podobały, bo lubię wyraziste kolory. ostatnio w desperacji się pomęczyłam i wyszukałam na allegro koszulki Adler Viper, te z większym dekoltem, bo jest bardziej kobiecy: https://allegro.pl/oferta/adler-161-...a-s-9712078673 czy https://allegro.pl/oferta/slim-talio...-s-10982501156. Tu brałam rozmiar S.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Napisane przez fehn

W calzedonia kupowałam kostiumy na wyprzedaży jeszcze przed operacją kierując się planowanym rozmiarem i wszystko pasuje. Również je polecam, choć zwykle po dwóch sezonach kolor bardzo mi płowiał.

A to ja nigdy z płowieniem nie miałam kłopotu, ale może to kwestia mojej manii , bo mam przynajmniej po 5 strojów, wiec aż tak często nie zakładam tego samego. W zasadzie zajeżdżam tylko stroje jednoczęściowe, bo po roku chodzenia na basen robi się jakby pohaczony na pośladkach.

[fehn]

Ja mam problem z ćwiczeniem ktorego zdjęcie załączam. I dodam tylko że robię to z 1kg ciężarami;( mam wrażenie że klatka mi pęknie a ręce latają jakbym miała w nich 20kg.
Z deska nie mam problemu, robiąc pompkę potrafię zejść do pewnego poziomu a potem zawisam o ani w dół i ani w górę. Jakbym nie miała mięśnia który to wykonuje. andrzej9.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Dzięki Asiulkaa za podrzucenie linków, zerknę na nie

W ogóle to miałam na tygodniu kolejną wizytę u fizjo i spytałam o spanie w biustonoszu pooperacyjnym (co jest bardzo częstą praktyką). Powiedział, że zupełnie niepotrzebne, a nawet szkodliwe, bo unieruchomione mięśnie osłabiają się. I że po max 3 miesiącach już nie ma znaczenia, czy jest jakikolwiek biustonosz czy nie - co ma się z piersiami zadziac, to się zadzieje, biustonosz tego nie spowolni, a jego brak nie przyspieszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ktsn]

Cześć dziewczyny! Czytałam wasz wątek dobre kilka lat temu, kiedy marzyłam o takiej operacji. Byłam strasznie zakompleksiona, nienawidziłam swojego biustu, a raczej jego braku :P Jednak zawsze miałam duże obawy co do aż takiej ingerencji w ciało, przerażał mnie też ból i rekonwalescencja...
Ale w końcu się zdecydowałam i jestem już ponad rok po operacji. Była to naprawdę jedna z lepszych decyzji w moim życiu! Mogę powiedzieć że to odmieniło moje życie W końcu czuje się mega kobieco i pięknie. Żałuje tylko, że tyle lat zwlekałam z decyzją
I tak jak pisałyście wcześniej - jakie to jest super, że teraz można zakładać wszystko co się chce, wszystkie wycięte topy, gorsety, sukienki bez stanika <3 Wcześniej odpadały wszystkie dekolty, musiałam rezygnować z tylu pięknych ubrań!
Załączam fotkę jak to teraz wygląda jestem naprawdę zachwycona efektem! <3
Pozdrawiam was wszystkie!

[squirrelqa]

Ktsn z zerowej wyjsciowki za pierwszym razem udało się włożyć taką objętość? Ile masz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kizmiz]

Cześć dziewczyny! Pisze z łóżka w drugiej dobie operacji, wasze zachwyty mega pomagają mi psychicznie, bo boli mimo leków ;(( a dreny ponoszę jeszcze chyba kilka dni. Mam mentor xtra 470 CC pod mięsień, wyjściowka A

[squirrelqa]

Napisane przez Kizmiz

Cześć dziewczyny! Pisze z łóżka w drugiej dobie operacji, wasze zachwyty mega pomagają mi psychicznie, bo boli mimo leków ;(( a dreny ponoszę jeszcze chyba kilka dni. Mam mentor xtra 470 CC pod mięsień, wyjściowka A

Cześć!
Powodzenia w najbliższych dniach, trzeba po prostu przeżyć ten najcięższy czas godzina po godzinie. Bardzo dobrze rozumiem Cię z tym bólem i szukaniem wsparcia wśród osób już po A biust będziesz mieć całkiem pokaźny z wyjsciowki A do takiego implantu Możesz poprzeglądać jakieś fajne staniki, aby zabić czas To trochę pomaga.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kizmiz]

Widziałam je nad ranem przy zmianie opatrunku, są zadowalające miałam 72 cm pod biustem, 174 cm / 57 kg. Jeszcze nie nosze stanika pooperacyjnego tylko codziennie mam zmieniany bandaż i lekarz nie oszczędzał przy zaciskaniu go :0 może powiecie mi, czy ten stanik jest baaardzo obcisły? Noszę kolczyki w sutkach, na operację je zdjęłam a nie wiem czy jak je założę pod stanik, po zdjęciu bandaży, nie będą sprawiać dużego dyskomfortu, boje się że mi zarosną w przeciwnym razie

[squirrelqa]

Jest ciasny, ale pewnie mniej niż bandaż
Ale w dwa czy trzy tygodnie nic Ci nie powinno zarosnąć, nie martwilabym się tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kizmiz]

No nic, zobaczymy, właśnie ta tkanka podobno jest podatna na szybkie zrastanie a ja robiłam je niedawno. A jak zabezpieczalyscie miejsce cięcia podczas brania prysznica?

[squirrelqa]

Przez pierwszy tydzień miałam opatrunki i ich nie moczyc w ogóle, więc góra ciała wilgotną szmatką. Później już bez opatrunku i mogłam brać normalny krótki prysznic. Oj to mycie się w pierwszych tygodniach wspominam bardzo kiepsko... Wszystko ciągnęło bez stanika, mikro ruchy, powolutku... Teraz za każdym razem gdy wchodzę pod prysznic myślę o tym, jak było źle i cieszę się, że to już za mną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kizmiz]

Kurcze, przestroga dla innych, dzisiaj czyli na 5 dzień próbowałam założyć kolczyki i niestety zarosły zdjęto mi dreny i założono stanik z pasem ale chciałam dzisiaj nie używać już przeciwbólowych i dostałam temperatury 37.4. A pamiętasz czy jak nosilas biustonosz to uciskał mocno miejsca cięcia? Bo mój się w nie wbija i nie wiem jaki to ma wpływ na gojenie

[squirrelqa]

Napisane przez Kizmiz

Kurcze, przestroga dla innych, dzisiaj czyli na 5 dzień próbowałam założyć kolczyki i niestety zarosły zdjęto mi dreny i założono stanik z pasem ale chciałam dzisiaj nie używać już przeciwbólowych i dostałam temperatury 37.4. A pamiętasz czy jak nosilas biustonosz to uciskał mocno miejsca cięcia? Bo mój się w nie wbija i nie wiem jaki to ma wpływ na gojenie

Współczuję zarośnięcia kolczyków, nie sądziłam, że tak szybko to się wydarzy.

Oj tak, miejsca cięcia mocno mi dawały w kość ratowało mnie wkładanie gazików między biustonosz a rany (lekarz tak poradził). Robiłam to chyba przez 3 tygodnie aż. Spróbuj, powinno być lepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kizmiz]

Uspokoiłas mnie bałam się że przy takim ucisku zacznie się babrac. Kurczaki, jak odpisuje na telefonie to nie mogę cytować, dlatego tak bezoosbowo te posty pisze

[squirrelqa]

Napisane przez Kizmiz

Uspokoiłas mnie bałam się że przy takim ucisku zacznie się babrac. Kurczaki, jak odpisuje na telefonie to nie mogę cytować, dlatego tak bezoosbowo te posty pisze

Spoko, nie ma problemu
Mam nadzieję, że z każdym dniem będziesz się lepiej czuła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kizmiz]

Dziękuję za wsparcie ♥️ jak się trochę wygoja i opadną to pochwalę się rezultatem dużo zmalały wam po kilku miesiącach?

[squirrelqa]

Ja nie czułam jakiejś wielkiej różnicy, ale pamiętam, że było mi ciasno zapinać stanik na pierwsze czy drugie haftki, a teraz mogę bez problemu zapinać najciaśniej.
Ale to mocno indywidualne - czasem jest to spora różnica.
Jak trochę się ułożą, to pochwal się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz