SĄ TERMINY PORODOWE, ALE TAKŻE STARANKOWE - Dzidziuś 2012/2015

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Madzialenka12344321

laski n-elki jak tam, gotowe na jutrzejsze rozpoczęcie roku?? ja tak

Ja zdycham, brzuch mnie boli A dzisiaj miałam przez 5 godzin szkolenie BHP

[Madzialenka12344321]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;29114414]Ja zdycham, brzuch mnie boli A dzisiaj miałam przez 5 godzin szkolenie BHP [/QUOTE]

a to szkolenie nie jest tylko raz w danej pracy?? ja miałam rok temu jak mnie przyjmowali i na razie nie miałam kolejnego.

Kochana ale @ już przyszedł??

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Madzialenka12344321

a to szkolenie nie jest tylko raz w danej pracy?? ja miałam rok temu jak mnie przyjmowali i na razie nie miałam kolejnego.

Kochana ale @ już przyszedł??

Tak, dostałam
Ty miałaś szkolenie wstępne, a co 5 lat są szkolenia okresowe.

[Madzialenka12344321]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;29114491]Tak, dostałam
Ty miałaś szkolenie wstępne, a co 5 lat są szkolenia okresowe.[/QUOTE]

ooo współczuję. To chyba wcześniej przyszło, bo miałaś mieć we wrześniu.
aaa to nie wiedziałam o tych okresowych.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Madzialenka12344321

ooo współczuję. To chyba wcześniej przyszło, bo miałaś mieć we wrześniu.

Podałam datę tak mniej więcej - policzyłam 28 dni, ale najczęściej mam krótsze cykle (25-27 dni).

[Madzialenka12344321]

Rozumiem.

[ariana77]

Napisane przez marao

Ja też się witam i zmykam.

Ja jestem ze stycznia ale koziorożec. Mój mąż z kwietnia - byk. Dwa rogate stworenia się dobrały.

mój mąż tez koziorożec a ja lew i każde chce rządzić drugim

Napisane przez ilonkaczapela

No właśnie arianko, wiesz o czym mówię
Martwię się ty, że jeśli w ciąży nie będe dawała rady, a w takim sklepie to bardzo możliwe, to trzeba będzie kogoś zatrudnić, a ja l4 nie dostanę, bo nie jestem zarejestrowana nigdzie, więc nie tyle, że zarobek nam się zmniejszy, ale będziemy musieli wręcz dokładać do tego...
Za to pod koniec ciąży zarejestruję nową firmę na siebie i wezmę największy chorobowy, to wtedy na macierzyńskim będę dostawała ok 6 tys. zł za miesiąc! Tylko trzeba wcześniej składki ponad 2,5 tys. zł zapłacić za jakiś jeden-dwa miesiące. Ale to i tak do przodu

A że mamy biznesplan do nowego przedsięwzięcia, tylko na razie nie ma na to czasu a ni kasy, to akurat nam się to wtedy przyda

ja akurat opłacam zus, ale mozliwe ze zrobię tak jak ty, tzn nie założe nowej działnosci bo juz mam, ale zrobie przrwę na kilka miesjciey a potem rąobnę wyższy ZUS tak tez ponoć mozna, bo od nowa się liczy ZUS a nie z całego roku, ale nie wiaodmo czy do tego czasu przepisy się nie zmienią

Napisane przez Gegee

Witam Was

jesteście niesamowite, dwa tygodnie byłam na urlopie i teraz aż nie wiem jak się zabrać za nadrabianie

p.s. na urlopie mój tż stwierdził, że zaczyna dziwnie się czuć będąc w tym wieku bezdzietnym i że może należałoby zacząć staranka już w przyszłym roku.... postęp niesamowity, nie mogę w to uwierzyć być może więc już od 2012 dołączę do tych intensywnie działających

gratuluję dycyzji choć pewnie szybciej się zaczniecie starać

Napisane przez rita27

Uwaga osoba o nicku Malenska to troll internetowy

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;29091041]A ja nawet z mężem rozmawiałam o tym i od razu stwierdził, że ktoś koloryzuje, bo który facet dałby radę tak 10 razy dzień w dzień [/QUOTE]

ja od momentu jak napisąła ze jak to sie seksi po 10 razy dziennie z mezem więdziałam, ze kłamie, ale nic nie pisałam bo żadna z was tez nic nie pisała inne rzeczy tez mi się już wczęsniej faktycznie nie podobałay, ale myslałam ze moze trochę koloryzuje, w dodatku byłam u poleconej przez nią ginki i już tam nie pójdę , bo dobrego wrażenia na mnie nie zrobiła ( nie mówiąc ze ona chyba u niej nigdy nie była bo co innego o niej pisąła a co innego mówiła ta ginka, choć nie wiem czemu ginka ma dobre opinie w necie - sprawdzałam zanim poszłam)

Napisane przez Bika83

Tyle osób nas tu podgląda...... a żadna z nich nieznana...... czyżby nowe wcielenie Malenskiej?????

Teraz to cięzko będzie kogoś nowego zaakceptować na wątku......

no na nowe osoby to teraz bedzie ciężko patrzeć, a do klubu to już nowych osób tzn osób które do tej pory się w tym wątku nie wypowiadały już bym chyba nie przyjęła

Napisane przez ilonkaczapela

A wiecie co mnie już wcześniej zaalarmowało? Ona pisała o tym ile zarabia i na jakim to stanowisku nie jest, a na zdjęciach była na tle prlowskich, nieciekawych mebli i w ubraniach oraz fryzurze, która się nijak ma do pani na takim etapie kariery.

akurat co do tego to Ilonka znam wiele osób ( głównie wałscicieli firm) które zarabiają tyle ze głowa boli, a ubierają się byle jak i w zyciu bys nie pomyślała ze zarabiają rocznie ponad 500000zł, albo i poonad milion. Ja już się nauczyłam nie oceniać ludzi po wyglądzie/ubiorze.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez ariana77

ja od momentu jak napisąła ze jak to sie seksi po 10 razy dziennie z mezem więdziałam, ze kłamie, ale nic nie pisałam bo żadna z was tez nic nie pisała inne rzeczy tez mi się już wczęsniej faktycznie nie podobałay, ale myslałam ze moze trochę koloryzuje, w dodatku byłam u poleconej przez nią ginki i już tam nie pójdę , bo dobrego wrażenia na mnie nie zrobiła ( nie mówiąc ze ona chyba u niej nigdy nie była bo co innego o niej pisąła a co innego mówiła ta ginka, choć nie wiem czemu ginka ma dobre opinie w necie - sprawdzałam zanim poszłam)

Czyli prawie każda z nas coś podejrzewała, tylko żadna nie miała odwagi tego wprost napisać - szkoda.

Edit: Ona nie pisała o mężu, tylko o partnerze.

[Madzialenka12344321]

Dokładnie To jak ktos będzie wyczuwał kolejnego trolla, to wiecie... jest klub

[emigra]

nadrobilam

Napisane przez Bika83

A ja jeszcze o Malenskiej..... dziewczyny pousuwajcie ja gdzie ją tam jeszcze macie, poczytajcie co tu o niej piszą https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...zmowy&page=127 jestem po prostu zniesnaczona.......

zaraz poczytam

Napisane przez rita27

no to kochane nastawcie się na kolejne "opowieści" u nas też się tłumaczyła ale zapomniała której co powiedziała i wyszedł niezły galimatias - tylko usiądźcie wieczorem wygodnie

Juz grzeje sofe, parze herbatke i czekam

Napisane przez blonde_hair

ja nie sadze,ze sie pojawiza wiele tu wyszło...musialaby byc bardziej chora niz jest

Napisane przez Emilia211

Kochana nie mam co czekać. 3 cykl od czerwca a jest wrzesień juto
Progesteron na podtrzymanie mi nie zaszkodzi, a może pomóc Tutaj idę w myśl koleżanki która zaszła w 6 cyklu i teraz ma pod serduszkiem slicznego dzidziusia

Jesli masz taki problem z cyklami to prawdopodobnie progesteron i powinnas brac duphaston czy luteine, ale ja bym nie mowila ze rok sie staracie, tylko ze sie staracie i masz taki problem akurat i ze to Cie martwi. Jak spyta o czas staran to walnelabym 6-8 cykli . Bo rzeczywiscie jakby wyslala Cie na jakies specjalistyczne badania - mniejsza o hormony, ale co jak bedziesz musiala robic laparoskopie ? A tak to wyreguluje Ci cykl mam nadzieje i pewnie sie uda

Napisane przez marao

Madzia ja też zauważyłam tego Farafela czy jaki to jest nick i on nas podczytuje już z dobre 3 tygodnie. Wczoraj o 0.30 siedziała na naszym wątku. Więc trochę dziwnie to wygląda i faktycznie też widziałam, że ma tylko trzy posty o poronieniu bodajże.

Ja to chyba nie mam ochoty czytać co ona tu napiszę i żadnych jej wyjaśnień, bo ona to jest równo porąbana. Te dzieci powsadzane na gmailu to są chyba te, którymi się opiekowała. Jak się w google wpiszę jej nazwisko to wyskakuje pełno stron z ogłoszeniami o opiece nad dzieckiem. I teraz to już nie wiem czy tej lasce ze zdjec ktos zrobil glupi i durny kawał i i się pod nią podszył, czy ona jest taka porąbana. Ja jestem w szoku i myślę, że jezeli ona się tu pojawi i coś nam wytłumaczy, to tak jak dziewczyny z naszego bociana piszą, nie powinnyśmy jej w to wierzyć w najmniejszym nawet procencie.

Tez tak mysle, zgadzam sie z kazda literka w Twoim poscie

Napisane przez Kathe

to ja moze tez sie uaktywnie :0 bo przewaznie to obserwuje Wasze wpisy Dziewczyny
kiedy najlepiej zajsc w ciaze Waszym zdaniem w okolicach slubu? tuz przed czy po? slub mam we wrzesniu w przyszlym roku i dzidzie chcialabym miec w okolicach kwietnia maja, zeby sobie woziczkiem pojezdzic i nie meczyc sie w czasie mrozow a i moze na wakacje juz z malym czlowieczkiem wyskoczyc, prawdziwy sprawdzian dla rodzicow to by byl
ale normalnie nie moge Was czytac bo to dopero za rok, a Wy mi robicie taka chetke na wczesniej :P

Wiesz ... my planujemy a zycie o tak swoj scenariusz nam pisze Moze byc tak ze zajdziesz w pierwszym cyklu staran i do slubu pojdziesz w dwupaku, a moze byc tak ze bedziecie sie starac miesiacami (tfu tfu) Jeszcze inna sprawa to jakbys do slubu szla np miedzy 6-10 tygodniem to wtedy dolegliwosci sa najbardziej dokuczliwe ... choc niektore kobiety - jak ja na przyklad, mialy tych dolegliwosci malo i slabe, ale na moim watku mamusiowym sa laseczki co codziennie porcelanke przytulaja, caly dzien im niedobrze, sa slabe, spiace itp

Napisane przez strippi

niestety właśnie się rozkręca @

Napisane przez gucia6

na mamusiach listopadowo-grudniowych 2009 ta sama laska figurowala jako Dudziakowa

i mam nadzieje, ze mnie nie podejrzewacie , w sumie jestem z wami krotko, ale ja naprawde mam corke i naprawde jestem w ciazy

Strippi

I czekam na wiesci od Zaaabci

Ja tez, ja to ja a nie jakas inna

Napisane przez zaaaabcia

Hey kochane
szybko zagladam do Was przed praca... @ dalej nie ma ale zrobila rano test i wyszla tylko I kreseczka ( a czuje ze @ sie zbliza ) .. no nic porobujemy dalej

bede pozniej

oj, szkoda ze tescior neg
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;29115012]Czyli prawie każda z nas coś podejrzewała, tylko żadna nie miała odwagi tego wprost napisać - szkoda.

Edit: Ona nie pisała o mężu, tylko o partnerze.[/QUOTE]
Ja nie podejrzewalam nic ...... ! Moze dlatego ze mimowolnie omijalam wiekszosc jej postow, bo mnie wkurzalo to ze taka wszechwiedzaca jest, a w sumie w wielu rzeczach racji ani pojecia nie miala

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

A tak poza tym to wrocilam wlasnie z pracy, zjadlam kilka wafelkow i czekam na mezusia, bo byl w firmie i zona jego wspolnika mi ugotowala zupke ogorkowa i obiecala mi przekazac przez meza

moja kochana, a mowila mi ze jak bede chciala cos to ona mi nawet w srodku nocy bedzie gotowac

[Madzialenka12344321]

ale jestem śpiąca

emigra ale masz super opiekę

[blonde_hair]

Napisane przez emigra

mimowolnie omijalam wiekszosc jej postow, bo mnie wkurzalo to ze taka wszechwiedzaca jest, a w sumie w wielu rzeczach racji ani pojecia nie miala

, ja to juz tylko podczytywalam i
Mnie wkurzalo to, ze ciagle sie na WHO powolywala i inne wyzsze instytucje...

no i ostatnio mnie rozsmieszylo jak pisala ze maslanki w UK nie znajdzie



Emigra superTylko pozazdroscic

[emigra]

Napisane przez blonde_hair

, ja to juz tylko podczytywalam i
Mnie wkurzalo to, ze ciagle sie na WHO powolywala i inne wyzsze instytucje...

no i ostatnio mnie rozsmieszylo jak pisala ze maslanki w UK nie znajdzie



Emigra superTylko pozazdroscic

a co to jest? bo ja nie obeznana jestem



no Carcia kochana jest tez probuja zajsc w ciaze i ciagle kaze jej macac brzuszek moj zeby sie zarazila

maz juz jedzie z zupka


a poczytalam na tym watku co Bika linka dala i jestem w szoku .... wyludzanie kasy, kretactwa.... w glowie sie nie miesci.

[Madzialenka12344321]

WHO to światowa organizacja zdrowia.

[marao]

WHO - World Health Organization czyli światowa organizacja zdrowia. No ona to o tym wszystko wiedziała, w końcu lekarzem jest

Emigra fajnie masz

A na tym forum co Ci ta dziewczyna podała linka, to było coś z 2007 roku. Ja rozumiem, że ona już wtedy jakieś numery odwalała. Ja nie wiem czy taki człowiek to na prawdę nie ma co w życiu ze sobą zrobić W pale mi się to nie mieści.

[Madzialenka12344321]

ech.. teraz jak patrzę, że ktoś nowy pisze coś na forum i ma jakieś problemy to od razu mi się z nią kojarzy

[emigra]

Napisane przez Madzialenka12344321

WHO to światowa organizacja zdrowia.

aaaaaaaaa ale ze mnie tepak

Napisane przez marao

WHO - World Health Organization czyli światowa organizacja zdrowia. No ona to o tym wszystko wiedziała, w końcu lekarzem jest

Emigra fajnie masz

A na tym forum co Ci ta dziewczyna podała linka, to było coś z 2007 roku. Ja rozumiem, że ona już wtedy jakieś numery odwalała. Ja nie wiem czy taki człowiek to na prawdę nie ma co w życiu ze sobą zrobić W pale mi się to nie mieści.

ja tam widzialam wpisy chyba z 2006 roku tez, albo mi sie przewidzialo?


wynika z tego tylko to ze ona innego zycia nie ma niz internet i pisanie bajek

[Madzialenka12344321]

taaak. A jak raz napisała swoje przepisy i wiedziała, ze nam się podobały to potem potrafiła nic nie pisać co u niej tylko co miała na obiad buahaha I to zawsze zupa, drugie i deser.

[marao]

No i gotowała jej chyba służąca, bo ona przecież z łóżka nie wychodziła. Już sobie dajmy spokój z nią. Zrobiła nas pięknie. Nie jest warta, żeby o niej gadać.

[Madzialenka12344321]

Teraz patrzę kto nas podgląda a tam Maleństfo a ja już z tego wszystkiego przeczytałam Maleńska i aż oczom nie wierzyłam

[Malensstfo]

Ej no, bez takich Próbuje Was nadrobić

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

A w ogóle to gdzie wy podglądacie ludziów, co nas podglądają, bo ja chyba nie wiem?

I co do dzieciaczków, to ja się ostatnio nakrecam trochę, żeby wczesniej zacząć starania, heh i mąż też czasem coś rzuci, qrcze...a tu jeszcze tyle....

Moja koleżanka dzisiaj mi wysyłała smsy, żebym jej dzieci wyjęła z brzucha, bo ma dosyć, hehe a tak to się martwiła, żeby jak najdłużej były w brzuchu...o losieee

[emigra]

Napisane przez Madzialenka12344321

Teraz patrzę kto nas podgląda a tam Maleństfo a ja już z tego wszystkiego przeczytałam Maleńska i aż oczom nie wierzyłam

hehe mozna juz oczoplasu dostac

[Kathe]

no dokladnie niczego nie zaplanuje a moze byc jeszcze tak, ze do przyszlego roku do wrzesnia dzidzia juz bedzie Ci ktorzy chca bardzo dzidzie, Ci maja problemy a tacy ktorzy nie sa na to przygotowani od RAZU

[Malensstfo]

Napisane przez Kathe

no dokladnie niczego nie zaplanuje a moze byc jeszcze tak, ze do przyszlego roku do wrzesnia dzidzia juz bedzie Ci ktorzy chca bardzo dzidzie, Ci maja problemy a tacy ktorzy nie sa na to przygotowani od RAZU

No właśnie miałam w ogole tak was zapytać dziewczyny...czy jest sens mierzyć sobie już temperature i pilnować owulacji, zamiast zdać się na żywioł i naturę? I kochać się kiedy się chce, a dopiero po kilku nieudanych próbach zacząć takie obserwacje??
Oczywiście niczego nie neguje, tylko się tak zastanawiam, bo jakoś dopiero na tym forum spotkałam się z takimi starankami z obserwacjami...a psychika działa czasem cuda

[emigra]

Napisane przez Kathe

no dokladnie niczego nie zaplanuje a moze byc jeszcze tak, ze do przyszlego roku do wrzesnia dzidzia juz bedzie Ci ktorzy chca bardzo dzidzie, Ci maja problemy a tacy ktorzy nie sa na to przygotowani od RAZU

dokladnie ... paradoks.


My przyspieszylismy starania o 2 miesiace, w sumie 3 mozna powiedziec. Stwierdzilismy ze nie ma na co czekac, a tak bedziemy juz sobie 'cwiczyc' no i cwiczylismy te 3 miesiace i zaszlam w ciaze jak chcielismy, czyli dokladnie po ostatnim pobycie na uczelni w poslce ciekawe czy jakbysmy zaczeli tak jak bylo w planach to by sie udalo odrazu?

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

Napisane przez Malensstfo

No właśnie miałam w ogole tak was zapytać dziewczyny...czy jest sens mierzyć sobie już temperature i pilnować owulacji, zamiast zdać się na żywioł i naturę? I kochać się kiedy się chce, a dopiero po kilku nieudanych próbach zacząć takie obserwacje??
Oczywiście niczego nie neguje, tylko się tak zastanawiam, bo jakoś dopiero na tym forum spotkałam się z takimi starankami z obserwacjami...a psychika działa czasem cuda

Takie obserwacje sa dobre i bez staran o dziecko, bo wielu rzeczy mozna sie o sobie dowiedziec. Niestety wspolgra to z psychika podczas staran, ale u mnie akurat udalo sie w pierwszym cyklu takich porzadnych obserwacji wiec nie zdazylam sie naschizowac pewnie dlatego ze mialam nastawienie takie ze ten cykl jest obserwacyjny, zebym wiedziala co i jak i nawet bylam rozczarowana ze tylko jeden moglam proawdzic obserwacje bo nie mialam porownania

[Bika83]

Napisane przez ilonkaczapela

Strippi, biedactwo

Bikuś, a można ten twój wykres zobaczyć? Może jeszcze nie wszystko stracone? Może pomiar był zakłócony?

Marao, trzymam kciuki za zęba. Bądź dzielna

Kto jeszcze dostał @?
Zaabcia testowała już?

Ilonka zakłócony nie był, no i fakt, jest jeszcze nadzieja, bo najniższego pułapu nie osiągnęła..... więc może pochuchajcie i pójdzie w górę???

Kupiłam dziś test ciążowy, ale bez napalania się, bo po prostu przechodziłam obok apteki i akurat był ten o wysokiej czułości.... może się kiedyś przyda

Ilonka oto mój wykres:

[Bika83]

Napisane przez marao

mrowinko przytulam i od następnego nadal trzymam kciuki. Z tym planowaniem to niestety jest kicha, bo co z tego, że sobie zaplanujemy, jak albo coś nam stanie na przeszkodzie, albo nie wychodzi. Ja miałam się starać od czerwca. Najpierw wynikła sprawa z moją alergią i zażywaniem kropelek, które się utrzymują w organizmie i lepiej przy nich się nie starać, a później była akcja zęba. Ale teraz już mi nic nie stanie na przeszkodzie. Teraz tylko starania mogą potrwać niewidaomo ile

Ja zębola wyrwałam. Wszystko od wejścia do gabinetu do wyjścia trwało 11 minut. Nic strasznego to wyrywanie tylko odgłos przeokropny, jak go pan doktor wykręcał. No i znieczulenie dostałam w w podniebienie i mi tak znieczuliło tam wszystko, że odruch wymiotny miałam. Jeszcze do tej pory mam, jak przełykam. A Pan chirurg był taki przystojny

Ja mam dzisiaj 5 dc, od jutra zaczynam mierzyć temperaturę i rimci cimci uskuteczniać. A powiedzcie mi jeszcze te z Was, które mierzą tempkę, czy jest gdzieś powiedziane, w którym miejscu tą temperaturę mierzyć? Gdzie Wy to robicie?

Dla osiągnięcia najbardziej prawidłowych wyników pomiaru powinno się mierzyć w pochwie lub w odbycie, można też pod językiem, ale wtedy temp może być zakłócona (warto o tym poczytać jak chce się mierzyć pod językiem), no i właśnie ja pod językiem mierzę, ale zakłóceń temp raczej nie mam, bo moje wykresy są dość "poukładane"

[Kathe]

czyli Wy dziewczyny, ktore obserwujecie sie dokladnie mozecie zaplanowac plec podobno w dni plodne mozna splodzic chlopca bo plemniki sa szybsze, a przed mozna dziewczynke bo dluzej zyja jestem ciekawa jak to sie przeklada do rzeczywisctosci?

[Malensstfo]

No właśnie o tym mówię, że obserwacje obserwacjami, ale się nakręca człowiek, że powinien najlepiej tylko w ten i w ten dzień, zamiast obserwować, ale i tak na luzie podchodzić i po prostu próbować

emigra pewnie by było tak, że jakbyś się też nie nastawiała na ten termin który chciałaś, to pewnie by wyszło a tak na luzie było to i niespodzianka jest

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Też już bym chciała się z Wami starać

[Bika83]

Napisane przez Malensstfo

No właśnie miałam w ogole tak was zapytać dziewczyny...czy jest sens mierzyć sobie już temperature i pilnować owulacji, zamiast zdać się na żywioł i naturę? I kochać się kiedy się chce, a dopiero po kilku nieudanych próbach zacząć takie obserwacje??
Oczywiście niczego nie neguje, tylko się tak zastanawiam, bo jakoś dopiero na tym forum spotkałam się z takimi starankami z obserwacjami...a psychika działa czasem cuda

No ja tak dokładnie zrobiłam...... w grudniu odstawiłam antykoncepcję, styczeń luty tak trochę szaleliśmy, ale z umiarem, bo nie chcieliśmy jeszcze zaciążyć, od marca poszliśmy na totalny żywioł, no a już od końce czerwca zaczęło się mierzenie temp, potem dołożyłam testy ow, jak w tym cyklu nie wyjedzie to dołoze jeszcze obserwacje szyjki i test Afrodyta.....