krem pod oczy z filtrem

[beakarp]

hej!
slonko przypieka coraz mocniej, i przydalby się jakiś krem, jak w temacie. Tymczasem większość kremów pod oczy filtra chyba nie posiada.....Przynajmniej jana taki nie napotkalam. Czy możecie coś polecić, najlepiej krajowej produkcji, względnie ze średniej półki? Na noc uzywam z powodzeniem koncentratu clinical z Avonu, ale na dzień to wobec słońca za malo....

[beakarp]

hej!
slonko przypieka coraz mocniej, i przydalby się jakiś krem, jak w temacie. Tymczasem większość kremów pod oczy filtra chyba nie posiada.....Przynajmniej jana taki nie napotkalam. Czy możecie coś polecić, najlepiej krajowej produkcji, względnie ze średniej półki? Na noc uzywam z powodzeniem koncentratu clinical z Avonu, ale na dzień to wobec słońca za malo....

[Justy]

spokojnie możesz stosować nieperfumowany, niezbyt tłusty krem z filtrem przeznaczony do twarzy.
ale jesli nie chcesz, to tu jest kilka przykładów:
http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_cz11.php

[Justy]

spokojnie możesz stosować nieperfumowany, niezbyt tłusty krem z filtrem przeznaczony do twarzy.
ale jesli nie chcesz, to tu jest kilka przykładów:
http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_cz11.php

[PotworPimpusPierwszy]

Bea, myslę podobnie jak Justy i jak sugeruje Basia w cytowanym powyżej artykule. Jeśli chcesz na serio chronić skórę wokół oczu przed niszczącym działaniem UV, to tylko porządny krem z wysoką (t.j. 60-100) wartością filtrów ochronnych ma sens i z powodzeniem może to być krem przeznaczony do twarzy (bo takich pod oczy z wysokim filtrem praktycznie niet). Natomiast na noc mogłabyś aplikować przeznaczony już specjalnie pod oczy krem odżywczy, witaminowy, itp.
O ile nie jesteś wybitną alergiczką, nie powinnaś doświadczyć żadnych sensacji. Wydaje mi się, że skóra wokół oczu naprawdę znosi dobrze nawet stosunkowo "silne" kosmetyki (moja np. bardzo sobie chwali 10% czysty kwas askorbinowy), trzeba tylko uważać, aby nic nie dostało się do worka spojówkowego i aby nie rozciągać cienkiej skóry przy aplikacji.
Pozdrowienia PPP

[PotworPimpusPierwszy]

Bea, myslę podobnie jak Justy i jak sugeruje Basia w cytowanym powyżej artykule. Jeśli chcesz na serio chronić skórę wokół oczu przed niszczącym działaniem UV, to tylko porządny krem z wysoką (t.j. 60-100) wartością filtrów ochronnych ma sens i z powodzeniem może to być krem przeznaczony do twarzy (bo takich pod oczy z wysokim filtrem praktycznie niet). Natomiast na noc mogłabyś aplikować przeznaczony już specjalnie pod oczy krem odżywczy, witaminowy, itp.
O ile nie jesteś wybitną alergiczką, nie powinnaś doświadczyć żadnych sensacji. Wydaje mi się, że skóra wokół oczu naprawdę znosi dobrze nawet stosunkowo "silne" kosmetyki (moja np. bardzo sobie chwali 10% czysty kwas askorbinowy), trzeba tylko uważać, aby nic nie dostało się do worka spojówkowego i aby nie rozciągać cienkiej skóry przy aplikacji.
Pozdrowienia PPP

[Pitipel]

Cześć, Baetko, całkowicie popieram swoje znakomite przedmówczynie .
Tym bardziej, ze dobrze chroniącego preparatu przeznaczonego specjalnie pod oczy nie znajdziesz. Tak więc trzeba stosować blokery ogólnotwarzowe.
10% witamina C o której pisze Pimpuś , to na pewno juvit, który i mnie żadnej krzywdy nie robi, do tego jest olejkiem, więc nie ma mowy o rozciąganiu skóry.
Powiem Ci, jka ja się chronię, a muszę , bo i wiek nie tego, hmmm, i przebarwienia i w ogóle.
Więc tak: rano przecieram twarz tonikiem, póżniej nakładam Juvit, po jego wchłonięciu (niestety niecałkowitym, dlatego na lato szykuję się do przejścia z juvitu na serum Basi z wit. C) - po jego wchłonięciu - obecnie nakladam avene 60a/60b emulsję matującą.
Dosłownie przedwczoraj skończyła mi się miniaturka biodremy 100tki, która stosowana również pod oczy była OK,; na avene też nie narzekam, więcej - nie mogę wyjść z podziwu dla rzeczywistego matu jaki daje - jednocześnie dobrze chroniąc. Poza tym zużyłam także miniaturkę biodermy 50tki i też było OK. W latach poprzednich stosowałam pod oczy również ogólnego przeznaczenia preparaty, tyle, że o niższych faktorach, więc przestrzegam zdecydowanie przed zadowalaniem się tylko jakimiś tam 15ami, które nie dają dobrej ochrony, bo nie mogą.
Jesli jeszcze nie byłaś to idź na stronę głóną www.biochemiurody.com i tak przejrzyj opisy preparatow ochronnych. Ja zaraz dodam do KWC (jeszcze tego nie robiłam, mam nadzieję, ze się uda, hmmm ) tę matującą 60tkę avene, poza tym z moich testów wynika, że najlżejsze z wypróbowanych przez mnie to: 50tka tonująca biodremy, wspomniane avene, dziewczyny chwalą też biodermy spray 60tkę, a Basia polecała mi Vichy 60tkę matującą. Także jest z czego wybrać.
Pozdrawiam

[Pitipel]

Cześć, Baetko, całkowicie popieram swoje znakomite przedmówczynie .
Tym bardziej, ze dobrze chroniącego preparatu przeznaczonego specjalnie pod oczy nie znajdziesz. Tak więc trzeba stosować blokery ogólnotwarzowe.
10% witamina C o której pisze Pimpuś , to na pewno juvit, który i mnie żadnej krzywdy nie robi, do tego jest olejkiem, więc nie ma mowy o rozciąganiu skóry.
Powiem Ci, jka ja się chronię, a muszę , bo i wiek nie tego, hmmm, i przebarwienia i w ogóle.
Więc tak: rano przecieram twarz tonikiem, póżniej nakładam Juvit, po jego wchłonięciu (niestety niecałkowitym, dlatego na lato szykuję się do przejścia z juvitu na serum Basi z wit. C) - po jego wchłonięciu - obecnie nakladam avene 60a/60b emulsję matującą.
Dosłownie przedwczoraj skończyła mi się miniaturka biodremy 100tki, która stosowana również pod oczy była OK,; na avene też nie narzekam, więcej - nie mogę wyjść z podziwu dla rzeczywistego matu jaki daje - jednocześnie dobrze chroniąc. Poza tym zużyłam także miniaturkę biodermy 50tki i też było OK. W latach poprzednich stosowałam pod oczy również ogólnego przeznaczenia preparaty, tyle, że o niższych faktorach, więc przestrzegam zdecydowanie przed zadowalaniem się tylko jakimiś tam 15ami, które nie dają dobrej ochrony, bo nie mogą.
Jesli jeszcze nie byłaś to idź na stronę głóną www.biochemiurody.com i tak przejrzyj opisy preparatow ochronnych. Ja zaraz dodam do KWC (jeszcze tego nie robiłam, mam nadzieję, ze się uda, hmmm ) tę matującą 60tkę avene, poza tym z moich testów wynika, że najlżejsze z wypróbowanych przez mnie to: 50tka tonująca biodremy, wspomniane avene, dziewczyny chwalą też biodermy spray 60tkę, a Basia polecała mi Vichy 60tkę matującą. Także jest z czego wybrać.
Pozdrawiam

[PotworPimpusPierwszy]

Piti, cherie
jak już jestesmy w temacie fitrowym, to mam pitanko . Jakoś z Twoich różnych wypowiedzi wniosłam, że znasz i próbowałaś na sobie LRP XL SPF60+ tonujący oraz Biodermy MAX SPF100 tonujący. Ponieważ chciałabym latem zrezygnować z podkładu i wyrównać cerę tylko lekko koloropwym kremem filtrowym, a w moim pięknym mieście gdzie aptek jak mrówków nie można W OGÓLE dostać testerów powyższych kremów, to poradź mi wiedząca kobieto, który jest jaśniejszy?
Mam chyba taką cerę jak Ty, tzn. tzw. śniadą. Nie chcę czegoś różowego w stylu Miss Piggy, ani czegoś zbyt ciemnego w stylu Lepper po sianokosach. Nie chodzi mi też o efekt lekkiej opalenizny, tylko o wyrównanie kolorytu (czyli tak jak to się ma w przypadku zwykłego podkładu). Po długim boju udało mi się wyłudzić odrobinę tonującego LRP 60+, który jest dośc ciemny, ale Biodermy nie ma nigdzie. Jaka ona jest? Jaśniejsza czy ciemniejsza od LRP?
Acha, nie wiedziałam że jest jeszcze jakaś Bioderma SPF 50 tonująca ... A jak jej kolor? Pasujący?
Czkam niecierpliwie na jakieś konstruktywne rady-porady i już teraz pozdrawiam Cię światecznie, bo już za chwileczkie juz za momencik komputer pójdzie w zapomnienie na rzecz faszerunku jaj i innych takich.
Twoje PPP

[PotworPimpusPierwszy]

Piti, cherie
jak już jestesmy w temacie fitrowym, to mam pitanko . Jakoś z Twoich różnych wypowiedzi wniosłam, że znasz i próbowałaś na sobie LRP XL SPF60+ tonujący oraz Biodermy MAX SPF100 tonujący. Ponieważ chciałabym latem zrezygnować z podkładu i wyrównać cerę tylko lekko koloropwym kremem filtrowym, a w moim pięknym mieście gdzie aptek jak mrówków nie można W OGÓLE dostać testerów powyższych kremów, to poradź mi wiedząca kobieto, który jest jaśniejszy?
Mam chyba taką cerę jak Ty, tzn. tzw. śniadą. Nie chcę czegoś różowego w stylu Miss Piggy, ani czegoś zbyt ciemnego w stylu Lepper po sianokosach. Nie chodzi mi też o efekt lekkiej opalenizny, tylko o wyrównanie kolorytu (czyli tak jak to się ma w przypadku zwykłego podkładu). Po długim boju udało mi się wyłudzić odrobinę tonującego LRP 60+, który jest dośc ciemny, ale Biodermy nie ma nigdzie. Jaka ona jest? Jaśniejsza czy ciemniejsza od LRP?
Acha, nie wiedziałam że jest jeszcze jakaś Bioderma SPF 50 tonująca ... A jak jej kolor? Pasujący?
Czkam niecierpliwie na jakieś konstruktywne rady-porady i już teraz pozdrawiam Cię światecznie, bo już za chwileczkie juz za momencik komputer pójdzie w zapomnienie na rzecz faszerunku jaj i innych takich.
Twoje PPP

[beakarp]

dzięki dziewczynki! . Poszukam tego Avene60 w takim razie, bo cera trochę się świeci to zmatowić trzeba.../wyobrazcie sobie ze Lysanel Mat w strefie T praktycznie na mnie nie działa /
W czerwcu lecimy do Egiptu, to i tak coś do buzki z wysokim filtrem trzeba by kupić....Przeraża mnie tamte słońce
Pozdrawiam światecznie

[beakarp]

dzięki dziewczynki! . Poszukam tego Avene60 w takim razie, bo cera trochę się świeci to zmatowić trzeba.../wyobrazcie sobie ze Lysanel Mat w strefie T praktycznie na mnie nie działa /
W czerwcu lecimy do Egiptu, to i tak coś do buzki z wysokim filtrem trzeba by kupić....Przeraża mnie tamte słońce
Pozdrawiam światecznie

[beakarp]

Piti droga, a co to jest" serum Basi z vit C"? Do tej pory używałam takiego żelu z Avonu z vit C, ale spektakularnych efektów nie było...

[beakarp]

Piti droga, a co to jest" serum Basi z vit C"? Do tej pory używałam takiego żelu z Avonu z vit C, ale spektakularnych efektów nie było...

[jona]

Beata napisał(a):
> Piti droga, a co to jest" serum Basi z vit C"? Do tej pory używałam takiego żelu z Avonu z vit C, ale spektakularnych efektów nie było...

http://www.biochemiaurody.com/DzialLab/serum-wit.c.htm

[jona]

Beata napisał(a):
> Piti droga, a co to jest" serum Basi z vit C"? Do tej pory używałam takiego żelu z Avonu z vit C, ale spektakularnych efektów nie było...

http://www.biochemiaurody.com/DzialLab/serum-wit.c.htm

[Pitipel]

Kochany Pimpusiu,
moim zdaniem biodrma jest lepsza od LRP. Kolor też jest ciemny, ale jakiś taki bardziej transparentny. U mnie - jeśli nie nakładam jej na Juvit - świeci sie trochę, ale jest to do zniesienia. Bardzo delikatny preparat, niemniej ma skłonności do ścierania się, więc tu reaplikacja jest po prostu konieczna.
Sendnij mi na priva adresik - mam próbkę biodermy 100tki, wyślę Ci.

[Pitipel]

Kochany Pimpusiu,
moim zdaniem biodrma jest lepsza od LRP. Kolor też jest ciemny, ale jakiś taki bardziej transparentny. U mnie - jeśli nie nakładam jej na Juvit - świeci sie trochę, ale jest to do zniesienia. Bardzo delikatny preparat, niemniej ma skłonności do ścierania się, więc tu reaplikacja jest po prostu konieczna.
Sendnij mi na priva adresik - mam próbkę biodermy 100tki, wyślę Ci.

[PotworPimpusPierwszy]

Kochana, dzieki . Wlasnie pchnelam namiary. Daj znac czy dotarlo bo cos poczta nie ten tego. PPP.

[PotworPimpusPierwszy]

Kochana, dzieki . Wlasnie pchnelam namiary. Daj znac czy dotarlo bo cos poczta nie ten tego. PPP.

[Pitipel]

Pimpuniu, wszystko OK. Tylko po swiętach dopiero wyślę, więc się uzbrój i czekaj cierpliwie, OK?
A, BTW: mam jeszcze próbki sensibio flush dla naczynkowców - może też chcesz? Bo ja naczynek nie mam i nie mam co z tym zrobić

[Pitipel]

Pimpuniu, wszystko OK. Tylko po swiętach dopiero wyślę, więc się uzbrój i czekaj cierpliwie, OK?
A, BTW: mam jeszcze próbki sensibio flush dla naczynkowców - może też chcesz? Bo ja naczynek nie mam i nie mam co z tym zrobić

[PotworPimpusPierwszy]

Piti, jeszcze raz dzieki. To czkam
Za Sensibio dziekuje, bo jam tez nie naczynkowiec - moze komus innemu bardziej sie przyda?
Sciskam. PPP

[PotworPimpusPierwszy]

Piti, jeszcze raz dzieki. To czkam
Za Sensibio dziekuje, bo jam tez nie naczynkowiec - moze komus innemu bardziej sie przyda?
Sciskam. PPP

[Floe]

Jej Pitipel, jeśli ta próbka sensibo flush jest ci naprawdę nietpotrzebna to ja bym bardzo chciała! Poszukuje tego kremiku w aptekach już ok. miesiąca i jeszcze mi się nie udało, a moja naczynka ostatnio wariują...
Pozdr

[Floe]

Jej Pitipel, jeśli ta próbka sensibo flush jest ci naprawdę nietpotrzebna to ja bym bardzo chciała! Poszukuje tego kremiku w aptekach już ok. miesiąca i jeszcze mi się nie udało, a moja naczynka ostatnio wariują...
Pozdr