" Nigella Gryzie " na TVN Style

[IlonaP]

Wczoraj wykonałam jej dwa desery: galaretkę z rabarbaru i ciasto "czekoladowa chmurka", oba po prostu poezja smaku, choć każdy na swój sposób: galaretka orzeźwiająca, doskonała na upalne dni, natomiast ciasto - gorzka czekolada i na wierzchu wytrawna bita śmietana, ach !!!

A co do przepisów na TvnStyle to niestety się nie popisali, te ciekawsze wg mnie, nie są publikowane.

[she's a rebel]

baobab, można jeszcze prosić o przepisy Nigelli ?


osobiscie uwielbiam ten program pomysłowa kobietka, nie ma co..

[beliczek]

Jutro w ramach dobroci dla samej siebie zrobię Nigellowski tort bezowy z bitą śmietaną i truskawkami. Jak myślicie - można mrozić żółtka? Czy lepiej zrobić szybko kruche ciasto i zamrozić "na póżniej"? Moje wrodzone skąpstwo nie pozwala mi wyrzucić żółtek z prawich wiejskich jaj od kur ekologicznie chodowanych

[Neska]

ojej mniammm, ja raz zrobiłam ale mi nie wyszedł, upiekła się jakaś gumowa podeszwa, nie wiem co zrobiłam nie tak, może to zależy od piekarnika hmm?

wiem że żółtka można mrozić, a ciasto też przecież można, tylko chyba żółtka dłużej mogą leżakować w zamrażalniku

[IlonaP]

Napisane przez beliczek

Jutro w ramach dobroci dla samej siebie zrobię Nigellowski tort bezowy z bitą śmietaną i truskawkami. Jak myślicie - można mrozić żółtka? Czy lepiej zrobić szybko kruche ciasto i zamrozić "na póżniej"? Moje wrodzone skąpstwo nie pozwala mi wyrzucić żółtek z prawich wiejskich jaj od kur ekologicznie chodowanych

W mojej książce "Co i jak zamrażać..." Carol Bowen napisano, że żółtka należy zamrażać w plastikowych pudełkach lub tacach na kostki lodu dodając do każdego po 1/4 łyżeczki soli lub cukru co ma zapobiec ich zgęstnieniu, potem pzełożyć do plastikowych torebek. Można przechowywać 6-9 miesięcy. Można rozmrażać w lodówce 3-4h lub w temp. pokojowej około 1,5h.
Może się komuś przyda.

Nesko, jak piekę bezę to właściwie ją suszę bardzo długo na termoobiegu w temp. 100 stopni - 3h lub 120 stopni - 2h i wychodzi pycha.

[beliczek]

Jednak zrobię ciasto kruche. Na pewno dłuzęj niżtydzień się nieuchowa. Zrobię potem z niego słodkie pierożki z truskawką albo paszteciki. Ciasta przed zamrazaniem nigdy nie słodzę. Nigdy nie wiem czy wyorzystam go na ciasto czy paszteciki/tarty/pierożki.
Nesko, jak robiłaś ten tort? Chciałabym, żeby się udał...

[Neska]

IlonaP no tak termoobieg, ja narazie mam kuchenkę gazową

beliczeku robiłam ten tort z przepisu z tego wątku, jest gdzieś cały opis wizażanek jak i co sie robi żeby się udał, mój raczej nie wyszedł z tego względu że mam kuchenkę gazową która kiepsko pali na początku mi pięknie urósł a na koniec opadł i zrobiła się gumowa podeszwa. Poczytaj sobie na wczesniejszych stronach, tam dziewczyny wszystko wyjaśniły

[IlonaP]

Beliczku, a jak robisz swoje kruche ciasto?
Po zrobieniu galaretki z rabarbaru Nigelli wpadłam na pomysł wykorzystania puree rabarbarowego [bo szkoda wyrzucić, smaczne jest] do tarty, ale tych przepisów jest tyle...

[adulka.p]

macie moze przepis na to cos z cieciorka?;>

[beliczek]

Napisane przez IlonaP

Beliczku, a jak robisz swoje kruche ciasto?
Po zrobieniu galaretki z rabarbaru Nigelli wpadłam na pomysł wykorzystania puree rabarbarowego [bo szkoda wyrzucić, smaczne jest] do tarty, ale tych przepisów jest tyle...

Kruche ciasto robię "na oko", tak jak moja mama.
Kiedyś próbowałam z przepisami, nawet tu z forum ale jakoś ten "naoczny" sposób lepiej się sprawdza.
Około 2 szklanek mąki pszennej + 1 łyżeczka proszku, do tego pół kostki masła, kilka łyżek gęstej śmietany i 3-4 zółtka. Mąkę trzeba przesiekać z masłem, potem dodać żółtka i śmietanę. Jeżeli za gęste dodać śmietany lub jeszcze jedno żółtko, jak za rzadkie dosypać mąki. Ważne by masło, jajka i śmietana były zimne, ciasto trzeba zagniesć szybciutko i koniecznie schłodzić przed pieczeniem. Ciasto kruche lubi zimno.

[IlonaP]

No tak, ja zazwyczaj robię tylko z mąki z masłem z dodatkiem żółtka i wychodzi niby dobre, ale czegoś mu brak , wobec tego wypróbuję Twój "przepis", jest dużo bogatszy. Dzięki Beliczku

[Chezzy]

Moze któraś z was oglądała program w piątek i pamięta dokładny przepis na kotleciki jagnięce?? bo ja niestety nie zapisalam sobie a tak to apetycznie wyglądało

[Evka]

Napisane przez Chezzy

Moze któraś z was oglądała program w piątek i pamięta dokładny przepis na kotleciki jagnięce?? bo ja niestety nie zapisalam sobie a tak to apetycznie wyglądało

Kotleciki delikatnie rozbic, opanierowac w jajku z solą i pieprzem oraz bułce tartej wymieszanej z parmezanem. Smażyc po kilka sztuk w patelni zalanej olejem. I wsio

[beliczek]

Napisane przez Evka

Kotleciki delikatnie rozbic, opanierowac w jajku z solą i pieprzem oraz bułce tartej wymieszanej z parmezanem. Smażyc po kilka sztuk w patelni zalanej olejem. I wsio

Nigella podkreślała, żeby mięsko było w tempreturze pokojowej (nie prosto z lodówki), bo inaczej będzie chłonąć tłuszcz i nie będzie chrupkie. Oliwa musi być bardzo mocno rozgrzana na patelni.

[Chezzy]

Dziękuję moje kochaniutkie Co ja bym bez was zrobiła

[lenadamag]

hej macie moze przepis na lody truskawkowe niggeli,wiem tylko ze miksuje sie 500gr truskawek z 175gr cukru a potem dodaje do czegos i nie wiem co to czy samo mleko czy smietana i ile tego????wygladaly apetycznie,plissss pomozcie

[maxi82]

Mam , mam ten przepis:
LODY TRUSKAWKOWE:
-500g truskawek posypać cukrem (nie podała ile) i zmiksować
-podgrzać na wolnym ogniu 0,5l mleka i 0,5l śmietanki kremówki razem z laską wanilii (potem ją wyjąć)
- 10 żółtek ubić ze 175g cukru
- mleko i śmietankę przelać do żółtek, wymieszać i znowu wlać do garnka. Podgrzewać ciągle mieszając aż zgestenieje. Potem odstawić aby masa ostygła.
- zmiksowane truskawki połączyć z tą mleczno-jajeczno masą i wcisnąć sok z pół cytryny.
Tak przygotowane lody wstawić do zamrażalnika. Nigella potem te lody wyjęła (kiedy były jeszcze nie całkiem zamrożone) wlała do miksera i znowu zmiksowała. Potem przelała do pojemnika i znowu wstawiła do zamrażarnika.
smacznego
Zrobiłabym już te lody dawno, ale co zrobić z tymi białakmi W końcu ile można upiec tortów Pavlowa

[una creatura bella]

Maxi, a co powiesz na fałszywy móżdżek ?

[maxi82]

Napisane przez una creatura bella

Maxi, a co powiesz na fałszywy móżdżek ?

eeeee, no nie wiem. Wprawiłaś mnie w zakłopotanie kulinarne To może zdradzisz coś więcej na temat fałszywych móżdżków

[una creatura bella]

Fałszywy móżdżek jest to potrawa, której albo się nie znosi, albo się ją kocha

Składniki: białka jajek, cebula i drożdże

Cebulę dusi się na tłuszczu, dodaje drożdże, a kiedy się rozpuszczą wlewa się białka i smaży jak jajecznicę.

Uwaga: przypalone drożdże wydają niemiłosierny odór

Piszesz się ?

[maxi82]

Lubię eksperymenty w kuchni, w przeciweństwie do mojej rodzinki, więc co tam spróbuję czyli się piszę
EDIT:
możesz jakieś dokładniejsze proporcje podać? I wogóle jaki to ma smak, tak mniej więcej, ostry, słony??

[lenadamag]

a ja proponuje zrobic bezy z bialek

[lenadamag]

aha i dzieki za przepis wyprboje

[Neska]

robię podobny móżdżek Podsmażam w garnuszku (koniecznie) z 4 pokrojone cebule, duszę na margarynie pod przykrywka, dodaje pieprz, vegetę, ppryke i magii, przykrywam, gdy już mieknie ostatecznie wbijam 1 lub 2 jaka ( w zalezności ile było cebuli) wszystko mieszam i trzymam na ogniu aż jakjo bedzie mocnosciete. Pycha na chlebek.
Skosztuje przepisu który podała una creatura bella

[maxi82]

To wypróbuję oba przepisy, chociaż to niezupełnie to samo.

[IlonaP]

Czy któraś z Was ma może przepis na kluski japońskie na zimno? byłabym bardzo wdzięczna !

[una creatura bella]

Napisane przez maxi82

możesz jakieś dokładniejsze proporcje podać? I wogóle jaki to ma smak, tak mniej więcej, ostry, słony??

Smak tej potrawy jest jedyny w swoim rodzaju (drożdże robią swoje ).

A jeśli chodzi o proporcje, proponuję na początek: 2 duże cebule, 5 dag drożdży, 2 - 4 białka i trochę zielonki celem przełamania kolorystyki . Potem można modyfikować przepis w zależności od upodobań smakowych.

[maxi82]

Napisane przez una creatura bella

Smak tej potrawy jest jedyny w swoim rodzaju (drożdże robią swoje ).

A jeśli chodzi o proporcje, proponuję na początek: 2 duże cebule, 5 dag drożdży, 2 - 4 białka i trochę zielonki celem przełamania kolorystyki . Potem można modyfikować przepis w zależności od upodobań smakowych.

Przyznaję się bez bicia że jeszcze nie próbowałam tego robić, ale w końcu się zmobilizuję

Mam przepis na kluski japońskie:
Ugotować makaron z mąki gryczanej (ma lekko orzechowy smak)
Sezam podgrzać na złoto na patelni (nie podała ile ma być tego sezamu, ale na patelni było go sporo)
SOS: w takiej samej ilości (na moje oko jakaś łyżka): ocet ryżowy, miód, olej sezamowy. Sporo sosu sojowego.
Makaron zalać zimną wodą i wymieszać z sosem, sezamem i jeszcze posiekać kilka dymek.
Odstawić na jakieś 30 min.
Nigella powiedziała że makaron można podawać z tuńczykiem. Należy go posmarować olivą i musztardą, obtoczyć w grubo zmielonym pieprzu i smażyć na patelni.
Tuńczyka pokroić na cieniutkie paseczki , przybrać dymką i ogórkiem. Mówiła też jeszcze coś o brokułach, ale tego już nie mam.
Smacznego

[IlonaP]

Dzięki, dobry człowieku!

[makadamia]

Napisane przez Neska

IlonaP no tak termoobieg, ja narazie mam kuchenkę gazową

beliczeku robiłam ten tort z przepisu z tego wątku, jest gdzieś cały opis wizażanek jak i co sie robi żeby się udał, mój raczej nie wyszedł z tego względu że mam kuchenkę gazową która kiepsko pali na początku mi pięknie urósł a na koniec opadł i zrobiła się gumowa podeszwa. Poczytaj sobie na wczesniejszych stronach, tam dziewczyny wszystko wyjaśniły

w kuchence gazowej (elektrycznej bez termoobiegu) beze piecze się (suszy)w niskiej temperaturze, z leciutko uchylonymi drzwiczkami...para wychodzi na zewnątrz, a to właśnie wilgoć z pary sprawia, że bezy opadają i robią się gumiaste