2006-07-27, 17:20 | #2011 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 025
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
O MATKO !!!!
zakochalam sie a nie sa agresywne? (a zreszta - kazdy kocisz ma inny charakter) musze takiego miec , jaki boski ten stalowy przedostatni - czuje, ze takiego powinnam miec
__________________
Duch rzadzi materia. www.peta.com www.klubgaja.pl www.arka.strefa.pl www.viva.org.pl www.brightlion.com www.proequo.pl www.przystanocalenie.pl |
2006-07-27, 17:45 | #2012 | |
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Właśnie agresywne nie są wcale. Wręcz przeciwnie, podobno to psy w kociej skórze, niesamowicie miziaste, towarzyskie i przywiązane do swojego pana Tak się głównie charakteryzuje tę rasę. Do tego wyczytałam, że mało "dzikują" w porównaniu z innymi, nie skaczą po wyskokich meblach, uroczo gruchają, są bardzo dostojne itp. Oczywiście są i takie, które rzadzą kocim stadkiem
Waga samca może przekroczyć nawet 11 kg! Tyle teorii Ten przedostatni niebieski jest chyba w niemieckiej hodowli, a druga koteczka bodajże jest z Gubina. Jakiś czas temu szukałam tych niebieskich u nas i naliczyłam trzy sztuki, może od tamtego czasu trochę ich przybyło, nie wiem
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-07-27, 18:01 | #2013 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
ja wybralabym tego rudego.mam slabosc do rudzielcowdobrze wam ze mozecie sobie planowac jaka rasa jaki kolor .Ja mam to co los mi podrzuci,mialabym wyrzuty biorac kota lub psa z hodowli bo i tak taka pieknosc znajdzie dom, a te biedne pokraki i kaleki ktorych nikt nie chce?jedna baba powiedziala na mojego juz kota ,ze nie wezmie go bo "eee taki brzydki?" jak zrobie zdjecia to pokaze wam jaki on"brzydki"
babidlo ,ona to ladna. |
2006-07-27, 18:16 | #2014 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 025
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Bess...wlasnie napisalam we wczesniejszym poscie, ze potrzebuje duzy dom: bo beda w nim mieszkac i przybledy i zaplanowane kocisze.
oczywiscie czekamy na fotki A takiego szarego to bede szukac nawet po calej H'ameryce Ciesze sie, ze sa lagodne, ten szary faktycznie taki "wilczurowaty" Dziekuje za inspiraje Lauro
__________________
Duch rzadzi materia. www.peta.com www.klubgaja.pl www.arka.strefa.pl www.viva.org.pl www.brightlion.com www.proequo.pl www.przystanocalenie.pl |
2006-07-27, 21:03 | #2015 | |
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Bess, ja na przykład nie mogę sobie teraz pozwolić na więcej niż dwa koty - przede wszystkim metrażowo. Kto wie, jak będzie kiedyś. Poza tym znajdek u mnie jak na lekarstwo, pisałam już, że kiedy chciałam pierwszego kota, miałam problemy, żeby takiego poszukać w moim mieście. Tutaj na szczęście dla kotów jeszcze nie jest tak źle. Mam jedną znajdkę, drugą chcę, bo szaleję na punkcie tej rasy i tyle W innym wątku zarzucono nam nawet snobizm, ale rzecz jasna, że to nie ma ze snobizmem nic wspólnego
Poza tym byłam przygotowana na adopcję małego MCO, który urodził się bez oczka, ale badania wykazały więcej wad wewnętrznych, trzeba było go uspić. Nie wiem, z jakiej był hodowli, ale widać właściciele mieli małe pojęcie o rozmnażaniu, siostra kotka też przestała się rozwijać i dostała zastrzyk usypiający Też czekam na zdjęcia Twoich 'ogonów' Leo$, słabo jestem doinformowana, ale wydaje mi się, że MCO są w Stanach na tyle popularne, że możesz takiego kota nawet adoptować. W Polsce takie okazje prawie się nie zdarzają, inaczej też bym adoptowała Pozostało mi rozejrzeć się za jak najlepszą hodowlą
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-07-27, 21:31 | #2016 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 025
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Lauro, dzieki nie wiedzialam
heh, gdy nadejdzie czas, rozejrze sie...za adoptowanym ciekawe jak wygladaja formalnosci, jesli chodzi o transport kotka do PL... musze poszukac jakiegos info... P.s a to dobre z tym snobizmem, tez cos ! masz wielkie serducho
__________________
Duch rzadzi materia. www.peta.com www.klubgaja.pl www.arka.strefa.pl www.viva.org.pl www.brightlion.com www.proequo.pl www.przystanocalenie.pl |
2006-07-27, 21:44 | #2017 | |
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Gdzieś był wątek o podróżowaniu ze zwierzakiem, chyba chodziło o królika, jeśli odszukam, to wkleję. Widziałam też amerykańską stronę o pomocy MCO, muszę ją odkopać. Pojęcia nie mam, jak te formalności wyglądają, możliwe, że zupełnie inaczej niż tutaj. Może popatrz po schroniskach w pobliżu Ciebie? Ja tak zrobiłam, ale tutaj pustki. Przy okazji ukłony w stronę pewnego schroniska, po paru miesiącach pani stamtąd pamiętała o mnie i dała mi "cynk", ale ta kotka (hodowlana) szukała domu bez innych kotów, była agresywna wobec kocic z rują. Moja jeszcze nie była wykastrowana i znowu mi się wtedy nie udało :/
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-07-27, 22:10 | #2018 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 328
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
hej, kocie mamy
Laura pięęęęęęęękne są te futrzaki, mój znajda norweg też mam nadzieję tak będzie wyglądał...od kastracji przybyło mu 500g i przestaję czuć kości jak go głaszcze...ale łajza jest okropna...bywa agresywny (co u norwegów jest raczej niespotykane) no i 2 razy wyskoczył mi z balkonu (uspokajam - niski parter )...daleko nie uciekł heh bo we w szelkach i na tasiemce uwiązany do klamki od okna (ale brutal ze mnie - kota wiązać, ale nie mamy czasu zrobić zabezpiecznie balkonu a i pomysłu dobrego nie miałam, ale dzisiaj w OBI wpadł nam do głowy sposób za zainstalowanie moskitiery ino muszę dokładne obmiary zrobić co się wiąże z kotkiem na uwięzi ) a wracająć do MCO - to rasa wychodowana w Stanach, więc zapewne jest tam bardzo popularna. Mnie się marzy rosyjski niebieski, albo kartuz, ale w Polsce jest tylko jeden samiec tej rasy i jedna hodowla syn mojego męża ma 3 koty - dachowca(bez nabiału), płodną rosjaneczkę i młodziutkiego blue britka, jak myślicie, co będzie jeśli nie ciachną w pore Rycha? Jak machnie Majce kociaki...może być cud miód z orzeszkami. Chyba im powiem, żeby się nie spieszyli z kastracją Rysia Jak trochę obrobię (zmniejsze) foty to wrzucę swojego Jay'a (durniejszego imienia nie mogli mu wymyśleć...ale reaguje tylko jak ja go po imieniu wołam )
__________________
jestem jaka jestem i taką mnie trzeba kochać Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem Théophile Gauthie |
2006-07-27, 22:53 | #2019 | |
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Aaa, Norwegi to już trochę inna bajka, jak takiemu coś podpadnie, to nie odpuści, pod tym względem są one właśnie waleczne. A on jest czysty w rasie czy z domieszką? Bo jak z domieszką, to tym bardziej charakterologicznie może odbiegać od rasy, może stąd ta agresja
Nie sądzę, żeby krzyżowanie BRI z RUS było dobrym pomysłem, to zupełnie jak pseudohodowla, w dodatku dwie różne rasy, mogą wyjść słodkie kociaki, a może nie wiadomo co... Fajne te kartuzy, trochę o nich poczytałam, myślałam że takie w sumie podobne do RUS, a tu proszę - waga samca może osiągnąć 15 kg! Nieźle!
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-07-28, 11:14 | #2020 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 464
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kocham swojego sierściucha, wychowałam go przecież , ale ostatnio często pokazuje swoją kocią mroczną stronę.
Mieszkamy w domu z ogrodem, wokoło łąki i pola więc myszy, ryjówek i innego dzikiego zwierza jest pod dostatkiem. Badyl ma naturę łowcy i ciągle znajduję rano w kuchni na podłodzę martwą ryjówkę. Ostatnio w przeprowadzaliśmy z Tż akcję ratunkową dla myszy, ale nie stety nie udalo jej się odratować. Dziś w nocy wyrwałam mu ze szponów maluteńką ryjóweczkę, tak się biedactwo trzęsło mi w dłoniach ze strachu Jak się trochę uspokoiła, wypuściłam, ale czy przeżyje? Wszyscy się ze mnie śmieją, że myszy ratuję i że zamiast kota chwalić, że taki łowny, to go karcę. Ale co ja poradzę, że nie mogę patrzeć jak męczy te biedne myszy, choć wcale nie ma zamiaru ich jeść... Czasem ratuję też jaszczurki... Odkąd Badyl przybył do nas do domu i objął ogród w posiadanie, dzicy lokatorzy nie mają łatwego życia, ech!
__________________
You already have everything you need to be happy, right here and right now |
2006-07-28, 12:36 | #2021 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 328
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
z tym krzyżowaniem to taki trochę żart, ale gdyby coś jednakowoż , myślisz, że w hodowlach wielorasowych nie zdarzają się niekontrolowane krzyżówki Anja15 Badyl jest przesłodki, ale to taka kocia łowcza natura, możesz go oduczyć przynoszenia łupów do domu, ale nie oduczysz go polowania, niewychodzące koty też polują...zwykle na owady (mój właśnie dzisiaj urwał firankę w kuchni w pogoni za ćmą), a czasami na nogi domowników, jak ma w zwyczju nasze futro i czasami jest to łagodny atak ze schowanymi pazurkami i "miękkimi" ząbkami, a czasami ostry (zwłaszcza na młodą, która mu cokolwiek podpada, biorąc go na ręce kiedy on tego nie chce i pieszcząc, co z kolei nie bardzo lubi) Chcielibyśmy wziąć drugiego kotka i ciekawam jego reakcji, wolałabym, żeby się zaprzyjaźnił bez śmiertelnej obrazy na cały świat
__________________
jestem jaka jestem i taką mnie trzeba kochać Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem Théophile Gauthie |
|
2006-07-28, 13:13 | #2022 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 464
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
A jak oduczyć kota przynoszenia zdobyczy do domu? Wyrażając dezaprobatę, wytłumaczyć czy ścierą
Moja siostra z mamą też przygotowują psychicznie i duchowo Ryśka do tego, że niedługo będzie miał towarzyszkę życia, ktora trzeba będzie pokochać (tylko platonicznie... ) A to dlatego, że Rysiek jest taki samotny....a potrzebuje dużo miłości
__________________
You already have everything you need to be happy, right here and right now |
2006-07-28, 13:25 | #2023 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Moj kot nie wychodzac z domu upolowal az 4 ptaki na balkonie jeden umarl mi na rekach a 3 pozostale..ludze sie ze przezyly:/
Kot ma dopiero rok i w sumie jest grzeczny ,przyjacielski,w tym roku przed 3 tygodniami sprowadzil sie do mnie 2- jeszcze maluch.Na poczatku baly sie siebie i parskaly,prychaly.Maly spal w wiekszoci i byl zamkniety w klatce.Stopniowo jednak sie przyzwyczajaly, a teraz Dziubek nawet myje mu pyszczek Bawia sie razem jak wariaci, a nawet jak Dziubek zbyt mocno go chapnie to ja nie musze ingerowac, bo maly nie da sobie w kasze dmuchac.W sumie ciesze sie ze sa 2 bo nie mam wyrzutow ze siedzial taki biedny sam,szczegolnie jak wychodzilam..Teraz maly ma wujka, a Dziubek przyjaciela |
2006-07-28, 14:00 | #2024 | |
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Anja - Badyl, świetne imię!
Ścierą mu raczej nie tłumacz Gdzieś tu był cały wątek na ten temat, poszperaj, może znajdziesz, ja też później poszukam Ale on chce się po prostu pochwalić, żebys była dumna ze swojego łowcy Makadamia, kryza faktycznie pojawia się dość późno, duże koty dłużej dojrzewają, do ok. 3-4 lat, wtedy zaczynają pojawiać sie pierwsze symptomy dorosłości (zmiana kształtu pyszczka, kryza), no i latem nie jest ona tak duża Nie wiem, co dzieje się w hodowlach wielorasowych, ale myślę, że w dobrej hodowli nie powinno się to zdarzać, za duże ryzyko rozmaitych powikłań (zdrowotnych itd.) Pzdr!
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-07-28, 14:28 | #2025 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 025
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Witajcie Kocie Siostry
Anja - sliczny Badyl ( fajne imie, hyhy) Makadmia - kochany slodziuch - lubie "szare/srebrne" futra Lauro - pokazalam TZ-towi zdjecia MCO, ktore podeslalas - oznajmil, ze "CHCE TAKIEGO" (szarego)
__________________
Duch rzadzi materia. www.peta.com www.klubgaja.pl www.arka.strefa.pl www.viva.org.pl www.brightlion.com www.proequo.pl www.przystanocalenie.pl |
2006-07-28, 14:31 | #2026 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
To i ja sie ujawnię jako milośnik kotów, zdecydowanie do nich należę - MAM KOTA NA PUNKCIE KOTA
Od dziecka miałam kotki, psy niestety w moim dzieciństwie kojarzą mi się bardzo negatywnie (jako 5 latka zostałam zaatakowana przez owczarka górskiego który podobno chciał sie tylko ze mną bawić - i uraz do psów pozostal do dziś ) No ale wątek o kotach, więc uwielbiam. Przez ostatnich parę lat nie było w domu kotów i z 3 lata temu dostałam od kumpeli dachowca - dostał przydomek Ziutek (na koleżanke mama mówila Ziutka więc jak kotek od niej to dlaczego nie Ziutek), za jakieś 3 miechy dostalam od mojego TŻ kotkę Fione (z braku pomysłów na imię żenskie dla kota, a akurat byłam po fascynacji Shreka 1). Ziutek niestety pół roku temu zaginął , a kotem byl nieprzeciętnym. Zawsze czatował na wejściu i był wiecznie głodny. Do przeszczochów nie należał, jak tylko dał sie pogłaskać to zaraz oczekiwal czegoś w zamian(jedzenia) i rozglądał sie w kółko "Jak to pogłaskano mnie a nic nie ma do jedzenia" Fionka natomiast to wielki pieszczoch i arystokracja. Totalne przeciwieństwo Ziutka, on połykal w całości a ona delektuje sie jedzeniem. Zresztą sie nie ma co dziwić na swoje korzenie. Jej mama bylł persem tylko popełniła mezalians. Urodę jednak Fionka odziedziczyla raczej po ojcu, po matce ma tylko dłuzszą sierść i śmieszne włosy wystające z uszu i delikatne wstawki rudego futerka. Oto fionka:
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
2006-07-28, 16:50 | #2027 | |
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Tysiak7, witamy w kocim gronie! Fiona jest zabójcza!
Leo$, mam cały folder tych zdjęć, wrzucam jeszcze parę specjalnie dla Ciebie
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-07-28, 17:16 | #2028 | |||
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=76760&hi ghlight=przynosi+myszy Cytat:
Dla Ciebie znalazłam takie coś http://www.mainecoonadoptions.com/index.html i takich stron, zdaje się, jest więcej, może by Ci się udało adoptować w Stana kota Jakby co, to jednego dla mnie też Tak na serio, naprawdę nie wiem, jak to wszystko wygląda, formalności itd. Jeszcze trochę MCO, tym razem w dość oryginalnych umaszczeniach, obiecuję, że to już ostatnie
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|||
2006-07-28, 18:04 | #2029 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 025
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
witaj Tysiak ! sliczna ta Twoja Panna
Lauro - kochana jestes ! dziekuje za link i foty Wlasnie piszac wczesniejsze posty o transporcie do PL - pomyslalam o MCO dla Ciebie. Bo ja sie na razie do PL nie wybieram Moze tak od razu parke zwariowalam na ich punkcie - te szare maja takie lwie pyszczki, TZ nawet stwierdzil, ze wygladaja jak CZLOWIEK cos w tym jest edit: zajrzalam na stronke, oni akurat pobieraja oplaty mysle, ze tak bedzie tez w innych przypadkach -w koncu placa za utrzymanie kotkow tak to wyglada u nich: Adoption Fees: * $175 for pure breds with papers * $150 for kittens up to one year old * $125 for healthy cats from one to eight years old * $100 for mature cats over eight years old or special needs cats
__________________
Duch rzadzi materia. www.peta.com www.klubgaja.pl www.arka.strefa.pl www.viva.org.pl www.brightlion.com www.proequo.pl www.przystanocalenie.pl |
2006-07-28, 19:41 | #2030 | |
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Czyli z cenami nie tak tragicznie, jak u nas
Trochę o tym MCO dla mnie z przymrużeniem oka pisałam, ale gdybym była bardziej pewna sytuacji... (wiesz, ten wyjazd)... wtedy mogłybyśmy pomyśleć. A tak to kicha :/ Ale dzięki za chęci i że pomyślałaś o mnie Tyle już o nim marzę, że uzbroiłam się w anielską cierpliwość, ale na początku byłam w kompletnym amoku A ile razy dałabym się wkręcić w jakieś podejrzane historie, ile nerwów straciłam (koty widma w schroniskach itp.) ech...
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-07-30, 20:05 | #2031 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 328
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
moje futro jest rude, a foty wkleje jak obrobie (zmniejsze)
__________________
jestem jaka jestem i taką mnie trzeba kochać Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem Théophile Gauthie |
|
2006-08-01, 01:04 | #2032 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
.
Edytowane przez Reign of light Czas edycji: 2012-08-14 o 17:07 |
2006-08-01, 01:26 | #2034 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
.
Edytowane przez Reign of light Czas edycji: 2012-08-14 o 17:07 |
2006-08-01, 02:48 | #2035 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 025
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Twoj Oscar jest przecudowny Niemozliwe, zeby sie w nim nie zakochac Bardzo Ci dziekuje za zainteresowanie sie moja "kocia problematyka" Bardzo chetnie wezme adres - ( na zaspas ) Gdybym teraz przyniosla kotka, wlasciciel domu zlozyl by mi wypowiedzenie. To "muzeum"- nie dom. Na rybki krecili nosem() W NY ciezko znalezc dom z "pozwoleniem na trzymanie zwierzat". A na Bronx nie odwazyla bym sie przeprowadzic. Napewno znajde inny dom w dobrej okolicy. I wtedy koniecznie bede chciala Kocisza MCO Albany nie jest az tak daleko, jakby co, to jestem zmotoryzowana- jakos dojade Dziekuje za info i serdecznie pozdrawiam
__________________
Duch rzadzi materia. www.peta.com www.klubgaja.pl www.arka.strefa.pl www.viva.org.pl www.brightlion.com www.proequo.pl www.przystanocalenie.pl |
|
2006-08-01, 06:54 | #2036 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Witamy w naszym kocim gronie
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
|
2006-08-01, 08:24 | #2037 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Nie wiem jak twoja Fionka ale moja jest pyskata rodem jak ze Shreka, tzn straszny rozdarciuch z niej, powiem szczerze że wczesniej nigdy nie miałam kota który mrauczniem wymuszał coś na mnie (czasmi teroryzuje tym swoim mrauczeniem), a ona jest pod tym względem starszna, Mrał i mrał i tak potrafi przerażliwie drzeć pycha że zawsze postawi na swoim. Oto jest ostatnie potomstwo ( 2 tygodnie temu rozdałam):
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi |
|
2006-08-01, 09:14 | #2038 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 157
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Cytat:
__________________
Psy mają właścicieli - koty mają służących |
||
2006-08-01, 11:13 | #2039 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Moja też tak ma Zawsze rano budzi mnie mruczeniem, żebym jej drzwi otworzyła coby sobie polatać mogła Albo żebym jej żarełka nasypała. A jak ją ignoruję, to podnosi mi swoją główką moją głowe i się łasi we wszystkie części ciała ( ale to brzmi ) Dzisiaj jak parę razy wlazła mi na drzewo, i jak za kare zamknęłam ją w pokoju to darła się chyba 10 minut, dopóki jej nie puściłam
|
2006-08-01, 11:38 | #2040 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Wczoraj jak byłam z moim psem na spacerze to do domu mi przynieśkli kota A mama do mnie: "przynieś mleko bo mamy kota" Ja ja : "co??!!"
Pełne zaskoczenie ...... Później wkleje fociaki ( jest brązowa, pręgowana i ma białe łapucie ) |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.