2006-08-05, 18:39 | #91 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 56
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Najlepiej sobie dobrze przetlumaczyc ;]
__________________
"Kochamy wciąż za mało i stale za późno..." Ś.p Ks. Jan Twardowski
|
2006-08-05, 19:56 | #92 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Jeśli chodzi o kury ok., akurat o tym dobrze wiem i powiem więcej, wiem po co kurom nioskom trzyma się koguta i zdradzę, że nie chodzi tutaj o rozmnażanie. A co do krów to mam wątpliwości,bo pewna osoba, która trzyma kilkadziesiąt krów oznajmiłą mi, ku mojemu zdziwieniu, że jak krowa skończy karmić cielę i nie będzie dalej się jej doić, to ona straci mleko oto dowód: fachowej książki dla sadystów pt. "Technologia, kierunek ogólnorolniczy, produkcja zwierzęca" J. Żółkiewskiego. To, że krowa "daje" mleko jest oczywiście naturalne, ale nie znaczy to, że mleko wytwarza ona na potrzeby ludzi i że wytwarza go w nadmiarze! "Wykorzystanie biologicznych skłonności do wydzielania mleka, które ma każda krowa po urodzeniu potomstwa, leży w interesie rolnika. Hodowca stosując odpowiednie zabiegi, z których najważniejszym jest żywienie, dąży do uzyskania możliwie największej wydajności dziennej i utrzymania jej przez jak najdłuższy okres. Po wycieleniu stosuje się też wiele innych zabiegów, np. trzykrotny dój, dobre żywienie, aby krowę jak najbardziej rozdoić".
I chyba to najlepszy dowód, że jednak "konstrukcja" krowy jest taka oczywista i nastawiona na dawanie mleka. Znoszenie jajek przez kury (podobnie jak "dawanie" mleka u krów) jest naturalnym procesem, ale:
"Wegetarianie tłumaczą się z butów skórzanych tym, że skóra to produkt odpadowy z zabijania zwierząt na mięso. A niewykorzystanie jej byłoby marnotrawstwem. Może u Cioci też powinienem zjeść tego wysmażonego kotleta, albo u babci na wsi zjeść mięso, którego akurat dostali dużo za darmo i teraz może się zepsuć - przecież to jest marnotrawstwo. Nie jestem za marnotrawstwem. Jest za nim ten, co zabija i nie ma co z tym zrobić. Mordercy zwierząt rzeźnych nikomu skór za darmo nie dają, a więc mam im zapłacić za produkt morderstwa? Dawać pieniądze tym co mordują niewinne zwierzęta? Nie będę korzystał z tego, że ktoś zabił zwierzę. To tak, jakbym go popierał, albo pokazywał, że bez jego zabijania to nie umiałbym się obejść, nie miałbym butów itd. Muszę pokazać, że nic nie jest mi potrzebne co pochodzi z zabijania zwierząt!" Hmmmmmmm no i to chyba nie jest takie proste.... bo nie wszystko da się wytłumaczyć, a nie można zjeść ciastko i mieć ciastko, albo uważam, że nie powinno się zabijać zwierząt i jestem wegetarianinem, albo jestem, delikatnie mówiąc, niekonsekwentny i próbuję udowodnić wszystkim, że jestem lepszy, bo "ratuję świat". |
2006-08-05, 21:37 | #93 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
...
Edytowane przez Xenia Czas edycji: 2014-08-18 o 15:46 |
2006-08-05, 22:04 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 328
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Mika w/g ciebie każdy rolnik to sadysta i każdy kto pije mleko, je nabiał i mięso jest be? współczuję ci i twoim bliskim...kogut kurze jest potrzebny tylko i wyłącznie do prokreacji, a nie do znoszenia jaj...to tak jakby facet potrzebny był kobiecie do jajeczkowania...
a co do skór...jest to odpad w produkcji i nie jest darmo tak jak nie dostają darmo końskiego łajna hodowcy pieczarek, a mięso którego u babci czy cioci nie zjesz w postaci kotleta napewno się nie zmarnuje...można je zamrozić, zapeklować i spożytkować w późniejszym terminie a tak off topic masz wyczes awatar
__________________
jestem jaka jestem i taką mnie trzeba kochać Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem Théophile Gauthie |
2006-08-05, 22:24 | #95 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Kopiownie się podoba co poniektórym osobom, bo takie w nas były wpajane kanony piękna. Doberman z obciętymi uszami, taki każdy wzór zna na pamięć... Sama wczoraj byłam świadkiem że na allegro były sprzedawane szczenięta z z obciętymi ogonami a od kiedy to prawo o nie obcinaniu obowiązuje?
http://www.allegro.pl/item117825267_...rzyjaciel.html Kłótnie są moim zdaniem bezsensowne, ale cóż "moja racja jest najmojsza" i najwłaściwsza! Słabo mi się robi jak czytam argumenty o jedzeniu mięsa itp., to nic nie ma wspólnego z tematem.
__________________
Mój podwodny świat |
2006-08-06, 10:35 | #96 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
NIe, droga makadamio, trzeba było uważnie czytać moje wcześniejsze posty. Ja nie jestem wegetarianką, wprost przeciwnie, uwielbiam mięso. Po prostu nie lubię, kiedy ktoś jest niekonsekwentny, a padły tutaj argumenty dotyczące wegetarianizmu, że jakoby on usprawiedliwia pewne poczynania i stanowi wyraz dobroci dla zwierząt. Ja podziwiam ludzi, którzy potrafią się poświęcić, ale niech robią to uczciwie. Bo jeśli zabijanie zwierząt i ich męczarnie są be, to należy nie robić nic, co popiera i sprzyja temu procedrowi. Ja tylko chciałąm pokazać, że granica między niektórymi poglądami jest bardzo płytka i czasami trudno dopatrzeć się zachowań kompletnie sprzecznych, zwłaszcza u siebie.
A tak poza tym, to koguta trzyma się kurom w takich domowych hodowlach jako przewodnika. Kury to po prostu zbyt głupie zwierzęta i samo mogłyby się zgubić. A kogut wszystkie je pilnuje. |
2006-08-06, 13:15 | #97 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
|
|
2006-08-06, 14:36 | #98 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 546
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
|
|
2006-08-06, 15:29 | #99 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
nie no ludzie Mój wujek ma gospodarstwo i ileś tam krów i jak je doi to nic im nie jest. To jest naturalne - a niby jak te mleko ma zdoić dojarka i rączki tylko A gdzie tam one czują ból One maja masaż Moi rodzice mają koze i ta koza lubi jak się ją doi aż się o to prosi Bo to jest taki masaż... |
|
2006-08-06, 15:54 | #100 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
__________________
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200806171565.png http://suwaczki.slub-wesele.pl/201010081556.html |
|||||
2006-08-06, 16:09 | #101 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
Same nie same - musza byc wydojone Ale ja znam taką kozę, że się sama potrafi wydoić I tu się akurat mylisz Ale koniec z tymi przechwalankami |
|
2006-08-06, 16:29 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 56
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
A wracając jeszcze do Pani, która na każdym kroku obnosi się ze swoim wegetarianizmem Jestem ciekawa czy żelek, galaretek również nie jada, bo przecież żelatyna pochodzi od krów, a to niedopuszczalne! Czekam na wypowiedz x
__________________
"Kochamy wciąż za mało i stale za późno..." Ś.p Ks. Jan Twardowski
|
2006-08-06, 17:28 | #103 | |||||
Zadomowienie
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
__________________
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200806171565.png http://suwaczki.slub-wesele.pl/201010081556.html |
|||||
2006-08-06, 18:12 | #104 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
To już wiesz
|
2006-08-06, 18:34 | #105 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
PO pierwsze, to chyba ten temat schodzi na inny tor, zupełnie nieprzewidzianie i to chyba przeze mnie. A ja chciałam tylko zareagować na post Xenii:
Cytat:
"Otóż mleko daje krowa. Mleko to przeznaczone jest dla dziecka krowy, czyli cielaka. Człowiek, aby mieć mleko, musi je odebrać cielętom. Krowa, aby dawać mleko, musi rodzić dzieci. Hodowca nie może sobie pozwolić na utrzymanie wszystkich dzieci krowy, więc część zabija jako cielęta i sprzedaje jako cielęcinkę dla dzieci ludzi, a z żołądka krowich osesków uzyskuje się ferment podpuszczka, niezbędny dla produkcji serów twardych, czyli żółtych. Część dzieci krowy płci męskiej ma szczęście żyć trochę dłużej, jako opasy na wołowinę. A krowa, aby być mleczna musi rodzić co rok. Im więcej mleka, tym więcej mięsa. Wielu mięsożerców nie za bardzo lubi mleko. Ale wyręczają ich wegetarianie, którzy pochłaniają jego nadmiar. W ten sposób mięsożercy i wegetarianie uzupełniają się. Jest to brutalna prawda, że my, wegetarianie przyczyniamy się do cierpień i śmierci zwierząt. Ale prawda nie jest przeciwko niczemu i nikomu. Jest obiektywna. ";Gdybyś nie kupował nabiału do spożycia, nikt nie czerpałby zysków z morderstwa";. Dlatego nie można, będąc wegetarianinem, nie interesować się sprawami odżywiania, ekologii, ekonomii. Bo można nieświadomie, tak jak to czynimy dziś, współdziałać w procederze zabijania zwierząt. Z kolei, jeśli już zostaniemy weganami, musimy wiedzieć, jak się odżywiać, aby być zdrowym. Bo choć zwierzęta są ważne, to jednak ważniejszy jest człowiek. Jeśli będziemy doradzać wszystkim, aby zostali weganami, nie podając im zdrowego modelu odżywiania, to wielu z nich, w tym dzieci, zapadnie na ciężkie choroby np. anemię złośliwą. Czy mamy więc być z kolei sprawcami cierpień ludzi? Powyższa, krótka analiza dowodzi, że własna ocena wegetarian o ich wyższości moralnej i etycznej nad mięsożercami jest złudna." I kto wam nagadał, że krowa musi być wydojona, no chyba, że ktoś juz zacznie. |
|
2006-08-06, 18:38 | #106 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
(choć zgadzam się z wypowiedzią) Co do dojenia, widziałam cierpiącą kozę z powodu niewydojenia! Miała wielkie wymiona sięgające do ziemi, widocznie męczyła się. Doić trzeba a i pożytek z tego jest! Spodziewam się następnych wypowiedzi...
__________________
Mój podwodny świat |
|
2006-08-06, 19:01 | #107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
Też jestem za tym aby dac sobie spokuj z tym czepialstwem To nie na temat tego watku A co do dojenia - to trzeba doic i doić bo później biedaki się męczą i choróbska łapią |
|
2006-08-06, 19:25 | #108 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Ok. powoli zaczynam się wkurzać, ale wytłumaczę ostatni raz, najprościej jak potrafię. Zwierząt nie trzeba doić po wycieleniu, chyba, że się zacznie, to wtedy niedojenie może doprowadzić do chorób. Ale nigdy nie dojona krowa nie będzie cierpiała po ocieleniu. I ja się nie uwzięłam, ale wpieranie, że bez dojenia krowa padnie, to kompletny brak wiedzy. A ja nie twierdzę, że mleko nie jest smaczne, a już na pewno nie potępiam wszelkiego rodzaju serów, zwłaszcza pleśniowych, ale jak ktoś mi pisze, że jak jem mięso, to jestem gorsza, a sam wcina ser, jaja czy mleko i uważa, że to nie jest wyraz braku miłosierdzia dla zwierząt, to aż , mnie głowa zaczyna boleć. Bo albo ktoś tu nie potrafi czytać ze zrozumieniem, albo nie bardzo przyswaja pewne informacje. Bo dla mnie wegetarianizm w skórzanych butach i ze stosem serów, jogurtów i litrami mleka to podwójna moralność. A jeszcze bardziej wnerwia mnie, jak ktoś próbuje mnie przekonać, że krowa to maszynka do robienia mleka, no i robi to całkiem naturalnie. Bo chyba ingerencja człowieka wyklucza naturalność.
I jeszcze mała dygresja, co do jedzenia galaretek i żelków, zwłasza żabek i miśków-mniammm. Nie sądzę, aby to był wielki problem u wegetarian. Zresztą ja sama znam wiele osób, które nie spożywaja żywności o konsystencji galaretki. Chyba nawet dla mnie nie byłby to wielki problem, bo to są produkty, które wykorzystuje się sporadycznie, nawet ja sama ostatni raz jadłam wyrób zawierający żelatynę jakieśpół roku temu, więc nie widzę problemu. Argument raczej słaby. |
2006-08-06, 19:26 | #109 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
...
Edytowane przez Xenia Czas edycji: 2014-08-18 o 15:38 |
2006-08-06, 19:27 | #110 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Błagam - dajcie już sobie spokój !!!
|
2006-08-06, 19:29 | #111 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
Dalsza dyskusja nie ma sensu. Kopiowanie jest okaleczaniem zwierząt i tyle!
__________________
Mój podwodny świat |
|
2006-08-06, 19:44 | #112 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
I koniec wątku
|
2006-08-06, 20:01 | #113 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
...
Edytowane przez Xenia Czas edycji: 2014-08-18 o 15:42 |
2006-08-06, 20:03 | #114 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
A ja kopiowaniu mówię nie!!! i koniec wątku chyba
__________________
Mój podwodny świat |
|
2006-08-06, 20:19 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
KONIEC !!! i tyle
|
2006-08-06, 21:54 | #116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 56
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
A z tymi krowami i mlekiem to też się zgadzam, że niby "nic pochodzenia zwierzęcego", a jednak mleczko...Sami sobie zaprzeczacie Pozdrawiam i dzieks Ivon.a mimo wszystko za poparcie Do następnego wątku \ Kaleczcie swoje psy dalej!!!! To przecież normalka, nie? Och, ci wegetarianie tacy dobrzy przecież i umoralnieni Narazie
__________________
"Kochamy wciąż za mało i stale za późno..." Ś.p Ks. Jan Twardowski
|
|
2006-08-06, 22:28 | #117 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
...
Edytowane przez Xenia Czas edycji: 2014-08-18 o 15:36 |
2006-08-06, 22:34 | #118 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 56
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
Cytat:
__________________
"Kochamy wciąż za mało i stale za późno..." Ś.p Ks. Jan Twardowski
|
|
2006-08-06, 22:43 | #119 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
...
Edytowane przez Xenia Czas edycji: 2014-08-18 o 15:36 |
2006-08-07, 08:37 | #120 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 27
|
Dot.: Kopiowanie - czyli obcinanie uszu i ogonów
NO to ja jeszcze na koniec tej dyskusji dorzucę swoje 3 grosze. Otóż przepisy dotyczące niekopiowania znajdziemy już w Ustawie o ochronie zwierząt z 21 sierpnia 1997 roku, czyli zakaz nie obowiązuje od roku, ale od 9 lat. Dokładnie chodzi tu o artykuł 27 o zabiegach na zwierzętach, paragraf pierwszy, i mówi on, że "Zabiegi lekarsko-weterynaryjne na zwierzętach są dopuszczalne dla ratowaniaich życia lub zdrowia oraz dla koniecznego ograniczenia populacji i mogą być przeprowadzane wyłącznie przez osoby uprawnione." Problemem było to, ze ta ustawa nie była przestrzegana, a prawdę mówiąc, niewielu o niej wiedziała, do czasu. Od momentu przystąpienia Polski do UE jesteśmy zobowiązani do nienaruszania tej ustawy i dopiero niewiele ponad rok temu władze weterynaryjne wydały oficjalne oświadczenie i przypomnienie o zakazie tego procederu.
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.