2012-06-03, 20:18 | #4921 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Dziękuję Wam bardzo za rady. Sama pamiętam, ze często panikowałam, ze mam wysyp, a to po prostu skóra była wysuszona na wiór i nie miała jak się regenerować. Teraz np. ostatnio miałam 1 pryszcza opornego na policzku, nic na niego nie działało, zazwyczaj taki znikał po kilku dniach. widocznie skóra nie miała nawet jak go zwalczyć... Z kolei kiedyś mega nawilżałam skórę przez pewien czas i w ogóle sie nie przetłuszczała... Na szczescie mam teraz kupione kapsułki Dermogal a +e, one zawsze ratowały mi skórę. Więc nawilżam, nawilżam...i jeszcze raz nawilżam.
U mnie to też niestety sprawa "gmerania" przy buzi... Często cos zdrapuję, potem mam ranki, wyciskam zaskóniki ...ech...tyle razy mówię sobie, ze to już koniec. Np.dziś-mówię :dość, nigdy więcej gmerania. Po czym widze jakąś nierówność i zaczynam ją zdrapywać, usprawiedliwiając się, że wtedy nie będzie jej widać. Zastanawiam się ostatnio, czy może nie mam trochę trądzika przeczosowego...bo to co czasem wyczyniam na swojej twarzy nie jest normalne. Nawet zauważyłam na sobie tzw. syndrom poniedziałku-nie było chyba ani jednego poniedziałku, żebym nie szła na zajęcia z czymś na twarzy-jakąs ranką, sączącym się czymś, jakimś kuku... Oczywiście to dlatego, że weekend-więcej czasu wolnego-sprzyja takim zabawom. Od teraz-koniec! Nawilżam, nie gmeram, ograniczam kwasy, filtruję się sumiennie i dalej przestrzegam diety. I nie stresuję się
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
2012-06-04, 10:33 | #4922 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
magica, racja nie dotykaj twarzy bo tyle bakterii jest na naszych dłoniach. ja miałam to samo, że ciagle cos wyduszałam i stałam nad lustrem i kazda krostke przezywałam a pozniej powiedziałam sobie STOP! Od 4miesiecy nie dotykam w ogole twarzy i nie przyglądam sie jej i nie lamentuje "czego znow mi cos wyskoczyło". po prostu olałam sprawę i postawiłam na minimum.przez 3misiecace smarowałam twarz duac, później przez dwa skinoren. myje twarz mleczkiem z ziaji, krem tez z tej firmy i peeling enzymatyczny. w końcu pozbyłam się . wyskoczy mi raz krostka jak jestem po imprezie i nie mam siły zmyć makijażu(moja wina, wiem). obecnie jestem na etapie likwidacji śladów po trądziku.
też kiedyś cudowałam z rożnymi wynalazkami. a to metody ocm,maseczki z drożdży, aspirynowa i dużo dużo innych. oczywiście nie mowie, ze to są złe metody, tyle ze skora nie lubi nadmiaru. lepiej ograniczyć. i tutaj chyba jest to błędne koło, że chcemy mieć cerę na już piękna dlatego czytamy w internecie te wszystkie metody i stosujemy wszystko na raz. a przecież im mniej tym lepiej!
__________________
jeśli chcesz być szczęśliwy to bądź ! |
2012-06-04, 15:43 | #4923 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Ja na szczescie nie mam sklonnosci do gmerania, ze kazdy zaskornik musze bo fujc,ale za to jak mi ropniak wyskoczy z bialym czubkiem to czasem sie zdarzy, ze pocisne, ale tylko takie reszty nie ruszam ,chociaz staram sie jak moge nie ruszac nic :P
stosowala ktoras do nawilzania maslo shea i byla zadowolona? czy to ja jestem jakims niechlubnym wyjatkiem , ktorego ono nie zapycha. |
2012-06-04, 18:22 | #4924 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Hej,można dołączyć?
Dziewczyny,ja nie mam dużego problemu<to znaczy dla mnie jest duży ale każdy mówi,że wymyślam,przesadzam>Chodz i o to,że przed okresem łapią mnie krostki,nieduże na czole,na brodzie. To bardzo mączące dla mnie,zwłaszcza,że nadszedł okres,że zaczęłam przy tym majstrować. No więc poszłam do dermatologa,już na wstępie mi powiedział,że u mnie to on mało co widzi,żadnej tragedii nie ma,po czym przepisał mi zineryt i tetralysal 300.Kazał mi brać jedną tabletkę przed kolacją,przez 32 dni,bo przepisał dwa opakowania. I powiem Wam,że boje się i mam ciarki trochę jak czytam jak to u niektórych działało...To chyba jest mocny lek? Zdziwiło mnie to,że powiedział iż praktycznie nic nie mam a przepisał owy lek. Dodam,że to "ceniony" dermatolog. Mam nadzieję,że podjął dobrą decyzję i nie mam o co się bać. Niestety niektóre wpisy na innych forach tylko mnie nakręcają Pytał właśnie,czy przed miesiączką mnie tak łapie. Dodam jeszcze,że moja koleżanka była u owego pana miesiąc przede mną,miała większe problemy,bo duże bolące pryszcze na czole a mimo to dostała zineryt+skinoren Edytowane przez tobiaszowa Czas edycji: 2012-06-04 o 18:24 |
2012-06-04, 19:14 | #4925 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Tobiaszowa,
Coś Ci powiem-mam koleżankę, którą złapało jakieś pół roku temu małe stadko krost-nic strasznego, pewnie tak jak u Ciebie. Myślę, że spokojnie jakimiś preparatami typu kwasy mogłaby to zwalczyć. A ona dostała od lekarza Tetralysal. Wyleczył jej buzkę, owszem, ale teraz dziewcze biedne ma odporność równą zero, wciąz łapią ją choroby, nawet jak pogoda była słoneczna, wciąż kaszle, jakieś katary... Myślę, że niewarto, denerwuje mnie jak lekarze wtryniają swoim pacjentom leki większego kalibru, jakby to były Śmiejżelki. Rozumiem jak ktoś ma poważny problem, ale kilka krostek przed okresem to tyle co nic. Poza tym najwyraźniej u Ciebie to sprawa hormonów, wiec jak odstawisz antybiotyk to problem wróci najprawdopodobniej-bo hormonów nie oszukasz. Radziłabym zainteresować się np. kwasami, naturalną pielęgnacją, biochemią...
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
2012-06-04, 19:25 | #4926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Magica chciałabym aby ktos mi dał silny lek jak "śmiejżelkę". Od plus-minus 10 lat wlaczę z tradzikiem i co rusz to słyszę, że to ca mam to nic takiego. (K....!!! 10 jatrzących się krost na smaym dekoldzie to nic takiego? )
Dziewczyny, a słyszałyście może o czarnym mydle?? Ostatnio gdzieś spotkałam się z bardzo pozytywną opinią co do tego mydła i zmniejszenia wyprysków. Używała któraś z was kiedyś??
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
2012-06-04, 19:47 | #4927 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Boje się bardzo tylko jednego,że za te 32 dni chwilę będzie super a potem to dopiero będę miała problemy,jakich jeszcze nigdy nie miałam... |
|
2012-06-04, 20:28 | #4928 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Cytat:
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny... Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku." William James |
||
2012-06-04, 20:34 | #4929 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Tobiaszowa, jak nie wezmiesz to się nie przekonasz, nic Ci nie będę odradzać ani doradzać, bo nie czuję się na tyle kompetentna Piszę tylko jak to było u mojej kolezanki. aha, u niej tez pomogła dieta, mega ściśle jej przestrzegała, zero słodyczy itd, czyli klasyka.
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
|
2012-06-04, 20:46 | #4930 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Ogólnie mi się zaczęły drobne problemy skórne na początku drugiej klasy liceum a teraz pisałam maturę,czyli skończyłam klasę trzecią. Zawsze nawet moja mama się dziwiła,że przeszlam okres dojrzewania bez ani jednej krosty...no ale przyszła na mnie kolej Właściwie najgorzej było w tamte wakacje,wtedy zdarzyły się przed okresem z dwa pryszcze na czole ale to takie baaardzo bolące,że aż się myć nie mogłam. Brałam sobie wtedy przed dwa miesiące najprostsze Visaxinum i od tamtej pory bolące krosty mi się już wcale nie pojawiają,chyba,że czasami jakaś górka na brodzie totalnie przed okresem<z dwa dni> ale ona szybko schodzi. Najbardziej sama sobie zaszkodziłam,bo zaczęłam praktycznie niewidoczne niedoskonałości wyciskać ,a co za tym idzie,z małych krostek robiłam sobie problem na twarzy Teraz zdecydowałam się na kurację żeby mieć ciągle spokój a nie żyć w oczekiwaniu na okres kiedy się coś pojawi i kiedy muszę to leczyć...i wiem,że jeśli będę używać czegoś,za co nota bene wybuliłam sporo kasy,bo w aptece dzisiaj zostawiłam 104 złote + wizyta u dermatologa 100 to nie ruszę już twarzy,nie będę się drapać,bo głupio byłoby mi przed mamą... Co do pielęgnacji no to cóż używam sobie płynu nawilżającego z AA,krem vichy aqaulia thermal i puder vichy aera teint mineral. Dodam jeszcze,że nie malowałam się pudrem może z dwa miesiące,bo myślałam,że może przez malowanie twarz się zapycha czy coś,ale skąd,dalej upierdliwe syfki wyskakiwały. Ja się za bardzo nie znam na odmianach pryszczy,u mnie to hmm...małe krostki,które nie są bolące,czerwone,ropne. Po prostu krostka,którą się mocniej przyciśnie i wyjdzie to coś białego<przepraszam > . No i niezbyt czysta broda,która oczywiście z pozoru jest w idealnym stanie... PS:Robiłam sobie czasem peelingi ,np drobnoziarnisty z Perfecty,ale one mi bardziej szkodziły niż służyły |
|
2012-06-04, 22:10 | #4931 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Taa tetralysal bez kitu taaaki straszny lek... Co mają powiedzieć osoby na izoteku? Mi zostały 4 miesiące (z ośmiu) kuracji Tetralysal też brałam ale to nic w porównaniu z retinoidami.
|
2012-06-04, 22:18 | #4932 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Ja niestety mam duże doświadczenie z antybiotykami i nie wydaje mi się, żeby kuracja Tetralysalem mogła jakoś spektakularnie obniżyć odporność. Ale może być np tak, że ktoś się lekko zaziębi, zbagatelizuje sprawę i będzie to sprawiać wrażenie braku odporności. A czasem wystarczy porządnie wypocząć |
|
2012-06-04, 22:37 | #4933 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ---------- Cytat:
Edytowane przez tobiaszowa Czas edycji: 2012-06-04 o 22:35 |
||
2012-06-04, 22:51 | #4934 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cześć! Mam 19 lat i z trądzikiem zaczęłam walczyć od początku gimnazjum. Powiem szczerze, że te syfy systematycznie psują mi humor ;/. Spróbowałam już wszystkiego; bratek, te śmieszne kosmetyki "under twenty" naturalne maseczki, drożdże nawet piłam, które są obrzydliwe. Oczywiście wszystko skończyło się na doktorze. Po obejrzeniu mojej twarzy, przepisał antybiotyki. Efekt ich działanie był pozytywny. Moja cera znacznie się polepszyła, a na koniec miałam zaplanowane oczyszczanie twarzy- mikrodermobrazje. Po skończonej kuracji przez około miesiąc było okej. Wszystko jednak wróciło ;/. Zaczęłam zastanawiać się na przyczyną. Kolejna wizyta u doktora nie wchodziła w grę, nie powiedział by mi on nic odkrywczego, a przepisał by mi tylko mocniejsze leki. To bez sensu. Myślałam cały czas, jaka jest tego przyczyna... ;D
Pryszcze mam na czole, skroniach i na brodzie;/, szczęście , że trądzik oszczędził chociaż policzki. Te części mojej twarz strasznie się przetłuszczają, powiedziałabym, że aż za mocno. Dostrzegałam to szczególnie rano i po powrocie ze szkoły. Moja skóra błyszczała się. W ostatnim czasie dużo wyjeżdżałam, w góry i nad morze. I tu rzecz, której nie mogę zrozumieć. Gdy z rana wstawałem moja skóra, owszem była lekko tłusta, ale powiedziałabym, że w taki naturalny sposób. A przecież wiadomo, że jak się jest po za domem to i jedzenie nie jest najzdrowsze ;>, a i mniej dba się samą skórę. Po całym dniu była cały czas na równym poziomie, jeśli chodzi o stopień przetłuszczenia ;> . Dla porównania w domu po umyciu była, wręcz za czysta, tylko po to by na wieczór, świeciła się jak przysłowiowe psu jaja a. Nie mogę tego zrozumieć, czasami myślę, że to jakiś głupi szczegół tworzy te syfy na mojej mordce ;p. Na tych wycieczkach wszystko jest okej, rany się goją, nie powstają nowe pryszcze, skóra jest normalna. Gdy przyjeżdżam do domu wszystko wraca do Złej normy, czyli do strasznie tłustej skóry wieczorem i rano. Staram się z tym walczyć, poprzez przemywanie twarzy, ale to wręcz jeszcze bardziej pogarsza jej stan. "Błędne koło". Nie ukrywam, że liczę na osobę , która miała podobne objawy (na wyjeździe wszystko okey- skora normalna, w domu- masakra). Oczywiście, jeżeli ktoś inny zna sposoby na walkę z tym dziadostwem, to bardzo proszę . ;D |
2012-06-05, 07:52 | #4935 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
|
2012-06-05, 08:54 | #4936 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Spróbuj przyjrzeć się swojej diecie. Może coś, co uwielbiasz jeść i jesz często wywołuje u Ciebie te krosty.
A buzię myj może wodą przegotowaną. |
2012-06-05, 09:24 | #4937 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
ps: lubię wywracać oczami |
|
2012-06-05, 09:30 | #4938 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 18
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
na leczenie polecam IZOTEK
|
2012-06-05, 09:40 | #4939 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
|
2012-06-05, 09:46 | #4940 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Dodam jeszcze,że z Twoim zdaniem nie spotkałam się często. Owszem,z tego co czytałam Izotek jest bardzo skuteczny (no ale to jak się ma naprawdę trądzik) ale to co ja biorę od wczoraj,to hm....takie sobie opinie i właśnie spotykam się w co drugiej wiadomości z tym,że lepiej już czymś smarować buzię,że ten mój lek mało co daje,to znaczy w trakcie stosowania zazwyczaj są ohy i ahy a tylko skończysz to brać i problem wraca. Jednak mam nadzieję,że u mnie będzie oki Edytowane przez tobiaszowa Czas edycji: 2012-06-05 o 09:54 |
|
2012-06-05, 09:59 | #4941 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Ja popieram Visez, a ktoś kto pisze że lepiej tylko "czymś" smarować to najwidoczniej nie ma pojęcia jak wygląda walka z trądzikiem
|
2012-06-05, 10:00 | #4942 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
|
|
2012-06-05, 10:02 | #4943 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 916
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
miałam chyba dwie kuracje tetralysalem, zero efektu.
__________________
"Dlaczego wszystko jest tak proste póki nie przytrafi się Tobie?" |
2012-06-05, 10:18 | #4944 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: lubin/wrocław
Wiadomości: 638
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Cytat:
__________________
"Czuj się dzielny, działaj tak, jakbyś był dzielny... Jest bardzo prawdopodobne, że atak odwagi zastąpi atak lęku." William James |
||
2012-06-05, 10:43 | #4945 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 114
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Mimo wszystko z opisu wynika, że tobiaszowa w zasadzie nie ma problemów ze skórą a jedynie przed okresem wyskoczy jej coś na brodzie...
Wcale jej się nie dziwie, że jest zaskoczona zaleconą kuracją. Ja też po wszelkich antybiotykach czuję się fatalnie, więc biorę je w ostateczności. A izotek to już na pewno na większy kaliber problemów skórnych niż pryszcz przed okresem |
2012-06-05, 11:18 | #4946 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 138
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Tobiaszowa, skoro nie masz dużego trądziku, to dlaczego nie zaczniesz kuracji od leków miejscowych? Ja w wieku 13 lat miałam coś takiego jak Ty (wnioskując z opisu) i przez 2 lata miałam spokój dzięki Zinnerytowi i Differinowi. Myślę, że gdybym potem ciągle podtrzymywała efekty kurcaji stosując inne maści to miałabym spokój z trądzikiem. Ja na Twoim miejscu nie zdecydowałabym się chyba na ten Tetralysal.
|
2012-06-05, 13:14 | #4947 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Dodam jeszcze,że już jakiś czas temu byłam u dermatologa ale to był państwowy i przepisał mi aknemycin i to był DRAMAT. Tak wypaliło mi twarz,że naprawdę się o siebie bałam. Szczypało,bolało...:rolle yes: bałam się,że blizny mi zostaną. No oczywiście potem zaczęłam się wgłębiać w opis leku,było coś napisane,że to do tłustej cery co ja mam normalną,czasem suchą... ---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ---------- Cytat:
|
||
2012-06-05, 13:23 | #4948 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
|
|
2012-06-05, 14:21 | #4949 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
Cytat:
Nie chcę nikogo urazić, ale cholera! Jak czytam tutaj o kilku wypryskach to mnie szlag trafia. Poza tym nie jest to wątek stricte dotyczący leczenia. I nie kłócić się.
__________________
Dbam o siebie
|
|
2012-06-05, 14:24 | #4950 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 410
|
Dot.: Trądzik - cz. 3
z tym izotekiem wszystko pieknie i ładnie pomijajac skutki uboczne,ale jak czytam , ze po kuracji ludziom wrocil to czasem mam wrazenie, ze nic na stale nie pomoze
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:11.