ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-29, 18:41   #31
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

"Ano właśnie. Moim zdaniem ludzie dzielą się na tych, dla których wierność jest ważna i na tych, dla których jest jak kamień w bucie, który w imię miłości trzeba znieść. Męczą się więc dla dobra związku i może dlatego, że liczą, że to im zapewni wierność drugiej strony. Albo uważają, że "tak trzeba". "
Nie zgadzam się. Dla mnie to kwestia naturalna. Kocham - jestem wierna, bo nawet nie wyobrażam sobie, ze mogłaby mnie łączyć jakaś intymność z kimś innym. Ale byłam już w zwiazku, w którym miłość się skończyła, zostało przywiązanie (wieloletnie), poczucie wspólnych spraw (wieloletnie i sprawdzone), wzajemna pomoc, jak w rodzinie (pewna) i przyzwyczjenie plus zasiedzenie w takim życiu. Takiego partnera przez jakiś czas zdradzałam, zanim odeszłam. I mój obecny, kochany, partner zdradzał przez jakiś czas poprzednią, zanim potrafił odejść. Rozumiem powody. Ty - nie.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 18:49   #32
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez MasterOfPupets Pokaż wiadomość
Jeżeli ci źle to skończ związek, nie zdradzaj. Dla mnie to nie do pomyślenia jak egoistycznym, pozbawionym dumy, honoru trzeba być żeby zdradzić. Jeżeli ci źle- ZERWIJ. A nie płaczliwe gadki i strach przed byciem samotnym. Najlepiej przeskoczyć z kwiatka na kwiatek zostawiając ten wcześniejszy z goryczą w ustach i plamą na honorze.
Nie wiem, co ludzie mają z tym honorem . Nie wiem, jaką ujmą na moim honorze miałoby być to, że facet mi się puszcza.
Ale z resztą się zgadzam, również jestem zdania, że jeśli nie ma czego ratować, to lepiej związek skończyć, zamiast czekać na dobrą okazję. I sama bym nie chciała być z kimś, kogo bym musiała wybawiać z sideł nieudanego związku .


Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
"Ano właśnie. Moim zdaniem ludzie dzielą się na tych, dla których wierność jest ważna i na tych, dla których jest jak kamień w bucie, który w imię miłości trzeba znieść. Męczą się więc dla dobra związku i może dlatego, że liczą, że to im zapewni wierność drugiej strony. Albo uważają, że "tak trzeba". "
Nie zgadzam się. Dla mnie to kwestia naturalna. Kocham - jestem wierna, bo nawet nie wyobrażam sobie, ze mogłaby mnie łączyć jakaś intymność z kimś innym. Ale byłam już w zwiazku, w którym miłość się skończyła, zostało przywiązanie (wieloletnie), poczucie wspólnych spraw (wieloletnie i sprawdzone), wzajemna pomoc, jak w rodzinie (pewna) i przyzwyczjenie plus zasiedzenie w takim życiu. Takiego partnera przez jakiś czas zdradzałam, zanim odeszłam. I mój obecny, kochany, partner zdradzał przez jakiś czas poprzednią, zanim potrafił odejść. Rozumiem powody. Ty - nie.
Ty nie rozumiesz. Dla kogoś albo wierność jest ważna, albo nie. Wierność sama w sobie i dla samego siebie. To, że się nie zdradza, kiedy się dostaje wszystko, czego się chce, jest super i nie ma nikogo ciekawszego na widoku, jeszcze nie jest specjalnym wyczynem . Bo jeśli dla mnie wierność jest ważna, kiedy jest dobrze, a przestaje być, jak mi jest źle, to raczej mało mi na tym zależy.
Ja tego nie oceniam, po prostu tak jest że dla niektórych osób to rzecz bezwarunkowa, dla innych nie.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 18:52   #33
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Nie, jak mi jest źle. Jak nie kocham i nie jestem kochana.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 18:53   #34
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez MasterOfPupets Pokaż wiadomość
W takim razie mogę cię zjeść?

Ludzi nie jem, ale skoro tak się upierasz przy tym, że jesteś zwierzęciem

Dla mnie człowiek to człowiek. Obdarzony wolną wolą i rozumem. Gdybyśmy tego byli pozbawieni faktycznie bym miał takie zdanie jak ty.
raz że biologicznie człowiek nalezy do królestwa zwierząt, a dwa - zwierzęta nie istnieją po to żeby je jeść (to jakie gatunki się zjada jest uwarunkowane głównie kulturowo), wiec nie to odróżnia ludzi od zwierząt. pojęcia wolnej woli i rozumu tez są w tym wypadku śliskie bo cięzko upośledzone osoby mają w/w mniej niż niektóre gatunki zwierząt, a jednak też ich nie zjadasz. no ale nie o tym jest temat więc może nie drążmy.
bo tak w skrócie autorka wątku która ma problem ze zdradzaniem nie może być przyrównana w żaden sposób do zwierzęcia (w potocznym tego słowa rozumieniu- czyli nie-człowieka), bo kierując się swoimi "impulsami" łamie zasady moralne wytworzone przez ludzi (a nawet nie ogół populacji a konkretny krąg kulturowy), natomiast zwierzę zasad moralnych nie zna, więc żadnych tez nie łamie. EOT.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 19:06   #35
senkasandry
Rozeznanie
 
Avatar senkasandry
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

impulsem mozna nazwac czyn ktory trwa chwile np spoliczkowanie kogos, przytulenie, ucieczka. ale zdrada/ to nie implus uprawianie seksu trwa duzej niz minute, soba ktora zdradza wie co robi, ma czas by sie zastanowic zrezygnowac. dlatego taka argumnetacja mnie nie przekonuje.
senkasandry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 19:10   #36
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Nie, jak mi jest źle. Jak nie kocham i nie jestem kochana.
Dla mnie to się wciąż sprowadza do jednego. Ze tak zacytuję "potrafię się oprzeć wszystkiemu, za wyjątkiem pokusy" .
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 19:11   #37
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
dla mnie to dziwne bo opisujesz to w sposób jakbyś nie mogła się powstrzymać jakby jakaś siła w ciebie wstępowala i w ogóle trans. Kurde jak nie chcesz zdradzić to tego po prostu nie robisz, a jak masz takie myśli, że nie dasz rady tego nie robić to nie szukasz jelenia i jesteś sama, proste. :P
W ogole co to znaczy chciec zdradzic?
Jakos ja nie rozumiem wizji takiej,moze jestem jakas nie halo,ale jak masz faceta i go widzisz i cos czujesz albo sie chociaz usmiechasz,bo macie kontakt,jestescie razem,mozesz na niego liczyc.. to po co zdrada??
A jak sie nie dogadujesz to czemu nie proobujesz naprawic i potem ew zrezygnowac z tego ?

Nie wiem...........
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-29, 19:18   #38
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez MasterOfPupets Pokaż wiadomość
W takim razie mogę cię zjeść?

Ludzi nie jem, ale skoro tak się upierasz przy tym, że jesteś zwierzęciem

Dla mnie człowiek to człowiek. Obdarzony wolną wolą i rozumem. Gdybyśmy tego byli pozbawieni, faktycznie bym miał takie zdanie jak ty.
To, że ludzie coś jedzą, nie jest wyznacznikiem tego, co jest zwierzęciem, a co nie jest. I nie upieram się, że jestem zwierzęciem, to jest fakt naukowy, że nim jestem, tak samo jak Ty i każdy inny człowiek. Tu nie ma miejsca na własne zdanie. No, chyba że uważasz się za roślinę, grzyba albo bakterię, czy protistę Innych opcji nie ma, z tego co mi wiadomo.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 19:19   #39
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

No...i nie zapomnij z nim tańczyć na weselu, bo inaczej - klops!
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 23:43   #40
Itats
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Dla mnie kobiety które zdradzają nie są warte nawet splunięcia jakiegokolwiek mężczyzny. Nie chce tu nikogo obrażać, poprostu nazywam rzeczy po imieniu. Co kieruje kobietą która ma faceta i beszczelnie się prześpi z innym? Tylko i wyłącznie chęć zaspokojenia fantazji i bezmyślność. Skoro jest się świadomym, że ma się ochotę na innego, to czy nie lepiej jest zostawić swojego partnera ii dopiero robić co ma się zrobić?


Niedobrze mi.

Pozdrawiam kobiety które znają swoją wartość.
Itats jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-29, 23:49   #41
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Mi też niedobrze, jak czytam takie komentarze.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-30, 08:49   #42
Espoir91
Rozeznanie
 
Avatar Espoir91
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Ta dyskusja wygląda dziwnie... Chciałam przeczytać wypowiedzi kobiet, które zdradziły i dowiedzieć się od nich jak sobie teraz z tym radzą. A póki co to ciągle czytam oszczerstwa na temat dziewczyn, które zdrady się dopóściły.. Heloł! Ja na prawdę wiem, że źle zrobiłam! Czasu nie cofnę! Ale chcę zmienić siebie, żeby być wartościową dla innego faceta. Ktoś tu napisał, że nie panuję nad sobą, mam jakieś dziwne popędy... Chwileczkę! Zdradziłam jeden, jedyny raz, to nie jest jakaś choroba, że bez zdrady żyć nie mogę ;/. Są różne powody zdrady, tzw "impulsy", niedogadywanie się, śmierć miłości itp. W moim przypadku akurat sama nie wiem co to było, ale raczej moja głupota.
Espoir91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 09:12   #43
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez Espoir91 Pokaż wiadomość
Heloł! Ja na prawdę wiem, że źle zrobiłam! Czasu nie cofnę! Ale chcę zmienić siebie, żeby być wartościową dla innego faceta.
Autorko wątku - niepotrzebnie się tu tłumaczysz w każdym poście. Tłumaczyć się możesz co najwyżej swojemu facetowi. Chamskie komentarze ignoruj. Ja już napisałam, co wiedziałam, może jeszcze ktoś coś doda.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 13:22   #44
MasterOfPupets
Rozeznanie
 
Avatar MasterOfPupets
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 576
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
To, że ludzie coś jedzą, nie jest wyznacznikiem tego, co jest zwierzęciem, a co nie jest. I nie upieram się, że jestem zwierzęciem, to jest fakt naukowy, że nim jestem, tak samo jak Ty i każdy inny człowiek. Tu nie ma miejsca na własne zdanie. No, chyba że uważasz się za roślinę, grzyba albo bakterię, czy protistę Innych opcji nie ma, z tego co mi wiadomo.

Nie uważam się za zwierzę. I jakoś nie jestem zwolennikiem "faktów" naukowych. Dla mnie człowiek nie jest zwierzęciem i tyle.
A ty się jak zwykle czepiasz szczegółów nie rozumiejąc szerszej perspektywy tego co chciałem powiedzieć.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
W ogole co to znaczy chciec zdradzic?
Jakos ja nie rozumiem wizji takiej,moze jestem jakas nie halo,ale jak masz faceta i go widzisz i cos czujesz albo sie chociaz usmiechasz,bo macie kontakt,jestescie razem,mozesz na niego liczyc.. to po co zdrada??
A jak sie nie dogadujesz to czemu nie proobujesz naprawic i potem ew zrezygnowac z tego ?

Nie wiem...........
Bo to wymaga inteligencji i TYLEEE wysiłku...
__________________
"You and me
We’ll all go down in history
With a sad Statue of Liberty
And a generation that didn't agree"
MasterOfPupets jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 18:55   #45
Itats
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez Espoir91 Pokaż wiadomość
Ta dyskusja wygląda dziwnie... Chciałam przeczytać wypowiedzi kobiet, które zdradziły i dowiedzieć się od nich jak sobie teraz z tym radzą. A póki co to ciągle czytam oszczerstwa na temat dziewczyn, które zdrady się dopóściły.. Heloł! Ja na prawdę wiem, że źle zrobiłam! Czasu nie cofnę! Ale chcę zmienić siebie, żeby być wartościową dla innego faceta. Ktoś tu napisał, że nie panuję nad sobą, mam jakieś dziwne popędy... Chwileczkę! Zdradziłam jeden, jedyny raz, to nie jest jakaś choroba, że bez zdrady żyć nie mogę ;/. Są różne powody zdrady, tzw "impulsy", niedogadywanie się, śmierć miłości itp. W moim przypadku akurat sama nie wiem co to było, ale raczej moja głupota.
Skoro chcesz się zmienić, to nie zdradzaj więcej i tyle w temacie. Nie wiem po co te żale?
Itats jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 19:26   #46
Ann1994
Raczkowanie
 
Avatar Ann1994
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Niektóre komentarze są zwyczajnie chamskie.... Dziewczyna wie, że popełniła błąd, ogromny błąd, jest tego świadoma, chce znaleźć osoby w podobnej sytuacji by zobaczyc jak one sobie radzą z wyrzutami sumienia, jak zapominają o tym, jak próbują zacząć nowe lepsze życie.. A wy tu mieszacie ją z błotem. Nikt nie jest święty. To nie są żadne żale! A jeżeli są, to w takim razie każdy wątek tutaj to bezsensowne żale. Po to jest forum, żeby pisać, po to wątek 'intymnie' żeby żale swoje wylać, co w tym złego? No ale tak już na wizażu jest, jak zauważyłam, że jeżeli jesteś w miarę nowa i Cię nie znają, to zawsze się zaczną czepiać. Zawsze. I tu nawet nie chodzi o moje doświadczenia, po prostu często czytam to pod-forum. Potraficie tylko oceniać.. A nawet nie oceniać, po prostu za wszelką cenę udowadniacie że jest się beznadziejnym człowiekiem.

A ile jest takich wątków, gdy stara wizażanka zakłada nowy wątek na nowym koncie, bo nie chce, żeby ktoś ją rozpoznał... Śmiech na sali.
Ann1994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 19:43   #47
MasterOfPupets
Rozeznanie
 
Avatar MasterOfPupets
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 576
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

"A ile jest takich wątków, gdy stara wizażanka zakłada nowy wątek na nowym koncie, bo nie chce, żeby ktoś ją rozpoznał... Śmiech na sali."

To faktycznie jest śmieszne. Bo wychodzi, że ktoś taki idealny i wgl. też coś "ma"
__________________
"You and me
We’ll all go down in history
With a sad Statue of Liberty
And a generation that didn't agree"
MasterOfPupets jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 19:49   #48
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Odp: Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez MasterOfPupets Pokaż wiadomość
"A ile jest takich wątków, gdy stara wizażanka zakłada nowy wątek na nowym koncie, bo nie chce, żeby ktoś ją rozpoznał... Śmiech na sali."

To faktycznie jest śmieszne. Bo wychodzi, że ktoś taki idealny i wgl. też coś "ma"
Nieprawda często nie chce być rozpoznany przez bliskie osoby np

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-30, 20:13   #49
Espoir91
Rozeznanie
 
Avatar Espoir91
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez Ann1994 Pokaż wiadomość
Niektóre komentarze są zwyczajnie chamskie.... Dziewczyna wie, że popełniła błąd, ogromny błąd, jest tego świadoma, chce znaleźć osoby w podobnej sytuacji by zobaczyc jak one sobie radzą z wyrzutami sumienia, jak zapominają o tym, jak próbują zacząć nowe lepsze życie.. A wy tu mieszacie ją z błotem. Nikt nie jest święty. To nie są żadne żale! A jeżeli są, to w takim razie każdy wątek tutaj to bezsensowne żale. Po to jest forum, żeby pisać, po to wątek 'intymnie' żeby żale swoje wylać, co w tym złego? No ale tak już na wizażu jest, jak zauważyłam, że jeżeli jesteś w miarę nowa i Cię nie znają, to zawsze się zaczną czepiać. Zawsze. I tu nawet nie chodzi o moje doświadczenia, po prostu często czytam to pod-forum. Potraficie tylko oceniać.. A nawet nie oceniać, po prostu za wszelką cenę udowadniacie że jest się beznadziejnym człowiekiem.

A ile jest takich wątków, gdy stara wizażanka zakłada nowy wątek na nowym koncie, bo nie chce, żeby ktoś ją rozpoznał... Śmiech na sali.
dzięki Ann1994.
takie właśnie wrażenie odnoszę... Chciałam się dowiedzieć jak sobie radzić po tym wszystkim, a nie po raz kolejny slyszec jaka jestem zla... Więcej pomocy można na kafeterii odnaleść...
Espoir91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-30, 22:41   #50
Ann1994
Raczkowanie
 
Avatar Ann1994
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 172
Dot.: Odp: Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Nieprawda często nie chce być rozpoznany przez bliskie osoby np
No owszem, nie wykluczam tego i jest to możliwe, ale na pewno nie w większości przypadków. Po prostu niektórym szkoda "brudzić" sobie kont, gdzie zgrywa się idealną żonę, dziewczynę, matkę, siostrę czy kogokolwiek, kto pozjadał wszystkie rozumy i porównuje swojego zmyślonego 'bohatera' (bo nie siebie) do zwykłych ludzi.
Strasznie mnie to zirytowało, ale nie martwcie się, nie będę już robić offtopu. :p
Ann1994 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 00:33   #51
Itats
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez Ann1994 Pokaż wiadomość
Niektóre komentarze są zwyczajnie chamskie.... Dziewczyna wie, że popełniła błąd, ogromny błąd, jest tego świadoma, chce znaleźć osoby w podobnej sytuacji by zobaczyc jak one sobie radzą z wyrzutami sumienia, jak zapominają o tym, jak próbują zacząć nowe lepsze życie.. A wy tu mieszacie ją z błotem. Nikt nie jest święty. To nie są żadne żale! A jeżeli są, to w takim razie każdy wątek tutaj to bezsensowne żale. Po to jest forum, żeby pisać, po to wątek 'intymnie' żeby żale swoje wylać, co w tym złego? No ale tak już na wizażu jest, jak zauważyłam, że jeżeli jesteś w miarę nowa i Cię nie znają, to zawsze się zaczną czepiać. Zawsze. I tu nawet nie chodzi o moje doświadczenia, po prostu często czytam to pod-forum. Potraficie tylko oceniać.. A nawet nie oceniać, po prostu za wszelką cenę udowadniacie że jest się beznadziejnym człowiekiem.

A ile jest takich wątków, gdy stara wizażanka zakłada nowy wątek na nowym koncie, bo nie chce, żeby ktoś ją rozpoznał... Śmiech na sali.
Niema co porównywać chamstwa zdrady, do chamstwa napisania prawdy. Chamstwo, chamstwu nierówne. Jeśli uważasz, że komuś kto zdradza i nie szanuje drugiego człowieka należą się ciepłe słowa i pocieszanie, to przykro mi. Tego można oczekiwać tylko od ludzi którzy postępują podobnie.
Jeśli autorka chcę się poprawić i na następny raz być wierną (w co wątpię), to z całą pewnością idzie dobrym kierunku.

@doautorkitematu
Z Tego co piszesz im bardziej przychylne opinie tobie tym poziom forum jest lepszy. Sorry. Widocznie mamy inny system wartości.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Itats
Czas edycji: 2013-05-01 o 00:36
Itats jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 12:18   #52
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez Itats Pokaż wiadomość
Niema co porównywać chamstwa zdrady, do chamstwa napisania prawdy. Chamstwo, chamstwu nierówne. Jeśli uważasz, że komuś kto zdradza i nie szanuje drugiego człowieka należą się ciepłe słowa i pocieszanie, to przykro mi. Tego można oczekiwać tylko od ludzi którzy postępują podobnie.
Jakiej prawdy, skoro bredzisz jak potłuczony? Co Ci do tego, z kim sypia autorka wątku? Twoje seksistowskie zdanie jej nie interesuje, więc daruj sobie dobre rady.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 12:34   #53
senkasandry
Rozeznanie
 
Avatar senkasandry
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

ja mysle ze czasu sie nie cofnie. wynies z tego nauke, jesli pokochasz kogos to musisz pamietac ile zlego i cierpienia wyrzadzila Twoja zdrada, wtedy nie powinno sie to powtorzyc. jesli kogos tak bardzo pokochasz ze na sama mysl o skrzywdzeniu go bedzie Cie bolalo serce, to nie musisz sie obawiac tego. przeciez masz wolna wole, jesli nie ukladalo Ci sie w zwiazku, wypalilo sie miedzy Wami i doszlo do zdrady, widocznie zwiazek przezyl juz swoja "swietlnosc" i nie bylo wspolnej przyszlosci. jesli sie kocha =to sie nie rani drugiej osoby/ a wiec nie zdradza. jesli pokochasz i bedziesz miec satysfakcje z waszego pozycia seksulanego- nie widze podudek do zdrady. czlowiek potrafi nad soba panowac. skoro zalujesz i nie chcesz popelniac tego bledu, to chyba wszystko jest na dobrej drodze i co wiecej mozna zrobic?
senkasandry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 21:16   #54
Itats
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Jakiej prawdy, skoro bredzisz jak potłuczony? Co Ci do tego, z kim sypia autorka wątku? Twoje seksistowskie zdanie jej nie interesuje, więc daruj sobie dobre rady.
Rozumiem że kobiety które zdradzają interesuje jedynie aprobata i szacunek dla ich działań ale naprawdę, nie tędy droga.

Pozdrawiam.
Itats jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 21:41   #55
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Odp: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Dotarlam do ktoregos postu i dalej nie doszlam bo nieco rozdraznily mnie wypowiedzi. Dziewczyba zdradzila i pyta jak sobie inni z tym radza (ci co tak zrobili) lub jak ma sie tego oduczyc. Tymczasem dostaje wyprawke moralna i dyskusje na temat tego co dobre co zle. Co powinien robic porzadny czlowiek a co nie. Kurcze...nie umoralniajcie na sile bo nie o to chodzi w temacie i absolutnie s niczym nie pomoze to autorce.
Zdrada - wiadomo ze zla i autorka zdaje sobie z tego sprawe, ale skoro prosi o rade tzn. Ze czuje ze moze ja do tego ciagnac ponownie a nie chce tego znow zrobic.
Wiec ja powiem od siebie tak. Znam jedna kobiete, ktora ma meza i jest po wycieciu jajowodu ze wzgledu na raka. Jakies 2lata twmu zaczela zdradzac meza. Powod: potrzebowala dowodu ze nadal jest kobieca mimo ze meza kocha, tyle ze to byla jej swiadoma decyzja.
Znam jednak tez dziewczyne, ktora ma wspanialego chlopaka, sama nachwalic sie go nie moze jaki kochany i udny a mimo tego zdarzylo jej sie ze raz zdradzila go (i to tak konkretnie sexem). Tez probowalam z nia rozkminiac dlaczego...bardzo tego zalowala i niestety jedyne co przychodzilo jej do glowy to to, ze chlopak duzo pracowal i ona czula sie zaniedbana. Absolutnie sie nie usprawiedliwiala i wiedziala ze nic jej nie usprawiedliwia , ale zrobila to mimo ze kochala.
Wiec nie dam sie przekobac, ze takie rzeczy zdarzaja sie tylko zlym, niegodnym kobietom, ktore tylko patrza jak zdradzic.
Pytasz autorko co zrobic by wiecej tak sie nie stalo. Wydaje mi sie, ze zdradza sie albo gdy sie nie kochA ( wtedy po prostu zakoncz zwiazek) albo gdy czegos mocno brakuje ( nie wiem adrenaliny, wspolnego czasu etc) wtedy radze jak najszybciej rozmawiac z TZ'tem i mowic o swoich potrzebach. Rozmowa to podstawa zwiazku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 23:33   #56
Itats
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5
Dot.: Odp: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

"Pytasz autorko co zrobic by wiecej tak sie nie stalo. Wydaje mi sie, ze zdradza sie albo gdy sie nie kochA ( wtedy po prostu zakoncz zwiazek) albo gdy czegos mocno brakuje ( nie wiem adrenaliny, wspolnego czasu etc) wtedy radze jak najszybciej rozmawiac z TZ'tem i mowic o swoich potrzebach. Rozmowa to podstawa zwiazku."

calkowicie sie pod tym podpisuje, ale nigdy nie dam się przekonać do tezy, że zdrada zdarza się dobrym, uczciwym kobietom, bo tak nigdy nie bylo i nie bedzie.
Itats jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 23:40   #57
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Odp: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

A dobrym i uczciwym facetom ?
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-01, 23:44   #58
ja i moj kot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 405
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Ta cała praca nad sobą brzmi jak byś była w grupie wsparcia dla niepalących. I w ogóle dobrze rozumiem? Szukasz też sposobu na unknięcie zdrady w przyszłym związku? Dla mnie to naturalne, że jak kocham partnera to zdrada jest dla mnie abstrakcją i nawet jak coś w związku szwankuje, to się go naprawia, a nie szuka wymówki do skoku w bok.
ja i moj kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-02, 09:27   #59
Espoir91
Rozeznanie
 
Avatar Espoir91
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Burdel
Wiadomości: 953
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez Itats Pokaż wiadomość
Rozumiem że kobiety które zdradzają interesuje jedynie aprobata i szacunek dla ich działań ale naprawdę, nie tędy droga.

Pozdrawiam.
Kto tu mówi o aprobacie?? Oczekiwałam jedynie jakiś rad, a nie oszczerstw na moj temta jaka to jestem beznadziejna.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Dotarlam do ktoregos postu i dalej nie doszlam bo nieco rozdraznily mnie wypowiedzi. Dziewczyba zdradzila i pyta jak sobie inni z tym radza (ci co tak zrobili) lub jak ma sie tego oduczyc. Tymczasem dostaje wyprawke moralna i dyskusje na temat tego co dobre co zle. Co powinien robic porzadny czlowiek a co nie. Kurcze...nie umoralniajcie na sile bo nie o to chodzi w temacie i absolutnie s niczym nie pomoze to autorce.
Zdrada - wiadomo ze zla i autorka zdaje sobie z tego sprawe, ale skoro prosi o rade tzn. Ze czuje ze moze ja do tego ciagnac ponownie a nie chce tego znow zrobic.
Wiec ja powiem od siebie tak. Znam jedna kobiete, ktora ma meza i jest po wycieciu jajowodu ze wzgledu na raka. Jakies 2lata twmu zaczela zdradzac meza. Powod: potrzebowala dowodu ze nadal jest kobieca mimo ze meza kocha, tyle ze to byla jej swiadoma decyzja.
Znam jednak tez dziewczyne, ktora ma wspanialego chlopaka, sama nachwalic sie go nie moze jaki kochany i udny a mimo tego zdarzylo jej sie ze raz zdradzila go (i to tak konkretnie sexem). Tez probowalam z nia rozkminiac dlaczego...bardzo tego zalowala i niestety jedyne co przychodzilo jej do glowy to to, ze chlopak duzo pracowal i ona czula sie zaniedbana. Absolutnie sie nie usprawiedliwiala i wiedziala ze nic jej nie usprawiedliwia , ale zrobila to mimo ze kochala.
Wiec nie dam sie przekobac, ze takie rzeczy zdarzaja sie tylko zlym, niegodnym kobietom, ktore tylko patrza jak zdradzic.
Pytasz autorko co zrobic by wiecej tak sie nie stalo. Wydaje mi sie, ze zdradza sie albo gdy sie nie kochA ( wtedy po prostu zakoncz zwiazek) albo gdy czegos mocno brakuje ( nie wiem adrenaliny, wspolnego czasu etc) wtedy radze jak najszybciej rozmawiac z TZ'tem i mowic o swoich potrzebach. Rozmowa to podstawa zwiazku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Gd tak się zastanawiałam dlaczego do tego doszło, to stwierdziłam, że chodziło o seks (wiem, że to glupie...) i o brak czasu... E seksie wgl nam się nie układało, ja byłam niezadowolona, on czuł się źle z tego powodu. Kiedyś ciągle ze sobą rozmawialiśmy, a w tamtym okresie jedynie wieczorami. Poza tym miał strasznego doła, któego podłapałam i ja... Nie umiałam mu pomóc, a wraz z jego bezradnością we mnie narastały wątpliwości. Będąc z nim nigdy nie powiedziałam mu, że go kocham. Byliśmy ze sobą pół roku, wiem że to krótko. Dlatego też nie zdąrzyłam go pokochać, był mi bliski, ale nie nazwałąbym tego miłością. Gdy wszystko zaczęło się psuć, przez to że zdradziła, to nasz związek się skończył, lecz jeszcze kilka miesięcy się spotykaliśmy. Chciałąm to naprawić, ale on nie chciał. Odszedł. Dlatego chciałabym wiedzieć, co robić żeby nie powtórzyć błędu... W facecie z któym go zdradzałam, znalazłam wszystko to czego brakowało mi u poprzedniego partnera, super seks, mnóstwo pozytywnej energii...
Espoir91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-02, 09:35   #60
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: ZDRADZIŁAM. Pracuję nad sobą.

Cytat:
Napisane przez Espoir91 Pokaż wiadomość
Kto tu mówi o aprobacie?? Oczekiwałam jedynie jakiś rad, a nie oszczerstw na moj temta jaka to jestem beznadziejna.
Ale ja nie rozumiem, jakich rad oczekujesz. Albo chce się zdradzić i zdradza się, albo - jeśli czujesz, że zaczyna Cię nakręcać, to oddalasz się od obiektu, który Cię pociąga. Rozmawiasz ze swoim facetem, nie szukasz sobie "przyjaciół od wyżalania się" na boku. I tyle. Jeśli Ty sama nie wiesz, jak unikać zdrady, to znaczy, że jesteś bardzo mało świadoma tego, jak do zdrady dochodzi. A to już powinnaś wiedzieć. Piszesz, jakbyś wiedziała, a za chwilę pytasz, jak temu zapobiec. No ja nie rozumiem.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:38.