Nowa praca- trudne początki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-11, 16:54   #1
sugarfree87
Zadomowienie
 
Avatar sugarfree87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 912
GG do sugarfree87

Nowa praca- trudne początki


Od początku stycznia zmieniłam pracę. Pracuję w zawodzie w dużej, znanej korporacji.
Po otrzymaniu oferty pracy cieszyłam sie jak dziecko i bez wahania zrezygnowałam z nienajlepszej pracy, która wtedy miała.
Mineło 5 tygodni odkad tam pracuję, a ja nadal nie czuję tam dobrze, obecnie odczuwam wręcz niechęć przed pójściem rano do pracy.
Szefowa z która bezpośrednio współpracuje czesto się irytuje, tłumaczy półsłówkami to czego ode mnie wymaga, lubi stwarzać nerwowa atmosferę "pośpiechu".
Najgorsze jest to, ze w tej chwili mam baardzo mało przydzielonych zadań i nie mam co z soba zrobic w ciągu 8h pracy. Szefowa wiecznie jest zabiegana i mam wrazenie, że woli cos zrobic sama niż poświęcic czas i mi wytłumaczyc a później sprawdzić co zrobiłam.
Pokój dzielę z tzw. starymi wyjadaczami, którzy rozmawiają, żartują tylko na temat pracy . z pozostałymi ludźmi z firmy mam kontakt na zasadzie wymiany kilku zdań, każdy siedzi w swoim pokoju i pracuje.
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463
sugarfree87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 17:46   #2
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Cytat:
Napisane przez sugarfree87 Pokaż wiadomość
Od początku stycznia zmieniłam pracę. Pracuję w zawodzie w dużej, znanej korporacji.
Po otrzymaniu oferty pracy cieszyłam sie jak dziecko i bez wahania zrezygnowałam z nienajlepszej pracy, która wtedy miała.
Mineło 5 tygodni odkad tam pracuję, a ja nadal nie czuję tam dobrze, obecnie odczuwam wręcz niechęć przed pójściem rano do pracy.
Szefowa z która bezpośrednio współpracuje czesto się irytuje, tłumaczy półsłówkami to czego ode mnie wymaga, lubi stwarzać nerwowa atmosferę "pośpiechu".
Najgorsze jest to, ze w tej chwili mam baardzo mało przydzielonych zadań i nie mam co z soba zrobic w ciągu 8h pracy. Szefowa wiecznie jest zabiegana i mam wrazenie, że woli cos zrobic sama niż poświęcic czas i mi wytłumaczyc a później sprawdzić co zrobiłam.
Pokój dzielę z tzw. starymi wyjadaczami, którzy rozmawiają, żartują tylko na temat pracy . z pozostałymi ludźmi z firmy mam kontakt na zasadzie wymiany kilku zdań, każdy siedzi w swoim pokoju i pracuje.
Masz mało zadań prawie nic nie robisz, kasa co miesiąc jest a Ty jeszcze narzekasz? Dobra atmosfera w pracy? tam liczy się to, że masz pracę (kasę), a o atmosferę dbaj w domu z rodziną albo z przyjaciółmi na imprezie. Naprawdę źle nie masz czytając ten wątek.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 18:03   #3
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Nowa praca- trudne początki

heh, żeby każdy miał takie problemy w pracy
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 18:03   #4
Pazurka
Zakorzenienie
 
Avatar Pazurka
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 201
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Początki w każdej nowej pracy nie są łatwe. Najważniejsze moim zdaniem jest to, że ją masz i że jest lepsza od poprzedniej.
Jeśli mam Cię podbudować to chyba tylko mogę to zrobić, polecając Ci wątki o depresji z powodu braku pracy.
Ja sama to przechodziłam szukając roboty przez prawie dwa lata. Nikt mnie nie chciał...
Kiedy już ktoś mnie "zechciał" to pomimo, że praca i szefostwo w porządku- pracuję poniżej swoich kwalifikacji. Ale mam pracę więc ją bardzo szanuję.
Pazurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 18:32   #5
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Omg. Na co Ty kobieto narzekasz? Nie masz co robić w pracy, to się ciesz. Ja miałam w drugą stronę - miliard zadań dodatkowych, z niczym się nie wyrabiałam, w końcu ze stresu nie mogłam spać po nocach + miałam problemy żołądkowe. Jak przestałam tam pracować, to wróciłam do życia, a należę raczej do osób odpornych na stres.

Chciałabym znaleźć pracę, gdzie dużo nie trzeba robić, a kasa co miesiąc i tak wpływa na konto Ciesz się, bo wiele osób chciałoby być na Twoim miejscu.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:00   #6
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Nowa praca- trudne początki

5 tygodni to już nie takie początki
Jakbyś się nudziła, to zawsze zostaje Ci Wizaż - rozumiem Twój "problem" bo dla mnie też tzw. "d.pogodziny", kiedy nic się nie robi, są po prostu stratą czasu, stwarzaniem pozorów, że się pracuje, nie wiadomo po co - a w korpo do domu bez wyraźnego powodu wcześniej raczej Cię nie puszczą. Pozostaje Ci internet, albo zejście o pół etatu i szukanie czegoś na wolne chwile

Btw, nie masz ochoty integrować się z resztą? Twój post tak właśnie brzmi.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:35   #7
sugarfree87
Zadomowienie
 
Avatar sugarfree87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 912
GG do sugarfree87
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Niestety ale wizaż w trakcie pracy odpada, bo siedze w takim miejscu gdzie współpracownicy doskonale widza mój monitor
Mam ochote integrowac się z innymi, ale nie bardzo wiem jak...
Siedzę z osobami sporo starszymi ode mnie, pochłoniętymi swoją pracą, rozmawiają ze sobą głównie na temat tego co robią, więc nie bardzo umiem wejśc z nimi w dyskusję
Reszta jest pozamykana w swoich pokojach, czasami zaglądam do kogoś rano na chwilę pogadać, ale też nie chce z tym przeginać bo nie wiem jak to jest odbierane...
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463
sugarfree87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-11, 19:39   #8
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Wy tak serio?

Ja bym sie nie cieszyla z pracy, w ktorej nie mam co robic-czas ciagnie sie wtedy niemilosiernie-i w ktorej mnie nie traktuja powaznie, bo nie chca mi niczego wytlumaczyc albo przydzielic jakichs zadan.

Po drugie-jesli jest w pokoju z innymi ludzmi-predzej czy pozniej zapewne komus wpadnie w oko i zacznie przeszkadzac, ze autorka nie pracuje jak reszta, a bywa tak, ze powody nie beda istotne, jesli informacja pojdzie wyzej.

W koncu po trzecie-teraz nie ma co robic, a co jesli np. za pol roku pracy i obowiazkow przybedzie i nikogo nie bedzie obchodzilo, ze ona do tej pory niewiele robila i niewiele umie? Wtedy juz bedzie raczej za pozno na nauke

Autorko, na twoim miejscu porozmawialabym w spokojniejszym momencie z szefowa i powiedziala jej to co sama piszesz i co ja napisalam. Jesli im zalezy na tobie jako na pracowniku-powinni zrozumiec i bardziej przylozyc sie do tego, zeby cie wdrozyc w obowiazki.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:40   #9
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Cytat:
Napisane przez sugarfree87 Pokaż wiadomość
Siedzę z osobami sporo starszymi ode mnie, pochłoniętymi swoją pracą, rozmawiają ze sobą głównie na temat tego co robią, więc nie bardzo umiem wejśc z nimi w dyskusję
to zagaduj o pracy, może nauczysz się czegoś nowego
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:43   #10
verda
Inkwizytor
 
Avatar verda
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: zabita dechami...
Wiadomości: 2 452
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Cytat:
Napisane przez sugarfree87 Pokaż wiadomość
Niestety ale wizaż w trakcie pracy odpada, bo siedze w takim miejscu gdzie współpracownicy doskonale widza mój monitor
Mam ochote integrowac się z innymi, ale nie bardzo wiem jak...
Siedzę z osobami sporo starszymi ode mnie, pochłoniętymi swoją pracą, rozmawiają ze sobą głównie na temat tego co robią, więc nie bardzo umiem wejśc z nimi w dyskusję
Reszta jest pozamykana w swoich pokojach, czasami zaglądam do kogoś rano na chwilę pogadać, ale też nie chce z tym przeginać bo nie wiem jak to jest odbierane...
Ja Cię rozumiem, przerabiałam motyw z "nudą" w pracy na początku swojego okresu zatrudnienia. Teraz momentami do tego tęsknię. Mam prosta radę. Pokaż, że Ci zależy. Idź do kierowniczki powiedz, że chcesz więcej zadań itd. Kiedy szefowa się przekona, że zależy Ci na nauce i rozwoju, oraz że nie zawalasz zadań to robota stopniowo zacznie sama do Ciebie płynąć. Póki co polecam wziąć do pracy jakies fiszki do nauki języka czy coś w tym stylu
__________________
“Never forget what you are, for surely the world will not. Make it your strength. Then it can never be your weakness. Armor yourself in it, and it will never be used to hurt you.” Martin

wymianka książkowa

Edytowane przez verda
Czas edycji: 2014-02-11 o 19:44
verda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:44   #11
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Cytat:
Napisane przez czarna_maciejka Pokaż wiadomość
Wy tak serio?

Ja bym sie nie cieszyla z pracy, w ktorej nie mam co robic-czas ciagnie sie wtedy niemilosiernie-i w ktorej mnie nie traktuja powaznie, bo nie chca mi niczego wytlumaczyc albo przydzielic jakichs zadan.

Po drugie-jesli jest w pokoju z innymi ludzmi-predzej czy pozniej zapewne komus wpadnie w oko i zacznie przeszkadzac, ze autorka nie pracuje jak reszta, a bywa tak, ze powody nie beda istotne, jesli informacja pojdzie wyzej.

W koncu po trzecie-teraz nie ma co robic, a co jesli np. za pol roku pracy i obowiazkow przybedzie i nikogo nie bedzie obchodzilo, ze ona do tej pory niewiele robila i niewiele umie? Wtedy juz bedzie raczej za pozno na nauke

Autorko, na twoim miejscu porozmawialabym w spokojniejszym momencie z szefowa i powiedziala jej to co sama piszesz i co ja napisalam. Jesli im zalezy na tobie jako na pracowniku-powinni zrozumiec i bardziej przylozyc sie do tego, zeby cie wdrozyc w obowiazki.
Myślę dokładnie tak samo - nie lubię marnować czasu i się nudzić - na szczęście pracuję projektowo i mogę wychodzić wcześniej.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-11, 20:15   #12
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Cytat:
Napisane przez czarna_maciejka Pokaż wiadomość
Wy tak serio?

Ja bym sie nie cieszyla z pracy, w ktorej nie mam co robic-czas ciagnie sie wtedy niemilosiernie-i w ktorej mnie nie traktuja powaznie, bo nie chca mi niczego wytlumaczyc albo przydzielic jakichs zadan.

Po drugie-jesli jest w pokoju z innymi ludzmi-predzej czy pozniej zapewne komus wpadnie w oko i zacznie przeszkadzac, ze autorka nie pracuje jak reszta, a bywa tak, ze powody nie beda istotne, jesli informacja pojdzie wyzej.


W koncu po trzecie-teraz nie ma co robic, a co jesli np. za pol roku pracy i obowiazkow przybedzie i nikogo nie bedzie obchodzilo, ze ona do tej pory niewiele robila i niewiele umie? Wtedy juz bedzie raczej za pozno na nauke

Autorko, na twoim miejscu porozmawialabym w spokojniejszym momencie z szefowa i powiedziala jej to co sama piszesz i co ja napisalam. Jesli im zalezy na tobie jako na pracowniku-powinni zrozumiec i bardziej przylozyc sie do tego, zeby cie wdrozyc w obowiazki.
miałam napisać to samo plus zgadzam się z trzecim argumentem


ja się nienawidzę nudzić w pracy, mam wtedy wrażenie, że to nie trwa 8h, tylko ze 20
taką mam pracę, że raz jest nuda, a raz zap***dol, wolę drugą wersję, bo zmęczenie dopada mnie zawsze, ale jak jest co robić, to szybciej mija
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 20:22   #13
CzarnaAmericana
Raczkowanie
 
Avatar CzarnaAmericana
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 51
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Cytat:
Napisane przez sugarfree87 Pokaż wiadomość
Od początku stycznia zmieniłam pracę. Pracuję w zawodzie w dużej, znanej korporacji.
Po otrzymaniu oferty pracy cieszyłam sie jak dziecko i bez wahania zrezygnowałam z nienajlepszej pracy, która wtedy miała.
Mineło 5 tygodni odkad tam pracuję, a ja nadal nie czuję tam dobrze, obecnie odczuwam wręcz niechęć przed pójściem rano do pracy.
Szefowa z która bezpośrednio współpracuje czesto się irytuje, tłumaczy półsłówkami to czego ode mnie wymaga, lubi stwarzać nerwowa atmosferę "pośpiechu".
Najgorsze jest to, ze w tej chwili mam baardzo mało przydzielonych zadań i nie mam co z soba zrobic w ciągu 8h pracy. Szefowa wiecznie jest zabiegana i mam wrazenie, że woli cos zrobic sama niż poświęcic czas i mi wytłumaczyc a później sprawdzić co zrobiłam.
Pokój dzielę z tzw. starymi wyjadaczami, którzy rozmawiają, żartują tylko na temat pracy . z pozostałymi ludźmi z firmy mam kontakt na zasadzie wymiany kilku zdań, każdy siedzi w swoim pokoju i pracuje.

Zawsze jestem zdania by mówić wprost.
Idz do swojej przełożone i poproś by dokładnie przedstawiła Ci Twoje zadania.
Co do kontaktów z współpracownikami... Miesiąc to wciąż jeszcze krótko, daj sobie czas.
CzarnaAmericana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 20:35   #14
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Nowa praca- trudne początki

Niewiele jest gorszych rzeczy w pracy niz nuda i brak zajęcia. Przerabialam to i zmienialam z tego powodu pracę
Proponuję wyjsc z inicjatywą, dopytywać, proponować pomoc innym, pytać szefową czym moglabys sie zająć itp.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-11 21:35:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:00.