Niezadbana kobieta?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89504871]Nie wiem po co ten sarkazm. Nie trzeba uprawiać sportu, aby być aktywnym. Nasi dziadkowie mieli inne aktywności niż sport. Chodzili, pracowali fizycznie. Nie siedzieli na kanapie przed tv.
[/QUOTE]


No właśnie, dziadkowie, nie dzisiejsi przeciętni ludzie w dużych miastach.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89504871]
To można powtarzać, ale jak w ścianę.[/QUOTE]

No tak, niech wam będzie, że facet ze zdjęcia robi maratony rowerem i 10-kilometrowe spacery codziennie. Na pewno. Tylko że jakoś nie sądzę, bo nie, to nie jest ciało kogoś, kto ma choćby takie aktywności. Ale widzę, że to można powtarzać, ale jak w ścianę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89504885]No tak, niech wam będzie, że facet ze zdjęcia robi maratony rowerem i 10-kilometrowe spacery codziennie. Na pewno. Tylko że jakoś nie sądzę, bo nie, to nie jest ciało kogoś, kto ma choćby takie aktywności. Ale widzę, że to można powtarzać, ale jak w ścianę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Coraz lepszych rzeczy można się dowiedzieć. Czyli mówisz, że jak nie robię 10 km dziennie, to też nie mam aktywności fizycznej?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Finlora

Coraz lepszych rzeczy można się dowiedzieć. Czyli mówisz, że jak nie robię 10 km dziennie, to też nie mam aktywności fizycznej?

To była hiperbola.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FuguFish]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89504874]Ale u mnie to nie jest brat cioteczny 13 wody po kisielu tylko moja prababka (100 lat w tym roku, krawcowa), moja babka 81 (nadwagę miała przez pół życia, miała swoje działalności więc na chodzie non stop, ale bez sportu, ona była w pracy ciągle, nawet by czasu nie znalazła, siostry mojej babci -83 (ta dużo chodzi) i 78 (ta ma nadwagę albo otyłość ale normalnie chodzi, żyje, jeździ na wakacje, całe życie pracowała, też swoje działalności). Mój dziadek akurat sportowy był bardzo - narty, rower, codziennie gimnastyka i niestety wziął I zmarł na raka. Ja nie twierdzę, że leżąc i siedząc 90% życia się będzie zdrowym, ale bycie aktywnym to nie jest tylko I wyłącznie trening czy fitness - to są normalne codzienne aktywności i nie trzeba ostro trenować żeby zachować zdrowie.
[/QUOTE]

Weź sobie przeczytaj książkę "pułapki myślenia", bo mi się nawet nie chce tobie tłumaczyć co z twoim myśleniem jest nie tak. Postaw na realną edukację, a nie na akademię chłopskiego rozumu.

[cava]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89504874]ale bycie aktywnym to nie jest tylko I wyłącznie trening czy fitness - to są normalne codzienne aktywności i nie trzeba ostro trenować żeby zachować zdrowie.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]




Oczywiście. Masz 100% racji

Ale ciało nie kłamie.
Jeśli wygląda tak jak na zdjęciu omawianym, to tej aktywności jest zwyczajnie za mało i jest zbyt lekka, w stosunku do czasu w jakim ta osoba nie jest aktywna. A dieta jest niezdrowa.

To ze coś się nawet robi, ale skutki są żadne, no to niestety, robi sie za mało, za rzadko, za lekko, za krótko.



te wszystkie fitnesy, siłownie, spacery, pływalnie, jogi co kto lubi, lub co kto wybrał żeby wyrobić minimum, to jest właśnie to zamiast, które zastępuje naturalną aktywność, której kiedyś wymagał sam tryb życia/pracy fizycznej.

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

Napisane przez FuguFish

Weź sobie przeczytaj książkę "pułapki myślenia", bo mi się nawet nie chce tobie tłumaczyć co z twoim myśleniem jest nie tak. Postaw na realną edukację, a nie na akademię chłopskiego rozumu.

Nowe konto push... czy jak tam jej było?

[FuguFish]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89504981]Nowe konto push... czy jak tam jej było?[/QUOTE]



Nawet wiem, o jaki nick Ci chodzi, ale kompletne pudło.

Przecież poziom wpływu tkanki tłuszczowej na występowanie pewnych chorób to są rzeczy już dawno zbadane, udowodnione i kompletnie nie wiem, po co o tym dyskutować. Dyskusja ma sens, jak coś zależy od punktu widzenia, ale to chyba nie ten przypadek. Strata czasu, więc mi się też nie chce rozwijać tematu. Rozumiem zapoznać się z badaniami i o nich sobie dyskutować, ale nad samą tezą? Ja pitolę, idę stąd, tragedia.

[natalia_t]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89504672]kobieta wyglada normalnie ale facet- tragicznie,to nie skinny fat, to IMO czlowiek, ktory ma jakies problemy zdowotne i wade/wady postawy[/QUOTE]

Napisane przez cava

W sumie to trochę drama współczesnego świata, ze tak właśnie wygląda przeciętność.
Dostatecznie mięśniony, sprawny, wydolny i grubawy? OK, spoko, zdrowy chłop żyjący w dobrobycie.


Ale młody mężczyzna jak na tym zdjęciu, nawet ogólnie dość pewnie lekki i ogólnie nie za gruby ale ze sporym tłuszczem w koło pasa i z bardzo widocznym niedoborem mięśni, zapadniętą klatką - no sory, niezadbany człowiek.

Gdzie wy widzicie wadę postawy i zapadniętą klatkę u tego faceta? Ja nie jestem w stanie jakkolwiek tego ocenić przez cień.



[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89504807]Ty się ośmieszasz swoim chamstwem i ekstremalną złośliwością w absolutnie każdym wątku w jakim się udzielasz. Nie powiem, rzuca to zupełnie inne światło na Twój osobisty wątek.
Nie trzeba robić treningu siłowego żeby być aktywnym, zaręczam, że do profilaktyki chorób cywilizacyjnych wystarczą spacery, pójście na rower, basen, praca w ogródku itp. Serio nie trzeba rzeźbić mięśni na siłce żeby zachować formę

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
W sporcie też jest wskazany umiar. Umiarkowane treningi (niekoniecznie siłownia, ale jazda rowerem średnim tempem czy pływanie) 2-3x w tygodniu i aktywności spontanicznej ile się da jest najlepsze dla zdrowia. Żadne zarzynanie się na siłowni 5x w tygodniu, żadne leżenie plackiem codziennie. I jedno i drugie może prowadzić do kalectwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez FuguFish

Nawet wiem, o jaki nick Ci chodzi, ale kompletne pudło.

Przecież poziom wpływu tkanki tłuszczowej na występowanie pewnych chorób to są rzeczy już dawno zbadane, udowodnione i kompletnie nie wiem, po co o tym dyskutować. Dyskusja ma sens, jak coś zależy od punktu widzenia, ale to chyba nie ten przypadek. Strata czasu, więc mi się też nie chce rozwijać tematu. Rozumiem zapoznać się z badaniami i o nich sobie dyskutować, ale nad samą tezą? Ja pitolę, idę stąd, tragedia.

Ciao, idź się wyzłośliwiać, obrażać i nieść kaganek edukacji na swój wątek.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez FuguFish

Nawet wiem, o jaki nick Ci chodzi, ale kompletne pudło.

Przecież poziom wpływu tkanki tłuszczowej na występowanie pewnych chorób to są rzeczy już dawno zbadane, udowodnione i kompletnie nie wiem, po co o tym dyskutować. Dyskusja ma sens, jak coś zależy od punktu widzenia, ale to chyba nie ten przypadek. Strata czasu, więc mi się też nie chce rozwijać tematu. Rozumiem zapoznać się z badaniami i o nich sobie dyskutować, ale nad samą tezą? Ja pitolę, idę stąd, tragedia.

Może ty najpierw poczytaj czym w ogóle jest tkanka tłuszczowa i do czego jest potrzebna w organizmie.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez natalia_t

Gdzie wy widzicie wadę postawy i zapadniętą klatkę u tego faceta? Ja nie jestem w stanie jakkolwiek tego ocenić przez cień.




W sporcie też jest wskazany umiar. Umiarkowane treningi (niekoniecznie siłownia, ale jazda rowerem średnim tempem czy pływanie) 2-3x w tygodniu i aktywności spontanicznej ile się da jest najlepsze dla zdrowia. Żadne zarzynanie się na siłowni 5x w tygodniu, żadne leżenie plackiem codziennie. I jedno i drugie może prowadzić do kalectwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2 razy a tygodniu to zdecydowanie za mało przy siedzacej pracy. 3 już bardziej, ale lepiej częściej, jeśli to spokojna aktywność.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[awia]

Od tego wątku można serio dostać raka.

Super że dbacie o swoje ciała. Może jeszcze przydałoby sie troche popracowac nad srodkiem...
Bycie empatycznym wyrozumiałym czlowiekiem to serio mniej roboty niż cisniecie na silowni

Któras wpadla na to co Wasze posty moga zrobic ludziom z aktywnymi zaburzeniami odzywiania/dysmorfofobia i podobnymi?

[natalia_t]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89505023]2 razy a tygodniu to zdecydowanie za mało przy siedzacej pracy. 3 już bardziej, ale lepiej częściej, jeśli to spokojna aktywność.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]2 razy w tygodniu plus aktywność spontaniczna. Jeśli ktoś ma siedzącą pracę, to owszem, ma mniej spontanicznej, wtedy lepiej 3 razy, ale tak czy siak nawet 2 razy można jeszcze podciągnąć codziennym chodzeniem, pracami domowymi (tymi cięższymi typu odkurzanie, mopowanie, mycie okien itp.) itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sally1642]

Napisane przez awia

Od tego wątku można serio dostać raka.

Super że dbacie o swoje ciała. Może jeszcze przydałoby sie troche popracowac nad srodkiem...
Bycie empatycznym wyrozumiałym czlowiekiem to serio mniej roboty niż cisniecie na silowni

Któras wpadla na to co Wasze posty moga zrobic ludziom z aktywnymi zaburzeniami odzywiania/dysmorfofobia i podobnymi?

Też jestem w ciężkim szoku. Tyle się mówi o samoakceptacji, o tym że już nawet 10-latki mają kompleksy na punkcie swojego wyglądu, bo nie wyglądają tak jak panie z reklam, a tu proszę, można się dowiedzieć że jak się nie ma sześciopaka na brzuchu ani tyłka jak JLo (piję teraz do tej nieszczęsnej siłowni) to jesteś niezadbana i ogólnie fuj.

[0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99]

Napisane przez awia

Od tego wątku można serio dostać raka.

Super że dbacie o swoje ciała. Może jeszcze przydałoby sie troche popracowac nad srodkiem...
Bycie empatycznym wyrozumiałym czlowiekiem to serio mniej roboty niż cisniecie na silowni

Któras wpadla na to co Wasze posty moga zrobic ludziom z aktywnymi zaburzeniami odzywiania/dysmorfofobia i podobnymi?

wolnosc slowa, jak komus sie nie podoba to niech nie czyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CytrynkaCytrynka]

Napisane przez pixelova

Oddychając też angażujesz pewnie mięśnie, po co robić więcej?
Nie nazywajmy rozwieszania prania czy podlewania ogródka aktywnością fizyczną.

Ale prace domowe to też aktywność fizyczna

[Bogusia1935]

Mnie osobiscie bardzo podobaja mi sie filmiki gdzie kobieta przyjdzie - ot zwykle ubrana ....i bez zadnych operacji plastycznych , tylko dobra pasujaca fryzura i makijarzem i zmiana ubrania ...ta kobieta ( brzydkie kaczatko ) zmienia sie w piekna Pania Labedziowa .


Podobniez nie ma " brzydkich " kobiet - male zmiany ( jak inne oprawki okularow) powoduja ze kobieta zupelnie pozytywnie sie zmienia.


Lubie takie programy -przed i po.


Znana modelka i stylistka Cristina Cordula powraca na antenę TVN Style z serią „Nowy wygląd, nowe życie". Popracuje nad ubiorem, ale przede wszystkim nad samooceną bohaterów programu. A ci okażą się nie lada wyzwaniem...
W najnowszym sezonie swojego programu Cristina w każdym z odcinków pomoże dwóm, związanym ze sobą osobom - siostrom, parom, matce z córką czy przyjaciółką. Jedne stylizacją odmłodzi, a innym pokaże, że nie trzeba ubierać się młodzieżowo, by wyglądać młodo. Dobierze odpowiednie kolory, kroje i fasony, ukryje mankamenty, podkreśli walory - a wszystko po to, by za nowym wyglądem poszło nowe życie, pełne samooakceptacji!

[Sally1642]

Napisane przez CytrynkaCytrynka

Ale prace domowe to też aktywność fizyczna

Dla niektórych aktywność fizyczna to tylko nawalanie na siłowni

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Sally1642

Też jestem w ciężkim szoku. Tyle się mówi o samoakceptacji, o tym że już nawet 10-latki mają kompleksy na punkcie swojego wyglądu, bo nie wyglądają tak jak panie z reklam, a tu proszę, można się dowiedzieć że jak się nie ma sześciopaka na brzuchu ani tyłka jak JLo (piję teraz do tej nieszczęsnej siłowni) to jesteś niezadbana i ogólnie fuj.

Weźcie wy się nauczcie czytać ze zrozumieniem, a potem idźcie się szokować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Napisane przez pixelova

Oddychając też angażujesz pewnie mięśnie, po co robić więcej?
Nie nazywajmy rozwieszania prania czy podlewania ogródka aktywnością fizyczną.

A to niby dlaczego nie? U mnie w lecie rozwieszenie kilku pralek to jest wyniesienie wszystkiego na ogród i jedziemy z tym koksem x 5 w ciągu dnia. Prace w ogródku to nie aktywność? Dobre, uśmiałam się - robiłaś coś kiedyś w ogrodzie czy tak tylko piszesz? Koszenie, skopanie ziemi, wykopanie dołków na nowe rośliny, podcinanie, dospywanie kory/kamyków, wycinanie/wyrywanie chwastów/podlewanie - to jest kilka godzin roboty fizycznej. Dalej - zamiatanie tarasu, podjazdu, wymycie kostki brukowej, umycie drzwi wejściowych (notorycznie brudzone przez psa), wymycie okien (od podłogi po sufit). W lecie ciągle coś tam skubię koło domu plus kąpie się w basenie więc też się ruszam. W domu mycie podłóg, odkurzanie, samo łażenie w te i wewte po większym metrażu robi swoje. Dołóż do tego jakiś basen, spacer i masz fajną przeciętna aktywność dzięki której można mieć dobre zdrowie i kondycję. Wyrzeźbione ciało? Nie, ale nie każdy ma taką potrzebę.

W pracy dużo chodzę po schodach zamiast windą, a mamy kilka pięter, praktycznie codziennie wychodzę też na półgodzinny spacer (w sensie w pracy).
Więc nie, aktywność to nie tylko ta wasza cudowna siłownia.


I wiem jeszcze co pominęłam- seks rzecz jasna, uśredniając że 3 razy w tygodniu- aktywność jak się patrzy.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Sally1642]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89505067]Weźcie wy się nauczcie czytać ze zrozumieniem, a potem idźcie się szokować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Dziękuję, postoję. Mam wrażenie że masz lekko zaburzony obraz zdrowego ciała, zdrowy człowiek to nie tylko taki który regularnie biega/chodzi na siłownię. W aktywność fizyczną wliczają się również spacery czy prace domowe. Od spacerów mięśni nie wyrobisz, więc pomimo aktywności fizycznej możesz być tym nieszczęsnym "skinny-fat".

[missVivi]

No jest to jakaś aktywność fizyczna. Mała bo mała, ale nie jest to wówczas osoba leżąca. Ja uważam spacery z psem za aktywność fizyczną. Małą, bo robię dziennie z 6-7 tysięcy kroków, ale jest to coś co sprawia, że coś robię.

[Lumimi]

Dla mnie może nie tyle jest oznaką zaniedbania co wygląda się na niezadbana osobę jest nieumiejętność dobrania ubrań, fryzury, makijażu do swojej urody czy figury.
Widziałam dziś zdjęcia Kulig z festiwalu filmowego. Niby ma zdobione paznokcie, makijaż jest, ubrania też za parę tysięcy. A efekt mizerny i wygląda to bąrdzo niechlujnie. Przecież Kulig to ładna kobieta jest, a wygląda jak ciotka klotla na weselu tuż po poprawinach. Screenshot_2023-02-17-15-19-17-663_com.android.chrome.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez natalia_t

2 razy w tygodniu plus aktywność spontaniczna. Jeśli ktoś ma siedzącą pracę, to owszem, ma mniej spontanicznej, wtedy lepiej 3 razy, ale tak czy siak nawet 2 razy można jeszcze podciągnąć codziennym chodzeniem, pracami domowymi (tymi cięższymi typu odkurzanie, mopowanie, mycie okien itp.) itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie świat idzie do przodu i już nawet prac domowych nie wykonuje się jak kiedyś i dużo mniej. Ludzie kompletnie nigdzie nie chodzą, bo samochód w garażu i pod praca. U wielu ludzi aktywności spontaniczne w ogóle nie istnieją i będzie coraz gorzej z tym. Tutaj akurat jest duży problem i ćwiczenia dwa razy w tygodniu tego nie zastąpią. Nie wiem skąd się wzięła narracja, że to wystarczy?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89505095]No właśnie świat idzie do przodu i już nawet prac domowych nie wykonuje się jak kiedyś i dużo mniej. Ludzie kompletnie nigdzie nie chodzą, bo samochód w garażu i pod praca. U wielu ludzi aktywności spontaniczne w ogóle nie istnieją i będzie coraz gorzej z tym. Tutaj akurat jest duży problem i ćwiczenia dwa razy w tygodniu tego nie zastąpią. Nie wiem skąd się wzięła narracja, że to wystarczy?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Zależy kto i jak mieszka. Ja na brak pracy w domu nie narzekam i potrafię się przy tym urobić jak świnka.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89505049]wolnosc slowa, jak komus sie nie podoba to niech nie czyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Twoja wolność słowa jest ważniejsza od zdrowia i samopoczucia innych? Faktycznie troskliwa i empatyczna postawa.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89505107]Zależy kto i jak mieszka. Ja na brak pracy w domu nie narzekam i potrafię się przy tym urobić jak świnka.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Fakt, ale nie bez powodu ludzie kupują roboty, żeby za nich robily. Ja już nie odkurzam i nie myje podłóg od dawna, mechaniczny przyjaciele świetnie sobie dają radę.

No i wiesz, nie myje się okien i nie pieli ogródka codziennie. Zima się głównie siedzi. Trzeba by było spojrzeć z szerszej perspektywy ile tego ruchu jest, bo te parę aktywności to nadal tyle co nic, zwykle.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[awia]

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89505049]wolnosc slowa, jak komus sie nie podoba to niech nie czyta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

jak kto ktoś mądry kiedys powiedział, szczerość bez empatii jest zwykłym chamstwem.

Ja sie tym wątkiem czuje striggerowana, pierwszy raz od dluzszego czasu.

Może warto by sie zastanowic dla kogo i w jakim celu prowadzicie ta dyskuje na tym etapie juz.

[magbeth]

Napisane przez rukolka

No ok, a np. zachęcenie kogoś do zrobienia podstawowych badań jest ok? Czy to też za dużo? Jeśli badania wyjdą dobrze to super, a jeśli nie to może osoba otyła doczyta o przyczynach i zda sobie sprawę sama, że fajnie byłoby się wziąć za siebie.

Mówię teraz za siebie: mogę i będę zachęcać każdego do wszelkich prozdrowotnych czynności i aktywności, ale tylko na wyraźną prosbe/zyczenie tej osoby.
Myślę tez, ze jeśli w tym zachęceniu jest naprawdę wyczucie, troska i szacunek do drugiej osoby plus relacja jest bezpieczna to może to być to jakis pomysł. Natomiast z mojej osobistej perspektywy (w obie strony): niekoniecznie. Zapytałam sama siebie czy chciałabym być zachęcana do badań - odpowiedz brzmi nie. Ale zdaje sobie sprawę, ze mamy różne potrzeby i różne myślenie i niech każdy robi to, co dla niego/ niej jest ważne, potrzebne i pożądane Szczegolnie właśnie w temacie ciała, co dobitnie pokazuje ten wątek.

[Gravitsappa]

Napisane przez awia

jak kto ktoś mądry kiedys powiedział, szczerość bez empatii jest zwykłym chamstwem.

Ja sie tym wątkiem czuje striggerowana, pierwszy raz od dluzszego czasu.

Może warto by sie zastanowic dla kogo i w jakim celu prowadzicie ta dyskuje na tym etapie juz.

Przepraszam ale mamy nie mówić o tym, że sport jest zdrowy i zapobiega wielu schorzeniom, żeby kogoś nie striggerować? Co konkretnie tak cię ubodło? Bo dziewczyny które piszą o braku mięśni w kontekście zdrowotnym opierają się na nauce i faktach, że jest to błędnie interpretowane przez niektórych i sprowadzane do jakichś skrajności to nie jest nasza wina.
Tak samo jak zabronić profilaktyki w kotekście picia/palenia/brania narkotyków, bo intnieją ludzie, którzy mają w tym zakresie traumy i zaburzenia?
Empatia to jedno, a branie odpowiedzialności za swoje reakcje to drugie, świat nie przestanie funkcjonować wedle zasad fizyki/nauki, żeby nie naruszyć czyichś uczuć.
EDIT: I przestańcie już z tą siłką i niewyrabianiem się mięśni w żaden inny sposób. Jeśli od spaceów nie masz zdrowych mięsni nóg,to chodzisz za mało. Jeśłi od jogi nie masz zdrowych mięśni, to jej robisz za mało. Jeśłi od sprzątania/roweru/whatever nie masz zdrowych mięśni, to robisz AKTYWNOŚĆI FIZUCZNEJ za mało. A nie że na siłce musisz pompować i muły robić jak koks.