Toksyczna relacja z matką - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-03-07, 09:26   #1
Maolia_handmade
Raczkowanie
 
Avatar Maolia_handmade
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 44

Toksyczna relacja z matką


Kochane, sama nie wiem jakiej rady od Was potrzebuję, chyba po prostu siły by przerwać tę relację. Albo potwierdzenia, że po prostu robię dobrze?
Moja matka to matka totalna. "Poświęciła" dla nas pracę, aczkolwiek rodząc 1 dziecko miała już prawie 40 lat. Wymaga za to totalnego poświęcenia dla niej. Przed swoim ślubem usłyszałam- odwołaj to, poczekaj do mojej śmierci, potem możesz robić co chcesz, ale nie odchodź z domu. Matka nie rozumie, że mam 35 lat i swoją rodzinę. Zawsze była nadopiekuńcza, ale to zakrawało o chorobę. Robiła awantury jak wróciłam z uczelni minutę później niż przyjechał autobus, bo na pewno spotykam się z chłopakami. Jak mój 25 letni brat umówił się z dziewczyną, to oblała go garnkiem z lodowatą wodą, żeby ochłonął i zrozumiał kto jest w życiu najważniejszy. Jak nie mogłam jej odwiedzić, to ciągle słyszałam szantaż, że umiera. Mocno się odcięłam, mieszkam od niej 60 km, staram się spotykać jak najrzadziej. Ostatnie dwa miesiące były dość miłe, co mnie zaskoczyło. Owszem, rzadko rozmawiałam z mamą, ale to były neutralne rozmowy. Po czym nagle dostałam od niej wiadomość, że życzy mi jak najszybszego rozwodu bo mój mąż to drań i prostak i tego by komornik zabrał mi dom, bo na niego nie zasługuję. Pokazałam te wiadomości ojcu i powiedziałam, że całkowicie zrywam z matką kontakty. Obecnie szantażuje mnie ojciec, bo matka domaga się.... przeprosin ode mnie. Powód znalazła taki- bo mając 20 lat, będąc na studiach powiedziałam to i to. I teraz ona mogła teraz mi tak napisać, bo ja kiedyś powiedziałam, że chcę zrobić coś nie po jej myśli! Taki standard, ona nas obrażała, a potem łaskawie pozwalała się przepraszać. Matka dręczy ojca, i ja wiem, że i on ma z nią piekło, ale uważam, że na swoje życzenia, bo po 38 latach związku, on nie potrafi się jej przeciwstawić, tylko we wszystkim przytakuje dla świętego spokoju. Problemem jest to, że pracuję z ojcem. Więc ta sytuacja robi się nieznośna. Zaczęłam myśleć by zmienić pracę, ale staramy się o dziecko z mężem, więc to chyba najgorszy moment na zmianę pracy.....
Po prostu mam wrażenie, że dookoła mnie są same szczęśliwe córki i matki. Wszystkie koleżanki mają super relacje ze swoimi matkami, a moja wszystkich nienawidzi. A dodatkowo gdzieś tam głęboko mam potrzebę takiej normalnej relacji, marzę o niej. Byłam oczywiście u psychologa, wiem, że odcięcie to najlepsze co mogę zrobić. Ale przez pracę średnio to wychodzi.
Sama nie wiem jak to ogarnąć...
__________________

Edytowane przez Maolia_handmade
Czas edycji: 2023-03-07 o 09:32
Maolia_handmade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-07, 09:34   #2
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Utrzymaj brak kontaktu z matką. A co do sytuacji w pracy to czy pracujesz w firmie ojca czy też oboje pracujecie u jakiegoś obcego człowieka? Jeśli uda Ci się zajść w ciążę możesz pomyśleć o zwolnieniu lekarskim. Zresztą czas wiele uraz łagodzi, nie ma się co zawczasu martwić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-07, 09:46   #3
Maolia_handmade
Raczkowanie
 
Avatar Maolia_handmade
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 44
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Utrzymaj brak kontaktu z matką. A co do sytuacji w pracy to czy pracujesz w firmie ojca czy też oboje pracujecie u jakiegoś obcego człowieka? Jeśli uda Ci się zajść w ciążę możesz pomyśleć o zwolnieniu lekarskim. Zresztą czas wiele uraz łagodzi, nie ma się co zawczasu martwić.
firma ojca, od lat byłam szykowana na jej przejęcie. Ale ostatnio nie mam ochoty tutaj przychodzić, ze względu na ojca i jego ciągłe walki o przepraszanie matki i kontakty z nią.
__________________
Maolia_handmade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-07, 09:51   #4
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Cytat:
Napisane przez Maolia_handmade Pokaż wiadomość
firma ojca, od lat byłam szykowana na jej przejęcie. Ale ostatnio nie mam ochoty tutaj przychodzić, ze względu na ojca i jego ciągłe walki o przepraszanie matki i kontakty z nią.
Może po prostu z nim otwarcie pogadaj i powiedz jak się czujesz również zawodowo w tym wszystkim? Że się nie ugniesz i nie przeprosisz matki i że myślisz o odejściu z pracy. Może to go otrzeźwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-07, 10:00   #5
Ocobiega
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 17
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Moim zdaniem jedyne wyjście to się całkowicie odciąć od tych żałosnych, toksycznych ludzi. Rola Twojego ojca to "latająca małpa" czyli taka kukiełka, którą ona steruje, by Cię dalej gnębić. Nie masz opcji poszukać pracy gdzie indziej?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Może po prostu z nim otwarcie pogadaj i powiedz jak się czujesz również zawodowo w tym wszystkim? Że się nie ugniesz i nie przeprosisz matki i że myślisz o odejściu z pracy. Może to go otrzeźwi.
Bardzo wątpię, że go to otrzeźwi, ale może otrzeźwi autorkę, jak ojciec jej prośbę oleje.
Ocobiega jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-07, 11:48   #6
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Polecam mocno literature o narcystycznych matkach i emocjonalnie niedojrzałych rodzicach, mi pomogły bardzo mocno

Czytałam po angielsku ale tłumaczenie też na pewno jest dostępne
"Will i ever be good enough? Healing the daughters of narcissistic mothers " Karyl McBride
"Adult children of emotionally immature parents" i "recovering from emotionally immature parents " Lindsay Gibson
"I am glad my mom died" jannette mccurdy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-10, 03:03   #7
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Cytat:
Napisane przez Maolia_handmade Pokaż wiadomość
Kochane, sama nie wiem jakiej rady od Was potrzebuję, chyba po prostu siły by przerwać tę relację. Albo potwierdzenia, że po prostu robię dobrze?
Moja matka to matka totalna. "Poświęciła" dla nas pracę, aczkolwiek rodząc 1 dziecko miała już prawie 40 lat. Wymaga za to totalnego poświęcenia dla niej. Przed swoim ślubem usłyszałam- odwołaj to, poczekaj do mojej śmierci, potem możesz robić co chcesz, ale nie odchodź z domu. Matka nie rozumie, że mam 35 lat i swoją rodzinę. Zawsze była nadopiekuńcza, ale to zakrawało o chorobę. Robiła awantury jak wróciłam z uczelni minutę później niż przyjechał autobus, bo na pewno spotykam się z chłopakami. Jak mój 25 letni brat umówił się z dziewczyną, to oblała go garnkiem z lodowatą wodą, żeby ochłonął i zrozumiał kto jest w życiu najważniejszy. Jak nie mogłam jej odwiedzić, to ciągle słyszałam szantaż, że umiera. Mocno się odcięłam, mieszkam od niej 60 km, staram się spotykać jak najrzadziej. Ostatnie dwa miesiące były dość miłe, co mnie zaskoczyło. Owszem, rzadko rozmawiałam z mamą, ale to były neutralne rozmowy. Po czym nagle dostałam od niej wiadomość, że życzy mi jak najszybszego rozwodu bo mój mąż to drań i prostak i tego by komornik zabrał mi dom, bo na niego nie zasługuję. Pokazałam te wiadomości ojcu i powiedziałam, że całkowicie zrywam z matką kontakty. Obecnie szantażuje mnie ojciec, bo matka domaga się.... przeprosin ode mnie. Powód znalazła taki- bo mając 20 lat, będąc na studiach powiedziałam to i to. I teraz ona mogła teraz mi tak napisać, bo ja kiedyś powiedziałam, że chcę zrobić coś nie po jej myśli! Taki standard, ona nas obrażała, a potem łaskawie pozwalała się przepraszać. Matka dręczy ojca, i ja wiem, że i on ma z nią piekło, ale uważam, że na swoje życzenia, bo po 38 latach związku, on nie potrafi się jej przeciwstawić, tylko we wszystkim przytakuje dla świętego spokoju. Problemem jest to, że pracuję z ojcem. Więc ta sytuacja robi się nieznośna. Zaczęłam myśleć by zmienić pracę, ale staramy się o dziecko z mężem, więc to chyba najgorszy moment na zmianę pracy.....
Po prostu mam wrażenie, że dookoła mnie są same szczęśliwe córki i matki. Wszystkie koleżanki mają super relacje ze swoimi matkami, a moja wszystkich nienawidzi. A dodatkowo gdzieś tam głęboko mam potrzebę takiej normalnej relacji, marzę o niej. Byłam oczywiście u psychologa, wiem, że odcięcie to najlepsze co mogę zrobić. Ale przez pracę średnio to wychodzi.
Sama nie wiem jak to ogarnąć...
Twoja matka ma 75 lat?
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-03-10, 23:52   #8
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Cytat:
Napisane przez Maolia_handmade Pokaż wiadomość
Kochane, sama nie wiem jakiej rady od Was potrzebuję, chyba po prostu siły by przerwać tę relację. Albo potwierdzenia, że po prostu robię dobrze?
Moja matka to matka totalna. "Poświęciła" dla nas pracę, aczkolwiek rodząc 1 dziecko miała już prawie 40 lat. Wymaga za to totalnego poświęcenia dla niej. Przed swoim ślubem usłyszałam- odwołaj to, poczekaj do mojej śmierci, potem możesz robić co chcesz, ale nie odchodź z domu. Matka nie rozumie, że mam 35 lat i swoją rodzinę. Zawsze była nadopiekuńcza, ale to zakrawało o chorobę. Robiła awantury jak wróciłam z uczelni minutę później niż przyjechał autobus, bo na pewno spotykam się z chłopakami. Jak mój 25 letni brat umówił się z dziewczyną, to oblała go garnkiem z lodowatą wodą, żeby ochłonął i zrozumiał kto jest w życiu najważniejszy. Jak nie mogłam jej odwiedzić, to ciągle słyszałam szantaż, że umiera. Mocno się odcięłam, mieszkam od niej 60 km, staram się spotykać jak najrzadziej. Ostatnie dwa miesiące były dość miłe, co mnie zaskoczyło. Owszem, rzadko rozmawiałam z mamą, ale to były neutralne rozmowy. Po czym nagle dostałam od niej wiadomość, że życzy mi jak najszybszego rozwodu bo mój mąż to drań i prostak i tego by komornik zabrał mi dom, bo na niego nie zasługuję. Pokazałam te wiadomości ojcu i powiedziałam, że całkowicie zrywam z matką kontakty. Obecnie szantażuje mnie ojciec, bo matka domaga się.... przeprosin ode mnie. Powód znalazła taki- bo mając 20 lat, będąc na studiach powiedziałam to i to. I teraz ona mogła teraz mi tak napisać, bo ja kiedyś powiedziałam, że chcę zrobić coś nie po jej myśli! Taki standard, ona nas obrażała, a potem łaskawie pozwalała się przepraszać. Matka dręczy ojca, i ja wiem, że i on ma z nią piekło, ale uważam, że na swoje życzenia, bo po 38 latach związku, on nie potrafi się jej przeciwstawić, tylko we wszystkim przytakuje dla świętego spokoju. Problemem jest to, że pracuję z ojcem. Więc ta sytuacja robi się nieznośna. Zaczęłam myśleć by zmienić pracę, ale staramy się o dziecko z mężem, więc to chyba najgorszy moment na zmianę pracy.....
Po prostu mam wrażenie, że dookoła mnie są same szczęśliwe córki i matki. Wszystkie koleżanki mają super relacje ze swoimi matkami, a moja wszystkich nienawidzi. A dodatkowo gdzieś tam głęboko mam potrzebę takiej normalnej relacji, marzę o niej. Byłam oczywiście u psychologa, wiem, że odcięcie to najlepsze co mogę zrobić. Ale przez pracę średnio to wychodzi.
Sama nie wiem jak to ogarnąć...
Myślałaś o terapii grupowej, albo chociaż grupie wsparcia DDD? Tam będą same dorosłe dzieci takich rodziców.

Cytat:
Polecam mocno literature o narcystycznych matkach i emocjonalnie niedojrzałych rodzicach, mi pomogły bardzo mocno

Czytałam po angielsku ale tłumaczenie też na pewno jest dostępne
"Will i ever be good enough? Healing the daughters of narcissistic mothers " Karyl McBride
"Adult children of emotionally immature parents" i "recovering from emotionally immature parents " Lindsay Gibson
"I am glad my mom died" jannette mccurdy


Plus książki Susan Forward, Pia Mellody i Lindsay C. Gibson - są w sumie 3 tytuły oraz nowa książka Joanny Flis i druga polska pozycja - Uwięzieni w słowach rodziców.

Jeszcze jest Znajdź Spokój wewnętrzny, Jak uwolnić się od cięzaru dysfunkcyjnej rodziny, Matka niedostępna emocjonalnie, Zadbaj o swoje wewnetrzne dziecko.

Popatrz sobie na lubimyczytać na te książki. To psychoedukacja, jak najbardziej zalecana przez terapeutów jako prace domowe.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55


Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2023-03-10 o 23:56
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-11, 23:45   #9
Lalalu181818
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 104
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Twoj tata powinien raczej namawiac twoja mame na przeprosiny to ona powinna cie przeprosic... Moze nie zmieniaj tej pracy tata w koncu odposci jak bd widzial ze nie ma szans.... Wiem jak to jest tez wiele przykrych slow uslyszalam od mamy... nigdy mnie nie wspierala tez zazdroszcze innym.

Twoja mama powinna chodzic na terapie strasznie dziwnie sie zachowuje.... nie moze pogodzic sie z tym ze juz nie jestescie malymi dziecmi..... moze zaproponuj wspolna terapie?

Edytowane przez Lalalu181818
Czas edycji: 2023-03-11 o 23:49
Lalalu181818 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-12, 05:22   #10
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Cytat:
Napisane przez Lalalu181818 Pokaż wiadomość
Twoj tata powinien raczej namawiac twoja mame na przeprosiny to ona powinna cie przeprosic... Moze nie zmieniaj tej pracy tata w koncu odposci jak bd widzial ze nie ma szans.... Wiem jak to jest tez wiele przykrych slow uslyszalam od mamy... nigdy mnie nie wspierala tez zazdroszcze innym.
Twoja mama powinna chodzic na terapie strasznie dziwnie sie zachowuje.... nie moze pogodzic sie z tym ze juz nie jestescie malymi dziecmi..... moze zaproponuj wspolna terapie?

W wieku matki to raczej neurolog albo geriatra.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-03-12, 17:35   #11
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Niestety jak ktoś miał trudny charakter czy to toksyczny czy narcystyczny i nic z tym nie zrobił przez całe życie to niestety z moich obserwacji wynika, że na starość u takiej osoby jest jeszcze gorzej i coraz ciężej z taką osobą wytrzymać.
Do tego dochodzą różne choroby, bole wieku starości i czasami demencja ( nie mówię że Twoja mama ma, ale czasami mijają miesiące nim rodzina się zorientuje).

Pozostaje ci przeczekać aż pójdziesz na macierzyńskie i mocno uciąć kontakty z rodzicami, jakkolwiek brutalnie to brzmi.
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-03-13, 12:33   #12
Maolia_handmade
Raczkowanie
 
Avatar Maolia_handmade
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 44
Dot.: Toksyczna relacja z matką

Tak, moja mama 74 lata, ale to nie jest zachowanie związane z wiekiem, bo zawsze taka była. Do psychologa nie pójdzie, to taki typ, że każdy jest chory, ma problemy, zachowuje się nieracjonalnie, a ona jest najmądrzejsza. Poza tym potrafi perfekcyjnie manipulować, ja byłam długo pod jej wpływem, ale zaczęłam się odcinać, byłam również na terapii. Postanowiłam te kontakty ograniczyć do kilku spotkań w ciągu roku. Ale widzę, że nie ma szans nawet na to, po prostu trzeba całkiem się odciąć... A miałam duże opory, chciałam chyba na siłę zachować pozory. Bo jednak mimo wszystko gdzieś tam kocham matkę. Ale widzę, że jednostronnie.
Udało mi się natomiast namówić ojca na wizytę u psychologa. " Z nieba" spadł mi konflikt na linii mama/brat związany z jego zaręczynami. Mam nadzieję, że tam przejrzy na oczy i zacznie być asertywniejszy.
__________________
Maolia_handmade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-03-13 13:33:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:14.