Uciążliwi, zbyt dumni sąsiedzi

[_bog]

Wchodzenie na góry (od 0:35)

https://www.youtube.com/watch?v=rxzXL3hwUp8

[Miss_Suze]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89575795]No ale co w tym złego " dzień dobry mówił"? To pokazanie, że wydawał się normalnym człowiekiem, a nie psychopatą mordującym rodziców.[/QUOTE]

No właśnie mówienie 'dzień dobry' nie świadczy o niczym. A często sąsiedzi używają tego pseudo argumentu. Jest to już mem i po prostu śmieszy. Niestety, ale potencjalni mordercy to niczym wyróżniający się ludzie. A na pewno nie wykluczysz, czy ktoś kogoś zabił czy nie, po tym czy mówi 'dzień dobry' na klatce.

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez PumpkinEyes

Co do panowania to marzy mi się egalitarny świat, gdzie wszyscy zwracają się do siebie na ty bez względu na wiek, wykształcenie czy status majątkowy.

Potwierdzam.

Ten zwyczaj właściwie jest bardzo często niewygodny. Wiele miałam sytuacji, że nie wiedziałam czy się zwracać do kogoś per Pan / Pani czy na ty.

W pracy musieli nam wyjaśniać, typu 'tutaj wszyscy w dziale mówimy sobie po imieniu'. Jak Ci nie wyjaśnią to się sama domyśl, jak masz mówić.

Tak mi się przypomniało jak mój facet na chwilę mnie zabrał do biura do swojej pracy, bo zapomniał laptopa. Na wejściu jego szef i dwóch innych pracowników. Nieco starsi od nas na pierwszy rzut oka. Mówię 'dzień dobry', a oni 'no siema'

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez marza_mr

Mylisz Sie (pisane wielką literą) grzecznościowe (pan/pani/państwo) z sie, które może oznaczać ona lub oni/one i czy to jest wersja liczby pojedynczej, czy mnogiej rozstrzyga forma czasownika (dla pojedynczej jest -t, dla mnogiej -en (tak samo, jak dla Sie grzecznościowego).
Sie (pisane wielką literą) jest uprzejme i nigdy nie używało się go pogardliwie, natomiast jakieś 100 i więcej lat temu formy sie (ona) lub er (on) używano w języku niemieckim zwracając się do służby, czy osób niższego stanu. Mam nadzieję, że w miarę jasno to napisałam

Dzięki, znam niemiecki i tę różnice miedzyy Sie i sie też- z tym, że w mowie to brzmi tak samo przecież.
takie moje gdybanie to było - skąd to się mogło wziąć na polskim terenie.
Dziękuję za to dalsze wyjaśnienie.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89576089]Treść usunięta[/QUOTE]

ja ten zwyczaj bardzo lubię, tyle ze ja nie slyszę za bardzo cześć na tych bardziej uczęszczanych szlakach tylko na takich bezludnych - ktos na godzine mnie minie i wtedy to jest fajnie się odezwać

Raz miałam sytuację ze jako jedyna wchodziłam z Kuźnic do schroniska Murowaniec (Tatry, bardzo uczęszczany szlak) wieczorem, tak że tłum schodził, a ja szlam spać do schroniska i jeden obcy chłopak idący z dziewczyną mi powiedział "cześć" a ta dziewczyna do niego wkurzone" a skad ty ją znasz??"

[Miss_Suze]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89577199]Raz miałam sytuację ze jako jedyna wchodziłam z Kuźnic do schroniska Murowaniec (Tatry, bardzo uczęszczany szlak) wieczorem, tak że tłum schodził, a ja szlam spać do schroniska i jeden obcy chłopak idący z dziewczyną mi powiedział "cześć" a ta dziewczyna do niego wkurzone" a skad ty ją znasz??" [/QUOTE]



W górach jest chyba taki zwyczaj. Też się zdziwiłam, jak ciągle obce osoby mi mówiły na szlaku 'dzień dobry'. Ale te górskie 'dzień dobry' wydaje mi się bardziej szczere, ludzie są uśmiechnięci, niż te 'dzień dobrowanie' cichym głosikiem na klatce od niechcenia

[Higurashi]

Napisane przez Miss_Suze

W górach jest chyba taki zwyczaj. Też się zdziwiłam, jak ciągle obce osoby mi mówiły na szlaku 'dzień dobry'. Ale te górskie 'dzień dobry' wydaje mi się bardziej szczere, ludzie są uśmiechnięci, niż te 'dzień dobrowanie' cichym głosikiem na klatce od niechcenia

Właśnie ostatnio wspomniałam o tym mojemu samcowi góralowi i on jest bardzo zaskoczony, że jak to na szlaku się wita z ludźmi, on się z tym nie spotkał. Dla mnie z kolei to norma, więc mieliśmy oboje srogie zdziwko

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[olabambola]

sama po górach nie chodzę, ale gdzieś czytałam, że powiedzenie "cześć" do mijanych na szlaku osób ma związek z tym, że wtedy tę osobę lepiej zapamietujemy i w razie jakiegoś wypadku tej oosby można sobie przypomnieć tę osobę

[Higurashi]

Napisane przez olabambola

sama po górach nie chodzę, ale gdzieś czytałam, że powiedzenie "cześć" do mijanych na szlaku osób ma związek z tym, że wtedy tę osobę lepiej zapamietujemy i w razie jakiegoś wypadku tej oosby można sobie przypomnieć tę osobę

O! Bardzo ciekawe wytłumaczenie i może coś w tym jest. Zwykle nie rozglądam się po ludziach, ale jak się z kimś witam, to spoglądam w jego stronę

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez olabambola

sama po górach nie chodzę, ale gdzieś czytałam, że powiedzenie "cześć" do mijanych na szlaku osób ma związek z tym, że wtedy tę osobę lepiej zapamietujemy i w razie jakiegoś wypadku tej oosby można sobie przypomnieć tę osobę

Chodzi też o sprawdzenie jak się człowiek czuje, jak odpowie raźnie to ok. A jak nie odpowie, jest splątany, słaby to trzeba pomoc.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89577298]Treść usunięta[/QUOTE]
Stąd się zwyczaj wzial.
Ludzie chodzą w USA po szlakach że słuchawkami?
Macie tam niedźwiedzie i pumy?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89577312]Treść usunięta[/QUOTE]
Nie używam słuchawek w czasie spacerów dla tego się zdziwilam. Spacer po lesie czy w górach to czas na kontakt z naturą. Czy Amerykanie witają się na szlaku jak Polacy, czy mijają się bez słów?

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[natalia_t]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89577355]Treść usunięta[/QUOTE]Kiedyś jak szłam do góry wypluwając resztki płuc to na pytanie dokąd prowadzi droga, którą idę, rezolutnie odpowiedziałam, że do dołu. W tamtym momencie byłam już tak zmęczona, że nie wiedziałam, co powiedziałam nie tak, że wszyscy wokół się śmiali. Załapałam po kilku minutach bycia na szczycie, jak obraz przestał mi śnieżyć i wróciły mi kolory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[marza_mr]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89577199]Dzięki, znam niemiecki i tę różnice miedzyy Sie i sie też- z tym, że w mowie to brzmi tak samo przecież.
takie moje gdybanie to było - skąd to się mogło wziąć na polskim terenie.
Dziękuję za to dalsze wyjaśnienie.[/QUOTE]

Cała przyjemność po mojej stronie

Co do pogrubionego, nie brzmi tak samo, bo jest inna forma czasownika.

[Anna1522]

Napisane przez Miss_Suze

Potwierdzam.

Ten zwyczaj właściwie jest bardzo często niewygodny. Wiele miałam sytuacji, że nie wiedziałam czy się zwracać do kogoś per Pan / Pani czy na ty

Miałam się nie wypowiadać, ale co mi tam Nie wiedziałaś jak się zwracać? Przecież to od razu widać po człowieku jak się do niego zwracać. To się wychwytuje instynktownie Do lepszych ludzi na "Pan".

Do mnie w dorosłym życiu tylko "matołki" próbowały się zwracać na "ty". i tylko na odległej prowincji Takie chyba wydzielam fluidy całkowicie poważnie

[Higurashi]

Napisane przez Anna1522

Miałam się nie wypowiadać, ale co mi tam Nie wiedziałaś jak się zwracać? Przecież to od razu widać po człowieku jak się do niego zwracać. To się wychwytuje instynktownie. Do "kmiećków" na ty, do lepszych ludzi na "Pan".


Do mnie w dorosłym życiu tylko "matołki" próbowały się zwracać na "ty". i tylko na odległej prowincji Takie chyba wydzielam fluidy całkowicie poważnie

Czyli jednak trolololo na pełnej, zieeeew

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Anna1522]

Poczytajcie sobie ten archiwalny wątek sprzed 16 lat:


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=188895



Większość komentujących nie chciała by mówić do nich "per ty"
Czyżby zmieniły się czasy?

[Higurashi]

Napisane przez Anna1522

Poczytajcie sobie ten archiwalny wątek sprzed 16 lat:


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=188895



Większość komentujących nie chciała by mówić do nich "per ty"
Czyżby zmieniły się czasy?

Tak, przed 16 lat dużo może się zmienić. Coś jeszcze?

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Anna1522]

Napisane przez Higurashi

Tak, przed 16 lat dużo może się zmienić. Coś jeszcze?

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Wasze (młodsze) pokolenie woli formę ty gdyż obcy kapitał wychowuje was na korposzczurów, zwykłych wyrobników. Trudno żeby do byle szeregowego wyrobnika zwracać się na "pan". Korporacjonistyczne wzorce i cała zagadka rozwiązana!!!!


Dodatkowym problemem jest dążenie do egalitaryzmu zarobków. Przysłowiowy pan Mietek-murarz zarabia więcej niż ludzie po ciężkich studiach.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89577563]Treść usunięta[/QUOTE]

Teraz tak to oceniasz. Kiedyś tak po prostu było.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Anna1522

Poczytajcie sobie ten archiwalny wątek sprzed 16 lat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=188895
Większość komentujących nie chciała by mówić do nich "per ty"
Czyżby zmieniły się czasy?

Większość wypowiadających oburzała się na jednostrone "ty".
Czyli 40 latek mówi do 25 na "ty" ale w druga stronę już mu nie pasuje.

[Higurashi]

Napisane przez Anna1522

Wasze (młodsze) pokolenie woli formę ty gdyż obcy kapitał wychowuje was na korposzczurów, zwykłych wyrobników. Trudno żeby do byle szeregowego wyrobnika zwracać się na "pan". Korporacjonistyczne wzorce i cała zagadka rozwiązana!!!!


Dodatkowym problemem jest dążenie do egalitaryzmu zarobków. Przysłowiowy pan Mietek-murarz zarabia więcej niż ludzie po ciężkich studiach.

Wolę być wyrobnikiem-korposzczurem niż taką odrealnioną paniusią, która nie umie inaczej pokazać swojego "autorytetu" więc wymaga od wszystkich specjalnego traktowania. Ja nie muszę używać jakichś sztucznych, nadmuchanych form, bo nie mam takich kompleksów.
A że pan Mietek zasuwający i stawiający ludziom domy zarabia więcej niż studenciak bez pomysłu na siebie, to akurat moim zdaniem bardzo dobrze.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[awia]

Troll trollem ale faktycznie ja również zauważylam że częściej niż wcześniej ludzie zwracają się do obcych na ty. Z tym że mnie to nie przeszkadza.

Jestem w wieku powyższego trolla i w knajpach, barach kelnerzy się zwracają "co wam podać".

Się głupio cieszę że "młodzieżowo" wyglądam. Chociaż wg Anny najwyraźniej się cieszę z braku szacunku u pospólstwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez awia

Troll trollem ale faktycznie ja również zauważylam że częściej niż wcześniej ludzie zwracają się do obcych na ty. Z tym że mnie to nie przeszkadza.

Jestem w wieku powyższego trolla i w knajpach, barach kelnerzy się zwracają "co wam podać".

Się głupio cieszę że "młodzieżowo" wyglądam. Chociaż wg Anny najwyraźniej się cieszę z braku szacunku u pospólstwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie cieszy się, to są kelnerzy- komuniści.
Forma WY była popularna za komuny

[chacaos]

Napisane przez Anna1522

Wasze (młodsze) pokolenie woli formę ty gdyż obcy kapitał wychowuje was na korposzczurów, zwykłych wyrobników. Trudno żeby do byle szeregowego wyrobnika zwracać się na "pan". Korporacjonistyczne wzorce i cała zagadka rozwiązana!!!!

Tymczasem w wątku o pracy w korporacji:

Napisane przez Anna1522

Dużo ofert tu, dużo tam. Może ktoś mi wreszcie podlinkuje te oferty bo jakoś nie widzę.

Jakieś kompleksiki wobec wyrobników z korpo?