Nie pasuję - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-12-12, 14:19   #1
Laurunia95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 9

Nie pasuję


Cześć, mam dwa problemy: jeden ze znajomymi mojego chłopaka, drugi z pracą, one się trochę łączą.
Jesteśmy razem od dwóch lat i do tej pory mieszkałam ze swoimi rodzicami w małej miejscowości, mój chłopak w najbliższym dużym mieście wynajmował mieszkanie od studiów. W tym roku wprowadziłam się do niego i zaczęłam spotykać jego najbliższych znajomych. Najczęściej widzimy się z jego najlepszym przyjacielem i jego dziewczyną. To są ludzie po studiach, dobrze zarabiający, widać że żyją na poziomie, dużo podróżują, spędzają aktywnie czas. I zawsze kiedy się widujemy, ja nie mam o czym mówić z nimi.
Jestem z małej miejscowości, tylko raz byłam zagranicą, na wycieczce szkolnej w Berlinie. Pracowałam do tej pory tylko dorywczo, a to w jakimś sklepie, a to jako animator na koloniach, to tu to tam. Oni są dla mnie mili i widać, że nie próbują się wywyższać, ale zawsze rozmowa jakoś zdycha, bo po prostu nie orientuję się w świecie w którym oni się obracają od lat, trudno mi się odnieść do jakichkolwiek anegdot z pracy, biznesu, rozwoju. Moje życie po prostu zawsze było no... proste. Moja rodzina nie ma dużo pieniędzy, na wakacje jeździłam może raz na dwa lata nad polskie morze, sama w sobie też nie jestem bardzo wygadana i elokwentna. Teraz nie wyjeżdżamy za bardzo nigdzie z chłopakiem ani nie planujemy żadnych wakacji, staramy się ogólnie nie wydawać na zbytki, bo oszczędzamy na wkład własny na mieszkanie, więc wszystkie różne aktywności, których bym miała ochotę z nim spróbować, żeby trochę się otworzyć na świat i zobaczyć takie życie odpada ze względu na dodatkowe koszty. Z tym że mój chłopak pochodzi z typowej klasy średniej, na studiach też co wakacje dużo podróżował, zawsze miał różne ciekawe hobby, próbował różnych sportów, więc on do tego świata niejako nalezy i potrafi się po nim poruszać.
Nie ułatwia sprawy też to, że próbuję szukać pracy, ale niemal wszędzie wymagany jest komunikatywny język angielski, którego ja totalnie nie znam. Przeleciała całą szkołę na dwójach i trójach z tego przedmiotu i nie jestem w stanie nic powiedzieć ani zrozumieć. Nie chcę znów skończyć na kasie w sklepie. Zupełnie nie wiem gdzie już szukać. Jak już czasem uda mi się dostać jakieś zaproszenie na rozmowę, to po pierwszej rozmowie telefonicznej z rekruterami już sie nigdy nie odzywają. Nie wiem zupełnie jak ruszyć ze swoim życiem do przodu. Do tej pory się nad tym nie zastanawiałam i po prostu żyłam tak, żeby mieć za co żyć, ale teraz jak poznaję tych wszystkich ludzi też chciałabym się tak spełniać, być światowa i robić ciekawe rzeczy. Być kimś. Ale wydaje mi się to zupełnie poza moją ligą. Wszędzie ten angielski albo wymagane konkretne doświadczenie. Próbowałam znaleźć jakąs pracę biurową, ale wszędzie ten język jest wymagany.
Chłopak na mnie nie wywiera presji, bo sam bardzo dobrze zarabia, ale chciałabym wpasować się w to otoczenie, być jak ci jego znajomi. Chciałabym też dokładać sie do naszego wspólnego budżetu, żebyśmy szybciej uzbierali na mieszkanie.
Bardzo prosze o jakieś sugestie, jakl można rozmawiać z ludźmi z innych sfer niż się jest samemu? Gdzie polecacie szukać pracy?
Laurunia95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 14:56   #2
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Nie pasuję

Nie musisz mieć wiele pieniędzy, zwiedzać i co tam jeszcze oni robią, by móc się wypowiedzieć na wiele tematów. Temat może wam zamierać, bo zwyczajnie nie nadajecie na "tych samych falach". Bycie kimś nie oznacza posiadania większej ilości pieniędzy i drogiego hobby. Nie staniesz się kimś, gdy zaczniesz jeździć na nartach, czy wyjedziesz na safari w kenii. Nie wyleczysz kompleksów, gdy zaczniesz upodabniać się do innych.

Jakie anegdoty z pracy, biznesu mówią? Wiele tego typu tekstów zrozumie wyłącznie osoba pracująca stolik obok. Rozwój, jaki rozwój?

Co do samej pracy - nie wszędzie angielski jest wymagany. Szczerzę mówiąc nie widzę jakoś szczególnie dużo prac biurowych z angielskim. Oczywiście są, lecz nie bardzo dużo. Obecnie z pracą jest ciężko. Sama szukam i tak marnego odzewu nigdy wcześniej nie miałam ( a też wcale nigdy rozchwytywana nie byłam). Koniec roku, kryzys, firmy redukują koszty. Do nauki języka polecam chociażby aplikację na telefon memrise.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 15:03   #3
Laurunia95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 9
Dot.: Nie pasuję

Nie chodziło mi o jakieś konkretne anegdoty dotyczace konkretnych sytuacji, tylko raczej takie rozmowy o rynku jako takim, o różnych branżach, oczekiwaniach wobec pracy, o tym jakie kierownictwo spoko a jakie nie etc.
Rozwój napisałam tak w skrócie, chodziło mi o to, że to są ludzie, którzy cały czas wydają się mknąć naprzód. Jakieś kursy, nauka nowych umiejętności, czytanie rozwojowych książek, artykułów, seminaria. Jak coś trenują, to konsultują z trenerem, ale potem też dużo wyszukują na ten temat w internecie, żeby wszystko jak najsensowniej zrobić. A ja tak jak pisałam zawsze widziałam pracę jako coś, za co mogę wyżyć. W codziennym życiu wystarczało mi oglądnięcie jakiegoś filmu, a jak z nimi rozmawiam to okazuje się, że nawet filmy można jakoś interpretować, że montaż, że muzyka, że coś było sugerowane już wczesniej w fabule, że akurat jak ktoś o czymś mówił, to było przejście na inną postać i to była jawna sufgestia do rozwiązania fabuły. Ja nigdy tak nie myslałam o najprostszych rzeczach. Mam wrażenie, że ci ludzie po prostu jakby widzą więcej w świecie przez to że są wyedukowani i doświadczeni.
Laurunia95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 15:06   #4
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: Nie pasuję

Szczerze zawsze moje zdumienie budzą osoby, które w XXI wieku olały angielski w szkole "bo tak". I nawet nie szukały alternatywy (np. niemiecki, skoro angielski nie siadł).
Sorry, aletutaj trzeba powiedzieć wprost - musisz nadgonić języki jeśli kiedykolwiek chcesz zobaczyć trochę świata i znaleźć lepszą pracę niż pomoc biurowa/biedronka (chociaż chyba już nawet w biedrze na kasie wymagają).
Są aplikacje, filmiki na yt, milion opcji. Tylko chęci potrzeba.
Co do reszty - w prostym życiu nie ma nic złego, o ile osobie je wiodącej to pasuje. A Ciebie zaczęło uwierać, więc ja bym się 3x zastanowiła czy mieszkanie i stabilizacja to taki super plan na już, czy nie możecie sobie zrobić kilku miesięcy luzu żebyś chociaż spróbowała pewnych aktywności, na które masz ochotę.
Warto dodać, że nie każde ciekawe hobby musi być drogie. I nie każde wakacje za granicą muszą drenować kieszeń.
Dużo z tego o czym piszesz w kontekście znajomych można "zdobyć" po prostu czytając.

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2022-12-12 o 15:07
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 15:21   #5
Laurunia95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 9
Dot.: Nie pasuję

Teraz tez to widzę, ale nie odkręcę tego błędu mlodości w tydzień. Nauka języka to lata. Chłopak zaproponował mi, że zapłaci mi za kurs językowy albo jakieś studia zaoczne jeśli bym chciała, ale co do studiów w ogole nie mam pomysłu na co mogłabym pójść i to też wyzwanie na parę lat, a kursu trochę się obawiam, zawsze miałam straszne problemy z nauką angielskiego, boję się, że to będą pieniądze wyrzucone w błoto.

Ta dziewczyna tego przyjaciela ostatnio mówiła mi, że w jej firmie szukają teraz osób na stanowiska biurowe w HR i mogłaby mnie zaproponować, bo mają jakis system (chyba referalowy?) i strasznie sie ucieszyłam, ale w domu chłopak mnie uświadomił, że to amerykańska firma i angielski jest wymagany. Ona wzięła za pewnik to, że na pewno znam język.



Jasne, że nie wszystkie hobby są obciążające finansowo, ale jak sie nasłuchałam o wspinaczkach, akrobatykach i innych sztukach walki i tenisach to nie mam ochoty na zwykłe bieganie.

Ja mam wrazenie ze nawet ksiazki, ktore czytalam to sa jakies zwykłe czytadła dla młodzieży, nie zdawałam sobie sprawę, że ludzie obecnie czytują książki na miarę lektur szkolnych, interpretują i są w stanie nawet żartować nawiązując do jakichś literackich analogii. Lektura byla dla mnie czyms do przerobienia w szkole. Wydawało mi się, że każdy tak ma.
Laurunia95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 15:28   #6
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Nie pasuję

Rozumiem, że masz komfortową sytuację, że nie musisz pracowac, a chlopak chce ci zafundowac kurs jezykowy? Brałabym, bo w doroslym zyciu rzadko ma sie szanse na cos takiego.
Angielski to must, z niemieckim jest masa ofert. Oczywiscie, ze to lata nauki, ale pomysl, gdzie bys byla gdybys zaczela te dwa lata temu?
Z reszta teraz jezyka mozna sie nauczyc za darmo lub za grosze. Tak samo z innymi hobby. Akrobatyka? Wspinaczka? No brzmi fajnie, ale co lubisz robic TY?

Sporo zajęc dodatkowych (językowych tez) jest na uniwersytatach otwattych i w domach kultury. Kosztują mało, a czasem nic. Więc da się mieć bardziej ciekawe zycie bez dużego nakładu kosztów. Ale jesli faktycznie ten swiat ci imponuje i chcialabys czegos wiecej, to do nauki - języka czy czegokolwiek. To z nieba nie spada.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 15:35   #7
Laurunia95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 9
Dot.: Nie pasuję

Ogólnie właśnie chłopak nie ma problemu z tym, żeby nas oboje utrzymywać, ale mówił mi, że powinnam w końcu kiedyś też znaleźć sobie pracę, bo będę się czuła lepiej mając niezależność finansową i mogąc się rozwijać, że jest dużo fajnych możliwości w mieście i że mogę znaleźć pracę którą bedę lubić. Ale ja nie mogę żadnej znaleźć, wszędzie nie przechodzę pierwszego etapu albo jest ten angielski w ofercie wymagany.



Ale masz rację, gdybym zaczęła terazc to za dwa lata miałabym z głowy chociaż ten kompleks angielskiego i wiecej możliwości.



To nie tak, ze ja chcę koniecznie tę aktobatykę na przykład. Po prostu chodzi o to, że ja nawet nie wiem, co bym lubiła, bo właśnie nigdy nie miałam możliwości spróbować czegoś innego. Unihokej raz na wuefie to był szczyt nowinkowych aktywności.
Laurunia95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-12-12, 15:36   #8
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Nie pasuję

Byłam też w trochę podobnej sytuacji. Nigdzie nie podróżowałam, za granicę to już w ogóle, a w Polskę dosłownie 3 razy do matury.
Ten aspekt można zmienić. Rozumiem, że oszczędzacie na mieszkanie, ale to nie powinno powodować, że wstrzymujesz życie, przeżywanie i doświadczanie nowych rzeczy w najlepszym dla siebie momencie życia. Myślę, że warto trochę zmienić priorytety w tym zakresie i poczuć to samodzielne dorosłe życie. Po taniości, na zniżkach czy rabatach, ale pozwiedzać trochę, popróbować nowych rzeczy, nowych sportów, aktywności, zainteresowań. Samo nic się nie zrobi, a życie tylko przeleci na myśleniu o tym, co mogłoby się robić gdyby coś tam.

Z pracą bez języka jest według mnie trudniej, ale nie jest to niewykonalne. Szukaj, sprawdzaj, wysyłaj CV. Pójdź na kurs, który proponuje chłopak - może w takiej formie lepiej Ci będzie szło niż w szkole.
Studiujesz teraz? Co robisz na co dzień?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 15:42   #9
Olkaaaa_s
Zakorzenienie
 
Avatar Olkaaaa_s
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 362
Dot.: Nie pasuję

Cytat:
Napisane przez Laurunia95 Pokaż wiadomość
Cześć, mam dwa problemy: jeden ze znajomymi mojego chłopaka, drugi z pracą, one się trochę łączą.
Jesteśmy razem od dwóch lat i do tej pory mieszkałam ze swoimi rodzicami w małej miejscowości, mój chłopak w najbliższym dużym mieście wynajmował mieszkanie od studiów. W tym roku wprowadziłam się do niego i zaczęłam spotykać jego najbliższych znajomych. Najczęściej widzimy się z jego najlepszym przyjacielem i jego dziewczyną. To są ludzie po studiach, dobrze zarabiający, widać że żyją na poziomie, dużo podróżują, spędzają aktywnie czas. I zawsze kiedy się widujemy, ja nie mam o czym mówić z nimi.
Jestem z małej miejscowości, tylko raz byłam zagranicą, na wycieczce szkolnej w Berlinie. Pracowałam do tej pory tylko dorywczo, a to w jakimś sklepie, a to jako animator na koloniach, to tu to tam. Oni są dla mnie mili i widać, że nie próbują się wywyższać, ale zawsze rozmowa jakoś zdycha, bo po prostu nie orientuję się w świecie w którym oni się obracają od lat, trudno mi się odnieść do jakichkolwiek anegdot z pracy, biznesu, rozwoju. Moje życie po prostu zawsze było no... proste. Moja rodzina nie ma dużo pieniędzy, na wakacje jeździłam może raz na dwa lata nad polskie morze, sama w sobie też nie jestem bardzo wygadana i elokwentna. Teraz nie wyjeżdżamy za bardzo nigdzie z chłopakiem ani nie planujemy żadnych wakacji, staramy się ogólnie nie wydawać na zbytki, bo oszczędzamy na wkład własny na mieszkanie, więc wszystkie różne aktywności, których bym miała ochotę z nim spróbować, żeby trochę się otworzyć na świat i zobaczyć takie życie odpada ze względu na dodatkowe koszty. Z tym że mój chłopak pochodzi z typowej klasy średniej, na studiach też co wakacje dużo podróżował, zawsze miał różne ciekawe hobby, próbował różnych sportów, więc on do tego świata niejako nalezy i potrafi się po nim poruszać.
Nie ułatwia sprawy też to, że próbuję szukać pracy, ale niemal wszędzie wymagany jest komunikatywny język angielski, którego ja totalnie nie znam. Przeleciała całą szkołę na dwójach i trójach z tego przedmiotu i nie jestem w stanie nic powiedzieć ani zrozumieć. Nie chcę znów skończyć na kasie w sklepie. Zupełnie nie wiem gdzie już szukać. Jak już czasem uda mi się dostać jakieś zaproszenie na rozmowę, to po pierwszej rozmowie telefonicznej z rekruterami już sie nigdy nie odzywają. Nie wiem zupełnie jak ruszyć ze swoim życiem do przodu. Do tej pory się nad tym nie zastanawiałam i po prostu żyłam tak, żeby mieć za co żyć, ale teraz jak poznaję tych wszystkich ludzi też chciałabym się tak spełniać, być światowa i robić ciekawe rzeczy. Być kimś. Ale wydaje mi się to zupełnie poza moją ligą. Wszędzie ten angielski albo wymagane konkretne doświadczenie. Próbowałam znaleźć jakąs pracę biurową, ale wszędzie ten język jest wymagany.
Chłopak na mnie nie wywiera presji, bo sam bardzo dobrze zarabia, ale chciałabym wpasować się w to otoczenie, być jak ci jego znajomi. Chciałabym też dokładać sie do naszego wspólnego budżetu, żebyśmy szybciej uzbierali na mieszkanie.
Bardzo prosze o jakieś sugestie, jakl można rozmawiać z ludźmi z innych sfer niż się jest samemu? Gdzie polecacie szukać pracy?
Och, widzę w tym poście elementy "starej siebie"

Pochodzę co prawda z rodziny, w której stawiano bardzo mocno na edukację, rodzice zarazili mnie pasją czytania książek i zawsze miałam dobre oceny, ale na tym różnice się kończą.

Moi rodzice są wykształconymi, jednak prostymi ludźmi mieszkającymi w małej miejscowości. Też nie jeździłam na wakacje, też nie miałam fajnego hobby i kiedy poszłam na studia, miałam wrażenie, że wszyscy są lepsi ode mnie ze względu na zaplecze ekonomiczne-kulturowe, wspierającą rodzinę itd. Też myślałam, że nigdy nie dołączę do tych "lepszych".

Co mi pomogło?
-wsparcie kochającego partnera (to masz),
-terapia (praca nad niskim poczuciem ważności),
-rozwój- angielski to jest teraz mus, warto się go pouczyć także po to, żeby poszerzyć swoje horyzonty (w tym języku masz dostęp do wielu źródeł w każdej dziedzinie), staraj się być na bieżąco z tym, co się dzieje na świecie, w kulturze (także tej pop), zadbaj o siebie i kondycję fizyczną itd.
-możesz sobie napisać na kartce, co chcesz mieć od życia, co Ci imponuje w znajomych chłopaka i krok po kroku dążyć do tego.

Masz ogromne szczęście, że masz w swoim najbliższym otoczeniu osoby, które odnoszą sukcesy i mają w życiu to, co Ty chcesz mieć. Odpowiednie otoczenie skłania do zmian- jeśli masz dookoła ludzi, którzy od życia wymagają mało i się przez nie prześlizgują, to jest duża szansa, że Ty też tak będziesz robić. Odwrotna sytuacja występuje, kiedy otaczasz się ludźmi, którzy Ci imponują i mają fajne życie.

Życzę Ci powodzenia, bo naprawdę masz bardzo sprzyjające Ci okoliczności, żeby zmienić swoje życie na lepsze. Będzie to wymagało wysiłku i postęp nie będzie szedł liniowo, raczej czekają Cię wzloty i upadki niemniej warto.

Poczucie, że zapracowało się na swoje fajne życie pomimo niesprzyjającego startu, jest bezcenne
Olkaaaa_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 15:48   #10
Laurunia95
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 9
Dot.: Nie pasuję

Odkąd się do niego wprowadziłam te parę miesięcy temu, w sumie tylko szukam pracy. Robię zakupy, gotuję, żeby jakoś zabić czas. Moj chłopak też pracuje zdalnie, więc w ciągu dnia cały czas sobie gadamy z przerwami, kiedy musi się na czymś skupić.



Co do odsuwania priorytetu z mieszkaniem i daniem sobie luzu na kilka miesięcy, bardzo chętnie poruszyłabym ten temat, nie sądzę, żeby chłopak miał z tym problem, ale czułabym się bardziej komfortowo, mogąc to zasugerować kiedy będę miała też swoją własną wypłatę. Póki co działa to tak, że na telefonie mam jego kartę, którą płacę na codzień za zakupy i on też zupełnie nie kontroluje tego, co kupuję, ufa mi że nie rozwalam pieniędzy na głupoty, ale jednak głupio mi rozporządzać tym, co na dłuższą metę powinniśmy z nimi robić, jeśli chodiz już o większe wydatki typu wakacje. Wolałabym sama chociaż mieć już pracę, żeby podjąć ten temat.

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Olkaaa, bardzo podniósł mnie na duchu Twój komenatarz, dziękuję! Mam nadzieję, że rzeczywiście to możliwe, żeby tak odmienić swoje życie
Laurunia95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 16:01   #11
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 081
Dot.: Nie pasuję

Teraz masz czas, świetny moment na angielski. Ale na takie autentyczne kucie, ciśnięcie. Po kilka godzin dziennie. Poza tym zrób jakiś darmowy kurs online z interesującej Cię dziedziny lub pod kątem pracy, wybierz kilka trochę ambitniejszych książek i zacznij działać. Małymi krokami osiągniesz duże rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-12-12, 16:02   #12
Wykopki
Raczkowanie
 
Avatar Wykopki
 
Zarejestrowany: 2022-09
Wiadomości: 39
Dot.: Nie pasuję

Cytat:
Napisane przez Laurunia95 Pokaż wiadomość
Teraz tez to widzę, ale nie odkręcę tego błędu mlodości w tydzień. Nauka języka to lata.
Ja to widzę tak, że zakiełkowały w Tobie pewne ambicje, ale brakuje tutaj odpowiedniego nastawienia.
Jeśli chcesz coś osiągnąć to czas uzbroić się w cierpliwość i postawić sobie cel na lata, nie na tydzień.
Możliwości edukacji i rozszerzania horyzontów dzisiaj jest bardzo dużo - youtube, darmowe aplikacje. Warto zacząć już teraz, a jest duża szansa, że to polubisz i wejdzie Ci w nawyk.
No chyba, że oczekujesz jakiejś magicznej rady, ale takiej nie ma.
Wykopki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 16:02   #13
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Nie pasuję

Cytat:
Napisane przez Laurunia95 Pokaż wiadomość
Teraz tez to widzę, ale nie odkręcę tego błędu mlodości w tydzień. Nauka języka to lata. Chłopak zaproponował mi, że zapłaci mi za kurs językowy albo jakieś studia zaoczne jeśli bym chciała, ale co do studiów w ogole nie mam pomysłu na co mogłabym pójść i to też wyzwanie na parę lat, a kursu trochę się obawiam, zawsze miałam straszne problemy z nauką angielskiego, boję się, że to będą pieniądze wyrzucone w błoto.

Ta dziewczyna tego przyjaciela ostatnio mówiła mi, że w jej firmie szukają teraz osób na stanowiska biurowe w HR i mogłaby mnie zaproponować, bo mają jakis system (chyba referalowy?) i strasznie sie ucieszyłam, ale w domu chłopak mnie uświadomił, że to amerykańska firma i angielski jest wymagany. Ona wzięła za pewnik to, że na pewno znam język.
Wcale nie musiała brać tego za pewnik. Po prostu zaproponowała bez jakiejś większej analizy. Może z grzeczności.

Nie rozumiem Twojego podejścia. Najpierw piszesz o rozwoju i masz na to super możliwość, ale nie, bo to wymaga czasu. WSZYSTKO wymaga czasu. Nie opanujesz żadnej dziedziny bez wielu godzin ćwiczeń, treningów. Czy to studia, język czy nauka gry na flecie.

Cytat:
Napisane przez Laurunia95 Pokaż wiadomość
Jasne, że nie wszystkie hobby są obciążające finansowo, ale jak sie nasłuchałam o wspinaczkach, akrobatykach i innych sztukach walki i tenisach to nie mam ochoty na zwykłe bieganie.
Hobby ma dawać przyjemność.

Cytat:
Napisane przez Laurunia95 Pokaż wiadomość
Ja mam wrazenie ze nawet ksiazki, ktore czytalam to sa jakies zwykłe czytadła dla młodzieży, nie zdawałam sobie sprawę, że ludzie obecnie czytują książki na miarę lektur szkolnych, interpretują i są w stanie nawet żartować nawiązując do jakichś literackich analogii. Lektura byla dla mnie czyms do przerobienia w szkole. Wydawało mi się, że każdy tak ma.
Nie każdy tak ma. Są ludzie czytający, a są tacy, którzy nie czytają wcale. Gwarantuje ci, że nikt nie czyta wyłącznie super ambitnych powieści.

Po za tym, siedzisz w domu, masz czas - idź do biblioteki. Zapytaj faceta o fajny tytuł, poczytaj na forach dyskusje, zapisz się do grup czytelniczych na fb.


Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Sorry, aletutaj trzeba powiedzieć wprost - musisz nadgonić języki jeśli kiedykolwiek chcesz zobaczyć trochę świata i znaleźć lepszą pracę niż pomoc biurowa/biedronka (chociaż chyba już nawet w biedrze na kasie wymagają).,

Proszę cię... już widzę te zdolności językowe każdej kasjerki za najniższą. I tu nie uwłaczając nikomu pracującemu na kasie, bo to nie jest moim zamiarem.

Jeszcze jedno autorko... na ile Ty tego wszystkiego sama chcesz, a na ile robisz to przez pryzmat kogoś. Bo znajomi mogą inspirować, ale to wszystko. Uczyć się czy cokolwiek masz robić przede wszystkim dla siebie.

Edytowane przez 26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Czas edycji: 2022-12-12 o 16:04
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 16:09   #14
Ciapna
Przyczajenie
 
Avatar Ciapna
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 28
Dot.: Nie pasuję

Cześć,
a ja Ci powiem tak, zastanów się, czego chcesz i idź w tym kierunku. Jeżeli faktycznie chcesz pójść na kurs, to idź. Jeżeli nie, to tego nie rób. Nie zmuszaj się.
Po swoich doświadczeniach wiem, że nie można dopasowywać się do znajomych partnera. Wiele lat czułam się gorsza od znajomych mojego byłego, mimo że byłam lepiej wykształcona, znałam języki, ale oni lepiej zarabiali i bardzo się wywyższali. Wtedy myślałam, że problem jest ze mną. Dzisiaj prowadzę zupełnie inny tryb życia, mam dobrą pracę i wspierającego chłopaka, który posiada podobne priorytety jak ja, chce się uczyć, rozwijać, zwiedzać świat. Przy nim nie muszę niczego udawać.
Zawsze lepiej inspirować się kimś, kto idzie do przodu, ale pomyśl, czy to, jacy są ci znajomi, po prostu ci odpowiada. Czasami czujemy się przy kimś źle i tyle i lepiej iść w swoją stronę.
__________________
Ciapna
Ciapna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 16:13   #15
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Nie pasuję

Cytat:
Napisane przez Ciapna Pokaż wiadomość
Cześć,
a ja Ci powiem tak, zastanów się, czego chcesz i idź w tym kierunku. Jeżeli faktycznie chcesz pójść na kurs, to idź. Jeżeli nie, to tego nie rób. Nie zmuszaj się.
Po swoich doświadczeniach wiem, że nie można dopasowywać się do znajomych partnera. Wiele lat czułam się gorsza od znajomych mojego byłego, mimo że byłam lepiej wykształcona, znałam języki, ale oni lepiej zarabiali i bardzo się wywyższali. Wtedy myślałam, że problem jest ze mną. Dzisiaj prowadzę zupełnie inny tryb życia, mam dobrą pracę i wspierającego chłopaka, który posiada podobne priorytety jak ja, chce się uczyć, rozwijać, zwiedzać świat. Przy nim nie muszę niczego udawać.
Zawsze lepiej inspirować się kimś, kto idzie do przodu, ale pomyśl, czy to, jacy są ci znajomi, po prostu ci odpowiada. Czasami czujemy się przy kimś źle i tyle i lepiej iść w swoją stronę.
Oczywiście, że nie ma co na siłę dostosowywac się do znajomych partnera, ale...
samodzielność finansowa
praca
wychodzenie z domu
znajomość angielskiego na chociaż B1
to sa takie normy i jak autorka myslala, ze nikt wokól niej nie czyta ksiazek, to ja z kolei myslalam, ze kazdy wokół mnie ogarnia zycie w wyzej wymieniony przeze mnie sposób. to nie jest jakieś dostosowywanie sie na sile, ale podstawa, aby funkcjonować jakoś. Ja rozumiem, że każdy ma swoje układy w zwiazku, ale lepiej miec swoja kasę niż nie miec. No i co tak robic cale zycie? Obiady gotowac? Ile to zajmuje? Godzine dziennie? A poza tym ani ksiazki, ani hobby, ani pracy. Egzystencja.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 16:14   #16
Eloyolo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 136
Dot.: Nie pasuję

A ile wy macie lat? Rozumiem ze skonczylas tylko liceum?
Eloyolo jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 16:20   #17
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Nie pasuję

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89437225]. Ja rozumiem, że każdy ma swoje układy w zwiazku, ale lepiej miec swoja kasę niż nie miec. No i co tak robic cale zycie? Obiady gotowac? Ile to zajmuje? Godzine dziennie? A poza tym ani ksiazki, ani hobby, ani pracy. Egzystencja.[/QUOTE]

Ale autorka szuka pracy od kilku miesięcy. Pisałam już - obecnie z pracą nie jest kolorowo, tym bardziej, gdy autorka nie ma super doświadczenia ani nic.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 16:20   #18
Ciapna
Przyczajenie
 
Avatar Ciapna
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 28
Dot.: Nie pasuję

A ja tam myślę, że niech każdy żyje jak chce.
Znałam kiedyś całe mnóstwo osób, które tylko spełniało podstawowe potrzeby fizjologiczne, plus mecze i playstation jako rozrywka, alkohol wiadomo i praca jako obowiązek. Nikt ich nie krytykował, bo spędzali czas w swoim gronie.
__________________
Ciapna
Ciapna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 16:22   #19
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Nie pasuję

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89437229]Ale autorka szuka pracy od kilku miesięcy. Pisałam już - obecnie z pracą nie jest kolorowo, tym bardziej, gdy autorka nie ma super doświadczenia ani nic.[/QUOTE]

Rozumiem, tym bardziej te kilka miesięcy poświęciłabym na naukę angielskiego czy czegokolwiek, co pozwoli mi tą pracę zdobyć.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Ciapna Pokaż wiadomość
A ja tam myślę, że niech każdy żyje jak chce.
Znałam kiedyś całe mnóstwo osób, które tylko spełniało podstawowe potrzeby fizjologiczne, plus mecze i playstation jako rozrywka, alkohol wiadomo i praca jako obowiązek. Nikt ich nie krytykował, bo spędzali czas w swoim gronie.
To jest ok, oczywiście. Ale trzeba mieć za co żyć, autorka nie ma.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-12-12, 16:23   #20
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Nie pasuję

A napisz, w czym jesteś dobra? Co jest łatwe dla Ciebie, a trudniejsze dla innych ludzi? Z prośbą o jaką pomoc ludzie się do Ciebie zwracają? Co w Tobie najbardziej cenią?

Na YouTubie jest sporo twórców, którzy robią fajne recenzje/analizy filmów, seriali, książek i gier, zarówno tzw. ambitnych tytułów, jak i tych należących do popkultury. Z wrażliwością człowiek się nie rodzi. Jeśli chcesz przestać traktować kulturę tylko w kategoriach pustej rozrywki, musisz potraktować samo skonsumowanie danego dzieła jako pierwszy etap - kolejnym jest dowiedzenie się, co na jego temat myślą ludzie mądrzejsi w danej dziedzinie. Kolejnym zastanowienie się, czy ich opinia otworzyła Ci oczy, czy też kompletnie się z nią nie zgadzasz. Kolejnym ewentualna dyskusja, jeśli masz z kim dyskutować, ewentualnie można z samą sobą. Jeśli raz w tygodniu w ten sposób odhaczysz np. jeden film, to za rok będziesz miała 50, o których umiesz się wypowiedzieć, zapamiętasz chociaż kilka nazwisk reżyserów, zaczniesz dostrzegać w nich dużo więcej i będziesz mogła się snobizować oglądaniem filmów tak samo jak wszyscy inni (żarcik). Oczywiście mogą to być książki, obrazy, utwory muzyczne, zależnie od tego, co Cię interesuje - i uwaga, pasja to nie jest uderzenie pioruna, tylko praca, żeby wgłębić się w jakiś temat na tyle, by zauważyć tyle niuansów i ciekawostek, że nie możesz się oderwać. Nie musisz być na bieżąco ze wszystkim. Nikt nie jest.

Co do angielskiego, trzeba wziąć się do roboty i nie szukać wymówek i usprawiedliwień. Przyda się nauczyciel do ogarnięcia podstaw plus jak najwięcej otaczania się językiem. Jeśli faktycznie jesteś absolutnie oporna na ten język (chociaż stawiam, że jak niemal każde językowe ,,beztalencie'' miałaś kiepskich nauczycieli w szkole i przenosisz to doświadczenie na całe swoje życie, niekoniecznie interesując się nowoczesną glottodydaktyką i różnymi metodami) to spróbuj z niemieckim.

Podróże można ogarnąć po kosztach np. śledząc strony z tanimi lotami. Ale rozumiem Cię, że chcesz wyjść z takimi inicjatywami gdy już zaczniesz zarabiać.
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 17:04   #21
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nie pasuję

a w jakim kierunku sie ksztalcilas? co planowalas robic po skonczeniu edukacji? czemu to nie wyszlo? czy myslalas zeby sie przebranzowic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 17:09   #22
Sylia166
Raczkowanie
 
Avatar Sylia166
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
Dot.: Nie pasuję

Za bardzo się przejmujesz no i towarzystwo w jakim się obracasz średnio do Ciebie pasuje i tyle. Ja też jestem z tych "prostych", jakoś nigdy nie marzyło mi się robienie kariery, lubię po prostu stabilność, jakąś rutynę, spacerki, na wyjazd na wakacje zawsze odłożę, już mam wpłaconą zaliczkę na wycieczkę w czerwcu i wcale to nie są kosmiczne kwoty, a nie zarabiam extra. Zależy kto jakie ma priorytety, no i mój facet pracuje fizycznie od lat, lubi to co robi, dopasowaliśmy się do siebie, ja żadnych kompleksów przy nim nie mam ani przy jego znajomych, bo jesteśmy z tej samej "bańki"

Edytowane przez Sylia166
Czas edycji: 2022-12-12 o 17:12
Sylia166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 17:29   #23
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Nie pasuję

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89437278]a w jakim kierunku sie ksztalcilas? co planowalas robic po skonczeniu edukacji? czemu to nie wyszlo? czy myslalas zeby sie przebranzowic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Jak ma się przebranżowić, skoro nic szczególnego nie robiła?
Autorko, a nie chcesz iść do jakiejś szkoły policealnej/pomaturalnej?
Jesteś zarejestrowana w biurze pracy?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 17:33   #24
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Nie pasuję

Ja tylko podpowiem ze do nauki jezykow jest teraz masa swietnych bezplatnych apek.

Zainstaluj sobie Duolingo, Busuu, Falou i ciśnij.

Nie trzeba wydawać na kursy, ksiazki, tracic czas na dojazdy. Wystarczy miec motywacje i sumiennie dziennie odrabiać lekcje.
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 18:05   #25
nvm0990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 71
Dot.: Nie pasuję

A ja niestety nie zgodze sie z wiekszoscia odpowiedzi tutaj i nie poklepie Cie po glowce.

Naprawde nie jestem w stanie zrozumiec, jak dorosla kobieta moze dobrowolnie tak nisko sama siebie stawiac.

Co bedzie jezeli chlopak sie z toba rozstanie? Oczywscie nikomu tego nie zycze, ale taka sytuacja moze sie zdazyc. Co wtedy bedzie, wrocisz do siebie? Co jezeli zacznie Cie zle traktowac. Tez nie odejdziesz? Co jezeli chlopak straci prace?

Wedlug mnie postawilas sama siebie w fatalnej sytuacji. Ja bym sie nie przeprowadzila do chlopaka nie majac pracy, ale rozumiem ze kazdy jest inny, mi osobiscie by na to honor nie pozwolil zeby ktos mnie tyle czasu utrzymywal. Z tego co piszesz chlopak zachowuje sie w porzadku, ale zycie jest nieprzewidywalne i wszystko moze sie zdarzyc.

Na tym etapie to ze nie masz hobby albo ze nie podrozowalas tylko to jest najmniejszy problem i nie radzilabym sie na tym skupiac. Zacznij od naprawiania ogromnych luk w edukacji i poszukaj pracy. Jak zaczniesz zarabiac, wtedy zacznij myslec o hobby. Napisalas ze zwyklego biegania nie mozna porownywac do akrobatyki. Otoz mozna I wcale nie uwazam ze jedno jest lepsze od drugiego. Systematyczne bieganie to bardzo wymagajacy sport, a Twoje podejscie jest lekcewazace no ale nie o tym.

Wracajac do pracy - skoro nikt Cie nie zaprasza na rozmowy albo odpadasz ciagle to znaczy ze moze nie szukasz pracy tam gdzie powinnas. Do HRow jak ktos pisal wcale nie tak latwo sie dostac bez znajomosci jezyka i zadnych studiow... Uwazam ze na tym etapie zadne praca nie hanbi i lepiej zaczepic sie gdzies niz przez kolejne pol roku zyc za kase chlopaka. Wiem ze nie chcialabys pracowac na kasie, ale od czegos trzeba zaczac, a ty nie masz zadnego innego doswiadczenia. Jest tyle szkol policealnych, kursow, warto sie tym zainteresowac.

Pamietaj ze robisz to dla siebie, bo chlopak moze zniknac w kazdej chwili, a budowanie swojego zycia na kims nigdy nie konczy sie dobrze (no chyba ze ktos urodzil sie Georgina Rodriguez ).
nvm0990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 18:18   #26
nadia001
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 86
Dot.: Nie pasuję

Zainwestuj w siebie. Zapisz się na lekcje angielskiego, prywatnie albo może do jakiejś szkoły? Każdego języka można się nauczyć. Nie rób tego po to żeby zaimponować innym, ale po to aby móc się rozwijać i znaleźć dobra pracę. Skoro nie pracujesz, to czemu nie pójść na jakiś kurs języka?

Sent from my SM-G996B using Tapatalk
nadia001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 18:46   #27
emiliais
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 774
Dot.: Nie pasuję

Cytat:
Napisane przez Laurunia95 Pokaż wiadomość
Nie chodziło mi o jakieś konkretne anegdoty dotyczace konkretnych sytuacji, tylko raczej takie rozmowy o rynku jako takim, o różnych branżach, oczekiwaniach wobec pracy, o tym jakie kierownictwo spoko a jakie nie etc.
Rozwój napisałam tak w skrócie, chodziło mi o to, że to są ludzie, którzy cały czas wydają się mknąć naprzód. Jakieś kursy, nauka nowych umiejętności, czytanie rozwojowych książek, artykułów, seminaria. Jak coś trenują, to konsultują z trenerem, ale potem też dużo wyszukują na ten temat w internecie, żeby wszystko jak najsensowniej zrobić. A ja tak jak pisałam zawsze widziałam pracę jako coś, za co mogę wyżyć. W codziennym życiu wystarczało mi oglądnięcie jakiegoś filmu, a jak z nimi rozmawiam to okazuje się, że nawet filmy można jakoś interpretować, że montaż, że muzyka, że coś było sugerowane już wczesniej w fabule, że akurat jak ktoś o czymś mówił, to było przejście na inną postać i to była jawna sufgestia do rozwiązania fabuły. Ja nigdy tak nie myslałam o najprostszych rzeczach. Mam wrażenie, że ci ludzie po prostu jakby widzą więcej w świecie przez to że są wyedukowani i doświadczeni.
Tu edukacja nie jest konieczna, wystarczy ciekawość, otwartość, spostrzegawczość. Można coś robić powierzchownie, a można świadomie się skupić na bardziej szczegółowym "chłonięciu" czegoś. Są ludzie, którzy zjeżdżają poł świata, ale robią to bezrefleksyjnie i nic nie są w stanie potem powiedzieć ciekawego.
Da się prowadzić rozmowę z kimś na temat, o którym nie wiesz za wiele. Wystarczy bardziej słuchać, próbować się zainteresować, zadawać pytania. Nie musisz zawsze dorzucać czegoś od siebie. A ludzie lubią, jak się mniej mówi, a więcej słucha i zadaje pytania, co świadczy o zainteresowaniu. I w ogóle to jest super sprawa, że masz okazję od takich ludzi się dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć, i jeszcze traktują Cię z szacunkiem i nie wywyższają się.
emiliais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 18:48   #28
Farfalla97
Rozeznanie
 
Avatar Farfalla97
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 789
Dot.: Nie pasuję

95 w Twoim nicku to rocznik?

Edytowane przez Farfalla97
Czas edycji: 2022-12-12 o 18:53
Farfalla97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 19:03   #29
ZoSo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 68
Dot.: Nie pasuję

Kim chciałaś być jak byłaś mała? Jakie przedmioty lubiłaś w szkole? Angielski na poziomie B1 to jest absolutne minimum w dzisiejszych czasach, żeby mieć pracę biurową. Moim zdaniem najpierw powinnaś się skupić na tym, co umiesz, co Cię interesuje zamiast próbować dorównać innym. Nie musisz pracować w biurze. Możesz być fryzjerką, policjantką albo terapeutką zajęciową. Mam koleżanki po trudnych studiach, które zostały stylistkami paznokci, bo to było to, co ich naprawdę kręciło. Spróbuj zapisać się do urzędu pracy, często mają w ofercie kursy. Nie mówię, że nie możesz teraz zacząć się interesować nauką, kulturą, skończyć studiów czy nauczyć się języka, ale aspiracja do tego powinna pochodzić od Ciebie a nie od innych. Nawet to, co robisz teraz - gotowanie, jeśli masz do tego smykałkę i chęci można przekształcić w zawód.
ZoSo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-12-12, 19:06   #30
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Nie pasuję

Czy Ty masz naprawdę potrzebę żeby się rozwijać czy może czujesz, że powinnaś, żeby nie odstawać od towarzystwa? Myślę, że to jest absolutnie podstawowe pytanie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-12-27 20:24:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:31.