2023-08-23, 17:54 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 9
|
Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Jestem w związku z P. od ośmiu miesięcy, spotykamy się prawie rok. Jesteśmy oboje lekko po 40. Ogólnie dogadujemy się, jesteśmy dopasowani w wielu aspektach i nasza relacja układała się bardzo dobrze, książkowo. Poznałam jego rodzinę, znajomych. Nie mieszkamy razem, dzieli nas jakieś może 60 km, przebywamy stale ze sobą przez przynajmniej 3-4 dni w tygodniu. P. przyjeżdża do mnie, tutaj nocuje, stąd jeździ do pracy ponieważ właśnie wykańcza się jego nowe mieszkanie (stan deweloperski), a na razie mieszka z rodzicami (poznałam ich), żeby nie kumulować kosztów (najem + kredyt). Siłą rzeczy przebywamy głównie u mnie, czasem mamy wypad na obiad do jego rodziców (i inne pomysły na spędzanie czasu). Postanowiłam kupić mieszkanie w jego mieście (duże miasto wojewódzkie) - pozwala mi na to praca zdalna. Moja prawie dorosła córka (z która partner ma bardzo dobre relacje) bardzo chce się przeprowadzić do większej metropolii, był to jej pomysł. Oglądałyśmy mieszkania, to byłaby dobra inwestycja. Chciałabym kupić mieszkanie do remontu lub deweloperskie. I tu się pojawiły schody. Mówię do partnera o moim pomyśle, i o tym, że przecież kupując takie mieszkanie nie będę mogła się wprowadzić od razu (remont) , oczekiwałam może, że wyjdzie od niego propozycja choćby czasowego wspólnego zamieszkania (parę miesięcy, może pół roku). Nic takiego się nie stało, w zamian usłyszałam rady, że w takiej sytuacji mogę zamieszkać u siostry (w innym mieście wojewódzkim, ponad 100 km od tamtego!), lub muszę szukać mieszkania, którego stan pozwoli mi na wprowadzkę od razu. Zrobiło mi się bardzo przykro. Czy naprawdę kupując mieszkanie w mieście X, w którym zamieszka mój partner (odbiór mieszkania w listopadzie) muszę się tułać po rodzinie 100 km dalej albo rezygnować z zamiaru wykończenia mieszkania tak jak bym chciała? Czy to normalne? Zadałam mu wprost pytanie, czy nie myślał o opcji, w której czysto hipotetycznie, gdyby jednak trafiło mi się dobre mieszkanie deweloperskie, mogłabym z córką jakoś ten czas oczekiwania na remont przeczekać. On na to, że nie myślał jeszcze, bo odbiór dopiero w listopadzie, i że nie wyobraża sobie tego ze względu na nasz (mój i córki) komfort. że to nie będzie tak jak teraz w moim mieszkaniu wynajmowanym, gdzie jest dużo miejsca. Powiedziałam, że OK, rozumiem, wiem, na co się piszę, że jakoś to przetrwamy. A on na to gdzie będzie spać moja córka, bo musiałaby w salonie (tam jest salon z aneksem i sypialnia, 47 metrów). Mówię, trudno, przecież jest miejsce (ale gdyby nie zechciała to się wycofam z pomysłu). Partner wciąż miał wielkie wątpliwości i było widać, że ewidentnie tego nie chce. Tłumaczyłam mu, że przecież nie wbijam mu na chatę forever, to przejściowa sytuacja, nie stać mnie na takie kumulowanie opłat. W końcu widząc jego postawę, zdenerwowałam się, bardzo mnie to zabolało, powiedziałam, że ta reakcja pokazuje, kim dla niego naprawdę jestem. Że związek to nie tylko miłe chwile, to też różne sytuacje, mogę np. zachorować, stracić pracę, potrzebować czasem pomocy, mieć poczucie, że można na kimś polegać. Jego reakcja? Był zły, nie chciał już o tym rozmawiać, stwierdził, że pół dnia mówię, jaki to on jest zły i że specjalnie sprowokowałam taką sytuację, żeby się pokłócić. Mam żal, bo ja wyszłam do niego praktycznie ze wszystkim, jest u mnie 3-4 dni w tygodniu (u rodziców ma tylko ciasny zagracony pokój), spodziewałam się, że okresowe zamieszkanie u niego to będzie coś oczywistego. Ja tak bym postąpiła, gdyby on był w analogicznej sytuacji. Zaczynam myśleć, że coś tu jest nie tak. Jak widzicie tę sytuację z boku? Miałam czy nie miałam prawo oczekiwać, że partner mnie wesprze? Przecież ta przeprowadzka do miasta X to także ukłon w jego stronę - nie rozumiem go. Pomaga mi w oględzinach mieszkań, generalnie nie zniechęca do decyzji, ale skąd alergia na wspólne czasowe zamieszkanie? 47 metrów to chyba powierzchnia, która pomieści trzy osoby? Zdaję sobie sprawę, że tam będzie urządzone po odbiorze od razu, trzeba zrobić kuchnię, umeblować, ja pytałam go tylko teoretycznie i na wypadek GDYBY był już urządzony. Proszę o szczere opinie, może czegoś nie widzę, dla mnie ta sytuacja jest kuriozalna.
|
2023-08-23, 20:07 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 317
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
A wy w przyszłości planujecie w ogóle kiedykolwiek zamieszkać razem na stałe?
|
2023-08-23, 20:15 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 05:15 |
2023-08-23, 20:32 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Czyli Twojej corki jego zdaniem nie krępuje ze on mieszka w Ciebie pół tygodnia ale krepowaloby jakby mieszkała u niego? Aha.
Niezła manipulacja z tym stwierdzeniem jak teraz będziesz opowiadała jaki to on zły. |
2023-08-23, 20:40 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89654545]Czyli Twojej corki jego zdaniem nie krępuje ze on mieszka w Ciebie pół tygodnia ale krepowaloby jakby mieszkała u niego? Aha.
Niezła manipulacja z tym stwierdzeniem jak teraz będziesz opowiadała jaki to on zły.[/QUOTE] Chyba jest różnica między tym, gdy córka jest u siebie i ma swój pokój, a między spaniem w salonie u obcego dla niej mężczyzny? Ja rozumiem jego obawy i się przychylam do nich. 8 miesięcy to z mojej perspektywy dość krótki związek, a do tego jeszcze dziecko ma na to wpływ. |
2023-08-23, 20:42 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Zamieszkać razem to można w momencie jak się jest na to gotowym, a nie wtedy kiedy "los tak chciał". To jest krótki związek, co innego ze sobą pomieszkiwać, a potem wracać do siebie, a co innego mieszkać na stałe. Nawet z perspektywą w miarę szybkiej wyprowadzki.
Możesz sprzedając swoje obecne mieszkanie zaznaczyć, że wyprowadzasz się np. za trzy miesiące i w tym czasie wykończysz nowe. Jest szansa, że ktoś na to pójdzie i nie będziesz płaciła za wynajem w czasie, jak ekipy będą wykańczały Twoje mieszkanie. |
2023-08-23, 20:51 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Cytat:
Swoją drogą co córka na taką wizję? Ze przez kilka miesięcy nocuje na kanapie w salonie u chłopa swojej mamy, nie ma swojego miejsca, intymności? 47 m2 to bardzo nieduże mieszkanie dla 3 dorosłych osób.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2023-08-23, 21:12 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Na miejscu faceta byłabym mocno zaskoczona i skołowana takimi pomysłami. Dosłownie mu z tym "wyskoczyłaś". Jak już napisano wyżej: co innego sporadyczne nocowanie córki w osobnym pokoju, a co innego ciągłe w czyimś salonie, w niewielkim mieszkaniu (metraż mojego mieszkania, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji na dłużej, niż tydzień).
Remonty praktycznie zawsze się przedłużają...
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2023-08-23, 21:33 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
a dlaczego musialabys sie wyprowadzac do tego miasta odrazu po zakupie tego mieszkania,nie mozesz zostac tu gdzie jestes?
chcesz sama ten remont robic? jak dla mnie mieszkanie w takim malym mieszkaniu z salonem z anexem z dorosla corka to brzmi jak przepis na katastrofe zero prywatnosci i dla was i dla twojej corki przeciez to w koncu obcy facet dla niej tak naprawde i ona jest dla niego obca osoba poza tym naprawde ten zwiazek jest krotki ,mi tez by nie odpowiadalo takie rozwiazanie przez dwa dni( i dwie noce ) bylam u mojej corki ktora ma wlasnie taki rozklad wynajmowanego mieszkania ja spalam z nia w sypialni a jej chlopak w salonie na sofie i nie polecam nikomu takich rozwiazan na dluzej niz max tydzien koszmarek Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2023-08-23 o 21:35 |
2023-08-23, 21:47 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
.
Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars Czas edycji: 2023-12-08 o 09:02 |
2023-08-23, 21:51 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
wskakiwałam na yolo w mieszkanie z chłopakami jak miałam dwadzieścia parę lat
teraz? w życiu bym nie wzięła do siebie faceta (i jego dziecka!) po tak krótkim czasie bycia razem a już zwłaszcza dlatego, że decyzja nie wychodzi z potrzeby bycia częściej razem, tylko z tego, że ty nie masz innych fajnych opcji jeszcze się wam w związku popsuje i będzie kwas jak nie będziesz się miała gdzie na szybko wyprowadzić ja bym się do faceta, który by mnie tak naciskał zraziła już chyba na dobre i nic by z tego nie wyszło dalej |
2023-08-23, 22:00 | #12 |
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
nie bardzo rozumiem potrzebę wbicia się na chatę facetowi, chyba nie będziesz remontowała tego mieszkania własnymi rękami, tylko zatrudnisz ekipę? chcesz im siedzieć nad głową dzień, w dzień, czy jak?
druga sprawa - mozesz sprzedać dziś mieszkanie, dając sobie 3 miesiące na wyprowadzkę. znajoma tak zrobiła, znalazła chętnych, którzy zapłacili i poczekali , a ona sobie w tym czasie deweloperkę wykończyła za kasę ze sprzedaży - więc da się tak zrobić trzecia - chłop u Ciebie pomieszkuje, czy dorzuca się do zakupów chociażby, czy go tak u siebie gościsz, bo jemu wygodnie? |
2023-08-23, 22:04 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Cytat:
Chociaż i jak na dwoje dojrzałych 40-latków to 8 miesięcy to też nie tak dużo, aby zamieszkać ze sobą. Rozmawiać o tym, planować, powoli do tego dążyć? Tak, jasne. Natomiast nie w ten sposób i z tych powodów. To nie jest sytuacja podbramkowa, że się Autorce dach zawalił na głowę, a zły partner nie chce jej przyjąć. To są jej pomysły, nie do końca chyba jednak przemyślane.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2023-08-23, 22:25 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
.
Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars Czas edycji: 2023-12-08 o 09:01 |
2023-08-24, 06:24 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Ty kupujesz mieszkanie, on kupuje mieszkanie i w trakcie tych procesów nie padło pytanie, czy i gdzie będziecie razem mieszkać w niedalekiej przyszłości? Ty tego chcesz, a on? Mieszkał wcześniej ze swoją poprzednią partnerką?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2023-08-24, 07:25 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Facet jeszcze się nie zdążył wprowadzić do swojego nowego mieszkania a Ty już planujesz zwalić mu się tam na głowę i wsciekasz się że on nie zareagował entuzjastycznie. Coś, też bym nie była zadowolona.
Tak jak ktoś już pisał, rzucać się mieszkać z chłopakiem mogłam i chciałam jak miałam 20 lat, tutaj sobie człowiek kupił mieszkanie pod siebie, jeszcze nie wie jak jego życie tam będzie wyglądać (!) A Ty już mu się tam hipotetycznie pchasz. Weź wyluzuj, daj ludziom czas do namysłu, zobacz jak to się ułoży a nie snuj wizję i plakusiaj bo " on cię nie bierze poważnie" Jesteście dorosłymi ludźmi, z bagażem i rozwaga i ostrożność są zalecane wręcz. Zwłaszcza że twierdzisz że macie fajny związek a właśnie wrzuciłas do niego granat Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2023-08-24, 07:47 | #17 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Cytat:
Jeżeli 8 miesięcy to krotki związek to niech u Autorki nie mieszka połowy tygodnia. Niech wraca do swojego pokoiku. ---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ---------- Cytat:
Już może patrzeć pożądliwie na córkę Autorki. Ma okazję żeby to robić. |
||
2023-08-24, 07:48 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89654721]A ma swoj pokój? Nie wiemy tego.
Jeżeli 8 miesięcy to krotki związek to niech u Autorki nie mieszka połowy tygodnia. Niech wraca do swojego pokoiku. ---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ---------- Przecież on u niej mieszka 4 dni w tygodniu. Już może patrzeć pożądliwie na córkę Autorki. Ma okazję żeby to robić.[/QUOTE] No raczej ma, bo : "nie wyobraża sobie tego ze względu na nasz (mój i córki) komfort. że to nie będzie tak jak teraz w moim mieszkaniu wynajmowanym, gdzie jest dużo miejsca." W punkt on mówi o co mu chodzi, o ścisk i brak prywatności/komfortu. Powinien jedynie dodać że o jego komfort tez chodzi jednak. Bo owszem tez ma do niego prawo. Ja sobie serio nie wyobrazam sytuacji, ze idę sobie mieszkać do mieszkania nowego partnera, na 47 m2 z moją nastoletnią córką i ta córka mieszka w salonie, moze jeszcze połacznym z kuchnią. Albo ona zajmuje sypialnię, a my w salonie z kuchnią na sofie. W drugą stronę tez nie - że do mnie się tak wprowadza partner z nastolatkiem- czyli praktycznie drugim, obcym dla mnie mężczyzną. :/ Nawet jesli bym go lubiła, to co innego go lubić a co innego cisnąc się z nim w małym mieszkaniu. I musiec np. widywac jego wzwody poranne, jak się z nimi wygrzebuje z tej kanapy rano jak ja wstałam bo do roboty musze na 7 i mu nad głowa jajecznice sobie smażę. Przeciez to jest dodatkowa dorosła osoba, nie bedąca w związku. To nie jest malutkie dziecko które nic jeszcze nie rozumie , mało miejsca zajmuje. Ta dziewczyna ma pewnie kupę rzeczy ale tez potrzebuje prywatności.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2023-08-24 o 07:56 |
2023-08-24, 08:05 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Cytat:
Dodam jeszcze, że 8 miesięcy to krótko żeby zmieniać miejsce zamieszkania dla faceta. I pytanie czy on chce żeby przeprowadziła się do jego miejscowosci. |
|
2023-08-24, 08:05 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Pytanie czy wy rozmawialiście o przyszłości, czy zamierzacie w ogóle razem mieszkać?
Bo to brzmi trochę tak, jakbyś kupując mieszkanie w jego mieście chciała trochę za jego plecami bardziej wepchnąć się do jego życia. |
2023-08-24, 08:08 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
|
2023-08-24, 08:09 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89654721]
(...) Przecież on u niej mieszka 4 dni w tygodniu. Już może patrzeć pożądliwie na córkę Autorki. Ma okazję żeby to robić.[/QUOTE] Ale w jej mieszkaniu córka jest u siebie, ma swój pokój, tak? Obstawiam, że ma, bo chyba Autorka by go w innej sytuacji nie nocowała. Poza tym nawet max te 4 noce w tygodniu to nie jest 24 h na dobę 7 dni w tygodniu.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2023-08-24, 08:10 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89654735]Może mu to nie odpowiada[/QUOTE]
No mi kiedyś jeden facet próbował tak zrobić i tez mi nie odpowiadało. Jeśli chodzi o to, że chce być częścią jego życia w większym stopniu, to należało najpierw pogadać z nim, a nie startować z grubej rury od kupna mieszkania. |
2023-08-24, 08:15 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Cytat:
|
|
2023-08-24, 08:17 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89654591]a dlaczego musialabys sie wyprowadzac do tego miasta odrazu po zakupie tego mieszkania,nie mozesz zostac tu gdzie jestes?
chcesz sama ten remont robic? jak dla mnie mieszkanie w takim malym mieszkaniu z salonem z anexem z dorosla corka to brzmi jak przepis na katastrofe zero prywatnosci i dla was i dla twojej corki przeciez to w koncu obcy facet dla niej tak naprawde i ona jest dla niego obca osoba poza tym naprawde ten zwiazek jest krotki ,mi tez by nie odpowiadalo takie rozwiazanie przez dwa dni( i dwie noce ) bylam u mojej corki ktora ma wlasnie taki rozklad wynajmowanego mieszkania ja spalam z nia w sypialni a jej chlopak w salonie na sofie i nie polecam nikomu takich rozwiazan na dluzej niz max tydzien koszmarek[/QUOTE] Cytat:
A to że udostępniasz Wam całe Twoje mieszkanie przez 3-4 dni to także jeśli nie przede wszystkim Twój komfort, po pierwsze dalej nie mieszkacie w trójkę, tylko on bywa, po 2 chciałabyś siedzieć u jego rodziców w ciasnym pokoju po 40? No chyba jednak niezbyt. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-08-24 o 08:20 |
|
2023-08-24, 08:19 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89654731]Ja to rozumiem, natomiast ladnie ta cała sytuacja pokazuje charakter faceta. Miło mu się korzysta z mieszkania Autorki ale sam niechętnie da coś od siebie. Tym bardziej że zarzucił jej że specjalnie doprowadziła do tej kłótni. Autorka powiedziała sprawdzam i dostała informacje zwrotną. Tym bardziej że jak napisała wcale do tego zamieszkania u niego może nie dojść. Chciała się upewnić że w razie czego może liczyć na jego wsparcie. No nie może na niego liczyć.
Dodam jeszcze, że 8 miesięcy to krótko żeby zmieniać miejsce zamieszkania dla faceta. I pytanie czy on chce żeby przeprowadziła się do jego miejscowosci.[/QUOTE] Ale jaki charakter? Ze sobie nie daje wejść na głowę? No to przynajmniej ma jakiś charakter, to raczej pozytywne. Autorka nie zachorowała nagle , tylko ma kiepski pomysł. To żadne sprawdzam, to raczej zdrowy objaw ze się nie brnie w _niekonieczne_ sytuacje, mega niekomfortowe dla wszystkich. On tam u niej pomieszkuje bo najwyraźniej obojgu to bardziej pasuje, a wiec _jej_ też, niż ciśnięcie się w pokoiku przy jego rodzicach i równoległe jej jeżdżenie i jej zostawianie córki nastolatki bez dozoru na każde pół tygodnia.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2023-08-24, 08:26 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89654731]Ja to rozumiem, natomiast ladnie ta cała sytuacja pokazuje charakter faceta. Miło mu się korzysta z mieszkania Autorki ale sam niechętnie da coś od siebie. Tym bardziej że zarzucił jej że specjalnie doprowadziła do tej kłótni. Autorka powiedziała sprawdzam i dostała informacje zwrotną. Tym bardziej że jak napisała wcale do tego zamieszkania u niego może nie dojść. Chciała się upewnić że w razie czego może liczyć na jego wsparcie. No nie może na niego liczyć.
Dodam jeszcze, że 8 miesięcy to krótko żeby zmieniać miejsce zamieszkania dla faceta. I pytanie czy on chce żeby przeprowadziła się do jego miejscowosci.[/QUOTE] A to on też mów sprawdzam. Autorka wpada na genialny pomysł zmiany życia po 40 i ogarnięcia nowego mieszkania wykorzystując fakt że od paru miesięcy z kimś jest. Albo to się umie zrobić bez faceta albo nie. Też bym uznała że a co jeśli to może krypto pasożyt który moim kosztem postanawia coś tam sobie kombinować. Naciągacze w kokcu istnieją, moze jej intencje nie są szczere. A jeszcze w sytuacji gdzie facet tak naprawdę nie mieszkał sam bo z rodzicami, w koncu doczekał się swojego domu a w dokach już czekają 2 dorosłe panie by mu się władować i to jeszcze do opcji rozkładana kanapa w kuchnio-salonie. Wielkie nie. Edytowane przez rejczeI Czas edycji: 2023-08-24 o 08:27 |
2023-08-24, 08:27 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Facet Autorki wie że ona planuje zakup mieszkania ..... Ale czy oni o tym rozmawiali? Czy planowali to wspolnie? Może facet chce się pospotykac, miło spędzić czas, zobaczyc co z tego wyniknie, a nie czuć sie odpowiedzialnym za przeprowadzkę jego dziewczyny z córka, przecież to cakowita zmiana życia dla Autorki.
|
2023-08-24, 08:28 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
A to czy ona chce się przeprowadzić do jego miasta (pisała że jest duże, ma ochotę na tą zmianę) to już jest szczerze mówiąc nie jego broszka. Nie jest gościu właścicielem całego miasta.
|
2023-08-24, 08:29 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziwna reakcja partnera - co o tym myśleć?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:21.